-
Zasady są proste, temat służy wyrzuceniu z siebie tego co akurat nas mocno wkurwiło xD. Wiec lecim.
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy
-
Że tłukłem się dzisiaj na Bródno tylko po to, aby usłyszeć że zapomnieli mnie zapisać xP
-
stare zjebane pijaki, ktorych jedynym zajęciem, jest spacer do sklepu, po kolejne piwo. :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Zajebiście.Jeszcze bardziej widać to ohydztwo.
-
nie denerwuje ale przygnębia... :'( :'( :'(
-
dzisiaj przecieki a mi się najlepsze słuchawki rozjebały
-
bum bum bum .ludzie! którzy nie potrafią (nie chcą) mnie zaakceptować taką jaka jestem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :angry:
-
kiedy facet nie dostrzega różnicy między kłótnią a rozmową ;|
-
wczorajszy pokaz chamstwa i agresji, po raz kolejny z resztą, jak bardzo trzeba było być popychadłem wśród rówieśników, zeby tak ukształtować osobowość, w taki sposób odnosić się do innych, kierować się w życiu tylko instynktami czy popędami, z resztą tymi najbardziej prymitywnymi, ogólnie pokazywanie klasy, smutne to k***a
no i nie chce mi sie licznika na rower zamontować, tak to mieć dwie lewe ręce
-
Że od rana do wieczora robole napierd*lają w piwnicach (remont CO :/)
-
jakieś popierdolone reaktywacje
-
Ciśnienie 150/100 = lekarskie zalecenie zwolnienia tempa życia, nie denerwowania się i zadbania o własne zdrowie :ph34r:
-
odebrałam dzisiaj wyniki .. i znowu jakaś bakteria się przypałętała :'(
-
ze zamiast swietowac koniec szkoly, siedze i pilnuje ich w domu :/ :'(
-
Komunikacja miejska, była dziewczyna, gaaardło (tak dla odmiany)
-
pieprzone to wszyscro jak cholera! wkurza mnie to, ze siedze w tym pieprzonym domu jak jakis debil, poza i jeszcze TO. :angry: :'(
-
czas tak szybko ucieka...
-
zimne piwko + głośny śmiech = ból gardła
-
Kac...
-
Poważny uraz kolana - spowodowany grą w piłkę z dwoma 6-latkami (sic!) - który najprawdopodobniej skończy się wizytą u chirurga... :ph34r:
-
Spać mi się ciągle chce xD No i jutro na 8 xP No i wstępnie wspomniane jednostki - nie lubię walczyć z głupimi i pysznymi ludźmi
-
gdy facet nie potrafi skończyć. tak normalnie. tylko z wielkiego chojraka robi się tchórz ;/
-
za 2h egzamin :(
-
kac
-
ciągle psująca się pogoda :angry:
-
Urywające się struny :< :lol:
-
ból gardła
gorączka 38,3 :'(
-
ze nic mnie nie cieszy :D
-
Z powodu cholernego kolana musiałam odwołać ważne dla mnie spotkanie :'(
-
Iza zostaje na stałe w Norwegii...eh... :'( no i zrealizowała marzenia...ale i tak mi jest smutno... :rolleyes:
-
a mnie jeszcze denerwuje ze wszystko tak szybko sie zmienia ...
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) Te słowa Solida chyba juz wszyscy powinni na pamiec znać
"Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy".M.
-
mbank, no k***a co to za bank, prędzej się człowiek zajebie niż coś załatwi
-
Podobno zjadłem kawałek własnego zęba
-
Wszystko mnie boli , kurde..
-
ponowne badania , tym razem w innym laboratorium
-
musiałam się k***a przeziębić..... :( zgniłe warzywo :/
-
kobiety :sorcerer:
-
Totalne wymęczenie...
-
skaner mi się odinstalował i ni cholery nie mogę go wskrzesić do życia, męczę się już nad nim przeszło godzinę :/
-
Olewka niektórych znajomych...
-
spać mi sie chce jak cholera, a nie ma juz w tym roku zadnego koncertu ;( :( ;(
-
Kolejny rozdział w życiu naszego działu został zamknięty wraz z przejściem strasznie fajnej osoby do innego pokoju :/ Nigdy się nie przyzwyczaję do tych przenosin i odejść... :'( Chyba muszę przestać tak przywiązywać się do ludzi.
-
w ciągu ostatniego tygodnia spałem może z 8h.. wyglądam jak wrak człowieka
-
moja głupota, aż szkoda gadać;/
-
Moja skleroza dotycząca oddawania książek do biblioteki :/
-
gorączka.... a dziś koncert, jutro też... cholera :|
-
że do konca dzisiejszego dnia zostało jeszcze kilka godzin
-
gg, nie da sie zalogowac na tym gównie, zaraz chyba wyjebie
analogowa telewizja na full hd
pogoda
-
Czeka mnie zrobienie najmadrzejszej rzeczy w moim zyciu.
-
Skład pracy do druku... ;/
że ktoś się takim czymś się po Poznaniu wozi :P xD
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/df/Gallardo_Spyder_at_Snetterton.JPG/800px-Gallardo_Spyder_at_Snetterton.JPG
-
Nie wiedziałam, że truskawkowa margerita może tak sponiewierać... :ph34r:
-
Nie wiedziałam, że truskawkowa margerita może tak sponiewierać... :ph34r:
Tez naleze do jej ofiar. Nawsze wiedzialam, ze kolorowe drinki sa zbrodnicze :(
-
to ze nie moge wytrzymac w moim domu dłuzej niz godzine, i nie wiem jak bede zyc kiedy skonca sie wakacje. ..
-
gdy w drodze do rozwiązania problemów psuje się samochód. i musisz wracać do domu ;/
-
Że kończy się weekend...
-
Ból głowy... :/
-
no brak mi silnej woli :angry: miałam się od dzisiaj odchudzać i tylko 6 godzin wytrzymałam z tym postanowieniem
-
pęknięta struna A w elektryku :(
-
w ostatnich dniach :
- padł komputer
dzisiaj :
-znowu wyniki ... już nie wiem co mam robić ... :'(
-
Junior spędził dziś ostatni dzień w swoim ukochanym przedszkolu :'(
Minął ponad tydzień, a kolano nadal boli :/
-
dzisiaj nic :D (z wyjątkiem tego, ze denerwuję się, bo jutrosie dowiem czy sie dostalam do mojego LO ! )
-
zjebałem sobie net w pracy. k***a nie mam pomysłu na zabicie 7 godzin dziennie
-
eh...brakuje mi doby...jestem niepozbierana jakaś...no i chyba za duży ten 'spontan' tym razem :???: :rolleyes: ;)
edit : pakowanie :/
-
"a zapytałas sie ,czy możesz?!................" :angry: :angry:
-
Załatwiłam sobie rękę.
-
gdy ktoś bliski z własnej winy powoduje wypadek i leży w szpitalu.
-
nie wiem co o tym wszystkim myśleć :/
-
ale upał :ph34r: chociaz przeciez ja to lubie... to nie wiem czy denerwuje tak naprawde :D
-
ale te laski z roku sa pok^&*%one :/
brak czasu zalatwianie miliarda spraw w ciagu doby :/
-
bakterie :/
-
Alergia... Kolejne tony zużytych chusteczek...
-
Chyba nie dam rady.
-
Caly dzien ktos glowe zawraca :ph34r:
-
- 6.15 - przymusowy 3 km spacer - autobus się rozwalił :D
- nienajlepsza prognoza pogody na niedzielę :/
-
wescie se to wszystko w cholere ! nie potrzebne mi :angry:
-
protokół GG wrrrrrrrrrr :megafon:
-
-głowa ! ! ! :/
-pogoda ! ! ! :/
-
jest sobota, godzina 6:17, a ja w domu. już. nie śpie od 4:30. a dziś pracowity dzień...
i need beer...
-
hmmm.... :/ :( 15 najbliższych dni ciszy...
-
weź tu człowieku wyjdź z domu i bądź suchy...
acha i no przecież "po co"
-
świnia ! :angry:
-
Świt w lipcu przychodzi zdecydowanie o wiele za wcześnie :'(
-
syndrom dnia następnego...
-
ta moja cholerna zazdrosc!! :angry:
-
poniedzialek. Juz zaplanowalem samobojstwo.
-
fak... zaczyna padac deszcz :ph34r: i przez to juz dzis nic nie zalatwie :ph34r: :angry: :angry: :angry:
-
Kac moralny po imprezowym wypadzie do Krakowa
-
to samo co kolega wyżej, z tym, że u siebie imprezowałem...
-
Praca! 8-godzinna nuda. Siedzenie przy biurku i gapienie się na zegar. :angry:
-
to ze wiem dlaczego mi zle :/
-
Za dużo planów + zbyt mało czasu = duże prawdopodobieństwo trzech weekendów pod rząd bez spotkania z moją ukochaną Zbzikowaną Rodziną :'( :'( :'(
-
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa tyle zagadnień do nauki => shit :/
-
fak... no i nie zadzwonil ponownie klient, ktorego wczoraj spławilem... a dzis by mi sie przydal bo nie mam kasy na życie :ph34r:
-
Standardowo, jak co roku, ustalanie gdzie pojedziemy na wakacje :sorcerer: Moje wkur...nie sięga zenitu - po całym dniu szukania akceptowalnych dla obydwojga ofert i miejsc ewentualnego wypoczynku mam ochotę zrezygnować z urlopu...
-
Jak można być takim idiotą?! I to po tylko dwóch piwach?
-
faceci. a zwłaszcza jeden :angry:
-
praca 13 godzin dziennie... teraz codziennie tak bedzie :ph34r: bo trzeba wszystko zrobic przed urlopem :ph34r:
-
brak sił, nawet na radość...
-
wrocila mi faza na azjatki i anglie :sorcerer:
-
środa 16 lipca - ważne badanie
-
Wyglądam jeszcze gorzej niż zwykle plus zdrowo napieprza - nie chce się goić. :ph34r:
-
ta chu*nia
-
cholera, jestem ugrillowana :/
-
brak czasu , brak kasy , brak sił :ph34r:
-
Jutrzejszy dzień, za mało czasu, za dużo roboty :ph34r:
-
brak porozumienia/zrozumienia ? czegokolwiek... :???:
-
2. seria Gliny się skończyła, na trzecią nie ma co liczyć...
-
fakt jaka jest teraz godzina... :/
-
omfg umieram jebany kac
-
Znowu wszystko w biegu.Ledwo zdążyłam cos odebrac.A najgorsze,ze i tak niepotrzebnie
-
nadal brak czasu , brak kasy , brak sił :ph34r:
oraz to ze jest dokladnie tak jak pokazuje moja pogodynka na pulpicie :angry:
(http://img145.imageshack.us/img145/2503/mmmmzq7.jpg)
-
w Bytomiu z tego co wiedzę pogoda taka jak w Radomiu :/, co pokrzyżowało mi plany na dzisiejszy wieczór... :rolleyes:
-
Poznanie miejsca.
-
moje plecy i uda.... słońce przesadziło, a ja nie moge leżeć :angry: :'( (ale i tak sie ciesze :P)
-
-beznadziejna pogoda - zimno i deszczowo
- mój urlop ... nie wiem , czy będzie :'( :'( :'(
-
Znowu kumplowi wypadła rzepka :(
A poza tym wkurza mnie słońce, które mnie brzydko spaliło :/
-
znów zasnąłem w ubraniu... wstałem... wszystko mnie boli...
-
Martwią - problemy przyjaciela :'( :'( :'(
-
To co sie szykuje jutro.
-
Ciągły ból pleców :/
-
siedze na kacu w pracy a forum pe sie zjebalo. No ja j***e
-
od jakiś 6 dni codzień śpie w ubraniu na niepościelonym łóżku... wszystko mnie boli... chce wreszcie normalnie pospać...
-
moja praca... :angry:
-
Baby to są ale głupie...ja p******e i c**j... xD sorry bez urazy ;)
-
stresuje - jutrzejszy dzień :ph34r:
-
czuje się wypluta...
no i jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę... :rolleyes:
-
Wszystko podporządkowałem pracy, która dzisiaj poszła się j***ć i przez to praktycznie wszystkie plany wakacyjne też poszły się j***ć.
-
jestem wściekła :/- nie doszło do badania :/ :/ :/
-
http://www.bobibobi.13tka.com/gry-strzelanki/bongo-balls.php :ph34r:
Juz jak zamylam oczy to same kulki widze :D
-
W oryginale ta gra sie nazywa Zuma :D bardzo znana gra :D Mam ją w komorce , moge CI wyslac :D
Denerwuje mnie.. caly dzisiejszy dzien.. tragedia... :ph34r: :angry:
-
to pojebane gadu gadu :|
-
Powiedziałam o czyms i teraz bardzo załuje.Gdybym tego nie zrobiła,pewnie niektóre rzeczy wciaz by wygladały inaczej.
-
k***a pierdolona ich jebana mać!!! chu*nia, chu*nia i burdel na kółkach, zajebać inaczej nie da rady, trzeci dzień jak ci jebani robole "robią" jebany chodnik przed moim domem, nowiutką jebaną kostke, co rano, co ja k***a mówie cały czas puszczają jedną i tą samą jebaną piosenke (pieprzone disco polo...), jeden debil co chwila śpiewa "Panie Janie niech ci stanie", drugi wszystkim opowiada ten sam jebany dowcip który w ogóle nie jest śmieszny i to k***a jebana mać pod moim jebanym oknem... uff, lepiej mi :D
-
Wkurza mnie fakt, że z pracy odchodzi jedna z moich ulubionych osób, która wprowadzała bardzo dużo dobrego nastroju i uśmiechu.
-
no teraz pogoda :angry: chmury jakies od paru dni.. dobrze ze nie pada...
-
to będzie jak zwykle moja wina :(
-
kablówka nie działa ;]
-
jestem pijany, w nocy byłem jeszcze bardziej pijany, ale pamiętam co robiłem... i k***a...
ale jest co wspominać xDD
-
Obrażanie się o nic :angry:
-
'przyjaciele'
:angry:
-
Musiałam dzisiaj wrócić do Wawki :'( :'( :'(
Spierdolona klima w samochodzie :/
-
koniec tygodnia, jak z dziewczyna podsumowalismy co sie dzialo to by szlo miesiac obstawic
-
do końca września muszę zdać pieprzony egzamin MCP... nie będzie łatwo :/
-
Działka...
Cisza.... :angry: :angry: :angry: :angry:
-
jestem chory przez poniedziałkowy, popierdolony zakład - wejdź do fontanny po kolana w butach za 20 zł... i gdybym od razu po tym pojechał do domu... ale nie, łaziłem, byłem w barze, i przemarzłem w c**j...
-
o co w tym wszystkim chodzi ??? :(
-
Ludzie wokół mnie zaczynają dużo gadać o maturach, zaczynam się (już!?) stresować, czuję się jak ostatni obibok który jeszcze o tym nie myśli :ph34r:
-
bezradność. Tylko temat ma złą nazwę.
i styknie :sorcerer:
-
Że Solid zmienił nazwę tematu i chyba nie będę mogła już nic w nim napisać ;) Bo mnie często coś martwi albo smuci, czasami denerwuje, ale nic nie wku.rwia :)
-
Wszystko! Dosłownie wszystko!
Łącznie w pogodą!
Ch*j z tym wszystkim, idę spać...
-
Że Solid zmienił nazwę tematu i chyba nie będę mogła już nic w nim napisać ;) Bo mnie często coś martwi albo smuci, czasami denerwuje, ale nic nie wku.rwia :)
Notka administracyjna - temat działa dalej tak samo :sorcerer:
-
Ocieplaja blok na przeciwko - w mieszkaniu fruwa mi pelno styropianu :angry:
-
cisza
-
telefony z pogróżkami :_:
-
ja
-
sałatka grecka w pewnej Łebskiej knajpce :angry:
-
Wtopa, przez którą pewna ważna dla mnie osoba nie chce ze mną gadać...
Justyna! Kochana, proszę, wybacz... :(
-
ramiona
-
ja już nie cem jeździć na rowerku... o nie nie... boli :|
-
Justyna...
Obrażona na maxa, zerwała ze mną kontakt...
Nic ino iść i się pochlastać ;(
Ech... idę się zadołować jakimś wyciskaczem łez.
-
wszystkie plany na sierpień się posypały...jak w domino... :angry: zmieniłam kilka terminów na rzecz najbliższych dwóch tygodni i nagle zonk...zawsze ktoś musi coś spieprzyć... :ph34r: tak to jest jak się próbuje zgrać z trzema ekipami.... :angry: :ph34r:
brak inicjatywy u ludzi
-
ostatnie 2, długie dni w pracy
-
Zostawiłam dziecko z babcią na wczasach i zamiast cieszyć się swobodą, siedzę i się zamartwiam... I tęsknię...
I standardzik - przesadziłam ze słońcem :ph34r: Puścić mieszczucha nad morze :sorcerer:
-
mówię - tylko 1 - 2 cm ,a tu ... CIACH 10 cm . Oj te fryzjerki :>
-
Narzekanie na fryzjerki.
:D
-
Ciągłe zmęczenie, 4 godziny snu na dobę od dłuższego czasu plus nie wiedzieć czemu to, że ktoś mnie ma za informację turystyczną i pogotowie komputerowe działające akurat wtedy, kiedy mam chwilę na spanie.
EDIT: Awaria wody w całym mieście wg Wyborczej. A ja k***a cały w farbie i kurzu. :angry:
-
Nie chca mi sie wgrać zdjecia na fotosiku :'(
-
piwa brak , a pić się chce
-
Wszystko... ostatnio jakos nie umiem byc spokojny...
-
pogoda :angry:
-
B , który cyklicznie się 'pojawia', a ja pewnie znowu zacznę słuchać Tool'a :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes: eh...
-
Massie wybuchł silnik :'( nie no po prostu tragedia dla mnie :'( jemu najbardziej kibicuje :'(
-
moja rodzicielka obecnie, a poza tym pogoda , bo mam non stop oczka na zapałki
-
To co cieszy x 2
-
moje myśli :???:
-
no i dopiero za kilka dni będę mogła sobie "zaplanować" kolejny weekend... :angry:
eh...te wszystkie cholerne zależności...
aaa...no i mam jakiegoś wybrakowanego photoshopa, którego na domiar złego nie ogarniam... :'(
-
brak dobrego humoru
-
mam saune w pokoju
-
zjebana pogoda...
-
po co robić z siebie takiego ważniaka ? :/
-
Faszystowskie procedury w ubieganiu sie o wize do USA.
-
Tusz w drukarce się zaraz zużyje :/
-
Myśli....
-
wszystko co dobre tak szybko się kończy
-
Koleżanka, którą znam od 25 lat i nadal potrafi zaskoczyć mnie swoją głupotą... Któregoś dnia ją zamorduję i każdy sąd mnie uniewinni :sorcerer:
-
Urlop :angry:
-
Całe życie z debilami...
-
hmm... to że kumpela musiała mnie prowadzić prawie do domu, i to że nie pamiętam jak doszedłem do domu...
-
Rok. Rok temu poznałem to czego nie powinienem był poznać.
-
To jak na minus zmieniają się pewne osoby...
-
WALL.E - przereklamowane, beznadziejne g... :/
-
pani z urzedu mnie wygonila :angry: tym razem moj przekret nie przeszedl :ph34r:
-
klima - oczy jak u wampira
-
Znow zaczelo sie z biodrem :angry: :angry: :angry:
-
To że kolejny łysy ch*j odebrał nam zwycięstwo (tym razem mecz piłkarzy ręcznych Polska - Hiszpania, jak hiszpan polaka sfaulował to sędzia nie podyktował kary, ale jak nasz sfaulował hiszpana to sędzia podyktował karę i zdjął naszego na 2 minuty)
-
to że marnuję czas...cholernie mnie to wkurza... :angry: :rolleyes:
-
planowanie czegoś a poźniej stwierdzanie, że mi sie nie chce i nie robienie tego :/
-
ja sama, uczepiło się mnie jedno wspomnienie z dzieciństwa i za cholerę nie mogę przestać o tym myśleć :/ jeszcze żeby był jakiś powód...
-
z dziś:
denerwuje mnie kiedy ide ulicą w 30-stopniowym upale, leje się ze mnie, nie mam siły przebierać nogami, a kazda osoba, która obok przechodzi gapi sie na mnie jak na UFO :_:
-
dziś koncert Nazareth a mnie tam nie ma :'(
pocieszam się Axlem :P
-
Ja, zepsulem jedna strune podczas zakladania i caly komplet poszedl sie kochac ! :( 8)
-
jest prawie 14, o 14 przyjeżdża mój dziadek, o 15 mój kumpel, a ja jeszcze mam w c**j do zrobienia, i musze zapalić, a nie ma gdzie...
-
Pogoda do dupy...
-
Ja sam siebie wkurwiam. Zawsze muszę wszystko popsuć... :'(
-
No swietnie, rura mi przecieka :ph34r: na pewno nie bede latal jutro po sklepach, musi poczekac do poniedzialku :ph34r: oczywiscie za pozno zauwazylem jak juz byla spora kałuża na podlodze , no nic, niech cieknie dalej :D
-
Ja sam siebie wkurwiam.
A sie tez pod tym podpisuje.
-
Pogoda do dupy...
To prawda . Myślę ,że już można pożegnać się z latem :'(
-
Pogoda zajebiaszcza ;) Kto mi pomoze zalozyc te j****e struny, tak struny mnie wkurwiaja 8)
-
Pogoda do dupy...
To prawda . Myślę ,że już można pożegnać się z latem :'(
Eee, od niedzieli sie ma ocieplic :P Podobno...
U mnie pogoda w dalszym ciagu w najwyzszym stopniu ch*jowa :/
I w ogole nic mi sie nie chce... a tu jeszcze trzeba ruszyc dupsko z pokoju i udac sie do dyzurki pielegniarskiej na naswietlenie bioptronem... :P
-
Posłuchałam sobie czegos i mnie.... :/
-
Koniec urlopu - k***a jak mi się nie chce iść do pracy... :/
Stres juniora związany z powrotem do przedszkola :'(
-
wszystko i wszyscy (prawie)
nie mogę mieć spokoju, no bo kuurwa po co...
-
Fakt, że jutro znowu muszę iść do pracy. :_:
-
Ja też :_:
No i nie jestem zadowolona z dzisiejszego zakupu ;]
-
O , ja tak samo.... tez nie jestem zadowolony z dzisiejszego zakupu ;]
-
Gra o sumie zerowej, a właściwie to że nic nie może być... nic...
-
chu*nia :/ nawet nie wiem co mam robić :(
-
0s
Niby staroć,niby nic wielkiego,niby poza tematem.A uświadomiło.Niestety.
-
...się komplikuje...będzie znów...dłuuuga mozolna droga...
-
Trzecia d.
-
kompletna chu*nia :(
-
..., że do urlopu jeszcze tak daleeeko
-
Dzien w dzien krwotoki z nosa :/ Qrfa...
-
A mnie wkurza Federacja Rosyjska za ich arogancje i bute, za napasc na Gruzje, za brak jakiegokolwiek sumienia, za bezsensowne niszczenie mienia zupelnie, jak w Polsce podczas II WŚ, a jak sie dowiedzialem, ze chca zbrodnie stalinowskie usprawiedliwiac w podrecznikach historii, ze to dla dobra wzmocnienia narodu to mnie krew zalala..
-
F. znowu podrozały :ph34r: Nie ma ksiazek.Nie bedzie przedszkola,a ez tego...no cóz
Dalej nic nie przyszło.A to czekanie zaczyna mnie -jak w temacie.
-
******* dzień
-
Ciągłe życie w biegu :ph34r: I ta cholerna piramida :sorcerer:
-
dożynki... :/ :D
-
Powrót do tego cholernego miasta. I to, że wcześniej byłem zdecydowany na 'atak', już nie jestem. Jak zawsze.
-
A ja niestety muszę.Tak to jest,jak nie mozna sie z kims dogadać.
-
rano 5.00- jeszcze ciemno ;]
wieczorem 20.00- już ciemno. Nie można sobie normalnie pograć ;]
-
To samo - że o 5:00 i 20:00 jest jeszcze/już prawie ciemno :ph34r: I że to oznacza tylko jedno - zbliżającą się jesień :/
Ale najbardziej martwi mnie obecny etap rozwoju emocjonalnego juniora :'(
-
To samo - 20:00 ciemno :(
A rano to nie wiem, spie do 8 :D :D :D
-
te że we
-
ostatnio wszystko. no i to ze od dnia 27.07 wlasciwie nie mam co napisac w temacie "co mnie w zyciu cieszy"
-
Prawie codziennie krwotoki z nosa...
I to, ze juz w poniedzialek j*bany 1 wrzesnia...
-
Jutrzejszy dzień.Nie wiem jak go przetrwam.Zwłaszcza nie mówiac czegos,co moze miec złe konsekwencje dla naszej 3ki.
-
jutro czeka mnie duuuużo pracy :'(
-
Krwotoki, krwotoki, ciagle krwotoki...
nonormalniekurwachujempierdolonawdupezajebanawmordejezamac... i ch*j...
I to ze w srode come back fuckin' home. Goodbye, my sweet Ustrona...
-
chyba nic mnie w życiu nie wkurza. może prędzej coś irytuje, ale ogólnie rzecz ujmując życie może być piękne.
-
Zawsze przed wrzuceniem zdjec musze resetowac komputer.Inaczej mi telefonu nie wykrywa.
-
Dzis jest jedyny wolny dzien, w ktorym mam mozliwosc wyslac kartki z Ustronia do znajomych. Ale k***a akurat dzisiaj poczta zamknieta, a portier nie chce mie nawet wpuscic do hotelowej skrznki pocztowej, ktora jakis debil zamiast wywiesic na zewnatrz umiescil wewnatrz budynku...
-
Przez prawie dwa tygodnie nie będę miała z kimś kontaktu :'( :'( :'(
-
Dzisiejszy sen, brak odpowiedzi, koniec nadziei i na dokładkę kolejny mecz Liverpoolu, którego nie da się oglądać.
-
Szkoła, serio złapałam przez nią jakąś nerwicę... a poza tym od paru dni paskudnie się czuję... :(
-
z moich wieczornych planów wyszedł "guzik z pętelką " :'(
-
Zmienili trasę mojej ulubionej linii autobusowej :angry:
-
Żeby wywiercić 3 dziury poświęciłem 2h. Udało się na dodatek tylko dwie machnąć, na 3 zabrakło wierteł :/ (Może i mam krzywe ściany, za to z cholernie dobrego betonu)
-
Cholernie wolne komputery w hotelu.
To, ze ten na ktorym wlasnie siedze ma niemilosiernie zryta klawiche.
To, ze we wszystkich kompach sa poinstalowane recovery card'y.
To, ze do 5 wrzesnia musze zaplacic 125 zl za przedluzenie domeny paranormalium.pl
To, ze o 22.00 kafejke w hotelu zamykaja.
To, ze ojciec mnie wkurza i wydzwania do mnie o 12 w nocy, wypytujac o jakies pierdoly.
To, ze dzisiaj znowu mialem krwotoki z nosa, i to az 2.
To, ze 3 wrzesnia wracam do domu.
To, ze jeszcze wiele innych rzeczy psuje mi nastroj.
-
Dzisiejszy dzień...
-
perspektywa, a raczej jej brak...
-
Witaj kurna szkolo. Czyli powrot korkow w Wwie :angry:
-
" Twój pakiet bezpłatnych minut przysługujący w bieżącym okresie rozliczeniowym został wyczerpany ... " :'(
-
tomek pawelec.
-
Widzialam swietny dom ale troche za daleko od Wwy :( Taki piekny ogrod :'( :'( :'(
-
Buractwo
-
Dwie cholerne niemoty, z którymi muszę pracować - k***a, skąd się biorą tacy ludzie??? :angry: Któregoś dnia nie wytrzymam... :sorcerer:
-
grupa wiesniaków, ktora z zazdrosci wszystko by chciała zjebać :/ :angry: :angry: :angry: :angry:
-
K... znowu...Kolejny dzien,kolejny raz.Cięzko to znosić.I to co usłyszałam od Eryka.Nie wiem co jest gorsze-to co mi powiedział,czy to,ze pomimo wszystko nie moge w to uwierzyć.
-
miaszkania do wynajęcia we wrocławiu, których w żaden sposób nie można znaleźć
-
rook :|
-
Nie wku.rwia, ale bardzo smuci - pierwszy weekend od dawna spędzony w Wawce bez spotkania z D. :'( :'( :'(
Pociesza mnie tylko myśl, że już za tydzień ZR zjawi się u mnie w komplecie :sorcerer: Nie mogę się doczekać...
Zrobienie w mikrofalówce karmelowego popcornu przerosło moje umiejętności kulinarne... :o Chociaż w sumie trudno się dziwić - mało co ich nie przerasta :lol: Jak to dobrze, że mój facet zajebiście gotuje :D
-
wysłuchiwanie prawie co dwie godziny w radiu takich Wyjców http://pl.youtube.com/watch?v=3EloEMyAWXA&feature=related ;]
-
To co mnie czeka dzisiejszego dnia.
-
jeszcze tego mi było trzeba
no i mam dość k***a robienia za nianię
-
na chwilę obecną tylko nadmiar :angry: :lol: :rolleyes:
-
Że u mnie R&H da się obejrzeć, a u Nechebet nie... :'( Normalnie, k***a, czary :sorcerer:
-
Że pierwszy raz od nie wiem kiedy mogłem się wyspać, a o 6 rano obudził mnie koleś z młotem pneumatycznym na moim balkonie.. (remont bloku jbc) :_:
-
To, że się wczoraj naj*bałem i nie byłem w stanie grać na fagocie, do tego z promilami we krwi przyszło mi robić na stronie internetowej wyszukiwarkę w php...
-
Przespałam wazny telefon dzis rano :/
Że nie zrobiłam tego co miałam,a zrobiłam to co zrobiłam.
-
nuda :/
-
Pyndziałek.
-
jestem pijany 4 dzień z rzędu. a wakacje sie ponoć skończyły...
-
wkurza mnie to, że od miesiąca szukam
http://www.abc.net.au/myfavouritealbum/albumart/img/highvoltage.jpg
na CD i nie mogę k***a znaleźć !!!
-
Kłamstwa.
Cos sobie obiecałam,a wyszło inaczej.
"Spanie".
Pani z inspektoratu.
Nawet pieprzony horoskop.
Czasami człowiek wolałby,potrzebuje usłyszec cos dobrego,ale widac niektórym nie jest to pisane.
Widok w kuchni.
Nie sprawdziłam poczty a to był duzy bład.
K. jeszcze nie moge tego cholernego pisma napisać
-
Poprawki we wrześniu (cholerny przedsmak nowego roku akademickiego)
-
jutrzejszy dzień , w którym czeka mnie załatwianie kredytu ;]
-
najblizszy miesiac w ktorym czeka mnie zalatwianie kredytu... na słupa niestety bo ja nie mam zdolnosci :(
-
Mnie tez perspektywa kredytu i bardzo trudny wybor domu.
-
Juz mam k***a docyc tego wszystkiego.Miało byc 2-3 miesiace a teraz mówia ,ze jak dobrze pójdzie to sie doczekam przed koncem roku.Nie mam siły tyle czekac.Przy okazji związli mi rece w innej sprawie,która musi zaczekac,by nie wstrzymac tej pierwszej.Nic tylko sie ...
-
Mnie to że od wczoraj nie mam dwóch ósemek i mnie cały łeb na*****a...
-
a mnie dzisiaj wkurzyło, jak jeden [cenzura] z mojej klasy stwierdził, że stylizuję się na płeć przeciwną. :???:
najpierw, znaczy chyba wczoraj, zjechał babkę od religii :D bo stwierdził, że Kościół kradnie, a Owsiak ze swoich akcji wszystkie pieniądze przekazuje na dany cel [aha, aha :P] i tak dalej.
[cenzura] głupi był pierwszy raz w życiu na woodstocku w tym roku i myśli, że wszystkie rozumy pozjadał.
wnerwia mnie ten kolo odkąd byłam dla niego niemiła w pierwszej klasie gimnazjum po tym, jak minęły cztery miesiące od czasu, jak mu wywaliłam prosto z mostu, że go "kocham" :P [wtedy mi się tak wydawało xD] . :sorcerer:
-
zawirusowany, resetujący się komp, tak to k***a dać komuś robić co chce :radocha:
-
Takie zdarzenie pare metrów ode mnie http://pl.youtube.com/watch?v=38vO_8lyZug (http://pl.youtube.com/watch?v=38vO_8lyZug) , tylko lot był wyżej i dalej...
:ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
Większość ludzi. :ph34r: Oraz fakt, że mojej przyjaciółce kończy się urlop...
-
Maksymalnie wku.rwia mnie to, że dzieci w lipcu i sierpniu są całkowicie zdrowe, a kiedy tylko zaczyna się wrzesień, natychmiast zaczynają chorować :ph34r: I to, że wiem z doświadczenia, że ten stan będzie się utrzymywał - z prawie niezauważalnymi przerwami - do czerwca :/ Biedny junior... :'(
-
okropne uczulenie na Heviran
-
Pojechał... :(
-
to, że znowu nie bedę na imprezie !!!! przez CIEBIE ! nie moge
-
Mnie dobijają wizje senne, w których ktoś nie wiadomo czy żyje, zaraz umrze albo już umarł :/
-
Zimno, jesiennie, większość klasy zakatarzona :P i chyba mnie zarazili wrrr...
-
Rozniesie mnie.Zdecydowanie za duzo.
-
Nie mogę już wytrzymać z moją zgorzkniałością.
-
Jak ja tego kolesia spotkam to rozspierdole go xD
-
Eee... zgubiłem płyte
-
niepewne dostanie się na studia...
-
Ta kurewska pogoda... Chyba zdążyłam się już przeziębić :angry:
-
jutro tyle spraw do załatwienia , jak ja sie wyrobie :???:
-
Jak ja tego kolesia spotkam to rozspierdole go xD
a gdyby była kobietą też?
koniec piwa
obłuda to już oklepany temat
W pierwszym poście jak byk napisano - bez komentarzy.Ostrzeżenie słowne.Zqyx
-
brak alkoholu przy wysokiej chęci upicia sie z rana.
-
Cholerna nuda
-
Dzisiejsze kilometry przez jeden papierek.
Kupiłam na jutro gumy a one maja taki paskudny smak .
-
wygląd :angry:
-
propozycja :ph34r:
-
"Sick of this life
Not that you'd care
I'm not the only one with
whom these feelings I share"
-
Znow gardlo boli :(
-
sie beznadziejnie zimno zrobiło...
-
wygląd :angry:
-
Refleks.
-
Znow gardlo boli :(
D. i mnie też... :'( Wkurza mnie, że całej naszej trójce sobotni spacer nie wyszedł na dobre :/
-
No zeby z roboty wracac o godz.21.. :ph34r:
-
no żeby jednego dnia cztery kartkówki robili...
znaczy się, to dopiero w piątek nastąpi, ale jednak -_-
no i "Faraona" muszę skończyć czytać, jeszcze 270 stron -_-
wnerw jak budu dudu :P
i ziiiiiiiiiiimno :/
-
Ch*j mnie strzela na myśl o tym, że muszę wstać o szóstej rano :/
-
ziiiiimno mi :'(
-
ciągle pada ...fuck :/
-
Ogólnie rzecz ujmując: utrudnienia związane z Tour de Pologne na Lubelszczyźnie. Brak objazdów, ignorancja organizatorów. Ogólnie wszystko, pogoda też.
Wychodzę sobie rankiem elegancko na przystanek, odpowiednio wcześnie oczywiście, czekam przed budką na deszczu, obok mnie przejeżdża autobus, mija mnie ze świstem i fontanną wody wydobywającą się spod kół, jakbym była niewidzialna. Czekam godzinę, następną ... nic. Idę pieszo 3 kilometry na główny przystanek z nadzieją, że stamtąd będzie jakiś autobus. Leje jak z cebra, nic nie widzę przez mokre okulary, a nie mam czasu ich wytrzeć, bo spieszy mi się jak cholera. Docieram w końcu do przystanku, stoi tam około 20 osób, co od razu źle wróży, ale staję i ja, no bo co mam zrobić. I stoimy tak sobie kolejną godzinę z towarzyszami niedoli, w końcu ktoś obdzwania wszelkie firmy transportowe i wszędzie odpowiadają to samo, że pierwszy autobus odjedzie z naszego przystanku o 15,30 a ja mam być o 15 na miejscu. Niewykonalne. Wracam do domu zmarznięta, przemoknięta i zła. A wystarczyło wyznaczyć objazdy...
-
Nie udało mi sie dzisiaj zjeść lunchu z przyjacielem :'( :'( :'(
Na dokładkę czeka mnie ZA***STY czwartek :/ Śniadanie: 3-godzinny egzamin, który po prostu MUSZĘ zdać, obiad: biznesowe spotkanie z mocno wkurwionym przedstawicielem MS, kolacja: szkolenie w kasynie, na które muszę założyć buty na obcasach - na szczęście będą nielimitowane, darmowe drinki :sorcerer:
Ale "dam radę, dam radę, dam radę"...
-
choroba
-
nieporozumienia, niedomówienia, ignorancja, nie poinformowanie mnie o swoich decyzjach... no kurwaaa szlag człowieka trafia :angry: jakbym nie istniała nigdy !!
-
W niedziele support przed Farben Lehre a mój Marshall odmówił posługi, no qr**a :angry: :angry:
-
Dzisiejszy dzień w pracy. :ph34r:
-
wszystko
-
mam taką kurewską ochotę na piwo, no ale to juz by była eksmisja, chociaż może pora na pępowine już: D
jak rozwiązac ten problem z butelkami
-
Obcasy :ph34r:
I ten cholerny kalkulator.
-
praca :/
-
Strach, że taki błogostan nie może trwać długo i że w każdej chwili może się coś spieprzyć...
-
katar :/
-
komary... :angry: :angry: :D
-
polilce , ale nie The.
-
Rafcio.
-
wiadomość :ph34r:
-
Mam za mało pieniędzy, a teraz akurat potrzebuję. Za tydzień się wyprowadzam, a nie mam ochoty. Za tydzień zaczynam studia, tym bardziej nie mam ochoty.
W ogóle mam zły humor i gryzę.
-
Nie wysłałam.Jestem ugotowana :ph34r: K.m.
-
Musieli, k***a, wyłączyć światło na ok 40 min. akurat podczas meczu Chelsea - Manchester. :ph34r:
-
no to zaraz wszystko c**j strzeli...
-
zakurwiscie ostatnio jest :/
-
Hm. Chyba powinienem z kimś o tym porozmawiać, ale z drugiej strony już za dużo powiedziałem.
Nie chciałbym, żeby skończyło się tym, że będę pod celą opowiadał, jak to wyrwałem chwasta...
-
m.in. katar
-
Buttman i zachwyty nad Ledgerem. Chociaż na tle Willisa, Hanksa, czy innych gwiazd Choliłudu wypada nadzwyczaj dobrze. I bardziej mnie to bawi, aniżeli denerwuje. Chociaż troszkę jednak potrafią wkurwić ci wszyscy krytycy sztuki i aktorzyny ;)
-
m.in. to, że za tydzień zaczynają sie studia...drugi rok kucia i koniec wolności...chyba, że wolnością nazywał będę od dziś przepiękny kierunek jakim jest Historia... :'(
-
Jest za dobrze. Zbyt fajnie, bo idealnie. Boję się.
-
Wystarczyło 10 minut i wszystko.
-
k***a k***a k***a wkurza mnie to, ze nic cholera nie moge. !
-
do godziny 12.00 nie mogłam jeść , a jak teraz zjadłam to jest mi niedobrze
-
Weekend.
Waga.
-
jebany dzisiejszy dzień...
-
Fakt, że w Łodzi w Empiku, ani w Media Markt nie mają już digipacku nowej Metallicy. :ph34r: :angry:
-
nie wiem jak mam jej pomóc :'(
-
Znowu nie mogłam.Tzn. mogłam,ale nie zrobiłam.
Że musze wrócić.
Że nadchodza kolejne dni.
-
że można czerpac siłę do życia z czegoś takiego
-
...wypadek...
&katar...
-
wkurza mnie ten temat. Jak czytam co ludzi wkurza, to uświadamiam sobie że mnie też to wkurza, a normalnie bym tego nie zauważył. Więc wkurwiam się okropnie, i chyba już nigdy tu nie zajrzę.
-
Poniedzialek :D
-
Wewnętrzna walka między rozumem nakazującym położenie się spać o rozsądnej porze a emocjami, które nie pozwalają oderwać się od pożyczonej od przyjaciela książki :sorcerer:
-
Z**********o s******y w ch**a pan zajęć na uczelni :/
-
Tragiczny dzien :ph34r:
-
sny,wspomnienia,
biurokracja... polska służba zdrowia
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
bezsenność
-
złamana kość łódeczkowata w nadgarstku od 4 miesięcy, a ja myslałem ze to zwykłe naderwanie ścięgna. Czeka mnie operacja i rehabilitacja. Optymistycznie patrząc za 6 m-cy przestanie mnie boleć i odzyskam 80% sprawności nadgarstka, pesymistycznie czeka nie matrwica i po latach utrata zdolności ruchowej
-
wkurza mnie ten temat. Jak czytam co ludzi wkurza, to uświadamiam sobie że mnie też to wkurza, a normalnie bym tego nie zauważył. Więc wkurwiam się okropnie, i chyba już nigdy tu nie zajrzę.
Hehehe... dobre :)
Nie komentujemy.Ostrzeżenie słowne.Zqyx
-
LUDZIE KTORZY SĘPIA !!!!!! - ''DAJ LYKA'', ''OBSTAW'' , ''DAJ DZIABA'' Noż k***a mac co mu z tego lyka jak i tak tym sie nie napoi, a dziabem sie nie naje, powiedział by k***a kup mi bułkę czy coś to bym kupił bo dziadostwa nienawidze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
choróbsko , które chce mnie dopaść ;]
-
nie zdążyłem skorzystac z oferty last minute (1,5 hour w sumie:D) na wakacje
no i nie mam (chwilowo) mojej ulubionej tapety, a była mniam
-
wychodzę z domu goście, wracam goście...no do jasnej cholery ! chyba to jakieś małe przegięcie ?? :rolleyes: :ph34r:
-
jeszcze mi reka nie przestała drętwieć po teście phona
-
Gdy ludzie zamiast rozwiązać problem tylko o nim trują.
-
weekend sie skonczyl i dziewczyna pojechala do siebie do mieszkania, no troche k***a za szybko zlecialo ;f
-
Życie: ja, otoczenie, lekarze, zdrowie
-
Pieprzona uczelnia!
-
Wyrzuty sumienia.
-
jednak mnie dopadło ... :/
-
Że juniorowi żaden mleczny ząb nie chce wypaść sam :/ Jak tak dalej pójdzie, wymiana jego uzębienia będzie kosztowała tysiąc PLN :sorcerer:
I że nie mogę przeczytać pewnej cudownej książki tak szybko, jakbym chciała... :'(
-
Moja pamięć, jak tak dalej pójdzie to nie zdam matury :angry:
-
Uprawnienia :sorcerer:
a mnie to akurat denerwuje (wku.rwia) :PP reżim! brak wolności wypowiedzi! :'( :'( :'(
-
uczelnia!
-
11 godzin na obcasach - prawie cały czas na stojąco :ph34r: A jutro powtórka :sorcerer:
-
Zdrowie i szkoła :angry:
-
Bolący brzuch a muszę jeszcze dzisiaj myknąć A6W
-
kuwa! 169! :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Dzisiejszy dzień i pewna wiadomośc na gg.
-
Że na dzisiejszej imprezie nie będzie jednej strasznie fajnej osoby :'(
I że chyba dopada mnie przeziębienie :angry:
-
bezsensowność, płytkość i głupota tego tematu, a co za tym idzie postów, których ciągle przybywa... :ph34r: :rolleyes:
żałuję każdego mojego wcześniejszego wpisu tutaj, a ten jest zdecydowanie ostatnim ...
-
Muszę przeczytać dwie lektury, które nie mogę zdobyć w Kielcach, w żadnej księgarni, antykwariacie. Na allegro również nie ma.
Poza tym cena podręczników. Każda kosztuje ok. 80 zł, a mam ich do kupienia kilka. Na szczęście jest ksero.
-
nawet nie ma jak grozić:PP
-
Jestem niepełnozdrowy fizycznie :/
-
Przeziębienie :angry:
Weekendowa pasja kulinarna mojego faceta, przez którą wolę nie wchodzić na wagę :ph34r:
-
"beta veRsion" okazał sie wirusem który zniszczył wszystko, wszystko co tylko mógł
k***a, przeciez wiedziałem...
-
Przeziebienie :/
-
bezsensowność, płytkość i głupota tego tematu, a co za tym idzie postów, których ciągle przybywa... :ph34r: :rolleyes:
żałuję każdego mojego wcześniejszego wpisu tutaj, a ten jest zdecydowanie ostatnim ...
A mnie akurat cieszy to, że to wkurza nie tylko mnie :D
[color=greenNie komentujemy postów. Ostrzeżenie słowne. Maro2 :)[/color]
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/dilbermc/images/warnwarn.gif) Komentowanie w topiku,w którym NIE KOMENTUJEMY! + zabawa w moderatora. Ostrzeżenie punktowe.Zqyx
-
Głupia sie nie naładowała i straciła taka kolekcję :'(
-
bezsensowność, płytkość i głupota tego tematu, a co za tym idzie postów, których ciągle przybywa... :ph34r: :rolleyes:
żałuję każdego mojego wcześniejszego wpisu tutaj, a ten jest zdecydowanie ostatnim ...
A mnie akurat cieszy to, że to wkurza nie tylko mnie :D
[color=greenNie komentujemy postów. Ostrzeżenie słowne. Maro2 :)[/color]
([url]http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/dilbermc/images/warnwarn.gif[/url]) Komentowanie w topiku,w którym NIE KOMENTUJEMY! + zabawa w moderatora. Ostrzeżenie punktowe.Zqyx
Maruś, do wkurwiania się tym tematem trzeba dojrzeć (najczęściej przez przykre doświadczenia)...taka prawda...
no ale zdrowie spamerów :sorcerer:
ex-spamerka Rosie...
-
Bezsilnośc,a moze to brak jaj.
Ze trzeba myc rece.
-
Sama siebie wkurzam, bo zauważyłam, że jak coś mnie zdenerwuję to się robię emocjonalna terrorystka. I potem brat gada, że nawet charakter mam Axlowy... :ph34r:
-
Wkurwaia mnie dzisiejsze "plany" .wkurza mnie,ze zostałam do tego zmuszona.Pewnien zwrot od którego mi sie zbiera.Bezmyślność,niedorzecznoćś,zakłamanie,obłuda,hipokryzja.Nieumiejetnosc trzeźwego spojrzenia na sytuacje,przyznania sie do swich błędów.Zamiast tego ataki .Dobrze,ze sa paragrafy.Że to dotknie innych.Że nie mozna inaczej.Że pomimo wszystkiego jest tak ciężko.I swiadomośc,ze bez tego...
-
Nechebet wyjechała na prawie cały miesiąc... :'( :'( :'(
-
Zimno mi :ph34r:
-
.... dlaczego znowu wrócił ? :???: :'(
-
Nowy router - cały czas sypie mi się net i nie mogę w spokoju poGGadać :/
-
Idzie zima... :(
-
Że też wczesniej na to nie wpadłam.
O reszczie nawet nie chce mi sie pisac.
-
ze od dłuzszego czasu omijam temat co mnie w zyciu cieszy
-
Zostały mi tylko 3 tygodnie na podziwianie z okien biura panoramy Wawki - potem przeprowadzka :'( :'( :'(
-
Niewiele było trzeba.
-
znów poniedziałek :(
-
Przez parę godzin miałm dobry humor.Widac do zbyt duzo jak dla mnie.Zachciało mi sie w nocy na forum zerknąc :sorcerer: .Kabelki.Miło było
I osłabia-a niech pani powie po ile bedzie jutro?.A da mi pani wiecej? na "ja stały klient jestem " mam juz uczulenie.
-
Cholerny ból zarastających się dziur po migdałkach :/
-
Bioderko,bo pan kierowca myslał,ze mu sie zatrzymam na przejsciu .
-
pakowanie, co za zjebana czynność
-
M.
-
Jesli miało ucieszyc to sie nie udało.Jak dla mnie to było swiństwo,choc bardziej zasługuje na inna nazwe.Troche szacunku dla innych by nie zaszkodziło.
-
Troszkę posypały mi się plany na jutro.
-
MediaMarkt mnie wkurza!!!
Dzięki takim marketom padają porządne sklepy z muzyką, gdzie możesz porozmawiać ze sprzedawcą.
-
Weekend dopiero się zaczął, a ja już jestem zmęczona :sorcerer:
-
Fakt, że przez pewnych idiotów remont się przedłuża o kolejny tydzień... :ph34r:
-
policja
-
"Pamietasz,ze ja dzisiaj zawsze wstawałem wczesniej od ciebie? "
-
koniec z 8metrowymi limuzynami, wypasionymi łodziami motorowymi, hotelami, żarciem i piciem za free, a juz polubiłem moja pracę
wczoraj
-
problemy u Soul One... :(
-
SR Katowice i "watpie'.
Telefonu mi nie wykrywa a musze filmik wrzucić :'(
-
noo to cos glupie z czym nie moge sobie poradzic
-
od 7:00 do 20:30 poza domem. dla mnie to w poniedziałek za wiele...
-
Narzucone tempo :(
-
przecieki....
-
w pracy od 8 rano, j***e, takie godziny powinny byc ustawowo zakazane.
-
dzisiejsze wezwanie na policje jako sprawce wykroczenia z art43 ustawy o trzeźwości :/
Art. 431. 1. Kto spożywa napoje alkoholowe wbrew zakazom określonym w art. 14 ust. 1 i 2a-6 albo nabywa lub spożywa napoje alkoholowe w miejscach nielegalnej sprzedaży, albo spożywa napoje alkoholowe przyniesione przez siebie lub inną osobę w miejscach wyznaczonych do ich sprzedaży lub podawania,
podlega karze grzywny.
2. Usiłowanie wykroczenia określonego w ust. 1 jest karalne.
3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w ust. 1 można orzec przepadek napojów alkoholowych, chociażby nie były własnością sprawcy.
-
Kiedy najbardziej kogos potrzebujemy jestesmy sami
-
mundur niebieski, orzeł żelazny zabiłeś dziecko , jesteś odważny, jesteś odważny, jesteś szczęśliwy, polska policja to skurwysyny !~!!!!
-
wszystko.
-
mitologia. pierdolca można dostać. jeszcze tylko 126 pytań do wykucia.
-
pomysleć, że jeszcze rok temu wspierałem kogoś, kogoś kto okazał sie niewartym jakiejkolwiek czułości, udowadnia to na każdym kroku
-
Wynikające z permanentnego niedosytu wrażeń zbyt intensywne tempo życia i wiążący się z tym niedobór snu, owocujący maksymalnym zmęczeniem :/
-
Niektórzy ludzie... I to nawet bardzo...
-
tak mi sie chce pić a wiem że będą zwroty, pomijając juz awanti w domu
a po Gripovitkę daleko:P
-
4 miesiące ręka w gipsie po operacji, a jeszcze nawet nie wiadomo czy się zacznie zrastać
-
Ostatnie 5 dni pracy w historycznym budynku z cudownymi widokami, położonym w samym centrum Wawki :'(
-
całkiem sporo rzeczy,do czasu,kiedyś w końcu wszystko się kończy,do tego choroba oczywiście
-
Juz po 19tej a ja wciaz czekam :P
-
Wku.wia mnie, że panowie robotnicy lecą w kulki i robią remont już trzeci miesiąc, a Ja ciągle nie mogę się przeprowadzić :angry:
Aha, i znowu nawet "3" w Dużego Lotka nie trafiłem :/
-
Fakt, że Kupicha właśnie u Wojewódzkiego zaśpiewał fragment "Last Kiss" Pearl Jam. :ph34r: I po cholerę ja na to przełączyłem. :ph34r:
-
nie trafilem w totka
-
Znowu zmiany - na pozór wszystko wygląda niewiarygodnie zajebiście, ale jak będzie naprawdę, to się dopiero okaże... :ph34r:
Jutro ostatnie 7,5 h w biurze, do którego mam ogromny sentyment :'( :'( :'(
-
Pogoda
-
Wczorajsza porażka Realu...niby się spodziewałem,ale i tak :angry: :'(,
choroba ( odczepi się wreszcie ? :ph34r: ) i związane z tym fatalne samopoczucie,a było już dobrze...
offtopy na każdym możliwym forum o Gunsach uprzykrzające mi czekanie... A to tylko trochę ponad 2 tygodnie jeszcze... Za dużo przecieków... :'(,
masa rzeczy... Chcę spać do 21 listopada,przynajmniej...
-
kac po wczorajszym niespodziewanym świętowaniu urodzin koleżanki
-
Totalne zignorowanie tego: http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=5956.0 :angry: :angry: :angry:
Niestety wiem już prawie wszystko :( A tak nie chciałem :angry: Wielkie dzięki... :ph34r: :angry:
-
10 listopada dniem wolnym od pracy dla urzędów i rozpieprzone przez to plany. Długich weekendów się zachciało. :angry:
-
Mam straszną chrypę i obawiam się, że do jutra komplentnie stracę głos :/
-
Atenolol juz niewiekle daje.Nawet spac normalnie nie mozna.
-
najbliższe 4 dni... :/ humor mi zje*** i nie wiem czy wróci... :/ oby sie nie zje**** nic...
-
Fatalna noc.
-
Jest tak cudownie, wręcz idealnie, a ja nie potrafię się tym cieszyć, bo boję się, że zaraz coś się spierdoli :ph34r:
-
Odpadający nos i nogi ;/
-
WU wpłata.Nigdy wiecej.
A za 10 minut będe musiała napisac sobie na czole "nie podchodzić" :sorcerer:
-
Że człowiek potrafi kłamać w żywe oczy, nawet jak dobrze wie, że jej nie ma...
-
mam ziazia od kulki na skroni... i rozwaliłem kumplowi nos ;]
-
No i znowu jestesmy w dupie czyli powrot z wakacji :(
-
Generalnie cały dzisiejszy dzień. Ze specjalną dedykacją dla Urzędu Miasta.
-
wkurza to za małe słowo, ściągnąłem sobie DVD Metaliki Live Shit... 8GB danych z tydzień ściągałem bo z torrenta, dzisiaj skończyłem, kopiuje sobie na drugą partycje i k***a nagle ktoś postanowił że prądu braknie, odpalam kompa od nowa i k***a nic nie zostało k***a ja p******e
-
k***a niemiecki. beznadziejny język.
-
Że nie wszyscy mają tak dobrze, jak ja i zamiast jechać do pracy 10 minut, dojeżdżają ponad 2h w jedną stronę :/
-
czyjeś lenistwo:P
-
Pospieszyłam sie.
-
Ludzie, którzy nie potrafią zostawiać osobistych niechęci w domu i zachowywać się fair, czyli zwyczajni NIEPROFESJONALNI.
-
Dla dobra juniora będę musiała zacisnąć zęby i nie wyrażając głośno swojej opinii na temat debilnego systemu nauczania, pomóc młodemu w idiotycznym kaligrafowaniu literek :/
-
Pijaństwo, bylejakość i jedna taka zołza, która nie rozumie, że póki istnieją serwery proxy, bany bytują wyłącznie w jej wyobraźni.
-
Pijaństwo, bylejakość i jedna taka zołza, która nie rozumie, że póki istnieją serwery proxy, bany bytują wyłącznie w jej wyobraźni.
oj bo sie pogniewamy. Slowne
-
To że jestem cholernie zmęczony i generalnie to mnie wszystko nap*erdala jak ch*j.
Nie potrafię się zorganizować.
Burdel w pokoju.
Bezsenność.
I w ogóle...
-
Nazywam się Zqyx. Jestem netoholikiem.
Problemy się rozwiązuje,a nie pogłębia.
-
Jedna taka
-
Iż napierd*la mnie pół uda ;/
-
jak ktoś robi z siebie nie wiadomo kogooo...i wielce sie robi urażoną... o ja cie tey
-
Wszystko a najbardziej to na co mam ochote.
-
najgorsze urodziny w moim zyciu, ja p******e niech ten jebany dzien sie skonczy albo niech mnie cos przejedzie
-
Uczucie, jakby zaj*bała we mnie ciężarówka, taka z 40 ton xP
-
Przede mną długa noc pełna pierwiastków i innych badziewi chemicznych... A wszystko to pójdzie się walić bo już na początku roku podpadłam chemiczce, która teraz za każdym razem mi to przypomina. Niezbyt miłe uczucie.
-
raczej smuci. dostałam szansę której nie wykorzystałam z czystej głupoty :'(
-
Że jutro nadejdzie kolejny dzien
-
Empik - "pytałam się kolegi, ta płyta będzie jutro. - ale dziś jest premiera. - nie, europejska premiera jest jutro. Nawet gdyby była na magazynie i tak nie mógłby pan kupić" - spalić Empiki!!!
-
MediaMarkty, które mają w dupie zasady obowiązujące w handlu - liczy się tylko kasa :ph34r: Spalić MM! ;)
A tak poważnie - wkurwiają i bardzo martwią mnie problemy mojego przyjaciela :'(
-
"But every time I’d see them
Makes me wish I had a gun"
Chciałbym zadedykować ten fragment (cenzura),który zadzwonił do furtki w połowie piosenki Chinese democracy,gdy słuchałem pierwszy raz.
Czasami w nawet najspokojniejszych ludziach w pewnych sytuacjach rodzą się mordercze instynkty.
