NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: chevantonGNR w Lutego 03, 2007, 02:42:22 pm
-
http://hotnews.pl/artnauka-221.html (http://hotnews.pl/artnauka-221.html)
http://fakty.interia.pl/nauka/news/za-5-la...wiata,858915,14 (http://fakty.interia.pl/nauka/news/za-5-lat-koniec-swiata,858915,14)
Przeczytajcie ten artykuł, jest ciekawy :D
Ostatnio kumpel mi mówił o końcu świata w 2012 roku, i znalazłem ten artukuł. Podobno co 11,5 tys lat następują jakieś cykliczne ruchy Ziemi, które niosą ze sobą różne kataklizmy i akurat to wszystko przypada na rok 2012 :D. W tym roku ma wyginąc 80% ludzkości, a reszta ma mieszkać wysoko w gorach, za to inni w kosmosie i w dużych miastach. Czytałem o tym kiedyś na onecie tylko że teraz nie mogłem tego znaleźć.
Co o tym sądzicie, bo ja uważam że takich końcow swiata było bardzo dużo a ostatni w roku 2000 :D i nic sie nie stało :D
-
No to jeszcze co najmniej 5 lat. Sporo. Może Chińska Demokaracja wyjdzie do tego czasu.
Żałuję, że czepiałem się narzekaczy od mało wartościowych topików, bo sam bym teraz ponarzekał. ;)
-
Mały offtop - jeśli topic jest "mało wartościowy" to po prostu nie będą ludzie na niego odpisywać i upadnie a poza tym dopóki są ludzie, którzy chcą o czymś pisać to nie ma tematu mniej i bardziej wartościowego... każdy jest godny dyskusji -> taka mniej więcej jest istota forum i dyskusji na nim (nie na tym, tylko ogólnie)
Co do 2012 -> koniec swiata jak co roku z tym, ze wiecej sie o tym mowi... co ma byc to bedzie
-
koniec świata? no nareszcie! :lol:
-
W tym roku ma wyginąc 80% ludzkości, a reszta ma mieszkać wysoko w gorach, za to inni w kosmosie i w dużych miastach.
Ja w to wierze i dlatego juz sobie wynajalem mieszkanie w kosmosie. Ale meble bede wstawiac w przyszlym roku, bo na razie nie mam transportu, jeszcze to cholernie drogie, oby do 2012 bylo taniej...
-
Mały offtop - jeśli topic jest "mało wartościowy" to po prostu nie będą ludzie na niego odpisywać i upadnie a poza tym dopóki są ludzie, którzy chcą o czymś pisać to nie ma tematu mniej i bardziej wartościowego... każdy jest godny dyskusji -> taka mniej więcej jest istota forum i dyskusji na nim (nie na tym, tylko ogólnie)
Witek, ale ja mam identyczne zdanie na ten temat.
-
W tym roku ma wyginąc 80% ludzkości, a reszta ma mieszkać wysoko w gorach, za to inni w kosmosie i w dużych miastach.
Ja w to wierze i dlatego juz sobie wynajalem mieszkanie w kosmosie. Ale meble bede wstawiac w przyszlym roku, bo na razie nie mam transportu, jeszcze to cholernie drogie, oby do 2012 bylo taniej...
Pofantazjować sobie można, nie myśl że ja to wymyśliłem, tylko przeczytalem to kiedyś na onecie ale juz tego nie moge znaleźć.
Podobno najbezpieczniej ma być w Afryce, więc sie pakować :D
-
Przeżyłem koniec świata w 2000 roku, to i w 2012 przeżyję. :P
-
To że za ileśtam lat świat się całkowicie zmieni... to pewnie. Nawet popatrzcie teraz za okna... jeszcze 4/5 lat temu zima na dolnym śląsku to była zima gdzie temperatury -10 były normą przez 2/3 miesiące. A dziś? poczatek lutego - 5 stopni na plusie, śnieg w tym roku leżał na ulicach 4/5 dni... extra...
-
globalne ocieplenie, ot co... ale od razu koniec świata?? holandi i innych depresyjnych ziem może tak... ale całą reszta może być spokojna...
to by było za proste gdyby koniec świata nastąpił w 2012...
-
Ileż to już razy był zapowiadany koniec świata :D ja jestem tego zdania, że on nastąpi wtedy, gdy nie będziemy się tego spodziewać. Nie wierzę w żadne tego typu przepowiednie. Klimat się zmienia, to że w przyszłości możemy się spodziewać różnych kataklizmów jest pewne, ale trudno przewidzieć kiedy to nastąpi, więc nie ma co odliczać lat...Będzie, kiedy będzie i już :]
-
Podobno najbezpieczniej ma być w Afryce, więc sie pakować :D
Taa? Dzięki za info, zaraz lecę upychać w ciuchy w walizce, może załapię się na koncert GNR :D
Nie wierzę w ten koniec świata, a jeśli będzie - mówi się trudno :P
-
Jezeli ktos wierzy w ten koniec swiata, to juz rzuca prace/szkole i zaczyna zupelnie inaczej wykorzystywac czas jaki zostal. Ciekawe ilu ludzi na swiecie w to wierzy.
-
Mi pani z histerii na lekcji też o tym mówiła i stwierdziła ze Majowie się nigdy nie mylą :P . Jaki z tego wniosek? póki czas trzeba czerpać z życia :P
-
Jezeli chodzi o asteroidę "Skoro stało sie tak raz,moze zdarzyc sie ponownie.Rodzi się tylko pytanie:KIEDY?"Wydaje mi się,ze jest to realne zagrozenie,które faktycznie oznaczałoby koniec("nic nie przezyje,nawet bakterie").Ale tak jak w filmie i w zyciu znalazłby sie sposób,by zmienic kurs takiej asteroidy.Co do Malachiasza i innych podobnych przepowiedni słyszałam teorie,że koniec swiata powinien być raczej utożsamiany z koncem chrzescijanstwa
-
Koncem pewnej ery na świecie wlaściwie... Nawet nie chrzescijanastwa ale to miałaby być hmmm bardzo nagła spowodowana wieloma czynnikami (nie pamietam juz dokaldnie wszystkiego, chyba chodzilo o wojne itd) zmiana w nastawieniu ludzkim... po wszystkich krzywdach ludzie mieliby zrozumiec to co robili zle itp itd...
To tak jak Armageddon jest utożsamiany z końcem swiata... Tu z tego co pamietam chodzilo bardziej o bitwę sił dobra z armią zła (wiem, że fantastycznie to brzmi ale tak o tym czytalem jakis czas temu... nie pytac gdzie bo nie pamietam ;) )... W każym razie miejsce w oryginale Apokalipsy miało nazwę Harmageddon no i to nie był jako taki koniec swiata... Po tym miało nastąpić to co napisałem na początku... O ile nic nie pokręciłem to tak się stanie hmmmm wkrótce ;)
-
I Nostradamus zapowiedział koniec świata w 2012 roku. :P
Tylko ileż tych końców miało być: 09.09.1999; 01.01.2000; 999; itd
I bardziej jestem skłonny uwierzyć cywilizacjom starożytnym niż współczesnym szarlatanom :D
-
Koniec świata, jutro, czy pojutrze, co za różnica... :)
Ja gdzieś słyszałam że 2012 to koniec tzw. Ery Ryb, a początek Ery Wodnika w new age.
