Potencjalnie mordercą jest każdy,tylko nie każdy ma powód
I nie każdemu się chce przede wszystkim
Co do linka wklejonego przez Marcina - owszem to odosobniony przypadek,którym można poprzeć jakąś tezę,ale ile już takich było? Np. : Przegrałem w Pac-mana,a kazali mi przestać grać,to zabiłem
Kluczem nie jest tu orientacja,tylko niezgoda na rzeczywistość + "bezsilna" wściekłość.