Autor Wątek: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)  (Przeczytany 167725 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #15 dnia: Października 31, 2007, 08:39:59 am »
0
Tekst z netu o latach nieco wczesniejszych, ale mysle ze lapie sie spokojnie na rok np. '90, ja to wszystko pamietam:
(...)

To jest po prostu tekst o moim dzieciństwie -  wszystko pamiętam i tak właśnie było :) I jednego absolutnie nie można powiedzieć o tamtych czasach - że były nudne...ja wspominam tamte klimaty z łezką w oku i strasznie żałuję, że świat, w którym przyjdzie dorastać mojemu synowi jest tak odmienny, coraz bardziej pozbawiony przede wszystkim częstego, bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi :(

My urodzeni w drugiej połowie lat '70 jesteśmy chyba ostatnim pokoleniem tak otwartym na innych ludzi i podchodzący do wielu spraw "na luzaku", bez nadmiernych "ciśnień".

Podpisuję się pod tym obydwiema rękami :) Może to otwarcie na ludzi wynikało właśnie z tego, co zacytował REBEL: "Nie mieliśmy Playstations, Nintendo 64, X-Boxes, gier wideo, 99 kanałów w TV, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, komputerów ani chatroom'ów w Internecie...... lecz przyjaciół !" Nie dotknął nas też chyba wyścig szczurów, tak wszechobecny wśród ludzi o kilka lat od nas młodszych...

I jeszcze link do mojej ulubionej sentymentalnej strony :)
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

SSolid

  • Gość
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #16 dnia: Października 31, 2007, 09:51:28 am »
0

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10

Offline Wojo

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1970
  • Płeć: Kobieta
  • fade away
  • Respect: +198
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #18 dnia: Października 31, 2007, 02:14:01 pm »
0
ja pamiętam, ze były to czasy w których Syrenke można było kupić za flaszke

występowały grupy zbuntowanych nastolatków, które się dzieliły na depeszy, roxetowców i metali

kapitan planeta, he-man

rozkopane osiedla

wszechobecne poonezy, fiaty 125p i 126p

Edit: ruscy w mieście

SSolid

  • Gość
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #19 dnia: Października 31, 2007, 04:59:23 pm »
0


kapitan planeta, he-man


Ooooo!! Kapitana planety nigdy nie lubilem ale w sumie ogladalem, byl jeszcze Denver Ostatni Dinozaur

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #20 dnia: Października 31, 2007, 07:49:59 pm »
0
Zacznę od nieprzyjemnego wspomnienia z wczesnej młodości. To była obrzydliwa szczepionka, którą się piło po wybuchu w Czarnobylu. Ciągle się bałam, że zachoruję i będę lezeć w szpitalu. Później tą obsesję zastąpiła inna, zaczęto więcej mówić o dziurze ozonowej i ja byłam święcie przekonana że ona znajduje się właśnie nade mną. Może teraz to wydaje się śmieszne, ale ja byłam nie na żarty przestraszona. Myślę, że te dwa wydarzenia spokojnie można zaliczyć do przełomowych dla mojego pokolenia.
Z tych nieszczególnie przyjemnych wspomnień pozostały mi w pamięci jeszcze kolejki do sklepów oraz strach przed ZOMO i Czarną Wołgą - to ostatnie, to był dopiero czad, uciekaliśmy z innymi dziećmi przed każdym czarnym samochodem.
Wizytę Papieża w 88' w Lublinie, którą mogłam oglądac tylko w tv, bo zaspałam i rodzice nie chcieli mnie budzić, a był TAK BLISKO! Do dziś tego żałuję.
Takie przyjemnostki wymienialiście już wczesniej, więc nie będę powtarzać. Napiszę tylko, że te oranżadki w woreczkach, to był przeczad i takie gąbeczki owocowe- nie pamiętam jak się to nazywało, ale było przepyszne i teraz już tego nie ma.

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #21 dnia: Października 31, 2007, 07:58:48 pm »
0
Napiszę tylko, że te oranżadki w woreczkach, to był przeczad

O właśnie, to było świetne!!! Pamiętam jak na przerwach w szkole po to biegałem do sklepiku obok szkoły :D

Offline ville

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1536
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +2
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #22 dnia: Października 31, 2007, 08:06:34 pm »
0
Hmm... Ja moje wczesne dzieciństwo (tak do szóstego roku życia, trochę później nawet) wspominam jako najmilszy okres w moim życiu. Nie byłam skażona telewizją, komórkami i inną elektroniką - szczęśliwe dziecię (ja) bawiłam się u babci na podwórku z moimi... znajomymi - sąsiadami w dom, sklep (do dziś pamiętam nazwę mojego - "sklep z piekła rodem"), koniki, aptekę itp. Nie zapomnę jak usiłowałyśmy z siostrą i koleżanką sprzedać jarzębinę przechodzącym ludziom, a żeby zachęcić - ja udawałam, że jestem starszą babcią, która ją kupuje na katar (ja naprawdę wierzyłam, że ludzie widzą we mnie starszą babcię  :lol:).
W zimie to przesiadówy w pokoju przy piecu i pieczenie ciasteczek :)

Porównując z koleżankami w moim wieku, które bawiły się w modelki i inne typu zabawy (na przykład zabawa w dziwki, co proponowała koleżance jej sąsiadka), mogę powiedzieć, że moje dzieciństwo było świetne.
Niestety potem poszłam do szkoły, zaczął się wyścig szczurów, na razie nie na komórki, ale na drobniejsze rzeczy (typu: kto ma ładniejszy pamiętnik albo więcej w nim wpisów  :lol:). Ja brałam w tym dość ograniczony udział, no ale jednak trochę mnie to dotknęło ;)

Z czym mi się kojarzy młodość? Z muminkami i kucykami Pony. Z oranżadą w proszku pitą u babci. Z pierwszym samochodem moich rodziców - białym maluchem. I z moim przebitym okiem.