-
jebany empik :ph34r:
-
moi znajomi którzy nie słyszeli żadnego przecieku z ChD .nie słyszeli też płyty a twierdzili/twierdzą że płyta będzie/jest chu**wa.dzięki temu szanse że przesłuchają ja u mnie są znikome.
-
Prawie tydzień wytrzymałam,ale dzis chyba nie da rady
-
Znowu będę musiała przez kilka dni jeść zupę pieczarkową, bo "ugotowałem ją specjalnie dla ciebie" :sorcerer:
-
Nie płacz,przecież masz takiego syna .Nie pomaga.
-
Kolejny atak czkawki :? Kiedyś odgryzę sobie język. Albo zakrztuszę się, też miła opcja.
-
Telefon pod koniec dniówki.Nienawidze tego pytania.
-
Instalacja gry Football Manager 2009 :ph34r:
-
Wstawanie przed 5.00. Dziekuje bardzo za taki poranek. :_:
-
że.spacja.nie.działa :angry:
-
Cały dzisiejszy dzień.
-
Jak ludzie kłamią...
-
pogoda.i.nuda
-
Britney Spears na okładce grudniowego Rolling Stone :ph34r:
-
Niektórzy ludzie... Brak chęci zmiany na lepsze...
-
Pieprzona Dekada :ph34r: Pozostaje wyrobienie kart klubowych... ;)
-
1. Dlaczego zawsze gdy alkohol zaczyna płynąć w mojej krwii lubie robić głupie rzeczy z kumplem?? nie dość że mam obite kolano, lekko porozcinaną ręke, to jeszcze biegałem przy jakiś 0 stopniach po rynku w pół negliżu...
2. Dlaczego w mojej ekipie są sami nieletni którzy kupują fajki i potem boją sie je wziąść ze sobą gdy wracają do domu i zostawiają mi?? a ja naprawde chce rzucić... a tak sie nie da...
3. Dlaczego znów nic nie mam w portfelu??????
-
Nikt ze mną nie chce rozmawiać. Chyba przez Ciebie.
-
Standardowo - waga po weekendzie :angry: Chyba wprowadzę w moim domu zakaz gotowania takich pysznych potraw... :ph34r:
-
115 minut rozmowy poza sieć :ph34r: :angry: :D
-
1. Dlaczego zawsze gdy alkohol zaczyna płynąć w mojej krwii lubie robić głupie rzeczy z kumplem?? nie dość że mam obite kolano, lekko porozcinaną ręke, to jeszcze biegałem przy jakiś 0 stopniach po rynku w pół negliżu...
i tak nic, kumpel zwykle budzi sie ze zlamanym nosem ;]
wkurza mnie ze mam od zasrania gier a nie mam kiedy tego odpalic, starzeje sie
-
To, że od kilku tygodni junior wita swojego ojca (wracającego z pracy) słowami "Dobranoc, tato - miłych snów" :ph34r: I to, że żaden, nawet najdroższy, prezent nie jest w stanie wynagrodzić takiej nieobecności... :'( :'( :'(
-
Miguel Prado, niech go szlag
moja samodyscyplina a raczej jej brak. siedze i oglądam seriale zamiast się uczyć
-
j****e studia, co mnie podkusiło żeby sie dalej uczyć! bez tego bym miał milion ciekawszych zajęć
-
Po 3 miesiacach udało mi sie dostać ulubiony odcien farby.Niestety.
-
ptaki pod oknem o 6 rano. Nosz k***a znieść się tego nie da!
-
Korektor zalał mi dwie bluzki i krzesło :/
-
no nie,no znowu mitologia. 150 pytań :'( błagam niech mnie ktos zastrzeli!
-
Dwie rzeczy i nie wiem,która bardziej.
Ekspresowe zakupy w obuwniczym.Na jedne nie moge patrzec a drugie o rozmiar za duze.
Myslałam,ze ktos nie moze mnie juz niczym zaskoczyc-myliłam sie.Robienie z siebie ofiary,kłamstwa ,wpieprzanie sie innych tam gdzie nie powinni.Efekt-pół rodzinki skłócone.
Ręka nie wytrzymała.
-
zycie. Cieszysz sie z k***a wszystkiego i nagle to sie konczy.
-
Myslałam,ze ktos nie moze mnie juz niczym zaskoczyc-myliłam sie.Robienie z siebie ofiary,kłamstwa ,wpieprzanie sie innych tam gdzie nie powinni.Efekt-pół rodzinki skłócone.
Ręka nie wytrzymała.
Mam podobnie w swojej "rodzinie" :_: Rodzice mojej mamy mówią każdemu co innego; siostry mojej mamy znają wersję "a"; moja mama zna wersję "b"; ja nic nie robię (pięć lat pracuję i na wszystko sobie sama zarabiam + daję co miesiąc kasę rodzicom mamy), ale jestem wg. nich gównem które nic nie robi. A ostatnio dowiedziałam się że jestem opętana przez szatana :_: ...
Poza tym: chamstwo; obłuda; zakłamanie i bycie zmiennym jak chorągiewka na wietrze.
-
3 h pod rząd tłumaczyłam dzieciom jak sie buduje pytania w present simple. tragedia.
-
jedyny raz nie wzięłam rano leków to tak mnie głowa zaczęła boleć, że myślałam, że nie wyrobię :_:
-
na 9 :angry:
-
Czasem Jadwiga ;)
-
Projekt o irlandziej literaturze...O najstarszej poezji świata i runach. Po angielsku. Cudownie.
-
wszedzie dzwoneczki, kolędy, mikołaje, reniferki..ile kur.wa mozna..
-
bezczelność, która nie zna granic, to juz sie powinno nazywac zwyrodnialstwem jakimś, życie w kłamstwie, obłudzie, w dalszym ciagu wykorzystywanie ludzi, a na dodatek robienie z nich (tych którzy juz niepotrzebni) skurwieli, bo to na rękę
usprawiedliwianie i tłumaczenie na dziesiątki sposobów swojego najzwyczajniej mówiąc kurewstwa
juz sie nie dziwię, że dostała od niego w twarz. "juz nigdy więcej nie pozwolę żeby mężczyzna mnie uderzył" niestety obawiam sie, że to nie był ostatni raz :sorcerer:
-
Kobiety :sorcerer:
-
Przez ASUSika znowu się nie wyśpię ;)
-
Zimno, korki i spóźniający się autobus, przez który przez dodatkowe pół godziny zapoznawałem się z wyglądem przystanku i okolic :angry:
-
monotonność tematu "co mnie w życiu cieszy" :sorcerer:
-
Przymusowa wizyta w pracy o 21szej
-
Samodyscyplina nakazuje mi iść spać o tak wczesnej porze :/
-
Kobiety :sorcerer:
wpis
-
Kobiety :sorcerer:
wpis
I ja
-
Kobiety :sorcerer:
wpis
I ja
i ja tyż^^ z zasady ;]
-
wszystko.
-
Że Pearl Jam robi super wydania reedycji swoich płyt. :rolleyes: A do 2011 ma być wszystko tak wydane. :radocha: :radocha:
Skąd ja wezmę na to kasę... :_: :'(
-
jak nie dostane podwyzki za to co robie to koghos skrzywdze
-
Życie.
-
Sąsiedzi :ph34r:
-
cały ten jebany tydzień...że nie można się...
-
Zero czasu na rozśmieszające do łez działowe rozmowy, biurowe wygłupy, pogawędki z przyjaciółmi na gg, czyli grudniowy za***dol w pracy :angry: Po 8 godzinach wychodzę stamtąd masakrycznie zmęczona... :ph34r:
-
Zaliczenie o którym dowiedziałem się pół godziny przed i stanie w kolejce w sklepie za ludźmi z wypchanymi do oporu koszykami :_:
-
przyszedł wyrok sądu grodzkiego :/
200 lece naszemu państwu :/
-
Czasem brakuje słów... :ph34r:
-
kac :/
-
Real przegrał :(
-
Taka jedna... I to bardzo...
-
Koszmary senne dręczące moje słonko :'(
I że nie mam na to żadnego wpływu :angry: Wrrr...
-
jak nie dostane podwyzki za to co robie to koghos skrzywdze
Nie dostalem podwyzki.
-
Korepetycje. Nie che mi się gadac z dzieciakami i tak nic do nich nie dociera.
-
Kolejny dzień z rzędu nie mogę się wyspać :/
-
Dzisiejszy dzien w pracy.Najgorszy jaki miałam.Myśląc o mijajacych przed czasem 48 nie potrafiłam nawet na palcach 2 dodac do 2.
-Dlaczego?
-Bo tego nie wytrzymuje
-Nie rób mi bagna. Nie wiem kim/czym trzeba byc ,zeby o to prosić? Żądac?
Jutro jest tak wazny dzień a nie załatwiłam kilku rzeczy,które pomogłyby załatwić sprawę.
-
3 debili w klasie... A jeszcze 1.5 roku! xP
-
Myślenie co inni myślą.
-
Kumpel nie zalatwil sylwestra. No fantaku.rwastycznie
ha dzien po wiec moge
windykacja terenowa w moim banku. JA p******e
papu nie przyszlo jeszcze ;f
-
Megaintensywna (zawodowo, towarzysko i prywatnie) końcówka roku :/
I to, że coraz częściej marzę o tym, żeby był już 2. stycznia - może wtedy będę miała mniejszy zapieprz w pracy, mniej imprez, na które chyba nie wystarcza mi już energii i że może w końcu będę wiedziała, na czym stoimy... :ph34r:
-
Kryzys gospodarczy
-
Chory pomysł zagrodzenia ostatniej drogi wjazdowej na moje podwórko, ponieważ ludzie parkują pod blokiem... Litości, no k*rwa! Karetka przeleci jak rozumiem. Od dzisiaj jestem samozwańczym prezesem Stowarzyszenia do Wali z Głupotą i Słupkami
-
To że już czuję się jakbym miał wolne, a cały czas ktoś coś chce ode mnie :ph34r:
-
mój wujek w styczniu ma trasę koncertową i szuka basisty, a ja nie mogę jechać bo to w Kanadzie :/
-
Nudze sie w pracy bo Iwonka sobie gdzies poszla. PF
-
Nie wytrzymam dłuzej tego wszystkiego.
-
Generalne porządki, ostatnie prezentowe zakupy, przedświąteczna impreza, rodzinne ubieranie choinki - to będzie zajebiście męczący weekend... :ph34r:
-
Coraz bardziej "toksyczna" znajomość i śnieg :/
-
Ludzie w autobusie. Zwlaszcza ci starzy.
-
Nieprzewidywalność mojej choroby :/ :angry:
-
Rok temu uwierzyłam we "wszystko sie uda"
-
Google nałożyło filtra na dwie moje strony internetowe i tym samym prawie całkowicie odcięło ruch na nich :/
-
To że dziś muszę zrobić trasę przez pół PL w charakterze szofera a jestem śpiący jak miś koala :/
-
Weekend się skończył, a ja zostałem z kacem:/
-
MPK Łódź :angry:
-
Ludzie w autobusie. Zwlaszcza ci starzy.
wpis, jebią jak pielgrzymka z china town na jasną górę ;f
-
Klamka zapadła, zmiany będą już niebawem - oby, rzeczywiście, na lepsze... :ph34r:
-
Klamka zapadła, zmiany będą już niebawem - oby, rzeczywiście, na lepsze... :ph34r:
no, u mnie sa takie lepsze ze moj dzial idzie w piz.du. Zeby to c**j
-
Dzisiejsza firmowa Wigilia - skończyło się dziwnie... But, frankly, who cares? ;)
-
ztm, znaczy czekania 20 minut na autobus kiedy odmarza mi tyłek
-
Jest wigilia, piekne swieto, pelne refleksji, przemyslen, zadumy, troski, milosci, koled, rodzinnego ciepla, nostalgii, radosci, uciechy z prezentow, rozmow do rana, rodzinnych wspomnien i tego typu go.wna a ja do 13 kwitne w pracy
-
konieczność biegania po mieście i mycie samochodu :/
-
Nie ma to jak wk.urwić się przed północa :sorcerer:
-
alkohol. Jak k***y pic ni potrafia to sie agresywne robia, niektorzy powinni miec esperal tak dla zasady
-
Standardowo - jak po każdej wizycie u mojego ojca i jego świetnie gotującej żony - nasza waga poszła w górę :angry:
-
Ignorancja i chamstwo niektórych ludzi, którzy nawet w święta nie potrafią się zdobyć na odrobinę taktu i klasy :angry:
-
ząb :'(
-
Te samochody mnie chyba prześladują.
Dzien po świetach a rozmiar 36 okazał się za duzy.A ze Magdusi nie chciało sie spodni od kostiumu przymierzac teraz musi szukac krawcowej.Eh,obiecałam sobie,ze wiecej nie bede kupować ubrań w ciemno.
-
Traktowanie CallCenter i "kliniki" jak super marketu :_: Niedługo będziemy musieli w zębach przynosić pacjentom wyniki badań, recepty itp. do rąk własnych @_@'
-
tomb raider mi sie konczy
-
Wygląda na to,ze znowu mi sie ładowarka popsuła :'(
-
Dziadek znowu się narąbał :angry: ...
-
Boli mnie migdałek, którego nie mam xP
-
ja j***e jakie to podlaczanie jest zjebane
-
Zmarzłam.
Pewna 'awaria" w pracy.Oby jutro wszystko działało,bo inaczej rok moze sie nieciekawie skończyć.
-
ynowu bede mial kaca na szlwestra, k***a brawo
-
Myślenie że można "kupić" mnie za kasę :angry: Zero taktu i honoru :/
-
2 dni sie z tym męczyłam.Kilka było naprawdę fajnych.I różne.A ze sie nie dało przekazac musiałam wywalić.
-
Mgła nad Wawką - no k***a, akurat dziś... :angry: Czyli na oglądanie fajerwerków poczekamy kolejny rok :'(
-
kac
-
3x1
-
Telefon który wyładował mi się w mało odpowiednim momencie :angry:
-
"przyjaciele"
.......
-
Że musiałem wrócić do rzeczywistości...
-
Choroba która po nocy sylwestrowej dopadła moich znajomych, a przez to nie mam z kim pogadać live :/
-
Niezręczna sytuacja, w której nie wiem, jak się zachować.
-
musze sie uczyć :angry: :'(
-
Niezręczna sytuacja, w której nie wiem, jak się zachować.
to samo ;]
i pozatym wczoraj piłem znowu, i w wyniku temu zapierdalałem przez całe miasto o 2 do kumpeli bo miała jednego papierosa ;]
-
Chemia, która wysuszyła mi na wiór skórę, że końcyz się wolne
-
Brzuszek mnie boli :'(
-
Przeziębienie się przywlokło i przykleiło do mnie. Domowe sposoby nie pomagają, a nie mam kiedy pójść do lekarza :_: Chyba zaczyna się starość :_:
-
Koniec "bezkrólewia" w fabryce :ph34r: A było tak cudnie....
-
Koniec wolnego i jutro powrót do pracy. :ph34r:
-
nauczyciele(niektórzy) :'(
-
to,ze za miesiac sesja.
-
To, że od jutra znowu będę musiał oglądać te same ryje i użerać się z tymi samymi nauczycielami.. Blehhh
-
Poczułem się rano jak w dzikim kraju- nie działało TV, nie było netu a na termometrze -23 stopnie :ph34r:
-
nie ma komu isc do zabki a ja jestem glooodny
-
M(w)iejska komunikacja :ph34r: Albo przyjeżdża autobus/ tramwaj za wcześnie albo baaaardzoooo się spóźnia :/
-
English literature.
-
Brak neta w pracy.
-
Nadal nie poszło oficjalne info o zmianach :ph34r:
-
zarcie dopiero za godzine, j****e korki
-
Sąsiad kupił dziecku perkusję albo jakieś bębny. I teraz gnój mnie męczy.
-
eee... jest źle... jedna coś, druga coś, a w mojej głowie siedzi tylko ta trzecia która nic...
-
wkurwiają mnie ludzie, którzy myślą, że wiedzą wszystko i najlepiej.
-
2 nocne pytania.Teoretycznie nic złego w nich nie było,ale boli.Chyba zbyt
Sny ,po których boję sie dalej spać.Zamiast tego siedzę i nadsłuchuję.
-
Śnieżyca za oknem :ph34r:
-
Kobiety to brakujace ogniwo, zdecydowanie.
Takie posty i brak reakcji na nie.
-
Kobiety to brakujace ogniwo, zdecydowanie.
Takie posty i brak reakcji na nie.
xddddddddd
Jestem chory. No k***a akurat teraz ;f
-
Karaluch, który ostentacyjnie przemaszerował dziś po moim biurku w biurze :ph34r:
-
Karaluch, który ostentacyjnie przemaszerował dziś po moim biurku w biurze :ph34r:
Niefajnie :/
Bezsilność w pewnych sprawach...
-
Fakt, że w co drugim ostatnio temacie, nawet kompletnie nie dotyczącym tej osoby, jest ciągłe pisanie o Slashu i porównywanie, kto jest lepszy, a kto gorszy... :ph34r:
-
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy - to,że parę osób dostało upomnienie/warna za to,a inne mogą spokojnie pisać,co chcą,gdzie chcą,niezależnie,czy post nadaje się do określonego tematu i.t.d.
i robi się syf...
No,ale skoro - co wolno wojewodzie,to nie... cóż...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
to,że rzadko kto czyta raporty,a jeszcze rzadziej reaguje...
chamstwo niektórych
-
To raportuj a nie płacz.
-
Prasowanie spodni co = pół godziny k. kazdego ranka.
'Madzia jak tam Sylwester? "
'Grzebanie".Nerwy mozna sobie tylko popsuć.
Brak pewnej funkcji w telefonie.
Obce twarzy w pracy i pytanie-NBP ,czy nie?
-
Zalalam telefon plynem do rozmrazania szyb :(
-
wplątałam się ... sama sobie jestem winna :'(
-
no jakie to zycie jest podle ;]
choroba, no ja j***e coraz gorzej, i jak tu wyjsc na dwor sniegiem sie porzucac ;f
-
Czuję,ze cos mnie dzisiaj czeka.Niedobrze
-
Stara kontuzja której nie potrafię sama wyleczyć :ph34r:
-
uuu klocek zaczyna sie wieszac, szkoda ze akurat podczas sesji z k&l
-
co chwila "ciszej"
zaraz cos rozjebię
-
Jedyna fajna koszulka z Elvisem kosztuje 99zł :/ a reszta po 40zł ,ale z drugiej strony co Król to Król .
-
Dziś dyżur dwunastogodzinny - w przeciągu pięciu godzin kilkakrotne przebudzanie się, dziwne sny :/ Zamiast odpocząć i się wyspać czuję się zmęczona :megafon: Spać !
-
zrobiłem wczoraj takie rzeczy że k***a mać jest prz*****e...
ogólnie tak czy siak jest prz*****e xD
-
Po maturze nie zwalniają do domu :angry:
-
Mniejsze zło.Żebym tylko wiedziała,które jest mniejsze
-
bolą mnie plecki i nie mam co oglądać.
-
I jak tu teraz skupic sie na pracy.Zwłaszcza patrząc przed siebie :P
no popatrz, to samo miałem, kara musi być:PP
-
Ostatnie 2 tygodnie i w c**j zle podjeta decyzja. Ech k***a nie pije juz
-
Roboty tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć, znikąd pomocy, a jeszcze każdy czegoś chce i to ma być najlepiej natychmiast zrobione. Przecież się k***a nie rozdwoję...
-
Ktoś mnie przelicytował na allegro kur... :angry:
-
Roboty tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć, znikąd pomocy, a jeszcze każdy czegoś chce i to ma być najlepiej natychmiast zrobione. Przecież się k***a nie rozdwoję...
No kur.. jak bym przy tym był. Roboty dokładają, wszystko na już, a podwyżki nie ma :(
-
Kiedy babcia była mała
to sukienkę i fartuszek krótki miała.
Małe nóżki, chude rączki
i lubiła jeść cukierki oraz pączki.
I co i co, że babcia nam urosła
Że lat ma trochę więcej
Niż ja i brat i siostra
I co i co to ważne że mam babcię
Że bardzo kocham ją
I śpiewać lubię z nią
A gdy dziadek był malutki
To nie nosił adidasów tylko butki
Nie miał wąsów ani brody
No i nie chciał jeść marchewki tylko lody
. I co i co że dziadek urósł trochę
Że lat ma trochę więcej
Niż 2 plus 3 plus 8
I co i co to ważne że mam dziadka
Że bardzo kocham go i lat mu życzę 100
Dawno temu babcia z dziadkiem
W piaskownicy się kłócili o łopatkę
Dziś na spacer idą sobie
A gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię
Nawet porozmawiać z nim nie mozna :D
-
Roboty tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć, znikąd pomocy, a jeszcze każdy czegoś chce i to ma być najlepiej natychmiast zrobione. Przecież się k***a nie rozdwoję...
No kur.. jak bym przy tym był. Roboty dokładają, wszystko na już, a podwyżki nie ma :(
Cóż za dziwny zbieg okoliczności :ph34r: nie będę oryginalny- u mnie tak samo :/
-
Z samego rana zrobiłam głupote i to wielka.A w pracy jeszcze większa.Potem kolejna.Niech ten cholerny dzien sie wreszcie skończy.
-
Roboty tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć, znikąd pomocy, a jeszcze każdy czegoś chce i to ma być najlepiej natychmiast zrobione. Przecież się k***a nie rozdwoję...
No kur.. jak bym przy tym był. Roboty dokładają, wszystko na już, a podwyżki nie ma :(
Cóż za dziwny zbieg okoliczności :ph34r: nie będę oryginalny- u mnie tak samo :/
Podpisuję się pod tym =_='
-
wk...rza mnie że muszę moim synkom żarcie gotować, prać, sprzątać, prasować cholerne koszule...Praca zawodowa to przy tym odpoczynek, lajcik!Czasami się buntuję/idę w cholerę gdzie mnie oczy poniosą.
No i ostatnio świetną mam radę na to:
Naa na, naaa na na na na/na na naaa na naaa naa na..........hehehe/kapitalny przerywnik Catcher In The Rye/idę pobuszować w necie.
-
Znowu się machnelam :sorcerer:
-
W zeszłym roku był to półmetek, w tym studniówka. Chcę żeby to wszystko się już wreszcie skończyło...
-
Gdy fajni ludzie się smucą.
Ziiiiimno i ten wszechobecny śnieg ;) Ileż można ? :P
Niech już będzie lato... :wub:
-
Że awans wiąże się z mega późnymi powrotami z pracy do domu :ph34r:
-
...nawet się dobrze nie zaczęło ,a już się skończyło i w dodatku ... tak dziwnie ... :???:
-
"They won't touch me
'Cause I got somethin'
I been buildin' up inside
For so fuckin' long"
"Sometimes it's easy to forget where you're goin'
Sometimes it's harder to leave
And everytime you think you know just what you're doin'
That's when your troubles exceed"
-
świadomie zrezygnowałam z imprezy.....chyba jestem chora
-
że browar nie klepie wystarczająco
-
Miał być opie**ol i skopanie dupska, a skończyło się... jak zwykle :sorcerer:
-
dziewczyna schowala mi fajki. Podgatunek
-
Nie mam zielonej słuchawki <beczy> ;P
-
Obiad z "rodziną" :ph34r:
-
robię wszystko żeby tylko się nie uczyć a to bardzo mądre.....
pewien szkopuł którego nie da rady obejść, przeskoczyć, przesunąć ;/
-
Fakt, że weekend się kończy i jutro znowu trzeba iść do pracy. :_:
Chyba mnie łapie grypa. :/
-
komputer
-
Fakt, że weekend się kończy i jutro znowu trzeba iść do pracy. :_:
Hubuś, wyastarczy wcześniej zacząć pić:D
no ale fakt wkurwiające to ttrochę
-
Problem z Serwerem w pracy (mogliby w końcu ruszyć dupska i zrobić coś z tym a nie zwlekać w nieskończoność); Ten/ Ta tam na górze w naszej firmie: nie dość że brakuje terminów do lekarzy i na badania, to podpisują wciąż nowe umowy - w końcu zjedzą własny ogon i będzie "ojej". A na koniec pacjenci którzy czują się totalnie bezkarnie i robią co im się żywnie podoba (niektóre rzeczy mogłyby się ubiegać o nagrodę Darwina :_: ). Koniec ogłoszeń parafialnych :vampire:
-
ostatnio dla zabawy wyslalem dziewczynie link do pierscionka zalezy i ona teraz ma go w opisie ;f
-
nawet nie jestem w połowie ;/
-
Przeziębienie.
-
W nocy z 20 na 21 byli informatycy: ponoć miało już wszystko pięknie i cacy działać a wyszło jak wyszło :_: Dziś kolejny dzień "walki" z systemem, z serwerem i innymi sprawami plus oczywiście opierd.ol od pacjentów :/
-
Cudownie.Znowu nie bede mogła spać .
-
łeb mnie j***e
-
spadłem wczoraj i dziś ponad 300 w rankingu na kurniku -.-~
-
Kobiety. No przeciez to jest podgatunek, potem opisze bo teraz mi sie nie chce
hamuj sie, słowny. - AdV
Co wy tacy spieci? SS
-
Wszystko kur... chyba będe musiał sie napic
-
Kobiety. No przeciez to jest podgatunek, potem opisze bo teraz mi sie nie chce
I kolejny raz - takie posty. Ale skoro wszystkim oprócz mnie pasują,to co ja się będę...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Brak poszanowania godności drugiego człowieka,często także własnej... to smutne.
Ludzie pozwalają na coś,przez co ich życie nie jest tak dobre,jak mogłoby być,bo sądzą,że
"nie stać ich" na więcej,lub nie zasługują... I świat staje się przez to coraz bardziej ponurym,
smutnym miejscem,gdzie ludzie czekają na śmierć,jak na wybawienie... Przykre...
A wkurzają mnie idioci i idiotki,które doprowadzają do tego,że człowiek zaczyna się tak czuć. :ph34r:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Własna głupota... ciekawość to naprawdę pierwszy stopień do piekła...oby nie ostatni jednocześnie.
-
Kobiety. No przeciez to jest podgatunek, potem opisze bo teraz mi sie nie chce
I kolejny raz - takie posty. Ale skoro wszystkim oprócz mnie pasują,to co ja się będę...
Nie uzywam tego jako czegos zlego, w kazdym razie sorry, pisac tak nie bede.
No, zostalem z dziewczyna zaproszony na jej znajomych impreze. Jako narzeczenstwo ;fff Plotkary
-
Kolejny raz, z przyczyn zupełnie ode mnie niezależnych, musiałam zrezygnować z sobotniej imprezy :'(
-
Sytuacja w "rodzinie".
-
i znowu muszę odpuścić sobie imprezę :angry:
-
Moje wybitne zdolności dzięki którym od wczoraj moja prawa ręka jest czasowo bezużyteczna.
-
jestem przeziębiony, nie mam kasy przez co wszystkie plany na ferie pójdą sie pewnikiem jebać, i przede wszystkim moja ekipa ostatnio podlega sporym zmianom osobowym co całkowicie mi nie odpowiada, i zapowiada sie jeden wielki c**j ;]
-
Kończy się weekend i jutro znowu do pracy... Jeszcze do tego cały tydzień będę sam u siebie w pokoju, bo znajoma ma tydzień urlopu... :_:
-
Ciągle spóźniam się na autobus. Zawsze z kimś się zagadam i spóźnię się 2 min albo 3 :ph34r:
te autobusy po prostu za wcześnie odjeżdżają
-
Hmmm... Panowie informatycy w końcu przyjechali do nas. Łącznie z dzisiejszym dniem (pracę zaczęłam o ósmej rano a zakończyłam parę minut po dwudziestej - panwie jeszcze zostali) już ze trzy razy nas odwiedzili. Po jednej takowej wizycie wszystko miało już pięknie działać, nie psuć się, rozmowy miały "wpadać" normalnie a nie zawieszać się czy też spadać, itp. itd. Nie będę się rozwodzić nad każdym dniem z okresu kilku miesięcy, jak to wszystko w teorii wyglądało i wygląda. Albo rzeczywiście awaria jest baaaaardzo poważna, albo sorry panowie informatycy - daliście ciała jak z Wawy do Wielkiego Kanionu :> Cholery można dostać @_@' Bo nie dość że pacjenci są rozpuszczeni (daj palec a my Ci jutro odgryziemy rękę do łokcia), to jeszcze nie da się normalnie pracować w Systemie (blokujesz się na przerwę od kompa i "wpada" Ci rozmowa, to samo ze śniadaniówką itd.).
Tyle moich złośliwości i narzekań - ponoć Wodniki tak z wiekiem mają :P
-
no nie wiem, mi jak sie system pie****i w tyrze to pisze posty w temacie co mnie w zyciu cieszy
k***a glodny jestem a nie ma nic papu juz ;f
-
a mnie wkurza jak... przeczytajcie co mnie dzisiaj spotkało, to bedziecie wiedzieć co mni ewkurwia:
jechałem sobie w zielonej górze do pracy autobusem mzk. siedziałem na pierwszym miejscu za kierwocą (po prawej stronie). w pewnej chwili podchodzi jakiś facet lat ponad 70 i mówi do mnie:
Dziad: (do mnie ) Przesuń się!
Ja: Słucham?
Dziad: Przesuń się!
Ja: Przepraszam, ale od kiedy jesteśmy na Ty?
Dziad: Przesuń się!
Ja: sp*******j!!!
Nie lubię i wkurza mnie szalenie jak starszy człowiek mysli, że trzeba go sznanować tylko dlatego, że jest starszy. gdyby k***a chociaz powiedział: grzecznie: Czy mógłbys się przesunąć? albo przesunąłbyś się? k***a wstałbym i siedział by jak Pan na całym siedzeniu, a tak był niegrzeczny i stał całą drogę.
:angry:
-
ja pier****, zawsze ktoś musi mi coś źle wpisać w index. A ja jestem taka głupia i nie sprawdzę od razu. Ech....
-
Nie mogę polegać, na nikim. Przestanę się starać, bo nie ma to najmniejszego sensu. Ludzie zapomnieli co to prawda...
-
Nie dość, że mój facet wraca ostatnio z pracy najwcześniej tuż przed 20-tą, to jeszcze po powrocie usiłuje wytłumaczyć mi - rzucając mocno fachową terminologią - przeróżne biznesowe sprawy, których za cholerę nie kumam... :ph34r:
-
Z pracy zwolniło się około 14 osób (reszta jest w szoku żeby logicznie pomyśleć i dokładnie policzyć) = zapier.oooollll @_@' Gratulujemy Dyrekcji :kwiatek: :_:
-
TOPBILETY.PL MNIE SZALENIE WKURWIAJĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
To,że sporo ludzi wciąż się spieszy i to we wszystkim. Płytkie relacje emocjonalne. Ludzie to nie hamburgery,czasem trza o nich zadbać.
-
No mnie z lekka wkurza perspektywa stania dziś z 6-7 godzin w kolejce po wpis (ponoć to nie są plotki...)
-
Viper - no nie są plotki ;) ja wczoraj czekałam tylko 4 godz żeby babka z łaciny zapytała mnie kilku sentencji i dała wpis w index.
Studenta się nie szanuje, niestety ;)
jessssuuu, wszyscy maja jakieś głupie egzaminy i nie mam z kim pic. Skandal ;)
-
Chciałabym w końcu komuś zaufać, a tu się okazuję że dwie najbliższe mi osoby robią coś za co mi wstyd :( Mają prawo do własnego myślenia i zdania, ale nie mają prawa bezpodstawnie kogoś oskarżać.
-
nie wyspalem sie i nie obejrzalem z rana csi, do tego szkugi mi sie koncza
-
To jak i czym mnie lecza.I choc wiedzialam,ze jest zle,myslalam,ze obejdze sie bez tego
-
Wczorajszy - a w zasadzie dzisiejszy - powrót z pracy do domu tuż przed 1. w nocy... Czyjś pracoholizm sięgnął (chyba) szczytu :ph34r:
-
ze jedzie
-
ze sesja czy coś takiego podobno jest...
-
jak to mawial trener piechniczek:
czas spierdalac
banda jebanych zlodziei
-
Nocne wycieczki do pracy.
-
bydlo sobie poszlo i dopijam jakies karmi po kobiecie w ciazy. Jezu jakie to jest ch****owe a alkoholu juz brak
-
woodka to samo zło ;)
-
Zachowanie na zasadzie chorągiewki i masła maślanego :ph34r:
-
I znow grypa powraca :angry:
-
Picie alkoholu przez ludzi,którzy nawet nie powinni na niego patrzec
-
przez 2 tyg od 7 rano bede zapierdalal a tu pizga okropnioe
-
Jakos tak dziwnie , nic sie nie chce ale z drugiej strony poszło wczoraj troche Bro.
-
moj kot
no ja j***e jeszcze raz to dachowiec wypierdala przez okno w dachu a na zastepstwo przychodzi rudy egzotyk. srsly
-
Palanty.... :ph34r:
-
The End mojej strony www, serwerów, przez 2 głupie osoby :angry:
Katar... :/
-
Nieodpowiedzialność osób przez które mój Brat musiał zamknąć serwer i www - a tak wiele pracy i serca w to włożył.
-
jestem chory, k***a mac ;f
-
Kryzys, przez który nie za dobrze się dzieje z naszą firmą...
-
suka od rekrutacji
-
poprawka z analizy koniunktury, fuck :angry:
-
poprawka z literatury angielskiej, fuck :angry:
-
GŁUPOTA !!!
-
ech... ona...
-
Dzisiejsza pogoda a raczej to ,ze wybrałam się z domu w prawie letnim stroju.
-
5 dni na antybiotyku sie zapowiada, fajnie ;f
-
W tym tzw. kryzysie u niektórych ludzi uaktywniają się cechy wybitnego cwaniactwa i pazerniactwa. :angry: Wystawiam towar z minimalnymi śladami używania (które łatwo mógłbym zatuszować ale nie robię tego, za uczciwy jestem niestety), w oryginalnym pudle i z paragonem za pół ceny nówki sklepowej a jakiś kryzysowy potencjalny kupiec pyta się mnie czy jeszcze da się coś z tego urwać. Jaja ci mogę urwać ty ćwoku! :angry:
-
Kupa roboty i napieprzający łeb.
-
ludzie dzwoniacy do mnie zeby pogadac. No ja p******e jak ja tego nie znosze
-
Jutrzejsze 6 godzin w szkole, z czego 5 poświęcę na pisanie sprawdzianów :???:
-
Kudły na każdym cm3 domu >.<
-
Praca.
-
Cały dzisiejszy dzień.Od samego świtu.
-
akurat mi sie plyta z halo 3 musiala spierdolic jak zaczalem w koncu w to grac. No k***a
i sejw z 1.5h poszedl sie *****, ja p******e
-
No k***a, znowu się oparzyłam :angry: Jednak kuchnia zdecydowanie nie jest moim "królestwem" :ph34r:
-
Wybram sie dziś do mojego ukochanego sklepu,ale po 5 minutach musiałam wybrac wracac do domu,czy czekać az mnie wywiozą.Oby to był koniec na dziś.
-
wyzdrowialem i co? kolejne l4 bo noge skrecilem, ja p******e jak boli
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zaraz sie zzastrzele
-
pan Cześć Komuszki na Onecie xD
Cioty pracujące na UŚ'u i to, że plan zajęć na nowy semestr poznamy pewnie dopiero w połowie semestru...
-
Wczoraj "cudownie" zaczal sie dzień,a dzis było jeszcze lepiej. A to nie koniec.
-
wyzdrowialem i co? kolejne l4 bo noge skrecilem, ja p******e jak boli
kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa zaraz sie zzastrzele
no jednak zlamalem, 6 tygodni l4. Ja p******e, powiesze sie.
+ kobiety
-
Ślepa wiara mojego faceta w GPS :ph34r: A tyle razy mówiłam, że to strasznie gówniane ustrojstwo... :angry:
-
narcystycznie zapatrzony w siebie doktorek
i ludzie bez poczucia humoru
-
Pewne popierdolone osoby, które próbują sobie zrobić ze mnie własność :angry:
-
Przeziębienie...
-
noga ;f
-
zajęcia od 8 - to powinno być ustawowo zakazane
-
Pieprzące się gg i 30 min na przystanku, bo autobus nie przyjechał, bo drogowców znowu zima zaskoczyła... :ph34r:
-
Jak już siadłem do pisania pracy to wszytko dookoła stara się oderwać mnie od tego :ph34r:
-
Zasypane drogi z Katowic do Sosnowca...
Drogowców jak nie było tak nie ma :/
-
k***a niemiecki i to jeszcze na 8 rano :ph34r:
-
swedzi mnie pod gipsem, k***a mac zaraz to rozetne
jeszcze mi ludzie mowia ze narzekam za duzo i jestem niemily, banda debili
-
Dzisiejszy zapieprz ,słowa pocieszenia ,ze to dopiero początek i jajko w oku ;]
-
cod nie przyszedl ;f
-
Odstawiłam juniora na imprezę do jego koleżanki i zamiast cieszyć się, że fajnie spędzi wieczór, mam doła, że dzieci tak szybko rosną...
-
przegrałam zakład :ph34r:
-
wszystko
i brak jakiejkolwiek motywacji
-
kaaccc , co za dużo to nie zdrowo
-
rudzielec z góry ;)
-
koncza mi sie szlugi, nie mam nowego pe
-
a nastepnym razem ktos Ci zielona kropke sprezentuje jak nie bedziesz sie stosowala do tematu.
fpe padlo ;f
no i do ***** nie pojade na eagles of death metal, powiesze sie chyba ;f
-
Jak ktoś mi moje posty kasuje.
weź odpowiedni druczek i złóż skargę ;)
pogoda jest wkurzająca. Mogło by się wreszcie ocieplić. A nie...tylko brodze w tym błocie :ph34r:
-
taka jedna mnie wkurza no xD no żesz k***a xDD
-
nie che mi się pisać jakiejś głupoty na jutro. :ph34r:
-
Topniejący śnieg, błocko i nie odśnieżone chodniki po których nie da się chodzić. :ph34r:
-
Myślenie.I ze nie potrafię olać wielu rzeczy.
-
Facet mojej matki.
Jak tak dalej pójdzie to sie k***a wyprowadze.
Nie bedzie mi c**j policją groził w moim domu.
-
zmęczenie... czwartek, nie na widzę czwartków...
-
1. to ze polskie kluby zawsze przegrywają :angry:
2. ceny fajek
3. "piękna pogoda", która dodaje sił
-
Przygotowania do jutrzejszej imprezy urodzinowej młodego - jeszcze nie ma 20:00, a ja już padam na pysk :ph34r:
-
moja kochana siostrzyczka
dzieciaki na korepetycjach - oszaleć można
-
kobieta mnie upila i mam kaca
-
jestem ślepa i szukać nie umię :sorcerer:
-
Jak mam za 5 minut wychodzić do domu, a tu się jeszcze dowiaduję, że trzeba jeszcze coś w pracy dodatkowego zrobić. :ph34r:
-
umiieram
i przez gips nie zobacze eagles of death metal k***a MAĆ
-
Dzień zaczęty od przemyśleń.Cięzka dniówka bedzie.
-
Wyniki dopiero po 19. I wiadomosc, ze kolejni maja to na co ja czekam :(
-
dwie literatury pod rzad. hip hip hura :sorcerer:
-
5 godzin stracilem bo odpalilem te durne pinaty, zamiast cos ogladac czy cos to siedzialem i pielegnowalem ogrodek i kolorowe zwierzaki ...
-
pogoda
chyba będe chora
nie chce mi sie pisać kolejnego głupiego wypracowania ani tych głupich textów krytycznych czytac
faceci
zycie jest zajekurwabiste;]
-
Jeden koleś z pracy, którego wręcz nie cierpię.
-
******* dzień, komp mi się j***e i nie umiem naprawić, nawet struny w grze mi dzisuaj przeszkadzają, ide spać...
-
Czekanie, czekanie! Do soboty i/lub przyszłego czwartku.
-
Wieczne przeziebienia. Niech juz bedzie ta wiosna bo konczy mi sie cierpliwosc.
-
Jutro może być ciężki dzień w pracy. :ph34r:
-
alkohol mi sie skonczyl
-
skonczyły mi sie odcinki That 70s show :'(
-
Znowu mogę czekolade jeść.
-
to ze na jutro mam skonczyc biznesplan, iscie zajebiscie!
-
Nawet nie wiem jak to nazwać.
-
pije tekile z plastikowego kubka ;f
-
straszne
ostatnie piwo to dopiero tragedia
-
Kiepskie wyniki :(
-
Madzia pamiętaj i lista.
Świadomość,ze los 3ki zalezy od osądu kogoś obcego.Mało im było
Nieprzespana noc.Oby dobre wieści dzis przyszły.
-
Miało się nie powtórzyć. Miało.
-
impreza. spierdoliłem ze stołu na którym spałem i złamałem nos, kumpel miał zapaść i go pogotowie zgarnęło, pozatym rozjebany kibel :D
osiemnastki w szkole to zła myśl...
-
nie dosc ze mnie noga nakurwia to jeszcze mam kaca. I caly pokoj upierdolony w blocie, nie wiem jak.
-
wszyscy w kółko mają doły... i nie wiem jak im pomóc, bo nie chcą powiedzieć o co chodzi ;|
-
Fakt, że wszystko co dobre tak szybko się kończy...
-
cóż... jak na razie tylko podejrzenie uszkodzenia czaszki, no i możliwe że wcale nie spałem twardym snem tylko straciłem przytomność. ;]
ja już nie pije...
-
Zbliżające się wielkimi krokami zawody, a ja nadal z rozwaloną nogą :/
-
To samo co wczoraj.Niech tylko pani k. przyjdzie.Mam w d. rozsądek
-
brak dziewczyny...
-
brak dziewczyny...
pojebales tematy, takie rzeczy sie pisze w co mnie w zyciu cieszy
Jestem idiota, do konca zycia nie pije
-
Jestem idiota, do konca zycia nie pije
też tak mówie, choć pewnie jak mi nos poskładaja i powiedzą co z czachą to zaczne znów...
żeby nie było, to własnie jest mój powód do narzekań.
-
Do poniedziałku w domu.
Rzeźniai.W 5 godzin poszła prawie cała paczka.
-
Męczące "nieformalne" służbowe kolacje :ph34r:
-
wszystko
-
dziś spotkałem sie z moją byłą, jestem gupi...
-
chroniczny brak czasu
niedospanie
-
Pierdo*ona wirusówka & Bioparox
-
Ale mam filmik.Niech to ********************************************************************************************************************
-
Dzisiaj większość ludzi. :ph34r:
-
Innowacyjność projektanta obudowy z COMPAQ. Takiej ilości pierdo*onych śrubek na troxie żem dawno nie widział na oczy. A na pewno nie w blaszaku :???:
-
Brakuje nam jeszcze minimum 3 biletów na U2... :'(
-
Beznadziejny koncert z którego właśnie wróciłem ;/
-
Od cholery nauki na studiach... :/
-
moj wstretny glupi gruby szef :megafon:
-
Dźwięk,który niedawno jeszcze bardzo lubiłam.
-
a mnie leb nakurwia po wczoraj :/
-
nie lubie tego tematu, ale po prostu musze...
we Frankfurcie padly wszystkie serwery, a ja jestem sama w pracy.... :ph34r:
no i jeszcze to, ze dzisiaj wszystko idzie nie tak jak powinno, a ja coraz czesciej zaluje swych slow :'(
-
miałem nie pić, a jestem nakurwiony :sorcerer:
-
noga. k***a powoli sie zastanawiam czy to normalne ze tak n********a tydzien po zdjeciu gipsu
-
Chyba zgubiłam wczoraj w nocy kartę do bankomatu.
Ze pani k. przychodzi akurat dzisiaj.
Pewne słowa,które usłyszalam przez telefon bardzo utkwiły mi w głowie.
Jeden kawalek czesto puszczany na rmf fm.
-
Skończył się weekend. :ph34r:
-
I od dzisiaj znowu do szkoły -.-
-
Smutno mi.
-
Smutno mi.
<przytula>
musze przetłumaczyć ''bardzo interesujący'' artykuł o Jaffersonie i jego kochance i napisac 3 zaległe prace .
k***a jakim ja jestem leniem :sorcerer:
-
Chroniczny brak czasu
Bolące plecy i palce
Pogoda
-
Mylog od stycznie nawalał, nie miałam dostępu do bloga, a jak teraz już dziala to się okazało, że akurat mój został skasowany :_: trzy lata pisania o GnR poszły w pizdu. Strzelam focha na myloga. Koniec :_:
-
Niemicki - jak ja ten język kocham :sorcerer:
-
Trzeci raz to samo.
-
Wszystko do ... :'(
-
k***a mirrors edge mi sie konczy ;f
-
2x- po wczorajszym.I to nawet na głupiej Kanadzie.
-
a nadpaliłem głośniki tylne w samochodzie, wiedziałem że tak będzie z Zakkiem, chyba przy solo z Mass Murder Machine mnie troche poniosłoxD
i mój Dior homme sport mi sie skończył;(
-
To że nigdy nie mogę się porządnie wyspać... :/
-
mam kaca po 4 piwach. Ja p******e
-
Panie k***a kasjerki w k***a Carrefour :angry:
-
Niegrzeczni forumowicze ojojojoj
-
22 czerwca - Down - Kraków
23 czerwca - NIN - Poznań
24
czerwca - Szczecin Rock Festival - szczecin ;]
25
będzie fajnie xD
-
wprowadzanie przez niektórych użytkowników niezdrowej atmosfery na forum
-
ZA***STY tekst uslyszalam.Chyba musze w ogrodku pokopac,zeby mi nerwy przeszly
-
średni koncert ;/
-
jestem pijany... i matka robi mi wyrzuty... i ma racje...
ale było gorzej... ja chce sie dżwignąc.. a nie da sie...
i jest źle...
-
Dalej nic z tego. No to czekamy kolejny miesiac eh... :(
-
Jutro moze nic nie wpaść do skarbonki.
-
Zle sie dzieje w fabryce :(
-
"Burdel" w pokoju, i brak chęci na jego posprzątanie :ph34r: :/
wkuwanie..
-
Pieprzony sad!
-
Przed "wycieczką" do szpitala nie spytałam,który lekarz ma nocny dyzur.A jeszcze bardziej to co usłyszałam od pana doktora.
-
Fakt, że dzisiejszy dzień pewnie szybko zleci i znowu trzeba będzie iść do pracy. :/ Bramka sms, która pozwala mi na wysłanie tylko dwóch smsów do Plus-a i fakt, że przez to muszę pisać smsy na klawiaturze telefonu, czego nie cierpię. :_:
-
Kobiety. Fuck... co za duzo to niezdrowo...
-
Od piątku na drogach zginęło 25 osób.
Dziś zginęło 21.
Żałoba...Trzy dni?
Gdyby kwaczynsky był prezydentem USA robił by żałoby kilka razy w miesiącu. Paranoja, wszystko po to aby zdobyć elektorat przed wyborami. Aż mi się przypomniało jak niedawno mówił do takich ludzi "spieprzaj dziadu", a dziś? Aż nóż w kieszeni się mi otwiera.
-
To co czeka mnie w jutrzejszym dniu
-
Musiałam wczesniej wrócic do domu.A było tak błogo
-
trafiłem na jakieś zadupie na którym miało być zajebiste ognisko a było do dupy. w dodatku powrót ciężki...
-
Kobiety. Fuck... co za duzo to niezdrowo...
Nadal. No kur........... :ph34r:
-
Choroba. Ileż można...
-
koniec wolnego...
-
ze kazdy zachowuje sie tak, jakby liczyly sie tylko jeg uczucia
-
Nokia 5800 XpressMusic - co za skomplikowane g***o :/ A miało być takie proste... wrrr!
-
Jak sie juz nie da z jednej to trzeba z drugiej.
-
Absolutnie bez generalizowania - ta część motocyklistów, którzy są pierdolonymi, pojebanymi, pozbawionymi wyobraźni dawcami kiepskiej jakości narządów :ph34r: Wjeżdżają człowiekowi w dupę (z powodu nadmiernej prędkości of course), rysują samochód i jeszcze mają czelność pyskować... Ten, który dzisiaj pyskował mojemu facetowi, miał duuużo szczęścia, że ja nie siedziałam obok kierowcy - inaczej chyba zabrałaby go erka :sorcerer:
-
Jak to wszystko pogodzić ? :/
-
Fatalna noc po okropnym wieczorze.Czas na powrót do rzeczywistości.Koniec bananka i spania po nocach.
-
Niezidentyfikowany dźwięk dobiegający z okolic tylnego łożyska :/
-
beznadziejny test ;/
-
jutrzejsze pożegnanie maturzystów. Sporo roboty i najlepsi znajomi odchodzą -.-~
-
pomaganie w szkole ze sprzetem nagłaśniającym , ehhh...
-
Dzwony w kosciele, ktore napieprzaja co kilka godzin w niedziele. :)
-
Rdza, która zżera wszystko. Regulacja 'zdrowej tarczy' - 3 minuty. Regulacja przeżartej tarczy - 60 minut, z czego 57 to walka z przerdzewiałym klockiem oporowym :/ NIe pojechanie na masę :/
-
Kolej pewnych rzeczy
-
skręcona kostka :angry:
-
musiałem dzisiaj kupić nowe struny -.-
-
2 brakujace literki:D
W biegu od 6tej rano.
-
Że spora część kierowców nie umie jeździć i tym stwarza zagrozenie dla wszystkiego na około
-
mój nauczyciel od gitarki -.-
-
jak pech to pech...kupilam laptopa i sie spieprzyl w dniu zakupu... :ph34r: zawsze kupie jakis szajs...<sciana>
alez jestem wkur.... :angry: :vampire:
PS: nie znosze tego topica, ale musialam...po prostu musialam :ph34r:
-
Przesadziłam z jedzeniem i z opalaniem... :ph34r:
-
Jak wączyłam dzis komputer w pracy to nie wiedziałam czy się ciąć czy uciekać ;]
Dobrze,ze mamy informatyka dostepnego 24/dobe.
-
jutrzejszy wieeelki sprawdzian z chemii :angry:
-
Wszystko i wszyscy.
-
Bezsilność oraz ludzie którym imponuje głupota ..a nie widzą, pewnych rzeczy ehhh k***a ....
-
Posty kopiowane i wklejane na różne fora.
-
jutrzejszy WOS -.-
-
Jak nie motor, to TIR... k***a, niedługo będziemy mieli cały samochód poobijany :ph34r:
-
laptop zepsuty -.- a tych co mi go robili, nazywa się w Polsce "fachowcami" -.-
-
Zmasakrowałam surfinię w czasie przesadzania :'(
-
Znowu się najebałem i chce mi się rzygać! :/
-
Choć przez epitet zawarty w tytule tego tematu nieco się krzywię...to jednak,aby nie było nie na temat,to denerwuje mnie to,że mój klub LEGIA WARSZAWA przegrała dziś bardzo ważny mecz :'(
-
chyba nie zdam do następnej klasy ;]
-
Zagrożenie fantom, które jest a go być nie powinno :/
-
zbliżający się sprawdzian z chemii.
-
Znów nie chcę,ale muszę...tu coś napisać :/...Mianowicie to mnie denerwuje,że wielu uważa,że w haśle LEGŁA Warszawa nie ma nic nadzwyczaj złego :angry:
-
Codzienny stres w pracy czy jutro bedzie po co przychodzic :ph34r:
-
pierdolony mandat
-
brak kasy... brakuje mi 5 zł do fajek i umieram...
-
p*********e konspekty moje narzeczonej i praca licencjacka, która powinna być napisana jakieś pół roku temu.
tracę cierpliwość... :'(
-
Role się odwróciły - teraz ja jestem tylko od przewracania stron instrukcji przy budowaniu skomplikowanych konstrukcji LEGO :'(
-
Jutrzejsze kolokwium z przedmiotu "Współczesna myśl polityczna" u doktora Migalskiego :/
-
przeziębiłem się :'(
lipna pogoda :'(
i nie idę na koncert :'(
-
Czyjś brak umiejętności czytania ze zrozumieniem :/ :angry: :megafon: :_:
-
Hmmm...to mnie wku.rwia,że...że ten temat ma w swoim tytule przekleństwo ;] Bo czy nie lepiej byłoby,gdyby brzmiał"Co mnie w życiu DENERWUJE-DRAŻNI?" :???:
-
Po wczorajszym przestaje wierzyć.Przestaje chcieć.
24 godziny i zaraz bedzie czwarta.
-
czy nie lepiej byłoby,gdyby brzmiał"Co mnie w życiu DENERWUJE-DRAŻNI?" :???:
Denerwować/drażnić to mnie może co najwyżej pogoda ;) A jeżeli już piszę w tym temacie, to oznacza, że coś mnie naprawdę wkurza - np. to, że przez najbliższe półtora miesiąca (czyli do czasu wyjazdu na wakacje) w zasadzie nie będę miała żadnego weekendu tylko dla siebie :ph34r: Zakupy, spotkania, imprezy, wyjazdy... wykończy mnie to :sorcerer:
-
Mnie wkurza ze czas tak zapierdala :ph34r: dzien za dniem, tydzien za tygodniem, miesiac za miesiacem... chwila moment i mija :ph34r:
(skoro w tytule jest przeklenstwo tzn ze mozna tu uzywac takich słów)
-
Boję się piątku. No k***a, cytując nieodżałowanego klasyka.
-
Ja z kolei boje się poniedziałku
-
Debilni ludzie ze studiów... k***a 3egzaminy jednego dnia ?!
-
poprawy w tym liceum j*****m i pytanie, czy ku*** zdam, czy nie?! :ph34r:
-
Po bardzo długiej przerwie jestem tutaj znów-i to zaledwie coś koło tygodnia,ale już czymś co mnie denerwuje,są...spa-me-rzy!Na pochybel spamerom :angry:
-
jutro mam 4 klasówki ;]
-
Chce mi sie makaronu.Tylko nie wiem czy cienkiego czy grubego <beczy>
-
za godzine impreza, a mi sie k*** nie chce.. :/
-
j****e akwarium - k***a, co mnie podkusiło, żeby się zgodzić na to gówno :/
-
Znowu mi telefonu nie wykrywa.A ogólnie to tak jak wczoraj :sorcerer:
-
Nastoletnie buntowniczki z ich symbolami buntu - martensach, sztruksowych spodniach i naszywkach na plecaku-kostce/torbie Nirvana, NIN, HIM, KAT itd. Dlaczego? Bo tak.
-
Kościół mnie k***a wkurza i to mocno. Bozia jest cool, ale k***a kościół bym spalił. :/
-
Komp dzisiaj idzie do naprawy, nie będzie mnie na forum przez jakieś 2 tygodnie :'(
-
Ehhh-tak chciałem unikać tego tematu,ale po prostu muszę to napisać...Denerwuje mnie to,że wielu użytkowników tu będących nabiło sobie postów idących w tysiące tym,że pisało bądz nadal pisze jednozdaniowo lub wręcz przytykaniowo-czepialsko się innych :/ Szlag mnie trafia,gdy to widzę :angry:
-
A mnie wkurza to, że niektórzy nie wiedzą czym jest sarkazm, ironia, cynizm i dobra zabawa. Klasztornej poprawności, mówię stanowcze NIE !!! Ktoś idzie ze mną ?
-
Traktowanie wszystkiego bardzo serio. :P
"Life is too damn short"
-
Ehhh-tak chciałem unikać tego tematu,ale po prostu muszę to napisać...Denerwuje mnie to,że wielu użytkowników tu będących nabiło sobie postów idących w tysiące tym,że pisało bądz nadal pisze jednozdaniowo lub wręcz przytykaniowo-czepialsko się innych :/ Szlag mnie trafia,gdy to widzę :angry:
Co racja, to racja...
-
Klasztornej poprawności, mówię stanowcze NIE !!! Ktoś idzie ze mną ?
Pierwsza! :D
Wkurza mnie konieczność odwiedzenia dzisiaj stomatologa :/
-
Układy i układziki w miejscu,które co bądz powinno być mega otwartym na nowych...I to,że niektórzy nie rozumieją,że jesli jest się tutaj,to nie dla głupich zabaw,ale z racji szacunku i powagi dla tego zespołu-bo jesli chciałbym robić sobie jaja,to udzielałbym się na jaja.pl,a nie tutaj :/
-
jesli jest się tutaj,to z racji szacunku i powagi dla tego zespołu
No k***a,
martingun, stop dancing with Mr. Brownstone :P
Mnie już zaczynaja wku.. te 30 stopni gorąca
-
Powtarzam... :megafon: WKUR.WIA MNIE DOGADYWANIE UŻYTKOWNIKÓW,KTÓRZY TYM DOGADYWANIEM PONABIJALI SOBIE POSTÓW W TYSIĄCE,A UCHODZĄ ZA JAKŻE FAJNYCH,WESOŁYCH LUDZI,KTÓRZY CZĘSTO TYMI PSEUDO SMIESZNYMI FARAMZOINAMI PISALI CHOLERNIE NA PSEUDO TEMAT!!! :angry:
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) 1 dzień = 1 post. To już Twój 3 dzisiejszego dnia w tym miejscu. Wyrażający to samo !!! i to w przeciągu chwili + zapędy do obrażania. Sam krytykujesz nabijanie postów etc. a sam to robisz... Masz prawo odwołać się od decyzji.
Pozdrawiam Krelke.
-
wkurza mnie strasznie ten upał. I świadomość, że przez ten upał muszę siedzieć do nocy przed kompem.
1post dziennie.idzie Ci to na poczet dzisiejszego warna. Więcej dobroci nie oczekujcie. krelke
-
To,że tak wiele jest niepotrzebnej frustracji na forum,że aż zastanawiam się nad usunięciem tego topiku...
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/dilbermc/images/warnwarn.gif) Było 1 post dziennie w tym temacie? Było. No to po kiego grzyba 2?
