Wiadomość wysłana przez: Grzon w Stycznia 26, 2012, 04:54:12 pm
jak oceniacie?
Papierosek.. nałóg, przyzwyczajenie.. Zakaz palenia w miejscu publicznym - tak czy nie? Zapach - odrzuca?
Ja osobiście do palenia nic nie mam, sam czasami podpalam - ale tylko do piwa, tak sam z siebie nie potrafię zapalić, po prostu mi nie smakuje ;p No chyba, że jest sesja, to czasami kurzę jak smok.
W ogóle to nie trudno zauważyć, że papierosek spełnia dużą rolę w komunikacji społecznej.. Mój kumpel chce napisać o tym licencjat.. I coś w tym jest, masowe wyjścia na zewnątrz potrafią ludzi nieźle zintegrować.. :)
Wiadomość wysłana przez: JackW w Stycznia 26, 2012, 05:10:32 pm
Z zakazu palenia w knajpach się cieszę, wcześniej po wizycie w knajpie wszystkie ciuchy musiały iść do prania, kurtka wietrzała przez tydzień, masakra, w niektórych dusznych lokalach było tak najarane, że łzy leciały z oczu, teraz jest dużo przyjemniej posiedzieć :)
Ale zgodzę się z tym, że wyjście na papierosa integruje ludzi, ale nie ciągnie mnie do tego ;)
Wiadomość wysłana przez: Pyra w Stycznia 26, 2012, 05:28:49 pm
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 26, 2012, 06:07:49 pm
Wiadomość wysłana przez: krelke w Stycznia 26, 2012, 06:35:31 pm
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 26, 2012, 06:44:04 pm
Boze to jak ja chlopaki (Hubik/ Krelke) z wami na piwo pojde :D :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja generalnie pale jesli wychodze na impreze, piwo. W domu nie pale w ogole. Za to na imprezach uwazam palenie za moja indywidualna przyjemnosc i nie mam zamiaru z niej rezygnowac. jesli mnie ktos poprosi zebym przy nim nie palila to oczywiscie to uszanuje.
Ja jako palacz knajpiany lubie wiec palic w knajpie, ale jesli jest zakaz w danej knajpie to po prostu nie pale i nie wychodze na zewnatrz na faje (jeszcze mnie nie powalilo, zeby w pizgawicy, trzesac sie, wciagac peta :facepalm:
jednak jesli jestem w towarzystwie popalajacym to wybieramy knajpy dla palacych, bo jak dla mnie papierosek przy piwie to czesc rytualu ;)
idealnym rozwiazaniem jest pora letnia i ogrodki knajpane :)
Wiadomość wysłana przez: krelke w Stycznia 26, 2012, 06:49:03 pm
Wiadomość wysłana przez: Slither w Stycznia 26, 2012, 06:52:15 pm
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 26, 2012, 06:52:52 pm
Poczekamy do sezonu ogrodkowego, nie odpuszcze wam :D
Wiadomość wysłana przez: Undercover w Stycznia 26, 2012, 06:59:34 pm
Doszedłem do wniosku, że nie będę rzucał :-)
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 26, 2012, 07:15:12 pm
jak Hubika zabiore we Wro do Knajpy "Alive" to sie nie oprze :P
To plus postawione piwo i jestem skłonny nie zwracać na to uwagi, o ile nie będziesz mi dmuchać dymem w twarz ;)
Wiadomość wysłana przez: owsik w Stycznia 26, 2012, 07:26:21 pm
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Stycznia 26, 2012, 07:40:21 pm
Odpowiedź: nie pójdziesz z nami! sasasasa ;]
A może to Ty z nami nie pójdziesz ?? :P
Mi palenie generalnie nie przeszkadza. Sam nie palę, były próby wejścia w nałóg w czasach liceum, ale nigdy nie trwało to dłużej niż 2-3 tygodnie.
W miejscach publicznych jestem absolutnie za tym, żeby można było palić. Natomiast z własnej chałupy gonię na klatkę albo na dwór, żeby mi nie śmierdziało później.