Jestem jeszcze młoda, ale na szczęście moje wspomnienia z dzieciństwa nie obejmują gier komputerowych, modelu komórki itp. Boże, dzięki Ci, że nie jestem młodsza.

Offline Roxy

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2897
  • Płeć: Kobieta
  • ?
  • Respect: +4
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #23 dnia: Października 31, 2007, 08:08:23 pm »
0
A mi zawsze mama kupowała takie oranżadki, jak stałam z nią w tych długaśnych kolejkach do sklepów. Te oranżadki miały taki feler, że jak za mocno przycisnęło się woreczek, to zawartość wypływała przez słomkę :d w większości przypadków na ubranie :d

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #24 dnia: Października 31, 2007, 10:18:59 pm »
0
- rzutnik Ania i bajki wyświetlane na ścianie
:DDDDDDDDD
Nie pamiętam jak mój rzutnik miał na imię, ale jescze pare lat temu usiłowałem wysledzić jego historię, do kogo trafił w mojej rodzince, po moim (notabene nieskończonym jeszcze ;] ) dzieciństwie. Diwidi sie chowa przy tym. Przepadł... (-_\\)

Dzieciństwo?
Elektroniczne, ruskie (chyba) gry w jajka. Łapało się do koszyczka ;]
Kapiszony i korki.
Mikstury z bielinki i nadmanganianu potasu, które po reakcji dymiły i smierdziały okrutnie, wrzucone do torebek przechodzących pań (taaaaaa.....)
Głuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuupie pomysły ;]
Łażenie po dachach, budowach, piwnicach, mieście etc. Teraz sie łazi po czatach i forach internetowych.




Offline Viper

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #25 dnia: Października 31, 2007, 10:25:58 pm »
0
Łażenie po dachach, budowach, piwnicach, mieście etc. Teraz sie łazi po czatach i forach internetowych.

Albo po barach i pubach :)

Ja pamiętam jak sie robiło z szyjek od plastikowych butelek i balona takie "pukawki". Wsadzało sie tam jarzębinę i waliło w drzewa...lub w kolegów xD Takie tam niby zawody...ehh wspomnienia :D


Mam ochote na chińskie :P

Offline bizkit

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2268
  • nikt/big toy
  • Respect: 0
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #26 dnia: Października 31, 2007, 10:36:04 pm »
0
O właśnie!
Spluwy (na bez, ewentualnie plastelinę)
Proce z gruuubego kabla po który chodziło sie na budowę, wentyli od rowerów, przy trzech wentylach na stronę i załadowaniu kulkami od łożysk, mozna było ludzi zabijać. Jak ja teraz o tym pomyslę... szczeniaki
Hacluwy (chyba tak to sie pisze) z których przebijało sie sprzedawcom balony ma festynach
"granaty" z dwóch śrób i nakrętki wypełnionych siarką z zapałek

No ale dobra, bo sie zrobiłem monotematyczny.

Offline gucha

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1800
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #27 dnia: Października 31, 2007, 10:43:10 pm »
0
- rzutnik Ania i bajki wyświetlane na ścianie
:DDDDDDDDD
Nie pamiętam jak mój rzutnik miał na imię, ale jescze pare lat temu usiłowałem wysledzić jego historię, do kogo trafił w mojej rodzince, po moim (notabene nieskończonym jeszcze ;] ) dzieciństwie. Diwidi sie chowa przy tym. Przepadł... (-_\\)

Ja też nie wiem jak się mój zwie, ale gdzieś w którejś z szaf jest :D Świetnie się to oglądało :D
No i po drzewach się jeszcze łaziło i bazy na nich robiło :D heh

Offline Viper

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2261
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #28 dnia: Października 31, 2007, 10:46:17 pm »
0
Bizkit nie przesadzaj..przynajmniej to była jakaś normalniejsza rozrywka niż jest teraz xD....jak sie popatrzy na te dzieciaki dzisiejsze to już szczeniaki z 1 kl podstawówki z komórami chodzą... :ph34r: przerażające i zamiast pójść w piłe pograć to siedzą przed kompami i rżną w coraz to głupsze gry ;/

Pamiętam jak sie kiedyś grało w pegazusa czy coś (Mario Bros rulezz ) :P ciężko było zdobyć kardridże (czy jak to sie tam pisze) do tego
A jak sie nie dało znaleźć tego sprzętu to tradycyjne łażenie po drzewach i rzucanie jajami w pociągi (ale łobuzerka ale co tam xD )


Mam ochote na chińskie :P

Offline REBEL

  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2745
  • Respect: +5
Odp: o pokoleniu słów kilka, czyli wątek jak najbardziej wspomnieniowy :)
« Odpowiedź #29 dnia: Października 31, 2007, 10:46:49 pm »
0
Wiecie co, najlepsze bylo to ze NIE MIELISMY internetu i takich glupot jak teraz młodzież ma , i dzieki temu mielismy ciekawsze zycie :D

 

Auto-Music, czyli czego słuchamy za kółkiem

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 10365
Ostatnia wiadomość Stycznia 16, 2013, 09:04:23 am
wysłana przez Śpiochu