NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Lutego 06, 2013, 09:06:19 am
-
czyli coś, co nam się podoba, mimo, że trochę wstyd, bo np poziom filmu cienki, tekst piosenki "wybitny inaczej" i.t.d ;) Może odnosić się do tv, muzyki, ogólnie wszystkich dziedzin życia ;)
No to zaczynam :
https://www.youtube.com/watch?v=IqisMsT70TI (https://www.youtube.com/watch?v=IqisMsT70TI) ( błagam, nie zaczynajcie tu znowu hejtowania Slasha za ten kawałek :P )
https://www.youtube.com/watch?v=hcm55lU9knw (https://www.youtube.com/watch?v=hcm55lU9knw)
( Proszę o to, żeby nie komentować złośliwie czyichś guilty pleasures, w końcu to guilty pleasures :P, wielu ma, niewielu się przyzna :P )
-
Póki co wrzucałam moje guilty pleasures do tego tematu
http://gunsnroses.com.pl/forum/inna-muzyka/radiowy-pop-na-poziomie/ (http://gunsnroses.com.pl/forum/inna-muzyka/radiowy-pop-na-poziomie/)
, ale były związane z muzyką, więc jak wpadnę na coś z innych dziedzin to się zgłoszę :P
-
http://www.youtube.com/watch?v=CpkCWs2zSNY&list=FLBi-FlRhdzSwZbs1w-qhkOA&index=57 (http://www.youtube.com/watch?v=CpkCWs2zSNY&list=FLBi-FlRhdzSwZbs1w-qhkOA&index=57)
i chyba nawet nie skomentuje samej siebie w tej kwestii ;)
A z filmów, no cóż na parę ,,inteligentnych" latynoskich telenowel udało mi się w życiu załapać :facepalm:
Na razie tyle mi przyszło do głowy :)
-
https://www.youtube.com/watch?v=Yt-KMPvgKPo (https://www.youtube.com/watch?v=Yt-KMPvgKPo) :lol: kawałek mojego dzieciństwa, nie wyobrażam sobie dalekiej podróży bez tego w głośnikach :D Wiatr we włosach, słońce i zimny łokieć to jest to :lol: rozmarzyłam się !
W końcu temat dla mnie :D
-
Nikt nie ogląda Mody na suckes i.t.d? :P Zdradźcie swoje małe grzeszki wujkowi Zqyxowi :D :P
-
Przez (chyba) całe liceum i pierwszy rok studiów regularnie oglądałam "M jak miłość" :P (później zmieniła się godzina emisji, więc przestałam :P )
-
Od kilku miesięcy regularnie o 20 zasiadamy z moją koleżanką przed TV i oglądamy Na Wspólnej :P Wszystko wzięło się z naszych żartów na temat tego serialu i dalej jest utrzymane w tej konwencji, niemniej jednak siedzimy i przeżywamy :lol:
-
Przyznaję się do popełnianych czynów: zdarza mi się, nawet dość często, popatrzeć na dwójkowe seriale po 20:00 (Barwy szczęścia , M jak Miłość, Na dobre i na złe) :rolleyes:
-
film 500 days of summer, na polski dosyć nieszczęśnie przetłumaczony jako 500 dni miłości :P sam w sobie nie jest zły, ale samo to, że podoba mi się film o tym, jak facet wspomina swoją byłą dziewczynę, jakoś tak.. eh :P
a z muzyki nieśmiertelne
https://www.youtube.com/watch?v=b16vSZMJ13k (https://www.youtube.com/watch?v=b16vSZMJ13k)
...sentyment :P
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZosU6rR1n_M (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ZosU6rR1n_M)
No kurde lubię sobie obejrzeć dobry polski serial. Te emocje, pościgi, strzelaniny, uczucia. Wszystko jest!
"Z niepokoju drżę więc obejmij mnie
dobry Wrocławiu!
Z marzeń utwórz mgłę bym schroniła się,
bym ukryła..."
