Świat schodzi na psy, jak upadki imperiów w przeszłości, którego przyczyną był rozkład moralny. Wystarczy przypomniec tylko znany każdemu przykład Rzymu.
Między sianiem nienawiści, a trzeźwym spojrzeniem jest jednak istotna różnica. I proszę nie zasłaniać się hasłami tolerancji, bo w dzisiejszych czasach jest ono tak spaczone jak tylko może być. Jako przykład podam przypadki z Zachodniej Europy. Tam też załsaniając się tolerancją pozwalano imigrantom na więcej niż rodakom, dalej się pozwala. Kiedy murzyn uderzy cię na ulicy to jest bójka, kiedy ty uderzysz murzyna to jest rasizm.
W Niemczech niedługo pęknie turecka bańka, trzeba zdejmować krzyże, ale można wywieszać półksiężyce na ulicach.
Dlatego jeśli nie ustali się twardych granic, będzie to samo w przypadku gejów. Mówicie, że dziecko z bidula, będzie wolało iść do rodziny gejowskiej niż dalej przebywać w ośrodku. Bronicie wyssanych z palca praw gejów, zamiast zastanowic się co zrobić by domy dziecka nie były potrzebne. To samo co robi nasz rząd. Zajmuje się mało istotnymi pierdołami, które są oczywiście medialne, ale w skali kraju mało ważne.