Ale cóż, 2000 przeżyłam to i może przeżyję 2012.
A zresztą oglądałam ostatnio prognozę pogody na 2050, no więc jak to? :D
-
Jak dla mnie to koniec świata może być nawet 14 czerwca. :ph34r: Oczywiście nie wcześniej. :ph34r:
-
co Wy bredzicie.. końca świata nie będzie.. to jest pewnie kolejny chwyt reklamowy koscioła.. widza, ze jest źle wiec gadaja o końcu swiata :lol: bzdura tam buaha
-
Z tego co pamietam to w 1997, 1999 tez mialal byc koniec swiata a o 2000 r gdzies slyszalam , ze nawet bylo odliczanie do konca ale nie pamietam juz kto to organizowal :P
Dlatego nie wierze w zadne konkretne daty.Nie neguje , ze to kiedys nastapi ale kiedy dokladnie to wole sama sie przekonac(jesli dozyje :P ) niz zamydlac sobie oczy roznymi plotkami ,domyslami i teoriami...
-
Gościu nr. 1 - "12. 12 . 2012 taka jest ....prawidlowa DATA !"
Gościu nr. 2 - "12. 12 . 2012... o to fajnie sie składa bo mam kredyt do 2036 :) pewno mi umorzą"
-
Jakby to bylo pewne to tez bym wziela kredyt :lol:
-
Koniec świata, jutro, czy pojutrze, co za różnica... :)
Ja gdzieś słyszałam że 2012 to koniec tzw. Ery Ryb, a początek Ery Wodnika w new age.
Ale cóż, 2000 przeżyłam to i może przeżyję 2012.
A zresztą oglądałam ostatnio prognozę pogody na 2050, no więc jak to? :D
Jeee to mój znak przecież :lol:
HA! jestem ustawiony po końcu świata
-
Ja pamiętam, jak miał być koniec świata już w 1996? 97 roku? Nie pamiętam, ale wiem, że miałam wtedy z 7 czy ileśtam lat. Wierzyłam w ten koniec świata i bałam się go straszliwie. Były wtedy wakacje, spędzałam je u babci na wsi. I patrzyłam w zegarek [koniec świata miał być o 13:00 chyba], i tak straszliwie mi się smutno zrobiło, że się z rodzicami nie pożegnałam, normalnie rozpacz i histeria.
:D
-
Ja pamiętam, jak miał być koniec świata już w 1996? 97 roku? Nie pamiętam, ale wiem, że miałam wtedy z 7 czy ileśtam lat. Wierzyłam w ten koniec świata i bałam się go straszliwie. Były wtedy wakacje, spędzałam je u babci na wsi. I patrzyłam w zegarek [koniec świata miał być o 13:00 chyba], i tak straszliwie mi się smutno zrobiło, że się z rodzicami nie pożegnałam, normalnie rozpacz i histeria.
:D
Ejjj to ja miałam to samo :lol: pamietam, ze jechałam wtedy na wakacje z dziadkami. Niby nie byłam wtedy taka mała, bo chyba z 15 lat miałam, ale nauczycielka polskiego tak nam namąciła w głowach, że wszystkie dzieci z mojej klasy bały się tego końca świata. Wtedy chyba była nawet podana jakaś godzina, o której to nastąpi. To było gdzieś około 14 czy 15. Taka byłam spanikowana, że nie mogłam sobie miejsca znaleźć i pomyslałam, ze dla zabicia czasu włączę sobie radio. Słuchałam wtedy Trójkowego Expresu i po tym jak to wielkie buuum o tej godzinie nie nastąpiło, to Paweł Kostrzewa powiedział coś w stylu: a jednak to jeszcze nie tym razem :D
-
A nie wiecie kiedy koniec świata miał nastąpić wg przepowiedni Nostradamusa?
-
atam Nostradamus hehe, ja wam moge przepowiedziec przyszlosc - koniec świata, pojde sie tylko wina napije i wam wszystko opowiem :lol:
-
A nie wiecie kiedy koniec świata miał nastąpić wg przepowiedni Nostradamusa?
Nostradamus podobno wcale takim dobrym wróżbitą nie był...a jego przepowiednie były podporządkowywane do niektórych wydarzeń a sama treść do końca sie z nimi nie zgadzała.
Np. niby przepowiedział nadejście Hitlera a w treści wynika że nie do końca mu o to chodziło, ludzie sami tworzyli te przepowiednie, przekręcając je....więc Nostradamus wcale taki dobry nie był :D
-
jesli Polska z Ukraina wygraja wyscig o Euro 2012, to rzeczywiscie bedzie wtedy koniec swiata
-
Nostradamus pisal swoje przepowiednie tak zawilym i skomplikowanym jezykiem, ze kazdy to interpretuje w inny sposob...Bardzo mozliwe , ze w swoich tektstach napisal cala prawde o przyszlosci tyle , ze ludzie nie potrafia tego do konca rozszyfrowac...zreszta Nostradamus podaje tylko przykladowe daty pewnych wydazen a na tym polega cala jego filozofia , ze trzeba te daty powiazac z jakimis symbolami, wyliczyc i dopiero ma to jakis sens lecz nie wiem czy jeszcze sie to komus udalo (do tego stopnia wtajemniczona nie jestem :P )
-
-Ale was ten Nostradamus zrobił z tym Papieżem. Miał być czarny i konieć świata
-No, ale gorzej mają Jechowi, oni mieli mieć koniec świata kilka pokoleń temu
-No, wstyd jak c**j
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać XD
A co do tych przepowiedni to są równie prawdziwe jak to że księżyc rusza morzem, ot bajki
-
-Ale was ten Nostradamus zrobił z tym Papieżem. Miał być czarny i konieć świata
A właśnie z tym papieżem... :)
Jak wybierali nowego to mama była absolutnie pewna, że nowy będzie Murzynem, bo tak wszędzie pisali. A potem się okazało, że 'prococy' źle rozszyfrowali te wróżby i najpierw papież ma być Niemcem, potem Murzynem, a potem ma być konic świata :D ;)
-
-Ale was ten Nostradamus zrobił z tym Papieżem. Miał być czarny i konieć świata
A właśnie z tym papieżem... :)
Jak wybierali nowego to mama była absolutnie pewna, że nowy będzie Murzynem, bo tak wszędzie pisali. A potem się okazało, że 'prococy' źle rozszyfrowali te wróżby i najpierw papież ma być Niemcem, potem Murzynem, a potem ma być konic świata :D ;)
nie tyle koniec świata ile koniec papiestwa...