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 26, 2012, 08:11:22 pm
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 26, 2012, 08:24:37 pm
jak Hubika zabiore we Wro do Knajpy "Alive" to sie nie oprze :P
To plus postawione piwo i jestem skłonny nie zwracać na to uwagi, o ile nie będziesz mi dmuchać dymem w twarz ;)
przeciez pisalam, ze szanuje niepalacych :), jesli ktos nie zyczy sobie zebym palila to jak najbardziej to rozumiem, tylko prosze zeby to mowic, a nie krzywic ryja i gadac za plecami. Wąty walimy sobie w twarz :P
Generalnie ten zakaz ma swoje wady i zalety. Plusem jest, ze nie smierdzimy dymem tytoniowym po pobycie w knajpie, minusem jest to, ze trzeba sie troszke ponaginac i wybierac jesli juz sie chce bardzo palic miejsca do tego przeznaczone.
U nas we Wro jesli ktos pali to jest pare knajp w ktorych mozna palic i to nawet takich calkiem ok. Jednak uwazam, ze zakaz ten jest niestety krokiem w niedobrym kierunku w ktorym podazamy. To nie ustawa ma za mnie decydowac czy ja mam palic lub czy mam przebywac w miejscu dla palacych lub nie. To nie ustawa ma chronic niepalacych przed dymem tytoniowym. To my sami mamy ruszyc mozgownice i sami decydowac o sobie i swoich bliskich, bo jeszcze troche nam chyba tego rozumu zostalo? Ale jakos instytucje rzadzace tym swiatem, strasznie chca nam dopomoc w tym zeby nas juz do konca obezwladnic z myslenia i decydowania o czym kolwiek, oczywiscie wszystko dla naszego bezpieczenstwa ;) ma sie rozumiec
sorki za offtop ;)
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 26, 2012, 08:31:18 pm
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 26, 2012, 08:35:27 pm
wiesz, to tak jak palacy decyduje sie pojsc teraz do knajpy dla niepalacych i tam nie pali, tak samo niepalacy sam decyduje o tym czy pojsc do knajpy w ktorej sie pali i niestety musi wtedy przestac oddychac :D
btw.
Zqyx w Krakowie w tej drugiej knajpie palilam, ale widocznie na tyle dyskretnie, ze nawet nie zauwazyles. :) Mafi mi pozwolil :D :P
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Stycznia 26, 2012, 08:38:26 pm
Mafi mi pozwolil :D :P
Jeszcze ze 3 piwka i sam bym się poczęstował :P
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 26, 2012, 08:38:28 pm
Wiadomość wysłana przez: Witek w Stycznia 26, 2012, 08:47:53 pm
Wiadomość wysłana przez: Gnatek w Stycznia 26, 2012, 09:03:41 pm
Zapach fajek mi absolutnie nie przeszkadza, a nawet przyjemnie kojarzy się ze starym stadionem Legii, na którym kopcili wszyscy wokół :)
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Stycznia 26, 2012, 09:23:33 pm
Wiadomość wysłana przez: Schalker w Stycznia 26, 2012, 10:24:22 pm
btw.
Zqyx w Krakowie w tej drugiej knajpie palilam, ale widocznie na tyle dyskretnie, ze nawet nie zauwazyles. :) Mafi mi pozwolil :D :P
Kiedy Ty tam paliłaś? xd
Ja palę od czasu do czasu ale tylko i wyłącznie przy piwku jak mnie najdzie ochota. I jest to taka rzadkość, że już nie pamiętam kiedy ostatni raz paliłem. A tak to nie lubię jak ktoś przy mnie pali i dym leci w moją stronę.
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 26, 2012, 10:42:33 pm
Wiec jestem jednak mistrzynia, hahahahaha
Wiadomość wysłana przez: slasherr w Stycznia 26, 2012, 11:36:23 pm
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Stycznia 26, 2012, 11:37:22 pm
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Stycznia 26, 2012, 11:45:08 pm
podsumowując... jakby nie ten smród.. to przeżycie byłoby o wiele bardziej estetyczne :P
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 27, 2012, 08:04:19 am
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w Stycznia 27, 2012, 08:19:47 am
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Stycznia 27, 2012, 10:55:00 am
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Stycznia 27, 2012, 12:48:13 pm
Wiadomość wysłana przez: gaudencja666 w Stycznia 27, 2012, 05:06:45 pm
No cóż, ja jako niepełnoletnia nie będę się wypowiadać lepiej..
