mi szkoła ¶rednia kojarzy sie wył±cznie z przymusem, łapówkami i durniami, którzy chcieli uchodzia za wzorowych pedagogów, a przekupia można ich było byle wódk±.Nigdy za moim ogólniakiem nie teskniłam i napewno już nie zatesknie, ale za lud1mi ze studiów owszem bede. U nas na filozofii jest taki niepowtarzalny klimat, nie ma wszechobecnego wy¶cigu szczurów i każdy człowiek jest traktowany jako kto¶ wyj±tkowy.Niestety to ma też złe strony, wielu z nas opu¶ciwszy mury naszej alma mater bedzie osobami nadwrażliwymi i niezaradnymi życiowo. Ja już teraz wiem że bede sie zaliczaa do tej grupy, ale niczego nie żałuje