Zqyx
-
Cała nasz 3ka jest podrapana,pogryziona i mamy juz dosyc tego małego.
-
Dzisiejsza klasówka z historii i maty :ph34r: Ja się pytam - co za debil to wymyślił?!
-
...pewien napis-"WARNED"nad moim avatarem :angry: Ale o.k-ja go zniosę,jakiem fanatyk :P
-
zajebiście mnie wkurza nietolerancja wobec homoseksualistów.
-
Pogryzło mnie piwo xP
-
jutro. duuużo roboty
-
Chyba się zakochuje... w dziewczynie, która jest zajęta ;/
-
ch** ze wszedlem z phone'm do morza, powinien s******l dzialac :ph34r:
-
Zaczynam czuć w nogach wczorajszo/dzisiejsze taneczne szaleństwo :ph34r:
-
Od jutra nie wychodze z domu bez zimowej kurtki i kozaków.
-
Pieprzony sen - byłem na koncercie Gunsów i nagle... bum! Obudziłem się :ph34r:
-
Ale byłeś. Gorzej,jakbyś był na koncercie Boysów i się nie obudził ;)
Denerwuje mnie,że istnieją ludzie,którzy w ciągu paru minut są w stanie wyprowadzić człowieka z równowagi: krzykiem,wiecznym szukaniem dziury w całym,narzekaniem na wszystko,co jest,było i będzie i.t.d , brakiem szacunku dla tego,że ktoś może myśleć i czuć inaczej
Denerwuje mnie także pogoda,ale to akurat przejściowe,zresztą wredność ludzka w zasadzie też...oby :)
-
Wkurwiaja mnie: komercja w dzisiejszej muzyce, NIETOLERANCJA, pieprzeni dresiarze, konformisci, zacofanie i debilizm czesci moich rowiesnikow, konsumpcyjny styl zycia duzej czesci spoleczenstwa oraz to ze swiatem rzadzi PIENIADZ!
-
Nietolerancja, ciemnota, ciemnota mimo papierka z tytułem mgr, pęd za kasą i żarciem, stereotypy, wsadzanie nosa w nie swoje sprawy i próby sterowania czyimś życiem, zakaz posiadania, korporacje (np. WORD), patologie, morda Kaczyśkich, szpanowanie 15 letnimi samochodami, nadmierny przyrost naturalny, niszczenie środowiska, chamstwo i drobnomieszczaństwo.
-
Nie dośc,ze zostałam postawiona pod ścianą to jeszcze to.K...
-
Na serio nie kumam tych ludzi...
-
Denerwuje mnie,że istnieją ludzie,którzy w ciągu paru minut są w stanie wyprowadzić człowieka z równowagi(...)wiecznym szukaniem dziury w całym(..) brakiem szacunku dla tego,że ktoś może myśleć i czuć inaczej
jak wyżej.... plus ludzki egocentryzm, mniej lub bardziej świadome zabijanie uczuć oraz bierność...
czasami los ze mnie potrafi zakpić...
no i jestem zmęczona.... :vampire:
:'(
-
***** z miodowej, czy gdzie oni tam siedzą..
-
skręcona kostka :angry:
znowu, tym razem prawa noga :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Młody zaliczył pierwsze szwy w swoim życiu, a ja prawie zemdlałam w szpitalnej Izbie Przyjęć :ph34r:
-
Koleś, który nie szanuje takiego skarbu jaki posiada :ph34r:
-
Biodro - trzeci tydzien...
-
Kobiety... jak zawsze...
-
To,że o przystosowaniu budynków dla osób niepełnosprawnych więcej się mówi niż robi.
I to,że głupota/brak wyobraźni niektórych porażają.
To byłem ja - wyborca drugiej kategorii.
-
Dzieci sąsiadów, za to że drą mordy na klatce, wrrr......
-
To, że niestety miałem rację... k***a!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
zajebiet to liceum..
-
Wczoraj.Choć moze powinnam sie cieszyć,ze "tylko" zapowiadało sie na powtórke sprzed kilku miesięcy.
-
Na zewnątrz jest chyba mniej niż 10 stopni, co chwilę leje, wieje jak sk... a ja za godzinę muszę wyjść z domu w cieniutkim ubraniu i sandałkach :ph34r:
Takiej pogody na ślubie w czerwcu to chyba nikt by nie przewidział...
-
Na zewnątrz jest chyba mniej niż 10 stopni, co chwilę leje, wieje jak sk...
Mnie to denerwuje prawie cały tydzień.
-
Pada, pada i pada... o! i jeszcze raz pada!
-
straszny, impulsywny, okropny ból brzucha
-
Ostatnie dwa tygodnie: Musiałem sprzedać motor, w pracy wszystko się wali i zarobki spadły prawie o połowę, dziewczyna mnie rzuciła.
Jakby co to siedze w swoim pokoju i czekam na śmierć.
Ewentualnie zostane hardkorem :)
-
O k....a.
-
Axl siedzi na dupie gdzieś daleko zaszyty, Chińszczyzna już mi się przejadła, o trasie koncertowej czy nawet o durnym teledysku mogę pomarzyć, Slash ciągle w studiu, do wydania płyty jeszcze daleko... I co ja mam kurde robić?! :angry:
-
Krwawy wieczór.
-
Brak Jej ;/
-
Dvd mi się wczoraj zrypało :angry:
-
Mohery wyprowadzające psy na spacer, szczekanie na klatce co 2 godziny od 6:30 począwszy
Baby, które wszędzie widzą tylko problem a nie szukają rozwiązania
i wiele innych...
-
No i będą okulary :(
-
życie mnie wkurza na maxa
-
Za 12 dni junior kończy "zerówkę" i zaczął się standardowy problem z przedszkolami zastępczymi :angry:
A dodatkowo: z tego, co czytam wynika, że - po zmianie programu nauczania - wynudzi się w 1. klasie strasznie... :'(
-
Napinające się ludziki...
-
Niektórzy na moim roku na UŚ'u nie dorośli do swojego wieku najwyraźniej... albo pomylili uczelnie.
Szczególnie jedna panna :/
-
Zupelnie nie wiem co robic...
-
Jak wyżej...
-
życie mnie wkurza na maxa
Tez tak mam.
Środki przeciwbólowe hurtem.
-
deszcz, deszcz, deszcz... A jutro jadę z moim Skarbem do zoo... i tak brzydko jest :(
-
strach :(
-
Hipokryzja i konserwatywne pisowskie poglądy.
-
niektórzy ludzie którzy są j**... samolubami
-
stare obleśne dziady paradujący nago w przebiaralniach na basenie. :angry: I baby wchodzące sobie ot tak do tych przebieralni. :ph34r: A gdyby jakiś facet wszedł do ich przebieralni to byłby wielki pisk i krzyk :o
-
To że dzięki pogodzie mam wrażenie,że to jakaś deszczowa jesień :'( Toż u mnie ulewa totalna nad miastem :ph34r:
-
od kiedy w piątek wracając ze szkoły złapał mnie deszcz, tak do dzisiaj jest ponuro... Jesień :|
-
Czyjes priorytety.Cos sobie uswiadomiłam i bedzie wieeeeeeeeelki d.
Chyba kawa mi szkodzi.
-
Dzisiaj koncert a ja nie mam stolika zarezerwowanego :angry:
Stolik zarezerwowany! :sorcerer: Teraz tylko pogoda mnie wkurza -.-
-
jak moja babka od historii na mnie pluje podczas mowienia...
pozdrawiam Krystyne B.
-
jak moja babka od historii na mnie pluje podczas mowienia...
pozdrawiam Krystyne B.
hahahh dobre, a mnie coś wkurza, lecz dalej nie wiem co...
-
Oryginalne i sławetne poznańskie "rogale marcińskie" = gówniane, przesłodzone buły z makiem :ph34r: Fuj!
-
wszystko mnie boli! :_:
-
Wakacje a ja nie mam nic do roboty :_:
Queen of roses - pomasować? :D
-
Mexi zabiera wszystkie dziewczyny :P
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
W sumie i dobrze tak,bo jak słucham niektórych to....
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
"Opady miejscami nawet do 50 mm wody na centymetr kwadratowy na południu Polski przewiduje w ciągu najbliższej doby Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Deszcze i burze nie ominą województw: dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego, łódzkiego i wielkopolskiego. Według IMGW - poprawa pogody dopiero w środę. "
Super...
-
J.w. :D Mexi nam zabral wszystkie dziewczyny i teraz na nas nie maja czasu :(
-
Zwyczajna wszelka niesprawiedliwość!!! :ph34r:
-
"Cudowne" tegoroczne lato - w ciągu dnia obezwładniający upał, a wieczorem szalejący wiatr, błyskawice i masakryczna ulewa :angry: A my za 4 dni zaczynamy urlop... :ph34r: Ale co tam, najwyżej po powrocie będę miała wątrobę do wymiany :sorcerer:
-
chlopak do ktorego nic nie dociera :/
-
Junior spędził dziś ostatni dzień w swoim ukochanym przedszkolu - od września czeka go szkolny survival... :ph34r:
-
3 miesiace pracy charytatywnej
-
To,ze pilnuja mnie sasiedzi.Ci,którzy powinni sie tym zając twierdzą,ze nie moga nic zrobic .Czekają na replay :sorcerer:
-
Pakowanie walizek... ależ to jest męczące :ph34r:
-
K.. mało było wszystkiego w tym tygodniu.Jeszcze dziecko musiało mi dzis trafic do szpitala.
-
chyba się nie uda wyjazd na wieś ze znajomymi... szalg by to trafił :'(
-
koniec...
-
kampania wrześniowa będzie się już składać z co najmniej dwóch misji :D
-
faceci. dobra, nie będę generalizować tylko jeden.
-
Wrrr... Wiedziałam, że tak będzie - przez zamiłowanie moich chłopaków do stołowania się w restauracjach wrócę z tych wakacji spasiona jak świnia :/ Dobrze, że tu nie ma wagi... :ph34r:
-
Okulary :( oczy boooooooolą :'(
-
ta ciota glupia
-
Fajna dziewczyna którą dzisiaj poznałem, ma faceta :angry:
-
głupek :_: :angry:
-
Wszyscy fajni sa zajęci.
A ja nadal sama.
-
Wszystkie fajne sa zajęte xD
A ja nadal sam xD
i jesio to, że musze zwołać ekipe na plener do sosnowca a mi sie nie chce xD
-
To co powyżej :D + beznadziejna niedziela, poniedziałek i dzisiaj...
-
Polonez - oprócz tego , ze nie ma wspomagania to spala chyba z 15 na mieście :angry:
-
Pogoda! :angry: A chciałem nad jeziorko jechać...
-
Polskie sądownictwo.Zalamalam sie dzis.Doslownie
-
Stan, w którym przebywam. Je suis fatigue xD
-
fatigue ? to nie jest najgorsze ... ;/
kuzia, ze nie wiem który .;/
-
Gdy traci się wszystko,
wtedy wkurw.. wszystko
-
Do 19tej w pracy.Czyms sie denerwuje ;]
-
zawaliłem pewną sprawe, i to najgorsze to że przez innych... a teraz mi głupio...
-
jednak dysk.wszystko poszło sie :sorcerer: Ale jestem wk. :ph34r:
-
pastwienie się nade mną!! w ten przykry dzień:PP
-
Pogoda - który raz już to piszę?! :angry:
-
- Koniec weekendu
- Do sierpnia daleko
- Niepewność przed wtorkiem
- 43 osoby na miejsce
- To, że coraz mniej się chce na forum wchodzić.
-
Slodkiego mi sie chce a do sklepu daleko
-
Jutro. (http://demotywatory.pl/uploads/1247424372_by_rokita81__500.jpg)
-
ze jeszcze nie wrócił :'(
-
cały wczorajszy dzień i dzisiejszy kac
-
późno wstałem, nie mam szydełka, a dredy musze dokrecić...
-
Wczoraj nie zdąrzyłyśmy z Sianokosem dojechać na koncert Dżemu w Kwidzyniu :'(
-
Oburzanie się co niektórych ludzi na sprawiedliwość-czyli na przykład na egzekwowanie prawa-choćby tu na forum :/
-
Brak poczucia humoru i branie wszystko na poważnie u pewnego forumowicza ;)
-
... bo nie jestem "dorota40"...
http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=4711.120 (http://gunsnroses.com.pl/forum/index.php?topic=4711.120)
-
Palic mi sie chce.
-
Przesadziłam z opalaniem :ph34r:
-
wk*rwia mnie to, że można kogoś kochać, a ta osoba nic sobie z tego nie robi...
-
Biednemu i wiatr w oczy... :(
-
No to się plany j**ły.
-
mnie wku.rwia to, że na poważne rzeczy, przeważnie nie mamy wpływu... :/ :/ a potem wychodzi jakaś niezła kaszana z tego!
-
Koniec urlopu i wiążący się z tym powrót do masakrycznie dusznej Wawki :/
I fakt, że nie możemy się doliczyć dwóch rybek w naszym akwarium - chyba nie przeżyły naszego wyjazdu... :ph34r:
-
W chwili obecnej wku.rwia mnie to, że nudzi mi sie w te cholerne wakacje! No i to, że wpadlem w ten beznadziejny nalog papierosowy....
-
Chyba trzeba bedzie zmieniac firme... :angry:
-
... bo nie jestem "dorota40"...Krakusku? ja też jestem z urodzenia góralka/z Suchej B.+Maków P./...pozdrówka z Wrocka
-
''Zdrowko''.Ciezko dzis bylo
-
Że pewna bardzo mi bliska kobieta postępuje tak, a nie inaczej... :'(
-
zakochałam się...
-
"chciałabym, żebyś był moim przyjacielem"
-
pzpn
-
wkurza mnie szalenie człowiek, który udaje dorosłego, dojrzałego a nie potrafił mi w oczy powiedzieć, że k***a nie podoba mu się jak ja pracuję.
To jest frajerstwo. szukam roboty nowej.
-
Nie rozumiem facetów. I to niby kobiety są skomplikowane. Taaaa
-
Kobiety. Sa zbyt skomplikowane. :_:
-
Własnie mi sie krzesełko rozsypało ;D Spadłam,nie mam na czym siedziec i mam ziaziu :'(
-
bo Ci sie mebel pomylił:P wkurza mnie to:D
-
Nawiedzeni ludzie...
-
HWDP! :ph34r:
-
130zł w dupe wydane! I słynne "mogę Ci zaoferować jedynie przyjaźń".
-
130zł w dupe wydane! I słynne "mogę Ci zaoferować jedynie przyjaźń".
Materialista!!!! :D
-
130zł w dupe wydane! I słynne "mogę Ci zaoferować jedynie przyjaźń".
Życie bywa brutalne i drogie ;]
-
Zapomniałam zamówić tort i jutro będę musiała improwizować :ph34r:
-
130zł w dupe wydane! I słynne "mogę Ci zaoferować jedynie przyjaźń".
To jak ino 130 to powinieneś sie cieszyc , głowa do góry , tak to juz nieraz bywa ...a mnie wkurza , że musze skoczyc do sklepu po bro bo sie skończyło a upał totalny - trza sie chłodzic
-
poszła struna, byłoby jak zwykle ale E6 miała 3 tygodnie i k***a z Elixira, wracam do Ernie Balla
-
co mnie w życiu Wkurw'ia... ?
...nie to że mnie laska rzuciła...
...nie to że nie znalazłem żadnej pracy na wakacje...
...nie to że ciągle szumi mi w głowie słowa starszej "nic w życiu z ciebie nie będzie"...
...nie to że kumple od tego roku poszli w świat i zostałem sam...
ale to że sączyło się broo... i zacznie się zamartwianie...
...
-
25.07-03.08 będzie padaka bez A. :'( :'( :'( :'( :'( :'(
-
Roboty k***a nie mogę znaleźć :'(
-
Kiepsko sie dniówka skonczyła...
Jutro sądny dzien.W sumie to powinnam steraz siedzieć w kosciele i się modlic.
-
komp mi sie zjebał i na lapie musze dziś siedzieć...
a co najlepsze, że zjebały sie plastikowe uchwyty przytrzymujące radiator;] chce człowiek sobie paste wymienić i sie gówno łamie...
-
To że jadę do egiptu a nie znoszę upałów :/
-
to że A. jutro jedzie do Włoch na 10 dni :(
-
Spamerzy, oftopowcy, mędy wszelkiej maści, dilerzy,złodzieje ,mafia i dwulicowość pewnych osobników! :_:
-
marudy, rockowe wyrocznie, slash i paru innych :D
-
dziewczyna, która chciała zaprosić mnie do swojego mieszkania po koncercie, a teraz już ma dwóch chętnych :(
-
wszystko mnie czasem wkurza :angry: a tak szczegolnie to permanentny pech :rolleyes:
-
Buntownicy wszelkiej maści, frajerzy ,no i AXL... :P
-
Przez czyjeś zachcianki telefon mi sie przepracował i siada :'( :P
Z Piotrowic nici.
-
Z powrotem w Wwce :(
I na dzien dobry kilkanascie kola w plecy na roznicy kursu Euro :angry: :angry: :angry:
-
Struna mi pękła :angry: Pigmej, że miałem niedługo zmieniać, ale nie zdążyłem se zapasowych kupić :angry:
-
Od 1.08 do pracy na 7 :o :'(
-
Z Erykiem znowu niewesoło.Niech to..
-
Znowu ...ONA :'(
-
Znowu... ON :'(
-
Z obawy o zdrowie najbliższyszch odwołałem wakacje w Hiszpanii... :angry:
-
to, że nie mam czasu tu zaglądać a robota mnie przerasta...
-
premium na rapidzie się kończy :'(
-
Miałam watpliwosci,czy to ten koteczek.Po tym w jakim stanie jest moja szyja juz ich nie mam ;]
-
Chyba przez tydzień będę musiała zrzucać to, co udało się dzisiaj mojej rodzinie "wepchnąć" we mnie w czasie rodzinnego grilla.. :/
Ale fakt - było pyszne! :sorcerer:
-
przy dzisiejszym humorze
wszystko i wszyscy.
-
Upływ czasu...
Jak to możliwe, że tak strasznie szybko moje słonko - zamiast pieluch i butelki ze smoczkiem - potrzebuje plecaka, piórnika, zeszytów, podręczników, itp.?! :'(
-
A niedługo dobrej fury, połówki wyborowej i paczki kondomów.
-
hipokryzja,robienie wody z mózgu,własna naiwność,instynkt stadny,który momentami jest żenujący
-
2ga idzie.
-
Że często szczerość nie popłaca chyba- szczególnie w kontaktach z kobietą... :'(
-
wymiana ramy w rowerze... ;/
-
pielgrzymki pod oknem w pracy ...
-
"Pan jako osoba niepełnosprawna powinien poruszać się wyłącznie z opiekunem"
Gdzie ja żyję? :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
Siostra przyjechała, znowu bramka do wysyłania sms jest zablokowana :ph34r:
-
Komary :ph34r: Jedna noga = 11 ukąszeń. I jedno, wielkie, centralnie na czole :ph34r:
-
To, że są LUDZIE KTÓRZY POTRAFIĄ BYĆ LUDZMI, ale i są tacy ludzie, jak psy, są ludzie jak świnie, są ludzie jak MY i jak wy :???:
-
Ludzie , którzy uważają się za najlepszych, a innych od nich za najgorszych.
Osoby, których aktywność na forum ogranicza sie do wklejania swoich zdjęć i pisania na shoucie.
-
Obłuda,krętactwo i zakłamanie.Ale to już norma.
Niedawno spotkałam kumpla.Dziś się dowiedziałam,ze kolejnej okazji nie będzie .Ze tez ludzie kończą w taki sposób.
-
7-mio godzinny powrót z Chorzowa do W-wy :angry:
-
Oszołomy...
-
Znowu mi zbieżność poleciała , ja pier... :ph34r: :D
-
"Rozmowy" na wspomagaczach.Nie potrafię wtedy powiedzieć tego co bym chciała.
-
Mija dopiero drugi dzień bez Młodego, a ja już tęsknię jak cholera... :'( Nie wiem, jak wytrzymam kolejnych dwanaście :ph34r:
-
Słowa,które cofnęły mnie w czasie o jakieś 1,5 roku. JESZCZE przeraża mnie pojawiająca się pustka.
-
mój organizm źle znosi rozstania, za każdym razem jestem chora, za każdym razem jest coraz gorzej. dupa :|
-
16 punkt :PP
-
Przemeblowywanie - strasznie męczące :/
-
Waz strzelil w pralce. No kurna kaczki moge teraz chodowac...
-
Potwornie i masakrycznie tęsknię... k***a mać, niech już będzie niedziela! :ph34r:
-
Nowa umiejętność. Jestem zdolna
K.j.p.m. 6ta poszła
-
Takie dni jak ten wczorajszy.... :ph34r:
Normalnie takiego pecha jak wczoraj to nie miałem bardzo dawno....ale przynajmniej wyciągnąłem z tego jakieś wnioski - ale to chyba już do tego drugiego tematu się nadaje :P
-
Wk.rwia mnie jak oglądam w tv że policja jest na tyle niedofinansowana że nie mają kasy na paliwo a polscy żołnierze na misjach muszą za własne pieniądze dokupować sprzęt a tymczasem premier Tusk potrzebuje wybudować myjnie samochodową automat dla kancelarii ,OMG co to za kraj?
-
No i wyniki znow niczym mnie nie zaskoczyly :(
-
Młody znowu wyjechał :'( :'( :'(
-
Że wiem.
Głowa po wczorajszym nadal boli.
Chyba przegrałam zakład :'( :D
Ksiązka sie kończy :'( a jest niezła
-
dosłownie k***a wszystko.
-
Dzisiejsza dniówka.
Akcja z mamuśką.
-
nienawidze konca wakacji.
-
Kobiecino, będziesz pracowała to będziesz nienawidzić każdego dnia :'(
...Kolejna sobota przepracowana ;)
-
nienawidze konca wakacji.
To samo.
-
idiota, który uciekl jak jak tchórz bez pozegnania
-
Kiedy świetni ludzi cierpią.
-
Obawy przed "szkolną dżunglą", w którą dziś wkroczyliśmy... :ph34r:
Dobrze, że młody jest nad wiek wyrośnięty - może nie będę musiała zbyt wiele razy osobiście interweniować ;)
-
1 września i zaczęły się korki na ulicach, tłok w metrze i tramwajach, pełno piszczących gimnazjalistek próbujacych się przekrzyczeć w komunikacji miejskiej
-
Wezwanie do złozenia odpisu załączników do pozwu.Niewykonalne,bo nie pamietam co konkretnie dołączyłam i niektórych juz nie mam <jupi>
A to oznacza czekanie na zwrot pozwu.K.
-
wrócił :( a taką miałem nadzieję... :'( :'( :'(
-
Nadgorliwość :/
-
k***a! Co to osiem godzin pracy w banku robi z człowiekiem...
Cholernie zmęczony idę z banku do szkoły muzycznej, i po drodze znajomej nie zauważyłem :/ Siedzi se na ławce, a ja k***a zamyślony i zmęczony ani me ani be...
k***a, mam ochotę zapaść się pod ziemię i jako pierwszy na świecie wąchać kwiatki od spodu na żywca...
-
Greccy działacze koszykarscy...
-
Pracujacą sobota=nic nie załatwione.
Jutro.
Rose jest w pracy bez neta a miała bojowe zadanie na dzis :( ;D
-
Pracujaca sobota, pracujaca niedziela, pracujacy kazdy dzien :_: Dobrze ze tylko tyle godzin ile mi sie chce :D
-
dzisiejszy dzien
-
Najlepsza obrona jest atak.
''Nie chce cie martwic droga kolezanko,ale Witek odzyskal wszystkie dane.Mowil,ze cala sesja tam jest''.Szlag .
-
To, że tak ciężko wytłumaczyć niespełna 8-latkowi, że najważniejsze, to żyć w zgodzie z samym sobą i nie dać ponieść się wszechobecnej fali hipokryzji :ph34r:
-
Ludzie w tym kraju :ph34r:
-
200 zł mandatu + 6 punktów karnych za "niemanie" właściwej prędkości :ph34r: I konkluzja: "Dobrze, że mnie zatrzymali, zanim się rozkręciłem"...
Po powrocie zamorduję :sorcerer:
-
że skończyły mi sie fajki, i tak przy okazji pieniądze...
i nie mam k***a pracy, taak...
k***a.
-
Jutrzejszy powrót do pracy po urlopowym lenistwie :(
-
Ja chce do domu!!!! NIe nadaje sie dzis do pracy..... :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Zrób cos z tymi oczami.
-
Kac :/
-
Odciski :_:
-
Mnie dzis kazali mi sie przyszykować na cięcie :sorcerer:
Tylko,ze ja nie dam sie pokroić.K.m.
-
troche prywaty..
Bartłomiej G.
-
MPK Łódź. Nie dość, że po 18 bez sensu ktoś ułożył rozkład, to jeszcze autobus sobie przyjeżdża o 6 minut za wcześnie, a następny jest za pół godziny. :ph34r:
-
Nie mam czasu ani sił na nic poza kieratem "dom-praca-dom" :ph34r:
I to, że ten sam stan ogarnął wszystkich moich Przyjaciół... :'(
-
Po części to co Moonsun :_:
-
Nie mam czasu ani sił na nic poza kieratem "dom-praca-dom" :ph34r:
I to, że ten sam stan ogarnął wszystkich moich Przyjaciół... :'(
znam to ;] praca - nauka -praca - nauka...
i co najgorsze reszta moich znajomych sie spokojnie obija;]
ech... zaraz na busa do pracy trza iść...
-
Znow 500 k***a jego mac zl zaliczki :angry: :angry: :angry: :angry:
-
2 dni wytrzymałam bez .Musiałm znowu kupić ładowarkę do telefonu.2gą w tym miesiacu :sorcerer:
-
znowu mi się język rozwiązał po pijaku :/
-
Nikt mnie nie lubi,łącznie ze mną ;) :P
-
Podłość,nikczemnośc i draństwo.Ponownie-jakl słabą ,nedzną i obrzydliwą istota trzeba byc ,zeby robic takie rzeczy.Jak IM to wytłumaczyć,kiedy muszę milczec i nie moge tego pokazac.Chyba zacznę się modlic ,zebym wytrzymała.
Ponoc kazdy dostaje to na co zasługuje...
-
Nie wiem co sie dzieje :???:
-
Nie daję rady.
-
Prawie 2h spędzone na odrabianiu lekcji mojego pierwszoklasisty... :/
I wcale nie chodzi o to, że młody nie jest zdolny, tylko o ilość zadawanej mu "pracy domowej" :ph34r:
-
Ponoc kazdy dostaje to na co zasługuje...
No to chyba czas postawić sobie kilka pytań.
Dzień za dniem...
-
Monotonna praktyka w szkole podstawowej... :angry: ale jeszcze tylko 3 dni :D
-
Zawsze w pacy sie odprężałam-nie myslałam o wielu rzeczach,o których ciężko mi było nie mysleć.Ale teraz jest masakra.Po dzisiejszym dniu jestem wykończona psychicznie a to nie koniec.Tyle razy nam sie to śniło,ale siedzenie i czekanie na to jest potworne.Zwłaszcza jak się siedzi samemu<jupi> .Trzeba być mną,zeby miec takiego pecha i na koniec załapac sie na takie wrazenia
-
Cokolwiek bym napisał i tak nie odda tego,co siedzi głęboko w środku.
Gdy chce się czegoś tak mocno,tak bardzo...a tego nie ma i nie ma. I nikt nie zrozumie,jeśli nie odczuje tego samego.
To nie ten czas,nie to miejsce. Czas na zmiany...gruntowne.
Słońce zawsze gaśnie.
Nabijanie postów w temacie - http://gunsnroses.com.pl/forum/galeria-15/queen-of-roses/msg196624/#new (http://gunsnroses.com.pl/forum/galeria-15/queen-of-roses/msg196624/#new) Przecież to jest chore.
-
Dosłownie ***** wszystko! :_: :_: :_:
-
Ostatni dzień...
-
po pierwsze - do roboty zaraz...
po drugie - w sobote mam egzamin i nic nie umiem ;(
-
polonistka! pani T.
"..bo mądrzy ludzie, tacy jak ja, powinni wiedziec, że.."
-
Że nie posłuchałem katarynki i się na serio rozchorowałem :'(
-
zazdrosc
-
uczelnia jutro
-
kolejny szary dzien ucieka jak z peronu pociąg :ph34r:
-
"Przyjdę wieczorem" - jasne k**** :ph34r:
-
Przez przypadek wykasowałam listę kontaktów w kom :o :'(
-
poranne wstawanie.
-
faceci...
-
Pisanie mgr...
-
Jasne, bo nie ma to jak się z kimś umawiać, a potem nawet nie odbierać pieprzonego telefonu :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
za mało rrrrrrrrrrrr:P
-
Chyba się zapomniało,ze to ja jestem zachłanna :P
-
Trzeba wyciągnąć wnioski i zmienić nastawienie.Nie wiem,czy jeszcze potrafię. Nie zmienia się.
-
Skroili mnie na kredytówce łącznie na prawie 500 PLN. :( Przez Internet, nie mam pojęcia skąd mieli dane bo komp jest czysty jak łza, na konto bankowe ani do płatności on-line również nikt mi się nie włamał. Przynajmniej wiem teraz jak wygląda wnioskowanie o wydanie nowej karty i procedura reklamacyjna. :/
-
Tlen sobie zaszalał i nie miałem dostępu do skrzynki mailowej. Trzeba było zmienić hasło. :/
-
Lodówka się sp...,nie będzie zdjec i nagran na sprawe.
-
robienie w pigmej innych :_:
-
Prognoza pogody na jutro.......... :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
Niektórzy ludzie w pracy :/
-
Pierwszy atak zimy :ph34r:
-
W 3 samochodach musialem zmieniac opony :angry: to we wlasnych autach, a jutro zmieniam w sluzbowych... :angry:
-
Gancarczyk! Co? Ty kur*o! j**@ć, j**@ć PZPN! :'(
-
Śledzikm mial osci :( ;d
-
Miał być cudownie leniwy weekend tylko z młodym, ale oczywiście "teściowa" musiała się wprosić na nocleg i wszystkie plany poszły się j...ć :/
-
Bolą mnie nogi po badmintonie :_: alee...i tak było fajnie :D
-
tydzień z Iriną :sorcerer:
-
Bydgoski rynek pracy.
-
że ktoś nawet nie ma odwagi powiedzieć, że ma mnie w dupie...
-----------------------------------------------------------------------------
że już chyba nie mam na kogo liczyć...
-
Właśnie wróciłem z kina z tego koncertu Aerosmith - CZAD!!!
nie pojechałem na Aerosmith, bo nie miałem odwozu. Za tydzień na koncert Turnaua nie jadę bo... nie mam jak wrócić :_:
-
Zbyt krótka doba
-
Pieprzenie o galaktyczności zbieraniny,która się nie zgrała.
-
Nie mam biletu na Depeche Mode :'( :angry: a na allegro ceny zaporowe kur...
-
Debil, który układał rozkład jazdy autobusu linii "76" po godzinie 18. Ułożył sobie tak, że mam autobus o 18.07, a następny 18.35. No i dzisiaj nie przyjechał ten o 18.07. :ph34r:
-
Kompromitacja Realu.Mam nadzieję,że ze skutkiem tragicznym dla Pellegriniego. To byłby jedyny pozytyw tego meczu.
Ostatni mecz Dudka w tym sezonie ;)
-
Debil, który układał rozkład jazdy autobusu linii "76" po godzinie 18. Ułożył sobie tak, że mam autobus o 18.07, a następny 18.35. No i dzisiaj nie przyjechał ten o 18.07. :ph34r:
Nożesz k***a - drugi raz z rzędu to samo. :ph34r:
-
nie rozumiem faceta. to jest frustrujące!!
-
kobiety, które uważają się za niedostępne...
-
kobiety, które się nie szanują...
-
Podsumowując - kobiety? ;)
Mnie czasem też,niektóre,ale za to inne są fantastyczne :)
-
Kobiety , które boją sie pójscia w nieznane chociaż chciałyby tego :( :angry:
-
Wreszcie ktoś poruszył temat który od dawna mnie wkurza:
"Nie dość, że zajęła nam nasze miejsca, udaje, że nie słyszy, to jeszcze się sk***a" - usłyszała luna, gdy była w 9. miesiącu ciąży i siedziała w niemal pustym autobusie. "Puszcza się taka gówniara z byle kim, a potem miejsce chce zabrać starszej osobie!", "Rozkłada taka nogi, a potem siadać chce" - słyszała Dora, gdy, będąc w ciąży, chciała usiąść w autobusie.
http://www.blog.pl/artykuly/rozklada-taka-nogi-a-potem-siadac-chce,47,1#top (http://www.blog.pl/artykuly/rozklada-taka-nogi-a-potem-siadac-chce,47,1#top)
-
1 listopad,bo wracają wspomnienia,a niektóre miejsca wypada odwiedzić.
-
Za mało czasu na wszystko
-
to że rano wychodząc z psem o 6.40 był 1 stopień C na co z deka nie byłem przygotowany
-
brak snu.
-
Najwyższy czas zwolnić tempo życia :ph34r:
-
(http://i.demotywatory.pl/uploads/1256637222_by_bellesa_500.jpg)
-
a ja zmarzlam bardzo p ocalym dniu chodzenia
-
http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,7207578,Osmiolatka_zgwalcona_przez_dziesieciolatkow.html (http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,7207578,Osmiolatka_zgwalcona_przez_dziesieciolatkow.html)
Co za świat :ph34r: :angry: :o :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
j****e "76" znowu nie przyjechało... Do tego korki i jazda 15 km/h :ph34r:
-
Wieś w której k***a muszę mieszkać :ph34r: I ***** jakie pracują we włocławskim empiku :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
Choroba młodego... :( Przez 16 miesięcy był zdrów jak ryba i nagle taki mega-zonk - odzwyczaiłam się od takich "atrakcji":ph34r:
-
grypa żąłądkowa, cała noc nieprzespana :(
-
Że jestem zajebiście chory i nie mogę iść na olimpiadę na którą się tak długo przygotowywałem :/
-
Ludzie o temperamencie zblizonym do mojego (kapani w goracej wodzie poludniowcy...grr) :vampire:
-
To, że jeszcze kilka lat temu włączałem SopCasta kilka minut przed meczem i oglądałem mecz idealnie bez jakichkolwiek zacięć, nawet ligę polską. Teraz znalezienie meczu na szczycie ligi angielskiej graniczy niemal z cudem, bo każdy kanał jest 'offline now'. K***a mać... :angry:
-
A mnie na razie nic. :)
-
ostatnie...problemy...sytuacje
+ komp
k***a mać!!!!!!!!!!!!
-
zamiast obrony pracy egzamin z 3 lat. Yupi
-
k***a, po piwo musze iść aż na tanksztele...
-
Blokowanie Shout'a :vampire:
-
pieniądze, które się nigdy nie zgadzają :P
chyba czas podać się do dymisji, ale to akurat mnie cieszy
-
Eryk ma dziś urodziny a nawet się z nim nie widziałam...
-
jestem troche chory i nie ma beki.
-
Coś złego się dzis stało...
-
J.F.C znowu ta babka z Białorusi przyjedzie i będzie gadać głupoty.
-
Zqyx vs AH1N1 runda 3 ? ;)
-
Ja mam "round 2" do 4 grudnia na zwolnieniu :(
-
Dzisiejszy dzień w pracy - chyba jeszcze nie do końca dotarło do mnie to, co się stało.
Przeczucie, że na 99% mnie też wkrótce to spotka.
I fakt, że już chyba nigdy i z nikim nie będziemy tworzyć tak zgranego zespołu... k***a, i jak tu nie płakać? :ph34r:
-
wszystko i wszyscy!
nie wiem czy moje wkurwienie może być jeszcze większe... normalnie chyba będę rozszarpywać, albo lepiej będzie jak mnie ktoś rozszarpie.
-
Przepiękny ból głowy połączony z jeszcze piękniejszym wynikiem próbnej chemii rozszerzonej <o zgrozo!>
-
SZKOŁA
-
J.F.C znowu ta babka z Białorusi przyjedzie i będzie gadać głupoty.
z każdym wykładem coraz bardziej.
-
A wkurza mnie to, że muszę się uczyć na ten jebany egzamin inżynierski :(
I jeszcze mnie wku-rwia to że jak piszę wkur-wia bez myślnika to zmienia mi to na wkurza !!! Brak WOLNOŚCI SŁOWA !!!!
-
wredne babsko od inf.
-
Widmo ekstrakcji zebow trzech
-
Szkoła.Uczucie całkowitego zmęczenia.WFy z poronioną krzykaczką chcącą zmusić mnie do bycia mistrzem w siatkówkę.
-
Dyrektor finansowy, który jest pier... ch... :angry:
-
mgr - którą pisze pisze i skończyć nie mogę bo tak fatalny temat sobie wybrałem i ciągle muszę wracać do bibliotek i pisać entą wersję bo znowu coś znalazłem :(
-
Koszmarny tydzień w pracy :angry:
A kolejne mogą być jeszcze gorsze... :ph34r:
-
ostatnti "hack" joemonster.org
niema to jak hakować strony humorystyczne
script kiddies, myślą,że są fajni
-
kolejny shit do przetłumaczenia.
-
100zł i 4 punkty karne
-
Jestem chora w momencie, kiedy absolutnie nie mogę iść na zwolnienie :ph34r:
-
nie robię żadnej łaski ale i tak będzie mi wmawiane, że robię bo oczywiście wszystko wiedzenie najlepiej jest najważniejsze.
-
Maila ze słowem kochanie dostaję jedynie od spamerów spod znaku Viagry. Mógłbym jeszcze wyliczyć więcej rzeczy,które :angry:,ale po co.
-
Coś .A jak nie znajde meliski to...
-
a mnie jak codzień wkurza moja praca.
Niby ładna piekna koreańska, ale pozajbijałbym tam wszystkch;]
-
ZA***STY katar :ph34r: Zjadłam zapiekanki z bułki z masłem czosnkowym, świeżym czosnkiem, ostrym serem, "Ognistym" keczupem Hellmann's i nie poczułam kompletnie żadnego smaku :sorcerer:
-
ZA***STY katar :ph34r: Zjadłam zapiekanki z bułki z masłem czosnkowym, świeżym czosnkiem, ostrym serem, "Ognistym" keczupem Hellmann's i nie poczułam kompletnie żadnego smaku :sorcerer:
Spróbuj samom papryczkę chilli :P Test ostateczny :)
Co do wątku to dziś pogoda - zasypiam i kawa nie pomaga
-
polski system edukacji :ph34r:
-
kupa roboty.
-
Banda idiotów.
-
musze. iść. k***a. do. pracy.
rozjebie mnie tam, albo ja rozjebie tą bude.
-
Wszystko sie psuje...juz tylko czekam az bojler padnie
-
cholera, znowu cały łikend przerobiony
-
Banda fanow oczekujacych na autografy
-
Studia...
a na nich wykładowca-pedał-robocop-debil, z którym mamy aż dwa przedmioty (o dwa za dużo!!!!!!!!!), a który sam nie rozumie tego, czego uczy :/
-
Choroba,runda nie wiadomo która już. Polska służba zdrowia jest najlepsza ;)
-
Dzisiejszy dzień totalnie mnie wykończył.I fizycznie i psychicznie.Rozcieta ręka,kilka siniaków,bolacy kręgosłup i wiadro łez to efekt walki z rzeczami martwymi.
I pojawiająca się świadomość,że pewne rzeczy nie są dla mnie.
-
Osoba, która wymyśliła kaca...
-
pogoda
-
jak wyżej.
-
I pojawiająca się świadomość,że pewne rzeczy nie są dla mnie.
A niektórzy żyją z taką świadomością niemal od urodzenia. I mimo to są przeciw eutanazji ;) Czubki ;)
Znowu boli.
-
Wykluwające się zapalenie gardła/przeziębienie/inne podobne cholerstwo
-
Idioci :/
-
Moja własna osoba. Powinnam pokazać wszystkim "środkowy palec" i odejść, tam gdzie mam ochotę.
-
Drukarka. Psuje mi wszystkie plany. Szatańskie urządzenie.
-
Smsy typu : Dowiedz się,kto Cię kocha. Wyślij smsa pod numer ( 5 zł + Vat)
Polska służba śmierci,bo służbą zdrowia jest w innych krajach. :angry: :ph34r:
-
Smsy typu : Dowiedz się,kto Cię kocha. Wyślij smsa pod numer ( 5 zł + Vat)
5 zł to mało, a miłość swoją poznać można. :P
Fakt, że jutro chyba będzie przejebany dzień. :/
-
Kto ma to pozna,kto nie ma,temu nawet 10 zł nie pomoże.
Te :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: smsy od SIMPLUSA,widać kto :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: o mnie pamięta. Tylko czemu za chce chce kasę? :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r:
No i to,co od listopada,kto wie,to wie,a kto nie,to znaczy,że i tak ma to gdzieś.
Nie ma co :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
a mnie jak codzień wkurza moja praca.
Niby ładna piekna koreańska, ale pozajbijałbym tam wszystkch;]
jak masz tam jakies koreanki to poprosze :sorcerer:
no, godzina do urlopu.
-
do jutra brak wody w całym Płocku :angry:
-
Pierd*lone ćwoki jeżdżące na zderzaku. Po trzecim takim miałem wielką ochotę wcisnąć heble, wyciągnąć gościa, założyć mu hol na nogi i przeciągnąć po naszych równych drogach. Jakby kur*y nie mogły wyregulować świateł i się trzymać tych przynajmniej 25 pierd*lonych metrów za tym z przodu. Ale nie, on musi podjechać na kur*a pięć metrów i będzie tak napierd*lać światłami po lusterku wstecznym.
-
Mam już wszystkiego dość...wszystkiego...
-
Krótki spacerek i mogę być bardzo szczęśliwa.
-
Odtwarzacz CD w kompie dzisiaj odmawia współpracy. :ph34r:
-
Od jutra powrót do rzeczywistości :( Styczeń zapowiada się nie za ciekawie...
-
Usunęłam najfajniejsze zdjęcie :'( :'( :'( :'( :'( :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
to że trzeba było zapierdalać dzisiaj do szkoły po 2 tyg wolnego (dla mnie 3, bo choroba), to ze przez ten tydzien sie raczej nie zobacze z dziewczyna, to ze jest cholernie zimno :_: :_: :_: :_: :_: :_: :_: :_:
-
Musiałem jechać do pracy na 15 minut.
-
Nie przeszliśmy pierwszej "procedury adopcyjnej" wymarzonego psiaka, bo za długo nie ma nas w tygodniu w domu... :'(
I komentarz mojego faceta: "Ale mnie wkurwili - jak chcę coś kupić, to mają mi to sprzedać!" - chyba już nigdy się nie nauczy, że czasami pieniądze to nie wszystko :angry:
-
W sumie popieram sprzedawców.
-
Ja też, bo to bardzo dobrze o nich świadczy. Ale fakt, że dla nas (a zwłaszcza dla młodego) to wielkie rozczarowanie... I to mnie chyba najbardziej wk...ia :ph34r:
Ale trudno, trzeba będzie wymyślić coś innego :sorcerer:
-
Dajcie po prostu spokój z psem, a tym bardziej z labradorem, który jest psem myśliwskim. Czyli potrzebuje mnóstwo, mnóstwo ruchu. Kupić psa jest w sumie łatwo. Dopiero potem zaczynają się schody. Pozdrawiam.
-
Wszystko
-
studniówka :angry: :angry: :angry:
-
Wszystko mnie k***a wkurza.
No i kochanego kota gdzieś mi wcięło :(
-
k***a! nie przeszedłem do etapu wojewódzkiego z angola :_: j****e kilkanaście dni nauki poszło w c**j!
-
wszystko
-
Zawsze jak mi zależy na czasie, to pod koniec wszystko w pracy się wali. No i część sobie odpuszcza, a potem mamy większy zapierdziel po południu. :ph34r:
-
Wykładowcy, którzy nie potrafią powiedzieć, jaka była punktacja, którzy w dupie mają magiczne 60%, którzy mówią "niby dobrze, ale bez sensu" i nie potrafią wpaść na to, że może ich przedmiot jest bez sensu, ci, którzy w drodze po swój stopień naukowy zgubili mózgi, ci, którzy nie potrafią wskazać błędu i wytłumaczyć, ci, którzy identyczne prace oceniają skrajnie inaczej, ci, którzy pod zadaniem piszą "niezwiązane z tematem" i dają punkty a pod kolejnym nie piszą nic i nie dają punktów :sorcerer: ci, którzy nie potrafią wyjaśnić, dlaczego właściwie tak ocenili, ci, którzy lubią pokazać kto tu rządzi, ci, dzięki którym mam ************ humor, **************** tydzień i *******************wszystko. Ci, dzięki którym mam ochotę zrobić laleczkę voodoo i żałuję, że ta metoda nie jest naprawdę skuteczna.
Uf.
-
Idioci, którzy nie mają mózgu...
-
człowiek próbuje założyć bloga kilka lat. W końcu jest zdeterminowany, ma pomysł to... photoblog.pl mu nie chodzi :megafon: :angry:
-
pojebana sesja, pojebane egzaminy.... :(
-
Nadmiar obowiązków i to, że nie potrafię żadnego z nich odpuścić... :ph34r:
Wykończy mnie ten mój cholerny perfekcjonizm i pedantyzm :sorcerer:
-
Nie istnieje czynnik, ktory wywolywalby u mnie wkurwienie. 8)
-
A mnie wkurza to, że jak przychodzi ktoś znany do mojej knajpy, to wszyscy sraja pod siebie. Żeby tylko Pani X była zadowolona.... k***a mać. A inni?? gdzie jest k***a szacunek dla siebie i zwykłych ludzi. Czy przed każdym kto jest w TV trzeba się płaszczyć?? :/ :/ :/ :/ :/
-
Nasz pies, który swoją niszczycielską kreatywnością codziennie mnie zaskakuje - dzisiaj zeżarł gumową podkładkę miski z wodą, po czym wyrzygał ją na swoje posłanie :/
-
Rapidshere. :ph34r:
-
Ciągle na bezrobociu :(
-
Rodzina i choroby których nie da się wyleczyć :angry:
Ludzie są jednak skur....nami. Na nikim nie można polegać.
-
Monitoring w miejscach publicznych (zresztą w prywatnych też) , telefony komórkowe , stacje bazowe telefonii komórkowych ,
komunikatory internetowe , idiotyczne chore faszystowskie przepisy - które mogą wejść w życie jak zakaz palenia w miejscach publicznych ,
prawo jazdy na motocykl od 24 lat .
Głupota prezentowana przez 95 % czasu antenowego w telewizji publicznej i 99% w komercyjnych , pseudomuzyka która obecnie jet promowana i
wynoszona na szczyty (choćby Grammy dla tak sztucznego tworu jak LG )
To że jakiś idiota znajdujący się w sejmie , radzie powiatu czy gminy decyduję o moim życiu prywatnym .
Matura z Matematyki.
Wycinanie drzew i niepotrzebne remonty infrastruktury która niszczy klimat, atmosferę danego miejsca.
Współczesna moda , postępująca urbanizacja , ludzie którzy chcą być trendy.
Ale tak ogólnie to jest dobrze - choć kiedyś było normalniej ;)
-
Obłuda, tryb chorągiewki na wietrze.
-
ŚNIEG (20-80cm)
Irracjonalne zachowanie ludzi
Że zamordowany w Warszawie policjant był przyjacielem mojego trenera...
-
Katar: pytanie czy alergiczny, czy z "powietrza" ?
Spadek kondycji - starzeję się :_:
-
Fanie,ze pamietałam o dzisiejszych badaniach.K.
-
Pan prezes robi po złości i specjalnie siedzi do 18, aby nie można było wyjść parę minut wcześniej, a przez to ledwo zdążam na autobus. :ph34r:
-
s e s j a - końca nie widać...
-
Dzisiaj usłyszałem od Oliwii "umówiłam się z przyjaciółkami". k***a, no wiem, ona młodziutka jeszcze jest, ale nie zrozumiem wycierania sobie gęby tym słowem, tym bardziej u ludzi z pozoru dojrzałych. Fakt, że z pozoru, ale i tak to dziwi. Tzn potrafię to sobie wytłumaczyć, ale to tłumaczenie jest nie do przyjęcia.
-
w zasadzie zerowy wybór fakultetów ;/
-
40% ..... boli jak nie wiem.... :'(
musialam to gdzies napisac, mimo ze szczerze nienawidze tego watku
-
40% ..... boli jak nie wiem....
Mówisz o wódce i kacu?? :D
-
ależ nie nie....mowa o zdecydowanie istotniejszych konsekwencjach dla ludzkiego nastroju niż te natury żołądkowej ;)
ale chyba mi lepiej.... :D
-
Co mnie wku.rwia powiem wam co mnie wkur.wia
Co za kara…i tak źle i tak niedobrze przerwa na studiach prawie półtora miesiąca w domu, ostatni rok niema nauki pracy tez się nie chce pisać ile można jarać i słuchac starych płyt czas się ogarnąć ale jak to zrobic ? takie czasy g.ówno warte wszystko trzeba ogarniac na wszystkim znac wszystko szybko ja pierd.ole jak mnie to dobija. Chodze po tych korytarzach trzymam fason i słucham planów pomysłów myśli szukam rozwiązania. Dużo nie wymagam chce tylko równowagi nie znosze zmian męczą mnie poca mi się dłonie. W dodatku chyba mam nerwice a zmiany się szykują i to duże nowe życie nowa praca pewnie mieszkanie dom samochód, ten samochód tez ja pierd.ole kara na maxa przez ta nerwice nie ogarniam tego, te egzaminy mnie dobijają 6 razy podchodziłem i lipa zawsze cos pujdzie nie tak stres mnie zrzera nie znosze jak ktos mi patrzy na ręce i ta presja w domu suszą banie… zdawaj zdawaj a ja nie mogę instruktor mnie wku.rwiał już od początku kris co ty robisz kris skup się taki koleszka niby wyluzowany z komóreczką na smyczy matko miałem ochote odgryśc kierownice i wepchnąć mu ja w gardło ale spoko trzymam fason jestem wyluzowany wesoły daje rade nic się nie stało a w środku się we mnie gotuje.. Na egzaminie też kara typowo polska organizacja 4 godziny wyjęte zapomnij o obiedzie i siedzie w tej poczekalni i słucham tych komentazy rozmów udawanych twarzy min rozmów i uczuć sztuczna troska ..jak mi jej szkoda nie zdała o on jak się starał… gotuje się we mnie a nawet nie wszedłem jeszcze na plac nie chce tego to silniejsze odemnie chyba dlatego na siłe staram się byś wesoły i spokojny bo nie chce okazywac tego co we mnie siedzi, nie mam problemów z kontaktami mam wielu znajomych przyjaciół tylko czy są to prawdziwi przyjaciele skoro nie jestem wobec nich szczery sprzedając inny wizerunek niż mam wewnątrz.
Sory czasem tak lubie wypluć z siebie co mi leży, prosze o wyrozumiałość
pozdrawiam
-
Wszystko się sypie.A najbardziej ja.
-
wkurza mnie to, że żyjemy w takim świecie, że co raz częściej czyta się takie posty jak te dwa powyżej.
-
nie mam się ku.wa z kim napić :P
-
kończy mi się kawa.
-
Nowi sąsiedzi zaleli mi sufit w przedpokoju :angry:
-
Chcą mi wbić drut w serducho
-
stewardessa była tak do Kogoś podobna, że nie mogłem oczu oderwać
-
ludzie, pieprzeni ludzie, którzy zamiast ignorować to że jestem taki a nie inny, próbują udowodnić swoją "wyższośc"
-
Wnerwiający sąsiedzi :angry:
-
"Jak wyniki badań?" Szkoda,ze ktoś kto powinien był o to spytać nie zrobił tego
-
Że robota "na wczoraj" przychodzi mi dopiero wieczorem i dzięki temu bardzo dobrze wysypiam się do szkoły.
No i że shoutbox nie ma archiwum (...dostępnego przynajmniej)
-
Weekend się skończył, a ludzie odchodzą... :(
-
dowiedziałem się że z wymiany do włoch na którą szkoła mnie wysyła przylatuję w nocy z 8 na 9 maja...8.maja moja dziewczyna ma 18. urodziny :_: :angry: :'( :/
-
A mnie wkurza, to że czasem jestem pomiędzy młotem a kowadłem.
-
Dało mi dziś popalic
-
jak na dzisiaj..
1. samo moje życie mnie dobija
2. przejście z analizy wierszy o miłości do analizy uczuć realnych :_:
3. brak Milki w 3 sklepach :'(
-
@cierpie z powodu przedawkowania rzeczywistosci
@gdyby byl, byloby latwiej i bezbolesnie...
-
skończyła mi się kawa więc kupiłem sobie nową. Stwierdziłem że Ricore ładnie wygląda to sobie kupie. k***a W TYM JEST 40% KAWY I j***e JAK GETTO JAKIEŚ ;f
-
ZNP. kiedyś sie zle skonczy
-
Bycie w tych 30-tu %, którzy nie mają szansy.
-
kuuurwa, wokalista zespolu na niecaly miesiac przed koncertem stwierdza ze nie bedzie spiewał tego i tego bo mu sie nie podoba tonacja i ze SCOM nawet po swojemu nie zaspiewa. i teraz k***a musze zmienaic setliste i musimy cwiczyc nowe kawalki bo mi połowe wyjebał c**j jeden k***a jego mac.. to na tyle
-
Może nie wku.rwia(BO TO NIE MÓJ JĘZYK), ale...Ale bardzo mnie smuci pewna kobieta z tego forum-w sumie to dwie...Jedna od serca...A druga od...intelektu... :ph34r: Niech się domyślą które... :???:
-
jestem chora ; /
-
mój pierdolnięty kot zjebał mi się z parapetu na ryj. k***a mać teraz się czuję jakby mi ktoś z łokcia wyjebał w oko.
-
Coraz częściej myślę o tym, żeby rzucić robotę i zająć się tylko i wyłącznie domem... Najgorsze, że teoretycznie jest to możliwe, ale tak naprawdę boję się wcielenia tego pomysłu w życie... :ph34r:
-
ciasne umysły !!
-
Zgubiłem pewną płytę i za cholerę nie mogę jej znaleźć. :ph34r:
-
Zgubiłem pewną płytę i za cholerę nie mogę jej znaleźć. :ph34r:
Ja też zgubiłem... Aerosmith-Get A Grip :'(
-
Jutro wyjeżdża mój najlepszy kumpel i moja przyjaciółka. Teraz to już w ogóle sam zostanę... :'( :'(
-
Coraz częściej myślę o tym, żeby rzucić robotę i zająć się tylko i wyłącznie domem... Najgorsze, że teoretycznie jest to możliwe, ale tak naprawdę boję się wcielenia tego pomysłu w życie... :ph34r:
Mogłabyś siedzieć w domu i jeść ostre rzeczy xD.
Robota mnie wkurza, ja chce moją podwyżkę.
-
Poczta polska, no k***a wygrałem cd a oni mi pudełko połamali :ph34r:
-
Coraz częściej myślę o tym, żeby rzucić robotę i zająć się tylko i wyłącznie domem... Najgorsze, że teoretycznie jest to możliwe, ale tak naprawdę boję się wcielenia tego pomysłu w życie... :ph34r:
Mogłabyś siedzieć w domu i jeść ostre rzeczy xD.
No żebyś wiedział :P
Wkur... mnie jutrzejszy wyjazd do Krakowa - 6 godzin w pociągu tylko po to, żeby spędzić 4,5h na szkoleniu, z czego godzinę na lunchu :ph34r:
-
mam gorączkę, śpię po 14 godzin, a przede mną góra roboty...
-
Zapomniałam o wizycie u neurologa...
-
praktyki do szkoły... nikogo na uczelni (w trybie NIESTACJONARNYM) nie obchodzi, że ludzie PRACUJĄ... miesiąc bez kasy, miesiąc bycia jeleniem za darmo w Polskiej Organizacji Turystycznej.... cudownie!
-
Czeka mnie operacja :(
PS. duff_wife skądś to znam ;)
-
Matura i kilka innych problemów oraz permanentny brak czasu . Dlatego muszę zrezygnować z kilku rzeczy m.i.n. z komputera , na forum wrócę pod koniec maja (chyba że będą jakieś wieści o koncercie GN' R w Polsce :rolleyes:).
-
Co drugi dzień mocne spięcia w pracy.
-
Przyrowski w meczu z Wisłą!
-
k***ać rocznica złamania dawno minęła a noga mnie dalej nakurwia czasami, trza amputować.
-
Przyrowski w meczu z Wisłą!
Mnie tam on bardziej rozśmieszył, niż wkurzył. Ale ok, siedze cicho bo jeszcze mi się oberwie.
A co mnie najbardziej wkurza? Mój brat, który mi dzisiaj rozwalił puder,ot co.
-
Pewna pani która jest moją matką, jej rodzice którzy zdzierają ze mnie każdy grosz, jej facet i ich syn, bo przestaje być bratem, a zaczyna być obcym człowiekiem, takim jak swój sk.rwysyński ojciec, dla którego liczy się tylko kasa. Mój ojciec który po wieeeeeeeeeeeelllllluuuuu latach odezwał się do mnie z dwa razy i na tym poprzestał. Który spierdolił sobie na swoje własne życzenie życie i przy okazji mi narobił "niewątpliwych przyjemności".
Pan "P" który zniechęcił się i olał nasz związek. Bo chorego psa można wyjebać z domu ma zbity ryj, żeby na ulicy się dokrwawił.
Nienawidzę ludzi za ich obłudę, za wypranie z uczuć i emocji, za zło w ich sercach. I żaden psycholog, czy psychiatra nie naprostuje mnie ani terapiami, ani pigułkami. Popsułam się doszczędnie. Ot, co !
-
Przyrowski w meczu z Wisłą!
Mnie tam on bardziej rozśmieszył, niż wkurzył.
byś była kibicem Lecha to by Cię wkurzył :P
-
chyba najbardziej ludzie którzy mają się za c**j wie kogo xD
-
aktualnie to ... święta
-
Stan konta.
-
Za mawier. Ech a już prawie o tym zapomniałem :).
-
No teraz mnie tez to wkurza... aha i jeszcze jedno...straciłem pracę.
-
Ups, kurna, co się stało? Tak bez powodu?
-
No wszedł i powiedział, że ma dla mnie złą wiadomość. No to ja wiedziałem już o co chodzi. No i powiedział, że za całokształt, czyli nie wiadomo za co. a potem przyuważyłem jakieś nowe CV, które leżało na półeczce, więc może znalazł kogoś nowego i tańszego...nie wiem. wali mnie to... szukam nowej roboty. I to też mnie wkurza.
-
Kuźde, będzie dobrze, widocznie tak miało być, teraz może być tylko lepiej.
Ja pracuje w branży automotive, tyle, że w biurze (kontrola jakości), tak usłyszałem, że mamy tarapaty i zwolnienia będą, a że dział Kontroli to koszty a nie zyski, to wkurza mnie to, że mogę robotę stracić, co przy moich zadłuzeniach będzie fatality!
-
nie ma to jak praca w jednym z najwazniejszych dzialow w banku i trzaskanie po 120% normy.
wkurza mnie ze na 10 do roboty, ch****owe te zmiany, wole siedzenie 8-16.
-
Nasze słodkie czekoladowe słonko jest bardzo chore i nikt nie potrafi nam powiedzieć, co mu dolega, a tym samym pomóc biednemu psiakowi... :ph34r: Pomimo dobrych wyników badania krwi i rentgena oraz podania kompleksowej mieszanki leków (w ponad dwugodzinnej kroplówce :o) wcale nie jest lepiej, a ja zaraz zwariuję ze strachu o tego malucha :'( :'( :'(
-
nie lubię tego teamtu, ale mimo wszystko...
wszystko się sypie...zero komunikacji i chęci zrozumienia... :'(
bezsilność...
w dodatku jestem chora... :/ i zmuszona pisać jutrzejszy egzamin w innym terminie...
wszelkie plany pokrzyżowane...
chciałabym zniknąć...
:ph34r: :'( :ph34r:
-
rose - nie załamuj się, nastaną i dobre dni :*
-odwołana randka :_:
-nici z jutrzejszego ogniska :_:
-
Kolejna wizyta u weta = kolejna wielka niewiadoma :'( Oszaleję z tego stresu :ph34r:
-
rose - nie załamuj się, nastaną i dobre dni :*
dzieki :* ...ale niełatwo jest znieść świadome ranienie poprzez milczenie i brak zrozumienia, gdy czyni tak ktoś, kto jest Ci mega bliski...
czy wszyscy mają trudności z uświadomieniem sobie, jak kruche jest nasze życie i jak ważny w nim jest drugi człowiek oraz szacunek do każdej minuty, jaka możemy z nim dzielić...?
jeśli nie dziś/teraz, to kiedy ??? czas jest nieubłagany.... :'( :rolleyes: :'( ehhhh..
sorry, tak wyrzuciłam z siebie kilka myśli... :ph34r:
-
Fakt, że nie mam z kim pogadać, tak aby powiedzieć komuś o niektórych sprawach, myślach, itp.
Muszę pisać jakieś pieprzone prace na angielski i nie mam pomysłu jak się za to wziąć.
-
Malują mi blok na pedalski różowy kolor :(
-
przenoszą mnie w pracy, git że teraz 3 km będzie a nie 12, ale będę musiał nosić krawat, ja p******e...
-
Zatoki :ph34r: :/
-
tłumy pseudo Polaków i wolne łącze
-
przenoszą mnie w pracy, git że teraz 3 km będzie a nie 12, ale będę musiał nosić krawat, ja p******e...
krawat - fuck uciekaj stamtąd :]
nie mam kasy na Aerosmith :(
-
Szkoła i mój cholerny brak organizacji!
-
Na razie wkurzyła mnie decyzja prezesa wobec mojej osoby, ale może nie będzie aż tak źle... :ph34r:
-
to, ze spie po 4 godziny, zyję dzięki kawie, a jak mam okazje sie wyspac, to nie moge zasnąć. ciągłe zmęczenie i c**j
-
Niekompetencja ludzi dzięki, którym nie dostałam wypłaty.
Szef może olać termin wypłaty, bez konsekwencji i jeszcze robi łachę :angry:
-
Anwil przegrał :/ :/ :/
-
Znowu to zrobiłam
Boli
-
Nie dość, że wczoraj Młody uparł się, że chce pojechać w lecie na kolonię, to jeszcze dziś dwie 8-letnie "laski" przyszły po niego i wyciągnęły go (samego!) na podwórko... :ph34r:
A ja ciągle mam w głowie fragment piosenki, którą mu śpiewałam i którą oboje uwielbialiśmy:
"(...)śpij Maleństwo już,
W senne trasy rusz,
nie dorastaj jeszcze, nie."
Nie dorastaj mi, Synku, tak szybko... :'(
-
- Niemcy byli pierwsi na Księżycu
- Hitler przeżył wojnę
- Benzyna nie jest potrzebna do funkcjonowania samochodu , wystarczy woda
- Gorbaczow był w tej samej organizacji co Reagan
- Jogurty są szkodliwe
a ja dowiaduję się tego w ciągu tygodnia :D
-
Szefostwo delikatesów zrezygnowało z usług Securita. Umowa była już podpisana, czekałam na umundurowanie, miałam robić licencję na posiadanie broni... Nie mam pracy = nie mam za co zakupić kwiatów dla Piotra :'(
-
myśl o tym że jutro muszę być już o 4.30 na nogach :/
-
Moja obecna sytuacja zawodowa. Kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!
-
to że jestem potwornym leniem i wszystko zostawiam na ostanią chwilę i przez to nie pójdę na Titusa ; (
-
rodzice mojej dziewczyny - jak można do dziecka powiedzieć że jest wyrzutkiem?! nie pierwszy raz zresztą...
-
Jak sie człowiek spieszy...Zarobiłam dziure w ulubionych spodniach a przy okazji w nodze
-
Teoretycznie ostatni dzień pracy dzisiaj na magazynie. Może już nie być tak fajnie...
-
Paskudne nawyki naszego psa, któremu chyba testosteron uderzył do łebka... Szczeka i warczy na obcych (dorosłych i dzieci) wszędzie - "w gościach", na ulicy, ale najgorzej jest u nas w domu :ph34r: Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem u labradora... :'(
-
testy gimnazjalne, a raczej to że dopiero teraz się zorientowałem jak wiele od tego może zależeć
-
Wewnetrzna walka.
I ze stres tak fatalnie odbija sie na zdrowiu
-
Poniedziałek.
-
jestem zjebany jak pies, Alfunię 3 godziny k***a pucowałem, ale teraz dzidzia jest :wub: :wub: :wub: :wub: :wub:
i to jeszcze na kacu, przypominał mi się ten Jameson z colą, nie wiem po c**j go wczoraj w ogóle piłem
happy edit:
no i spaw
-
Wnerwia mnie to, że żeby życie było dalej bajką jak sobie wyobrażałem od dzieciństwa trzeba się zajebiście stawiać światu
-
Moja własna głupota...
-
router się psuje, jestem praktycznie bez internetu, co jakiś czas się włącza na 5 minut a tak to lipa
-
praktyki
-
moja głupota...hehe, Mexi ten sam powód? :P
-
Nie za fajny dzień w pracy.
-
"Dzien dobry,z przychodni dzwonie.Ze wzgledu na nieprawidłowosci w pani wynikach badań doktor B.bardzo prosi o pilny kontakt"
Nie przygotowałam sie na dzis.
-
Niepewna przyszłość, nie wiem co dalej...
-
Brak pracy przeciągający się w nieskończoność :(
-
kac mi zaraz leb rozpierdoli
-
Eryk zostaje u babci :'( Czeka mnie wieczór pustelnika.
-
Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem u labradora...
OMG.....
-
Douger - rozwiniesz temat? Czy masz jakiś problem?
-
Taki, że pies może mieć jako rasa jakieś skłonności. I tylko to. Myślałem , że o tym wiesz. Zresztą codzienne szkolenie załatwia problem.
-
Douger - wybraliśmy psa takiej rasy właśnie ze względu na jej cechy, czyli m.in. totalną łagodność w stosunku do ludzi i zwierząt. Niestety, okazało się, że nasz pies jest zbyt mocno "zsocjalizowany" z innymi psami i "niedosocjalizowany" w stosunku do obcych ludzi.
Póki co, codzienne szkolenie w żaden sposób nie załatwia problemu, ale może to dlatego, że jesteśmy dopiero po psim przedszkolu. Po wakacjach idziemy na kurs PT i mam nadzieję, że to nam pomoże...
-
Fakt, że jestem ze swoimi przyjaciółmi, a wiem, że muszą wyjechać i spotkanie tak cholernie krótko trwa...
-
John Higgins... oby się jednak nie potwierdziło...
-
umarł?
Miałem jutro rano wcześnie wstać żeby się dłużej poopierdalać, niestety mad men za bardzo wciąga, a że dopiero wróciłem pijany z fontanny to pewnie znowu kac mnie rypnie.
-
nie umarł, ale sprzedawal partie.
-
Wszystko, dosłownie wszystko już mam dosyć i nie daje rady...
-
Nie dostalem roboty w Londynie o ktora sie staralem, mam depresje.
-
Matura z geografii i plany, które poszły się jebać
-
Boli
:* A to dopiero początek.
-
Komputer się zepsuł
-
Brak kasy. Totalny brak Kasy.
-
zajebiście wkurza mnie ktoś taki jak Ewa Farna i ta jej piosenka co w tle leci coś tam..la la la la la la xD
po prostu nie dobrze mi się robi jak usłyszę to w radiu, albo w TV przez przypadek ;/
-
Cały dzisiejszy dzień, to że mnie choroba rozłożyła, to że cały dzień przeleciał jak p... w domu przed mgr, to że z wieczornej Nocy Muzeów z A. dupa wyszła...ja pie... a teraz ja tu siedzę...a Ona poszła na urodziny koleżanki...k...j...pie... i ze powinienem wlepić 2 bany i warn/moderated i nie mam do tego głowy by obiektywnie usiąść...
-
Dzisiejszy ranek, złota Vectra GTS, 10 pkt karnych i 500 zł mandatu :angry:
-
Moja chorowitość i to, ze przez to teraz muszę zapierdalać po 3 sprawdziany dziennie, bo jak nie to mnie nie klasyfikują i będę musiał zdawać w wakacje. No po prostu szlag mnie trafia!!!
-
Cała ta jebana biurokracja na studiach :angry:
-
rodzice mojej dziewczyny
-
Pierwszy dzień w nowej pracy, chyba nie trafiłem z wyborem :(
-
viasat history sie zjebalo i nie moge ogladac lowcow nazistow. No k***a a myslalem ze po tym suchym robin hoodzie cos fajnego zoabcze
-
Morderczy dzien.
Musiałam zahaczyć o dworzec w Sosnowcu a nienawidzę tego miejsca
Ktos mnie teraz bardzo potrzebuje ,a ja nie jestem w stanie
-
najbardziej chamskie ulozenie miesiaca, ostatni wypada w poniedzialek wiec wyplaty dzisiaj kurwac nie bedzie.
k***a jeszcze 6h siedzenia w robocie, klimatyzacja nie dziala i sie k***a smazymy tu, tez mi k***a bank.
-
uczucie walenia głową w mur
nie wyrobię zaraz
-
SZOK! Znajomi :_: SZOK!
-
durne dziewczyny mnie wkurwiają niemiłosiernie, dlaczego niektóre "baby" w ogóle nie myślą
-
To, że znajomości w życiu to podstawa do sukcesu a jak nie masz tony szczęścia albo kasy to nic nie zdziałasz :/
-
Conajmniej do poniedzialku bede bez pradu <jupi>
Trudnosci z funkcjonowaniem pewnego organu
-
Dlaczego NIE WARTO kupować żelazek firmy Zelmer.
http://www.youtube.com/watch?v=fh9_0PyDOsM (http://www.youtube.com/watch?v=fh9_0PyDOsM)
Szczegóły na YT w opisie pod filmikiem.
Bluźni mój stary (ojciec). Ponad stówa w plecy, lokalny autoryzowany serwis się wypiął. Napisałem przed chwilą prosto do producenta bo tylko to mi pozostało.
-
Nie mogę znaleźć koszulki. :ph34r:
-
...liberałowie wszekiej maści,którzy są tak liberalni i głupi,że np.za pieniądze sprzedali by własną rodzinę ...i komuniści i ich spadkobiercy z SLD! :/
-
Łeb mi pęka,wyśniłam sobie naczynie.
-
wkurza mnie pewien pożalsiękurwaboże "wykładowca", przez którego muszę poprawiać we wrześniu obydwa etapy egzaminu z praktycznej znajomości języka angielskiego...
wkurza mnie "mądry jak c**j" dziekan mojego wydziału, który wymyślił, że trzeba poprawiać cały egzamin i nie ma mżliwości poprawienia tylko jednego przedmiotu...
Wszystko c**j, k***a, wszystko c**j strzelił, wakacji nie będzie!
-
...liberałowie wszekiej maści,którzy są tak liberalni i głupi,że np.za pieniądze sprzedali by własną rodzinę ...i komuniści i ich spadkobiercy z SLD! :/
K....wa, nawet tu te polityczne agitacje....
-
Mieszkanie w jednym domu z mamą w wieku 26 lat :angry: :angry: :angry:
-
To może wkurzać. Wiem o czym mówisz. j ana szczęście jestem od domu 150 km.
Mnie wkurza to, że w tym kraju nic nie załatwisz bez znajomości.
-
wakacje idą, w ten czwartek mam bal zakończenia gimnazjum, w piątek wycieczka do warszawy a w sobote turniej ministrantów w nogę. wszystko super, tylko ja k***a przeziebiony jestem i k******o zle sie czuje
-
Dzisiaj w robocie od 13 do 23 bo jakaś noc zakupów jest. Ludzie przyjdą rozwalą cały sklep i pójdą, a syf zostanie.
-
Palić mi się chce.
-
wybita gdzieś na out... :'(
-
pojechaliśmy z chłopakami na turniej, po to żeby się okazało że nie gramy, bo nasz ksiądz proboszcz o godzinę za późno wysłał zgłoszenie do organizatora. nie wiem co temu organizatorowi to przeszkadzało, ale ogólnie jestem wkuty.
-
Kontuzja stopy i 2 dni leżenia w domu :_:
-
slasherr w innym temacie łokieć Cię boli, co Ty żeś robił ? :P
-
Przecięte ścięgno i noga 4 tyg w gipsie, a to krzyżuje mi całą masę planów.
-
Może nie wku.rwia,ale...ale zastanawia i smuci...Mianowicie to,że KTOŚ nie potrafi zrozumieć i w efekcie wybrać,co jest priorytetem-JEJ marzenia,czy moja potrzeba bliskości i JEJ pragnienie... :???: Trochę to skomplikowane,ale...ale oddaje to co aktualnie odczuwam :'(
-
pogoda, straszy deszczem a bym na rower poszedł
-
wyjezdzam do Warszawy na 5 dni, w grupie z ktora jade jest czlowiek, ktory jednym tekstem potrafi spieprzyc wszystkim caly wyjazd juz pierwszego dnia. nie, nie chodzi tu o mnie :P
-
2 godz. z palcem pod zimną wodą.
Ubrania mi sie pokurczyły :'( :D
-
Młody ma 39,5 :angry: a ja mam tyle pracy, że nie mogę wziąć zwolnienia
-
Ostro dziś było.
-
politycy
-
Wiecznie spóźniający się autobus linii 108
-
lodówka,p.,
eric. wcięło
buty na nogach :'( :D
-
Wszyscy gdzieś powyjeżdżali i cały weekend siedzę sam :/
-
A mnie wkurwiają kelnerzy, którzy potrafią mi przynieść zamówienie na 5 różnych dań o godzinie w której zamykam knajpę i jestem już na kuchni sam. Tłumaczyć takiemu kretynowi, żeby przynosił mi od pewnej godziny zamówienie na coś prostego, co mogę przyrządzić w góra 5 minut, bo potem nie zdążę posprzątać i spóźnię się na ostatni autobus do domu, gówno go obchodzi. Ulżyło mi.
-
Biorąc pod uwagę dzisiejsze wybory-że mamy tak ślepe społeczeństwo... :ph34r:
-
Poniedziałek.
-
że od kilku dni boli mnie brzuch ; ///
I ze ostatnio wiele sie pozmieniało na innym forum... Zawiodło mnie kilka osób...
-
Poszlo juz wszystko...
Chyba pora przyznac mu racje.
-
Zasuwający jak szalony czas :] i za krótka doba
-
Po cudownych dniach spędzonych z Pearl Jam, trzeba było wrócić do brutalno - pracowniczej rzeczywistości.
-
Czemu akurat dzisiaj, musiała być taka pogoda?! :ph34r:
Edit: Kobiety...
-
Zawalona ponownie skrzynka jakimiś dziwnymi raportami z Forum... :_:
-
To,że niektórzy najpierw decydują się na pewne funkcje,a potem narzekają na...ahh nieważne... :/
-
ćśotaworubg
-
Nie wyrabiam
-
kolejki na poczcie, wczoraj 40 dzisiaj 30 min;f. Ale jako szanujący się obywatel poświęcam na to czas gdy jestem w pracy :sorcerer:
-
ćśotaworubg
Ten osobnik,który uważa chyba,że zna łacinę i kaleczy ten jakże piękny język... :D
-
To, ze martingun znowu jest na tym forum (http://i46.tinypic.com/2wexqv6.jpg)
-
sprzeczności, których nie ogarniam....chłód, który mnie dotyka...
oraz....zupełnie prozaiczna kwestia...Orange :rolleyes:
-
To że spółdzielnia mieszkaniowa wydziela swoich ukochanych pracowników aby tylko po skończeniu ciszy nocnej(06:00 :'()jeździli mi pod oknem z kosiarką kiedy ja mam wakacje oznaczające między innymi czas do wysypiania się po wstawaniu 10 miesięcy trzy razy w tygodniu na 7:10 :/
-
o k***a biedactwo, faktycznie musisz wypocząć!
ja p******e<facepalm>
wkurza mnie ze jeszcze przyszły tydzień w robocie spędzę, ja już chce urlop
-
Brak aktualizacji na blogu Solida!
-
kac...
-
Kobiety (http://i46.tinypic.com/2wexqv6.jpg)
Czemu zawsze sobie dopowiadacie wymyslone historie nie majace nic wspolnego z prawdą? (http://i46.tinypic.com/2wexqv6.jpg)
-
3cią godzinę leje sie woda do basenu a jest głęb. tylko na ok.10cm.
Przegrzałam się wczoraj.
Problemy żołądkowe.
Oby wieczorem nic nie doszło.
-
Gubienie się ludzi :P
-
Od rana jest zajebiś**e gorąco. Jeszcze kilka takich dni i zacznę robić coś głupiego...
-
To, ze narzeczona wlasnie mi powiedziala, ze nie wie czy mnie kocha ... :facepalm: :/
Poprawka ...
Wk**ia mnie to, ze wlasnie ze Mna zerwala :angry: :ph34r:
-
Opera, zawieszająca całego kompa, próbując sprawdzić jednego torrenta...
To, że od kilku dni ciągle mnie coś n********a - a to głowa, a to ręka, a to to, a to tamto...
Gorąc, i to że TYLKO straszy deszczem...
To, że jeszcze nie przyszedł rachunek z iPlusa i że jeszcze nie wiem, ile przyjdzie mi wybulić za internet w tym miesiącu...
Generalnie wkurza mnie praktycznie wszystko. Wszystko k***a mnie k***a wkurza!
-
Uległam niewłaściwej sugestii a teraz
o klawiaturze nie mozna nawet myśleć jedząc ,czy pijąc :D
-
Dzień w pracy, gdzieś tak od 14 do tej chwili. No k***a mać... :ph34r:
-
Myśl o tym, że jutro wracam do roboty po urlopie i na dodatek na druga zmianę :facepalm:
-
Przez 3 tygodnie brak kompa w domu, chociaż niby dziś ma być.
-
Plotki, plotki, plotki.... Jakaś k***a rozpuściła na mój temat w pracy plotkę i teraz duża część osób nie chce ze mną współpracować ani w niczym mi pomagać...
-
Ciągle coś jest nie tak..
-
To, że mój tata znowu wyjachał do Niemiec i nie będę go widziała przez dwa najbliższe miesiące :'(
-
Ludzie.
I ze znowu cos zrobiłam.Co więcej sprawia mi to wielka przyjemność.Od piatku.
-
A mnie wkurza "walka o krzyż"
-
moja głupota. k***a kupiłem komodę do mieszkania na allegro, nie pomyslałem żeby sprawdzić w salonie ( sprzedający na allegro sprzedają meble różnych firm ) ile kosztuje. Tam k***a nie dość że taniej bo promocja to jeszcze na miejscu. A tak od tygodnia prawie rzeczy mamy na podłodze, kurier s*******n nie przyjedzie bo "paczka za duża i ręcznie ktoś musiałby przełożyć do innego samochodu" (wtf?) i muszę czekać do soboty. No j****e skurwysyny. Same ***** p*********e, do końca życia nic nie kupię na allegro.
-
No niestety takie rzeczy kupuje sie na miejscu :)
A mnie wkurza "walka o krzyż"
Mnie również. Ludzię, którzy tam są, tak naprawde chyba w ogóle nie zdają sobie sprawy z tego, jakim symbolem jest krzyż :???: Bo to co tam sie wyprawia, to jest jakaś paranoja.
-
Pie.. bezmózgowcy,czytaj własciciele psów,którzy nie wiedzą do czego służą łańcuch,smycz i kaganiec.
I jeszcze na szczepienia im szkoda.
-
Cała ta jebana biurokracja na uniwersytetach :angry:
-
Wszystko ;(
-
Brak motywacji, ojczym, sytuacją z pewną osobą, a coraz częściej ja sam...
-
Faceci od zabudowy balkonu... :angry:
No k..., jak się płaci 17 tys. za taką usługę, to chyba można wymagać od "panów monterów", żeby zrobili to w czasie jednej wizyty??? A tymczasem, w poniedziałek będę musiała oglądać ich po raz czwarty, bo za każdym razem coś jest nie tak! :sorcerer:
Na dodatek, dzisiaj jeden z "panów" usiłował mi wmówić, że na pewno skądś mnie zna i rozwinąć ten temat - za karę zamknęłam go na balkonie ("bo wie pan, warszawiacy są strasznie nieufni względem obcych") i poszłam na prawie godzinny spacer z psem :vampire:
-
brawo Moonsun.
Mnie za to wkurza nadal sytuacja pod pałacem prezydenckim...
-
Właśnie uświadomiłam sobie, że mojemu ojcu za kilka dni stuknie sześćdziesiątka :'( A przecież tak niedawno miał tyle lat, ile ja teraz...
K..., nie ogarniam tego upływu czasu :ph34r:
-
Fałszywi kumple...
-
poczekaj aż tacy sami okażą się ludzie którzy SAMI nazwali się "przyjaciółmi"
sorry za pocieszenie
-
kurwac taki ZA***STY weekend byl i sie skonczyl ;f
-
pożegnania
-
Znajoma, która zostawi mi burdel na biurku, bo sobie robi kawały z klientami, a potem ja muszę, k***a, to sprzątać. :ph34r: I w ogóle wszystko mnie dzisiaj wkurza.
-
Czekanie :P
-
3 pkt. dla Legii we Wrocławiu
-
Kołodziej nie awansował do cyklu Grand Prix 2011 bo w najważniejszym wyścigu miał defekt.
-
Ten zacofany kraj, w którym mieszkamy...
-
kobiety
-
Ostatnio dosłownie wszystko, mam poczucie, że zmarnowałam wakacje. No i ta perspektywa strasznej harówy od września, olewka ze strony wszystkich. Masakra!
-
Wczorajszy dzień...
-
To że 2/3 wakacji już za mną, a ja się wcale nie czuję wypoczęty..
-
Wyprawka + podręczniki dla młodego = prawie 900 zł :ph34r:
A jeszcze opłaty na Radę Rodziców, ochronę, świetlicę, dodatkowe atrakcje (wycieczki, imprezy, itp.) - masakra... :angry:
Dobrze, że mam tylko jedno dziecko :sorcerer:
-
Zacytuję:
kobiety
-
jakiś idiota (sorki Panie Dyrektorze) który układał plan lekcji w mojej nowej szkole...chodze na zmiany popoludniowe, tj 2x konczę o 18 i 3x o 17, przy czym 2x idę na 9 50, 2x na 11 50 i raz na 12 45...
i przez to nie będę miał czasu na spotkania z Alutką, i zacznie mi się mylić noc ze dniem przez uczenie się po nocach i spanie do powiedzmy 10...
-
"Solidarność"
-
Wrzesień :/
-
jakiś idiota (sorki Panie Dyrektorze) który układał plan lekcji w mojej nowej szkole...chodze na zmiany popoludniowe, tj 2x konczę o 18 i 3x o 17, przy czym 2x idę na 9 50, 2x na 11 50 i raz na 12 45...
i przez to nie będę miał czasu na spotkania z Alutką, i zacznie mi się mylić noc ze dniem przez uczenie się po nocach i spanie do powiedzmy 10...
przesunęli mi wszystko o godzine naprzód - już jest ok :sorcerer:
-
jakiś idiota (sorki Panie Dyrektorze) który układał plan lekcji w mojej nowej szkole...chodze na zmiany popoludniowe, tj 2x konczę o 18 i 3x o 17, przy czym 2x idę na 9 50, 2x na 11 50 i raz na 12 45...
i przez to nie będę miał czasu na spotkania z Alutką, i zacznie mi się mylić noc ze dniem przez uczenie się po nocach i spanie do powiedzmy 10...
przesunęli mi wszystko o godzine naprzód - już jest ok :sorcerer:
to powinieneś napisać w "co mnie w życiu cieszy" :P
a mnie wku**rwia ta deszczowa pogoda już od kilku dni
-
stres? :_:
-
Ludzie, którzy uważają, że Gn'R było zespołem hair metal'owym. :angry:
-
hehhehehe. To prawda. Mnie też to wkurza...
-
k***ać dzieci wróciły do szkoły, nie dość że te j****e karly drą ryja to jeszcze zajmują miejsca w autobusie ;f
-
+1
-
Trochę się tego uzbierało ostatnio.
- Jeden z Dziesięciu chodzi o 17:30 , a kiedyś był wieczorem , więc teraz nie mam czasu oglądać , a to mój ulubiony program w obecnej ramówce TVP .
- Obecna ramówka TVP.
- Nowa ustawa zwiększająca uprawnienia straży miejskiej
- Istnienie straży miejskiej.
- Brak porządnego baru w moim mieście.
-
no k***a mać, te j****e karły które tłuką się autobusami mają od jakiegoś czasu zabawę - jeżdżą takie ***** i łyse ***** i puszczają sobie muzyczkę z telefonu. Jakim trzba być popierdolcem żeby coś takiego robić. Człowiek chce sobie w spokoju do pracy dojechać ale nie, banda zjebów które skończą jako burgerboje w maksraczu sobie napierdalają elo techno. No co za j****e *****.
-
puszczają sobie muzyczkę z telefonu.
Też mnie to wkurza. A szczególnie, że jak już puszczają, to zawsze musi to być polski hip-hop. :ph34r:
-
zlamany palec u lewej reki podczas gry w reczna na wf - conajmniej 3 tyg przerwy od gitary...
-
Cały pie**** tydzien.
-
zlamany palec u lewej reki podczas gry w reczna na wf - conajmniej 3 tyg przerwy od gitary...
Ooooo... Współczuję... Ja bym chyba nie wytrzymał...
-
większość moich spodni i spódnic jest dla mnie za ciasna... Boże, ja nie chcę!
-
zlamany palec u lewej reki podczas gry w reczna na wf - conajmniej 3 tyg przerwy od gitary...
który paluch złamałeś? Bo możesz przecież przestroić gitarę na E-dur i grać jednym palcem :)
ja tak robiłem. Poćwiczysz przy okazji układy dźwięków na gryfie... :)
-
owsik: 4ty palec licząc od kciuka u lewej ręki. ten na którym się obrączki nosi :P
-
Nie ma nic bardziej wkur..... niż klasówka z biologi w urodziny!!!! :_: :angry: :angry:
-
jakiś idiota (sorki Panie Dyrektorze) który układał plan lekcji w mojej nowej szkole...chodze na zmiany popoludniowe, tj 2x konczę o 18 i 3x o 17, przy czym 2x idę na 9 50, 2x na 11 50 i raz na 12 45...
i przez to nie będę miał czasu na spotkania z Alutką, i zacznie mi się mylić noc ze dniem przez uczenie się po nocach i spanie do powiedzmy 10...
Nie ma na co narzekać, ja dwa razy idę na 9:15, trzy na 8:15, a kończę raz o 15 i cztery o 18 ^^
Na szczęście mój wrodzony stoicki spokój pozwala się nie denerwować :lol:
-
Zasady są proste, temat służy wyrzuceniu z siebie tego co akurat nas mocno wkurwiło xD. Wiec lecim.
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy
-
Jest sobota, a ja musiałem wstać o 7. :ph34r:
-
puszczają sobie muzyczkę z telefonu.
No i po to producent siedział 3 miesiące przy mikserach, żeby teraz taki gówniarz włączył jakikolwiek utwór na tym pierdzącym głośniczku. To jest brak szacunku dla muzyki.
-
a mnie wkurw. to ,że nie mam łyżew ! : //
-
To, że mam teraz doła finansowego (ale jutro wypłata :P)
-
Jutro jedziemy z klasą na wycieczkę na 4 dni. Zbiórka pod szkołą godz. 6:45. :angry: :angry: :angry: :/ :/
-
Ekipa remontowa, która robi łazienkę. :ph34r:
-
Strach przed egzaminem na prawo jazdy :'(
-
Niezdecydowani, trujący dupę, upierdliwi klienci. :ph34r:
-
pijany, upierdliwy brat stojący nade mną i mówiący ciągle: "ej, nie pękaj, ja nie pękam"
-
zlamany palec u lewej reki podczas gry w reczna na wf - conajmniej 3 tyg przerwy od gitary...
poszedłem do kontroli z tym palcem, okazało się że mądry pan doktor i pani pielęgniarka w szpitalu źle usztywnili mi palec, bo miałem go wyprostowanego a powinien być zgięty, na kontroli (u prywatnego chirurga) okazało się że to nie tylko złamanie ale również uszkodzenie ścięgna...w efekcie gdybym jeszcze kilka dni miał palec wyprostowany, to byłyby marne szanse bym mógł go jeszcze kiedykolwiek w życiu zgiąć...i wez tu k***a teraz zaufaj lekarzom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Pogoda, prezydent, organizacja...
-
Konieczność wypełnienia deklaracji maturalnej do końca tygodnia. Kompletnie nie wiem który temat wybrać na prezentację z polskiego :'(
-
wczoraj koleżanka mojej Dziewczyny...
a dziś że do 30 września jestem sam w Poznaniu ;/
-
Kontrola
Nieustanna pogoń społeczeństwa za niczym
-
Śpieszmy się kochać urlop, tak szybko przemija :(
-
To że parking przed centrum handlowym niedaleko mojego domu nawet w niedzielę jest cały pełny .
-
Dzisiejsza próba :facepalm: Powoli wszystko się układa, ale i tak mam humor mierny...
-
moi rodzice wyjechali na kilka dni...i czuje się dziwnie samotny w domu...
-
Przyjaciele na których "zawsze można liczyć".
-
To, że na dworze jest taka cudowna pogoda, a ja musze siedziec i się uczyc. Ale w sumie jak przeczytałam o palcu gloomiego to widzę, że nie mam na co narzekac.
-
Gloomy OSZALAŁEŚ!?
Nietolerancyjność. Dlaczego ludzie są dla siebie tacy niemili? Dlaczego tak reagują na jakąkolwiek inność? Ostatnio szłam do szkoły w sumie to na przystanek. I nie mam innej drogi tylko wąskie przejście obok sklepu, między dwoma działkami gdzie gromadzą się ludzie z osiedla aby w "nastroju" napić się piwa. I szłam tamtędy tak jak zawsze szybko próbując nie zwracać uwagi na tych ludzi. Zaczęli się ze mnie śmiać (teraz cytuję dokładnie to co powiedzieli): "Co to ma być?", (byłam w luźnej bluzce GN'R...) "W ogóle nie ma cycek!", "Ja pierd****!", (...i w lenonkach) "Harry Potter!" itd. Gdybym była trochę wolniejsza zostałabym obrzucona śmieciami. Nie chodzi mi o to, że nie można się ze mnie pośmiać bo jestem jak najbardziej na to otwarta ale sposób w jaki oni to mówili. Jakbym była śmieciem. Naprawdę nie rozumiem takiego zachowania. Mojego brata kiedyś pobili bo ma długie włosy. Nie chcę nigdy im nic odpowiadać bo w życiu nie dam sobie rady, gdy rzuci się na mnie 4 napakowanych chłopaków i 2 rozwścieczone dziewczyny. Po co to wszystko? Po co ta złość i zupełnie nieuzasadniona nienawiść? Nie pojmuję...
-
To samo co Ciebie Harley Rose - nietolerancja.
-
to że nie mozna miec dwóch dziewczyn na raz...
znaczy można, ale można wtedy wpaść w tarapaty :P
no i dziecinne zachowanie kilku osób z mojej klasy na obozie integracyjnym, który zamiast "integrowac" - podzielił.
-
to że nie mozna miec dwóch dziewczyn na raz...
Przejdź na islam, wtedy można na legalu ...
-
Zostawiłem klucze z kurtką w pracy i jutro muszę przed wyjazdem tam zapierdalać... :ph34r:
-
Znajomi się rozstali...
-
Dni pięciomiesięcznej sielanki zbliżają się ku końcowi.
-
to że nie mozna miec dwóch dziewczyn na raz...
Przejdź na islam, wtedy można na legalu ...
ale nie wiem czy one bedą takie zadowolone :P
-
Dziewczyna wraca dopiero w środę/czwartek... ;/ od pon - środy czekanie będzie mało faaaaaajne...
-
Wkuriwa mnie, że jutro mnie wysyłają na targi do Mediolanu. Wylot jest o 6 rano, weekend stracony a w dodatku pierwszy raz w życiu będę leciał samolotem i mam stresa niesamowitego z tego powodu.
-
To że mam potwornego doła i nie mam pojęcia jak sobie z nim poradzić :/
-
Do czwartku bez gitary :( Oddałem do serwisu. Nie mam na czym grać m. in. Paradise City :( :P
-
kurwac dopiero wtorek
-
U mnie w szkole nie ma tygodnia bez klasówki ostatnio... :angry: :/
-
Mimo upływu czasu nadal "panuje moda na JP.
Wychodząc dzisiaj z uczelni napotkałam się na wypisany dużymi literami na budynku napis:
"Zawsze i wszędzie policja je**ana będzie." Albo na przystanku stoi "słit dziewczynka z papierosem w ręku i krzyczy: je*ać policję. Co to ma być :???:
-
Mimo upływu czasu nadal "panuje moda na JP.
Głupota tak szybko nie przemija ;)
Mnie wkurza szkoła i to że nie mamy od miesiąca normalnych lekcji z historii, nie ma naszej nauczycielki. Bez przerwy zastępstwa z różnymi nauczycielami. Wszystko się miesza, te same tematy po 5 razy bierzemy :angry: Większość się z tego cieszy, bo nie trzeba się uczyć, nikt nie pyta itp. Tylko że parę osób (w tym ja) planuje maturę zdawać z historii i za jakie grzechy cały materiał mamy sami przerabiać? Ech, zero organizacji w tej oświacie :facepalm:
-
Program edukacyjny, osoby pracujące tam gdzie nie powinny...
-
k***a ja p******e wszystko c**j!
nauczycielka nie wierzy kolegom z klasy ze jestem chory wiec dostaję laczka za prezentację w grupie za którą ja k***a byłem odpowiedzialny, a cała reszta 5! jak k***a nie jestem chory, jak leżę w łożku z gorączką, zastawiony lekarstwami i tone w oceanie chusteczek?! ja p******e ogólnie nie ogarniam tego liceum i zaczyna mnie już ono przygniatać...mieli rację ci, którzy mówili ze ta szkoła wykończy człowieka
-
II zmiana w pracy :facepalm:
-
Wątpliwości,zbyt wczesne ufam.
-
brak biletow na 30seconds to mars.................................................................
-
to, że nie ma Slasha w Polsce i nie wiadomo kiedy będzie, oraz to,. że zapewne będzie zbyt daleko lub bilety będą zbyt drogie ..
-
Przeziębienie + kilku użytkowników...
+kobieta...
-
Lód do drinków się skończył :(
-
Poniedziałek
-
że choć raz nie może być coś dobrze. na dłużej. nie da się wyżyć tygodnia bez myśli, że coś się spierdoli bo po co ma być dobrze.... zawsze k***a coś. no nie da się!
-
Tchórze którzy po spieprzeniu czegoś nie potrafią spojrzeć mi w oczy :/
-
Od tygodnia straszliwie mnie szyja boli :/ Nie mam pojęcia od czego. Trzeba się chyba wybrać do lekarza :'(
-
A ja muszę, k***a, pójść dzisiaj na 3 godziny do roboty... na 21:00 do 00:00, no jest sens się pytam... jest sens??
-
Masz racje owsik. To nie ma sensu.
A ja mam dużo nauki a nie chce mi się. :/
-
Noga w gipsie, przeziębienie i gorączka :facepalm:
-
yy tego..."ZNAJDŹ SOBIE STARSZEGO CHŁOPAKA" wykrzyczała mama Ali gdy ja stałem pod drzwiami i już miałem rękę na dzwonku by zadzwonić.
Ale ta zajebista mina jej mamy gdy otwarła mi drzwi mnie cieszy :P
-
No to gloomy, poznałeś teraz prawdziwe oblicze "mamusi".
-
Znałem je od dawna z opowiadań ;) ale 'na zywo' boli bardziej
-
k***ać ni ***** się nie wyspałem a dzisiaj mam rozmowę o robotę, pójdę jako zombie
-
Spam na tym forum, to już nawet śmieszne nie jest...
-
k***ać ni ***** się nie wyspałem a dzisiaj mam rozmowę o robotę, pójdę jako zombie
no i zjebałem ;f k***ać.
-
Współlokatorki. :facepalm:
-
:megafon: POCZTA POLSKA :_:
-
Wszystko :( dzisiejszy dzień...banda debili...samotność...zapisy na ligę...
-
Co Ci?
Kurierzy. chociaż tak właściwie już jestem na etapie na którym już mnie to nie tyle wkurza co po prostu dobija.
-
Przepiekna pogoda a ja nie jestem w stanie wstac z lozka
-
Zdrowie, nie wyrabiam...
-
Desperados sie skonczył :/
-
Piątek wieczór a ja trzeźwy jak świnia :)
-
chamstwo, wulgaryzmy i ludzie,którzy myślą, że są najmądrzejsi a każdy inny jest głupi i nie ma racji :/
-
Wszystko
-
Źle się czuję - i psychicznie i fizycznie...
-
Kur... ja pier... one sa jakies poj...ane !!! :angry: :ph34r: :facepalm:
-
to, że w kwietniu w Łodzi w Atlas Arenie jest Roger Waters [będzie performował całą płytkę The Wall] a ja najprawdopodobniej nie pójdę ... -.-'
:/
-
Jeszcze urosłam! Ludzie, ile można?!!
-
Dzisiaj to wszystko mnie wku**rwia.
Czuję się rozerwana na milion drobnych kawałków. :facepalm:
-
k***a!!! Pojechałem swoim nowym autkiem do rodzinnego domu no i, k***a mać, jakiś debil mi przytarł auto z przodu. Mam teraz trochę wgięty bok (całe szczęście lakieru nie zdarł), ale błotnik będzie trzeba wyczyścić z jego lakieru. Kurna :/
-
Wczoraj było tak dobrze, a dzisiaj szkoda gadac...
-
Hipokryci.
-
Że kobiety nie potrafią powiedzieć wprost co do ciebie czują...
-
Za duzo mysle.
-
Tydzień załatwiania transportów, hoteli, maszyn do wynajęcia poszedł w pizdu. Dzwoni szef i mówi - proszę wszystko anulować bo terminy się przesunęły :angry:
-
2 tyg już...
-
jebana nauczycielka włoskiego...i angielskiego...włoskiego bo mnie zjechała przy całej klasie że dostałęm buta ze sprawdzianu, po czym wraz z kumplem zaczęliśmy jej wytykać błędy w nauczaniu (bo ona od nas wymaga tyle, jakbyśmy od dziecka po włosku gadali), przylączyła się reszta mojej klasy i w efekcie był gnój od wychowawczyni...a od angielskiego, bo zadała wypracowanie "charakterystyka sławnej osoby" gdy mnie nie było i podała ilośc słów że od 200-250. jak przyszedłem do szkoły to się spytałem na ile słów ma byc, powiedziała że od 250-300. dzisiaj oddała te wypracowania. moje miało dokładnie 300...i oczywiście na maksa obniżona ocena za przekroczenie limitu do 2, bo 1 nie wstawiła bo coś napisałem...a udowodnic nie mialem jak, bo reszta miala do 250 wypracowania...bitchy teachers.
-
wkurza mnie to, że brak mi już sił... baterie mi się wyczerpały :| brak umiejętności w walce z egoizmem :/
witki już mi opadły do samego końca... :facepalm:
-
szkola
malo czasu, duzo nauki
-
To co powyżej...
-
szkola
malo czasu, duzo nauki
Widze że to normalka :/ :facepalm:
-
No ja też mam podobny problem, tyle nauki teraz, w przyszłym tygodniu same matury próbne i jakieś głupie olimpiady, a tu człowiek się całkowicie z nauki wybił i teraz ciężko coś zrobić :/
-
Dawno nie miałem tak beznadziejnego dnia...
-
Tydzień odpoczynku miałem od włoskiego i teraz środa i czwartek jak co tydzień będą najbardziej prz*****e przez tą kurewską nauczycielkę
-
8 godzin w robocie. Ja już chcę na spaaaa
-
****** pogoda...
-
Klasówki.... :angry:
-
że chyba zaraz mi sie film urwie :D
-
one wszystkie kłamią...
-
Pustka...
-
Justin Zjeber :'(
-
głodny jestem k***ać
-
<hyp> czka <hyp> wka <hyp> od dobr<hyp>ych piętna <hyp> stu <hyp> minut <hyp>
-
To że cały czas coś się chrzani i że nie mam chyba ani jednego posta w temacie"co mnie w życiu cieszy"bo nawet jeżeli coś takiego było np. przedwczoraj to już nie zdążyłam o tym nawet napisać bo wczoraj wszystko się spierdzieliło ale cóż chyba musze do tego przywyknąć :facepalm: :'( :/
-
To, że będąc uczciwym człowiekiem musiałam dygać do sądu, bo mój fuckin' daddy jest za biedny na alimenty. To, że jestem dzieckiem niespodzianką i to, że nie mogę się niczego nauczyć, bo mam sklerozę.
-
jeszcze ponad 4h do weekendu k***a
-
Gorzej ! Ponad 5 :(
i DHL też mnie wkur...a !!!
-
j****e liceum
-
oo, to co powyżej :D mimo że nie odwiedzałem go przez 6 dni, to widząc jakie mam zaległości kurwica mnie bierze
-
mam pusty portfel, w kieszeni 3 zł, byłem tak napruty że dałem taksiarzowi całą kase z portfela (chyba), i ogólnie, już nie pije piwa z litrowych kufli, za dobrze wchodzi...
-
za dobrze mi ostatnio, a prędzej czy później i tak wszystko będzie tak jak zwykle. :/
-
Estranged
-
zaraz mi łeb rozpierdoli
-
Do szkoły zawsze jadę 40 minut, dzisiaj rano jechałam 1 h 40 min a ze szkoły to już totalny rekord: 2 h 40 min. Paranoja jakaś! :angry:
Koniec listopada, a zima i tak wszystkich zaskoczyła :/
-
Ból zębów trzonowych :/
-
Źle ze mną, już mnie nawet życie wkurza :/
-
Firma robiąca szafy wnękowe, wczoraj nie przyjechali bo się pracownik rozchorował (znaczy zapił w weekend), a dziś bo ich zasypało i się nie wyrobią. I jak tu się nie wkur... ć !
-
facebookowy wirus, kliknąlem w jakis link, 48 wirusów wjechało, potracilem wszystko co mialem na dysku...wszysciutko...wszysciuteńko...
-
Poniedziałek
-
Poniedziałek
-
Po raz kolejny - hipokryzja
-
przegrana Arsenalu
-
to samo co wyżej...
-
przegrana Arsenalu
1:0 z Manchesterem... Mnie też to wku***ło... :/
-
książkę zgubiłem k***ać
-
pseudoprzyjaźnie na chwilę...
naiwne łapanie się w sidła wzajemnego zaufania i łudzenie się, że kogoś obchodzi to, co czujemy...
ludzie interesowni...i obojętni...
ludzie, którzy wyparowują z naszego życia niczym woda w temperaturze wrzenia...
:rolleyes:
-
zawsze masz forumek :sorcerer:
wkurza mnie ze zawsze zalicytuje cos, potem zapomne i tak k***a przegrywam aukcje, chyba nigdy nie kupie tej plyty ;f
-
idą święta, a ja chory...
-
Perspektywa samotnego spędzenia świat,łącznie z Wigilią
Nie potrafie mówić tego co czuję
Moje tłumaczenia
-
jaaaaaak się ten jebany dzień w pracy ciągnie... :sorcerer:
-
Jestem zajebiście zły na siebie...
-
Autobusy ;]
-
k***a windą ktoś n********a i mnie obudził, pewnie znowu te rumuńskie *****. Ja p******e
-
Kiepskie samopoczucie
-
5 godzin w nieogrzewanym wagonie PKP
-
niepewność, bo starzy nie wiedzą czy mnie puścić na sylwestra na działkę przyjaciółki ;/
-
Chyba dosłownie - wszystko.
-
to, że muszę wytrzymać co najmniej 2 tygodnie, aż wreszcie ujrzę mój wzmacniacz; a w między czasie czekają mnie prawdopodobnie 3 najbardziej hardkorowe dni szkolne w całym moim dotychczasowym życiu ;-)
-
Kościół
-
to że nie mam długiego weekendu 6-9 styczeń, tylko mam 6 wolny a 7 do szkoły, a inne szkoly mają wolne :/
-
Kościół
przede wszystkim
-
wkurza mnie ze oszukał mnie najlepszy przyjaciel
-
wkurza mnie, że wszystkie najlepsze koncerty są daleko od Wrocławia.
-
pks:\
-
Bezdenność ludzkiej głupoty i próbowanie być tak "cool" żeby trafić na mistrzów.org
-
Kretyństwo to mało powiedziane.Nie wyrobie.
-
Mówienie, że wysiłek umysłowy człowieka nie męczy tak jak fizyczny. No k***a :angry:
-
czasy w których żyjemy i dzisiejsze "wartości" :facepalm: :angry: :'(
-
kłótnie z najlepszą przyjaciółką o chłopaka ;/
-
Dyrektor DK który chce mój zespół wwalić na godz 15 na wośpie i twierdzi ze po 6 latach ciągle jesteśmy a mało "zasłużeni"... :facepalm: a tak się cieszyłem na pierwszy minikoncercik od pół roku. no i metaforycznie mówiąc pokazałem mu środkowy palec.
-
To, że nie mogę jak uczniowie większości normalnych szkół mieć długiego weekendu.
-
Moja młodsza siostra, która od rana nie daje mi żyć.
-
jeszcze 3h w orbocie, k***a ;f
-
Kolejna przygoda z prądem
-
dałam się pomalować tym gó***nem co to się podobno tusz do rzęs nazywa :/
-
pełno lekcji do odrobienia, wszystko na jutro ;|
no i przede wszystkim notowanie 100 królów na Vivie, gdzie włączyłam i Whiskey In The Jar Metallici ! cała zacieszona, że to jedyna okazja dla dobrej muzyki na tej stacji, ale się zawiodłam ; potem Peja i Slums Attack, Tede, David Guetta ;/
-
3 z plastyki
-
to że jestem chory 4 raz w ciągu 2,5 miesiąca. to że dostałem laka z chemii ze sprawdzianu. to że dzisiaj musiałem byc w szkole na "zaliczeniu" z gegry, a nauczycielka jest na tyle dociekliwa, że pewnie bedzie chciala nr do lekarza i zadzwoni czy faktycznie jestem chory (przesadzam, ale chyba ją ktoś kiedys mocno wykiwal, ze jest mocno przeczulona)...w nocy spałem od 1 - 2.30, dostalem gorączki więc miałem majaki przez sen, zasnąłem dopiero o 5...p*****y dzien, a to dopiero jego połowa.
-
2011.
Ostatnie parę tygodni w moim życiu - tragedia.
-
3 matmy z rzędu :/
-
łeb mnie j***e
-
To, że nie ma nawet z kim wyjść na piwo. Ledwo buchnie wiadomość o odwołaniu nam zajęć od razu grupa rozpływa się w powietrzu, zamiast pójśc kulturalnie po studencku posiedzieć w knajpie.
-
katar, kaszel, gorączka
-
To samo. Z tym, że w tym roku szkolnym to już drugi raz. :/
-
k***a przez jakis mecz w c**j wie co nie ma dzisiaj 1 z 10 ;f
to samo + chory jestem
-
po opuszczonych 7 dniach szkolnych czas wrócic do szkoły...i wszystko fajnie gdyby nie to ze teraz muszę wszystkie sprawdziany nadrobic, a nazbierało się ich aż 3, pozapowiadane są kartkówki jeszcze na ten tydzień, między innymi na jutro dwie...a chyba każdy wie że nie ma nic gorszego niż powrót po dłuższej nieobecności i zaliczanie materiału na ktorym sie nie bylo
-
Rosyjski, brak zaliczenia z niego, poprawka we wtorek...
Ustne kolokwium za pare chwil...
-
W żadnym Empiku w Polsce nie mają na magazynie wydanie deluxe płyty Pearl Jam "Live On Ten Legs". W Media Markt miał niby być od wczoraj, ale oczywiście nie dowieźli... :ph34r: :_:
-
To że nikt z moich znajomych którzy są w mieście , nie chce iść na piwo , tylko wolą oglądać jakieś durne filmy :facepalm:
To że pije najwięcej alkoholu z ludzi których znam , ale wynika to z tego że inni zaczęli pić mniej niż że ja zacząłem pić więcej.
Kibice z telewizora w drugim pokoju. A konkretnie gwizdy kibiców , nie wiem może się mylę ale dawniej doping był bardziej pozytywny a nie polegał tylko na gwizdaniu ...
-
To, że już połowa ferii za mną.
a przede wszystkim nieszczęśliwe zakochanie , piona Slasherr .
-
Zbliżająca się sesja egzaminacyjna...
-
Nie potrafię sobie z czymś poradzić...
-
to, że minie jeszcze dużo czasu zanim kupię sobie mojego wymarzonego Les Paula -.-'
-
To, że zawsze jak mam wrażenie że jest lepiej to okazuję się że jest jeszcze gorzej..
-
Czasami drobiazg moze wyrzadzić wiele szkody
-
To, że zawsze jak mam wrażenie że jest lepiej to okazuję się że jest jeszcze gorzej..
Do tego zdania świetnie pasuje fragment piosenki Metalliki "No Leaf Clover" czyli: "Wtedy okazuje się, że to cudowne światło na końcu twojego tunelu,
które koi twój ból, to tylko pociąg towarowy zmierzający w twoim kierunku" to sformułowanie nauczyło mnie tego że nawet jak jest dobrze to nie można się z tego cieszyć :/.-I to jest też po części coś co mnie wk*rwia :/
-
k***a weekend już prawie a wypłata dopiero w poniedziałek pewnie ;f
-
Wczoraj miałem zayebistą fryzurę po ostrzyżeniu, a dzisiaj studniówka i włosy za chvja nie chcą mi się ułożyć normalnie :(
-
Koniec ferii ;(
-
Koniec ferii ;(
To samo :'(
-
Koniec ferii ;(
To samo :'(
No u mnie też + nie zrobiłam nic, co miałam zaplanowane (chodzi głównie o pisanie prezentacji na maturę itp) i teraz powrót do szkolnej rzeczywistości jest dużo bardziej przerażający :/
-
Hmmm... myślę, że cierpienie i ból na świecie :( rasizm, seksizm, homofobia. Moim zdaniem człowiek człowiekowi równy niezależnie od płci, wyznania, koloru skóry czy też orientacji.
-
Po raz kolejny to samo... Kur*a, co jest ze mną nie tak?!
-
Poniedziałek.
-
Poniedziałek. Poznań. Że nie dożyję szybkich kolei w Polsce.
-
Nieporozumienia w klasie spowodowane jednym chłopakiem -.-'
-
dzisiaj wszystko
-
Walentynki, domyślam się że będzie to jeden z gorszych dni w mym życiu... :'(
-
Obawa, że MSL wciskał kit i jutro ***** się nowego dowiemy i nowego usłyszmy od Gn'R :/
-
k***a ! Pompa od wspomagania mi pierdolnęła... znowu w c**j kasy pójdzie w auto... :/
-
ból niefizyczny i poczucie, że to co czuje jest najmniej ważne :'(
-
Walentynki, domyślam się że będzie to jeden z gorszych dni w mym życiu... :'(
oo, nie tylko ja nie znoszę tego dnia ? super . -.-'
właśnie tak, to jest to co mnie wkur.wia .
-
Dzisiejszy dzień.
-
Walentynki, domyślam się że będzie to jeden z gorszych dni w mym życiu... :'(
oo, nie tylko ja nie znoszę tego dnia ? super . -.-'
właśnie tak, to jest to co mnie wkur.wia .
podpisuję sie pod tym wszystkimi kończynami i dodaje do tego jeszcze wkur.wiający katar
-
Przesyłka testowa.
-
Brak profesjonalizmu i to, że żadna ze znajomych osób nie rozumie tego, że można się wkurzyć, gdy otrzymuje się płytę z większą ilością utworów, niż się zamówiło.
-
Coś, czemu poświęciłem ostatnie 7 miesięcy życia dzisiaj prysło niczym mydlana bańka. k***a jego mać.
-
Zmiany w pracy.
-
rocznica
niby już nie myślę o tym tyle,co kiedyś,ale jednak...
i to zaraz po 14 lutego
-
Niby nic takiego, ale wyrwane trzy strony z książki z biblioteki, którą się właśnie czytało też może wkurzyć
-
wiem, wiem, obecałam sobie kiedyś, że nie będę pisywać w tym wątku ...niestety jakieś ciążące nade mną fatum mnie do tego skłania :facepalm: :???: :ph34r: :'(
zawodzę się na ludziach...i mam ogólnie trudne tzgodnie, a tutaj na domiar złego złośliwość rzeczy martwych.... :rolleyes:
laptop i komputer stacjonarny zepsute ...;/ czego bym nie kupiła, trafia szlag ... :???:
-
Victor Valdes mnie wkurwił
-
zaraz mi łeb rozjebie
-
Myśli o nadchodzącym kolokwium ze statystyki historycznej :facepalm:
-
karta graficzna poszła się *****...a mialem w planach inne wydatki...
-
A mnie wkurza Warned przy moim nicku. Jest już tam jakieś 2 miesiące...
-
Mnie wkurza brak papierosów. do łez ;(
-
Trójka jednych z najbliższych i najdłużej przeze mnie znajomych.
Dwójka na miejscu...jedna osoba na odległość...sporo kilometrów.
Może nie to że mnie wkurw...
...ale przestali lub powinni przestać dla mnie istnieć...
...po co mi to wszystko?!
-
poniedziałek. Jestem tak zestresowany ze zaraz na zawal pierdolnę.
-
Jeśli dziś poniedziałek,to mamy awarię.
-
bezmyślność i głupota
i niesprawiedliwość losu -zapite mordy chodza po ulicach ludzie czyniący dobro tak szybko odchodza :'(
-
Pracownicy instytutu historycznego i ich talent do układania planów zajęć
-
115 zeta w plecy, c**j by to jebał
-
moja kierowniczka, ktora jest poprostu pier...ta :angry:
-
Nie kupiłem bileciku na Roxette bo już się skończyły :angry:
PS. Zakupię bilecik na Roxette w dobrej cenie :D
-
Kumpela, która jednym zdaniem zasiała ziarno niepewności w moim sercu, łaknącym wreszcie zaliczenia ze statystyki historycznej i teraz sama już nie wiem czy tego nie uwaliłam :facepalm:
-
To jak mnie rozłozyło przed tygodniem . Dobiły mnie skutki uboczne.
Jutrzejsza wizyta u lekarza.Po trzech latach spokoju.
Nadprogramowe wydatki.
W pewnych sytuacjach nie moze mi wypaść z głowy zdanie,które kiedys usłyszałam.
3 razy "nie"
-
Active Directory
-
kurna mróz jak jasna dupa, coś czuję że mnie znowu bierze choróbsko...a wytrwałem jedynie miesiąc od ostatniego chorowania...
-
Ciągłe czekanie na wyniki kolokwium
-
Taka jedna
-
Presja.