Wiadomość wysłana przez: Intruz w Stycznia 27, 2012, 06:23:02 pm
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 27, 2012, 07:12:21 pm
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Stycznia 27, 2012, 07:27:48 pm
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 27, 2012, 08:47:06 pm
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 27, 2012, 09:02:23 pm
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 27, 2012, 09:03:44 pm
Wiadomość wysłana przez: Grzon w Stycznia 27, 2012, 09:50:14 pm
Mnie zawsze fascynują te wszystkie propagandowe plakaty, ulotki odnośnie szkodliwości palenia.
Trzeba przyznać, że kampanie antynikotynowe często są jednymi z najlepszych reklam jakie wydała ludzka twórczość
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Stycznia 28, 2012, 10:36:18 am
Fajki spróbowałam dużo wcześniej, dzieckiem będąc, ojciec mojej przyjaciółki podsunął mi ją pod nos, w czasie któregoś z Sylwestrów z dawnych czasów. I to mi naprawdę zasmakowało :rolleyes: niestety swojej fajki nie mam, ale w studenckim mieszkaniu mamy sziszę - rozpalana jest przy okazji imprez, a pachnący dym nie jest tak wstrętny jak dym papierosowy. Choć nie przeszkadza mi, że ktoś przy mnie pali, nie przeszkadza mi siedzenie w zadymionych knajpach (choć wszystkie ciuchy wtedy śmierdzą niemiłosiernie, nie mówiąc już o włosach), ale jak ktoś palący jest u nas w mieszkaniu to raczej wyganiamy go na zewnątrz lub na balkon. Swoją drogą taki papieros to też dobra okazja do ruszenia się z domu na spacer xD choć ze zdrowiem nie ma to wiele wspólnego.
Jako dziecko byłam okropnym przeciwnikiem palenia (teraz raczej wyznaję zasadę, że w życiu trzeba spróbować wszystkiego (poza jakimiś g****mi ;) ) - paliła moja mama, a ja w pewnym momencie, nawet nie wiem jakim impulsem było to podyktowane - łamałam lub dziurawiłam jej papierosy. Mama do dziś wspomina jak zapaliła sobie papierosa, a dym poleciał jej z każdej strony, bo był podziurawiony szpileczką. Już nie pali. Niestety nie dzięki mnie :P po prostu któregoś dnia stwierdziła, że już nie zapali i nie zapaliła. Od 8 lat.
PS przypomniały mi się te cienkie mentolowe papierosy, które Schalker podarował mi na Woodstocku xD
Dodam jeszcze, że nie zawsze biorę kiedy mnie częstują. Muszę mieć naprawdę ochotę, żeby nie odmówić papierosa, a to zdarza się bardzo, bardzo rzadko. Stwierdziłam, że nałogowo zacznę palić dopiero jak dożyję 80 lat i wszystko już w życiu przeżyję :P
Poza tym, może to głupie, ale uważam, że podtykania kobiecie przez mężczyznę zapalniczki, żeby mogła sobie odpalić, jest całkiem sexy ;) Bodajże w "November rain" był taki moment ;)
Wiadomość wysłana przez: Alien w Czerwca 17, 2012, 07:37:48 pm
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Czerwca 17, 2012, 08:01:12 pm
"piwo (lub ogólnie alkohol) lubi dym" bo coś w tym cholera jest.
Zgadzam się, bo sama z tym walczę. Ogólnie w innych sytuacjach nie palę, a jeśli już to i tak tylko wybrane fajki. Ostatnim razem zapaliłam tydzień temu, do piwa, a jakże, czekoladowe Black Devils. I od tamtej pory obiecałam sobie, że już tego nie zrobię. Obym wytrwała.
