o co NYK graja w tym sezonie, 30 wygranych i miejsca 11-13 jak w ostatnich latach?
Raczej o przyszłoroczny draft i rynek wolnych agentów. Ten rok ma pokazać wolnym agentom, ze w Nowym Jorku zmienił się kierunek myślenia i to nie będzie już chora organizacja, która przepłaca podstarzałe gwiazdki (vide Noah czy Rose), ale stawia odważnie na młodych i ma swój „process” jak Philadelphia. Wyglada na to, ze mamy dwa steale tegorocznego draftu - Trier i Robinson. Do tego Knox, który za chwile będzie gwiazdą, Dotson Ntilikina którzy się super rozwijają i superstar Porzingis, który niebawem wraca. Ponadto po eksperymentach z Philem Jacksonem i trójkątami, nareszcie jest rozsądny management, zatrudnili świetnego trenera do pracy z młodymi - Fizdale'a.
@Vince_Carter nowojorskie impresje to dla nas jakiś niedościgniony wzorzec w kierunku którego chcemy podążać ale z zachowaniem własnego stylu. Na razie problemem jest bieżąca aktualizacja. Nie jest łatwo prowadzić bloga przy tak szybko rozgrywanym sezonie, mając prace i rodzine. Ale ogarniemy się
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk