Autor Wątek: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)  (Przeczytany 167454 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #360 dnia: Stycznia 17, 2010, 10:01:08 pm »
0
ja pamietam gre w: slupek, poprzeczka. kopalo sie pilka w trzepak (albo bramke na boisku) i np uderzenie w slupek bylo
za 100, poprzeczke za 200, spojenie 500 etc - gralo sie do ilus tysiecy
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #361 dnia: Stycznia 17, 2010, 10:04:44 pm »
0
ja z kolegami robiliśmy proce z gwinta po butelce i palca z rękawiczki (szkoda że gumek nie znaliśmy :D ) strzelaliśmy głównie z jarzębiny bo rosła przy ulicy a z kamienia za bardzo bolało :D

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #362 dnia: Stycznia 17, 2010, 10:11:18 pm »
0
U mnie z procy mało kto naparzał. U nas była ostra patologia - pistolety na kulki :D . Robiliśmy sobie wojny ale strzelaliśmy tylko poniżej pasa. Nie raz i nie dwa ktoś uciekał wtedy z płaczem do domu :D

Offline DrDrei

  • Scraped
  • **********
  • Wiadomości: 8527
  • one more step to go
  • Respect: +8
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #363 dnia: Stycznia 17, 2010, 10:17:24 pm »
0
U nas w podstawowce strzelalismy sie w szkole z tzw splujawek czy spluwek czyli to co na obrazku na poprzedniej stronie
albo z plasteliny, albo po prostu papierem. Ale to nioslo, a dzwieki wydawalo...  :D
[size=3.75pt]GUNS AND ROSES[/size]

[size=3.75pt]la banda mas peligrosa del planeta[/size]


 www.czlowiekorkiestra.blog.onet.pl

Springsteen

  • Gość
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #364 dnia: Lutego 28, 2010, 11:55:55 pm »
0
Już pisałem w tym temacie ale niewiele .
Urodziłem się w 1990 roku - i do dziś uważam okres do 96/97  roku za najlepszy w życiu (no i jeszcze rok 2006 )
Co ciekawe pamiętam wiele z okresu gdy miałem 3,4,5  lat - pamiętam że większość czasu spędzałem na zewnątrz - z sąsiądami , często na tle przyrody - mieszkałem w drewnianym domu tuż przy zakopiance - ale było to naprawdę bardzo zdrowe miejsce - bo jakieś 200 metrów dalej rozciągały się pola na przestrzeni  dwóch , trzech kilometrów . Pamiętam wspaniały klimat tamtych czasów - często ludzie spotykali się na ogniskach , w pokoju obok były dwa plakaty Axla Rose - pamiętam kasety magnetofonowe , Król Lew , Smerfy , Muminki - wogóle było mniej tego komrcyjnego syfu , reklam , nie było telefonów komórkowych (do dziś nie mam) ale było lepiej - nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć ale było lepiej.
Poza tym wspaniały czas dla muzyki rockowej.
Do dziś wszystkie elementy miasta które pochodzą z tamtych czasów zachwycają mnie- szkoda ze jest ich coraz mniej (pieprzone rewitalizacje) .
Potem wyprowadziłem się do centrum (bodajże w 1997 - i poszedłem do przedszkola (i to był koniec pięknego świata , Arkadii l ) (choć w podstawówce były miłe momenty )i zaczęło się wszystko powoli pieprzyć (może gdybym chodził do szkoły kilka lat wcześniej byłoby inaczej)- a najgorzej było w latach 2000-2005 - nienawidzę tamtych czasów - w każdej dziedzinie wszystko zostało zepsute.
Jestem dumny z tego że spędziłem dzieciństwo na początku lat 90 i nie zazdroszczę dzisiejszym dzieciom że muszą wychowywać się w tym komercyjnym świństwie - gdzie podstawową wartością jest bycie trendy (jak ja nie lubię tego słowa)
Moim zdaniem klimat tamtych czasów był niepowtarzalny  i można go przywołać na zdjęciach z tamtego okresu (nie było tych pieprzonych cyfrowych aparatów i nagrywania z ukrycia na komórce) , ze starych napisów w opuszczonych miejscach czy też ze wspomnień .

Aha i , ubrania i samochody były ładniejsze  :) a ludzie mniej konformistyczni.