Wiadomość wysłana przez: Myszowata w Czerwca 17, 2012, 08:43:43 pm
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Czerwca 17, 2012, 08:54:46 pm
Wiadomość wysłana przez: Alien w Czerwca 17, 2012, 09:37:59 pm
U mnie w szkole sporo osób chciało rzucić, ale zauważyłem, że udaje im się to na zasadzie, że przez tydzień-dwa palą dziennie nie więcej jak "3-4". Po tygodniu na każdej przerwie można ich spotkać na fajce...
Wiadomość wysłana przez: CC w Czerwca 18, 2012, 01:28:02 pm
Papierosy palę okazyjnie, zazwyczaj przy okazji imprez. "Piwo lubi dym" - dokładnie.
Za to miałem jakiś czas temu dziewczynę, która paliła nie okazyjnie, tylko, chyba można już tak powiedzieć - nałogowo. Szybko to się skończyło, pocałunek z popielniczką nie jest najprzyjemniejszą rzeczą w życiu.
Wiadomość wysłana przez: Agness w Czerwca 18, 2012, 02:25:11 pm
Wiadomość wysłana przez: Alien w Czerwca 18, 2012, 03:54:46 pm
Cytuj
Za to miałem jakiś czas temu dziewczynę, która paliła nie okazyjnie, tylko, chyba można już tak powiedzieć - nałogowo. Szybko to się skończyło, pocałunek z popielniczką nie jest najprzyjemniejszą rzeczą w życiu.
Moja była paliła i nie przeszkadzało mi to zupełnie, ba poznałem ją wychodząc na fajkę ;)
Wiadomość wysłana przez: Witek w Czerwca 19, 2012, 06:47:16 am
Wiadomość wysłana przez: Alien w Czerwca 19, 2012, 09:29:08 am
Wiadomość wysłana przez: KFCBucket w Czerwca 19, 2012, 10:59:54 am
No a teraz sam palę, więc muszę znaleźć taką co wytrzyma popielniczkę :lol:
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 06, 2013, 08:10:29 pm
No cóż, mi palenie kogoś, w ogóle wszystko co z tym związane, nie przeszkadza mi, ponieważ odkąd pamiętam żyłem w takiej "tytoniowej atmosferze": Mój tata palił, moja mama pali, mój brat i bratowa też, więc jestem przyzwyczajony xD
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Lutego 06, 2013, 09:02:48 pm
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 06, 2013, 09:38:42 pm
Wiadomość wysłana przez: nzuri w Lutego 06, 2013, 09:39:55 pm
A że ostatnio jest coraz więcej nerwów, to wolałem nie tracić zdrowia i kasy, więc się przerzuciłem na e-papierosa.ja sama kupiłam mamie e-papierosa. paliła co chwilę, dziennie ok. 2 paczek i nie udawało jej się rzucić. tłumaczyła się stresem w pracy itd... dokładnie 26.01 dostała właśnie e-papierosa i po pierwszym dniu pierwsza reakcja po tym, jak wróciła z pracy - "Natalia, prawie wcale nie paliłam!". i do tej pory tak jest. jak wcześniej ciagle siedziała w kuchni i palila, to teraz widzę ja tam 2 razy dziennie? a w pracy też już praktycznie wcale nie pali. a do zwykłych jej już nie ciągnie. więc myślę, że odzwyczajenie się, rzucenie, czy zerwanie z nałogiem to kwestia nastawienia. no i silna wola też ma tu swój udział. :D
Wiadomość wysłana przez: PiOTR5 w Lutego 06, 2013, 09:51:28 pm
Wiadomość wysłana przez: Martina w Lutego 06, 2013, 09:55:02 pm
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 06, 2013, 10:05:44 pm
a palę tylko Częstony i Cudzesy
Witaj w klubie :P
A ile razy obiecywałam sobie, że już żadnego Częstona do ust nie wezmę :facepalm: A przyjdzie jeden z drugim z cienkimi mentolowymi i kuszą...
Wiadomość wysłana przez: hypatia w Lutego 06, 2013, 10:27:26 pm
Od czasu do czasu można zapalić jak częstują, ale raczej mnie nie ciągnie :P
No i jestem przeciwna paleniu w miejscach publicznych.