-
No k***a, wkurza mnie koleś ze sklepu internetowego MEGADISC. Nazywa się Jacek Leśniewski i powiem Wam, że chyba chce mnie oszukać. Zamówiłem u niego "Pet Sounds" (wersja mono). On przysłał mi wersje mono i stereo na jednej płycie. No to mu pisze, że takiej nie chciałem i żeby mi ja zamienił. Zgodził się. Nie odzywał się przez jakiś czas, a gdy do niego napisałem: "Jak tam moja płyta", to napisał mi, że właśnie przyszła i żebym mu odesłał płytę, która dostałem. No to okej, wysłałem priorytetem poleconym i git. I dzisiaj dostałem maila o tym, że przysłałem mu płytę porysowaną z pogiętą książeczką. JA???!!!!???!!!??!! Porysowaną płytę się pytam??!!!???!!! I on mi chce odesłać z powrotem ten krążek, który mi przesłał wtedy. Myślę, że koleś nie zdobył tej wersji mono i teraz próbuje się wykręcić.... nie kupujcie w MEGADISC.
-
Ferie się kończą :'(
-
pamięć
-
weekend się kończy
-
To, że ciągle jest coś zadane do zrobienia na studiach :angry: Myślałem, że chociaż tam pracują normalni ludzie w porównaniu do nauczycieli gimnazjum czy liceum....
-
koniec ferii ;/
Zmiana planu i 2 angielskie pod rząd w czwartek ;(;(;(
-
babka od włoskiego wraca po dwóch dniach nieobecności akurat w dniu, w którym się umówiliśmy z nią na kartkówkę, w dodatku będą 2 wloskie pod rząd i muszę siedziec od 8 50 do 17 10 w szkole...
-
Brak sprawiedliwości.
-
głodny jestem ;f
-
sędzia Robert Małek
-
Dojazd do roboty.
-
moje lenistwo
-
Osoby które wyżej srają niż dupę mają :ph34r:
-
Oddałem gitarę do regulacji gryfu i mostka i kur*** oddadzą mi ją dopiero za tydzień :angry:
-
Ja sama, bo zamiast wziąć się za czytanie książki do recenzji to się szlajam... i jeszcze zajmuję zespołem.. a przecież tyle mam roboty :facepalm:
-
nie wypiłem porannej kawy
-
Odwołałam dzisiejszą wizytę."Rozsądek " podpowiedział,ze i tak bym sama nie dała rady.
Czekajace mnie za kilka godzin starcie.
Bonusik sama załatwie.
A spać sie jednak nie dało.
-
Moje cholerne lenistwo przewlekłe z powikłaniami!!!!!!!
-
ponowna wk....ca choroba, mam dość fuck :facepalm:
-
fuuuuuuuuu kupiłem zły rozmiar
Kurierzy. Banda jebanych c**jów, znowu paczka u sąsiadów, wpisał że odebrałem osobiście, kasę skasuje za dostarczenie a ja k***a muszę szukać u kogo on to zostawił. ZDYCHAJ SZMATO :sorcerer:
-
Weekend z głowy
FUUUUU :facepalm:
-
Nie jestem na tyle "kumaty", żeby się załapać na wyjazd do Poznania :(
-
Egzaminy w tym tygodniu.
I jutro jest poniedziałek. Nienawidzę poniedziałku :facepalm:
-
Cholerne poczucie ze nic nie umiem na kolos w srode. I cholerne przeczucie ze niczego nie uda mi sie nauczyc :facepalm:
-
to, że w moim otoczeniu nie ma prawie nikogo słuchającego dobrej muzyki [niekoniecznie mówię tu o Gunsach konkretnie, mowa o szeroko pojętej dobrej muzyce], są tylko ludzie słuchający techniawy i hip-hopu bez przekazu .
-
JUTRO PONIEDZIAŁEK TZN. ŻE ZOBACZĘ SWOJĄ KIEROWNICZKĘ :'( FUCK
-
Pustka.
-
weekend sie skonczył, nic nie umiem na spr z gegry, ogólnie mam lenia i nic mi się nie chce.
-
Spr z matematyki na który byłam świetnie przygotowana i który mi cholernie źle poszedł :/ Z 4 na koniec mogę się pożegnać :'(
-
Kolos z demografii w środę. I myśl o jutrzejszym translatorium :rolleyes:
-
zjebałem :radocha: spr z gegry i pewnie już nie bede miał 4 na koniec...
-
Tydzień planowania Biby Stulecia a pewnie teraz wszystko pójdzie w pi*zdu :facepalm:
-
Jak sobie ludzie staną na środku chodnika i zaczną pie****ić o głupotach, a przejść nie można.
-
Prawdopodobnie zawaliłam historię na humanistycznym.. :facepalm: Bo oczywiście jak trzeba to nic nie pamiętam :facepalm:
Ale trochę w tym wina nauczycielki od historii, która całe lekcje woli opowiadać o tym, jak to jej samochód ukradli.. i inne brednie.
-
A na co ja mogę się wku.rwiać? No pewnie że na nadchodzące kolokwium z demografii historycznej :rolleyes:
-
ta paskudna niczym listopadowa pogoda ;)
-
w sobotę Lech z Legią i dopiero teraz zachciało mi się iśc na mecz...a kasy brak, nie mam wyrobionej karty kibica wiec czasowo tez nie dam rady pewnie...ech...pozostaje canal+
-
Gloomy u nas biletów od miesiąca nie ma, ja się niestety nie załapałem co też mnie wku.rwia co oświadczam!
-
pogoda, mogła by się wreszcie zdecydować.
-
k***a jego w dupę jebana mać. wszystko zaczęło mi się walić - wyjebali mnie ze studiów, wystawił mnie najlepszy kumpel, mimo wykupionego biletu na mecz Lecha z Legią nie mogłem z różnych względów pojechać do Poznania... szkoda szczególnie tej ostatniej opcji. ktoś chce się upić razem ze mną?
-
czy jeśli się zaśmiałem z
szkoda szczególnie tej ostatniej opcji
to znaczy że jestem złym człowiekiem? :D
-
Boże, jak mnie wkurzyła moja siostra wlaśnie :facepalm:
-
jeszcze tyle do weekendu...
-
że w tym wszystkim najmniej liczę się ja...
...nie wiem co dalej.... :'(
-
Nienawidzę hipokryzji. Jak można się cieszyć, że ktoś trafił do szpitala i czeka go operacja !?!?! A za dwa tygodnie udawać płacz :facepalm:
-
Mój kolega. I to, że mnie rozśmiesza jak mam na niego focha, chociaż na niego zasłużył.. :facepalm:
-
Doktorek na htgth
-
mycie okien
-
jutro do roboty, jak nas nie puszczą wcześniej to się wkurwię. Bank zasrany k***a.
-
Mnie jutro na pewno wcześniej nie puszczą ;/ gnicie do 15 ;/
-
Doktorek na htgth
Co za gosc. teraz wlasnie przeczytalam co on pisal na htgth. az mi rece opadly jak przeczytalam co napisal do rona. zreszta co to ma za znaczenie kto robi z nim wywiad, Tynia tu tez ma swoj wklad i to nie fair wobec niej, pozatym mowienie, ze NighTrain Station to nie forum GNR to BS. Koles ewidentnie prowadzi osobista krucjate przeciw NTS :facepalm:
-
Kutasy, do 16 muszę siedzieć w pracy, no k***a mać w wielki piątek? JAK JA NA NABOŻEŃSTWO MARYJNE ZDĄŻĘ
-
Samotność...
-
Samotność...
zdecydowanie tak .
-
Moje plany na lany poniedziałek poszły w cholerę.. :angry:
-
Moje tez RagDoll, bo padało :_: (i tak co roku :facepalm: )
Wkurzam sie, bo czekam na napisy do odcinka, na ktory czekam juz tydzien bo sie wkrecilam w serial na maksa.... a napisow ni ma...
-
babka od anglika... :angry:
-
praca
-
obietnice bez pokrycia
-
uczelnia.
zachowanie niektórych ludzi.
i to że mi bocian na łączu usiadł :P
-
Rozdmuchana sprawa ślubu Williama i Kate. Włączam onet, żeby dowiedzieć się co się przez noc podziało prawie wszystkie artykuły są o Williamie i Kate. Jadę tramwajem, laska ma torbę z Williamem i Kate :facepalm:
Nie przeszkadzało mi to dopóki nie zaczęłam się obawiać, że William i Kate w końcu wyskoczą mi z lodówki.
-
Samotność + noga w ortezie + brak sportu przez 3msc ja p******e
-
Ludzie, którzy nie mogli się raz a dobrze nauczyć czytać ze zrozumieniem.. ; zupełny brak pomysłów na to, co można robić na imprezie w stylu lat 80-tych z przewagą tematu rocka... ; zawsze mam pustkę w głowie, kiedy trzeba wymyślić coś do roboty.. grrr.. ; a no i jeszcze mój ksiądz..
-
Samotność i świadomość tego, że tak będzie już do końca. Mój morderczy układ odpornościowy, który zabił najpiękniejszą Cząsteczkę mnie. Powoli, dzień po dniu sieje spustoszenie. A tak prozaiczne czynności jak mycie się, trzymanie sztućów w dłoniach, czy chociażby dotknięcie czegokolwiek sprawia niesamowity ból fizyczny jak i psychiczny. Że nie mogę znów pracować. Co noc mam koszmary, w których widzę swojego wujka i świadomość tego że on nie żyje. Że nie jest to tylko "zwykły koszmar" z którego się przebudzę.
-
obojętność.... :'(
-
Czasem już nie wiem komu mogę zaufać...
-
:facepalm:
(http://img856.imageshack.us/img856/9383/cca.jpg) (http://img856.imageshack.us/i/cca.jpg/)
:sorcerer: :sorcerer: :sorcerer:
-
Glany mnie tak obtarły że kuleję :'(
Ale robię to dla Iron Maiden :)
-
pier......... serwisy internetowe fuck :angry:
-
Samotność!
-
+ gira w ortezie.
-
znowu ksiądz... :vampire:
-
Powrót do pracy po 12 dniach urlopów, zlotów, podróży, meczów itd. :(
-
kłótnie z tatą.. :_:
-
Wszystko i wszyscy.
-
poje****a prezentacja na polski ustny :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
czuję niesprawiedliwość i krzywdę :(
zachowania a la macho :rolleyes:
kurcze...za cóż aż taka pokuta od losu :'( :facepalm:
jestem naiwna....ehh
Ku*** stałam się forumowym emo....pora umierać :'( :'(
-
Rose -> czasem warto się "wygadać", nie jesteś emo :P
mnie wkurza pisanie pracy licencjackiej, a raczej "tu dopisać, tu zmienić, odnieść się" bla bla bla
-
duff_wife kto promotorem?
Gardło mnie boli od wtorku :(
-
Rose -> czasem warto się "wygadać", nie jesteś emo :P
Duffowa, racja - oby tylko ten temat nie stał się moim ulubionym :???: :rolleyes:
-
Rose nie jest emo... :_:
-
to, ze jest mi zimno cały dzień, ze muszę dokończyć prezentację oraz :megafon:
-
rodzice, a konkretniej tata, któremu ciągle coś nie pasuje, i nawet gdybym była idealna to i tak znalazłby jakikolwiek mankamencik, nawet najmniejszy .
-
Przez 11 lat nie było mnie na 2 lub 3 meczach swojego zespołu... dziś do tej listy dojdą 2 spotkania na których mnie nie ma ;(
Jak oniii się nie pozabijają nawzajem...
-
Wszystko :_:
-
powrót do szkoły po 10 dniach lenistwa i na wejście sprawdzian z historii...
-
że do wakacji jeszcze 1,5 m-ca a ciśnienie w zespole n-li mega wysokieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee a do pracy niestety trzeba wrocić :vampire:
-
k***a poniedziałek
-
Piździołki :/ :D
-
Piękna pogoda. Bo zamiast wyjśc i sie nią porozkoszować tkwię nad nauką.
-
Choroby, samochody, złe zbiegi wydarzeń
-
wkurwiaaaaaaaaaaaaaaaa mnie mój developer :angry: , który chce mnie wykręcić na kasę i nie chce wypłacić odszkodowania za spóźnienia w budowie :angry:, piepszony burak z iławy
-
Moja klasa, która cały rok męczy tymi samymi żartami, zagrożenie z geografii i to, że nauczyciel od geografii wyjeżdża na wycieczke i jutro ostatni dzień żeby zaliczyć ;(
-
To, że liczyłam, że po testach wreszcie będę miała luz, a tu jeszcze TAAKI nawał pracy... :'(
-
No to za rzucone dwie race na murawę w Lubinie Donek chce zamknąć dwa kolejne stadiony - krecików i WKSu :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
ale niech nie myśl, że ujdzie mu to na sucho, bo:
"Z klubami sportowymi związany jest cały tabun ludzi. Różnych. Tych, którzy mają pieniądze, tych którzy dysponują społecznym hajsem, przedsiębiorcy, dyrektorzy, politycy. Jako działacze, jako kibice, jako sympatycy, jako ludzie robiący interes na tymże futbolu…
Zamykając dwa stadiony, które w zeszłym roku były oddawane do użytku, Donek robi sobie wrogów wśród najlicznieszych publik w kraju. Ponadto udowadnia, że coś jest nie tak. Najnowsze, bardzo drogie stadiony nie spełniają wymagań bezpieczeństwa? A kto je budował? Kto dawał na nie naszą kasę?
Strzał w kolano, ani chybi."
tekst RZ
-
Choroba w taką pogodę :_:
-
Oxford Journals :_:
-
Plotki. Ktoś coś nagadał, ja wogóle nie znam sprawy, ale poszło na mnie.
Pewni dwaj kretyni. I trójka następnych, którzy myślą, że skoro cały czas się śmieję i umiem z siebie żartować, to znacz że nie bolą mnie niektóre chamskie docinki z ich strony. Ogólnie mam dość chamstwa. Ludzie są okrutni do tego stopnia, że czekają tylko, aż ktoś się potknie i napawają się jego porażką. Ich radość tym spowodowana jest naprawdę przerażająca. Jak zwierzęta normalnie...
-
poszedłem na przegląd zespołów na którym grali moi koledzy, wylosowali sobie granie na samym końcu, piwo było cholernie drogie (8zeta), opóźnienie ponad godzinne i musiałem się zwinąć zanim zaczęli grać, bo inaczej uciekłby mi ostatni bus przed pierwszym nocnym o 1...i jeszcze 10 zeta za wejscie, bo zachciało mi się stawiać kumplowi wjazd
-
Dzieci na ulicy zaczęły mi mówić "dzien dobry" :???:
-
Że pieprzony budzik jak ma dzwonić to nie dzwoni
-
Zostawiłem aparat, dwa obiektywy, lampę, statyw i portfel z wszystkimi dokumentami 120 km od domu!!! :facepalm:
-
cena jaką płacę za swą naiwność jest zbyt wysoka :'( :facepalm:
-
Choroba w taką pogodę :_:
ja też, do cholery -.-'
-
6 zaliczeń w 4 dni, z czego dwie literatury. Yeah.
-
K
A
C
.
.
.
-
Demony przeszłości...
-
poniedziałek jutro...
-
wytyczyłam sobie chyba zbyt duże cele :???:
...anioł stróż już dawno mnie opuścił...
...los spoliczkował...
-
monday, monday
yesterday was saturday,
today it is sunday
tomorrow is monday
i dont want i dalej nie wiem
-
Zepsute tramwaje
-
geografia :facepalm:
-
Chciwość, mściwość innych ludzi. To, że sobie już darowałam pewne sprawy, a inni najpierw udają, że jest oki, że nic się nie stało, po czym wbijają nóż w plecy i "kopią dołki" do granic możliwości :'(
A druga sprawa - mimo napisania kolokwium, nie zaliczyłam go :'(
Zapomniałam dodać, że jeszcze fałsz i obłuda :angry:
-
Korporacja !! szkoda gadać Ech. :vampire:
-
i nici z wizyty u kumpla i napier**lania na wiosłach...
-
awaria, awaria, awaria, awaria, awaria, awaria + nieskończoność
Jestem spokojny, jestem spokojny, jestem spokojny... :ph34r:
-
Sam siebie wkurwiam.
-
awaria, awaria, awaria, awaria, awaria, awaria + nieskończoność
Jestem spokojny, jestem spokojny, jestem spokojny... :ph34r:
+ wczoraj to samo, ale nic tak nie wkur... jak niektóre sny.
Ileż można? :ph34r: :/ :'(
-
Nic w pracy nie idzie... dno, wodorosty i dwa metry mułu, a ja siedzę w tym po uszy i robię przysiady...
3 dni do końca miesiąca a ja z planami w dupie...
-
Kurna w firmie podobno podwyżek ma nie być przez 4 lata o_O
-
Nieodpowiedzialność i kłamstwo...
-
Oczywiście ja muszę zadbać o wszystko - o bilety, o przejazd w te i z powrotem, o nocleg, o kogoś kto w Warszawie w ogóle pokaże nam jak dojechać na Ursynów :facepalm: . Nastepnym razem powiem: okej, jadę ale mam gdzieś kwestie organizacji, sami to sobie załatwcie :angry:
-
Ja Ci pokaże gdzie jest Ursynów :D
-
Puchar Włoch dla Interu po świetnym meczu Palermo
-
koniec weekendu :angry:, jutro terzba ruszyć do getta, ale to nic za kilkanascie dni bedą wakacje
-
poranne wstawanie...praca...no i że to co miało poprawić mi nastrój po pracy nie wyszło ;/
-
Niemcy jako narod, jednostka, jakkolwiek
ja przepraszam bardzo, ze zabrzmie tu troche jak ksenofob, ale przykro mi stwierdzic, ze nienawidze tego narodu. ohh co za ironia losu patrzac na to czym sie zajmuje.
a wszystko dzis prez to, ze jadac sobie dzis w Niemczech samochodem, dostalam mandat z dupy, ale malo tego dostalam mandat i ja jako kierowca i dostala mandat wlascicielka samochodu siedzaca jako pasazer. kuzwa rozumiecie 90 euro razy dwa. pieprzoni biurokraci, bo jak probowalam pana naklonic, zeby nam przynajmniej ten jeden mandat odpuscil (bo za przeproszeniem z jakiej paki x dwa / taki przepis) To mi pan szwab powiedzial, ze my nie jestemy tu na Wegrzech ani w Polsce zeby dyskutowac o wymiarze kary, ktora nam przysluguje.
aha a mandat byl za to, ze mialysmy w lewym przednim kole faktycznie mocno zjechany bierznik.
-
jestem z mazur , mój mąż kupił mi dziś zajebiste trampki w diversie w wawie( u mnie nie było rozm.), a laska ze sklepu włozyła mu dwa buty do kartona ale kuźwa w innych rozmiarach FUCKKK :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Dziś akurat wszystko, wszystko i jeszcze raz wszystko :'(
-
Bo ja wszystko załatwiam, dwoje się i troje, sprawdzam, szukam, proszę się o pomoc jak kretynka, a później się okazuje, że druga strona jutrzejszego wyjazdu ma wszystko w tyłku nawet mimo tego, że nie musiała kiwać palcem w tej kwestii, a na domiar złego znając jej organizację, spóźni się na pociąg i tyle mojego starania.
-
Kolejny żagiel rozwalony :angry:
-
moi koledzy zafascynowani są jedną dziewczyną z klasy tylko dlatego że nosi bluzki takie aby podkreślić swoje kształty i nosi spodniczki mini...a nie zauważają jak ich obkręca sobie wokół palca...
-
Brak szacunku dla innych ludzi, do tego co myślą, czują, wyśmiewanie się z tego itp itd i niewsypanie
-
zawsze coś... zawsze ..... coś.
nic nie może być dobrze, bo jak już jest okej to się zawsze spierdoli :(
-
Taki jeden dupek...
-
To, że jak ktoś jest oryginalny, to od razu zostaje wyśmiany/zbesztany/itp.. (nie mówię akurat o sobie) Że w naszym kraju każdy musi być szary.
I to, że tylko ja jestem taka zdolna, żeby się nabawić przeziębienia podczas upałów. Naprawdę, nie wiem jak ja to zrobiłam.
-
Lody? Ja gdy zjem loda od razu mam katar :lol:
-
No fakt, jadłam ostatnio trochę lodów.. :lol: Ale do tej pory jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym po nich miała katar xD.
I dzisiaj znowu się popisałam zdolnościami. Coś mnie podkusiło, żeby sobie pokręcić i tak już kręcone włosy na takiej okrągłej szczotce, nawinęłam sobie jedno pasmo i... ups! nie mogę odwinąć.. :facepalm: Siłowałam się z tym jakieś 20 minut, mama drugie tyle, znów nie wiem jak to zrobiłam. Skończyło się niestety na lekkim ciachnięciu włosów. Ale na szczęście nie widać tego "braku".. Jakiś pech mnie ostatnio prześladuje.. :facepalm:
-
Jestem mistrzem w marnowaniu czasu w pracy na różne pierdoły :(
-
niektóre aspekty choroby lubiące się "odzywać" w niespodziewanych momentach...
gdybym wiedział to,co wiem i sam decydował byłbym za aborcją, mimo, że ogólnie jestem przeciw, ale czasem, czasem ma się po prostu dość
-
Wciąż psujący się dźwięk w komputerze :o
-
Muszę napisać recenzję :facepalm: nie chce mi się :facepalm:
-
Brak motywacji, żeby pisać pracę :facepalm: potrzebuję jakiegoś solidnego kopa w dupę, sama świadomosć że MUSZĘ jak się okazuje nie wystarcza... :facepalm:
-
Narodowy Fundusz Zabijania, tfu, Zdrowia miało być, choć osobiście różnicy nie widzę... a płacić trza...
-
Kolokwium z filozofii i kapitalizm niemieckich kolei
-
"Słodka jest miłość, odurza i łudzi
Gorzka i zimna, gdy się ze snu budzi"
:'(
-
Obmowa, oczernianie, objeżdżanie się nawzajem i ocenianie kogoś po pozorach .
-
ten głupi chooy
-
Ze babka w bibliotece uczelnianej (ale nie mojej uczelni :P ) dala nam nie te ksiazke co trzeba, przez co nie moglam wczoraj skonczyc pracy a mialabym juz ja z glowy :facepalm:
-
zgubiłam gdzieś po drodze szczęście i muszę wyruszyć w trudną drogę poszukiwań...
zdemaskowanie...
-
ból brzucha
-
Muszę dzisiaj wyjść z domu, a wcale mi się nie chce.. :_:
------------------------------------------------------------------------
edit:
1. Czuję się ignorowana
2. Moja kochana, uparta przyjaciółka, która nie chce się zarejestrować i domyśliła się, że zaraz ją wstawię do tego tematu! :vampire:
-
Koniec weekendu ;/
-
moja mama podejrzewa mnie o narkotyki :facepalm:
-
Wku.rwia mnie to że zostawiłam swoje ukochane forum na kawał czasu, było to głównie spowodowane poszukiwaniem nowych zespołów oprócz Guns N' Roses ale troche też tym że coraz więcej czasu spędzałam z moją "przyjaciółką" właśnie rozpadła się ta moja wielka "przyjaźń" która trwała przez całe 10 miesięcy roku szkolnego i nagle teraz kończy się gdy zbliżaja się wakacje dziwne nie? widocznie jestem zbyt nudna na "fajne" wakacje w stylu gimnazjalisty :/ Ale chodzi mi bardziej o to jak zmieniłam się (według moich rodziców też) bez rozmawiania z tą "przyjaciółką" i wku.rwia mnie to że tak bardzo działa na mnie wpływ innych ludzi. Pewnie uznacie że ta wypowiedz nie ma sensu ale to jest właśnie wszystko to co mnie wku.rwia. Ciesze się że wracam do pisania na forum, stęskniłam się :(
-
Moja szkoła i Ci po*ebani ludzie w niej. Byle do środy..
-
Odwołali koncert Santany głupie ***** :angry:
-
Pewnie informacje...
Panie del Toro, proszę się ogarnąć.
-
Na maksa wku.rwia mnie moja była przyjaciółka i to jak ma pomieszane we łbie :/
-
Moja matka, która robi mi jazdy o wszystko, matka mojej dziewczyny, która robi jej jazdy o wszystko, policja, bo mnie spisali 8 raz, ojciec, bo mi obiecał wzmacniacz i nie chce mi go teraz kupić, moja klasa (już jutro koniec!!! :sorcerer:) i wiele innych rzeczy, którymi nie będę już wam dupy zawracał ;/
-
To, że moja koleżanka dostała dyplom za mnie (mamy takie same nazwiska, ale ona nie brała udziału w konkursie), pani "poprawiła" pomyłkę długopisem... :_: i taka wersje otrzymałam.
-
Ale MM pamiętaj "I don't worry 'bout nothin', no" :P
Na koniec roku dostaliśmy kubki. Brzydkie kubki. Nawet żadnego napisu nie dali. xD
I to, że powinnam się cieszyć, albo smucić, a nic nie czuję. :???:
-
RagDoll ja się nie martwię, ja się wkurzam :angry:
A kubki beznadziejne. Dostałam żółty, a chciałam zielony... :P
-
wyjazd na wieś,gdzie NIC nie ma...
-
Odwołali koncert Santany głupie ***** :angry:
J.w.
-
Moja matka... :angry:
-
j***** ch*** co w ostatnich sekundach przebijają aukcje na allegro
-
Na koniec roku dostaliśmy kubki. Brzydkie kubki. Nawet żadnego napisu nie dali. xD
przynajmniej nie będzie żalu jak się stłuką :P
-
Ponad 3 godziny bujania się po mieście, żeby oddać głupie kopie świadectwa itd, ponieważ:
a) będąc pod pierwszą szkołą przypomniałyśmy sobie, że jest potrzebny jeszcze jeden papierek i teraz z powrotem do domu trzeba jechać
b) jakieś pół godziny spędziłyśmy w dłuuugiej kolejce, bo się okazało, że nauczyciele źle coś wpisali do systemu i teraz trzeba to poprawić..
A poza tym głowa mnie boli i jestem głodna. :(
-
Jeszcze tydzień nauki XIX wieku, a już tak mi się nie chce :facepalm:
-
Muszę iść w piątek do pracy. :_:
Jebany Cacek zwolnił Michniewicza. :facepalm:
-
Ponad 3 godziny bujania się po mieście, żeby oddać głupie kopie świadectwa itd, ponieważ:
a) będąc pod pierwszą szkołą przypomniałyśmy sobie, że jest potrzebny jeszcze jeden papierek i teraz z powrotem do domu trzeba jechać
b) jakieś pół godziny spędziłyśmy w dłuuugiej kolejce, bo się okazało, że nauczyciele źle coś wpisali do systemu i teraz trzeba to poprawić..
Jak wyżej :facepalm:
-
Znowu moja matka. Chciałbym mieć kochającą mamę, którą można by było przytulić posiedzieć ;/
-
sroka1994 - jeden post na dzień w tym topicu ;)
humory pewnej damy.
za 2 miesiące zacznie się prawdziwa jazda w budzie coś czuję.
-
Jeden tylko? za mało :P Dużo rzeczy mnie wkurza :D no ale ok :D zasady to zasady (są po to żeby je łamać) :vampire:
-
Zasady są proste, temat służy wyrzuceniu z siebie tego co akurat nas mocno wkurwiło xD. Wiec lecim.
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy
-
Jakiś kretyn z bloku naprzeciwko od jakiegoś czasu codziennie puszcza gówniane techno na cały regulator, a okna nie można zamknąć, bo gorąco..
A dzisiaj zaczął o 7.00 rano.. :facepalm: Wczoraj ktoś koło 6.00 zadzwonił do drzwi. I kiedy ja mam odespać ten rok szkolny?
Mój WSPANIAŁY przyjaciel, który jak zwykle próbuje mnie wku*wić. I oczywiście jak zwykle mu się udało.. :/
-
RagDoll ja swojemu sąsiadowi, kiedy raczy mnie techno z samochodowych głośników, odpowiadam Sabatonem :P działa 8)
a do tematu - brak motywacji do pisania pracy na statystykę. Nawet powtarzanie sobie, że najlepiej by było skończyć to do poniedziałku nic nie daje...
-
ktoś puszcza muzykę która ci się nie podoba? Zgłusz go, załóż słuchawki. Ktoś budzi cię o 6? Nie wiem co na to poradzić bo mnie przed 10 niczym nie da się obudzić :D
-
Dołączam się do Canis_Luna i Nieuchwytnego: klin klinem :sorcerer: Of course, możesz dołączyć do tego swój wokal i grę na gitarze. W ten sposób, co jakiś czas "odchamiam" sąsiadów :vampire:
Nie ogarniam. Kończą mi się pomysły na walkę z AZS :facepalm:
-
obmawianie za plecami, nieszczere uśmiechy, ogólnie postawa - mam cię w dupie, ale obyś się nie dowiedział
wolę, jak ktoś, kto ma mnie gdzieś da mi to wyraźnie i jasno do zrozumienia bez ściemy itd. , szczerość przede wszystkim, nawet jeśli będzie boleć
-
obiecałam sobie, że nigdy już tutaj nie napiszę, a jednak to robię....
wszystko się sypie...:(
a tysiące osób wokół jest tylko wtedy, gdy bierze się życie z uśmiechem na twarzy...
mam ochotę wyrwać swe serce i spalić....byloby łatwiej :(
-
Sport to zdrowie, czyli skręcona kostka :/
-
"Kochana", zakłamana rodzinka od strony Mamy. Każdy z nich to Alfa i Omega.
Lekarz prowadzący mojego dziadka: "Tak, wszystko jest OK. Neurolog nie stwierdził żadnych zmian. To minie po jakimś czasie". Tylko że pacjent doznał pomieszania zmysłów...
A opinia innego neurologa, psychologa i psychiatry, tomografia, rezonans !?
Moment w którym z Mamą doszłyśmy do tego samego wniosku: dziadek im się zatrzymał, a reanimację spieprzyli koncertowo, bo doszło do niedotlenienia mózgu. I jej łzy, kiedy potwierdziłam jej przypuszczenia.
Jestem wku.rwiona i przerażona.
-
Kiedy wypowiadam słowa, których nigdy w życiu nie chciałam powiedzieć. A osoba do której słowa te są skierowane po chwili przechodzi nad tym do porządku dziennego i udaje że wszystko jest okej, albo w ogóle nic sobie z nich nie zrobiła. Ja natomiast myślę o tym bez przerwy i mam wyrzuty sumienia, bo choć zostałam przez tę osobę doprowadzona do ostateczności i nie ja zawiniłam to ja źle się czuję i jestem wściekła na siebie.
-
Jutro do pracy ;/
-
Choćbym chciała dobrze, to i tak zawsze się coś spieprzy i utknę w jakimś gównie... :'(
-
Moja słaba kondycja i nie będę na kolejnych koncertach z powodu, że nie mogę z różnych względów..
I jeszcze mojej ulubionej blogerce, która pisze super opowiadanie o Gunsach się zepsuł laptop i przez jakiś miesiąc nie zamieści nowego rozdziału! D:
-
Tydzień bez internetu, a najbardziej irytuje mnie to, że aż tak będę za tym tęsknić :o
Więc w gruncie rzeczy chyba nie jest tak bardzo źle, bo wreszcie od tego odpocznę
-
Wykończę się psychicznie... ;/
-
Praca wisi na włosku i dynda.
-
zapomniałam o aukcji książek na allegro i zorientowałam się za późno żeby zalicytować :facepalm:
-
Kiedy chcę wreszcie zrobić coś poważnie mój życiowy pech daje o sobie znać, bo stwierdza, że mam za dobrze... nic nigdy w życiu nie osiągnę jak tak dalej pójdzie.. nic! Nawet na głupi czynsz nie zarobię...
-
Od dupy strony się wziąłem za naukę, czuję 2 w kościach ;)
-
umowa do 24 lipca a potem bezrobocie...
-
kobiety i ich tok myslenia
-
powyższy post :P i dzisiejszy kac 8)
-
To, że nie dostałam się do szkoły pierwszego wyboru :angry:
-
wierzę w czyjąś przyzwoitość, ufam bezgranicznie, a później okazuje się, że to tragifarsa z moją osobą w roli głównej...
nieznajomość mojej wrażliwości...
byłam jednak...planem D...w porywach B... :'(
jestem Ikarem XXI wieku... :facepalm:
-
Nie mogłam pojechać na Scorpionsów :( :(
-
Budzę się rano, bolą plecy, kark, nogi... i dochodzę do wniosku, że o już taki wiek...
-
Czekanie na książki, które zostały wysłane w środę a jeszcze nie przyszły :angry:
-
pech mnie prześladuje od rana..
robię sobie kanapeczki z pomidorkiem i strzela mi do głowy genialny pomysł, żeby je posolić..
wszystko kończy się tym, że cała zawartość solniczki wysypuje się na przygotowane śniadanko.. :angry:
-
Nie mogę się zabrać do narysowania komiksu.. -.-
-
Kiedy widzę wysokich gostków, z czarnymi długimi piórami, w ramoneskach. W moim sercu budzi się nadzieja, że za chwilę ujrzę Wujka. I to ukłucie w sercu, kiedy okazuje się że to nie on. Cholernie tęsknię za nim.
Ludzie, którym oddałam całe serce. Których nigdy nie okłamałam. Dla których wlaczyłam sama ze sobą, każdego dnia. Czuję się jak szmata.
-
skręcona kostka :angry:
znowu, tym razem prawa noga :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
tym razem lewa...
-
pogoda :ph34r: i drogie bilety do UK :facepalm:
-
mnie wkurza to, że koncert Planta wypada we wtorek, są drogie bilety i wszystko co najlepsze w tym roku jest aż w Warszawie. :(
-
To, że mogę chyba zapomnieć o elektryku na dość długi czas...
-
Są takie chwile że nawet przyjaciel wkur.wia, odwracając kota ogonem i szarpiąc za niewłaściwą strunę, (aż mi się w takim momentach wierzyć nie chcę, że skoczyłabym za taką w ogień....)
-
super wakacyjna pogoda, aż chce się wychodzić :angry:
-
Polsat sport zamiast transmitować mecz Brazylia - USA w lidze światowej pokazywał jakiś mecz Jagielonii Białystok... nie ma to jak dobry wybór :facepalm:
Na szczęście jest livestreaming :D
-
Ludzie. Są bezmyślni. Niech się sami zabijają, a nie Dzieci które zostały powołane przez nich do życia. Niech trują swoje umysły swoimi idiotycznymi wymysłami, a nie umysły Dzieci :angry:
-
Że nigdzie nie mogę dostać śrubki do przetwornika w gitarze...
...że trzeba by kupić w końcu PODa...dać gitare do regulacji lutnikowi...oraz kupić Merliny do wiosła...trochę kasy pójdzie...
-
3 dni z rzędu z bólem głowy.. -.-
-
Moja bezsilność...
-
Dzisiaj pierwszy raz prawie mi się udało osiągnąć świadomy sen. Prawie. Bo śniło mi się, że jestem gdzieś z przyjaciółmi, nagle myślę "Ej, to sen?" i w tym momencie się obudziłam.. -.- Już tyle czasu nad tym pracuje i nie wychodzi.
-
mój kochany (mimo wszystko) kot, który dostaje fiksacji za każdym razem jak obcinam mu pazurki...
A później wyglądam jakbym się cięła :angry:
-
ta pogoda...bo niby jak mam iść na plaże? ;/
-
niewyspanie - cały dzień szlajania się w słońcu, trzygodzinna jazda samochodem i dwie godziny snu...
-
sz.p. jaskulski, moj zasrany developer :angry:
-
Zmęczenie tym smutnym jak ****** dniem...
-
Ahhh, jak ja to kocham: opiekuję się kimś 24/7 zupełnie bezinteresownie, a ta osoba miesza mnie z błotem. Po prostu sama radość :_:
-
Że nie chce mi się pisać bloga!!!
-
Zaległy wkurw sprzed tygodnia na PKP za to, że spaliła im się lokomotywa i zanim ściągnęli nową to mi już uciekł pociąg przesiadkowy.
-
poparzenia słoneczne... :_:
-
rodzice...
-
aktualnie to nuda
-
Klienci, którzy wygląda na to, że boją się powiedzieć "nie", przez co umawiają się na kolejne spotkania, zwodzą, mącą, a po 3 miesiącach okazuje się, że nie są zainteresowani.
-
pracodawcy i dentyści...
-
Ludzie bez logicznych argumentów, którzy w dyskusji wolą przez to zrobić z siebie ofiarę "agresji" niż przyznać rację
-
Ducha wyzionę przez tą j**... pracę :angry:
-
+1
-
O zgrozo :angry: Płakać, czy śmiać się ? Oto jest pytanie !
http://zapytaj.onet.pl/Category/003,008/2,13037439,Podoba_wam_sie_ten_kolczyk_p.html (http://zapytaj.onet.pl/Category/003,008/2,13037439,Podoba_wam_sie_ten_kolczyk_p.html) :facepalm:
-
nienawidzę się pakować..
przypomniałam sobie, że zapomniałam uprać spodni do jazdy na koniu ( a jadę na obóz konny) :facepalm:
i teraz susze je suszarką, bo raczej same szybko nie wyschną w taką pogodę :/
-
Tradycja dostawania mandatów przed wyjazdem... 8 punktów i 300 zł :_:
-
Przygniotłem sobie małego palca u lewej ręki drewnianą belką. Boli jak skur..syn, wygląda jeszcze gorzej, a lekarz stwierdził, że przecież nic się praktycznie nie stało :angry:
-
Dwie godziny w poczekalni u lekarza :facepalm: Tyle czasu zmarnowane! :angry:
-
Co raz bardziej mnie wkurwiają niektóre osoby z pracy...
-
chyba ta nedzna pogoda :'(
-
Bolące gardło :facepalm: na 4 dni przed wyjazdem :facepalm:
-
Jak sobie sam komplikuję proste sprawy. I myślę, myślę, myślę ;) Lepiej nie myśleć :)
bezsenność... oczywiście przez myśli, bo jakżeby inaczej.
+ chyba ze 4 bezsensowne smsy z sieci, kiedy myślałem, że smsuje ktoś żywy
-
Nerwobóle pleców spowodowane przez półpasiec :'(
-
moje włosy - szopa godna Slasha przy włosach Axl :/ to w ogóle możliwe? :o
-
Że mecz Legii się dziś nie odbędzie z powodu deszczu :angry: Niech to c**j strzeli :angry:
-
Aktualnie - większość rzeczy, które mnie dotyczą.
-
W tej chwili powrót alergii :angry:
-
Jutro trzeba wstać do pracy ;/ zbyyyt wcześnie... :P
-
Komary które zawsze mnie znajdą ;/
-
Te k***y w niebieskich mundurach potrafią popsuć nawet najpiękniejszy dzień !!!
-
to są policjanci i są bardzo potrzebni :'(
-
zaznaczanie lubię to przy newsach o tragediach: śmierciach, wypadkach, katastrofach, chorobach na Fb
Trzeba być IDIOTĄ, żeby tak robić... :angry: :ph34r: :angry: :facepalm:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
myśli... a było tak spokojnie ... niby nic, a jednak... i coś czuję że dziś nieprędko zasnę, nawet za bardzo pogadać nie ma z kim, bo i o czym, skoro... heh... niektórzy naprawdę potrafią skomplikować sobie życie
i chyba się pogubiłem - nie chce mi się myśleć już
-
Koleżanka która wydawała się w porządku próbuje odbić mi chłopaka :angry:
-
dół...? nie dam się. ale jednak dzień taki jak dziś dobija...
-
Zqyx. I nie, nie chcę rozmawiać.
-
śpiewający od 7 rano sąsiad :facepalm:
-
teraz?? wyrzut pt. "czego ty, ku*wa, słuchasz?!"
-
wykorzystany jak szmata.
-
są ludzie na tym globie, którzy przedkładają rozum nad serce ....to cholernie smutne... :'(
-
"przyjaciele',którzy nagle o mnie zapomnieli
-
Dawno nie padało :/
-
niektóre sytuacje wynikające z tego, jak myślę o sobie i innych
-
franek ze szwajcarii
i ten tyłek na pół strony
-
zostawić tyłek w spokoju :P
wkurza mnie fakt że pracuje z ludźmi tak ograniczonymi i głupimi, że sam zaczynam sie cofać...
-
Lampa za oknem, gdy chcesz spac
-
Basistka :wub: :wub: :wub: jest zajęta...
-
Nie pojechałem na Ozziego
-
mam kurewskiego kaca, na bonus chyba nie mam już żołądka, alkohol go przeżarł...
-
To jak kompy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki psują się, jak tylko mój tata ich dotknie...
-
mam kurewskiego kaca, na bonus chyba nie mam już żołądka, alkohol go przeżarł...
Pamiętaj, że do kaca się nie dopuszcza ;) żołądka? chyba raczej wątroby :D :sorcerer:
A mnie wkurza cała ta monotonia, deszcz i bezrobocie...
-
Wkurzyła mnie jedna osoba, która stwierdziła, że nieposiadanie prawa jazdy jest wg niej kalectwem społecznym. Ja nie mam prawa jazdy. Nikt sobie nie wyobraża jak bardzo chciałabym je mieć, ale mnie zwyczajnie nie stać, a to nie powód, żeby twierdzić, że jestem kaleką społecznym.
-
Hmmm. Oj, mnie wku.rwia wiele rzeczy. Przede wszystkim większa część, dzisiejszej młodzieży. Jak ja to mówię ''tępe betony'' . Chodzi mi o te dziewczyny, które robią sobie tak zwane ''sweet focie'' itp. Nienawidzę tego.
Heh, tez kiedyś wkurzała mnie lampa. Okno miałam centralnie na przeciwko łóżka i świeciła mi prosto w oczy. Teraz nie mam tego problemu, bo już tam nie mieszkam. :lol:
Wku.rwia mnie podniecanie się dzisiejszą muzyką, która według mnie jest denna i bez żadnego przesłania. Większość moich ''koleżanek'' słucha jakiś Bieberów itp. Tak wiem, każdy ma prawo do własnego zdania, każdy ma inny gust, no ale, strasznie mnie wkurza jak ktoś ciągle gada przy mnie o tych dzisiejszych ''muzykach''. :lol:
Wkur.wia mnie także to, że moja matka nie toleruje tego jak się ubieram i jakiej muzyki słucham. Dobrze, że chociaż tata jest po mojej stronie. Co tu się dziwić, jak słucha metalu i rocka. Czyli tak jak ja. ; >
Jeszcze jest tego trochę, ale nie chcę się za bardzo rozpisywać. :lol:
-
wkurza mnie wprowadzanie do polskiego języka wszelkich zangielszczeń albo wręcz mówienie łamanym językiem polsko-angielskim. Jak słyszę takie zwroty jak wychilloutować się, trendi albo coolowy to mnie cholera bierze.
-
PKP!
-
Co Ci zrobiło PKP?
-
wkurza mnie, gdy przez moją głupotę cierpi ktoś, na kim mi zależy, niezależnie od powodu
to boli, naprawdę boli, zwłaszcza, w sytuacjach, w których, czegokolwiek by się nie zrobiło będzie źle
-
dresi,którzy stoją cały dzień pod moją klatką i walą jakimiś dziwnymi odzywkami.. :facepalm:
-
Wkur.wia mnie przenoszenie numeru z T-Mobile do Plusa. Sprawa, która miała trwać 1 dzień roboczy, trwa już ponad tydzień i nikt nic nie wie, ani T-Mobile, ani Plus. Człowiek jest bezradny wobec biurokracji :angry:
-
czyżby nałóg?...
-
bezsenność..
-
nawał pracy :ph34r:
-
w sumie prawie wszystko już, ale najbardziej ja sam...mam dość :ph34r:
poza tym spóźnialstwo i niedotrzymywanie słowa,obietnice bez pokrycia :/
-
Niektóre osoby w pracy
-
bezsenność..
podpisuje się! Ostatnio znowu mam ten problem.
-
wkurza mnie fakt że pracuje z ludźmi tak ograniczonymi i głupimi, że sam zaczynam sie cofać...
[/quote]
to wspólczuje , mam to samo, a niestety wakacje zblizaja sie ku końcowi i czeka mnie powrot na łono tzw. grona ped. i mojego zespołu FUCK
-
A mnie wszelcy pseudo fachowcy... :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
bezsenność..
otwarte okno w nocy + wysiłek w dzień = gwarantowany sen, przynajmniej na mnie działa
-
niemoc twórcza :'(
-
bezsenność..
otwarte okno w nocy + wysiłek w dzień = gwarantowany sen, przynajmniej na mnie działa
no to ja jestem jakaś dziwna,bo to robię,a znów mało śpię. jest to bardzo denerwujące,gdy ma się zaplanowany cały dzień...
-
samotność... jakoś wszystkim pokierowałem nie tak, to smuci mnie bardzo, zwłaszcza, gdy widzę, że pewne sprawy mogłyby wyglądać inaczej, ale nie na wszystko w życiu ma się wpływ, nie wszystko uda się "przeskoczyć" nawet jeśli bardzo by się chciało...a w sumie czasem tak niewiele trzeba... i boli, mocno boli, gdy człowiek wie, że nic nie może zrobić w pewnych chwilach
-
Zqyx - [przyyyytuuuul] i nie smutaj się :)
a mnie wkurzają poranki po imprezach :facepalm:
-
Jak zasypiam zalozmy w parku, na lace czy gdziekolwiek indziej a potem si? budze tam a nie w domu
-
to, że bardzo chcę, a nic nie mogę zrobić...
-
Miejsce na dysku mi się skończyło! :ph34r:
-
że dzisiaj Legia przejebała :'(
-
stan dziadka znów się pogorszył...odczuwam lęk i bezsilność... :'(
-
Wiem, że nie na temat, ale współczuję...
-
Zqyx, cholero jedna, weź Ty się wreszcie palnij czymś ciężkim w łeb i zrozum pewne rzeczy, przestań wariować, popełniać ten sam błąd i stwarzać sobie więcej problemów niż masz...
-
Zqyx, nie martw się. Wszystko i tak się ułoży, kilka stóp pod ziemią :P
Wisła Kraków. są takimi lumpami niemytymi, że nie potrafią utrzymać przewagi... szkoda słów... :/
-
Zqyx co z Tobą słonko. Nie wiem o co chodzi, ale mam nadzieję, że to nie przeze mnie... Mnie tylko wkurza niemoc i chęć bycia z kimś, kogo już dawno nie ma...
-
Nie shiris, nie przez Ciebie :) Zrodlem i przyczyna tego, co mnie wkurza i boli najczesciej jestem sam. Jakbym mial apetyt na samozniszczenie.
-
Zqyxiu nie papuguj ode mnie... Nie martw się, będzie dobrze...
-
2 lata temu kupiłam mieszkanie -moje pierwsze wymarzone- ..od developera, czekam kur... aaa 2 lata i okazuje sie ,że koles jest cwaniakiem , który najprawdopodobniej został bez kasy, koszmarrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :angry: jestem potwrnie wkkkkkkkkkkkkkkkkuuurwiooooooooooonnnnnnnnnnnnnaaaaaaaaaaaaaaaaaa i krzycze aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :'(
-
Bardzo Ci współczuję, też miałam takką sytuację i straciłam wiele pieniędzy...
-
Zqyxiu nie papuguj ode mnie... Nie martw się, będzie dobrze...
Dziękuję. :)Mam nadzieję, że będzie. Wściekły na siebie jestem.
-
Przypalony obiad. Chyba nigdy nie będę dobrą kucharką :angry:
-
Wczorajszy mecz Wisły :facepalm:
-
Powtarzam ja tu jestem od rozpaczania, a nie Ty i mówię Ci będzie dobrze.
-
To ?e nie mog? przyspieszyc czasu do przyszlych wakacji
-
'Na koncie pozostało 0,93 zł' :/
-
To samo co zazwyczaj ;] sprawy związane z chorobami itp :]
-
bezradność i okropne dni, które zdarzają się coraz częściej...
-
Jak ktoś mi się wlecze lewym pasem, a prawy ma wolny jednocześnie rozmawiając przez tel, a mi się śpieszy... Dzisiaj pierwszy raz w życiu wystawiłem rękę przez okno i pokazałem fucka. Później była dyskusja na światłach kto miał rację (przeprosiłem za chamstwo, bo było w nerwach), ale mnie znudziła ta rozmowa więc zasunąłem szybę :D. A moje biedne dziewcze musiało to znosić.
-
Wiem, że nie na temat, ale współczuję...
dziękuję i pozdrawiam ciepło
-
Zegnam się na czacie i w tym momencie pada net...
-
zbliżające się wesele :ph34r:
-
http://epoznan.pl/news-news-27233-Od_3_wrzesnia_25_linii_MPK_zmienia_trase (http://epoznan.pl/news-news-27233-Od_3_wrzesnia_25_linii_MPK_zmienia_trase)
Ja p******e...ile ja czasu będę wracał z roboty ;/
-
Upał.... :facepalm:
-
Wkurza mnie ciągła sennośc po powrocie...
-
pomidory... nie pytajcie dlaczego... :_:
-
Okropne towarzystwo na obozie (mam na myśli większość dziewczyn)! Ciągle puszczały piosenki Biebera. :/
-
Okropne towarzystwo na obozie (mam na myśli większość dziewczyn)! Ciągle puszczały piosenki Biebera. :/
współczuję!
boląca szyja,przez którą głowę mogę mieć tylko prosto,bo inaczej leci mi w dół ;/
-
Upały w nocy... dzisiaj zasnęłam po trzeciej. :_:
-
Ludzie :angry:
-
cokolwiek bym napisał to będzie za dużo i za mało
-
Dzisiejsza pogoda! Mogło być cieplej...
Tak wiem, ale mam problemy. Upał w nocy był niepotrzebny, teraz mogłoby być ciepło, ale nie gorąco. :lol:
-
mój partner na weselu :/ nie mało, że się przechwalał, że umie tańczyć, a nie umiał, to jeszcze mnie zostawił o północy i pojechał w pizdu bez pożegnania... :'(
-
Moi starzy i próby rozmów z nimi...
-
teraz już wszystko
-
Komary! Jestem cała pogryziona...
-
mój ojciec :facepalm:
-
...że jutro poniedziałek.
-
...że nie mogę byc blisko pewnej osoby...
-
zbliżający się rok szkolny - będzie mi przeszkadzał w pisaniu :/ oraz pewna osoba, której mam już powyżej uszu, a wpierdziela się w moje życie...
-
Ząb mnie boli. ;/
-
Żwirek, który nie może dotrzeć na dobre miejsce ;)
-
Kiedy ktoś, kto jest Wszystkim powoli "znika" i czuje się coraz większe zimno... :'( :'( :'(
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Bawienie się uczuciami itd. Skakanie z kwiatka na kwiatek bez sensu i celu. Obietnice bez pokrycia.
-
Nie dosyć, że mnie wczoraj bolało oko to jeszcze przywaliłam głową w schodki od strychu... Tak mnie cała głowa bolała, że nie mogłam zasnąć. A teraz mam trochę nad czołem piękna czerwoną krechę! :/
-
Ta dzisiejsza pogoda, ni to ziębi ni to grzeje :/
-
co bym nie zrobiła to i tak będzie źle..
-
Pojutrze rozpoczęcie roku... :'(
-
koniec wakacji :'(
-
koniec wakacji :'(
nooo
-
-koniec wakacji
-mój wyjazd do innej stadniny na konie skończył się bardzo szybko wizytą w szpitalu
-drutowanie szczęki nie było przyjemne
-moja rozhisteryzowana mama, która zaczęła siać panikę w gabinecie lekarskim, także musiałam ją grzecznie poprosić żeby wyszła
-wyglądam jak bokser po walce
-najbliższy miesiąc będę karmiona "przez słomkę"
także ogólnie jestem :angry:
-
współczuję :'(
-
dzięki Zqyx
-
O Boże, MM! :o
-
MM współczuję, a drutowanie szczęki pewnie boli. ja na tenisie miałam wypadek, że prawie szyli mi kolano. Jakieś 18 lat temu. Także współczuję i trzymam za Ciebie kciuki....
-
a co się stało?
-
A wystarczy przejechać kawałek wyżej...
Poza tym:
Zasady są proste, temat służy wyrzuceniu z siebie tego co akurat nas mocno wkurwiło xD. Wiec lecim.
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy
-
nawracające doły, które atakują w najmniej odpowiednich chwilach...
-
Ostatnie tygodnie, kiedy budzę się w środku nocy i zaczynam myśleć o wszystkim i o niczym. O tym co się wydarzy następnego dnia. O osobie, której nigdy nie spotkałam, a z którą rozmawiałam zaledwie kilka razy. Zupełnie nie wiem czemu. O tym, jak to będzie w nowej szkole. A w nocy wszystko wydaje się być jeszcze gorsze, niż w rzeczywistości. A przez to wszystko zupełnie się wybudzam i znów wstaję niewyspana. :_:
Jeszcze to, że moja przyjaciółka ma rozwaloną szczękę :(
-
za duzo jedzenia
-
moja przyjaciółka,bo boi się próbować nowych rzeczy..
-
Od jutra mają być przywrócone zwyczajne rozkłady tramwajów (w miejsce letnich o zmniejszonej częstotliwości odjazdów), ale kochane MPK i tak zarządziło, że będą jeździć rzadziej niż przed wprowadzeniem rozkładów letnch i teraz zamiast raz na 10 minut mój tramwaj będzie kursował co 20 minut :_:
-
Złudne nadzieje...
...praca...
...samopoczucie...
-
Przyjdzie klient, który kupuje raz na pół roku po jedną rzecz i jeszcze, k***a, marudzi, że mu robię za wysokie ceny... No, żesz k***a mać... :facepalm:
-
przez kolejne 10 miesięcy,będę zmuszona wysłuchiwać jak to wszyscy się nie lubią,by później patrzeć jak się sobie podlizują :facepalm:
-
odbieranie nadziei...
-
Przyjdzie klient, który kupuje raz na pół roku po jedną rzecz i jeszcze, k***a, marudzi, że mu robię za wysokie ceny... No, żesz k***a mać... :facepalm:
wiem co czujesz...
-
ludzie którzy sądzą że jak coś kupuje się raz na pól roku to powinno się to brać z pocałowaniem w rękę i bez marudzenia, bez względu na cenę :P
-
że jestem oddalona od ukochanej osoby 600 kilosami
-
Czarno, szaro, biało, granatowo. I tyle na temat koloru ubrań. A jeśli już jeansy to musi być elegancka góra... :facepalm: Zdecydowanie nie mój styl. I teraz tak przez 3 lata... :angry:
-
Kurczak, bo foty nie chce dać! :P
-
Znów to samo...od nowa...ehhh... :(
-
-miałam dzisiaj 8 lekcji
-wszyscy nauczyciele powtarzali, że mój profil jest najtrudniejszy i na pewno się ktoś wykruszy, bo jest nas dużo w klasie (33 osoby)
-już mam pracę domową zadaną
-zdążyłam już napisać 2 testy językowe
-wszystko co jem jest zmielone blenderem i wygląda jak papka dla niemowląt
i na dokładkę gościu z klasy, który siedział przede mną na lekcji miał napis na koszulce " All hope is gone" :_:
-
Nie jadę do Żagania. :angry:
-
Moja głupota, która rośnie proporcjonalnie do wieku :angry:
-
ranienie osób, które na to nie zasługują...
-
Ból oczu, chyba zmęczenie :'(
-
pusta skrzynka :'( :'(
-
Zmęczenie spowodowane upałem :facepalm: (godzina czekania na busa w pełnym słońcu to nie jest to co Canisy lubią najbardziej)
-
ranienie osób, które na to nie zasługują...
+1
Lepiej czasem powiedzieć coś bezpośrednio, zabrać nadzieję niż pozwolić, żeby ktoś się łudził.
Ludzie to nie zabawki, ich emocje zawsze są prawdziwe, nawet jeśli wydaje się nam, że coś jest mało
znaczące, czy patrzymy w zupełnie inną stronę. Zbyt wiele jest samotnych osób, żeby traciły czas, na kogoś,
dla kogo nie są i nie będą tym, kim chciałyby być.
wkurza mnie, gdy ludzie bawią się innymi, gdy niszczą ich, żeby podnieść swoje żałosne ego. Bo przecież o wiele łatwiej jest kogoś złamać, zdeptać niż pomóc uwierzyć, że jest kimś wyjątkowym.
-
głupota ludzka!
k***a! znalazłam oryginalną kasetę Slayera "Reign in Blood" słucham i się rozpływam. przerzucam na drugą stronę i cholera jasna! Doda i Patrycja Markowska! jak można do ciężkiej dupy nagrać takie coś na klasyku?! :facepalm: przepraszam musiałam to z siebie wyrzucić...
-
ranienie osób, które na to nie zasługują...
+1
Lepiej czasem powiedzieć coś bezpośrednio, zabrać nadzieję niż pozwolić, żeby ktoś się łudził.
Ludzie to nie zabawki, ich emocje zawsze są prawdziwe, nawet jeśli wydaje się nam, że coś jest mało
znaczące, czy patrzymy w zupełnie inną stronę. Zbyt wiele jest samotnych osób, żeby traciły czas, na kogoś,
dla kogo nie są i nie będą tym, kim chciałyby być.
wkurza mnie, gdy ludzie bawią się innymi, gdy niszczą ich, żeby podnieść swoje żałosne ego. Bo przecież o wiele łatwiej jest kogoś złamać, zdeptać niż pomóc uwierzyć, że jest kimś wyjątkowym.
+1
Dokładnie.
Boli.