* i może żeby porównać
- boiska w moim mieście kiedyś było zawsze zajęte -  miały dziury , zepsute ławki , wokół pito alkohol ale cały czas grano do zmroku - a teraz jest sztuczna nawierzchnia , monitoring , ogrodzenie na wysokość 10 metrów i zamknięte na kłódkę - pozatym niewiele dzieciaków teraz gra w piłkę )
- w telewizji zawsze było coś ciekawego , wartościowego , fascynującego - filmy , bajki , muzyka dawały wielką przyjemność - a teraz co jest w mediach - lepiej o tym nie mówić
« Ostatnia zmiana: Marca 01, 2010, 12:11:37 am wysłana przez Springsteen »

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #365 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:23:53 pm »
0


Kto pamieta? Kto zginal daszek??? :D

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #366 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:29:12 pm »
0
A pamiętacie może grę w piłkarskiego tysiąca? U mnie na podwórku za 1000 pkt. był tylko strzał jajami :D . Na koniec lama, która uzbierała 1000 lub więcej punktów dostawała jakąś karę - a te były przenajróżniejsze :D
hah u nas cos w tym stylu nazywa/nazywalo sie warszawianą ;) i gralo sie do 100 ;)

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #367 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:40:43 pm »
0
Wrocław miasto sadystów - w chińca do 21 się grało! A, że nie było pomysłów na kary to przeważnie się grało na dupy, delikwent się wypinał przy słupku i się kopało go piłką z metra :D
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #368 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:43:20 pm »
0
u mnie na podwórku to była "gra w hipa", najpierw się podbijało i kto miał najmniej podbić piłki ten stawał pierwszy na bramce, można było dotknąć raz piłke, o drugie i kolejne trzeba było się spytać bramkarza, przy czym tylko z pierwszego kontaktu można było strzelić na bramkę, jak ktoś nie trafił w bramkę to zmieniał bramkarza i jeśli bramkarz który schodził miał uzbieranych punktów więcej niż połowę wyznaczonego (zazwyczaj graliśmy do 20) to mu się ten wynik "zapisywał" i z każdym kolejnym wejściem na bramkę miał tamte punkty. Na koniec temu komu się już nazbierało strzelało się karne, kto nie strzelił ten stawał na bramce i gra na nowo. Taaa...to było jeszcze ze 2 lata temu :P
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #369 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:48:09 pm »
0
to my graliśmy w "tysiąca" - na podobnych zasadach.

najpierw podbijaliśmy, można było raz dotknąć piłki, później spytać i liczyło się:

gol - 50, słupek 100 (bramka od słupka 200), bramka z główki 100, poprzeczka 300, (bramka od poprzeczki 500), spojenie 500.

kto stał na bramce i miał 1000 odpadał, graliśmy to ostatniej dwójki, która strzelała sobie potem karne. Całę dzieciństwo z chłopakami z bloku w to ciupaliśmy :)

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1175
  • Respect: +52
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #370 dnia: Czerwca 07, 2010, 10:52:29 pm »
0
a no chyba, że tak liczyliście punkty :D bo u nas to tam były maksymalnie 3 czy 4 punkty za jakieś triki, chyba, że strzał z żonglerki to każde podbicie za jeden punkt :D
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

Offline gloomy

  • Global Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 4985
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1125
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #371 dnia: Czerwca 07, 2010, 11:01:29 pm »
0
u nas zwykły gol - 1pkt, wolej za 2, pięta za 3, głowa za 5, przewrotka za 10 i zza połowy boiska za 20, czyli od razu karne :P

P.S. - Wam też się nagle zachcialo grac w piłkę?
Naje 2017: Najlepszy avatar; Dobry duszek forum; Ulubiona osoba funkcyjna

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6427
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #372 dnia: Czerwca 07, 2010, 11:05:41 pm »
0
no mi tak :)
i też grałem w tę grę jak byłem mały.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Kangel

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #373 dnia: Czerwca 08, 2010, 03:00:21 am »
0
A ja nigdy w pilke nie gralem inaczej, jak w szkole... no, moze raz mi sie zdarzylo, ale to ubieglorocznego lata ;-) moze dlatego nigdy nie bylem orlem? :D
Yazz God - polecam :) | "Dziewczyno, dziewczyno, zamień cnotę na wino!" :D

Springsteen

  • Gość
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #374 dnia: Czerwca 08, 2010, 11:29:53 am »
0
To ja miałem inny system - jedna osoba która trafiła najdalej od poprzeczki stała na bramce , reszta grała system "każdy gra sam" na jedną bramkę ,  a jak ktoś kopnął na aut bramkowy to wchodził na bramkę

 

Auto-Music, czyli czego słuchamy za kółkiem

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 10359
Ostatnia wiadomość Stycznia 16, 2013, 09:04:23 am
wysłana przez Śpiochu