-
A potem się okazało, że 'prococy' źle rozszyfrowali te wróżby i najpierw papież ma być Niemcem, potem Murzynem, a potem ma być konic świata :D ;)
:lol: w logice byłby to idealny przykład hipotezy ad hoc :lol: to jest taka hipoteza pomocnicza, którą tworzy się, gdy jakaś teoria upada i trzeba ją na siłę utrzymać :]
-
A propo Papieza... Ja bym bardzo chcial zeby Murzyn byl Papiezem... Ciekawe co by powiedzieli ci wszyscy "tolerancyjni" katolicy, rasisci p*********.... :D
-
Nie mam pojęcia,dlaczego słowo katolik jest dla Ciebie równoznaczne z rasistą. :blink:
Co do końca świata 2012 to data dobra,jak każda inna. :ph34r:
-
A propo Papieza... Ja bym bardzo chcial zeby Murzyn byl Papiezem... Ciekawe co by powiedzieli ci wszyscy "tolerancyjni" katolicy, rasisci p*********.... :D
Nie koniecznie chodzi o kolor skóry, moze też chodzić ze serce bedzie miał czarne.
-
a potem sie okaże że buty ma mieć czarne i ma być któryśtam po papieżu niemcu. Z ciekawości, te bzdury z Faktu podajecie czy z Super Expressu?
-
A co do tych przepowiedni to są równie prawdziwe jak to że księżyc rusza morzem, ot bajki
Przeczytajcie to
1. Głoś mnóstwo proroctw w nadziei, że niektóre z nich na pewno się sprawdzą. O tych które się sprawdzą mów z dumą, pozostałe ignoruj.
2. Wyrażaj się mętnie i wieloznacznie. Konkretne stwierdzenia mogą się okazać nietrafne, za to stwierdzenia typu być może dają możliwość wielu interpretacji. Gdzie tylko można używaj Następujących zastrzeżeń: czuję, że [...]
3. Używaj jak najwięcej symboliki: metafory, wyobrażenia zwierząt, imiona i inicjały mogą być dopasowane do wielu sytuacji.
4. Przedstawiaj dwie różne wersje przyszłego wydarzenia. Tę która zwycięży, wskaż jako swe "prawdziwe" zamierzone stwierdzenie.
5. Swoje sukcesy przypisuj Bogu, a za wszelkie złe niepoprawne interpretacje boskiego przesłania wiń siebie.
6. Bez względu na to, jak bardzo się mylisz suń naprzód. Twoi "wierni" nie zauważą twych błędów i nadal będą słuchać każdego twego słowa.
7. Przepowiadaj katastrofy: są bardzo popularne i łatwe do zapamiętania.
8. Kiedy prorokujesz "po fakcie" udając, że proroctwo poprzedziło wydarzenie, musisz wykazać niepewność myląc się nieco z datami. Zbyt trafne proroctwo jest podejrzane.
Mysle,ze to dokładnie wyjasnia genezę przepowiedni.Jesli chodzi o koniec swiata i Nostradamusa to on podaje rok 3000 któryśtam.
-
Jesli chodzi o koniec swiata i Nostradamusa to on podaje rok 3000 któryśtam.
Cholera nie dożyję. <_<
-
Przed wyborem Ratzingera na papieża była taka zbiorowa panika, że teraz będzie czarnoskóry papież i nastąpi koniec świata. Gazety takie jak Fakt podobno poświęcały temu tematowi bardzo dużo miejsca, Nawet w I programie Polskiego Radia mówiono na ten temat. Pamiętam, jak pewien socjolog ze śmiechem stwierdził, że po wyborze papieża te spekulacje szybko się skończą i miał rację. Teraz juz nikt o tym nie pisze.
-
Chciałbym zauważyć że Ratzinger ma w herbie głowę murzyna...
Może to o to chodziło.
-
Ja slyszalam hipoteze , ze papiez niemiec krotko pozyje a pozniej po nim ma byc murzyn a dalej koniec swiata...
-
Chciałbym zauważyć że Ratzinger ma w herbie głowę murzyna...
Może to o to chodziło.
tak,a z paczki marlboro wyczytasz dane Ku Klux Klanu (nawet nie chce mi sie tego szukac, ale od biedy szlo to znalezc)
-
Ja slyszalam hipoteze , ze papiez niemiec krotko pozyje a pozniej po nim ma byc murzyn a dalej koniec swiata...
dokładnie to samo słyszałem i sie dziwie że teraz miał być papież murzynem, chociaż rozmawiać o tym będzie można dopiero jak naprawde tak będzie bo jak narazie to można tylko wymyślać...
Wg.mnie koniec świata byłby najbardziej związany z globalnym ociepleniem, nawet teraz zoabczcie jaka jest zima...3 lata temu o tej porze było -20 stopni a dziś temperatura jest na plusie i tak każdego dnia.Mówili dzisiaj w telewizji o tym(ostatnio duzo o tym mowia), i ma to zalezec od nas czy chcemy zeby bylo jeszcze gorzej czy mamy zyć bardziej ekologicznie...
-
Co do papieża to czarny nie ma być ostatnim...
Dopiero po nim nastąpi Papież Rzymianin za którego panowania bedzie koniec świata...(By św. Malchiasz)
Co do końca świata, wolalbym zeby byl podczas mojego życia... Przynajmniej spektakularny koniec tej tułaczki :] I brak niepownosci co dalej :)
-
Niektorzy zwiastuja koniec swiata zwiazny z wyginieciem ludzi. Inni spekuluja, iz klimat ulegnie nieodwracalnym modyfikacjom. Bla, bla.
Nie myslicie czasem, ze ziemia przezyla bez naszej ingerencji zbyt duzo?
Nie zalamaly jej zlodowacenia, ruchy gorotworcze i inne.
Czemu mialaby ulec destrukcji pod wplywem dzialalnosci jej lokatorow?
Z perspektywy bycia bezboznica stwierdzam, ze koniec swiata to pojecie bajeczne. Mit, ktory wymyslili sobie ludzie, by wybrnac z puli pytan, jakie narodzily sie z rosnacego glodu wiedzy.
-
koniec swiata bedzie jak czarna kobieta zostanie papiezem
-
koniec świata kiedyś z pewnością będzie z prozaicznego powodu - nawet słońce kiedyś przestanie świecić.
a kiedy będzie dokładnie? Pożyjemy, zobaczymy :P Ja tam się nie przejmuję
-
http://demotywatory.pl/242816/Ziemia-istnieje-45-miliarda-lat (http://demotywatory.pl/242816/Ziemia-istnieje-45-miliarda-lat)
-
Ja miałem jeszcze dużo planów do zrobienia,a tutaj ''koniec świata''???
Miałem kupić album ''Chinese Democracy'' III :lol: :lol: :lol: i jeszcze więcej planów związanych z tym rokiem
Euro 2012 :lol: :lol: :lol: itd itp
-
ale to w grudniu dopiero wiec dasz rade ;)
-
Ja na koniec swiata planuje jakis tydzien urlopu. Troche odpoczne, przeczekam ten cały szał zakupów itp, w dzien konca swiata to pewnie wieczorem jakis film obejrze przy piwku i tyle, nic specjalnego nie planuje. Potem za kilka dni jak sie troche rozluzni to wroce do roboty jak zwykle.
-
Koniec świata? hehhe
Jak będzie to będzie jak nie wiecie to mnie nie wkurwiajcie.
