NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: owsik w Sierpnia 29, 2010, 08:08:05 pm
-
Kurde nie zauważyłem wątku takiego, to pomyślałem sobie: założę wątek, to może ciekawa dyskusja powstanie. Pytanie głównie do naszych kochanych pań, dziewcząt, panien. Co Wy o tym całym zamieszaniu sądzicie??
-
Ja sie nie wypowiem, bo nigdy się z tym nie spotkałem w moim środowisku. Temat znam tylko z telewizora :D
-
Przykład czystej głupoty . Kobiety wykorzystywanych do niecnych politycznych celów , skutki tego widzimy , dzieci w żłobkach (jak dla mnie to więzienie dla dzieci niszczące ich instynkt rodzinny) , rodzice nie mogące pogodzić pracy z wychowaniem i narzucony przez media styl życia - musisz mieć to , wyglądać tak jak ta lub tamta prostytutka z telewizji .
-
+1
-
Feminizm według mnie nie do końca jest głupotą. Oczywiście kobiety powinny mieć takie same prawa jak mężczyźni, bo też są ludźmi. To normalne, ale trzeba to wszystko przyjąć z głową. Nie można narzucać czegoś takiego, jak stała liczba kobiet na przykład w rządzie. Przecież to istna głupota. Jeżeli kobieta ma coś ciekawego politycznie do zaoferowania, to wyborcy się zorientują, że jest dobrym politykiem i wtedy na nią zagłosują.
Jeżeli chodzi o żłobki, to się z Tobą nie zgodzę. chodziłem do żłobka tak, jak moi trzej bracia i nie zauważyłem, żeby moje więzy rodzinne przez to jakoś ucierpiały. Znowu kłania się myślenie. Jeżeli będziemy wszyscy myśleć racjonalnie, to żadne media nikomu nic nie narzucą. Żadnej kobiecie nikt nie karze być inną niż jest faktycznie. A jeżeli ktoś myśli, że istnieją takie kobity jak w gazetach, to chyba nie wychodzi z domu.
Feminizm, to chyba wymysł kobiet, które chciały by wszystkie kobiety były prawnikami, doktorami, inżynierami. A nie wszystkie kobiety tego chcą. Tak myślę.
-
O ile jeszcze kiedyś (na początku XX wieku) feministki mogły walczyć o prawa które należą się każdej osobie - takie jak np. decydowanie o własnych finansach czy tez przyszłości to teraz działaczki tych związków i manipulowane przez nie kobiety walczą o jakieś absurdalne i niesprawiedliwe (jak wszystkie) przywileje , a to wszystko dlatego ze uczniowie Lenina (np pan uśmiechnięty szyderczo Napieralski , największe zaufanie społeczne wśród polityków polskich :facepalm: :ph34r:- wpływ kochanej telewizji a na trzecim wybitny negocjator Lord Valder Pawlak :lol: ) przerzucają się od robotników przez kobiety teraz zostali im homoseksualiści , kto będzie następny polscy piłkarze ?
-
A top racja, że Feministki teraz nie maja o co walczyć. Teraz to tylko wymyślanie sobie wrogów.
BTW. Troszkę dziwne, że nasze kobitki forumowe sie nie wypowiadają się na ten temat.
-
Zastanawiające, że na temat feminizmu wypowiadają się sami Panowie ;)
-
W sumie to racja z tym, że dawniej kobiety miały o co walczyć. Choćby o prawo wyborcze. Żal d... ściska jak pomyslę, że w Szwajcarii, o ile dobrze pamiętam jeden z kantonów dał kobietom prawo wyborcze w 1990 czyli rok przed moim urodzeniem. Albo (i tu już wikipedia :P) taki Kuwejt -2005r. :/ A jak teraz kobiety mają prawie wszystko (tak jak mężczyźni), to sama nie wiem, o co mogłybyśmy walczyć... Niedługo kobiety zaczną starać się o to żeby mężczyźni zaczeli rodzić... Tak bardzo chcemy tego równouprawnienia, to może zacznijmy przepuszczać mężczyzn w drzwiach, ustępować im miejsca, nosić za nich ciężkie rzeczy. A oni wtedy napewno chętnie zajmą się dziećmi, albo zrobią obiad :P
-
+1
-
Żal d... ściska jak pomyslę, że w Szwajcarii, o ile dobrze pamiętam jeden z kantonów dał kobietom prawo wyborcze w 1990 czyli rok przed moim urodzeniem.
Widocznie go nie potrzebowały . Prawda jest taka że 8 kobiet na 10 gdy widzi polityka w telewizji mówi - przełącz na film lub zwraca uwagę jedynie na jego wygląd (co jest normalne , nie każdy chce interesować się polityką) a potem te 8 kobiet decyduje w wyborach i wybiera osoby które lepiej wyglądają i mówią piękniejsze frazesy o demokracji i innych stworach fantastycznonaukowych ... A efekty widać.
-
Ja np. otaczam się samymi kobietami, które o polityce wiedza więcej niż tylko tyle, że ten polityk się dobrze ubiera, tamten potrzebuje stylisty a jeszcze inny jest megaprzystojny. A mogę spytać skąd wiesz, że 8/10 kobiet nie interesuje się polityką na poważnie? :P
-
Widocznie go nie potrzebowały . Prawda jest taka że 8 kobiet na 10 gdy widzi polityka w telewizji mówi - przełącz na film lub zwraca uwagę jedynie na jego wygląd (co jest normalne , nie każdy chce interesować się polityką) a potem te 8 kobiet decyduje w wyborach i wybiera osoby które lepiej wyglądają i mówią piękniejsze frazesy o demokracji i innych stworach fantastycznonaukowych ... A efekty widać.
No proszę Cię. Czy to jest wystarczający powód do odebrania im prawa do głosowania? I myślę, że więcej psycholi chodzi na wybory niż kobiet, które nie mają pojęcia o co chodzi.
-
Racja , dlatego wybory to absurd , pomijając sferę lokalną np. wybory na burmistrza itd. bo tu są jakieś możliwości że dana jednostka zna problemy i kieruje się faktami a nie obrazem z telewizora lub "obiektywnym" Onetem .
-
(http://staticrps.komixxy.pl/uimages/201011/1288652345_by_makiavel_500.jpg)
-
http://max.salon24.pl/236710,czarownice-z-warszawki (http://max.salon24.pl/236710,czarownice-z-warszawki)
bardzo dobry tekst Mix Kolanka, z ktorym sie zupelnie zgadzam:)