NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: owsik w Października 28, 2012, 10:24:56 pm
-
tak sobie pomyślałem, że nie ma wątku o naprawach, usterkach itp., więc zakładam. A moje pytanie brzmi: zakładać już zimówki, czy nie?
-
Ja jeszcze bym zaczekał jak tylko po mieście jeździsz a tam gdzie mieszkasz jeszcze nie polujecie na niedźwiedzie ;)
Tytuł tematu delikatnie zmieniłem :)
-
Ja jeszcze poczekam, do 15 listopada ma już w stolicy nie być śniegu, a temp. w okolicach 4-8. A przynajmniej tak w prognozie mówili. Planuję jakoś w przyszłym tygodniu zmienić.
-
no w zielonej już snieg leży, więc w tym tygodniu chyba zmienię.
-
Ja bym chyba poczekała, aż z ludzi opadnie ten szał zmieniania, bo teraz wszyscy jak na gwałt się rzucą i kolejki będą okropne. Dla samego nieszarpania sobie nerwów kolejkami bym poczekała. Ale ja się w sumie nie znam, bo nie mam prawka :P
-
Ja juz zmienilem w miniony poniedzialek. Jedzi sie zdecydowanie latwiej i bezpieczniej. Mam zalozone tylko na przod tam gdzie naped. Na tyl nie kupuje, chyba ze jakas mega ciezka zima bedzie.
-
przy jakiej temp. powinno się zmieniać opony? poniżej 10 stopni czy poniżej 5?
-
Guma tak dość mocno twardnieje zdaje się przy ujemnej, ale już przy ok. 5 na plusie możesz mieć braki w przyczepności.
-
Gdzieś tam pamiętam kiedyś wyczytałem, że opony zimowe lepiej zachowują się na drodze w temperaturze już poniżej 7 stopni C. Natomiast co do zmiany to, faktycznie, teraz będzie masakra jeśli chodzi o przekładkę, tak jak mówi Canis. We Wrocku pewnie śnieg się długo nie utrzyma - właściwie to już go nie ma. Ale najciekawsze w tym wszystkim jest to, że ostatnimi czasy to ja już prawie nie jeżdżę swoim autem. Żona się ciągle wozi do roboty.... to niech sobie sama zmienia :P
-
przy jakiej temp. powinno się zmieniać opony? poniżej 10 stopni czy poniżej 5?
Opony zmienia się gdy temp. spada poniżej 7'C.
Ja zmieniłam w zeszłym tyg. Stałam w kolejce 2h..
-
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/628935,mandat-za-brak-opon-zimowych-tak-moze-byc-juz-za-trzy,id,t.html (http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/628935,mandat-za-brak-opon-zimowych-tak-moze-byc-juz-za-trzy,id,t.html)
Moim zdaniem powinien być obowiązek zmiany opon na zimowe. Poza tym lepiej zmienić wcześniej niż później.
Zimowe na zbyt ciepłej nawierzchni zachowują się lepiej niż letnie na zbyt zimnej nawierzchni. Do tego wiadomo jak to z zimą,
czasem przyjdzie nagle w nocy marznący deszcz, śnieg z deszczem, i dupa. Dwa czy trzy razy mnie zima zaskoczyła na letnich...
fajna zabawa :) pchanie własnego auta, które jedzie na drugim biegu, a właściwie stoi w miejscu. Poza tym w pierwsze dni zimy
zawsze trafię na kogoś, kto nie zmienił opon i jedzie 30 km/h krętymi drogami, a ja się gdzieś śpieszę. Tak czy siak moje zdanie na temat zimówek,
to im wcześniej tym lepiej... znaczy rozsądnie tak w październiku, ale nie czekać na śniegi.
Aaaa... całe to zastanawianie się czy zmieniać opony kiedy temperatura spada do 10, 5 czy 4,5 wsadziłbym między bajki. Różną temperaturę mamy
rano, w dzień, w nocy, różną na mostach, przy lasach. Poza tym komu chce się mierzyć temperaturę asfaltu?
EDIT:
To w temacie opon, jeśli ktoś szuka opon i chce trochę poznać te wszystkie tajemnicze oznaczenia:
http://www.opony.com.pl/artykul/oznaczenia-na-oponie/?id=82 (http://www.opony.com.pl/artykul/oznaczenia-na-oponie/?id=82)
-
To sobie pojechałem... Sytuacja z dzisiaj - elka przede mną, no to na lewy i wyprzedzamy, w miarę spokojnie, co by dziewczyny nie stresować. Obroty w górę, a ja wcale nie przyspieszam, niezłego poślizgu dostałem. Musiałem wrócić na prawy (ehh, 200 koni pokonane przez opony) i zrobić to jeszcze delikatniej. Na dodatek chyba trochę rudej w elce namieszałem w głowie. A więc zmieniać, moi drodzy, zmieniać! :) Całe szczęście, ze ja nie mam problemu z kolejkami.
-
Ja prawdopodobnie będę miał opony, więc zmienię jeszcze w tym tygodniu...
-
Kupował ktoś z Was opony przez Internet?
Jest dużo taniej, pytanie czy bezpieczniej i czy nie przychodzą do Klienta jakieś uszkodzone egzemplarze itd. Miał ktoś z Was do czynienia z jakimś sklepem godnym polecenia (bo tych z kolei jest mnóstwo)?
-
co o tym sadzicie? Arrinera HussaryaGT
https://pl.wikipedia.org/wiki/Arrinera_Hussarya (https://pl.wikipedia.org/wiki/Arrinera_Hussarya)
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=vW9t7NJBZPg#)
-
Co ja myślę: śmieszny żart. Jak śmieszny obrazek w internecie, tylko droższy.
-
Ubezpieczenie OC auta. Wiadomo, że stawki poszły ostro w górę w porównaniu z zeszłym rokiem. Mi za 2 tygodnie się kończy, a z racji wieku nie mam zniżek. Jakie macie "sposoby" na znalezienie jak najtaniej ubezpieczenia? Lepiej w necie poszukać i przez neta ubezpieczyć, czy iść do punktu stacjonarnego?
Do tej pory chodziłem do punktu obsługującego kilkunastu ubezpieczycieli, żeby dobrać coś najtańszego, ale rok temu dzień po ubezpieczeniu otrzymałem listownie propozycję jeszcze tańszego (o ponad 150zł), ale już było za późno...Dlatego się zraziłem i szukam teraz możliwości przyoszczędzenia.
-
Telefonicznie spróbuj pozbierać oferty. Ja tak ubezpieczylem w Avivie i trzymam się już tam czwarty rok, są dobre warunki dla stałych klientów i nie odczuwam praktycznie podwyżki cen. A i w innych towarzystwach oferowali lepsze ceny przez telefon niż w punktach stacjonarnych. Przez neta niestety nie masz możliwości zaznaczenia wielu opcji, które oferuje Ci konsultant np. bez potrącenia sumy ubezpieczenia po kolizji.
-
Sprzedam!
https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-ignis-suzuki-ignis-2007-rok-152-tys-km-przebiegu-swietny-stan-ID6BXgBa.html?action=show&id=6057646584
Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Właśnie próbuję uwolnić się od tego typu samochodów i przerzucić się na coś za czym ludzie będą się obracać.