-
Koleś który wymyślił ideę 2012 i rozpropagował ją na świecie itd zrooobił takąąą kase na tym, że wam się w głowach nie mieści ;) Chcecie kupić działkę w jednym miejscu które ocaleje w 2012? Zgłoście się do niego...jeśli dobrze pamiętam to miejsce jest w Afryce lub na jakiś wyspach u jej brzegów...
-
Koniec świata może być w każdej chwili jak pokazuje chociażby wątek R.I.P. na tym forum. Co z tego,że świat istnieje,skoro w każdej chwili może się skończyć dla kogoś z nas? Warto czasem o tym pomyśleć,bo może widzimy kogoś,rozmawiamy z kimś ostatni raz...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
W 2012 raczej nie,ale w w 2013... sami zobaczcie
http://wiadomosci.onet.pl/1570048,242,1,te_plamy_nas_wykoncza,kioskart.html (http://wiadomosci.onet.pl/1570048,242,1,te_plamy_nas_wykoncza,kioskart.html)
Swoją drogą
http://wiadomosci.onet.pl/2085149,16,satelity_nasa_wykryly_niespodziewane_zjawisko,item.html (http://wiadomosci.onet.pl/2085149,16,satelity_nasa_wykryly_niespodziewane_zjawisko,item.html)
Koniec jest bliski :P
-
Mam nadzieję, że usłyszymy nową płytę Gunsów przed końcem świata chociaż ;)
-
Axl przypomniał sobie hasło do swojej strony, jest szansa :sorcerer:
-
a ja nie zrobiłem tylu rzeczy: nie czytałem głuchym dzieciom, nie powstrzymałem wojen nie zlikwidowałem głodu, DAJCIE MI WIĘCEJ CZASU!!!
-
E tam... ja to każdego dnia kiedy wstaje przeżywam koniec świata :P
Jak przyjdzie już ten przepowiadany to niech mnie ktoś poinformuje... :lol:
-
nie ma to jak się przejmować przepowiedniami cywilizacji, która nie znała nawet koła. ;)
-
A jakie to były wydarzenia niby? Że ludzie sobie dokumentnie olali, że rzeka wylewała w jakimś miejscu od 10 tys. lat i zbudowali tam domy?
-
buahahahaha! głupota.
-
2012 to plotka - a każda informacja traktująca o rzekomym niebezpieczeństwie generuje duże zyski - patrz film 2012.
Nie zdziwiłbym się gdyby chodziło tylko o dalszą eliminację wolności kosztem kolektywu , państwa - w imię "obrony" przed katastrofą , terroryzmem , globalnym ociepleniem lub innym dowolnym słowem o pejoratywnym , niosącym niebezpieczeństwo znaczeniu.
A tak swoją drogą jestem skłonny założyć się z każdym o to że nie będzie końca świata w 2012 bo prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest bardzo nikłe - takie samo jak to że będzie w 2010.
Tyle że ten zakład w przypadku zwycięstwa opcji osoby z która bym się zakładał byłby dla niej niekorzystny ponieważ nie mogła by otrzymać zapłaty :D , więc i tak nic bym nie stracił .
-
A kto powiedział, że będzie przebiegunowanie? To wymysły zwolenników teorii spiskowych, dopisane do faktu, że w 2012 kończy się kalendarz Majów.
-
ziemia sie juz pare razy przebiegunowala... i bynajmniej nie dzialo to sie w ciagu jednego roku a nawet stulecia ;)
-
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przebiegunowanie_Ziemi (http://pl.wikipedia.org/wiki/Przebiegunowanie_Ziemi)
-
W najgorszym przypadku w wypadku przebiegunowania (którego być może nie będzie) zdolność działania/prawidłowego działania stracą
kompasy i urządzenia, systemy które opierają swoje działanie na promieniowaniu elektromagnetycznym czyli np. telefony komórkowe - co miałoby swoje plusy.
Jest pewne że coś się stanie , przebiegunowanie Ziemi wiąże się z konsekwencjami ,dlaczego się o tym nie mówi ? otóż może dlatego ,że my mamy o tym nie wiedzieć. Czytałam ostatnio o schronach budowanych w starych fabrykach w których kupuje sobie miejsca elita . A dlaczego naukowcy ukrywają prawdopodobne skutki przebiegunowania Ziemi-hmm być może myślą tylko o sobie gdyż wiadomo ,żę gdyby to się stało to miejsca starczy tylko dla elit.
Te schrony jeżeli są budowane(co jest bardzo możliwe np. w Rumunii czy NRD I sekretarze mieli swoje dość rozległe systemy schronów) to raczej po to żeby schronić się przed ludźmi , masami które w końcu nie będą chciały żyć w tym coraz bardziej niewolniczym systemie rodem z Orwella albo Huxleya i którego "prawo" jest zaprzeczeniem prawa naturalnego .
-
monisiura tak bardzo pragniesz tego konca?
-
Jest pewne że coś się stanie , przebiegunowanie Ziemi wiąże się z konsekwencjami ,dlaczego się o tym nie mówi ? otóż może dlatego ,że my mamy o tym nie wiedzieć.
Jakbyśmy mieli o tym nie wiedzieć, to Ty też byś nie wiedziała ;) Nie no, również mam nadzieję, że nic się do tego czasu nie stanie (czytaj powodzie, trzęsienia ziemi itp itd), ale w samo zjawisko "2012" i że ma się dziać tak jak na filmie - nie wierzę.
-
Bzdura totalna z tym końcem świata 2012 r.
:P :lol:
-
Nie zabieraj innym nadziei ;]
-
Kupiłbym sobie szampana przecież ostatni dzień roku trzeba świętować a że to ostatni dzień roku 2012 co za różnica.
"Sylwester" to Sylwester :sorcerer:
A tak na serio ja wierzę w niektóre teorie spiskowe , ale w teorie o projekcie Cheops nie jestem w stanie :)
Co nie oznacza że istnieje prawdopodobieństwo 1:13412442 że to prawda.
-
Co ja bym zrobił? Zadaj to pytanie sobie i zobaczysz jak trudna jest odpowiedź :)
-
Jest pewne
Bo?
-
Kupił już ktoś bilety? Cena jest całkiem atrakcyjna :lol:
http://escapeearth2012.com/ (http://escapeearth2012.com/)
-
Ja chyba kupie :D wszystkich kumpli wezme :vampire:
-
Nie wiem czy te bilety by zdążyły dojść, bo przecież... koniec świata już w tą sobotę!!
http://www.tvn24.pl/-1,1703151,0,1,samozwanczy-prorok-koniec-swiata-nastapi-w-sobote,wiadomosc.html (http://www.tvn24.pl/-1,1703151,0,1,samozwanczy-prorok-koniec-swiata-nastapi-w-sobote,wiadomosc.html)
-
Hm, bilety dosyć tanie, przydałoby się kupić :D
Ale jak w tę sobotę? Ja chciałam iść na Kult :(
-
w tym tygodniu podobno jakiś koniec świata ma być.
