NighTrain Station Guns N' Roses

Nie paliłem i nie palę. Czasami zdarzało się popalać przy piwku, kiedyś po dwa, dzisiaj maksymalnie jeden "fajek". I nigdy nie miałem tak, żebym CHCIAŁ lub MUSIAŁ zapalić następnego.

o Martin  teraz to wystaczy, że powiem "ja też"

Nigdy nie zapaliłam, a nie ciągnie mnie bo dym z papierosów strasznie śmierdzi. Poza tym kasę wolę wydać na coś innego

Raz w życiu kupiłam papierosy. Potrzebowałam fajka do 'slashowego' zdjęcia. Fajek nie przeżył, paczkę odsprzedałam w promocyjnej cenie znajomym palaczom

U Ruskich za 50 gr sprzedaja na sztuki
A paczki mają za 6-7 zl. Zalezy jakie. Oecty, Marlboro, Mathaty, Brendale i Jingi Lingi są za 7 a reszta za 6.

Pamiętam jak kiedyś ktoś kupywał Marlboro po 6 zł to był gość, Route 66 dało się palić i były po 4.95, a i swego czasu dobrym fajkiem były Paramounty zwane też polski marlboro po 3.75. Mimo cen jakie teraz są i tak się kupuję fajek no bo w sumie co to za poranek bez kawy i dymka.

mogę zmienić trochę temat, chociaż wciąż kręci sie wokół papierosów- widzę tu określenie "fajek". Zawsze myślałam, że to "fajka" O.o
U nas w mieście zawsze proponują "fajkę". Ale to chyba nie jest zależne od regionu.

U nas prędzej idzie się na fajka

Mimo cen jakie teraz są i tak się kupuję fajek no bo w sumie co to za poranek bez kawy i dymka.

Poranek bez rozwolnienia
Ceny są masakryczne, wczoraj kupiłem paczkę Nevad za 11.40  Tak to od jakiegoś czasu przerzuciłem się na slasherry, oszczędzam do 10 zł na paczce