Wiadomość wysłana przez: emily_rose w Lutego 08, 2013, 01:27:34 pm
Wiadomość wysłana przez: Duffinka w Lutego 08, 2013, 01:54:10 pm
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 10, 2013, 09:19:43 pm
Wiadomość wysłana przez: wyborowa w Lutego 10, 2013, 10:11:18 pm
Nie przeszkadza mi kiedy ktoś przy mnie pali, o ile nie dmucha mi dymem w twarz. Większość moich znajomych pali, także przywykłam.
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 10, 2013, 10:15:51 pm
Wiadomość wysłana przez: Erin60262 w Lutego 10, 2013, 10:36:20 pm
Wiadomość wysłana przez: Alien w Lutego 12, 2013, 11:36:01 pm
- e-fajka- dla mnie NIESAMOWITE paskudztwo. W smaku to jakieś takie dziwne i nie widzę sensu bawienia się.
- szisza natomiast świetna :) Tyle że i tak cholerstwo drogo wychodzi ;)
Wiadomość wysłana przez: Kirzen w Lutego 12, 2013, 11:45:39 pm
Wiadomość wysłana przez: insomnia w Lutego 13, 2013, 03:09:51 pm
a ja wyjątkowo zapach dymu lubię. nie wiem zupełnie dlaczego, ale połączenie zapachu męskich perfum i dymu wydaje mi się niesamowicie pociągające ;)
Wiadomość wysłana przez: Mrs. Brownston w Lutego 13, 2013, 10:21:35 pm
Nie lubię jak ktoś przy mnie pali. Szczerze mówiąc nawet na to nie pozwalam. Albo odchodzę, albo proszę żeby ta osoba gdzieś wyszła.
Wiadomość wysłana przez: Slashowa w Marca 02, 2013, 10:36:14 pm
nie wiem czemu, ale ludzie próbują, a przynajmniej próbowali, mi wmówić, że to paskudne, okropne i robię to by 'przyszpanić' wśród znajomych..
A mnie to po prostu smakuje i ja lubię to robić, choć to chyba nie jest zbyt częste zjawisko ;)
Jedyny minus to kapitałochłonność - po ostatniej podwyżce cen naprawdę zaczęło mi to dokuczać :<
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Marca 02, 2013, 10:38:46 pm
Wiadomość wysłana przez: Pyra w Marca 02, 2013, 10:59:03 pm
A ostatnio uraczyłem się e-fajką. Dobra opcja na posiadówę w domu, gdzie się nie pali, żeby nie wychodzić na zewnątrz :D Spędziłem z tym 4-5h i nie wyszedłem na normalnego papierosa :) Ale nie widzę się z tym na codzień. Brakowało mi tego smrodu tradycyjnych fajek
Wiadomość wysłana przez: voyteq w Marca 03, 2013, 11:00:46 am
Wiadomość wysłana przez: Gnatek w Marca 09, 2013, 03:34:21 pm
Ja palę tylko Częstony i Cudzesy, jak spotkam gdzieś kolegę i mnie poczęstuje to zapalę, nigdy nie palę sam i nigdy o fajka nie proszę. W życiu kupiłem tylko jedną paczkę, a co do palenia w knajpach - jest mi absolutnie wszystko jedno. Natomiast jeśli znajomy chce u mnie zapalić - na balkon.
Koleżanka Martina (czy może raczej kolega, skoro "nigdy nie pali sam") 6 lutego b.r. napisał(a) taki
a palę tylko Częstony i Cudzesy, jak spotkam gdzieś kolegę i mnie poczęstuje to zapalę, nigdy nie palę sam i nigdy o fajka nie proszę. W życiu kupiłem tylko jedną paczkę, a co do palenia w knajpach - jest mi absolutnie wszystko jedno. Natomiast jeśli znajomy chce u mnie zapalić - na balkon.
Słyszałem już o tym, jak dziennikarze podkradali sobie artykuły, muzycy patenty, firmy pracowników itp. Ale żeby podpierdalać posty na forum? Tego chyba jeszcze nie grali ;) . No ale w końcu jak czerpać wzorce to od najlepszych.