-
Kurde no mi w tym tygodniu nie pasuje :D
-
Panowie ale wybrzydzacie :P Jak ma być to będzie. Trza zacząć przygotowywania na przybycie Mrocznego Kosiarza, ewentualnie Mrocznego Piskacza :sorcerer:
-
Się uspokoiłem - mamy jeszcze pół roku :P Można się napić :D
2011 — 21 maja, na końcu 23-go roku wielkiego ucisku, rozpocznie się Dzień Sądu Ostatecznego oraz nastąpi uniesienie zbawionych (wniebowzięcie ludzi wybranych przez Boga). 21 października cały świat zostanie zniszczony ogniem (7 000 lat po potopie i 13 023 lata po stworzeniu).
-
ło ja, będzie ogniowe ciepełko :P
-
13 023 lata po stworzeniu
Co za ciemnogród...
-
Kupił już ktoś bilety? Cena jest całkiem atrakcyjna :lol:
[url]http://escapeearth2012.com/[/url] ([url]http://escapeearth2012.com/[/url])
Pewnie wyląduje się tutaj:
http://www.sciencedaily.com/releases/2011/05/110516080124.htm (http://www.sciencedaily.com/releases/2011/05/110516080124.htm)
Wszystko się układa... ;)
-
Dla wszystkich niedowiarkow!
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,W-maju-koniec-swiata-Oni-juz-szykuja-sie-na-najgorsze,wid,13202961,wiadomosc.html?ticaid=6c562 (http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,W-maju-koniec-swiata-Oni-juz-szykuja-sie-na-najgorsze,wid,13202961,wiadomosc.html?ticaid=6c562)
Dlaczego Armageddon ma się rozpocząć właśnie w maju? Członkowie grupy duszpasterstwa Family Radio opierają się wyłącznie na słowach zawartych w Biblii. Istnieja dwa dowody na to, że koniec świata nastąpi 21 maja b.r. Według członków skupionych wokół Family Radio, wielki potop, który Bóg zesłał na Ziemię miał miejsce w 4990 r. p.n.e. - ok. 7 tysięcy lat temu. Bóg miał powiedzieć wtedy Noemu, że ten ma siedem dni na przygotowanie się do wielkiej powodzi. Członkowie ruchu religijnego przywołują też inny fragment z Pisma Świętego. W drugim Liscie sw. Piotra pojawia się informacja, że dla Boga tysiac lat jest, jak jeden dzien. Oznacza to, ze powodz oznaczajaca apokalipse nastapi wlasnie w tym roku.
-
Dj ASHBA™
Someone guy informed me that the world is going to end this sunday at 6pm. So I informed him that he was a f%^$ing retard.
-
Prawidłowo. Facet już straszy końcem świata, a tak są jeszcze około 24 godziny, żeby się napić. A jak świat się skończy, to co się stanie z NTS? Też się skończy? :o
-
Skończy się! Nie będzie niczego !!!
PS. Ten Kononowicz to jednak jakiś prorok.
-
Dobrze, że Gunsi już przynajmniej CHD wydali :P Ale DNF jeszcze nie wyszedł, więc koniec świata będzie później.
-
DNF ? Do Not Finished ? :P
-
Nie będzie :P Chłopaki przecież mają wystąpić na RIR. Zresztą ich nic nie powstrzyma ;]
-
no ale skoro koniec ma nastąpić jutro, to co będzie z walką Pudziana? :)
-
Ja tam myślę, że ten jutrzejszy koniec świata będzie polegał na tym, że na całym świecie odłączą internet. :P
-
Ja tam myślę, że ten jutrzejszy koniec świata będzie polegał na tym, że na całym świecie odłączą internet. :P
To byłoby o wiele gorsze :D
-
DNF ? Do Not Finished ? :P
Heretyk :P
-
Już tylko niewiele ponad 3 godziny :D
Życzę wszystkim miłego Końca Świata! :sorcerer:
-
Chvjowo będzie się jutro obudzić na kacu samemu...
-
I co? LIPA!!! Kiedy następny Koniec???
-
I co? LIPA!!! Kiedy następny Koniec???
Jak to? Jeszcze dwie godziny :P
-
Ani o 6, ani o 18 nic się nie wydarzyło, co za lipa :(
-
Jak to nie? O 6 przewróciłem się na drugi bok. O 18 pomyślałem, że jestem głodny :P
-
To co u Was nic ??
:P
-
Mi udało się zrobić naleśniki, czy o tym Majowie mówili ?
-
Majowie, Majowie... aaaa, to ci, co w 2012 zrzucą na ziemię nowy kalendarz ? :P
-
I co, u was nic się nie dzieje?? U mnie normalnie Armageddon, chipsy się skończyły. :o
-
A to wszystko przez kiboli :D
-
i tak oto przeżyłam koniec świata na meczu Organika Budowlani Łódź - Impel Wrocław w Plus Lidze Kobiet ;)
-
mmm...boczuś z grilla...i kiełbaska...w sumie to byłem gites przygotowany na ten koniec :P pewnie jedzie do nas pociągiem PKP i dojdzie z opóźnieniem :P
-
Koniec Świata został przełożony, aby mogło się odbyc Euro 2012.. :facepalm:
a tak szczerze, to zastanawiam się, czy ludziom aż tak się nudzi, że wymyślają wciąz nowe daty końca świata? Kalendarz majów się kończy? To znaczy, że to majowie ustanowili, jak długo będzie istniał świat :wub: jak miło.
ten koniec świata to jest totalna porażka :facepalm:
dobrze, że się nie odbył, zepsułby mi fantastyczny wieczrór :sorcerer:
-
Szkoda, że nie przewidzieli końca własnej cywilizacji :lol:
-
Gdyby koniec świata przyszedł, zastałby mnie na koncercie Acid Drinkers :wub:
-
Mnie koniec świata zaskoczył w autobusie. Świadomość straciłem jednak dopiero o północy :P Ale ogólnie lipa, oszukali Nas po raz kolejny !!
-
I wszystko jasne:
http://dajerade.com/obrazek/492/?utm_source=facebook&utm_medium=fanpage&utm_campaign=DajeRade.com#relikt (http://dajerade.com/obrazek/492/?utm_source=facebook&utm_medium=fanpage&utm_campaign=DajeRade.com#relikt)
-
Boskie Hubik, no to spie spokojnie, Marty mnie uspokoil :D
-
To już niecały miesiąc. Co robić ? Jak żyć ?
-
Macierewicz pewnie na dniach ogłosi, że Koniec Świata to wina Tuska :D
-
Macierewicz nie ma już immunitetu :radocha: Będzie sprawa za zniesławienie czy coś :)
A z tym końcem świata - nie ma chooja, Slash w lutym.
-
No i patrzcie - ten temat ma 5 lat :P czy to oznacza, że jeśli nie będzie końca świata to moderzy przeniosą go do Dead Horse? :P
...no bo jeśli jednak będzie ten koniec to cały temat się automatycznie przeniesie do Dead Horse :P
By the way...
Jak Wam się podobają popularne obecnie reklamy nawiązujące do THE END?
