czy fakt że gadam z psem to dziwactwo?? czy może już jakaś choroba??
To nie jest ani dziwactwo, ani choroba. Pies też człowiek, trzeba z nim rozmawiać. Gadam też z rybkami, trochę dziwne, bo dzieci i ryby głosu nie mają, ale potrafimy się dogadać. Rozmawiam również z roślinkami, ale to jest normalne, bo wtedy one czują się kochane i lepiej rosną.
Choć moja mama mówi, że zamiast gadać, powinnam je podlewać, czego nigdy nie robię.