Następny sklep w Łodzi i pierwszy u mnie w Zgierzu otwierają, widziałem reklamę w którejś z łódzkich gazet.
Nie dość że pijaków mamy w ch** u siebie to jeszcze eksperymentatorów nam na mieście przybędzie.
Tak przy okazji jeszcze coś w temacie narkotyków. Może niektórzy czytali dzisiejszy news na Onecie pt. "19-latek okradł swoich rodziców na 80 tys. zł" -
http://wiadomosci.onet.pl/2682,1990907,19-latek_okradl_swoich_rodzicow_na_80_tys_zl,wydarzenie_lokalne.html Poszedłem na inny serwis gdzie trochę dokładniej o tym napisali -
http://warszawa.naszemiasto.pl/kronika_policyjna/specjalna_artykul/660656.html dzięki czemu wyłapałem taki fragment:
"Problemy z potomkiem zgłaszał już wcześniej na Policję. 19-latek w przeszłości zabierał już bowiem z domu przedmioty, które spieniężał i przeznaczał na gry hazardowe oraz narkotyki."
A w związku z tym cytatem zapodam komentarze spod tego Onet'owego newsa bo ta kobieta wyczuła o co chodzi, ten jej post w sumie skłonił mnie żeby pokopać w necie więcej o tym kolesiu i dlatego właśnie trafiłem na naszemiasto.pl
"Prawdopodobnie narkoman i zamykanie w więzieniu go nie wyleczą. Mam takie przejscia za sobą. Po dwoch latach więzienia pierwsze kroki do handlarza. Dteoksykacje, Monary przez 5 lat i nic nie pomogło. Wyrzucenie z domu jeszcze pogorszyło sprawę. Jeżeli to heroina, a raczej na pewno to tylko terapia zastępcza. I nie ma to nic wspólnego jak to tu czytam z wychowaniem bezstresowym czy tym, że jedynak, że za dobrze sie powodziło itp. To jest koszmar i dotyczyć może każdej rodziny bez względu jak się jej powodzi jak wychowuje dzieci i ile dzieci znajduje sie w domu. MOje dziecko zostało narkomanem w wieku 29 lat. Przedtem było mądre, miłe wykształcone i miało bardzo dobrą pracę, która sprawiała mu przyjemność." - ~matka dzisiaj, 18:58 a w odpowiedzi na jej post jeszcze jedna kobieta się wypowiedziała ":-( a mój chłopiec, uzalezniony od heroiny , przez to, że my rodzice byliśmy bezsilni wobec Jego choroby, mimo iż też nas okradł z drobiazgów, POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO. Zabił też mnie, swoją matkę, bo do tej pory nie mogę dojśc do siebie :-( i pewnie nigdy sie z tym nie pogodzę." - ~abcde... dzisiaj, 19:35