Mnie bawi telewizyjna wersja Media Marktu z potylicą Bronka, prezydenta naszego i jego reakcja na to, że będą wyprzedaże. 8) haha. śmieszne.
-
No i patrzcie - ten temat ma 5 lat :P czy to oznacza, że jeśli nie będzie końca świata to moderzy przeniosą go do Dead Horse? :P
...no bo jeśli jednak będzie ten koniec to cały temat się automatycznie przeniesie do Dead Horse :P
Zawsze będzie jakieś oczekiwanie na koniec świata: w końcu to święto ruchome :lol:
Osobiście w koniec świata, ten najbliższy nie wierzę. Najwyżej się niemile rozczaruję :P GN'R już na żywo wiedziałam, więc w sumie niech se ten świat robi ze sobą co chce :P
Rozdmuchiwanie tego oczywiście śmieszy mnie i męczy zarazem. Bo niby popularny chwyt, ale ileż można ;)
-
A myślałem, że tutaj ludzie nie zajmują się takimi, przyziemnymi sprawami. Jaki koniec świata? Ile ich już przeżyliśmy: 10 czy 12? Jakoś zgubiłem rachubę. Nie wierzę w kolejną bujdę o końcu świata zanim nie zobaczę Slasha w Polsce.
-
Jak zamierzacie spędzić ostatni dzień przed końcem świata? Jakieś szczególne plany? ;) Może jakieś wyznania, ot tak, na wszelki wypadek? ;)
-
Spędzę ten dzień normalnie jak zwykle :P Wypada akurat w piątek , jest to tuż przed świętami to postanowiłam ubrać choinkę by potem mieć więcej czasu na gotowanie ;)
-
Cholera, może jakieś piwo ze znajomymi :P Zobaczymy. W dzień pewnie przedświąteczna gorączka, wieczorem może akurat jakieś apocalyptic party ;) A później na bank zajrzę na forum :P
-
Dlaczego ten temat nie ma jeszcze ankiety ?
-
Bo nie zrobiłeś :P
-
Ni umiem :(
-
Wierzycie, że "stanie się koniec"?
Jak dla mnie to kwestia nie tego czy, tylko kiedy i jak. Najbardziej realny wydaje mi się wybuch superwulkanu/ wyjątkowo silne rozbłyski słoneczne ;)
-
a to nie mialy bys rozmagnesowane bieguny i wszystko szlak trafia? Macie Gunsow na analogach? Bo pozniej to juz nic nie odtworzymy? :D
A wy na koncert Slasha nie zdarzycie :D
-
Rozmagnesowane bieguny to bujda :) Te dwie przyczyny, które wymieniłem są realne, znaczy 1 na pewno, tu jest tylko kwestia tego kiedy i na jaką skalę będzie bum. ;) Drugie zagrożenie teoretycznie też realne, ale nie wgłębiałem się w temat.
Meteoryt niby też może walnąć, ale to wydaje mi się statystycznie najmniej realne. Zagrożenie dla Ziemi jest na Ziemi. A imię jego człowiek ;)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
A tak na serio to superwulkan miałem na myśli. Zwłaszcza ten pod Yellowstone, tak, tym parkiem od misia Yogi :P
-
oj no juz stawiasz tego czlowieka tak wysoko na piedestale. Ja bym go tak bardzo nie wywyzszala. Ziemia byla jest i bedzie. Czlowiek to tylko taki maly pasozyt co to jak za dlugo sie zadomowi to trzeba bedzie sie postarac zeby zniknal na jakies pare tysiecy lub miliony lat i wszytsko wroci do normy. Ziemia jest potezna i nic jej nie grozi. Jedynym zagrozeniem dla czlowieka jest sam czlowiek, ziemia na tym nie ucierpi.
Widzieliscie kiedys The Road lub czytaliscie The Road of Cormac McCarthy.
To jest dla mnie bardzo realistyczny koniec swiata.
-
Nie widziałem, nie czytałem. O czym to? :) Poopowiadaj :)
-
Ja wierzę w apokalipsę zombie.
-
The Road w skrocie to: na ziemi zaczynaja wybuchac rozne wulkany, lawa i rozgrzane kamienie zaczynaja sie wydobywac z pod powierzchni ziemi. Non stop cos sie pali i dymi. Konsekwencja tego jest totalne zadymienie zacmienie slonca. Slonca nie widac pare lat. Wegetacja przestaje istniec. Nie rosnie nic czym mozna by sie pozywic. Ludzie zaczynaja zjadac zapasy. Najpierw zwierzeta i zapasy, pozniej siebie nawzajem.
Ksiazka generalnie nie jest o apocalipsie a o relacji miedzy synem a ojcem, o wartosciach jakie musimy przekazac nast. pokoleniu by nie stac sie tymi "zlymi" w tym wypadku kanibalami.
polecam ksiazke, ale film jest tez rewelacyjny z wspanialym Viggo Mortensenem
http://www.imdb.com/title/tt0898367/ (http://www.imdb.com/title/tt0898367/)
-
Dzięki :) Dodane do obejrzenia "w przyszłości" :) Wizja wulkaniczna - chyba najbardziej realna. Bo jak będzie jedno bum, a nie wystarczy, to inne bum tez się obudzi ;)
-
Wulkany, bieguny, meteoryty :facepalm:
Ludzie, bądźcie realistami :P Wystarczy, że padną wszystkie komputery i urządzenia elektroniczne, wystarczy, że na całym świecie zabraknie prądu w tym samym momencie. Panika i ludzie wybiją się sami. A ci, którzy zostaną wymrą nieprzystosowani do życia sprzed ery komputerów :P Nie będzie nic! Buhahahahaha!
Tak, dla mnie to jedyny realny koniec. To nie kwestia przyrody. Ludzie zniszczą się sami.
-
no te brak pradu i koniec z cala elektryka to wlasnie mialy byc te rozmagnesowane bieguny :D
ale tak naprawde to Canis Ty jako milosniczka literatury musisz przeczytac Cormaca McCarthyiego "Road"
to naprawde wstrzasajaca opowiesc wlasnie o wartosciach. o tym kto przezyje kataklizm, a kto nie da rady. co wazne w takim wypadku? czego uczyc nasze dzieci? czy wazniejsze stana sie znajomosci jezyka chinskiego czy rozpalenie ogniska? to naprawde godna polecenia ksiazka, ktora za razem jest okrutna i wstrzasajaca, brutalna i smutna, a i tak pojawia sie w ksiazce zalazek nadziei, ktora jest tak wazna dla ludzi bez wyjsca.
-
wystarczy, że na całym świecie zabraknie prądu w tym samym momencie.