-
Nikt nie ogląda Mody na suckes i.t.d? :P Zdradźcie swoje małe grzeszki wujkowi Zqyxowi :D :P
Ja jeszcze do niedawna oglądałem regularnie, serio xD
-
Oglądam regularnie "Pierwszą Miłość" :P Z większymi przerwami to będzie już z 6 może 7 lat :D Sama w to nie wierzę aż :lol:
-
Ja też oglądam "Pierwszą Miłość". No i mam jeszcze słabość do telenowel "Gorzka Zemsta" to było to :D
-
Nikt nie ogląda Mody na suckes i.t.d? :P Zdradźcie swoje małe grzeszki wujkowi Zqyxowi :D :P
Były takie momenty i to kilka razy, że mnie wciągnęła. Drugim takim serialem był "Zbuntowany Anioł" oglądałem go prawie od początku do samego, ale też był trochę z jajem ten film.
http://www.youtube.com/watch?v=0yvzkwtGx8U (http://www.youtube.com/watch?v=0yvzkwtGx8U)
http://www.youtube.com/watch?v=JYIaWeVL1JM (http://www.youtube.com/watch?v=JYIaWeVL1JM)
http://www.youtube.com/watch?v=99f_P5YKnX8 (http://www.youtube.com/watch?v=99f_P5YKnX8)
http://www.youtube.com/watch?v=5P0_v__IOrE (http://www.youtube.com/watch?v=5P0_v__IOrE)
http://www.youtube.com/watch?v=ymNFyxvIdaM (http://www.youtube.com/watch?v=ymNFyxvIdaM)
-
przez jakiś czas słuchałam Lady Gage :D może nie regularnie i nie wszystko to, co tworzyła, ale niektóre piosenki mam do dzisiaj na mp3 - na przykład tę:
http://www.youtube.com/watch?v=IhEMxle0yEY (http://www.youtube.com/watch?v=IhEMxle0yEY)
-
Ja też mam kilka piosenek Gagi :vampire:
-
A ja doszłam do wniosku, że moją największą 'guilty pleasure' jest marnowanie czasu w internetach i nie robienie właściwie niczego konkretnego, kiedy powinnam się wziąć za coś pożytecznego :sorcerer: :P
-
Ja też słucham Gagi, ale tylko singli, nigdy jakoś nie zgłębiłam się w całość jej płyt
No i mam nowe "guilty pleasure" :rolleyes:
http://www.youtube.com/watch?v=cRMevGc3934 (http://www.youtube.com/watch?v=cRMevGc3934)
-
Nikt nie ogląda Mody na suckes i.t.d? :P
Oglądałam prawie każdy odcinek dopóki nie zaczęli wstawać z grobu. Oh, przepraszam, oni tylko "zgubili się w tropikach" :P Dalej ten serial leci?
-
Leci, leci. Podobno i tak jesteśmy o parę lat w emisji do tyłu w porównaniu z Austrią, a co dopiero ze Stanami. No i podobno w Polsce zaczęto emitować "Modę..." nie od pierwszego odcinka tylko od któregoś z kolei :P
-
Hmm.... szczerze mówiąc staram się nie mieć guity pleasursów... nie wiem jak to robię ale to jednak jest. Za bardzo szanuję swój czas i zawsze wybucham gniewem jeśli choć 10 minut leci mi przed oczami serial pokroju: Na wspólnej, Julia, Brzydula, Na dobre i na złe. Mojej żonie to nie przeszkadza, czasem nawet nalega, żeby zostawić kanał na lekarzach z Leśnej Góry.
Jeśli zaś chodzi o muzykę... czasem coś faktycznie wpadnie w ucho, czego absolutnie nie można zakwalifikować do tematu "radiowy POP na poziomie". Uchylę więc (po cichu oczywiście) rąbka mojej tajemnicy. Ale jak zdradzicie mnie gdziekolwiek, to ...kill 'em all :vampire:
To mi zostało po grze w GTA IV: Ballad of Gay Tony :P
http://www.youtube.com/watch?v=f-Nd5aWM2Ks (http://www.youtube.com/watch?v=f-Nd5aWM2Ks)
To mi zostało po moim bracie, fanie muzyki elektremeniczno-elektrycznowatej z lat 80:
http://www.youtube.com/watch?v=MwSmMaUiPY0 (http://www.youtube.com/watch?v=MwSmMaUiPY0)
To mi zostało po okresie studniówkowym i mojej ówczesnej dziewczynie. No i nie należy zapominać, że to "ziomki" z mojego rodzinnego Wałbrzycha...
http://www.youtube.com/watch?v=R8NyWIREQRs (http://www.youtube.com/watch?v=R8NyWIREQRs)
To mi zostało po tym jak w wieku 18 lat grałem z kolegą w jedną małą, aczkolwiek bardzo wymagającą grę o przewrotnym tytule: "Żulionerzy"
http://www.youtube.com/watch?v=H4fTIOAuSjI (http://www.youtube.com/watch?v=H4fTIOAuSjI)
-
A ja doszłam do wniosku, że moją największą 'guilty pleasure' jest marnowanie czasu w internetach i nie robienie właściwie niczego konkretnego, kiedy powinnam się wziąć za coś pożytecznego :sorcerer: :P
Ja tak samo! Oprócz przeglądania "niczego konkretnego" gram też w taką (trochę bezsensowną) grę o koniach Howrse.pl, na której średnia wieku wynosi 12-13 lat. Jest tam też spora grupa dorosłych graczy, ale jesteśmy w zdecydowanej mniejszości.
