Może nie tylko podręczniki, a zbędne pierdoły walające się po domu, chociażby na allegro
Ulotki, dobra sprawa, chyba to rozważę
Można też wykorzystać w pewien sposób swoje umiejętności, w zasadzie każdy ma inne. Chociażby udział w jakichś konkursach, często "drobne" mogą wpaść do portfela. Dając przykład, sama miałam wystąpić z grupą pewną w konkursie talentów w swoim powiecie i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie żelazna zasady regulaminu. Było nas za dużo, a uznaliśmy, że albo razem, albo wcale. Nagrodą było 500zł. :c
A jak nie, to wziąć gitarę i grać na ulicy