NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: zegarek11 w Marca 18, 2016, 12:17:26 pm
-
Siemanko! :)
Pozwole sobie na lekki offtop. Wczoraj grajac z chlopakami na koncercie, niefortunnie zlamalem noge. Nie chce zwalac od razu winy na organizatorow, ale wsrod gaszczu kabli (dalej nie rozumiem jak ktos mogl tego nie dopilnowac) dziwie sie, ze bylem jedyna osoba, ktora potknela sie i zlamala noge. Teraz gips, siedzenie w domu, generalnie zyc nie umierac. Zastanawiam sie tylko czy mam szanse na jakies odszkodowanie? Myślę o skierowaniu sprawy do https://www.tuodszkodowania.pl/zadoscuczynienie/. (https://www.tuodszkodowania.pl/zadoscuczynienie/.) Czy ktos z was mial moze podobna sytuacje? Z gory dzieki za odpowiedzi :)
-
Zawsze warto spróbować :)
Swoją drogą niezły wyczyn, mnie nawet po 6 piwach nie udało się potknac albo przewrócić na scenie :D
-
Ja też nigdy nie padłem... a bywało ciężko.
-
Zawsze warto spróbować :)
Swoją drogą niezły wyczyn, mnie nawet po 6 piwach nie udało się potknac albo przewrócić na scenie :D
Pyra bo po 6 piwach osiągasz inny poziom panowania nad własnym ciałem :-)
-
Joga ;)