Właśnie zjadłem pyszny gulasz wołowo-wieprzowy, który da mi energię na cały dzień i dzięki któremu czuję się lepiej niż po zjedzeniu 2 jabłek i 3 marchewek, po których musiałbym zjeść tą samą ilość za 2h Dziękuję
No co Ty Pyruś, to nie wiesz, że to zdrowo jeść co 2 - 3 godziny?
Co do argumentu z zabijaniem zwierząt.
Ludzie od dziesiątek tysięcy lat żywią się mięsem, ktore musieli upolować i zabić, żeby je zjeść. To jest ludzka natura, instynkt wykształtowany na przestrzeni czasu.. Dlaczego więc podważasz coś co leży w ludzkiej naturze?
Dokładnie, przecież zwierzęta też zjadają te mniejsze i słabsze, taka jest natura, ludzka i zwierzęca też.
Źródło jest prywatne, znam przykład. A badań "z góry" nie będzie na ten temat gdyż gdyby udowodnili to, to farmaceuci by zbankrutowali...a tego chyba nie chcą? Logiczne
Hmmm, źródło prywatne to chyba troszkę za mało
Jeśli coś nie jest udowodnione naukowo i pewne, to po prostu nie można tego brać za pewniaka. Na wyleczenie mogły się poza tym złożyć też inne czynniki, tak myślę, ale nie znam przypadku więc się nie wypowiadam
Jajecznica z móżdżkiem cielęcym
A tak aby być bardziej na temat... co myślicie o "zdrowych" fastoodach - tzn bary sałatkowe itd (oczywiście nie ociekające sosami majonezowymi itp.)?
W Silesii otworzono niedawno Jeff's'a, obok restauracji jest właśnie taki mini bar sałatkowy i wygląda bardzo pysznie, można sobie samemu sałatkę skomponować, mam zamiar kiedyś przetestować