Nie chcesz nie rozumiesz
Tego co mówię ty nie przyjmujesz
Stoisz z boku, ja w amoku
Jestem jedną myślą, ta myśl jest słowem
Jedynym napędem myśl jest powodem
Tego, że jestem, że żyję
Wyrzucam paranoję, którą umysł kryje
Nie mam dla Ciebie nic poza sobą
Nie mam dwóch twarzy nie jestem tobą
Nie potrafię rozśmieszać do bólu
Skurwielu nie przebijesz głową tego muru
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy
Nie chcę zrozumienia, pocieszenia
Iluzji istnienia, pustego uwielbienia
Jestem kim jestem inny nie będę
Z tobą, bez ciebie - decyzje podjęte
Czekasz na Mesjasza, na cudowne zbawienie
Twój bunt w telewizji, twój błysk i olśnienie
Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
To jest mój krzyk, mój głos, moje życie
W tych słowach chcę słyszeć serca bicie
ciągły sygnał jest początkiem końca
Człowiek - roślina - myśl konająca
To głos ostatni, ja tak się czuję
To nie dla Ciebie, nie wytrzymuję
Bez znieczulenia sam siebie zszywam
Tracę siły, czuję że przegrywam
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
Spadam w dół bez zabezpieczenia
Tu nikt nie czeka nie widzę swego cienia
Nie wiem więcej niż kiedyś wiedziałem
Odpowiedzi na pytania nigdy nie poznałem
Dlaczego samotność zawsze tak blisko
Zawsze przy mnie gdy upadam nisko
Myślę i czuję znów myśl odlatuje
Słyszysz jak umysł nieustannie pracuje
Bunt i prowokacja tak ciebie bulwersuje
Zabijcie skurwysyna on tu nie pasuje
Zbędne ogniwo chorej ewolucji
Ziarno chaosu, sen o rewolucji
Wiem jak zginął X, Lennon, wielu innych
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych
Wiem jak zginął X, Popiełuszko, wielu innych
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych
Połamane kwiaty, które żyją samotnie
Każdego z nas wiatr kiedyś dotknie
Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy
Widziałem uśmiech na jej suczej twarzy
I palec środkowy wyciągnięty w tym kierunku
Pluła na mnie k***a, ja nie mówię o szacunku
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz.
-
-praca domowa
-nie ma RagDoll :'(
-ja mam się posmarować dializatem z krwi cieląt ?! :_: wiem, że ma pomóc, ale ... :/
-książki są strasznie drogie
-
Jeśli to nie niedobór magnezu to kwalifikuję się do leczenia, f*ck :facepalm:
-
samotnosc i ciagly... i to, że trudno komukolwiek zaufać...
Solid, ludzie mają różne problemy,temat z założenia może i miał być wesoły, ale czasem pewne sprawy bolą i to jest miejsce, żeby je z siebie jakoś tam wyrzucić ... i tak, wiem, wiem - nie komentujemy
-
Kręgosłup w rozsypce, nieustanny debet na koncie, słabości.
-
ranienie osób, które na to nie zasługują...
+1
Lepiej czasem powiedzieć coś bezpośrednio, zabrać nadzieję niż pozwolić, żeby ktoś się łudził.
Ludzie to nie zabawki, ich emocje zawsze są prawdziwe, nawet jeśli wydaje się nam, że coś jest mało
znaczące, czy patrzymy w zupełnie inną stronę. Zbyt wiele jest samotnych osób, żeby traciły czas, na kogoś,
dla kogo nie są i nie będą tym, kim chciałyby być.
wkurza mnie, gdy ludzie bawią się innymi, gdy niszczą ich, żeby podnieść swoje żałosne ego. Bo przecież o wiele łatwiej jest kogoś złamać, zdeptać niż pomóc uwierzyć, że jest kimś wyjątkowym.
+1
Dokładnie.
Boli.
Nie chcesz nie rozumiesz
Tego co mówię ty nie przyjmujesz
Stoisz z boku, ja w amoku
Jestem jedną myślą, ta myśl jest słowem
Jedynym napędem myśl jest powodem
Tego, że jestem, że żyję
Wyrzucam paranoję, którą umysł kryje
Nie mam dla Ciebie nic poza sobą
Nie mam dwóch twarzy nie jestem tobą
Nie potrafię rozśmieszać do bólu
Skurwielu nie przebijesz głową tego muru
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy
Nie chcę zrozumienia, pocieszenia
Iluzji istnienia, pustego uwielbienia
Jestem kim jestem inny nie będę
Z tobą, bez ciebie - decyzje podjęte
Czekasz na Mesjasza, na cudowne zbawienie
Twój bunt w telewizji, twój błysk i olśnienie
Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
To jest mój krzyk, mój głos, moje życie
W tych słowach chcę słyszeć serca bicie
ciągły sygnał jest początkiem końca
Człowiek - roślina - myśl konająca
To głos ostatni, ja tak się czuję
To nie dla Ciebie, nie wytrzymuję
Bez znieczulenia sam siebie zszywam
Tracę siły, czuję że przegrywam
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
Spadam w dół bez zabezpieczenia
Tu nikt nie czeka nie widzę swego cienia
Nie wiem więcej niż kiedyś wiedziałem
Odpowiedzi na pytania nigdy nie poznałem
Dlaczego samotność zawsze tak blisko
Zawsze przy mnie gdy upadam nisko
Myślę i czuję znów myśl odlatuje
Słyszysz jak umysł nieustannie pracuje
Bunt i prowokacja tak ciebie bulwersuje
Zabijcie skurwysyna on tu nie pasuje
Zbędne ogniwo chorej ewolucji
Ziarno chaosu, sen o rewolucji
Wiem jak zginął X, Lennon, wielu innych
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych
Wiem jak zginął X, Popiełuszko, wielu innych
Świat szukał ofiar, świat szukał winnych
Połamane kwiaty, które żyją samotnie
Każdego z nas wiatr kiedyś dotknie
Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz jutro się wstydzisz
Słyszałem te słowa sto tysięcy razy
Widziałem uśmiech na jej suczej twarzy
I palec środkowy wyciągnięty w tym kierunku
Pluła na mnie k***a, ja nie mówię o szacunku
Dzisiaj mnie kochasz, jutro nienawidzisz
Dzisiaj mnie pragniesz, jutro się wstydzisz.
jutub mi nie działa,
(http://28.media.tumblr.com/tumblr_ladhmfm72x1qds55lo1_400.gif)
Człowiek założył wesoły temat żeby ponarzekać na spóźniające się autobusy czy przesunięcie premiery hałsa a tu się klub samobójców zrobił.
-
Muchy w moim pokoju, które siadają na mnie jak pracuję i bzyczą po oknach jak zasypiam!!!!!!!!!!
-
facet od WOSu, który jest oderwany od rzeczywistości i wymaga od nas prasówek analitycznych na miarę czołowych polityków oraz nowy geograf... ugh...
-
Wkurza mnie fakt, że czekam już długo na przesyłkę, która nie wiem czy zaginęła, czy co się z nią dzieje, a listu przewozowego też nie mam jak uzyskać. :'(
-
Katecheta. Nie wiem czemu. Strasznie nieprzyjemny mi się wydaje. grrr... :_:
-
cała klasa się kłóci,a ja latam od jednych do drugich...
-
wkurza mnie to, że tydzień nie trwa 8 dni, a doba 30h...może wtedy bym się wyrabiał.
-
Wawrzyniak :facepalm: pier&*#@na łamaga wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
-
jak wyżej...
-
"bo najgorsza nie porani nas prawda, tak jak kłamstwa, nasze kłamstwa"
-
jestem choraaaaaaaaaaa :'(
-
mój ojciec,który nawet nie chce wysłuchać moich argumentów :facepalm:
-
ząąąąąąb :facepalm: :facepalm: :facepalm: i brak prochów przeciwbólowych :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Canis, napisałabym to samo, co do zęba, ale dzisiaj właśnie byłam u dentysty i jest w porządku.. Tyle, że wkur.. wkurzyła mnie, bo zażyczyła sobie 100zł. :angry:
-
Mnie boli właśnie przez to, że byłam u dentysty. Kobita zaczęła nad nim "prace remontowe" no i powiedziała, że może trochę mnie ten ząb powkurzać. A następna wizyta dopiero za tydzień.
-
Cholerni piraci drogowi, którzy potrącają biedne kociaki :(((
-
Nie podoba mi się ta cała zabawa w życie.
Najgorszy okres w życiu, eh nie pozbieram się chyba...
-
Przepraszam..., musiałam...
-
(http://th06.deviantart.net/fs11/150/i/2006/174/5/b/Suicide____by_Murderdoll17.jpg)
Obudziłem się rnao myśląc że jest piątek, okazało się jednak że dopiero czwartek.
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) Za twajlajta.
-
Nienawidzę swojego marnego, żałosnego życia o czym jedna osoba Mi ciągle przypomina...nawet jak chcę pomóc, to się okazuje, że i tak jestem beznadziejna i niczego nie potrafię i powinnam się zmienić. Nienawidzę człowieka, który zjebał moją samoocenę i otwiera usta tylko po to żeby mnie zgnoić...Jak ja ku*** nienawidzę swojego życia...Dlaczego nie mogłam umrzeć, kiedy miałam okazję... Jak ja k***a nienawidzę człowieka, który k***a myśli, że jest najmądrzejszy i wszystkie rozumy pozjadał, a nie widzi jaki jest sam... I wiecie co mam już tego k***a dość, mam dość bycia popychadłem do wyładowywania na mnie swoich frustracji i niepowodzeń... Musiałam... :'( :'( :'( :'( :'( :'( Jestem tak żałosna, że doceniają mnie ludzie, którzy mnie nie znają.... Jak się nie nadaje na rodziców to po chu** ma się dzieci??
ale takie posty to chyba lekka przesada...
-
No przepraszam... czasem po prostu muszę się wygadać...postaram się ograniczyć... To był temat co mnie w życiu wku.rwia...No czasem przesadzam, bo czasem potrzebuję się powściekać w necie...no może przesada, ale pisanie w emocjach tak się czasem zdarza...
-
<bismark_mode on> - nie mamy i chyba długo się nie doczekamy bluz, albo polarów. A warować trza przy wejściu/wyjściu (wiadomo jaka jest pogoda). Plus lodowaty nawiew na całym sklepie, którym "zarządza" administrator budynku :_:
Szlaczek trafił plany na dzień dzisiejszy...
-
chodziło mi o to że ten post wyglądał jakbyś miała popełnić samobójstwo :'(
-
A myślałam co innego. Ja po prostu naprawdę mam... kiepskie życie, a problemy ze zdrowiem, pracą...ale naprawdę nie... Nieuchwytny wybacz, ale w necie jest łatwiej popisać...wyrzucić złe emocje, a że ja jestem taka, że nie umiem inaczej... to tak piszę. Off top...
-
strach przed odrzuceniem
-
Musze się rozdwoić bo dentysta utrudnia mi zdobycie wpisu z demografi... i w dodatku wszyscy naokoło COŚ wiedzą, COŚ co dotyczy mnie, a ja moge się TYLKO domyślać :facepalm: paranoja, odcinam się od tego.. ciach ciach ciach...
-
Nie można spokojnie włączyć radia bo ciągle tego ćpuna z dżemu puszczają
-
Gratuluje ci zatem gustu :lol:
A co mnie dziś wkurza? Hmm....jak Legia i Adamek przegrają to się wkurwię dopiero...
-
możesz już się zaczynac wkurwiac :P
-
możesz już się zaczynac wkurwiac :P
Wykrakał jebany :P Pewnie postawił u buka na Podbeskidzie. Wynik mnie oczywiście wkurza, żeby się trzymać tematu !!!
-
Czekaj, czekaj. Jeszcze Adamek :D
-
A ten to mi koło ..uja lata akurat.
-
Że Mafioso i Loko nie kibicują razem ze mną oraz Jarosławem K. naszemu wspaniałemu polakowi Tomaszowi A. ;(
-
kliczko wygrał ;/
-
Że Mafioso i Loko nie kibicują razem ze mną oraz Jarosławem K. naszemu wspaniałemu polakowi Tomaszowi A. ;(
No z czym do ludzi. 12 cm niższy, 12 kg chudzy, nie miał żadnych szans. Kliczko go obijał jak dziecko w piaskownicy. Adamek mierzy o jedną kategorię wagową za dużo i tyle ...
-
Gdyby wyjąć z tego, co chciałbym napisać wszystkie niecenzuralne słowa zostałaby
Nie, nie napiszę nic więcej.
-
obojętność ludzi, którzy kiedyś byli ci bliscy, a teraz mijają cię bez emocji na ulicy.
+ choroba...
-
Kolejny kabel od głośników zaczyna dożywać swoich dni :D znów trzeba kręcić, żeby sie przewodziki zwarły :D
-
-Brak wdzięczności za czyjąś pracę
-Brak szacunku ludzi do historii
-Tradycyjnie kobiety...
-
praca domowa i koniec weekendu :angry:
-
bakterie i inne gówna które muszę umieć na jutro :angry:
-
Weekend za szybko minął i znowu szkoła. :_:
-
Ludzie, którzy nie podają numeru konta bankowego w mailu od allegro po zakończonej aukcji :facepalm: i jeszcze nie odpisują na maile :facepalm: to są po prostu ludzie rozgarnięci jak trawa :facepalm:
-
los jest niesprawiedliwy, zginąl moj kolega :'( ryczę i nie mogę przestać :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( k....wa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
3 płyta od la noire się spizgała a tak mi się nie chce jechać jej czyścić... Życie jest okrutne :'(
-
urwałem antenę w aucie
-
brak odwagi cywilnej niektórych osób, które zamiast zakończyć znajomość jak ludzie na poziomie, wolą się nie odzywać...
-
Brak k...a numerów na budynkach!!!!!
-
zaciągnie groza ... śmierć , nie rozumiem tego zjawiska
-
oko
-
chemia :angry: :angry: :angry: :angry:
-
chciałam sobie kanapkę zrobić i sobie przypomniałam, że przecież nie dam rady jej zjeść :angry:
i na "wycieczce naukowo-integracyjnej" w kuchni pracowali idioci. Umawiasz się z nimi, że będą robić osobną porcje z miękką dietą, a oni mówią, że nic nie przygotowali :facepalm: albo na całodzienną wycieczkę jako prowiant dostałam krakersy, pieczywo ryżowe i banana. fajnie tylko, że zapomnieli dołączyć blendera do tego zestawu :/
-
Chyba nigdy nie oduczę się strachu przed odbieraniem telefonów
-
wszystko...
-
mój nick coraz bardziej odpowiada mojej osobie...
-
Ból głowy... :/
-
Wkurza mnie jak w korkach ludzie zostawiają sobie pińć metrów odstępu za samochodem, przez co korek się wydłuża a Knife się wkurza!!!!!
-
Plan zajęć na ten zbliżający się wielkimi krokami semestr zimowy :angry: Tak porozpierdalali wszystko jak w burdelu :/
-
Wkur...Mnie,że nie mogę sprzedać aktualnie swojego mieszkania. :/
-
że bolą mnie wszystkie mięśnie.
I to, że gdy idę ulicą to ludzie się często patrzą na mnie jak na odmieńca, tylko dlatego, że chodzę w glanach. Jednym słowem - nietolerancja...
-
I to, że gdy idę ulicą to ludzie się często patrzą na mnie jak na odmieńca, tylko dlatego, że chodzę w glanach. Jednym słowem - nietolerancja...
kwestia przyzwyczajenia :D
choroba mnie bierze coraz bardziej! :ph34r:
-
Jednym słowem - nietolerancja...
ciekawi mnie gdzie mieszkasz bo nawet w moim 200tyś miasteczku osoba w glanach to nie jest coś dziwnego
-
Że na moim bloku zawodowym jest zapisane tylko 9 osob, powinno być 25 żeby blok uruchomili. Ciekawe gdzie się podzieje jak go nie uruchomią :facepalm: świetny plan zajęc pójdzie się ...................
-
Jednym słowem - nietolerancja...
ciekawi mnie gdzie mieszkasz bo nawet w moim 200tyś miasteczku osoba w glanach to nie jest coś dziwnego
zapewne w mniejszym, takie też istnieją wbrew pozorom ;) i faktycznie tam wszyscy wiedzą wszystko ;) kiedyś mnie wkur... teraz nie, w sumie nic mnie nie wkur... aż dziwne, trochę to wkur.. nawet :P
-
Konferencja f8. A właściwie to co z niej wynikać będzie...kierunek mi nie przypadł do gustu.
-
Miesiąc się kończy, a ja z planami sprzedażowymi w d...pie :_:
-
Przyjaciele mnie gnębią tekstami "Ale ci kupiliśmy ZA***STY prezent na urodziny, ale będziesz mieć niespodziankę... niiiieee, nie powiemy ci co to jest". :facepalm:
-
ból gardła + ten dzisiejszy dzień...czekam tylko na sygnał, jak psychol...i gdy nadchodzi, to nie od tej osoby od której powinien...
-
Jednym słowem - nietolerancja...
ciekawi mnie gdzie mieszkasz bo nawet w moim 200tyś miasteczku osoba w glanach to nie jest coś dziwnego
Mieszkam obok środy śląskiej, moja miasteczko to jest około 30 000 mieszkańców, którzy oceniają większość rzeczy przez pryzmat kościoła.
-
Pewnie trzeba będzie uciekać :facepalm:
-
nic :D
-
Momentami wszystko, całe życie :'(
-
jakim trzeba być człowiekiem, żeby zatruwać życie sobie i innym? no przecież nie można odpuścić, trzeba dołożyć swoją "lepszą" racje ... :angry:
-
Samotność.
Jutrzejsza data.
Brak snu.
Brak perspektyw zawodowych.
-
Debil na roku, który wszystko wie najlepiej, w swoim mniemaniu jest przeinteligentny (samozwańcza "prawa" ręka starościny).
-
Kartkówki, sprawdziany itp. :angry:
-
mężczyźni...
-
Ręka w gipsie na najbliższe 3 tygodnie... :angry: :_: :/
-
zmiana siedziby firmy, k***a amialem prace pod domem
-
zimno....piszę "traktat o niczym" i mam ochotę zaszyć się na tydzień w SPA - z relaksującymi masażami i błogim lenistwem...:rolleyes: ;)
-"kamienne serce"
- ludzie, którzy nie potrafią docenić wartości, jakie są w drugim człowieku
- marne przebłyski empatii :'(
-
miała być fajna sobota spędzona w miłym gronie,a wyszło jak zawsze..
-
Moja własna głupota :facepalm:
I to że się "otworzyłam", próbowałam zaufać. Powinnam żyć gdzieś w dziczy, z dala od ludzi.
-
"przyjaciele", którzy wbijają ci nóż w plecy w najmniej odpowiednim momencie...
-
mordercy :ph34r: :ph34r: :ph34r: :angry:
-
Od poniedziałku będę bez pracy: tako rzecze zarząd Bomi. Zamykają obiekt na którym pracuję. Bo tak.
-
cholerne łzy...
-
pogoda..
-
Niektórzy ludzie z pracy...
-
ból gardła, który pojawił się nagle i jest okropny! :angry:
-
^ dokładnie to samo.
Nie idę jutro do roboty - muszę się kurować. No i ze spotkania też nici.
-
to, że mieszkam na zadupiu, gdzie nie ma nic do roboty. -.-
-
to, że pokłóciłam się ostro z przyjacielem, a było już tak dobrze . :angry:
-
Muchy. Pojawiają się znikąd i bzyczą w nocy. Jak się obudzę w nocy to potem nie mogę zasnąć jak jakaś lata po pokoju. Szczyt chamstwa tak latać i bzykać po suficie!
-
język rosyjski...
Nie po to walczyliśmy z rusyfikacją żeby teraz był NAKAZ nauki rosyjskiego na moim kierunku :angry:
-
(a ja lubię ruski :???: )
Katar! Utrudnia mi życie! Wręcz mi je uniemożliwia.
-
Ogólnie nie mam nic do języka, ale na studiach samemu wybiera się lektorat, a my rosyjski dostaliśmy z przydziału. To mnie wnerwia. Poza tym jak mnie poduczysz deklinacji to może polubię ;p
I żeby nie było:
Zmienna pogoda. Dzisiaj: rano deszcz, potem słońce i wiatr, deszcz, słońce i gorąc, deszcz i teraz znowu słońce. I weź tu człowieku bądź mądry i ubierz się odpowiednio.
-
tak po prostu...po cichu... to zrobił... :'(
więc wszystko było pieprzoną bujdą :'( :ph34r:
-
wszystko
-
Offtop:
rose84 < hug > Wiem co czujesz.
Koniec offtopu.
-
ruski, ruski, ruski i pobudka jutro o 6, a wcale nie chce jeszcze spać... No i zajęcia na uczelni od 8 do 20... :/
-
gdzieeeeee jestesssss mój ost na pięknym czarnym krążku...
-
Zapieprzanie z 46 piętra schodami ewakuacyjnymi na dół bo w budynku jest próbny alarm.
-
Choroba arkadiusssa :( a w sobotę zlot.
-
Wiec nie tylko mnie tu choroba pokrzyzowala plany. Pozdrow go ode mnie, Akilis i niech zdrowieje.
Ja jestem niepocieszona i wku.rwiona tym ze zlot mnie ominie. Ale postaram sie byc na kazdym nastepnym w moich okolicach.
-
Że moi rodzice nie potrafią zaakceptować mojego wyglądu i zachowania . :angry:
-
Dołączam sie do Slashowej, rodzice czasem pottrafią okazać całkowity brak zrozumienia.
A poza tym doktur Pawełek mnie wkurza, stary zboczeniec... Chce ze mną na konferencje pojechać :facepalm:
Po moim trupie! :angry:
-
No i po zlocie :facepalm: :angry:
-
Że moi rodzice nie potrafią zaakceptować mojego wyglądu i zachowania . :angry:
Może mają rację? :sorcerer:
Mirinda w automacie podrożała o 50 groszy i kosztuje 2 złote. Złodzieje.
-
Mirinda w automacie podrożała o 50 groszy i kosztuje 2 złote. Złodzieje.
O żesz!
"Teoria i metodologia..." w poniedziałek :facepalm:
-
Że moi rodzice nie potrafią zaakceptować mojego wyglądu i zachowania . :angry:
Może mają rację? :sorcerer:
Mirinda w automacie podrożała o 50 groszy i kosztuje 2 złote. Złodzieje.
Jakbym uważała, że mają rację to nie narzekałabym na to i nie mówiła, że mnie to w życiu wkurza . ;) Choć może mają rację, nie wiem . Subiektywna ocena .
-
Wkurza mnie fakt, że nie ma mnie w tej chwili na zlocie :'( a smuci fakt, że nasz mieszkaniowy stary szczurek dokonał żywota :'( :'( :'(
-
Tyle...rzeczy...że aż mi się nie chce ich wymieniać...to chyba najgorsze...
-
Prawdy życiowe z dupy wzięte, czywiście odporne na racjonalne kontrargumenty.
Nic mnie tak nie może zdeprymować,jak zachowanie niektórych ludzi.
-
Ból kolana, a najgorszy jest jego powód...
-
k***a jak zimno, szyby mi oszroniło i gąbką musiałem czyścić fuck. Poniedziałki ssą.
-
to, że pewien chłopak robił mi przez bardzo długi czas nadzieje, obiecywał tyle, że książkę bym mogła napisać, ale kazałam mu wypier*alać po tym jak dowiedziałam się, że kręci z inną dziewczyną, która też go niedawno w dupę kopnęła, a dzisiaj poszedł sobie do mojej przyjaciółki.. k*rwa mać.
i w dodatku nie wiem, co mam sprezentować rodzicom na 16. rocznicę ślubu..
-
że mój genialny plan poszedł się j*bać
-
Tramwaje, bo w większości nie mieszczę się z nogami pomiędzy siedzeniami :angry:
-
nawrót bólu gardła :/
-
Ah, żeby nie było tak cudownie: babcia. Nie wiem co jej k***a mać zrobiłam :facepalm: Może to że się urodziłam !?
Sytuacja pomiędzy Młodym a mną. Czasem lepiej nie mieć rodziców, niż mieć takich co namieszają w głowie :_:
-
głupota ludzka w szkole... :facepalm:
-
W tym tygodniu mamy 6 sprawdzianów, a w statucie szkoły jest napisane, że możemy mieć tylko 3... i nauczyciele nie chcą żadnego przełożyć. :/
-
Z takimi sprawami się do dyrektora chodziło i wtedy nauczyciele wymiękali ; )
-
wkurza mnie to, że ledwo żyję a muszę dziś wyjść wieczorem bo dałem słowo :/ :angry:
-
Za krotka doba :]
-
"miłość to nie pluszowy miś blablabla" Człowiek chce sobie w radiu posłuchać wiadomości i nformacji o korkach a oni taką końską spierdolinę puszczają.
-
choroba, ból gardła i głos jak Axl na rock in rio w 2001 :\
-
pierwszy mój wf na którym ćwiczę i tak na dobry początek cała godzina skakania przez skakankę :_:
coś czuję w nogach, że będą zakwasy.... a no i ta 2 z fizyki :facepalm:
-
jakaś mała depresja, która siedzi we mnie od dwóch dni i za ch*ja nie chce ze mnie wyjśc.... strasznie boli :_:
-
całodniowy kurewski ból głowy i uczucie jakby mi ktoś łeb ściskał imadłem :/
-
Zapomniałam, że miał być koniec świata.. damn... :???:
-
się powtarzam, ale jak zwykle co piatek wkur......mnie moj developer fucking asshole :angry:
-
to, że k******o martwię się o innych i nie potrafię tego wyłączyc fuck... :facepalm:
-
Wciskanie ludziom ściemy. Dziś przy obiedzie byłem zmuszony oglądać Familiadę i pada pytanie: "Wymień postać fikcyjnego zbójnika". Najwyżej punktowana odpowiedź....Janosik :facepalm: Przecież to k***a postać prawdziwa!!! :angry: Wkurwiają mnie tego typu rzeczy niemiłosiernie :angry:
-
Też oglądałem, w pytaniu było "prawdziwego lub fikcyjnego" :P
-
Gdy czytał pytanie po raz drugi i trzeci to kazał wymienić tylko fałszywego ;) Pierwszy raz nie dosłyszałem więc może i mówił też o prawdziwym. Nie mniej pytanie powinno być powtarzane w całości dla każdego.
-
Nigdy nie byłem w gimnazjum :ph34r: ;)
( Ostatnio mało piszę w tym temacie, a to niezdrowo :lol: )
-
To że jestem totalną idiotką :ph34r:
„Nigdy nie popełnij podobnej pomyłki, mała wiedźminko. Jeśli ktoś objawi ci współczucie, sympatię i poświęcenie, jeśli zadziwi cię prawością charakteru, ceń to, ale nie pomyl tego z...czymś innym”.
-
wszechobecna głupota dookoła :facepalm:
-
Pracodawcy i ich śmieszne umowy :facepalm:
-
przespałam pół dnia i znów w nocy nie zasnę :facepalm:
-
Długotrwała doło-depresja .
Człowiek chciałby się tego pozbyć, a za cholerę nie może, bo jak już przez chwilkę jest dobrze to coś się spieprzy z którejś innej strony ..
-
k***a zamiast 1 z dziesięciu jakaś zjebana msza leci, kto normalny coś takiego ogląda...
-
Slashowa: trzym się. Wiem jak to jest cholernie trudne.
"M" cóż, ma większe problemy sam ze sobą niż ja. Zaplątał się, i to bardzo, bardzo. Szkoda, że tego nie widzi... Że innym wytyka błędy (każde spotkanie, to mówi jaki to mój Wujek był "be", a sam tak postępuje, jeśli nie gorzej...), niedoskonałości, a sam... Sam z sobą nie daje sobie rady. Nie, nie wkurza mnie On. Wkurzam się sama na siebie. Na swoją naiwność, wiarę w ludzi (mimo tego wszystkiego co mnie spotkało), na to że moje serce jeszcze nie skamieniało. Jestem głupia.
-
skończyła mi się wolność,od paru godzin ledwo wytrzymuję :angry:
-
Jutro do roboty, a Ja chcę na urlop :'(
-
Nie moge zasnac :]
-
moja pojebana siostra :angry: k***a jakby była moim bratem to bym jej dziś przypierdolił, bo tylko ona mnie tak wyprowadza z równowagi. kuuurwaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
kłopotów związanych z nieplanowanym urlopem ciąg dalszy... :'(
-
Kupiłem sobie słuchawki, od których mnie ucho boli :/
-
ten protest song co ciągle wałkują w radiu, za mało polski w polsce, ja ******ę co za gówno
-
Nie miałem kiedy chorować. A w środę Kravitz przecież :( Trzeba jutro na szybko jakieś L4 skombinować :D
-
Znowu mnie gardło boli :facepalm: i jeszcze ten durny referat na środę :facepalm:
-
wypłata dopiero jutro :f
-
najbardziej mnie wkur*iają ludzie i ich zachowanie ! pięknisie z mojej szkoły, które dają dupy na prawo i lewo, pseudometale, dresy, nauczyciele, to że nic mi się nigdy nie chce, nie mogę patrzyć na swoją twarz, chcę mieć glany a ich nie mam, nigdy nie mam kasy na koncerty, mieszkam w zrypanym mieście, ludzie z którymi dogaduję się najlepiej mieszkają na drugim końcu Polski, a tak to mnie mają w dupie wszyscy !
A najgorsze chyba jest cholerne udawanie, że wszystko w porządku.
-
Walki z referatem ciąg dalszy
-
czepialscy rodzice...
-
czwarty krwotok z nosa dzisiaj :angry:
-
Zqyx u mnie to standard, więc pocieszam Cię, iż nie jesteś sam w takiej sytuacji ;D
-
Samotnośc...to, że nie mogę się jakoś zmobilizować aby domknąć kilka NSTowych spraw...ogólnie jakaś beznadzieja.
-
Chcę coś zrobić, ale nie mogę.
Moja głupota.
To, jaką kretynkę z siebie robię, kiedy mi na kimś zależy :facepalm:
-
RagDoll - łączę się z Tobą w bólu :'(
Właśnie - robię z siebie kretynkę, kiedy mi na kimś cholernie zależy.
On wie. On dostał ostrzeżenie.
Ale kończy nam się cierpliwość (?), ciśnienie obojgu nam skacze :'(
Skończy się to katastrofą, bo "narowiście tańczymy" wokół siebie...
Cóż, najwyżej Warszawa legnie w gruzach.
-
dubstepowe covery klasyków,
poźniej się dziwić że moja 10 letnia siostra jest zagorzałą fanką lady gagi... :facepalm:
-
Myśl, że zostanę sama na świecie i coraz bardziej robi się ze mnie zgorzkniały doktor House bez swojej pary :/
-
To co się działo wczoraj w stolicy (i nie tylko). I że przez to wstydzę się rodaków.
(szerzej o tym na moim blogu, zapraszam ---> www.malakolonia.blogspot.com (http://www.malakolonia.blogspot.com) )
-
iluzoryczność uczuć...dobijające...
-
Ja j***e! Wracając dzisiaj po 8 godzinach pracy, wchodzę do domu a tam co? Pół podłogi zeżartej przez mojego psa... Matka mnie zabije. Fuck :facepalm:
-
Może to kornik, a nie pies.
-
dzisiejszy sprawdzian z biologii. poczułam się strasznie głupia :facepalm:
-
Cały dzień na telefonie.
-
Słabości.
-
Zgubiłam kolczyk. Jeden z najfajniejszych :facepalm:
-
reklamy, do tego po polsku, na VH1 Europe. to już przegięcie :angry:
-
ipko: przerwa techniczna.
-
W tym momencie wiele rzeczy. Najbardziej dzisiejsze zajęcia od 8.00 do 20.00.
-
ludzie, ktorzy pozjadali wszystkie rozumy , fuck :angry:
-
Przez moją cholerną sklerozę najprawdopodobniej znowu nie uda mi się wyskoczyć na piwo z Schalkerem :facepalm:
-
to co mnie wku.rwia jest tak zalosne ze nawet nie chce mi sie o tym pisac. :facepalm:
-
niepełnosprawność...bo odbiera mi często to, co mogłoby mnie uszczęśliwić...
a może to ja sam sobie odbieram...hm...
-
Czuje, że choróbsko mnie łamie ale nie mogę sobie na to pozwolić bo jest w ch... roboty w firmie i najgorsze... za 4 dni wychodzi ubezpieczenie samochodu 463 zł pójdzie się jebać :facepalm:
-
Ludzie, którzy wyżej srają niż dupy mają (za przeproszeniem).
Jeszcze nie podpisałeś umowy, nie podaliście sobie rąk, a już traktują cię... Brak mi słów :facepalm:
-
Godzina dłużej w pracy od stycznia.
-
zje.any konkurs z chemii. zje.any próbny test gimnazjalny. no cóż, zawodówka czeka ; )
-
Aktualnie wszystko... :facepalm:
-
W takim dniu jak ten, dosłownie wszystko. Ale najbardziej wkurza mnie, że tak bardzo mi się nie chce.
-
aktualnie...hmm...moi koledzy z klasy, moje siostry i moja przyjaciółka, która znalazła sobie chłopaka i teraz muszę słuchać jaki to on nie jest ZA***STY :_:
-
nie ma snieguuuuuuuuu :'(
-
Moje lenistwo, zostawianie wszystkiego na ostatnią i chwilę i to, że na wszystko mam wiecznie czas. A potem siedzę, kombinuję jak się ze wszystkim wyrobić i dostaję niezłych ataków paniki.
-
To, co robię, to czego nie robię. To, że jestem, jaki jestem i przez to inni cierpią. To, że się nie zmienię. Za bardzo pochrzanione to wszystko.
-
szkoła
-
Edit: teraz juz tylko moje marudzenie i to, że wszystko za bardzo przeżywam.
Czas się napić.
-
Kobiety :facepalm:
-
Fałszywi ludzie wokół mnie .
-
W życiu najbardziej wk.wia mnie to, że się tak często wk.wiam. Na brak kasy ,brak czasu i jak ktoś się wlecze przede mną rano samochodem a ja się spieszę do pracy!
-
To, co robię, to czego nie robię. To, że jestem, jaki jestem i przez to inni cierpią. To, że się nie zmienię. Za bardzo pochrzanione to wszystko.
Lepiej bym tego nie ujęła.
-
wku.wila mnie dzisiaj pogadanka z moją wychowawczynią na godz. wych., po której uznałam, ze jestem człowiekiem bez serca.
-
Brak chęci do działania, lenistwo, niemoc. Potrzebuję kopa. Nic mi się nie chce... Brak słońca potęguje ten stan...
:angry:
-
Ludzie,którzy traktują innych jak zabawki.
-
Wczorajsza impreza...
-
NTS od paru tygodni
-
Święta coraz bliżej... Przyszło na moje GG spod numeru 38968802:
17:28:31
UWAGA: W trosce o bezpieczeństwo, w wiadomości od Nieznajomych podejrzane treści zastąpiono ciągiem "[xxxxx]". Jeśli chcesz otrzymywać od Nieznajomego kompletne wiadomości - dodaj go do swoich kontaktów.
Treść wiadomości:
Witam.Zbieramy pieniądze na chorom Kasie która niemoże chodzić ponieważ jest bardzo chora na raka kości.Tylko długotrwała ikosztowna rehabilitacja zmieni jej los.Wystarczy wysłać sms"a o treści AP.CSRV na numer [xxxxx] .Za pomoc dziekujemy .Koszt 0.56 VAT.
-
no to powodzenia w zbieraniu na chorom Kasię :lol:
to co mnie ostatnio wkurza to ciągłe uczucie, że się opierdalam mimo iż non stop coś robię :/
-
A mnie dzisiaj wkurza kac.
Nie chce przejść
-
Za to mnie wkurza bezrobocie i bezradność :_:
-
Jak wyżej :/ plus chamskie zachowanie potencjalnego pracodawcy, żenujące...
-
Jak mi cały herbatnik wpada do kawy, i potem takie farfocle pływają...
-
... ale jutro niestety nie ma takiej możliwości by się udało :'(
-
Zapalenie płuc.
3 tygodnie w domu, a co za tym idzie brak kontaktu z ludźmi (tylko przez internet).
Zakochują się we mnie sami psychopaci albo osoby, których prawdopodobnie nigdy nie spotkam. Tylko nie On. Chyba nie.
Zarąbiście dużo zaległości.
-
Długi, długi, długi... chodzenie w dół równi pochyłej.
-
Domowy net. Działa do dupy :facepalm:
-
Przyjaciółka ze swoimi cholernymi planami na sylwestra. aaaaa !!
-
jest tyle tego, że nie dam rady wypisać :D
-
Kochany braciszek odciaĹ mi neta. Poczuj magie tych swiat...
-
Nie dostałem na dziś urlopu i teraz kur... siedzę w pracy i uzupełniam wniosek o dofinansowanie... czas chyba na zmianę pracy ..banda prywaciarzy :angry:
-
gdzie jest śnieg?!
-
Coraz częściej comiesięczne wydatki są większe niż comiesięczne dochody...
-
ludzie są popierdoleni -.- cholerni hipokryci!!!
-
gdzie jest śnieg?!
+1
Plus... czemu ludzie nie przychodzą do roboty?! Ile razy jeszcze będę przemierzac cale miasto, żeby oddac durne papiery na praktyki?
-
Sylwester zapowiada się bardzo uroczo, ja i sprzęt elektroniczny. :_:
-
Sylwester zapowiada się bardzo uroczo, ja i sprzęt elektroniczny. :_:
u mnie zapowiada się ja, jedna koleżanka i cała noc oglądania koncertów na YouTube. :lol: :facepalm:
-
koniec roku źle na mnie wpływa...znów się rozklejam... :rolleyes: :'(
-
wspomnienia i niemożność napisania czegokolwiek konstruktywnego. nienawidzę końców roku...
-
Ledwo co człowiek się podniesie z wyra a tu już ciemno za oknem :angry:
-
+ 1 , a od stycznia oczywiście godzina roboty dłużej , niech żyje Nowy Rok :lol: :P
-
Muszę na niego czekać... pojechał na obiad, a ja czekam, czekam :rolleyes:
-
to, że wysypałam jakiś proszek i jest tego pełno w łazience, poparzyłam się mocno lokówką i jeszcze spałam tylko 2h!
-
poszłam spać o 22 zasnęłam o 2, obudziłam się przed 4 a później wstawałam o 6 -.- jednym słowem kiepsko
-
Sesja :rolleyes: Chyba co pół roku się tu wpisuję z tym samym problemem :sorcerer:
-
Chorba i potworny ból gardła. :///////
-
http://www.radom24.pl/artykul/czytaj/3821 (http://www.radom24.pl/artykul/czytaj/3821)
że tacy ludzie istnieją - nie dośc że pobili samotnego chłopaka to jeszcze rzucili pod pociąg... kolega mojego brata, stracił całą ręke....
-
Do kina weszło na raz za dużo filmów, które chce obejrzeć :facepalm:
-
"Czy widzisz te dwie blizny?
To ślad po moich skrzydłach "
kogo to obchodzi?? - jest pustka i ...ból...
-
jestem mega chora :( Boziu, za co ?!?!?!?!?!?!?!
-
Niektóre komentarze na fb lub też na blogach...już sam nie wiem czy mam sobie współczuć czy im z racji ich głupoty...
-
lista co mnie boli jest prawie tak samo długa co lista części mojego ciała
-
Wystawianie ocen ... ;//
-
Brzuch mnie ku.rwa boli.. podejrzewam, że tak się kończy popijanie parówek kawą z mlekiem :rolleyes:
-
nienawidze klamcow :angry: skur....y
-
Najpierw tapeta, potem podłoga i na koniec jeszcze pieniądze... Ten pies jest k***a wszystko żerny :facepalm:
-
ja niecierpie fałszywych ludzi :angry: a niestety jest ich sporo
-
ZSH
btw kto mnie zraził?? Krew mi z nosa pójdzie znowu -.- oby na próbną mature! :D
-
Ledwo żyje...energy = empty.
-
że do tej pory nie przeciekł aneks do raportu o likwidacji WSI
-
odpowiadam za wszystko...jakbym była Bogiem wszechmogącym :rolleyes: .....zero zaufania.... :ph34r:
+
studenci - wiem, wiem....do niedawna sama nim byłam i de facto jestem, ale naprawdę zaczynam rozumieć co to znaczy różnica pokoleniowa ;P no nie mogę...wrrrr :rolleyes: :facepalm:
-
Kobita od praktyk. W kulki sobie leci. Nie, nie mogę się rozdwoić proszę pani :facepalm:
-
Potrafię gadać ze wszystkimi, tylko nie z tą konkretną osobą.. -.-
-
- Sama siebie wkurwiam. Próbuję być taka jak kiedyś. Tylko że za cholerę mi to się nie udaje :facepalm:
- Ustawa o receptach - Wszyscy lekarze z mojej przychodni wiedzą, że mam przewlekłą chorobę. A teraz muszę szukać dermatologa (plus bardzo odległe terminy....), dobrego dermatologa który nie spierdoli tego, do czego doszłam sama (a trwało to prawie dziesięć lat). Który nie będzie traktować mnie jak "ciekawy przypadek", który trzeba obejrzeć z każdej strony, i pokazać studentom na zajęciach :'( Lub taki który będzie za każdym razem przepisywał sterydy...
-
mój developer, który spóźnia sie z oddaniem mieszkania o ROK :angry: :angry: :angry: :angry: głupi ku.......s
-
to że siedzę przy kimś w szpitalu i nie mogę mu pomóc
-
A mnie wkurwił pewien koleś. Otóż w restauracji, w której pracuję jednym ze stałych klientów jest koleś, który nigdy nie ma swojej kasy i zawsze wychodzi napity jak bela. Chłopak jest jakoś w moim wieku (około 30). Jego metoda, to przyjście z kumplami i zagadywanie zastanych kumpli: Kupisz mi piwo? Potem pyta tych, którzy z nim przyszli. Kurna już krzywo na niego patrzą, a on tego nie widzi. Wczoraj, gdy zamykaliśmy już lokal (około 3 w nocy) podchodzi do mnie i mówi: Daj zadzwonić. Powiedziałem mu, że nie. A on mówi: No daj !!! No to ja mu mówię :sp*******j! Kurna nie potrafił zrozumieć dlaczego mu nie chcę DAĆ zadzwonić. wkurza mnie to, że ktoś nie potrafi zrozumieć, że muszę się napracować, aby zarobić na swoje wydatki i swoja wygodę!!!
-
Wszystko układa się bardzo, bardzo źle...
-
szyderstwo i kpina...
-
łóżko mi się rozwala :angry:
-
brat. pff ...
-
mnie brat też, a dodatkowo matka
Cholerna szkoła! Jutro dostanę dwa laczki z marketingu i z angola pewnie, w czwartek z matmy i wosu a w piątek z matmy :_:
Potrzebuje kasy!!! I głupia pogoda
-
Polacy przegrali z Macedonią :angry:
-
kumpela. :angry: :angry:
-
Cena ropy k***a 5,87 zł :angry:
-
Mój mąż, który zgubił wczoraj klucze od mieszkania, w ktorym jeszcze nie mieszkamy a do ktorego wstawiliśmy drzwi antywłamaniowe za kilka klocków,do których nie mamy kluczy fuckkkkkkkkkkkkk :facepalm:
-
Dostawca pizzy w kulki se leci. Już dawno powinien być :angry:
-
Niepodległość Ghany, 2.0, widzimy się za dwa tygodnie :facepalm:
-
W zasadzie wszystko.
-
Dużo tego, nie będę wymieniał.
-
zima + miliard innych rzeczy
" "But everytime I’d see them makes me wish I had a gun"
-
znowu przerwałam odchudzanie... po 1 dniu :facepalm: to straszne ze nie mam silnej woli :'(
-
mrozu, przeginasz! :angry:
-
Sonisphere jest w czwartek i przez to nie pojadę. :angry: Kto robi festiwal w czwartek? :facepalm:
-
Opieszałość urzędów i urzędników. Nie pytajcie dlaczego.
-
Ominie mnie koncert mojego chłopaka i mojego przyjaciela :/ przez praktyki
-
moja szkoła właśnie bawi się na studniówce...a mnie ciekawość zżera...i koleś co mi się podoba tam jest a ja durna nie poszłam bo nie wiedziałam.
-
egzamin z nauki o państwie, który pewnie przyjdzie mi poprawiać z trylion razy, znając szanowną panią prowadzącą
-
Gdy ktoś każe ci wstawać przed 12 w weekend. :facepalm:
-
To, że nie rozumiem ludzi
-
Moja klasa nawet w ferie potrafi wyprowadzić z równowagi.
-
Koniec weekendu i jutro o 6 pobudka i do pracy :angry:
-
Fakt, że dla pewnej dziewczyny jestem jedynie przyjacielem.
-
wkurza mnie gdy ktoś ze względu na wiek, "staż " itd. traktuje innych jak śmieci
-
Nie mogę dodać posta :(
-
Człowiek wstaje specjalnie o 7 rano, szybko coś zjada, leci w ważnej sprawie do archiwum, a tam ochroniarz przy wejściu mówi: "Pracownia naukowa nie czynna" z powodu awarii rur czy czegoś tam :/ No akurat dziś k***a!!! :angry: Niech żyje wolna Polska, precz z komuną!!!
-
On. Tak właśnie ON :facepalm: i to od dwóch dni... a już myślałam, że odpuścił, bo przeprosił. Po co przepraszał, skoro dalej ciągnie mnie w to irracjonalne bagno? :facepalm:
-
Pewien niezwykle durny przedmiot, którego wręcz nienawidzę, a który chwilowo uniemożliwia mi jakiekolwiek przyjemności.
-
Dzisiaj praktycznie wszystko.
-
Ból szyi po wczorajszym koncercie. Ałłł ...
-
To, że od dwóch miesięcy nie byłam na żadnym koncercie..
-
Znowu w Biedronce nie ma Heineken'a 0.66 za 3,99 zł. :ph34r: :_:
-
Brak fajek o 2 w nocy i bieganie przy -15 na stację benzynową po nową paczkę :ph34r:
-
wszystko i wszyscy
-
brat -.- odłączył mi oglądanie wszeeeelkich filmów z internetu na kompie i poszedł w pizdu! no i chyba jestem chora :_:
-
Szumi i dzwoni mi w lewym uchu - najgorzej jak jest cisza, strasznie to irytujące. A mówili, żeby się petardami nie bawić :D
-
zepsute słuchawki -,-
-
krew z nosa
-
Rozliczanie projektu europejskiego :angry: + nie byłem na urlopie od przeszło roku , czuje lekkie wkurwienie i zmęczenie.
-
mogłabym długo wymieniać, ale wszystko sprowadza się do jednego: SZKOŁA. -.-
-
Fałszywi ludzie...
-
zepsuta komórka
-
zepsuta komurka
przez "u" to faktyczne zepsuta...
brak biletów -.-
-
Brak pewnego dojazdu na koncert ;/
-
nie bedzie dla mnie koncertu :'( :'(
-
Laboratoria, które mnie czekają w tym tygodniu.
-
Seksizm. Jestem za feminizmem i wszędzie widze seksizm :angry:
-
Jak się śpieszę, stoję w kolejce na stacji benzynowej, żeby zapłacić za paliwo, to wszyscy przede mną kupują hot-dogi, płacą kartą i chcą fakturę.
-
życiową ambicją babki od angielskiego jest pokazanie wszystkim uczniom, jak strasznie ich nie cierpi. :???:
-
Mam to samo na fonetyce, babka 10 raz próbuje zrobić doktorat i mści się na studentach że jej nie wychodzi :angry: Co roku kosi tłumy.
-
"przyjaciele", którzy mają nagle miliony spraw ważniejszych od chwili rozmowy. chrzanić ich...
-
To, że musiałem zrobić na jutro jakąś prezentację na angielski, nauczyć się jej na pamięć, a nic to nie wniesie do mojego życia, kompletnie nic a weekend stracony...
-
a ja od miesiąca mam potęzne zapalenie krtani przez ktore chyba zepsuło mi sie moje "nowe" ucho :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Szumi i dzwoni mi w lewym uchu - najgorzej jak jest cisza, strasznie to irytujące. A mówili, żeby się petardami nie bawić :D
Hej sprawdz to ucho koniecznie, u mnie zaczeło sie tak samo a skończyło się na operacji
-
Spoko jestem pod opieką lekarza i na lekach i z dnia na dzień jest coraz lepiej.
wkurza mnie tylko to, że przez to nie mogę się nawet piwka napić :(
-
Klienci, którzy przyłażą na sam koniec pracy i potrafią człowieka wyprowadzić z równowagi swoim upierdlistwem. :ph34r: :facepalm:
-
Moi nauczyciele chyba lubią dbać o mój wolny czas.
-
wstawanie. a byłoby tak pięknie...
-
czuję się bezsilna...najchętniej zahibernowałabym się na sto lat i obudziła po wszystkim ....
marzenia pękają jak bańki mydlane...
-
Mój charakter, przez który nierzadko mam kłopoty...
-
Zostałam dziś biedronkowym złodziejem kawy Nescafe. Kawy, której nie mieli nawet w sprzedaży! A i tak nie przeszkodziło im to uczynić mi z życia upokarzający koszmar, prowadząc mnie jak na ścięcie przez cały sklep, wśród wszystkich klientów, żebym obejrzała z ochroną i kierownictwem nagranie z kamery. To było jedno z najgorszych dziesięciu minut mojego życia. Moje nerwy tego nie wytrzymały.
-
Przeprowadzka i koszmarne pakowanie kartonow, troche sie tego uzbieralo przez 7 lat, wkurza mnie to ze czas tak zapierdziela....aaaa, a ja nie moge go zatrzymac :'(
-
to że coraz bliżej egzamin, a ja nie mam żadnej motywacji do nauki :'(
-
cholerni zakochani, którzy pałętają mi się pod nogami i wręcz wymiotują tęczą z tego swojego głupkowatego szczęścia... :facepalm:
[nie bierzcie sobie tego do serca, jeśli jesteście zakochani]
ooo. i jeszcze to, że nie mam na nic czasu - kocham moje życie, nie ma co... :_:
-
Od kilku miesięcy wszystko! Nawet pierścionek którego nie zdjęłam od 4 lat a dzisiaj mnie wkurzył i musiałam się go pozbyć...
Chcę już lato i koniec tej cholernej szkoły!
-
3 tygodnie kataru i beznadziejna pogoda :angry:
-
Nie zaznaczę albo nie zapiszę sobie ważnej informacji a później nie mogę jej k***a odnaleźć :angry:
-
uwielbiam słodycze :'(
-
chora! ja p******e, nie mam na nic siły ;( na co nie spojrzę to mnie mdli...
-
mnie wkurza moja ruska babka od podstaw, baba od niemieckiego (jezu nie znoszę też zdziry! :angry: ) a poza tym mój ojciec i ta pogoda za oknem! :D :angry: :angry:
-
awaria na stancji ,pekl nam wezyk w kuchni i zalalo sasiadke na dole :angry: :angry: :angry: :angry:, FUCKING SHIT, a od pierwszegzo kwietnia idziemy do siebie, czy ten wezyk musial teraz pierdaknac, nie mogl poczekac jeszcze tydzien ? teraz musimy przysponsorowac tej babie malowanie, a tak sie cieszylam ,ze kupie nowa kanape CHOLERA JASNA BY TO WZIELA :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Znowu poczulem brak, to raczej smuci niz wkurza, ale wkurza to, co sie z tym wiaze. Znow pytam, moze kiedys poznam odpowiedz. Nie szukam, nie mysle, a jednak czasem... czasem... i to wkurza, bo boli. " no one undestands my hell, its my own"
* understands
-
znowu poniedziałek i znowu niemiecki z chemią.... w razie co to sie z wami pożegnam bo nie wiem czy z tej bitwy wrócę cało :) :_:
-
Zmiana czasu
-
katar. oby nic więcej.
-
ostatnio.....wszystko nie wiem dlaczego :'( pogoda, ludzie którzy sa kolo mnie, rodzice i ta p*******na szkola :angry: niech to sie wszytsko skonczy
-
Moje plastikowe koleżaneczki z klasy które chodzą w koszulkach z Guns N' Roses a jak się je zapyta czy wiedzą kto to odpowiedź zawsze ta sama:
"Nie ale podobno to teraz modne" :angry:
-
Nauczyciele od:
*Tech. Inf. (to chore żeby mieć prawie co tydzień sprawdzian z Excela)
*Historii (i pomyśleć, że kiedyś tak kochałam ten przedmiot)
*Gery (bo całe święta spędzę ucząc się na pamieć mapy politycznej świata)
*Ruskawa jazyka (cholerny babsztyl nie wie sama czego od nas chce i wymaga)
*Matmy(nie dość, że matura z matmy obowiązkowa to jeszcze ona uczyć nie umie...)
a tak poza tym to
**PKS w Elblągu (bo czasami autobus przyjeżdża o 2 minuty wcześniej niż powinien był przyjechać)
**Te wszystkie pustaczki chodzące do mojej szkoły
**Muzyka z radiowęzła (jak można takie gówno puszczać????)
**Osłabienie (to nie jest w porządku jak stoję sobie na krzesełku i myję okno, a tu nagle czyje, że jak nie zejdę sama to grawitacja mnie sprowadzi na ziemię z wielkim hukiem)
**Słuchawki (jakich bym mnie miała zawsze się same psują)
-
Zapalenie płuc :_:
-
mój ojciec który zawraca mi dupe, a od niedzieli ma 2 tygodnie urlopu! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
jebany internet!!! :angry:
-
Sędzia Stefański - jebany drukarz !
-
zasrany ojciec!!!!!!!!!! :angry: :angry: :angry: i pieprzone chrzciny na które jutro jade zeby zdjęcia porobić.... :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Firma od internetu. :angry: :angry:
-
ludzie, którzy udają że im na Tobie zależy, a jak przychodzi co do czego to nawet dupy nie ruszą żeby się odezwać czy zawalczyć...*****!
-
Zgadzam się z przedmówczynią + to że królik mojego brata zjadł mi kabel od nowych słuchawek!!!! :angry: :angry: :angry:
-
to, że jutro poniedziałek. :angry:
-
Że się trzeba jakoś zebrać do szkoły i kac do tego :/
-
jak mnie strasznie bolą plecyyyy :angry:
-
Jutro test szóstoklasisty.
-
Jakaś paranoja, która się robi wokół jakiejś "Gry o Tron".
-
Gra o Tron jak Gra o Tron. Tu przynajmniej podobno jest dużo seksu i przemocy :D Ale ja nie wiem, bo nie oglądałem. Bardziej mnie wkurza ten ciągły szum spowodowany tymi Gang Bang Theory i How I Met Your Father. Nie oglądałem i może dlatego mnie to wpienia ale czasem już chce się rzygać jak każdy wpycha Ci to do kiszek non stop mimo, że Cię to nie interesuje.
-
Historia ...
-
to, że niektórzy chłopacy wolą puste laski tylko dlatego, że mają ładne cycki albo tyłki...
-
Organizacja pracy, na nic mi się ten przedmiot nie przyda, a najbardziej zwracają na niego uwagę
-
Jutro pobudka do roboty o 5:15 !
-
Bardziej mnie wkurza ten ciągły szum spowodowany tymi Gang Bang Theory i How I Met Your Father. Nie oglądałem i może dlatego mnie to wpienia ale czasem już chce się rzygać jak każdy wpycha Ci to do kiszek non stop mimo, że Cię to nie interesuje.
Bing Bang Theory jak już ;) a HIMYM jest świetne i fakt...nagle wszyscy się z tym ocknęli -.- durne pały...nie lubię takich "faz" na coś.
Poznańska komunikacja miejska...uwielbiam to że nam podniosą ceny biletów a busy dalej będą się spóźniać i wgl wgl ...
-
Zobacz, że obie nazwy przeinaczyłem w jakże inteligentny i ambitny sposób :P
Mnie to ogólnie dziś wszystko wkurza i czekam tylko, aż się urżnę wieczorem.
-
Bing Bang Theory jak już
Gang Bang Theory też jest :lol:
Napierdzielający kręgosłup :/
-
matematyka :/ :/
-
Wszystko mnie dzisiaj wkurza.
Ostatnio nie jest dobry czas...
-
Większość rzeczy mnie wkurza...+ciągle gonienie króliczka...
kupcie mi iphone'a cooo? ;)
-
Zobacz, że obie nazwy przeinaczyłem w jakże inteligentny i ambitny sposób :P
Mnie to ogólnie dziś wszystko wkurza i czekam tylko, aż się urżnę wieczorem.
Fakt :D sorki, jakoś to do mnie nie dotarło.
To też mnie wkurza -.- jakaś jestem nieogarnięta. No i nie moge alko bo mam jakieś problemy z organami mymi :(
Także pijcie za mnie ;)
Dbamy o humor naszych forumowiczów dlatego wkurzać w tym temacie możemy się raz dziennie. Slither
-
popier****** faceci... ugh...
-
Matematyka, informatyka, szkoła, za dużo do zrobienia, za mało czasu
-
to ,że zawsze za bardzo mi zależy na wszystkim i wszystkich a potem okazuje się (zazwyczaj) że nie było warto....
-
Jutro mam na godzinę 7.10 angielski wrr... :ph34r:
-
Że wszyscy porównują mnie do innych osób :angry:
-
Ludzie na forum(nie na tym, na innym), którzy zamiast miło powitać nowo przybyłą osobę i grzecznie wyprowadzić z błędu, to od razu atakują :angry:
-
Dobrze, że napisałaś, że nie tu, bo jeszcze ktoś by się pomylił, a my tu przecież wszyscy bardzo miło witamy nowych i jesteśmy od samego początku bardzo pomocni :P
Dni mi za szybko mijają i tak jakoś... dziwnie po prostu. Poza tym za dużo czasu spędzam w sieci, zdecydowanie za dużo. Trzeba będzie to ograniczyć radykalnie w najbliższym czasie. Trzymajcie kciuki ;) Obiecuję sobie dużo, ale moją samodyscyplinę ostatnio szlag trafił, więc jest jak jest. Mimo wszystko mogłoby być gorzej, więc nie narzekam aż tak bardzo jak jestem w stanie :P
Aha i znowu sędziowie wydrukowali mecz Barcelonie :P Skoro jest jaka kosmiczna, fenomenalna itd. niech sobie radzi sama :P
A tak poważnie to chciałem tylko Weronice odpisać, ale nie mogę za spamera uchodzić przecież :lol: ;)
-
no k***a mać, większość moich ulubionych zespołów przyjeżdża do Polski a ja k***a ich nie zobacze
-
wszyscy i wszystko! :/
-
Pogoda :angry:
I to że znowu sie nam rodzinka na głowe zwaliła...i trzeba dzieci pilnować.! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
To, jak Real trwoni przewagę nad wiadomo kim.
