Wybralem opcje -jest spoko-ale pale ja czasami, raz na pare miesiecy, szkoda ze nie dalo sie zaznaczyc 2 odpowiedzi
Moje opinie:
-jest podzial na twarde i miekkie narkotyki: heroina potrafi uzaleznic po pierwszym razie, jest sporo osob ktore palily marihuane tylko raz i stwierdzily to nie dla mnie i zakonczyly przygode; heroine latwo przedawkowac, a slyszal ktos o przedawkowaniu marihuany? heroina fizycznie niszczy cialo, marihuana palona codziennie przez kilka lat robi tylko siano z mozgu
-wiadomo ze wiekszosc narkomanow zaczyna od marihuany czy haszu, ale to nie znaczy ze kazdy jak juz raz zapalil ziolo to juz bedzie cpunem, nic nie jest szkodliwe w umiarkowanych ilosciach, ja pale od kilku lat ale z przerwami paromiesiecznymi i jeszcze nigdy nie mialem zadnej sytuacji ktora swiadczylaby o tym ze doznalem jakiegos uszczerbku na zdrowiu z tego powodu, nikt mi nie powiedzial ze zachowuje sie jakos dziwnie, ciezko sie ze mna dogadac etc. poza tym to latwo sprawdzic czy sie to jeszcze kontroluje, wystarczy zobaczyc jaka ilosc wypalonej marysi sprawia ze ktos ma fajnie, jesli ta ilosc sie nie zwieksza (a tak jest w przypadku palenia okazjonalnego) to jest w porzadku. faktem jest ze jesli sie pali co raz czesciej, w koncu codziennie to w pewnym momencie przychodzi taki moment ze marycha juz nie klepie, bez wzgledu na wypalona ilosc (znam taki przypadek) i wtedy przewaznie siega sie po cos mocniejszego
-mary jest o tyle lepsza od alkoholu ze nie ma po niej kaca, nie rzyga sie etc, z tym ze dziala krocej niestety i nie zawsze sie fajne fazy wlaczaja, czasem ma ktos tzw za dalekie, zawiesza sie, lapie dola