Zgadzam się, ale powstaje pytanie - czemu miałoby tego prądu zabraknąć? Wiele mówi się w tym kontekście o aktywności słońca, rozbłyskach, wybuchach na słońcu i takich tam. Burze magnetyczne miały już miejsce w czasach ie tak odległych, powodując lokalne awarie. Na skalę globalną jeszcze nic nie walnęło ;) Jeszcze :P
Ostanio słońce jest wyjątkowo spokojne pod tym względem, ale co się odwlecze ;)
Najgorsze jest to, że w takie sytuacji będziemy musieli się obejść bez NTS :P , więc nie dowiemy się, że Gunsi wydali nową płytę :P ;)
-
spokojna glowa. jak bedzie koniec swiata to axl juz na pewno do studia nie wejdzie :lol: :lol:
wtedy bez pradu to nam tylko zostana ludzie, ktorzy umieja zagrac i zaspiewac gunsow na akustycznej :D
-
spokojna glowa. jak bedzie koniec swiata to axl juz na pewno do studia nie wejdzie :lol: :lol:
Nawet jak nie będzie końca świata, to też nie wejdzie :P
A czemu niby brak prądu miałby oznaczać koniec świata? Kiedyś ludzie żyli bez prądu i dawali radę. Trzeba będzie odkryć w sobie prymitywne instynkty, polować na zwierzynę i krzesać ogień w lesie :D
-
Świat "unplugged" mamy np. w serialu Revolution ;)
-
Póki co przed nami Święta i Sylwester , żyje chwilą ;) :lol:
-
No to jeszcze co najmniej 5 lat. Sporo. Może Chińska Demokaracja wyjdzie do tego czasu.
jeden z pierwszych postów tematów :D po prostu piękny!
Co do końca świata. Jeżeli ludzie wierzący w to, że człowiek pochodzi od kukurydzy, wiedzieli o tym, że 13 lutego wystąpi w naszym kraju najlepszy gitarzysta stapający po ziemi, pewnie przełożyliby koniec o parę miesięcy. Stąd też nie wierzę w te bzdury.
Poważnie, to trochę żal mi tych ludzi , którzy zejdą w tym dniu na zawały i nerwice z powodu nagłaśniania i mieszania w głowach.
-
[A czemu niby brak prądu miałby oznaczać koniec świata?
Na Woodstocku 2011 przed koncertem Prodigy, kiedy to zgromadził się tam tłum 750 tysięczny moi przyjaciele zaczęli snuć wizję, co by było gdyby teraz zgasła scena, poszły wszystkie latarnie. Ludzie zaczęliby panikować i się tratować. W takim tłumie nie było wielkich szans na przeżycie, gdyby całe to stado ruszyło w panice na oślep.
Dlaczego uważam, że brak prądu przyczyniłby się do zagłady świata? Bo ludzie już zapomnieli, że można bez niego żyć. Przetrwaliby najsilniejsi, którzy właśnie - potrafiliby np. rozpalić ognisko. wzrosłaby przestępczość, wielu pewnie czułoby się bezkarnymi. Ile więzień by zaszwankowało bez prądu? Ile tałatajstwa wyszłoby na ten świat, kiedy puściłyby elektrycznie zamykane bramy z kratami?
Bezprądowy koniec świata może nie nastąpiłby od razu, może byłby powolnym i bolesnym procesem wymierania, podczas którego ludzie zabijaliby się nawzajem.
Taką mam wizję :P
Nata, do filmu od dawna się przymierzam i kiedyś na pewno sięgnę po książkę, choć świat postapokaliptyczny to jednak nie moje klimaty. Ale spróbuję :) Ostatnio co prawda wszystkie książki, które podobno mają być wstrząsające jakoś mną nie wstrząsają, ale może to wina znieczulicy społecznej, która chcąc nie chcąc pewnie i mnie dopadła. Tak czy inaczej, już zapisuje autora :)
-
21 grudnia będę sprzątał chałupę przed świętami, bo inaczej naprawdę będę miał koniec świata. Ale w międzyczasie znajdę czas na browar.
-
Canis... to Cię pocieszę mam nadzieję, z tym prądem.
Otóż jest to niemożliwe- a chodzi o to skąd mamy prąd.
Nie tylko bowiem z jednej elektrowni, ale z tysięcy różnych źródeł- od wiatru, po wodę, jak trzcinę i pomarańczę.
Nie zabraknie prądu na 100%.
Bardziej się obawiam pszczół i tu akurat poważnie mówię.
Bardziej od majów, którzy poza numerologią za dużo to nie wiedzieli o świecie, boję się stwierdzeń, ludzi, którzy swoimi
teoriami udowodnili w jak bardzo prymitywnym świecie żyjemy. Albert Einstein stwierdził, że kiedy pszczoła zniknie z powierzchni ziemi, to człowiekowi pozostaną już najwyżej cztery lata życia.
-
A zgadza się, ja także się boję o pszczoły.
A co do prądu - ech, a taka malownicza wizja była. Może powieść z tego napiszę :P
-
koniec świata? wątpię- inwazje zombi to ja mam na co dzień w szkole :) prądu jak napisał pompon nam nie zabraknie :) a ludzie wcześniej czy później sami na wzajem się wybiją.. pierwszy przykład nasz naród - jeśli ktoś nas długo nie atakuje to gryziemy się miedzy sobą... drugie państwo zaczyna się nam wtrącać - jednoczymy się zgniatamy wroga i wracamy do wcześniejszego zajęcia :) a co do pszczół - na całym świecie cały czas wymyślają nowe nawozy które mordują pszczoły, wiec następna cywilizacja będzie miała z nas dobry polew :)
-
W razie jakby jutrow wszystko miał szlag trafić to już dzisiaj Wam napiszę, że fajnie było Was poznać, spędzić z Wami tutaj ( i nie tylko ) kilka lat. :P
-
Jutro koniec? :o To i ja się z Wami pożegnam na zapas. To tak... Zawsze miałem Was wszystkich w nosie, nikogo nie polubiłem i byłem tu z Wami tylko po to aby sobie pospamować :lol: ;) Przynajmniej na koniec będę zatwardziałym chamem i prostakiem :lol:
-
No dobra chłopcy ,to w razie czego żegnam Was i żałuję ,że nie poznaliśmy się osobiście ;) :lol: :lol:
-
Żegnaj...
-
A o której ten koniec świata? bo ja chciałam się pożegnać tak w ostatniej chwili.
-
o 6:66 :vampire: xDD
-
nie żegnajcie się- nawet jak będzie koniec świata to i tak spotkamy się na koncercie Slasha :D
-
W Australii i Chinach jest już 21. i nic. To by było na tyle, spotkamy się w tym temacie ponownie przy okazji następnego Końca Świata. ;)
-
Przecież koniec świata powinien być w stanach jak w filmach katastroficznych :d
-
Parę dni temu mówili, że koniec świata jest przesunięty na 2036 rok. :lol:
"2013
NASA przepowiada, że w 2013 roku światem wstrząśnie burza słoneczna. Stopią się transformatory, ludzie zostaną pozbawieni prądu, nie będą działały żadne systemy komputerowe. Naukowcy nie przewidują jednak końca świata - twierdzą jedynie, że ludzkość znajdzie się w ogromnych tarapatach.
2036
Zwolennicy teorii o końcu świata twierdzą, że asteroida Apophis uderzy w Ziemię. Nastąpi wielki wybuch, a ludzkość wyginie. Jak informuje Newsweek, NASA nie potwierdza tych rewelacji.
A może... 2880?