Przez całe liceum oglądałam też polską Modę na Sukces, czyli M jak Miłość. Teraz już raczej nie mam na to czasu, ale w wolnej chwili, jak akurat trafię, to też oglądam. No i uwielbiam Dziennik Bridget Jones, znam go na pamięć. Generalnie lubię takie "puste" romansidła w ramach odmóżdżania po męczącym dniu/tygodniu.
Jeśli chodzi o muzykę, to uwielbiam piosenki świąteczne i chociaż raczej nie przyznaję się do tego, to znam mnóstwo tekstów hitów, które lecą w radio w grudniu. Wielu innych piosenek nie pamiętam tak na szybko, ale to niektóre z nich:
http://www.youtube.com/watch?v=E5gNYVia2rg (http://www.youtube.com/watch?v=E5gNYVia2rg)
http://www.youtube.com/watch?v=CS9OO0S5w2k (http://www.youtube.com/watch?v=CS9OO0S5w2k)
http://www.youtube.com/watch?v=pIgZ7gMze7A (http://www.youtube.com/watch?v=pIgZ7gMze7A)
http://www.youtube.com/watch?v=ejorQVy3m8E (http://www.youtube.com/watch?v=ejorQVy3m8E)
:facepalm: :P
-
Akurat ta ostatnia piosenka nijak nie pasuje do reszty :) Wystarczy spojrzeć na tekst.
-
Wszystkich czterech piosenek nie zakwalifikowałabym do guilty pleasure. Toż to już klasyka!
-
Wśród moich znajomych to nie przechodzi, ale dobrze wiedzieć, że to żaden wstyd :D
-
Ja też oglądam "Pierwszą Miłość". No i mam jeszcze słabość do telenowel "Gorzka Zemsta" to było to :D
Gorzka Zemsta!! Jets ktos kto mnie rozumie! Też oglądalam regularnie. W ogole niektóre latynoskie tasiemce są świetne.
No i jeszcze to No Mercy, które wrzuciła Różanopalca :wub: piosenka moja i Wagona ^^
I cóż. Lubie Nicki Minaj, ale też nie wszystkie kawałki. No i jakieś utowory Pitbula tez sie oczywiście znajda>
Tak sobie myśle, że wiekszosc piosenek, które wrzucacie lubie i otawrcie sie do tego przyznaje, więc......hmmm.....
-
Wśród moich znajomych to nie przechodzi, ale dobrze wiedzieć, że to żaden wstyd :D
Jaki wstyd? Jaki wstyd? To tak, jakbym miała się wstydzić swojego dzieciństwa i młodości, tzn. tej wczesnej oczywiście, bo ja jestem forever yung ;)
-
Bardzo lubię Pitbulla, jego ostatnią płytę mam w małym palcu. No i jak wielu z was, oglądam częściej lub rzadziej "M jak miłość", "Na dobre i na złe" i "Na wspólnej". Dawniej orientowałam się dobrze w "Modzie na sukces", często po szkole oglądałam z mamą "do obiadu", teraz zupełnie nie wiem, o co tam chodzi.
-
Bardzo lubię Pitbulla, jego ostatnią płytę mam w małym palcu.
:wub:
A co do muzyki, której MÓGŁBYM się wstydzić. Jest masa takich kawałków. Większość jest związana z moimi wakacyjnymi szaleństwami.
