to sie nazywalo RIVER RAID
w koncu po rzece...
gralem. juz nie pamietam, który level mialem, ale bylem w to dobry.
Zapewne chodzi ci o zimową olimpiade Wink Biathlon wymgał takiego napieprzania cheesy No cóż, w końcu to ciężki sport cheesy
nie, chodzi mi o letnią olimpiade. skok o tyczce był najlepszy.
Była i letnia i zimowa olimpiada, miałem to na moim pierwszym PC - 486SX
, ale rodzice mi zabraniali grać bo zepsułem enter kiedyś (na kompie się waliło w enter) i grałem potajemnie jak tato był w pracy a mama na zakupach, w letniej było jeździectwo, rzut oszczepem, skok o tyczce, skok wzwyż, kolarstwo, bieg, bieg przez płotki i coś jeszcze pewnie i zawsze mi było smutno, że nie można być Polakiem to grałem Kanadą, żeby mieć biało-czerwone wdzianko
a w zimowej były skoki narciarskie, slalom, zjazd, biathlon, biegi, łyżwiarstwo szybkie i reszty już nie pamiętam