W 2880 roku z Ziemią może zderzyć się mała planetoida. Naukowcy oszacowali, że prawdopodobieństwo tego zderzenia wynosi 0,33 proc., jednak wśród naszych potomków na pewno znajdą się tacy, którzy nie uwierzą wyliczeniom ludzi, żyjącym 800 lat wcześniej"
-
2036? :o Obym dożył tego końca świata :D
-
2036? :o
Wychylymy coś wtedy, Wagon :P
-
Koncert Slasha to będzie afterparty po końcu Świata :lol: :lol:
-
Taa Canis :D Jeśli dobrze pójdzie to będę miał wtedy 45 lat. W końcu będę na tyle dorosły, że będę mógł spożyć alkohol.
-
Taa Canis :D Jeśli dobrze pójdzie to będę miał wtedy 45 lat. W końcu będę na tyle dorosły, że będę mógł spożyć alkohol.
To mówisz, że ja będę mieć 48 :/ dammit
-
Ty będziesz mogła wciągnąć kreskę :P
-
Kurde, ale stare dupy z Was wtedy będą :lol:
-
Taa, w 2036 też ma być koniec świata. A myślałem, że tylko kot ma kilka żyć. Ile już końców świata przeżyliśmy? A tak w ogóle to w Australii i Azji już jest 21 grudnia i jakoś wszyscy żyjemy :P
-
Ale się uparliście z tą Australią :P Kalendarz jest Majów a Majowie pochodzą z Ameryki Południowej. Czyli tam 10 rano to u nas gdzieś 18-19 :P
-
(https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/200138_393288490753458_77100276_n.jpg)
no i się zaczęło...pamiętajcie NTS będzie z Wami do końca...
-
Dajcie spokój. Czy naprawdę aż tak się końca świata boicie? Ile już ich przeżyliśmy i jakoś nic się nie stało. Zresztą dzisiaj w wiadomościach tłumaczyli, że to nie koniec świata, a koniec cyklu i początek nowego. Więc nie widzę żadnych przesłanek ku temu, że miałby być koniec świata.
-
Nawet Twoja sygnatura jest czasowo niedostępna...to znak!
-
No Krelke ja ją widzę i nie uważam, że coś się zaczęło. I w ogóle skąd to wytrzasnąłeś?
-
Reno, a czy Ty masz może choć trochę poczucia humoru?
Bo jak dla mnie, to tu się mało kto boi końca świata, wszyscy z tego tematu raczej zlewają.
Pum pum pum pum. I tak wszyscy umrzemy :v
-
Moje przesłanie jest krótkie:
http://www.youtube.com/watch?v=7vfhIYl73Lk (http://www.youtube.com/watch?v=7vfhIYl73Lk)
"We're all gonna die so let's get high. We're all gonna die so let be nice".
"Oooooooooh.... shit"
-
No wkoncu gdzies moge sie odnalezc, dodajcie otuchy, za moment bedziemy martwi, nie przeraza was to? Jak mozna sie z tego smiac?!
-
Normalnie. Nie oglądacie wiadomości. Może by się ktoś w końcu zastanowił co dziś mówili. Jak by coś "rzekomy koniec świata" miałby być o 12:12 wiec przestańcie panikować i siać panikę.
@Myszowata mam poczucie humoru ale uwierz mi, że słuchanie pierdół w reklamach o końcu świata mi po prostu obrzydziło ten temat do reszty. Końca świata nie da się przewidzieć. Zresztą przez ostatnie dziesięć lat mieliśmy ich już kilka i jakoś żaden się nie sprawdził. Więc po co siać niepotrzebną panikę.
TheWlo popieram. Nawet Slash się z tego zlewa na Facebooku.
-
. Końca świata nie da się przewidzieć. Zresztą przez ostatnie dziesięć lat mieliśmy ich już kilka i jakoś żaden się nie sprawdził. Więc po co siać niepotrzebną panikę.
Jasne że w to nie wierzę, koniec świata można przewidzieć i wlasnie dletego nie ma możliwości żeby dziś na stąpił. Może ja nie dokladnie przestudiowałem wątek ale jak można wierzyć w takie brednie?
-
TheWlo popieram. Nawet Slash się z tego zlewa na Facebooku.
Podobnie jak Slash, wszyscy tutaj także.
-
"We're all gonna die so let's get high. We're all gonna die so let be nice".
"Oooooooooh.... shit"
Pee on the ground and jump around!:D
-
No dobra, dzisiaj raczej już nic się nie wydarzy...to... http://wiadomosci.onet.pl/nauka/kosmos/nasa-w-2013-roku-czeka-nas-apokalipsa,1,3548658,wiadomosc.html (http://wiadomosci.onet.pl/nauka/kosmos/nasa-w-2013-roku-czeka-nas-apokalipsa,1,3548658,wiadomosc.html) ( Szczęśliwego Nowego Roku :D )
Jakby jednak się nie udało to w 2029 i 2036 Apophis przeleci bardzo blisko ziemi. W 2036 może nawet trafić, ale to już raczej nie będzie mój problem ;)
A dla najmłodszych, żeby nie czuli się pokrzywdzeni 2060 - koniec świata obliczony przez Newtona
Jednym słowem - jest na co czekać!
-
Gangang style ma 1mld odtworzeń = koniec świata.
-
no i dupa, dalej trzeba opłacać zus..
-
Chyba nie ma już na co czekać. Trzeba jednak wziąć się za to sprzątanie :'(
-
Do rana daleko. A ja jakieś dziwne zielone światła widzę za oknem :P
-
Tylko, że 21. kończy się o północy, a nie rano :P A gdzieś tam hen hen pewnie już jest 22.
-
Ja tam się zastanawiałem właśnie co ze strefami czasowymi czy koniec świata by czekal na odpowiednia datę 21.12 w innych strefach czy też by skończyłoby się wszystko w jednym czasie? Wtedy by przepowiednia nie byłaby prawdziwa! A i tak pozatym kończy się dzisiaj kalendarz majów i zaczynamy kalendarz czerwców do zobaczenia na kolejnym końcu świata !
-
Gdzieś tam hen hen jest juz dawno 22 grudnia. Po zabawie, dziękujemy za uwagę.
-
A i tak pozatym kończy się dzisiaj kalendarz majów i zaczynamy
kolejny cykl 52000 lat :P Za 52000 lat znów będzie taka sama panika ;)
-
Słyszeliście może czy WOŚP kończy jutro działalność? ;)
-
Nie, jak ogłosili kolejny finał w styczniu o ile się nie mylę to 13. 01. 2013
-
Słyszeliście może czy WOŚP kończy jutro działalność? ;)
No tak, do końca świata i jeden dzień dłużej ;)
-
http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,title,Jest-prawdopodobienstwo-ze-asteroida-uderzy-w-Ziemie-To-juz-za-dwa-tygodnie,wid,15298349,wiadomosc.html (http://niewiarygodne.pl/kat,1031991,title,Jest-prawdopodobienstwo-ze-asteroida-uderzy-w-Ziemie-To-juz-za-dwa-tygodnie,wid,15298349,wiadomosc.html)
Na szczęście dopiero po koncercie Slasha, więc spoko :P