Uczac sie na bledach, stwierdzilam, ze nie potrafie stworzyc partnerskiego zwiazku z czlowiekiem, ktory slucha tego samego gatunku muzyki,co ja. Wspolne wypady na koncerty, ubostwianie wykonawcow - w moim przypadku nie zadzialalo. Muzyka poczatkowo nas zespolila, a nastepnie dokonala destrukcji.