-
mnie? ja sama.
-
Formułowicz body z postem o 24-letniej dupie :facepalm:
-
Kibice Realu, którzy by wywalili 3/4 składu za jeden słabszy mecz.
-
"przyjaciele"...
-
ludzie, którzy są przekonani, że znają moje życie i osobowość lepiej ode mnie... :facepalm:
-
Niekorzystanie z przydatnej opcji "Pokaż wiadomości od ostatniej wizyty."
-
mój ojciec który siedzi mi nad głową....
-
To zę przez głupiego kolege z wiadrem z wodą mam teraz katar :angry:
-
Pusty portfel zaczął zaglądać w oczy i powoli wkurza :P
-
Podobnie jak przedmówca :/
-
wszechobene ciąże nastek i zaręczyny po roku związku :_:
-
Katar, ból głowy, niewyspanie i że trzeba iść do szkoły za chwile i chyba bierze mnie przeziębienie :angry: Jeszcze fani Nirvany którzy mówią że Gunsi to beztalencia i fani Gunsów którzy mówią że Nirvana to beztalencia. Czy my- fani tych zespołów nie możemy żyć w zgodzie? Przecież oba zespoły mają dobrą muzykę, powinniśmy być raczej przeciwko Bieberom. Kwiaty dla fanów obu zespołów :kwiatek: :kwiatek:
Peace, love, empathy and no fear :P
-
Jutrzejszy wyjazd do Stolicy i spotkanie z księgowością (będzie dym) :angry: dlaczego ja ? :/
-
Katar, ból głowy, niewyspanie i że trzeba iść do szkoły za chwile i chyba bierze mnie przeziębienie :angry: Jeszcze fani Nirvany którzy mówią że Gunsi to beztalencia i fani Gunsów którzy mówią że Nirvana to beztalencia. Czy my- fani tych zespołów nie możemy żyć w zgodzie? Przecież oba zespoły mają dobrą muzykę, powinniśmy być raczej przeciwko Bieberom. Kwiaty dla fanów obu zespołów :kwiatek: :kwiatek:
Peace, love, empathy and no fear :P
Przepraszam za offtop,ale ja kiedyś usłyszałam od pewnego chłopaka: "Ty lubisz Gunsów, ja Nirvanę. To znaczy, że musimy się nienawidzić". To chore rzeczywiście :/
A wkurza mnie to, że ani chwili spokoju. Jak mam wrażenie, że mi się coś poukładało to zaraz rozpieprza się inna rzecz w moim życiu. Damn :facepalm: chyba najlepiej się nie przyznawać, że jest się szczęśliwym
-
wszechobene ciąże nastek i zaręczyny po roku związku :_:
Coraz więcej takich osób w moim roczniku :???:
Wkurza mnie dzisiejszy dzień. Nie powinno się imprezować we wtorki zdecydowanie.
-
Moje buty, które zaczynają się rozwalać. :/
-
Komunia kuzyna za miesiąc i przymieżanie tych głupich sukienek.! :angry: :angry:
Jak bym nie mogła iść w spodniach i glanach ewentualnie :D
-
kur**! chce, żebyś podjęła decyzje - mówisz tak, a on później zaczyna wydziwiać, że może jednak nie, on sam nie wie i w końcu i tak jest źle i wszystko się rozsypuje. nosz, kur**, ja p******e... a mówią, że to kobiety są niezdecydowane... :facepalm:
a poza tym, wszyscy "kochani" koledzy, którzy znają cię tylko wtedy, kiedy im wygodnie, a później się obrażają, jak się do nich nie przyznajesz...
-
Axl Rose...
od ok. pół godz.
-
A mnie to, że do wprowadzenia do RRHOF powoli będzie można odliczać godziny, a takich "wisienek" jak niespodzianka Axla może być jeszcze więcej.
Żeby się nie okazało, że sam Steven faktycznie będzie błyszczał na gali... Co może wcale nie byłoby złe.
-
Już jest następny dzień, to mogę narzekać :D
Przepraszam za offtop,ale ja kiedyś usłyszałam od pewnego chłopaka: "Ty lubisz Gunsów, ja Nirvanę. To znaczy, że musimy się nienawidzić". To chore rzeczywiście :/
Musiałabym nienawidzić samej siebie i to podwójnie :???: haha
a poza tym, wszyscy "kochani" koledzy, którzy znają cię tylko wtedy, kiedy im wygodnie, a później się obrażają, jak się do nich nie przyznajesz...
To samo, zawsze musze trafiać na takich pojebanych ludzi :angry:
Dzisiaj rano kartkówka a ja nic nie umiem i jestem chora i mam gorączke, a w poniedziałek kolos i góra materiału do opanowania z całego semestru i nic nie umiem. Jak sie zdążę nauczyć to będzie święto :ph34r: Katar, okropny katar i nos cały czerwony i boli :angry:
-
Axl Rose...
od ok. pół godz.
Czemu tak późno? ;)
Urlop się kończy...
-
Czemu tak późno? ;)
Zawsze miałam do niego dużo cierpliwości... Ale jak już Arek go wyzywa to coś jest już grubiej na rzeczy :P
Babka od rosyjskiego, z którą zaraz mam zajęcia -.-'
-
to że w nazwie tego tematu jest przekleństwo :angry:
-
to żę Axl nie pojawi się na RNRHOF :angry:
-
No tak ogólnie rozwalenie palca i zniszczenie zapalniczki :P Dziś byłoby na tyle.
-
nieudany koncert...
-
1.rozjebały mi się pierogi.
2.Po obejżeniu krótkiego video z Hall of Fame wkurza mnie nieobecność Axla, co do tej pory mi zwisało, ale chłopaki zagrali tak zajebiście że mi wokalu Axla zabrakło.
-
jakoś tak dziwnie jesli chodzi o kontaktowanie sie z ludźmi :'(
wiec dzisiejsz dzień jest nie udany :'(
-
Człowieka jeden weekend nie ma i przegapia wersje deluxe albumu podpisaną przez Slasha...
Zawierała:
★ (2) Bonus tracks (Carolina & Crazy Life)
★ Making Of HD Video Documentary (with exclusive studio footage)
★ Special Digipak Packaging
★ Redeemable online mail-in T-Shirt (Exclusive Design)
Kupiłbym, ale już nie ma w sprzedaży... Eh...
+ pogoda
+ takie tam moje dziwactwo
-
Kompletnie się nie wyspałam. Jak jestem śpiąca, to jestem zła. Będąc zła wyładowywuje się na innych ludziach, którzy niekoniecznie na to zasłużyli. Wkurza mnie też ta pogoda i ogólnie cały ten dzień.
-
Pogoda. To listopad mamy czy kwiecień, bo ja się gubię :_: Banalne, ale naprawdę już mnie to wkurza...
-
No właśnie, niby banalne, ALE... mnie też już to wkurza. Jedyna dobra strona jest taka, że się wcześnie ciemno nie robi i zapału do nauki nie tracę przed siedemnastą.
-
Wywiadówka!!!!!!!
I pani od polskiego :angry:
-
Chcę już weekend, jak najszybciej :]
-
gilby i matt - ok, ktokolwiek z chd ery - nie; nie ogarniam...
-
Tu nie ma co ogarniać. Lepszy, czy gorszy, ale gust. Tak jak jeden słucha techno, a drugi metalu. Mają się bić? ;) Ok, zły przykład :P Ogólnie chilout. Skład nie staje się lepszy, czy gorszy dlatego, że ktoś tak gada.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Znowu do mnie coś dociera. Zapomniałem, a raczej myślałem, że zapomniałem, ale dociera. A może po prostu po fajnych chwilach muszą być te niefajne? Może czego bym nie robił i jak się nie zachowywał to i tak... Sam nie wiem. Marudzę? Ba. W sumie to nic nowego. Jak powiedzieć coś, czego powiedzieć się nie da? Albo nie do końca chce, choć słowa same cisną się do ust i szukaja ujścia. Whatever. I tak nikt by nie zrozumiał. Każdy ma swoje własne życie, swoje własne piekło, z którym się mierzy. I chyba w końcu wygra, czyż nie? Bo jeśli nie... to po co to wszystko. Whatever. Sorry, musiałem.
-
bezrobocie :angry: :angry: :angry:
-
Drogba
-
same skórzane buty, albo na platformie, albo na szpilce, albo bez palcy, albo ja piernicze jak kupie ponad 10 cm to złamie nogę wcześniej uderzając w pierwszą lepszą futryne czołem! :(
-
ze musze zyc w takich czasach!!!!!!!
-
Limp Bizkit headlinerem na Ursynaliach i Slayer gra przed nimi :facepalm: Po Slayerze będzie jeszcze jakiś zwycięzca konkursu kapel.
-
Co to k**** za kpina http://www.nme.com/blog/index.php?blog=1&title=18_reasons_why_axl_rose_is_the_biggest_d&more=1&c=1&tb=1&pb=1 (http://www.nme.com/blog/index.php?blog=1&title=18_reasons_why_axl_rose_is_the_biggest_d&more=1&c=1&tb=1&pb=1) :facepalm: :_: :_: :_: :_: :_: :_: :_: :_: :_: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: (Dopisać do "to do list": Dorwać redaktorów owego szmatławca i zrzucić z London Eye, a później zatańczyć na ich zwłokach :angry: :angry: :angry: :angry: )
-
Jebany Lech :angry:
-
Barca. :angry:
-
weekend a ja musze za********* do nauki przed egzaminem :'(
-
0:1 i 1:2, czyli hujowa sobota ...
-
wchodzić na forum raz na ruski rok, aby "pojęczeć"?...ale co tam...
zawód, rozczarowanie, kolejny "prezent" od hojnego dla mnie 2012 :(
szczerze??? nawet koncert Gunsów już nie cieszy tak, jak 6 lat temu...
życie potrafi dokopać, a ja chyba jestem....słaba... :'( :rolleyes:
-
Nie obejrzę dzisiejszego finału PP bo mam w tym czasie zajęcia na uczelni :angry:
-
Zgubiłam portfel z dokumentami i stówą w środku :angry: właśnie siedzę i wku*wiona i palę szluga. Czemu muszę być taka roztrzepana? :angry:
-
nie wiem jak przestac obserwowac ten watek
-
Męczący i długi dzień, a co gorsza, jeszcze się nie skończył :angry:
-
"Przyjaciele" :angry: :facepalm:
-
Życie skupione na pracy , a im więcej robisz tym więcej Ci obowiązków dopierdolą . do tego przetargi , rozliczenia projektów , jutrzejsza wizyta w sprawie złożenia wniosku o płatność , przygotowanie raportu końcowego z etapu projektu itd itd najlepiej nie wychodzić z firrmy :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: a i dziewczynę , którą poznałem raczej nic z tego nie będzie - masakra ... :'( :angry:
-
zaprzepaszczenie szansy na dobrą szkołę...
-
spieprzona matma na egzaminie -,-
-
Praca , brak wolnego ("niestety ale sam Pan wie, że drugiego jest złożenie ofert oraz bla bla bla ") podczas długiego weekendu - p*********e przetargi :angry:
-
Jestem prawdopodobnie jedyną osobą na świecie, ktora uważa, że temperatura nie powinna nigdy, nigdy, nigdy przekraczać 20 stopni. Wku*wia mnie ten upał :facepalm:
-
A spróuj w tym upale wysiedzieć 2,5 godziny w garniturze w dusznej auli na zakonczenie klasy maturalnej, tak jak ja dzisiaj. ;)
-
Dwa dni słońce i już narzekają... Sio na biegun. ;)
Generalnie wkur... mnie wszystko. Zaczęło się od awarii netu, przez którą w przyszły piątek będę musiał odrabiać robotę. A teraz to już wszystko mnie wyprowadza z równowagi.
-
A spróuj w tym upale wysiedzieć 2,5 godziny w garniturze w dusznej auli na zakonczenie klasy maturalnej, tak jak ja dzisiaj. ;)
Też to poczułem, ale jeszcze cudowniej jest w tramwaju: ogólnie kocham Pesy - klimatyzowane, więc nie można otwierać okien, ale klimatyzacja oczywiście nigdy nie działa ;)
-
ja dzisiaj zamiast wyjść w tak ładną pogodę na dwór musiałam kisić się w domu....chora....jeszcze od ok. 11 do 16 nie miałam internetu :angry: gdybym miała jakąś książkę mogłabym ją przeczytać ale oczywiście wszystkie książki w moim domu znam na pamięć :_:
-
Nie mogę znaleźć mieszkania...
-
Dwa dni słońce i już narzekają... Sio na biegun. ;)
Zqyx, z przyjemnością znalazłabym się na biegunie. Zaczęła się akurat ta pora roku, która mimo wielu dogodności naraża najbliższe otoczenie na narzekanie z mojej strony. Ot, po prostu bardzo źle znoszę upały.
I dlatego muszę wpisać, że wku*wia mnie już ten ból głowy, który utrzymuje się drugi dzień, (tak, cierpię na to co roku i najwyraźniej najbliższe 4 miesiące nie będą dla mnie łaskawsze) poza tym znowu jestem na siebie zła o kłótnie z tatą. Jego wina, ale mam teraz wyrzuty sumienia :/
-
jak można się przeziębić przy takiej pogodzie? no kurna jakim cudem? :_:
-
Zarazki sie lepiej roznoszą jak jest ciepło, niz w zimę, kiedy jest zbyt zimno, był mogły długo przeżyć. Stereotyp, ze w zimę sie najłatwiej choruje spowodowany tym, ze zimą okna nie są otwierane, ani w domach, ani w komunikacji miejskiej, więc zarazki zostają w pomieszczeniach. Ale, ze to nie offtop, ja też mam przewalone - alergia na pyłki, od tygodnia kicham, prycham i gardło mnie cholernie boli :angry:
-
wieczine i nigdy nie kończący sie katar :_:
-
Ledwo się zrobiło ciepło, ledwo człowiek okna zostawia otwarte na wieczór, a już jakieś dziadostwa wlatują :facepalm:
-
wieczine i nigdy nie kończący sie katar :_:
WAR 85 mam tak samo :angry:
-
zamienienie moich kochanych buciorów na sandały :'(
-
Wku*wia mnie ten upał :facepalm:
No to widzę, że nie tylko mnie. Duszno, alergia męczy..
-
Mój głupi strach. Boję się takich ślicznych owadów. :angry:
-
Hipokryzja :facepalm:
-
Osoby które narzekają i nie próbują tego zmienić.
-
Mój głupi strach. Boję się takich ślicznych owadów. :angry:
Nie jesteś jedyna ;) :'(
-
pier****** kolano, trzeba iść do ortopedy, bo inaczej trenerka mi nie pozwoli trenować :angry: :_: :angry:
-
Nosowska zawsze wpisuje się w moje klimaty...
"Do niedzieli jakoś szło
Lukier miód liryczne cudo (...)
Nagle coś drobiażdżek wręcz
Na manowce złości wywiódł mnie
(...)
Jeśli zwątpisz choć jeden raz
Jeśli zwątpisz choć jeden raz
Jeśli zwątpisz choć raz
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę
Powrotów nie będzie "
chciałabym uciec na bezludną wyspę z tobołkiem dobrej muzyki i pozostać tam przez co najmniej najbliższy rok... :'(
-
Przeziębić się w taką pogodę to tylko Ja potrafię :facepalm:
-
troche offtop, ale:
chyba jednak nie :P
jak można się przeziębić przy takiej pogodzie? no kurna jakim cudem? :_:
-
Legia i zaprzepaszczone szanse na mistrzostwo :angry:
-
Internetu brak, zaległości rosną :facepalm:
-
Nie poszerzyłam kolekcji koszulek, bo nie umiem znaleźć sklepów muzycznych :angry:
-
Coraz bliżej, a wciąż bez zmian. Dead horse.
-
Problem z tolerancją dzisiejszego społeczeństwa, omylne podsumowania ludzi, błędne dostrzeganie mnie przez ludzi...
Przeziębić się w taką pogodę to tylko Ja potrafię :facepalm:
Nie tylko Ty xD
-
Kórwa, jestem w ciemnej dupie :angry: Jeszcze tyle nauki, tyle prac do napisania, sesja coraz bliżej, a ja nawet nie wiem co się dzieje na uczelni, nie wiem co i jak i kiedy, w ogóle nic nie wiem i nie umiem i jestem w głębokiej duuuuupie :ph34r: "I never really wanted to live", ale jak już się urodziłam, to jakoś trzeba :'(
-
to ze dzis jestem jakas taka nie ogarnieta i spiaca przez caly dzien :_:
-
otaczające nas blachy i skwarki. kobiety od zawsze obecna ( a jednak i tak irytujące ) jednak faceci zjarani na solarze to już przegięcie... a poza tym to jak facet może używać bronzera albo cienia do powiek ?!
-
Dwulicowość niektórych osób...
I ta cholerna alergia!
-
Pierdolnięte "koleżaneczki" z grupy, jak ja tych jebanych krów nienawidze :angry: A poza tym nie moge znależć angielskich napisów do głupiego filmu po angielsku :angry:
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) 13. Zasady użytkowania forum oraz serwisu:
§ 2. Obowiązuje bezwzględny zakaz używania wulgaryzmów oraz treści obraźliwych w stosunku do innych użytkowników oraz osób będących przedmiotem wypowiedzi/dyskusji.
mafioso
-
Wkur... mnie, że nawet w temacie, w którym wolno się wkur... trzeba to zrobić grzecznie i tak, żeby przypadkiem nikogo nie urazić :p Poza tym wkur... mnie, gdy ktoś w w sobotę po południu, albo niedzielę rano pyta : Jak minął weekend. No kurrr... :P
Masa ludzi, którzy są, gdy czegoś potrzebują, a gdy sami byliby potrzebni zapadają się pod ziemię. Powierzchowność kontaktów towarzyskich I to, że do wakacji wciąż daleko. To, że dużo bym chciał zrobić, a potem nie daję rady i zamiast odpuścić jak wielu innych frustruję się tym.
-
dwulicowość, zakłamanie, fałszywość, to że na nikim nigdy nie mogę polegać. Kur..
-
Głupie, ale... pani od religii. :angry: Nie dosyć, że nie umie prowadzić ciekawych lekcji to wymaga od nas tak idiotycznych rzeczy, że lepiej nie mówić. A tak lubiłam religię! Tak lubiłam dyskutować na różne tematy, a w odpowiedzi nie usłyszeć "bo Bóg może wszystko i koniec tematu"!
-
poniedziałek, poza tym Oceanarium Prehistoryczne otworzyli trzeciego maja, a ja byłem tam pierwszego... arrrrghhhh !
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
:megafon: Moderator może ukarać warnem za brak spaceru, a ja nie mogę :P ;)
-
1.
Wkur... mnie, że nawet w temacie, w którym wolno się wkur... trzeba to zrobić grzecznie i tak, żeby przypadkiem nikogo nie urazić :p
jestem za ;)
2. znowu waaaaarrrrn :angry: A Ty mafioso chciałeś iść kiedyś ze mną na spacer, teraz to już na pewno spaceru nie będzie panie newsmanie hahaha :vampire:
3. Zamieniam się w Axla :o Co 5 minut się wkurzam, co 10 mam depresję :ph34r: I tak cały czas przez ostatnie 2 dni.
4. okropne niewyspanie, wczoraj spałam 3h, dzisiaj "aż" 5, a to wszystko przez moją pracę na fonetykę do której napisów szukałam całą noc i cały dzień, a później musiałam to dziadostwo pisać przez kilka godzin :ph34r: Ale na szczęście już koniec z tą głupią pracą. Ahh, to życie studenckie :rolleyes:
5. ból brzucha, co chwile pojawia się i znika :ph34r:
-
wkurza mnie opóźnienie w wypłacie pensji.
2. znowu waaaaarrrrn :angry: A Ty mafioso chciałeś iść kiedyś ze mną na spacer, teraz to już na pewno spaceru nie będzie panie newsmanie hahaha :vampire:
To kara za brak spaceru :P
-
"Koko koko euro spoko" :facepalm: :facepalm:
-
Zmęczenie. Nie mam pojęcia co tak na mnie wpływa, może pogoda, ale cały dzień chodzę bez życia, nic mi się nie chce i najchętniej cały dzień bym przespała :/
-
Musze przeczytac i napisac, do jutra( 170 stron), streszczenie kazdego rodzaju + pytania do tresci ksiazki po angielsku ....nie znam angielskiego. :_:
-
Zmęczenie. Nie mam pojęcia co tak na mnie wpływa, może pogoda, ale cały dzień chodzę bez życia, nic mi się nie chce i najchętniej cały dzień bym przespała :/
dzisiaj mam dokładnie tak samo :/ jeszcze sprawdzian z fizyki, kartkówka z niemieckiego (nie lubię tego języka :angry: ) a dzisiejszą noc spędzę nad książką od historii :/
-
[/quote]
dzisiaj mam dokładnie tak samo :/ jeszcze sprawdzian z fizyki, kartkówka z niemieckiego (nie lubię tego języka :angry: ) a dzisiejszą noc spędzę nad książką od historii :/
[/quote]
A ja sie nim codziennie poslugiwac musze :facepalm:
-
Zmęczenie. Nie mam pojęcia co tak na mnie wpływa, może pogoda, ale cały dzień chodzę bez życia, nic mi się nie chce i najchętniej cały dzień bym przespała :/
dzisiaj mam dokładnie tak samo :/ jeszcze sprawdzian z fizyki, kartkówka z niemieckiego (nie lubię tego języka :angry: ) a dzisiejszą noc spędzę nad książką od historii :/
Historia to okej, uwielbiam ten przedmiot, ale tylko wtedy, kiedy nie jest mi narzucany materiał, który muszę przerabiać. Z niemieckim gorzej :D Jestem dobra w angielskim, smykałkę do języków mam, ale... nie, nie do tego. Wyrabiam na tróję. W ogóle u mnie w takie dni nauczenie się czegoś graniczy z cudem.
-
Znowu on :facepalm: czasami ciężko się dogadać naprawdę, ech... W dodatku rozumie wszystko na opak. Doszukuje się dziury w całym, tam gdzie jej nie ma. Nie przyjmuje do wiadomości prostych tłumaczeń, bo dla niego "to nie są dobre powody". Wylicza ile to dla mnie robi i ile ja zrobić nie potrafię. I obraził się - biedak nie wie, że skrzywdzi tym sam siebie. Ja sobie dam radę bez niego, bo mam życie poza nim. A on będzie sobie usychał i mi jęczał, że tęskni.
-
na 14:00 umówiony u lekarza w łodzi a o 17:00 spotkanie z Sapkowskim w Wieluniu :/ trzeba będzie pędzić
-
wkurza mnie opóźnienie w wypłacie pensji.
2. znowu waaaaarrrrn :angry: A Ty mafioso chciałeś iść kiedyś ze mną na spacer, teraz to już na pewno spaceru nie będzie panie newsmanie hahaha :vampire:
To kara za brak spaceru :P
I tak nie będzie spaceru, warnuj sobie ile chcesz :vampire:
1. bo nie można sie wkurzać więcej niż raz na dzień :angry:
2. środek nocy a ja musze zapierdal** bo do 10:00 rano trzeba napisać jakiś głupi opis. I będzie kolejna(3) nieprzespana noc pod rząd :ph34r: Jak nie wykorkuje ze zmęczenia to będzie wielkie święto :ph34r:
3. jeeeeść, chce mi sie jeść ale nie bede się pałętać w środku nocy po mieszkaniu.
4. patrz: nr.2----> myśle i myśle i mam tylko część wstępu :ph34r:
teraz trzeba "tylko" wstać o 8, znowu 3h snu :ph34r:
-
Już mi brakuje łapek.
W dodatku rozumie wszystko na opak. Doszukuje się dziury w całym, tam gdzie jej nie ma. Nie przyjmuje do wiadomości prostych tłumaczeń
Czyżby się ktos na mnie żalił? :PP
-
3. Zamieniam się w Axla :o Co 5 minut się wkurzam, co 10 mam depresję :ph34r: I tak cały czas przez ostatnie 2 dni.
+1
Do tego wczoraj wieczorem wróciłam do domu, dowiedziałam się o milionie sprawdzianów i kartkówek, ch****o zmienili mi plan lekcji no i nie gadam z nikim w domu, bo tylko się kłócimy.
-
Za 40 lat dopiero pójdę (jak dożyje) na emeryturę :'( a ja już czuje wypalenie zawodowe itp :angry:
-
nie gadam z nikim w domu, bo tylko się kłócimy.
Chyba też to zacznę stosować.
Lekarz. Jestem tak wkurzona, że nie potrafię tego opisać. :angry:
-
Fryzjer. Tak mnie ściął, że lepiej nie mówić.
I jak ktoś przed chwilą napisał wkurzam się co 5 minut, a co 10 mam depresję :ph34r:
-
Rodzina. I nie mówi tego rozkapryszona nastolatka, tylko dziewczyna, która nie ma jak iść do szkoły bo nie ma torby, gdyż stara jej się rozwaliła, a kiedy prosi rodziców o nową to stwierdzają, że ich 'naciąga'. :facepalm:
-
Nie żeby kogoś obrazić. Ale maturzyści... TV = matura, radio = matura, Internet = matura. Zaraz zajrzę do lodówki i zobaczę arkusz z matematyki, której każdy się boi, a w wersji podstawowej jest banalna.
-
Wizyta u lekarza.
-
Dziś wkurza mnie dosłownie wszystko. Chyba na serio ucieknę z tego kraju, bo już nie mogę znieść tej ciemnoty, która mnie otacza...
-
Zhajczyłam zapiekankę biedronkową, kur*a, jak zwykle musze wszystko przypalić :angry: A w ogóle to co to za ścierwo jakieś a nie zapiekanka, w składzie pisze pieczarki a tu w dup*e są chyba pieczarki :ph34r:
WSPÓŁLOKATORKA!!! :ph34r:
Żarówka mi się w pokoju spaliła a nie mam innej żeby wymienić :angry:
-
Dwulicowi ludzie :angry:
-
siostra-kabel :angry:
-
Spojrzałam na sufit :ph34r: Nie zasnę dziś w nocy, dopóki nie zabiję tych wszystkich komarów! :ph34r:
-
Za 20 minut idę do fryzjera :ph34r: :/ :facepalm:
-
No dziś zasadniczo denerwuje mnie pogoda. Sporo na głowie a nic się nie chce.
PS: DeAd.HoRse pochwal się efektem w Galerii. Najlepiej zrób takie "przed" i "po"
-
pogoda :angry:
-
No dziś zasadniczo denerwuje mnie pogoda. Sporo na głowie a nic się nie chce.
PS: DeAd.HoRse pochwal się efektem w Galerii. Najlepiej zrób takie "przed" i "po"
Lepiej nie. Mialem zarąbiste długie włosy a teraz wyglądam 'jak pół dupy z za krzaka' :/
-
Kac morderca ...
-
3. Zamieniam się w Axla :o Co 5 minut się wkurzam, co 10 mam depresję :ph34r: I tak cały czas przez ostatnie 2 dni.
I ja... :_:
-
moja stara papuga...właśnie wpadła w krzaki -.- drze ciągle morde, wszystko rozwala i atakuje i demoralizuje młodego :(
-
Moj najukochanszy szcurek zdechl..:(
-
pojechalam do Krakowa zeby zdupic kompletnie zawody :angry: :'(
-
Nienawidzę swojej pracy.
-
Schalker!
Nie napisał, że bujał się na wczorajszym koncercie Apocalyptici, a mogliśmy razem wychylić oranżadę.
Będzie ban!
-
Że za niecałe 1,5h zaczyna się poniedziałek :angry: :ph34r: :'( :/
-
niepewność czy niestety nie będe mamą.... :(
-
******ę, piąty dzień mam temperaturę między 37 a 39 a oprócz tego żadnych objawów :facepalm: chyba trzeba będzie iść do lekarza :_:
-
Pada do porzygu. Nie ma zamiaru przestać :/
-
Dwie lekcje w-f, na których zaliczamy biegi na dłuższy dystans.. przed sprawdzianem z matmy :angry:
-
Gardło boli :/
-
Ciągle pada...
-
...Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby...
-
mój były facet który mnie prześladuje.... spokojnie dojśc do szkoły nie moge żebym tego pajaca nie spotkała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :_:
-
Muszę jutro siedzieć w szkole do 18 :angry:
-
Matka twierdząca że na pewno nie mam problemów ponieważ jestem jeszcze gówniarzem, i ludzie którzy myślą że ze wszystkim sobie radzę :facepalm:
-
jutro czeka mnie kolejna przesiedziana w domu i zmarnowana sobota, ale fajnie -.-
-
Masa sprawdzianów i projektów przed wakacjami. Jestem cholernie zmęczona i na nic nie mam siły. Cały dzień chodzę ospała.
Matka twierdząca że na pewno nie mam problemów ponieważ jestem jeszcze gówniarzem(...)
Mam dokładnie tą samą sytuację. Z resztą, problem raczej powszechny. :angry:
-
Kur*w, mój laptop się zje*ał :angry: :ph34r: Zaraz chyba kogoś zabije :ph34r: Cały tydzień byłam bez kompa i bez netu i teraz znowu bede następny tydzień jak nie dłużej, a przecież sesja za chwile!!! I nie zdam tego gówna. Jestem w ciemnej dupie znowu :angry: :ph34r:
-
to ze dzis byla wywiadowka :_:
-
to ze dzis byla wywiadowka :_:
ojojojojoj, ja mam we wtorek :facepalm:, ciesz się, że ty masz to już za sobą.
Jak bym nie pisał na forum przez tydzień albo dwa to przez k******ą wywiadówkę :ph34r: :angry: :'( :/ :_: :facepalm:
-
O, a ja mam jutro wywiadówkę i zaważy to na tym, czy będę w sobotę na zlocie, czy nie
-
Nie przejmuj się, moja decyduje o tym czy do Rybnika pojadę :facepalm:
-
Dziś wywiadówka. Jutro sprawdzian z fizyki i kartkówka z biologii. :/
-
Wywiadówka już jutro, a oceny z biologi i niemieckiego slabe :'(
-
FIZYKA!! :angry: nie przeszkadza mi ten przedmiot, nawet bardzo go lubię, ale kiedy przychodzi czas nauki to.. ugh! Nic mi do tego pustego łba nie wchodzi i muszę poświęcać 2 godziny!
-
FIZYKA!! :angry: nie przeszkadza mi ten przedmiot, nawet bardzo go lubię, ale kiedy przychodzi czas nauki to.. ugh! Nic mi do tego pustego łba nie wchodzi i muszę poświęcać 2 godziny!
+1
poza tym moje lenistwo- zbliża się koniec roku, muszę się uczyć, a ja zamiast tego wolę położyć się na kocu ze słuchawkami w uszach i czytać.
-
Ja tak samo :ph34r:
-
Wszystkie sprawy nabierają gównianego obrotu...
-
Juz jest blizej Wa-wy niz Będzina
-
Brak telefonu :angry:
-
niemożność poprawienia półrocza u ruskiej zdziry!
-
Wychowawczyni wtrącająca się w moje życie prywatne. Ku*wa! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Wszystkie sprawy nabierają gównianego obrotu...
jeszcze bardziej
-
Rodzice. Ich niezdecydowanie i nieudacznictwo, które odbija się na mnie.
-
nauczycielka fizyki :angry:
-
widze koniec roku za pasem a nas zaczynają co raz bardziej nauczyciele wku*wiać :)
-
Masa sprawdzianów. Ile można zadawać.. :angry:
-
Masa sprawdzianów. Ile można zadawać.. :angry:
Właśnie... :_:
-
czekanie na ważna informacje, chyba nie ma nic gorszego niż czekanie na coś ważnego :'(
//
brak mi słow jak wiara może robic z ludzi takich idiotów :facepalm:
-
koleżanka siedząca obok.
-
dzień matki... i moja matka która z okazji święta postanowiła zrobić piekło na ziemi... a ja się jak durna starałam żeby było jak najładniej.... :'( :angry:.
-
Wszystko i to że nie mogę napisać w temacie "Co mnie w życiu cieszy", bo mnie nic nie cieszy :???:
-
a ja musze napisać sprawozdanie do awansu zawodowego i wku....a mnie to ,że mam takeigo strasznego lenia,a w dodatku komputer zaczął mi wariować sic! :'(
-
Od wczoraj 39-40 stopni gorączki, od jutra prawdopodobnie zwolnienie i pewnie nici ze zlotu :(
-
W tym momencie wszystko.
-
+1
spadają na mnie w tym roku wszystkie plagi egipskie.... :'( :rolleyes:
...poza tym relacje, które w mej ocenie były głębokie, spłycają się do zera...
...gdy masz problem, zostają tylko Ci, dla których naprawdę coś znaczysz...
jak życie potrafi wszystko weryfikować....whhh :rolleyes: :ph34r:
-
... To, źe relacje z JB'm się pogorszyły, że rzadko gadamy na fb, a na skype to już w ogóle, że nie wiadomo czy przyjedzie w wakacje i że o nas zapomina...
-
W tym momencie wszystko.
na południu bez zmian
-
Idioci, debile, jareczek "i see dead people" kaczy oraz inne potworki.
-
Matematyka, ciagi, kur.wa :angry:
-
znowu jestem chora :angry:
nie będzie mnie na zlocie :'(
siostra :angry:
-
Od rana chyba wszystko znowu... ( Z wyjątkiem kilku osób )
-
Zmieniają sobie plany ku*wa, przez te ich plany ja muszę inaczej rozplanować sobotę i w chwili obecnej nie wiem nawet co ze zlotem. Wrrrrrrrrrr.. :angry: :angry: :angry:
-
niedziela. nie cierpię niedziel. :ph34r:
-
To, że zostały mi do poprawienia jeszcze dwa przedmioty i to, że zgrałam się z klasą dopiero teraz, kiedy rozchodzimy się do innych szkół.. :facepalm:
-
Mnie do poprawy zostało jakieś 6 przedmiotów a za nic nie mogę się skupić i w ogóle nie wiem czy się dostanę do szkoły do jakiej chce i to mnie najbardziej wku*wia. Poza tym mam do przeczytania 5 wspaniałych książek, które czekają na półce a nie mam czasu i nie mam pojęcia jak i z kim dostane się 11 lipca do Rybnika i zamiast się cieszyć to się denerwuję :angry: :angry: :ph34r:
-
sąsiadowi zachciało się remontu i mam Black Sabbath feat. wiertarka :facepalm:
-
chyba wszystko a najbardziej pogoda (muszę zapamiętać, że kurtka to rzecz obowiązkowa jak się wraca o 19 do domu), zabrzańskie tramwaje, bo jeżdżą o której chcą i gdzie chcą oraz deszcz. Jestem przemarznięta, mokra i głodna. Jak ja nienawidzę wtorków :angry: :angry:
-
Przyjeżdżam do domu a tu od razu "zajebiste" wieści
-
Ludzie, krótko i dosadnie :D
-
Głupie kundle, które rzucają się na mojego psa, kiedy sobie spacerujemy. Przez takiego jednego prawie dziś wpadłam pod samochód, a później skuter. Musiałam jakoś mojego psa odciągnąć. Na szczęście samochód mnie minął, a chłopak na skuterze się zatrzymał, bo widział, że kretyn mi psa atakuje. Kretyn dostał w zęby, bo inaczej bym się od niego nie odpędziła. Poza tym niech wie, że z Canis się nie zadziera.
Agresor mode:on. Wrrrr....
(Poza tym cholera, mogłam iść na studia prawnicze :rolleyes: )
-
Ja też o zwierzaku. Mój kot nauczył się w dość hałaśliwy sposób otwierać drzwi do mojego pokoju. Uradowany nowo nabytą umiejetnością testował ja przez całą noc. :angry:
-
Gdzie nie spojrzę tam euro, nawet tu na forum. Nigdy nie zrozumiem co ludzie widzą w tym sporcie :facepalm:
-
Gdzie nie spojrzę tam euro, nawet tu na forum. Nigdy nie zrozumiem co ludzie widzą w tym sporcie :facepalm:
+1
-
1:1 i nagle cały Internet znawców, którzy:
1. Jeżdżą po absolutnie wszystkich z naszego obozu.
2. Jak wcześniej byli pewni wyjścia z grupy, tak teraz sądzą, że zakończymy ME z jednym punktem.
3. O wszystko, co złe oskarżają Perquisa, Boenischa i Obraniaka (tak, bo oczywiście ZAWSZE nasze słabe występy to ich wina :facepalm:).
-
długi weekend a ja nie mam gdzie i z kim dupy ruszyć :angry:
-
1:1 i nagle cały Internet znawców, którzy:
1. Jeżdżą po absolutnie wszystkich z naszego obozu.
2. Jak wcześniej byli pewni wyjścia z grupy, tak teraz sądzą, że zakończymy ME z jednym punktem.
3. O wszystko, co złe oskarżają Perquisa, Boenischa i Obraniaka (tak, bo oczywiście ZAWSZE nasze słabe występy to ich wina :facepalm:).
+ to że teraz wszyscy wychwalają Tytonia pod niebiosa, nie mówię, że źle, obronił karnego, kiedy każdy już zaczynał żałobę przez wynik 2:1 dla Greków, presja pewnie była nieziemska, ale trochę jest w tym naszej typowej narodowej przesady
-
długi weekend a ja nie mam gdzie i z kim dupy ruszyć :angry:
+1
-
Jeszcze nigdy tak szybko smsa nie kasowałam .Wstydźcie się.Obaj . Nie będzie pomarańczowych skarpet ;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
-
Opinia, którą (przez własną głupotę!) wyrobiłam sobie u całej klasy.
-
Nie dość, że dramatycznie dziś boli mnie ząb i czuję się jak kaleka to jeszcze niesamowicie wkurza mnie TEN człowiek swoimi wyrzutami, bo odmówiłam mu spotkania przez wzgląd na naukę. Jestem zmęczona, mam masę wątpliwości i chyba naprawdę mam tego dość, pragnę wolności.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Walkę z potworem zwanym sesją czas zacząć. I gdzie do cholery jest moja recenzja z zeszłego roku? -,-
-
Robaki
-
Euro w pełni a tu drugie zmiany
-
Poszłam do muzycznego, naoglądałam się i nic.
Pozostało mi zbieranie kasy i marudzenie " no....jak ja bym chciała to mieć " :'(
-
wkurza mnie brak kasy na koncerty i to, że ten jacyś pojebani fani Blackiego z Waspu obrzucil Dejwa kamieniami :angry:
-
No ten spalony! :facepalm:
-
Juz nie wiem co mam ze sobą zrobić.
-
Kryzys wiary we własne siły spowodowany zbliżającym się egzaminem ustnym całkowicie po angielsku z kultury XIX-wiecznej Europy... I tu nawet nie chodzi o brak wiedzy. Tylko o to, że zeżre mnie stres i zapomnę nawet co to znaczy "good morning" albo nie wydukam nic poza tym...
-
Chciałam oddać krew, to okazało się, że mam za mało żelaza przez co muszę miesiąc czekać, do tego wszystko jakieś takie..
-
Agness zjedz dzień wcześniej słoiczek buraków to pomaga wiem z doświadczenia ;)
A co mnie wkurza? Chyba najbardziej ta duchota... :_:
-
jebany dostawca internetu :angry:
-
Nawet na L4 dzwonią z pracy i trzeba pracować "zdalnie" k***a paranoja lekka :angry:
-
Moja matka, baba jaga jedna :angry:
-
Archiwum Państwowe, załatwić coś tam :rolleyes:
-
Pogoda -.- będę mokłą na stadionie, 8 godzin...ponad ;(
-
+1 pogoda. Dobrze, że nie ma upałów, ale deszcz mógłby przestać padać. Czemu leje zawsze, kiedy muszę wychodzić? :/
Poza tym, mam wrażenie, że im bliżej koncertu w Rybniku tym bardziej ludzie próbując odebrać mi z niego radość i szczęście.
-
Chemia! :_:
-
Zaczyna się roznosić.
-
6 lat...
-
Kompleksy, które chyba za bardzo utrudniają mi żywot.
-
brak słuchawek :P
-
brak słuchawek to (przynajmniej dla mnie) najgorsze co może się przytrafić, właśnie to przechodzę :/
-
Rockslave, nie komentujemy tutaj, a według regulaminu narzekać w tym temacie można tylko raz dziennie ;)
-
Ogólny szał i rozreklamowanie Euro,i te puste dziewczyny, które zaczęły "interesować się" piłką nożną i piłkarzami wraz z początkiem Euro i zakończą wraz z meczem finałowym :facepalm: :_: :???:
-
te puste dziewczyny, które zaczęły "interesować się" piłką nożną i piłkarzami wraz z początkiem Euro i zakończą wraz z meczem finałowym :facepalm: :_: :???:
+1
-
bajzel na półkach z płytami w empiku, niczego tam nie można znaleźć :_:
-
Osoby, które nie rozumieją, że ktoś chce posiedzieć w spokoju i ciszy.
-
To, że pojechałam na strefę kibica po to, żeby oglądać jak w pięknym stylu wdupiają.
-
to, że za każdym razem jak jest Euro czy Mundial to mamy to samo: 3 mecze i do domu :angry:
-
Cieply weekend, a ja chory i trzese sie z zimna. Nie bedzie mnie jakis czas...
-
kiedy muszę podjąć ważną decyzję w za krótkim czasie
-
Ludzie którzy nie rozumieją, że jedyne czego potrzebuję to święty spokój.
-
gorączka, która na szczęście rano minęła, katar i okropny ból gardła :_:
-
W telewizji od wczoraj tłumy wielkich znawców piłki nożnej, którzy udowadniają, że z polską drużyną są tylko na dobre, bo na złe mogą tylko psy wieszać :/ A przecież nie dość, że "nic się nie stało" to jeszcze chłopaki i tak zasługują na podziw i uznanie.
-
fizyka :angry: i wredna baba, która się na mnie uwzięła :angry:
-
fizyka :angry: i wredna baba, która się na mnie uwzięła :angry:
+1
-
babka od historii i jej genialne pomysły: zrobić klasówkę pod koniec roku, a oceny wpisać na nowy :facepalm:
-
Wracanie ponad godzinę autobusem ze szkoły przy 30 stopniowym upale, a wiadomo w autobusie pomnożyć to można razy dwa.
I szkolna pielęgniarka- która teoretycznie jest w środę, czwartek i drugi i trzeci piątek miesiąca -.- Teoretycznie oczywiście.
-
wszystko...
-
To, że wszyscy chcą dla mnie "lepiej".
-
Zrobił coś czego nie powinien był zrobić z szacunku dla moich napiętych nerwów i emocji... rozwalił mnie kompletnie, znokautował.
Poza tym gg mi nie działa :/
-
MATEMATYKA!!!!!!!!!! :angry:
-
Jakieś j***ne projekty przed wakacjami, jakby wcześniej nie mogła podać tematów :facepalm:
-
Gołębie, wrony, sroki, wróble i inne patałajstwo, które regularnie zanieczyszcza mi swoimi odchodami szyby samochodu. Niestety nie mam wyboru i muszę stawiać się pod drzewami bo innych miejscówek nie ma.
Ptactwo powinno się odstrzeliwać, albo mniej brutalnie wypuścić jakiegoś sokoła albo jastrzębia, żeby na nie polował.
-
Powiedziałam pewnej osobie co myślę, a wyszło że to ja jestem tą złą osobą i nic nie rozumiem. W sumie to zawsze tak jest.
-
siedziałam pół nocy, by zrobić jakąś durną prezentację a następnego dnia dowiedziałam się, że i tak nie wystawi mi 6 :angry:
-
słońce 8) <- tak trzeba chodzić :\
-
Otwarto nowy kierunek dwuletnich magisterskich na UJ. Kierunek, który byłby spełnieniem moich marzeń. Niestety okazało się, że starać się o przyjęcie mogą tylko licencjaci wybranych kierunków. Historii wśród tych kierunku nie ma.
Płacz i zgrzytanie zębów.
-
Jeden egzamin w plecy :P
-
Zmęczenie :/
-
Problemy jak never ending story, przemęczenie.
-
pogoda - deszcz od rańca + nie wiem czy iść nad Wartę, stracę 65 zł ;( no i jeszcze to że dnie będę krótsze ;(
-
wszystko czego się dotknę kończy się porażką. Od gotowania obiadu po relacje międzyludzkie.
-
wszystko czego się dotknę kończy się porażką. Od gotowania obiadu po relacje międzyludzkie.
+1
-
To, że nie potrafię się wbić w mniej inteligentne towarzystwo... potrafię tańczyć do stalowej rury, wszystko pięknie ładnie, ale... z pewnymi ograniczeniami, przez co mało osób mnie zauważa. Nie mam też poczucia humoru i ciężko mi się z kimś zakolegować. No i KOMPLEKSY. Czemu moje relacje z innymi ludźmi muszą być na takim poziomie? :'(
-
moja idiotyczna fobia społeczna :ph34r: śmieszy mnie to samą chwilami, ale przeważnie bywa wku*wiające
-
Mam wkurwa totalnego. Nie wiem z jakiego powodu, ale po prostu siedzę nabuzowana jak wstrząśnięta butelka coca-coli i zaciskam zęby żeby nie wyżywać się na Bogu ducha winnych ludziach.
-
Mój wyjazd do Rybnika będzie chyba totalną porażką. Pokłóciłam się ze znajomym i nie mam z kim się tam spotkać, nie mam z kim jechać. Znajomi mnie w ***** porobili bo każdy "pojade! " a nie jadą...WHYYY?!?! ;( kolejny koncert alone, 4 ever alone!
-
Oboje wiemy jacy jesteśmy. I to jest chyba najbardziej do dupy
-
ten sam problem co Soya :angry:
-
Facebook! Co za debilny podróbka e-maila
-
bezsilnosc , bezrdnosc :'( :'( :'( :'( podaję komuś na tacy szanse na lepsze jutro, a on k....a ma to w dupie i woli skonczyc jak kompletne k....a zero co za k...a debilizm :facepalm:
-
moja odporność :angry: znowu jestem chora...
-
Pogoda :angry: Przecież to lato, a nie jesień!
-
To, że podstawą życia niektórych ludzi jest dbanie o to co inni powiedzą -.-
-
Pieprzona infolinia UPC !!!
-
Niepotrzebna aktualizacja do ICS-a, która zmusza mnie do wymiany karty SIM.
-
Wrodzony pesymizm.
-
Przez większość dnia jeździłem na rowerze bez koszulki, no i wiadomo - ręce, kark, ramiona, plecy, wszystko mnie szczypie. :/
-
Już zaczynam panikować, że nie poradzę sobie z pisaniem magisterki. Planuję na poważnie zacząć w przyszłym tygodniu i już się boję, że nie podołam :/ albo że coś pójdzie nie tak... Tak to jest jak człowiek już nie ma sobie czym głowy zawracać :facepalm:
-
nie jadę na Woodstock :'(
-
Upały. Jestem bez życia.
-
to samo co wyżej..
-
PEDOFIILE! Znowu do mnie się dowalił jeden już drugi raz i kurde ja piernicze no!! ;( kiedyś mnie zgwałcą...
-
wszystko i wszyscy. mam dość.
-
nie jadę na Woodstock :'(
+1 :'( :'( :'(
-
to ze Wlosi przegrywaja narazie 2:0 :_:
-
Piekące plecy i ramiona :ph34r: Zamiast opalić się na brązowo to wyglądam jak rak :_:
-
Bliska mi osoba, która bez konkretnego powodu nagle postanowiła zerwać ze mną kontakt.
-
debile, sorry, inaczej określić tego nie mogę
chcecie dać warna to śmiało
-
Muchy, które latają po moim pokoju i są szybsze od łapki :_:
-
Pan promotor chyba potraktował mnie z buta :P :P A poza tym... upał -,-
-
Grzywka, która nie chce się układać xd
I Guitar Hero mi nie działa :c
-
Rozpływam się za biurkiem w pracy. Upał jest niemiłosierny.
-
DZIĄSŁO PO WYRWANYM ZĘBIE! SZCZEGÓLNIE TA DZIURA! JUZ NIE MÓWIAC O KRWAWIENIU.....
§ 4. Zabrania się pisania wyłącznie WIELKIMI literami.
Rozumiem, że jesteś wkurzona, bo sama walczę z dziąsłem od dwóch tygodni, ale pamiętaj o regulaminie.
/ Canis
Przepraszam, zapomniałam o tym, ale rozumiem i dziękuję za uwagę (raczej przypomnienie) :D
-
upał....i teraz jeszcze ta burza i deszcz
-
Nie potrafię poradzić sobie z tym, że Wujek nie żyje. Po prostu nie potrafię :ph34r: Budzę się rano w błogiej nieświadomości, że On wciąż tu jest. Że włączę PC'ta i pogadamy sobie przez net. Czas nie leczy ran, pamięc się nie zaciera. Dałabym się żywcem pokroić, aby przywrócić Go do życia.
-
Hipokryzja znajomych :ph34r:
-
To, że ciągle mam nadzieję.......
-
+1
-
"sekret kardynała rihelieu" chętne bym to zadedykowała jesdnej osobie, szczególnie refren... -,- ;]
-
Wkurzają (i śmieszą zarazem) mnie ludzie, którzy najbardziej narzekają na wszelkie zakazy, które dotyczą koncertu w Rybniku, a nawet się na niego nie wybierają i teoretycznie nic ich nie powinno obchodzić, co się będzie działo podczas koncertu
-
Radwańska zagra w finale Wimbledonu, nasi siatkarze właśnie grają z Brazylią w LŚ (co oglądam w necie i mi strasznie ścina) i nie da się tego obejrzeć na otwartej antenie. Za to na sakramencko nudny mecz naszych ligowców z rezerwami Armenii czy wyścig F1, w której nie jeździ już żaden Polak miejsce w ramówce jest. :angry:
-
To, że gdy już myślę, że wszystko jest OK, w ostatniej sekundzie się pieprzy.
-
czegokolwiek nie zrobię, nie powiem wychodzę na idiotkę :_:
-
co wieczór ten sam problem: albo się będę dusić przy zamkniętym oknie, albo otworzę i zaatakują komary i masa innego dziadostwa :_:
-
Moskitiera okienna to nie jest jakiś specjalnie drogi i niedostępny wynalazek ;)
-
To, że wszyscy gdzieś wyjechali i nie ma się z kim spotkać.
-
co wieczór ten sam problem: albo się będę dusić przy zamkniętym oknie, albo otworzę i zaatakują komary i masa innego dziadostwa :_:
+ 1
-
Ciągłe burze, które od jakiegoś tygodnia nawiedzają moją miejscowość. :/ Rano jest przez nie traka duchota, że nie idzie się z łóżka ruszyć.
-
złomiarze kadzący przykrywy ze studzienek... przez co idzie sie zabić szczególnie nocą...
-
Ciągłe burze, które od jakiegoś tygodnia nawiedzają moją miejscowość. :/ Rano jest przez nie traka duchota, że nie idzie się z łóżka ruszyć.
+1 :_:
-
Moskitiera okienna to nie jest jakiś specjalnie drogi i niedostępny wynalazek ;)
Cravenciak, wedle zasady tego tematu - tu nie komentujemy ;)
Niemniej jednak rada bardzo dobra, polecam skorzystać z moskitiery ;)
/ Canis
-
Dziś to, że dzień się zaczął od zwyzywania mnie i odchudzanie mi nie idzie. :/
-
Czlowiek nie pomysli, kupujesz mu bilet a on ci pozniej zawraca tylek, ze nie jedzie i masz mu zalatwiac chetnych do odkupienia biletu. I to 4 dni przed koncertem . :facepalm: :angry:
-
Ojciec :ph34r: :ph34r:
-
Matka :facepalm:
-
Matka :facepalm:
mnie tez
§ 10. Zabrania się cytowania całych długich rozmów, jak również całych postów znajdujących się w bezpośrednim następstwie.
Gwoli przypomnienia dla wszystkich, bo to naprawdę głupi sposób na dorwanie kropy.
/ Canis
-
Ludzie , którzy chcą żebym ich szanowała, a sami mną pomiatają :angry:
-
Że jest tak zajebiście gorąco :/
-
Rano jest chłodno, a później skwar, że się nie da wytrzymać. A do tego dochodzą burze i cholerna duchota. :_:
-
Prawdopodobieństwo tego, że spóźnię się bądź nie zdążę na jutrzejszy koncert, z powodu wykolejenia się dzisiaj pociągu na trasie Malbork - Toruń :facepalm:
-
mama :facepalm:
-
mamusia :wub: Przed chwilą stwierdziła, że w pociągu to mnie zgwałcą i wogóle wyrwą nerki i wątrobę. Wniosek- jedzie ze mną. :angry: Teraz nie będę mogła nawet porozmawiać ze znajomymi, z którymi miałam jechać, bo jak ich zobaczy to chyba nie wypuści mnie z domu przez następne 2 lata, ,,bo ci twoi koledzy to brudy, szataństwo i narkomania. Oni są niebezpieczni''. Taaak tyle zła wokół mnie.:_:
-
To, że prawdopodobnie będę mieć w szkole francuski.
-
Ktoś odpowiedzialny za to, że wózkowicze na koncercie Gn'R mogli być tylko w sektorze 16. Dożywocie to mało. Na przyszłość niech lepiej sprawdzi widoczność, zanim wyda dodatkowo durny zakaz używania lornetek.
-
Taki jeden łysy (szef?) ochrony, ktory nie pozwolil robic fotek telefonem, chociaz MJM zapewnialo, ze nie bedzie z tym problemu :_:
-
nowa klasa
-
Gardło zadarte do niemożliwości. Nie mogę z siebie wydać dźwięku, nawet szept czasami jest zadaniem ponad siły :P
-
Pieprzoni ochroniarze i zakazy, nie dość że nie można było wnosić wody (to co k***a mamy pić na konvercie???!), to te pożal-się-Boże-ochroniarzyny jeszcze pić nie chceli za bardzo dawać :facepalm: :angry:
-
po pierwsze ochrona która pod bramą potraktowała nas jak bydło, po drugie mój ojcec który o alko potrafi zrobić piekło na ziemi.... :_: :_: :angry:
-
W poniedziałek powrót do pracy... :facepalm:
-
Cholerny dres, który nie omieszkał zaprezentować, jak pięknie potrafi drzeć się "fuck you" na środku miasta :_:
-
Metale.
-
Gazy szlachetne.
-
Sąsiedzi ...-.-
-
Tylko jedna rzecz: autobusy do Gliwic... brrrr
-
od 2 godzin szukam walizki, którą mam pożyczyć przyjaciółce na wyjazd :angry:
-
Moja naiwność...i nadzieje...
-
Jutro wyjazd, wracam dopiero za 2 tygodnie, a już tęsknie. "Będę tęsknić" i jeszcze smutniej :'( :'( :'(
-
Komunikacja miejska :_:
-
Potrzebuję solidnego kopa w dupę, żeby zająć się magisterką, a znikąd ten kop nie następuje :/
-
< kopie ! > :P
Pogoda! To jest lato, czy jesień?! Spać się chce tylko przy takim czymś...
-
To, że Polacy są takmi pesymistami.
-
robota
-
za 5 podręczników dostałam 30 zł....ja p******e książki są drogie jak nie wiem, a dostałam po 6 zł! teraz księgarnia sprzeda je za 20 i zarobi 14 zł na każdej...miło.
-
Blondynki za kierownicą :facepalm: Tzn. nie do końca blondynki (jedna brunetka), ale nie wiem, kto im dał prawo jazdy i dlaczego dziś trafiłem na jakieś nagromadzenie idiotek za kółkiem.
-
prognoza pogody, zawsze tam gdzie jade na wakacje to pada :angry: oby się nie sprawdziło
-
Są wakacje a ja ni ***** nie znajde żadnego zajęcia.
-
brak chęci do życia....
-
Glany w sklepie, jedynie w rozmiarze 48 :facepalm: :_: :/ :/
-
Brat pijący z kolegami dresami, brak jedzenia w lodówce, rodzice ponad tysiąc kilometrów stąd, brak kasy i do tego ból brzucha.
-
Pogoda:( Co to za lato jak pogoda gorsza niz w listopadzie :( Taki Lipiec Rain :angry: No i............. o pali sie placek :D .........a wlasnie !! GItara mnie wkurza :angry:
-
Spodnie, za łatwe do zdarcia
-
Kumpel rzucił mną w trawę. Najlepsze rurki całe uje*****ane :facepalm:
-
dziesiątki stron z plakatami, a wszędzie to samo i nic porządnego znaleźć nie można :_:
-
Następny koncert Iron Maiden będzie za ch**dylion lat -.-
-
narzekanie ludzi
-
Bezmyślność i brak poczucia odpowiedzialności u ludzi.. :facepalm:
-
Lekceważące podejście ludzi do mojej pracy, czegoś w co wkładam mnóstwo starań i energii. :/
I traktowanie mnie przez niektórych obcych z góry jak jakąś dziecinną idiotkę tylko ze względu na mój wiek i zamiłowanie do wygłupów..
-
Polskie prawo chroniące bandytów.
W zeszłym roku zawinęli mnie za przeprowadzenie kwesty bez wymaganego zezwolenia. Na nic zdały się tłumaczenia, że zbiórka jest legalna, że mamy na to papiery, że mam legitymację wolontariusza, tylko nie mam jej przy sobie. Zawinęli mnie na komendę, puszkę z pieniążkami skonfiskowali, nawet jak osoba odpowiedzialna za przeprowadzenie zbiórki dostarczyła wszystkie wymagane papiery świadczące o tym, że zbiórka jest w 200% legalna, a ja jestem uprawniony do jej przeprowadzenia, dostałem mandat a zebrana kasa przepadła.