http://www.youtube.com/watch?v=LefQdEMJP1I (http://www.youtube.com/watch?v=LefQdEMJP1I)
Piosenka, która musiała być na każdej imprezie. Nie wiedzieć czemu dziewczyny z mojej ekipy (którą w sumie później "rozwiązałem" :D ) podmieniały słowo "baby" z refrenu na Wagon. I tak musiałem wysłuchiwać "Uuuu Wagon, Wagon, la, la, la, la, la, la, la" :D No i mało nie zginąłem przy tej piosence jadąc 140 na czołóweczkę z TIRem, dlatego ta piosenka ma dla mnie spore znaczenie :D
http://www.youtube.com/watch?v=2ggzxInyzVE (http://www.youtube.com/watch?v=2ggzxInyzVE)
Stały punkt setlisty jeśli w grę wchodziła przejażdżka samochodem z dziewczynami. Od razu +1000 do zarąbistości :D
No i ze 2 hiciorki, które przypominają mi o najlepszych wakacjach w moim życiu do tej pory, kiedy jakiś tydzień tylko spędziłem na siedzeniu w domu:
http://www.youtube.com/watch?v=wzqdVJK5rCY (http://www.youtube.com/watch?v=wzqdVJK5rCY)
http://www.youtube.com/watch?v=6NVK4kFO1xY (http://www.youtube.com/watch?v=6NVK4kFO1xY)
-
A ja w sumie się nie wstydzę, często oglądam jakieś proste rzeczy, słucham, jeśli coś sprawia mi przyjemność to nie jest mi potrzebna jakaś wartość artystyczna ;) sporo z tego, co tu wrzuciliście słucham i oglądam:)
-
Chcę jeszcze powiedzieć, że jeśli chodzi o piosenki, to są też takie, które nas śmieszą, poprawiąja humor i genialnie sie przy nich bawimy chociaz na codzień ich nie śłuchamy: tak mam np. z arcydziełami Tomka Niecika. Zapuscimy ze znajomymi, leci, a my bawimy sie wyśmienicie.
-
Generalnie uwielbiam wszystko, co związane z Hiszpanią. A propos tego, taką moją guilty pleasure są niewymagające latynoskie piosenki :rolleyes:
Uwielbiam samo brzmienie języka hiszpańskiego, a przy takich rytmach nie mogę usiedzieć na miejscu. I tutaj moją odwieczną miłością jest Ricky Martin :wub: A ostatnio opanowało mnie to:
http://www.youtube.com/watch?v=gEiqSUzQ1fo (http://www.youtube.com/watch?v=gEiqSUzQ1fo)
Tak poza tym, to co chwilę pojawiają się jakieś 'ambitne utwory', których normalnie nie słuchałabym wcale, a przy zabawie są niezastąpione. Każdy taki chwilowy hit kojarzy mi się z jakąś imprezą, wydarzeniem czy osobą i lubię je sobie od czasu do czasu puścić dla przypomnienia ;)
-
Zgadzam się. Niemal każdy "guilty pleasure" czy ogólnie przyjęty za żenujący hit kojarzy mi się z czymś. Niekoniecznie z imprezą. Może to być wspomnienie podstawówki, gimnazjum, liceum, wycieczki szkolnej, ogniska, wakacji, wypadu gdzieś czy jakiegokolwiek wspomnienia np. beztroskiego leżenia na łące a gdzieś w tle RMF itd. Dlatego są takie piosenki, do których lubię wracać. Np. pierwsza anglojęzyczna płyta Enrique Iglesiasa - 6 klasa podstawówki, szkolna wycieczka do Wrocławia do teleturnieju i słuchanie Heńka na pożyczonym walkmanie ;)
-
Pierwszy list od chłopaka czytany przy tej piosence... :rolleyes:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=acPLCUVg0pU (http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=acPLCUVg0pU)
-
Powoli się z tego robi temat wspominkowy, a chyba nie o to Zqyxowi chodziło :P
To żeby pociągnąć temat - mój guilty pleasure z okresu wiosenno-letniego:P
http://www.youtube.com/watch?v=OGXD61SapUM&noredirect=1 (http://www.youtube.com/watch?v=OGXD61SapUM&noredirect=1)
-
Chcę jeszcze powiedzieć, że jeśli chodzi o piosenki, to są też takie, które nas śmieszą, poprawiąja humor i genialnie sie przy nich bawimy chociaz na codzień ich nie śłuchamy: tak mam np. z arcydziełami Tomka Niecika. Zapuscimy ze znajomymi, leci, a my bawimy sie wyśmienicie.
Też mam takie piosenki, np. "Jesteś zajebista" xD uwielbiamy to śpiewać ze znajomymi, jest niezła zabawa. Poza tym hm... moja kuzynka jest directionerką, więc z twórczością tych 5 chłopaków jestem zaznajomiona aż za dobrze. Nie powiem, że lubię ich słuchać, ale przy niektórych ich piosenkach całkiem fajnie się bawi, moi znajomi byli przerażeni, gdy się dowiedzieli, że niektóre teksty, ale one są bardzo proste i łatwo wpadają w ucho, więc nie trudno zapamiętać, a gdy jest się u kuzynki słuchającej tego 24/h... Nic dobrego z tego nie wychodzi.
-
dokladnie.
ja lubie dwa kawałki One Dierction ^^