Wiadomość wysłana przez: Korso w Marca 09, 2013, 04:31:50 pm
Dzisiaj byłem zmuszony kupić Viceroy'e niebieskie. Ble.
A ostatnio uraczyłem się e-fajką. Dobra opcja na posiadówę w domu, gdzie się nie pali, żeby nie wychodzić na zewnątrz :D Spędziłem z tym 4-5h i nie wyszedłem na normalnego papierosa :) Ale nie widzę się z tym na codzień. Brakowało mi tego smrodu tradycyjnych fajek
Niebieskie Vicki są najlepsze :P
Wiadomość wysłana przez: adamek w Marca 09, 2013, 05:20:52 pm
Wiadomość wysłana przez: Marmetal w Marca 09, 2013, 06:54:03 pm
Wiadomość wysłana przez: Duffowa w Marca 09, 2013, 07:03:28 pm
Wiadomość wysłana przez: cytras w Marca 10, 2013, 11:15:58 am
Wiadomość wysłana przez: negro*23 w Kwietnia 27, 2013, 08:59:59 am
Wiadomość wysłana przez: Disease w Kwietnia 27, 2013, 03:22:50 pm
Wiadomość wysłana przez: bezia w Kwietnia 27, 2013, 07:27:37 pm
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Kwietnia 27, 2013, 07:31:56 pm
Wiadomość wysłana przez: Korso w Kwietnia 27, 2013, 11:11:24 pm
A paczki mają za 6-7 zl. Zalezy jakie. Oecty, Marlboro, Mathaty, Brendale i Jingi Lingi są za 7 a reszta za 6.
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Kwietnia 27, 2013, 11:28:45 pm
Wiadomość wysłana przez: Marecki w Maja 13, 2013, 03:07:17 am
Wiadomość wysłana przez: emily_rose w Maja 13, 2013, 11:57:58 am
Mimo cen jakie teraz są i tak się kupuję fajek no bo w sumie co to za poranek bez kawy i dymka.Bardzo przyjemny :P
Wiadomość wysłana przez: Lamai_Ferdinand w Maja 13, 2013, 12:30:47 pm
U nas w mieście zawsze proponują "fajkę". Ale to chyba nie jest zależne od regionu.
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Maja 13, 2013, 02:03:32 pm
Wiadomość wysłana przez: slasherr w Maja 13, 2013, 02:51:19 pm
Mimo cen jakie teraz są i tak się kupuję fajek no bo w sumie co to za poranek bez kawy i dymka.Poranek bez rozwolnienia :D
Ceny są masakryczne, wczoraj kupiłem paczkę Nevad za 11.40 :ph34r: Tak to od jakiegoś czasu przerzuciłem się na slasherry, oszczędzam do 10 zł na paczce :sorcerer:
Wiadomość wysłana przez: Diddeni w Maja 14, 2013, 12:38:41 pm
Jeśli chodzi o uzależnienie to wszystko leży w umysłach. Nie są potrzebne, żadne gumy, e-papierosy, odczulanie i inny shit który chce pozbawić cię pieniędzy.
Wiadomość wysłana przez: Undercover w Maja 14, 2013, 12:44:22 pm
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Września 06, 2013, 06:47:12 pm
A swoją drogą - mamy może na forum jakichś miłośników cygar? :)
Wiadomość wysłana przez: guest2849 w Października 06, 2018, 09:25:18 am
Wiadomość wysłana przez: owsik w Października 06, 2018, 08:25:58 pm
Nie palę już dwa tygodnie, bo powiedziałem synowi: Obiecuję Heniu, że nie będę palił.
Szlag mnie trafia i zajarałbym chętnie, ale mój syn musi wiedzieć, że jak tata coś powie, to jest pewne jak amen w pciorku...
Kurna.
Bo zasady muszą jakieś panować w tym domu.
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Października 06, 2018, 08:49:51 pm
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Października 06, 2018, 09:47:37 pm
@owsik masz mądrego syna
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: owsik w Października 07, 2018, 12:13:44 am
Wiadomość wysłana przez: gloomy w Października 07, 2018, 12:02:20 pm