Generalnie przede wszystkim nie powinniśmy popadać w przeświadczenie (a wyszło to niedawno przy okazji recenzji nowego Slasha i wychodzi co jakiś czas), że jak masz coś skrytykować to nie powinieneś się odzywać, (a jak już się odważysz odezwać to Cię skrytykuję i obrażę przy okazji). Każdy ma prawo do własnego zdania i jeśli nawet jest ono negatywne, ale przedstawione w sposób kulturalny to nie powinno się wyżywać na autorze danej opinii. Bo nie na tym polega dyskusja. Jeśli chcemy kulturalnej dyskusji i wymiany opinii (a pojawiły się tu już takie głosy) to powinniśmy być przygotowani, że pojawią się osoby, które będą chciały przedstawić swoje poglądy bez narażania się na ataki i kpiny.
Nie powinna obowiązywać zasada "jak Ci się nie podoba to się nie odzywaj". Każdy ma prawo do posłuchania nowej płyty Slasha/Sixxów/Bąbla etc., każdy ma prawo wyrobić sobie o tym opinie i każdy ma prawo podzielić się nią, bo po to jest forum.
Chociaż uważam, że i tak najgorsze jest wzajemne ocenianie się użytkowników przez pryzmat tego, kogo lubi i kogo słucha. Powszechnie przecież wiadomo, że jak jesteś fanem Ashby czy chociaż lubisz go posłuchać to masz przerąbane. Zresztą nie tylko Ashby, ale to jest w sumie najświeższy i najgorętszy temat.
Nikt nie próbuje poznać drugiej osoby, dowiedzieć się, dlaczego słucha tego a nie innego wykonawcy, a dlaczego nie opowiada się za "drugą stroną". Ot, skreślamy od razu, jeszcze się pośmiejmy i kopnijmy parę razy, niech pójdzie w pięty, bo ma czelność słuchać kogoś kogo inni nie lubią.
Dlatego uważam, że jeśli będziemy próbować zmienić NTS nie zaczynając indywidualnie każdy od siebie to nic się nie zmieni. Albo chwilę będzie dobrze, a później się znudzi być grzecznym i ludzkim.