Wczoraj, w nocy z soboty na niedzielę jakiś psychol ścigał mnie z łomem. Spierdoliłem mu cały i zdrowy. Dzisiaj poszedłem zgłosić sprawę na komisariat i oficer dyżurny powiedział, że nie przyjmie ode mnie zgłoszenia bo nic się nie stało.
Brawo.
-
PKP tak pojechało z pociągami na Woodstock z Krakowa, że zaraz wścieklizny dostanę :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
mój przyjaciel, który ma duuuzy problem z chlaniem :'( :'( i wciaż szuka pretekstu do zapicia się :angry: :angry: :angry: :angry:
-
biurokracja :facepalm:
-
chociaż dużo narzekam (a powinnam to zmienić) to nie publicznie, jednakże zrobię wyjątek.
Do szału doprowadza mnie mój roczny pies wzięty przed miesiącem ze schroniska. Ma ADHD, ciągle gryzie, demoluje i ucieka z obroży oraz szelek.
Nie bierzcie NIGDY huskiego - to samo zło! :angry:
-
to że papryka będzie dobra za miesiąc kiedy już nie będzie pomidorów ... czemu wszystkie warzywa nie są dobre razem!? wrrr oj polski klimacie
-
PKP tak pojechało z pociągami na Woodstock z Krakowa, że zaraz wścieklizny dostanę :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
+1
-
moje włosy :_: jakbym nie miała dość problemów z tym sianem na głowie to jeszcze na dokładkę zaczynają się kręcić :/
-
Wkur.wia mnie jak wszyscy mówią o zbliżającej się Olimpiadzie. To nie Olimpiada się zbliża tylko Igrzyska Olimpijskie. Olimpiada to trwa w tej chwili aż do piątku.
Pewnie to efekt 3-letniego prania mózgu na studiach, ale na serio wkur.wia mnie takie coś.
-
U mnie w szkole za powiedzenie "Olimpiada" w kontekście Igrzysk była lacha na historii ;)
Wku***a mnie ręka, którą sobie zbiłem na koszu. Nie łapcie nigdy mocnego podania w jedną rękę :'(
-
O rany, mam dokładnie to samo Mafioso. Jeszcze przeciętnego obywatela jestem w stanie zrozumieć, bo coś to nasze społeczeństwo nie do końca dokształcone, no ale media to już powinny się pilnować.
-
Poziom jaki reprezentują sobą młode kobiety. Dziś będąc w pracy, usłyszałam taki tekścik pomiędzy dwiema dziewojami:
x: Oooo, łaaaaa! Jakie śliczne!
y: Już się ob..ałaś!
No żesz motyla noga! Tak, wiem - robię się czepialska. Tak, wiem - tetryczeję...
-
a mnie wkurza taki jeden. Móglby sie ogarnąć i coś przedsięwziąć!
-
Upał.
Perspektywa kolejnych 2,5tyg;/
-
Ludzie. W tym momencie klienci. Cholera, ile do nich trzeba mieć cierpliwości :_:
-
Doszedl wzmacniacz, jest kabel. Zaczelam szalec na gitarze i po 20 minutach kregoslup mi wysiadl;( To sie bardzo zle zapowiada.... :angry:
-
Zmieniłam sobie hasło na fb i maila i ciągle o tym zapominam :facepalm:
-
OLT express :facepalm: :angry:
-
Wyjazd na Woodstock ostatecznie szlag trafił.
-
nie będzie spaceru -.-
-
jest tak gorąco i duszno, że za chwilę oszaleję :angry:
-
mój komputer ma własne życie i ma mnie gdzieś :/
-
Miało być babie lato w mojej mieścinie, a tu dupa z imprezy, pada :ph34r: :angry:
-
ludzie ,przez których siedzisz cały dzień w domu w zaje pogodę i nie możesz nigdzie wyjsc bo na nich czekasz....i nie przychodzą :facepalm:
-
Powrót z Paryża do mojego, za przeproszeniem, osranego miasta.
-
Dostałam mandat :/ 50 zł poszło się.....
-
upał. :angry:
-
Moi kochani rodzicie, których jak nie postawię przed faktem dokonanym to większości rzeczy mi zabraniają.
-
Niemiecki ! :facepalm:
-
Mój brat :facepalm:
-
że nie mam nikogo kto by się interesował tym co ja i byśmy se śmignęli razem na wooda, albo coś a tu dupa...sami popowicze ;(
-
Bardzo słusznie mówisz. Mnie tez to wkurza. Tyle ciekawych miejsc i nie ma z kim isc :/
-
Jest wpół do pierwszej w nocy a temperatura za oknem + 26 stopni :o :o :o
-
Dokładnie :/ Spałam całą godzinę :_: I tak kolejna noc z rzędu. Jedyne pocieszenie - dziś mam wolne.
-
Brat nie dostał się nigdzie na studia i nie będe miała domu i jego gitar dla siebie :/
-
Kilka dziewczyn z nowej klasy i kilka ze starej.
-
To, że dopóki coś mi nie jest potrzebne, to jest w sklepach, a jak sobie coś upatrzę, uzbieram kasę i szykuję się do kupna, to nagle znika :facepalm:
-
To jak laska ma okres i o byle co ma pretensje :P
-
trwający od 3 dni ból głowy :angry:
-
Zakochane pary.Wszędzie.Na ulicach, w sklepach, parkach, w telewizji. Boję się otworzyć lodówkę by tam zakochańców nie zobaczyć :_:
-
Niedojrzałość takiego jednego. No jeszcze mogę zrozumieć, że udawał, że nie istnieję :P Ale mógł chociaż gębę otworzyć do moich przyjaciół.
-
Rutyna.
-
chociaż dużo narzekam (a powinnam to zmienić) to nie publicznie, jednakże zrobię wyjątek.
Do szału doprowadza mnie mój roczny pies wzięty przed miesiącem ze schroniska. Ma ADHD, ciągle gryzie, demoluje i ucieka z obroży oraz szelek.
Nie bierzcie NIGDY huskiego - to samo zło! :angry:
Z czasem mu to minie, mój pies (2letni) rok temu pogryzł książkę z biblioteki i nasikał na puzzle, które liczą 3 tys. kawałeczków ;)
-
Vegtcia, jesteś nowa, więc przypomnę tylko, że w tym temacie nie komentujemy. Wymieniajcie się pmkami :)
-
To, że upatrzonej rzeczy nie będzie już w ogóle w sprzedaży. Kuźwa, latami była, a jak chcę kupić, to nie będzie. :facepalm: Teraz muszę szukać i planować od nowa, bo cała reszta bez tej jednej nie ma sensu już.
-
Brak jakiejkolwiek organizacji :/
-
36 stopni gorąca to już porzesada :angry:
Jeżeli 36 stopni to przesada to co ja mam powiedzieć na 38? :ph34r: :angry:
-
poza pogodą to fakt, iż wszystko jest na mojej głowie. Czasami już sił brakuje i po prostu się nie chce..
-
Nie ma shouta - nie mam po co chodzić na forum :)
-
Temperatura, wracam po 20-tej a jest gorąco jak w piekle :ph34r:
Źle zainstalowana klima w robocie - cały dzień się kiszę :ph34r:
-
moja bezradność :/
-
Ciągłe kłótnie wokół i przelewanie złości na mnie, bo na kim innym by można się wyżyć :_:
Brak osoby do pogadania :'(
-
ludzie. głównie ci bez mózgu
-
Na chwilę obecną, wszystko :ph34r:
-
Kolega, który nie chce wysłać zdjęcia dla Slasha. :facepalm:
-
ta dziewczyna
W tym temacie postujemy tylko raz dziennie.
/ Canis
-
to że w Polsce nie ma fajnych rzeczy do robienia fajnych rzeczy a jak są to są droooogie! albo słabej jakości :(
-
i wylądowałem na bruku, k***a mać, a mnie w ***** dziewczyny zrobiły, "tak, tak, fajnie, fajnie, zgadzamy się na wszystko" a jak przyszło do podpisania to nie pasuje kompletnie nic
-
Noga dalej boli! Poza tym obudziłam się przeziębiona! I oczywiście nici z wyjazdu pod namiot! Niech to szlag! :angry:
-
W Kielcach deszcz, a lece do Anglii za 4 dni i tam tez bedzie padac... nosz kur.wa mac...
-
wakacje lecą zdecydowanie za szybko, a ja jeszcze nie zrobiłam tylu rzeczy, które miałam zaplanowane! :_:
-
młody wrócił do domu. :angry:
-
Fejsbukowy tajmlajn, przed którym tyle się broniłam.
-
wścibski kuzyn :angry: gardło nadal boli :'(
-
znajomi przyszli do mamy, która nawet nie raczyła mnie o tym poinformować, a jak ich znam wyjdą najwcześniej o północy. i nie mam jak wyjść z pokoju, żeby ich nie spotkać. :_:
-
Idą nastoletnie dziewczyny i jedna przez drugą co słowo to wyraz niecenzuralny :'( Mnie się też nie raz wypschnie ;) jednak to już przesada. Dewotą nie jestem,ale idąc za panienkami gimnazjalistkami zrobiło mi się jakoś tak ....no nie wiem..... :facepalm:
-
Komputer może i naprawiony, ale internetu brak.
-
To, że mam pokój z bratem........
-
Może przyziemne, ale brak ludzi na gadu-gadu :'(
No i brak odwagi pewnych ludzi :_:
-
hałas
-
Update komputera
-
że musze tyle czekać
-
robota
-
Brak roboty, a jednoczesnie za dużo do roboty. Coraz mniej czasu. Katar.
-
pokój z siostrą :angry:
-
my mother :_: :facepalm:
-
Wszechobecna hipokryzja :facepalm:
-
Głośniki się zepsuły :facepalm:
-
alkoholicy :angry:
-
Siostra cioteczna - wczoraj poprosiłam ją o dosłownie drobnostkę, ale taką która może uratować czyjeś życie. Poprosiłam ją, aby wkleiła na swoją facebookową tablicę, informację o panu Andrzeju, że jest potrzebna dla niego krew. Na co ona: "to smutne...". :facepalm:
Widoczne jej gadanie o potrzebie pomocy, o wspieraniu się, o miłości do bliźniego to tylko czcze gadanie. Kawał mięcha zamiast serca.
Niestety, takich sytuacji ze strony rodziny matki jest na pęczki :ph34r:
-
Dzieci, które rozpracowały jak działają kamerki w ich komputerach
-
na Woodstock mogłam sama jechać pociągiem a na zlot już nie :facepalm:
-
Glośniki sie zepsuły, nie mam przejściówki do telefonu, noż........ :/
-
Znowu jestem w je***ej, nudnej Polsce zamiast w Angli.
-
Nie mam na czym muzyki słuchać poza kompem :/
-
Nie działający dotyk w telefonie :angry:
-
ludzie, którzy na wieść o tym, że byłam na koncercie Gunsów twierdzą, że było beznadziejnie, bo tak usłyszeli w radiu :facepalm:
-
ojciec . -.-
-
Piwo. Gdzie się nie ruszę wszyscy piją tylko piwo, chcą ci postawić piwo, rozmawiają, które piwo jest lepsze..
-
Też wolę wódkę :p ;)
Co mnie wkurza? Poniedziałek. No przecież. Wiadomo, że jak coś ma się schrzanić to najlepiej od początku tygodnia, no nie? Fuckin great...
-
"Nie da się żyć, zwariuję jak nic, tytyty" upał :facepalm:
-
"jak nie mamy w planach chlania to nie wyłażę z domu "... WTF! I don't wanna live on this planet anymore :/ Długo się nacieszyłem dobrym humorem.
-
O.O
służba zdrowia
-
To że faceci oczekują ode mnie bycia "słitt juziową iditoką" :facepalm: Stupid moron !
-
nowe trampki, które sprawiły, że nie potrafię chodzić :/
-
mój ojcieec który wywala mnie z domu i jutro zabierze mi komputer wiec do zobaczenia kiedyś tam :(
-
Pogoda, lubię ciepło, ale ile można ?! Ta duchota, przez którą nie można spać
-
Trza zacząć przygotowania do kampanii wrześniowej
-
Ból dziąsła. :facepalm:
-
Pogoda, lubię ciepło, ale ile można ?! Ta duchota, przez którą nie można spać
Takie marudzenie, bo zwykle po jednym ciepłym dniu jest przez miesiąc zimno ;p Pewnie niedługo pojawią się posty, że kogoś wkurza zimno, wtedy wypomnę ;)
Co mnie wkurza oprócz tego? To, że jeszcze trochę, jeszcze trochę...
-
mój tata, gdy panikuje, jak ma mnie gdzieś zawieść :facepalm:
-
zacinający się komputer + mama, która jest przewrażliwiona :facepalm:
-
Bolące plecy. :angry:
-
Jak ktoś potrafi gadać tylko o sobie...
-
Ból głowy. :_:
-
Osoba, która sobie o mnie przypomniała dopiero, gdy czegoś potrzebowała. :angry:
-
Muzyka country dochodząca do moich uszu z jakiejś miejskiej imprezy :facepalm:
-
beznadziejność dnia dzisiejszego i świadomość, że jutro będzie tak samo
-
Ludzie się czasami czepiają o totalne pierdoły :facepalm:
-
rodzina.
-
że został mi miesiąc wakacji.
-
że został mi tydzień wakacji... :'( :'(
-
Foo Fighters grali niedawno w Pradze, a ja o tym nie wiedziałem :angry:
-
hejterzy
-
Brak wytrwałości. :angry:
-
Sprzątania po remoncie jest oczywiście więcej niż zapowiadano -,-
-
Grammar Nazi
-
Foo Fighters grali niedawno w Pradze, a ja o tym nie wiedziałem :angry:
Że co proszę?
Jak się okazuje, wszystko robię źle, a chwile które powinny mi sprawić radość mi jej nie sprawiają.
-
Okres... k***a mac zaraz wszystkich pozabijam...
-
diewczyna z ktora spędziłam całe swoje dziecinswo i okres nastoletni a teraz zxachowuje sie jak zdzi*a potrzebująca adwokata bo sama nie umie geby otworzyć żeby porozmawiać :)
-
pierdolony sadysta
-
Będzie raczej kto - Wojciech Cejrowski :facepalm:
-
ludzie których wkurza wojciech cejrowski :facepalm:
-
Ludzie, którzy chcą mieć psa zabawkę na dwa dni traktujący go potem z buta i zaszokowanych tym, że pies zachowuje się jak pies.
-
kiedy moj ojciec jeździ samochodem jak kiep
-
Śmieszne stwierdzenie, że jestem uzależniona od komputera. :facepalm:
-
Zwyzywanie mnie od dziwek, kur*ew, idiotek i bezmózgów, bo nie lubię Nirvany :facepalm: :angry:
-
nie masz problemu ? weź kredyt na mieszkanie..... to napwno sie zmieni k....a banki i sądy sa p..... :facepalm:
-
że zawsze cos zgubie. I to w domu! Tym razem klucze :facepalm:
-
Plotkary. Wiedziałam, że tutaj wiadomości szybko się rozchodzą, ale nie myślałam, że aż z taką prędkością. :angry: Co za kobiety. :facepalm:
-
Banda patałachów - brak słów ...
-
Jak wyżej, do tego nie chce mi się za bardzo wstawać rano :P
-
zawsze powiem coś czego nie powinnam
-
miałam jechać na zlot, a tu grill ważniejszy :_:
-
beznadziejna pogoda, dzięki której aż się czuje zbliżający się wielkimi krokami jesienny dół, to, że wakacje się kończą, i ogólnie nastrój mam tylko do zaszycia się w pokoju z książką, co chyba zrobię.
-
wakacje sie koncza a ja ze wszytkim jestem w tyle fuck :facepalm:
-
jestem w pracy -> piękna pogoda
weekend -> ... no comment
-
Sytuacja której byłam dziś świadkiem ==> piątka nastolatków (trzy dziewczyny i dwóch chłopaków, myślę że coś około piętnastu lat) - język którego używali, to czasem z ust dorosłego nie usłyszę takich wyrazów. Temat ich rozmowy - sex. A to co robiły dwie dziewczyny z jednym chłopakiem... W autobusie. OK, niech rozmawiają o czym chcą i niech robią też to, na co mają ochotę - ale nie w miejscu publicznym. Zero zahamowań, zero kultury osobistej, zero wstydu i odpowiedzialności za siebie samych.
-
w środę oblałem prawo jazdy w ******* sposób - nie zatrzymałem się odpowiednio na STOPie...
-
moje nogi. :_:
-
muszę czytać beznadziejne lektury, za które nie miałam siły wziąć się wcześniej, poza tym, o zgrozo, już wrzesień :'( :'(
-
Trzeba się wybrać na zakupy :/
-
Sąsiedzi, którzy cały czas koszą trawę i mi zagłuszają muzykę. ;/
-
To jak wyglądam .
-
Mój głupi brat oraz myśl, że już się szkoła zaczyna :_:
-
Nie było mnie na zlocie, czego strasznie żałuję :( no i jutro szkoła...
-
Nie było mnie na zlocie, czego strasznie żałuję :(
+1
-
Ludzie piszący na facebooku po 500 razy posty typu :'' Jutro szkoła'' , ''Koniec wolności'' , ''No i się skończyła wolność'' , ''I znowu szkoła '' :facepalm:
-
wszystko :_:
-
Teoria mojego taty. :angry: :angry: :angry:
-
4 razy w tyg. na 7. -.-
-
to, że byłam na zlocie tak krótko i siostra
-
Ludzie w autobusach, którzy rozwalą się z siatkami na oba siedzenia a jak ktoś wejdzie to musi stać, bo przecież siatka powinna mieć własne siedzenie.
-
Podkowy pod oczami.. taa już siebie widzę jutro :angry: Jeszcze kochany tatuś rano mnie się zapytał, czy coś mnie pod okiem ugryzło :o
-
Nowa szkoła, jeśli sie jakoś nie zaaklimatyzuję i nie ogarne to tego nie wytrzymam :'( :'(
-
ciągłe zmęczenie, presja + tradycyjnie samotność
-
bezrobocie :(
-
Ludzie, nałogi, polska gospodarka, ludzie, ja, fałszywość, brak zaufania do bliskich, pośpiech, dwulicowość, ja, używki, rodzina, "przyjaciele", no i ja. Z największym naciskiem na: siebie, alkohol, narkotyki, fałszywość, dwulicowość i bliskich...
-
Jebana biurokracja
-
Nie ogarniam ludzkiego skurwysyństwa
-
matka, która uważa że zaczął się rok szkolny i nie powinnam nigdzie wychodzić tylko siedzieć i się uczyć :angry: dziewczyny w szkole, które uważają że przez palenie fajek są fajniejsze od innych :_: :facepalm:
-
angielski w szkole. serio, czy jak już trafi się przedmiot który sam w sobie naprawdę lubię, to musi być tak beznadziejna nauczycielka i grupa? :_:
-
szkoła, cotygodniowe kartkówki z co najmniej 400 słówek z angielskiego, powtórki z historii, 50 % punktów na dwójkę, nauczyciele :angry:
-
Pogoda. Lato jeszcze trwa, a u mnie pogoda jak na zimę :/
-
Wyjście z mieszkania na 20 minut i od razu tajniacy, rewizja osobista, poszukiwanie narkotyków... Czy ja do cholery, aż tak wyglądam na narkomana?!
-
Ile razy można przesuwać polski termin wydania książki???????!
Ciągle tłum... Odpocząć bym chciał w końcu... Pełna chata była dobra tylko w tv :(
-
czemu obiad znów o 15:30 a nie 15:00 ??????????????????????????????????????????????????????????????????????!!!!
-
Ten łeb nie przestanie boleć?
-
Zwała :facepalm:
-
potrzebuję skutecznego leku na lenistwo...
-
potrzebuję skutecznego leku na lenistwo...
+1
Co prawda teraz już się ze wszystkim wyrobiłam, ale przeważnie mam do siebie wieczne pretensje o lenistwo i zostawianie wszystkiego, na ostatnią chwilę.
-
znowu za szybko się cieszyłam.. :'( + cholernie mi zimno.
potrzebuję skutecznego leku na lenistwo...
+1
-
potrzebuję skutecznego leku na lenistwo...
+1
Z niczym nie mogę się wyrobić :/
-
Jarosław Kaczyński :facepalm:
-
fajny ten temat, posty lecą.
wkurza mnie kalafior :)
-
Głupi, humorzasty internet :angry:
-
Od prawie 3 tygodni okropny ból kolana, uniemożliwiający grę w nogę :angry:
-
Zapieprzanie na praktyki mimo strasznego bólu nogi.
-
Jesień się zaczyna...
-
koleżanka.
-
Brak chęci do robienia prac domowych i nauki, jakoś nie mogę się zebrać + pogoda + mini zakwasy po wewnętrznej stronie ud :angry:
jeszcze głupia ja zgodziłam się pilnować dziecka jutro, więc dzisiaj muszę wszystko zrobić i nadrobić stracony jutrzejszy dzień :angry: :angry:
-
fakt, iż wciąż szukam roboty i znaleźć nie mogę :angry:
co ja bym dała, żeby znowu martwić się co jest 'zadane' i czego trzeba się nauczyć...
-
Brak zbioru do matmy.
-
schronisko dla zwierząt, które mnie ignoruje! :angry:
-
Wazeliniarstwo. Fakt, ze dorośli ludzie (nawet tacy dwukrotnie starsi ode mnie) robia błędy ortograficzne jak uczniowie pierwszej klasy szkoły podstawowej (nie piszę o forum, tylko ogólnie ;)).
-
matka, która uważa że zaczął się rok szkolny i nie powinnam nigdzie wychodzić tylko siedzieć i się uczyć.
To samo...
-
matka, która uważa że zaczął się rok szkolny i nie powinnam nigdzie wychodzić tylko siedzieć i się uczyć.
To samo...
I jeszcze ja się dołączę.
-
niesamowicie wku... mnie mój strach.. 2 dni temu śnił mi się koszmar po którym nieźle ryczałam, teraz zostałam sama w domu i się boję, próbuję nie myśleć o tym, ale się nie udaje, jestem strachliwym człowiekiem..
-
Poje**na internetowa platforma do robienia ćwiczeń z angielskiego. :angry:
-
coś się powaliło z pocztą na onecie :???:
-
Kilku bardzo niemiłych nacjonalistów.
-
mój idiotyzm.... całe moje życie.... chce ktoś w bonusie jakieś 70 lat? swoje chętnie oddam... mam nadzieje że komuś bardziej się przyda bo ja jestem chodzącą pomyłką
-
Internet gdzieś poszedł i przez to muszę łapać jakieś fruwające niestabilne wi fi, które w każdej chwili może zniknąć -,- a miał być evening! Poza tym wkurzają mnie reklamy na YT, serwis schodzi na psy.
-
hehe dobrze tak wszystkim którzy nie używają chrome + adblock. ja nie wiem co to reklamy na YT. pobierajcie a będzie wam dane, google chrome jedyną słuszną wśród przeglądarek 8)
wkurza mnie że istnieją wciąż ludzie którzy nie lubią pomidorów. serio, jak tak można... w sumie to mnie smuci jednoczesnie :'(
Raz, że posiadam google chrome, dwa że w tym temacie nie komentujemy, więc pamiętaj o tym.
No i daj już spokój z tym nielubieniem pomidorów, bo ziewać mi się chce jak to widzę
/Canis!
-
wku*wia mnie pewna osoba która za najmniejszy hejt daje warna, ale sama nie przestrzega zasad regulaminu.
-
nie mam szkiców na jutro rano ani sensownych newsów do zrobienia...świetnie ;/
-
Reklama ciasteczek Oreo
-
Złośliwość niektórych ludzi.
-
Kompy nam się pieprzą, Mój nie chce zainstalować antywirusa, jakiego chcę, a Klaudii nie chce z dyskiem współpracować.
-
Przebimbałam dzień :facepalm: Dwa akapity mnie nie satysfakcjonują i wpędzają w wyrzuty sumienia.
-
Chamstwo, ignorancja i olewactwo personelu medycznego na neurologii w szpitalu im. Jonschera w Łodzi :megafon:
-
To co się wyprawia w moim rodzinnym mieście. Tym co mają jakąś władzę w głowach się poprzewracało. Kłótnia z budowlańcami mimo, że to nie ich wina jak ktoś wyznaczył teren ich pracy. No nie wytrzymałem.
-
Chyba mnie coś bierze, a jeszcze nawet się jesień nie zaczęła.
-
mój były
-
Nowa dyrektorka, która chce przekształcić najbardziej wyluzowaną szkołę w mieście w getto.
-
Zabrali mi urlop,bo koleżanka się rozchorowała :angry:
-
Chyba mnie coś bierze, a jeszcze nawet się jesień nie zaczęła.
+1
ale "dopóki nie masz gorączki, do szkoły masz chodzić." do kitu z taką chorobą, jak nawet w domu zostać nie można :P
-
Brak zrozumienia :_:
-
Przeziębienie i kumpel, który zachowuje się jakby nie miał jaj. Ta znajomość chyba zmierza ku końcowi.
-
ludzie wokół mnie :_:
-
Natrętne muszki, które są w moich cytrusach!
Chyba jednak szybciej one mnie wykończą niż ja je. W całym pokoju śmierdzi środkiem owadobójczym. :angry: :angry:
-
Zabrali mi urlop,bo koleżanka się rozchorowała :angry:
Ooo... To współczuję Ci bardzo. Głupia sprawa. Mam nadzieję, że co się odwlecze, to nie uciecze :)
Dla przypomnienia. W tym temacie nie komentujemy :)
/ Canis
Mnie wkurza moje lenistwo i brak organizacji. Przez cały tydzień robię plany na weekend, a jak tylko przychodzi sobota, robię się taka rozlazła, że zanim się pozbieram mija większość dnia i z planów nici :angry:
-
brak pracy, brak pieniędzy, ludzie naokoło też mnie wku.rwiają...
-
komputer, który uprzykrza mi życie jak tylko może-.-
-
czekanie
-
katar
-
Avast, który świruje... :facepalm:
-
kuzynka, która wszystko wie lepiej....
-
Dusi mnie już od paru godzin i nie chce przestać. Masakra.
-
wróciłam z Czech chora :angry:
-
Grypopodobne cholerstwo się do mnie przyczepiło :ph34r: Stres w końcu sobie wypełzł...
-
Ludzie, którzy ostatnio masowo zamieszczają w internecie niekorzystne zdjęcie Axla i jeżdżą po nim, że jest grubasem -.-
-
Czekanie, niepewność. Ile razy mogę dzwonić i słyszeć za każdym razem, że mam spróbować kiedy indziej?
-
ktoś mi przed chwilą popsół humor :angry: :'(
-
Usprawiedliwiane przez polskie społeczeństwo zachowanie "księdza śmietanki" z Lubina :)
-
Chyba jestem życiowym nieudacznikiem :rolleyes:
-
Moje własne lenistwo. Powolny internet.
-
Cholerne przeziębienie :megafon:
-
Choroba :/ i to, ze jestem zazdrosna o kogos, kogo nigdy nie mialam i miec nie bede...
-
Grypopodobne cholerstwo wciąż trzyma, pomimo zmasowanego ataku różnych lekarstw. Dziś po paru dniach "chorobowego" spędziłam półtorej godziny w pracy (!) :facepalm:
-
W tym momencie chyba tylko pogoda i to, że jeszcze potrafi mnie coś w gardle zadrapać.
A no i ostatni post Canis w tym temacie mnie wkurza. Głupie gadanie, mądrego człowieka...
-
Chyba jestem życiowym nieudacznikiem :rolleyes:
Ten post zasługuje na bana. I tak, wiem, nie komentujemy.
{ ostrzeżenie słowne - Zqyx ]
-
Brak miejsc w schroniskach dla zwierząt, a gmina nie daje na remont i powiększenie schroniska! :angry: :angry:
-
wychowawczyni... :angry:
-
Choroba i brak czasu na pozbycie się jej
-
Przeziębienie :facepalm:
-
Kumpel, który odkąd został przewodniczącym klasy, zaczął zadzierać nosa i podlizywać się nauczycielom. Do tego wykorzystał mój pomysł nic mi o tym nie mówiąc. Nawet nie podziękował. :angry:
-
internet, który zamula już chyba rekordowo :angry:
moja własna głupota... :facepalm:
to, że nie umiem jakoś podzielić na czasu na naukę i gitarę...
to, że albo jestem przewrażliwiona, albo olewam aż za bardzo.
-
Pieniądze to się mnie dziś nie trzymały ...
-
Katar, noga i pogoda...
I wku.rwia mnie, że to już niedługo
-
moje lenistwo
-
Moja klasa i gość on angielskiego -.- :angry: :angry:
-
Niefart :ph34r:
-
Moje j****e szczęście, ludzie, no i ja - sama siebie wkurwiam...
-
Wszechobecna spinka na punkcie szkoły :facepalm:
-
Plan zajęć na nowy semestr.
-
Kur.wa co za czeskie głąby - załadowali złą maszynę i się skapnęli jak kierowca jest już w połowie drogi do Klienta :angry:
-
moje nastawienie do życia.
-
Zmiana planu lekcji. Było dobrze, ale oczywiście musieli pozmieniać żeby za fajnie było.
-
Pieprzona świnia czyli mój "brat" :facepalm:
-
Moja próżność i podejście niektórych facetów.
-
Moja matka :facepalm: A miałam taki zarąbisty humor a ona to spieprzyła :angry:
-
Ojciec. Nie wiem, jak wytrzymam do soboty :facepalm:
W tym temacie można pisać raz dziennie ;)
/ Canis
-
Moje ciało i to co ono wyprawia :ph34r: Niemoc, że nie mam żadnego na nie wpływu.
-
4 pojedyncze WF w tygodniu zamiast jakiegoś podwójnego + 2 :angry:
-
Inwazja biedronek :/
-
Mama mi zrobiła mętlik w głowie :facepalm:
-
Inwazja biedronek :/
skąd ja to znam..
w zeszłym roku było to samo. U mnie w pokoju to się pochowały w rogach okien i balkonu, jedna na drugiej siedziały - masakra! :_:
-
Zniszczyłam słuchawki :_:
-
Nie mogę obejrzeć zdjęć z rybnika na oficjalnej stronie Gn'R :P
-
rodzice czepiają się o byle gówno... :angry:
-
Koncert grubsona, hałasują tymi bitami.
-
fizyka -,-
-
Niektórym zapominanie przychodzi zbyt szybko, a innym zbyt powoli..
-
kaszel :angry:
-
Kumpel. Wprowadza się w tym roku do nas na "pełny etat" i od razu robi mega wielką imprezę w naszym wspólnym mieszkaniu, zabraniając nam przy okazji zapraszać kogo chcemy, "bo to jego impreza i mamy się nie wtrącać".
-
ból kręgosłupa !
-
to że cale życie oszukiwałam siebie i innych ze umiem szyć!! a tak na prawno guzik potrafie!!!!! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:dowiedziałam sie o tym poprawiając bluze Chłopaka............................ :'( :'( :'( :'( :'( :'( :_:
-
okropny ból kolana :_:
-
Ostatnimi czasy wszystko i wszyscy :angry:
-
Ostatnio nie potrafię się na niczym skupić :/
-
Komentarze pod piosenką na YT zaspoilerowały mi serial 3 sezony do przodu :facepalm:
-
jak zwykle za dużo myślę, a za mało z tego myślenia wynika. i tak ostatnio ciągle. cofam się czy co? :_:
-
Właśnie się dowiedziałam, że legitymacja z mojej szkoły policealnej uprawnia do zniżek tylko do 24. roku życia :facepalm: A mogłam wziąć drugi kierunek studiów :_: No i większość CV, które wysłałam nie ma teraz sensu :rolleyes:
-
Skaleczenie się w palec, uniemożliwiające granie na gitarze :/
-
Koniec weekendu i totalny brak chęci do robienia czegokolwiek :_:
-
Nie mogę rozgryźć zakończenia filmu, a przez to czuję, że głupieję... :D
-
Sytuacja, gdy ktoś się do mnie nie odzywa. Serio wolałabym już 'nie chcę Cię więcej znać' niż ciszę :/
-
Że nie wiem co mam dalej robić ?!
-
Bank znowu odpier****ł manianę. Już mi po prostu sił brakuje. Siąść i płakać.
Wszystkie kary na mnie idą.
Dziękuję, dobranoc.
:facepalm:
-
albo już przesadzam z ambicjami, albo naprawdę się uwsteczniam.
Nie mogę rozgryźć zakończenia filmu, a przez to czuję, że głupieję... :D
to samo, tylko przez książkę.
+ nieeeeech ktoś za mnie napisze jutro sprawdzian z chemii :facepalm:
'nie mam mózgu', ta :_:
-
moja głupota :facepalm:
-
Dzwoniące osoby, które chcą mi zająć chwilę czasu :P jaką to mają wspaniałą propozycję gdyż jestem dla nich ważną klientką ;) :_:
-
Pewna pani profesor. Ja wiem, że to wariatka, ale bez przesady...
-
Mam wrażenie, że wyssano ze mnie całą energię :/
-
moje lenistwo
-
+1
Lenistwo i nierozgarnięcie.
-
Żadnych szans na zlot. Wkurza mnie jeszcze to, że mam masę pomysłów na spędzenie wolnego czasu ale nie mam z kim szaleć.
-
Pęknięta struna :/
-
Ludzie którzy biorą rzeczy i bez zgody właściciela przy nich kombinują. :angry: :angry: :angry:
-
USOS - przychodzi mi do głowy tyle niecenzuralnych rozwinięć tego skrótu, że mógłbym książkę napisać...
-
Kolejna awaria internetu, akurat wtedy kiedy internet jest tak cholernie potrzebny.
-
Bezczelność niektórych ludzi.
-
2 weekend z rzędu nic a nic nie odpocząłem... jeszcze ten tydzień zapowiada się masakryczny...zdechnę.
-
brak śniegu
-
Zima jest zajebista, pod warunkiem że nie mieszka się w górach gdzie przez noc spadnie 30cm puchu w dodatku -25 przez 3 miesiące
-
pewne dwie osoby trujące mi życie :_:
-
baba od niemieckiego :angry:
-
kiedys ktoś z kim cos mnie łaczy/łaczyło, udaje, że mnie nie zna
-
Zachowanie niektórych osób, czyt. połowy ze szkoły :facepalm:
-
na tą chwilę, iTunes
-
Brak możliwości pójścia do Multikina na koncert Guns N' Roses :/
-
Rozwaliłem jedyne słuchawki jakie mam w Warszawie...
-
środa, co oznacza - ani jednej wolnej chwili :_: to ja już wolę poniedziałki
edit: kurde, co to ma być?! słuchawkowa klątwa i mnie dotknęła :???:
-
popsute słuchawki :_: :_: :_:
-
Szybko uciekający czas :o
-
Referat na jutro, a ja jeszcze nie zaczęłam pisać
-
i ja dziś rozjebałem słuchawki! :angry: :/
-
dzięki siostrze znowu pękła mi struna :angry:
-
Przypadek czy co? Moje słuchawki też poszły dzisiaj do kosza :/
-
Rozlany sok marchwiowy w torebce :angry: :angry: :angry:
-
To, co siedzi mi w głowie i niepotrzebnie się czasem odzywa.
-
Dlaczego to właśnie w jej grupie musiałam wylądować? :/
-
Dzisiaj nawet kupując gazetę w sklepie można zostać 'posądzonym' o sympatie z jakąś partią. 'Popiera pani zabijanie?!' paranoja.. Ja tylko chciałam poczytać gazetę.
-
mucha w pokoju!
-
Ta cholerna ósemka. Ona mi nigdy nie da spokoju!
-
Matematyka :angry: 3 lata w klasie matematycznej, żebym teraz NA STUDIACH musiał "w ramach przypomnienia" napier***ać 65 zadań w zeszyciku. Normalnie jak podstawówka. Niech sobie robią przykładziki ci, co muszą, mnie się już oczy kleją :angry:
-
Nici z wyjazdu do Szczecina :(
-
CHEMIA :angry:
Nie piszemy capsem calych postów! Odsylam do regulaminu w razie wątpliwości.
/ Canis
-
Para siedząca przede mną w busie i non stop miziająca się i całująca. No rozumiem, żebym robił to samo to bym się nie denerwował, a tak myślałem, że mnie szlag trafi i w końcu ich uduszę kablem od słuchawek :P
-
Koniec weekendu :/
-
facebook usuwa mi posty :???:
-
mój wspaniały telefon, który non stop się zacina, a żeby podłączyć go do komputera, muszę próbować bilion razy. a dopiero za rok mogę go wymienić. nie wiem, czy on tego dożyje :rolleyes:
i fizyka.
-
Trochę szkoła. Ale tylko trochę.
-
wyniki lekarskie i moje pieprzone serce :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Pieprzony współlokator. Gdyby to nie było mieszkanie jego siostry to pokazałbym mu gdzie jego miejsce w szeregu. Wkurzający, bezpłciowy, pedantyczny typ.
-
siostra :angry:
-
To miał być jeden z najlepszych dni w tym miesiącu. I co? Piętnaście minut przed wyjazdem wiadomość i wszystko szlag trafił. Do tego znowu ząb.
-
Chyba mnie za przeproszeniem rżną na kasę
-
mój chłopak.. którego cholernie kocham, a który nie umie się ogarnąć.. co momentami jest wręcz upokarzające...
-
ząb i takie tam
-
Nie mogę się mobilizować do nauki :facepalm: I projekty edukacyjne :angry:
-
Polonistka, która uważa moje poglądy za "niepokojące" :facepalm:
-
Mrs.Brownston znam ten ból :facepalm: kilka osób :angry:
-
Na polibudzie (na kierunkach związanych z chemią bezpośrednio!), znajomość wzorów nie jest wymagana i ograniczona do tych najbardziej podstawowych związków. A my musimy znać ich dziesiątki. No heloł. Już widzę, jak mi się to przyda - niestety nadal nie wiemy, co jest pana pieskowi, ale na pocieszenie mogę narysować wzorami schemat przemian hormonów płciowych :facepalm:
A po drugie dlaczego ja się zawsze muszę stresować, nawet wtedy, kiedy robię coś nadprogramowo i wynik nie będzie dla mnie miał najmniejszego znaczenia.
-
Czat na fb, który delikatnie mówiąc się.. zepsuł. Pisz sobie do obsługi, rób co chcesz, dalej to samo. :/
-
Sposób w jaki zostałam potraktowana przez szefostwo w pracy.
-
brak pomysłu na zimę...
-
Kasa, a raczej jej brak. Jesień jest pod tym względem zawsze przesrana.
I do Warszawy nie pojadę ;<
-
Brzuch mnie boli, w ogóle źle się czuję :/ no i kurde tak to jest jak płyty przychodzą pocztą - ząbki w pudełku połamane :/
-
Czuję się jakbym miał gorączkę. Oby to był tylko kac :D
-
Internet się buntuje i nie wiem dlaczego
-
hałas w domu
-
złamałam paznokieć
-
Katedra genetyki ssie.
-
Moje zapominalstwo :facepalm: :facepalm:
-
moja odporność
-
Aktualnie większość osób z którymi rozmawiam.
-
Ludzie, którzy w wieku 18 lat, pół roku przed maturą nie umieją czytać :facepalm:
-
moje okropne lenistwo :o :o :o
-
Jesienno-zimowy wieczór skłonił mnie do przemyśleń... :ph34r:
-
"I think I maybe think too much..." :/
-
Sam nie wiem co, ale COŚ na pewno
-
patrząc na to, co dzisiaj się wokół mnie dzieje tracę wiarę w ludzi :facepalm:
-
pogoda i to, że musi tak na mnie działać :_:
-
nieustający ból w łydce :angry:
znowu jakies stukanie za oknem :angry: ktos chce mnie przestraszyc chyba :angry: :angry:
-
Od tygodnia prosimy się babki od fizyki, żeby przyniosła nam materiały na ten pier*olony projekt... :_:
-
Wyszedłem z domu było ciepło. Zajechałem pod uczelnie - zima. Jak żyć?!
-
chamstwo mojego znajomego, które wzbudza we mnie agresje
-
ojciec.. który zrobi wszystko dla pieniedzy, nawet rodzine sprzeda..... nienawidze tego drania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Jutro mam przeprowadzać rozmowy rekrutacyjne z kandydatami a nie mam o tym najmniejszego pojęcia :D
-
Kiepsko przespana noc przez własną durną wyobraźnię
-
listopad, ciemno o 17, paskudna jesień, zimno, nawał roboty do szkoły a mi się nic nie chce jeszcze bardziej, niż zwykle. ._. byle do świąt
-
Wiem, że muszę, ale tak cholernie mi się nie chce :facepalm:
-
Zaczynam w sobie odkrywać naprawdę złego człowieka...
-
Moje nieuctwo, tyle ocen do poprawiania... :facepalm: Nie potrafię wziąć się w garść... dobija mnie to.
+ świadomość, że niedługo zima, której nienawidzę! Byle do lata i wakacji :<
-
matematyka :o
-
moja "cudowna" klasa :angry:
-
Ktoś kogo zdania nie życzę sobie znać stwierdził, że jestem ograniczona pod względem gustu muzycznego (ch*j mu k**wa do tego, czego słucham)
-
Współlokatorzy, którzy podbierają nam co tylko się da :angry:
-
Wielce dorosłe gimnazjalistki które tak bardzo znają się na życiu :_: Sama chodzę do gimnazjum ale to jest na serio wkurzające. :facepalm:
-
Jest piątek, a ja zamiast zrobić coś interesującego to leżę przed laptopem :_:
Ta jesień mnie dobije kiedyś.
-
Ojcu się nigdy nic nie podoba. Nigdy.
-
Noworoczny wyjazd do Wrocławia, który olałem :) Mam dość przekonywania mnie przez innych. Ja k***a nie gryzę!
-
Hejterzy, hejterzy wszędzie.
-
właśnie zaczęła się niedziela
-
Cytryny są ostatnio coraz mniej cytrynowe :angry:
-
Praca proseminaryjna...
-
pewni ludzie :angry:
-
Sezon na włosy wypadające garściami uważam za otwarty :_:
-
Jak można sobie przeciąć palec plastikową butelką (a raczej plastikowym źle zgrzanym dzyndzlem wystającym z szyjki) i to tak, żeby nie móc teraz palca zgiąć, bo makabrycznie boli? :facepalm:
-
Nauczyciele wyprowadzają mnie z równowagi, mam dosyć szkoły i ludzi w nich :/
-
tak dziwnie dawno nie było :'(
-
ludzie mowiący "fryzjer się o ciebie pytał" :facepalm:
-
Moja była love :angry:
-
Jakoś tak beznadziejnie się czuję.
A to dopiero poniedziałek :o
-
MARCH 16th 2013.
POLAND, Gdynia Klub Ucho.
-
jutro testy a ja się nie mogę zebrać w sobie by coś powtórzyć...moje lenistwo
-
moje głośniki!
-
Pojebana szefowa. To, że najpierw myślę, a potem mówię. Piwo, na które nie mam pieniędzy i znowu będę musiała pożyczyć kasę, a już wiszę kilka dych. To, że będę musiała poprosić ojca o kasę, chociaż powiedziałam sobie, że tego nie zrobię. A najbardziej wkurza mnie, że zawsze jak w końcu zapowiada się lepszy okres, to coś musi się skomplikować ;]
-
Kwota na koncie bankowym się nie zmieniła
-
99 % aut używanych do kupienia to szroty sprowadzone :angry:
-
Pijaństwo mojego ojca :angry: Tak się na niego wk..wiłam, że trzasnęłam drzwiami, aż szyba wyleciała :/
-
To, że dzisiaj środa a ja już chce piątek wieczór xD
-
Od niedzieli wszystko mnie boli :/
-
tyle książek do przeczytania, a czasu jakby nie ma :/
-
Cookie czuję to samo.
W dodatku na głowie obrona, praca, nauka, a mnie się nic nie chcę. Nie mogę się zmobilizować, potrzebuję się kopnąć w dupę, ale nie chce mi się podnieść z fotela. I tak w kółko.
-
Choroba w tak ważnym momencie :/
-
Nałogowe używanie telefonu w towarzystwie ;/
-
Znowu złapałam jakieś przeziębienie :???:
-
Jak coś sobie planuję i komuś obiecuję, a to nie idzie po mojej myśli i nie jest to moja wina.
-
Mój ojciec. Wiecznie niezadowolony i narzekający... Mam go dosyć :/
-
Na zewnątrz zimno, bardzo zimno!
-
Nie wygrałem konkursu MJM mimo iż moja praca była zajebista. Skandal !!!
-
Gumę balonową coraz trudniej kupić, a mnie w paczce została już tylko jedna. I gdzie ja teraz znajdę nową?
-
Sprzątanie męczy :/
-
brak szacunku mojego byłego już (na szczęście!) szefostwa do ludzi i fakt, że muszę się cały czas upominać o pieniądze, które mi wiszą -,-
-
Przez cały dzień nie zrobiłam nic pożytecznego :angry:
-
dwa sprawdziany w poniedziałek i dwa sprawdziany we wtorek. Cudownie.
-
To, że ten cudowny weekend dobiega końca i od jutra znów szara rzeczywistość czyli praca :(
-
ja sama. j :???:
-
Ehhh jak patrzę na większość facetów to widać jacy to pantoflarze, dają się sterować kobietom jak chcą ...
Na szczęście ja się jeszcze trzymam :)
-
Jak zwykle mam dylemat.
A poza tym dlaczego wszystko kończy się na raz? Pasta do zębów, żel pod prysznic, szampon, płyn do demakijażu oczu, tusz do rzęs etc.? Złośliwość. Przecież ja nigdy nie odłożę żadnej forsy przez takie zagrywki.
-
przyjaciele
-
Wstałem rano wciąż wku.rwiony.
-
Brak kontroli.
-
Długie dojazdy na uczelnię i z powrotem zatłoczonym autobusem. Dziś czara goryczy się przelała jak siadła koło mnie pani, która wydzielała woń kebaba :/ Myślałem, że się uduszę.
No i chyba coś we mnie pękło. Ostatnio co raz częściej przestaje mi się chcieć być miłym.
-
Ocet rozlany po całej podłodze w kuchni...
-
mój telefon
-
taki koleś :D
-
ja sama.. jestem głupia tępa i w ogóle do niczego!
-
Chciałem uprać kurtkę i do pralki wrzuciłem wszystko poza kurtką, a teraz to już za późno :angry:
-
Pochrzanili coś z tumblrem i teraz jest kompletnie nieczytelny a to było moje ulubione źródło zdjęć i gifów :/
-
Oblany ważny egzamin. Jak mam wyje***e na przygotowania, a zwykle mam, to zawsze jakoś zdaję, jak się przygotuję - uwalam na własne życzenie. Zrobiłem chyba najgłupszy błąd, jaki można było popełnić. A byłem niemal pewny pozytywnego wyniku. :angry:
-
To, że po 15 nie ma żadnego PKSu z Rybnika do Krakowa :'(
-
dziki ból żeber, "pogryziona" warga, jutrzejsza wizyta u dentysty :angry:
-
dalej ja sama.. a dzisiaj już polonistka i dziesiątki innych rzeczy! :angry: :angry: :angry: :angry: :'(
-
Remont w domu :'(
-
Weekend zmarnowany bzdurną pracą seminaryjną. W ogóle, że trzeba ją pisać mnie wkurza. I milion innych prac zaliczeniowych z najbardziej bzdurnych i nierzadko abstrakcyjnych rzeczy...
-
Igram z moim organizmem, choć powinnam być już świadoma jego możliwości :P
Plus to, że jak są jakieś streamy z koncertu to ja akurat odsypiam imprezy :P
-
remont u sąsiadów :megafon:
-
To, że dzisiaj w Polsacie leci Kevin a nie w Święta :(
-
życie byłoby łatwiejsze, gdyby historia wchodziła mi do głowy jak teksty piosenek :P
-
Baran i ten drugi
-
a taki miałam piękny dzień.... baba z allegro robi awanture o bluzke uwaga za 3 zł..... paranoja!!
-
Ciągle siedzę przed kompem :facepalm: nigdy nie skończę tego Kinga :facepalm:
-
głupota ludzka nie zna granic :angry: żeby być takim debilem!
-
Że też musiałam się tak uderzyć w ten łeb, teraz odczuwam to, że w górach wieje halny :facepalm:
-
Sytuacja
-
Nie lubię poniedziałków ...
-
katar :facepalm:
-
Jesień i głupoty, jakie człowiek robi po alkoholu.
-
znowu jestem chora :'( :angry:
-
Za dużo nauki, za mało czasu :/
-
Tak samo. Beznadziejnie ten tydzień wygląda pod względem ilości nauki. No i jeszcze ten mróz.
-
Czasami mam wrażenie, że tak wiele mam na głowie, że już dawno powinnam dostać jakiejś depresji
-
faceci.
-
nie ma biletów na płytę!!!! :ph34r: :ph34r:
-
jak wyżej :ph34r: :'( :angry:
-
znowu jestem chora :'( :angry:
+1 i to akurat teraz... Nienawidzę zimy!!!
Pojechałem na zlot.... taaa, palcem po mapie :(
:ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
koleżanka, która wystawia mnie po raz 100 chyba i przez którą siedzę teraz w domu...
Nie cierpię ludzi niedotrzymujących słowa po raz któryś z rzędu :angry:
-
Nienawidzę zimy!!!
+1
Śnieg mnie rozpierdala :/
-
Zima jest świetna! :d ale moje glany już mi sie rozpadają a ja wpadam w rozpacz.. do tego klawiature przez okno wywale :)
-
Fatum, które ciąży nademna od 3 lat, czy ten owcy kiedyś się skończy?
-
Nienawidzę zimy! same problemy...
-
Na dworze strasznie zimno, a autobusy albo się spóźniają albo w ogolę nie przyjeżdżają :/
-
Dzisiaj się wy*ebałem w Tesco w Nowym Sączu ;D
-
wszystko :angry:
-
Forum muli :( Shout nie działa :( A miał być wielki kombek eveningów :(
-
wam też tak wczoraj forum muliło ?
-
mój kochany komputer :_:
-
nasza cudowna dyrektorka
-
Wszędzie ludzie. Człowiek nie może zrobić w spokoju drobnych zakupów, żeby nie marnować czasu w kilometrowych kolejkach, a przed samymi Świętami będzie jeszcze gorzej.
-
Mój kot zamiast siedzieć w domu na taki mróz, wychodzi na polu i chodzi gdzieś :/
Orange, w tym temacie piszemy tylko RAZ dziennie ;)
/ Canis
pseplasam :( już będę grzeczny ok?;)
-
Ogromny ból w lewym nadgarstku ... :angry:
Spuchnięta warga
-
te przeklęte plusy i minusy... patrze na to i mnie mdli... :)
-
Cholernie mnie nosi jak sobie pomyślę co się ze mną w ostatnim czasie stało :facepalm:
-
Zamówiłam i zapłaciłam za kurierska przesyłkę z biletami na kudłatego 3.12 dziś mamy 11.12 i cisza, fuck
:angry:
-
głupie ludzie
-
Niejasne sytuacje, szmery bajery. Ale i tak najbardziej naiwność i to, że się daję bajerować.
-
Kolej Kur.. Śląska :facepalm:
-
ludzie , ktorzy nie potrafią chwycic i wykorzystac szansy na lepsze jutro :'(
-
nie zdane kolokwium z fizyki + ciągłe pisanie sprawozdan z laboratorium fizycznego.
-
Nie jestem głupi i ślepy i widzę co się dzieje... Czasami nie potrafię zrozumieć ludzi. Lubią na własne życzenie utrudniać sobie życie :)
-
Nienawidzę jej, nienawidzę dziewczyn!!!!!
-
siostra :angry:
-
pogoda :_:
-
brak kasy na płytę Slasha ;(;(;(
-
Ta niewiedza czy pojade na koncert Bon Jovi :'(
-
Sobota się kończy, a ja jeszcze nic w chałupie nie zrobiłam! Nic mi się nie chce :'(
-
Śnieg topnieje :( (+ znowu mi się coś uroiło w główce :/ )
-
deszcz :angry:
Rodzice, którzy dają dzieciom za dużo słodyczy :angry: :angry:
-
bezgraniczna głupota :angry:
-
Ludzie i ich pojebane gadanie
-
Aktualnie wszystko.
-
Dostań pochwałę od egzaminatora za dobrą jazdę, po czym wymuś pierwszeństwo i oblej egzamin na prawko. Jakie to bardzo w moim stylu... :/
-
Po śniegu zostało wspomnienie :angry:
-
tabulatury. :angry:
-
Nie działa jeden z filmów które chciałem oglądnąć na ekino :(
-
To, że ze wszystkim sobie jakoś poradzę, ale jak w grę wchodzą uczucia - jakiekolwiek, przeróżne, nie mówię o jednym - to jestem z góry na przegranej pozycji. Chyba znalazłam swoją największą słabość :/
-
Odśnieżanie i zaśnieżone ulice. I pomyśleć, że jak nie miałem samochodu to się śmiałem z twierdzenia, że "zima zaskoczyła drogowców" :D
-
to, że od razu się poddaje głupek jeden! :angry:
-
Już prawie w ogóle nie ma śniegu! :angry:
-
"Gunsi bez Slasha to nie Gunsi" - komentarz na yt. Jak mnie wkurwiają takie osoby. Skończyliby w końcu pieprzyć, jakie to Gn'R złe bez Slasha. :facepalm:
-
A tak stwierdzilem ze sie podziele swoimi wkurzeniami...firma budowlana wydymala mnie na 50 tys zl,sprawa w sadzie czy cos odzyskam, nie wiem...w zeszym tygodniu okazało sie, ze moja firma po 20 latach dzialalnosci złozyla do sadu wniosek o upadłosc co to znaczy dla mnie?Od 2 stycznia jestem bez pracy,ze to spadło na mnie z godziny na godzine,brak jakiegokolwiek planu awaryjnego...do tego dorzuce kiepskie wyniki badan,co przełozylo sie znowu na stan zapalny ściegna achillesa...chyba miało mnie co wku.rwic na koniec 2012...
-
... bo on się wtrąca, czepia, jest złośliwy i ciągle przypomina mi o swoim istnieniu, a wszystko, co mnie dotyczy nie powinno go już interesować. A zwłaszcza ta sprawa, do której się przychrzanił. Poza tym nienawidzę publicznego prania brudów. Co mu to daje? Lepiej się poczuje? Jak dla mnie to żenujące.
-
Ludzie ;]
-
Zazdrość :'(
-
Marudzenie i zaślepienie. Ludzie sami sobie utrudniają życie :)
-
to, że on udaje ślepego... i stara się zabłysnąć, albo nie wiem, wzbudzić zazdrość, a mu nie wychodzi. no i święta. znowu to wszystko... kłamstwa, udawanie że jest ok. eeeeeeh...
-
Gadanie o końcu świata, który rzekomo ma być jutro.
-
Szatan opanował mi twittera i rozsyła dziwne spamy :/
-
Kilometrowe kolejki w makro w Krakowie
-
w tej chwili wszystko :angry:
-
Jak śnieg nie był potrzebny to padał, a jak za dwa dni święta to u mnie widać tylko przykrą zieleń trawy :/ W tym roku śnieg się nie spisuje...
-
kot zjadł mój bilet i nie mam jak wrócić do domu na święta ;( :facepalm:
-
wszystko i wszyscy....
-
Dzieciaki bawiące się petardami :angry: :angry:
-
jakieś cholerne próby z petardami przed sylwestrem. :angry: mój pies biega po domu, piszczy, po czym wskakuje mi na kolana i się cały trzęsie... boje się co będzie z nim w Sylwestra.
-
pierdolony błąd, który nie pozwala mi się zalogować na forum!!! :angry: :angry: :angry:
-
sąsiedzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Śpiewający kolędy tak, że aż się blok trzęsie, a ja nie słyszę moich myśli!!! Chyba zaraz puszczę GNR!
-
no to w dwa dni święta straciły do reszty cała swoja magie, którą czułam od dziecka.. "Kochani :_:" rodzice - Dziękuje! :angry: :_:
-
Przezarcie :/
-
Kuzyn
-
Ząb. :angry: :angry:
-
Przeziębienie :_:
-
W Wigilię oczywiście musieli przypomnieć.
+ znów to samo, niech sie skończy, no i pora posłuchać
-
fajnie że o takich rzeczach muszę się dowiadywać od osób trzecich... :angry:
-
Dzisiaj znowu gardło boli okropnie, a już wczoraj przecież było okej :/
-
Brak ciekawego zajęcia :angry:
-
Katar :angry:
-
Wciskanie się w świeżo wyprane rurki
-
Chyba nici z udziału w rewanżu :/ Wyeliminowali mnie z gry. Do soboty mało czasu.
-
siostra :angry: potrafi wszystko zgubić :angry:
-
Komputer :facepalm:
-
Facebook coś się nie chciał ładować
-
Nadopiekuńczy stosunek rodziców do pierworodnego dziecka
-
Tata
-
Zrywanie smsem
-
znów to samo - k....
ile jeszcze???! " poza tym wszystko doskonale "
-
Nie zagrałem w rewanżu. Wynik w plecy.
-
Oparzyłam się gorącym serem w język, w domu nie ma bananów, a spamerzy przy livestreamie z Bąblem są żalośni.
-
Nieunikniony powrót do zbyt wielu ludzi.
-
Torrenty :vampire:
-
Ustawiłem budzik na 7:00 jest 11 i nadal nie dzwonił
-
To że mam pie*****ne 17 lat i dzięki kochanej mamusi nie pojadę na Slasha - "bo tak". :angry: :'(
-
Powrót do szarej rzeczywistości
-
Babcia. I to, że jutro trzeba wstać o 6.
-
Od jutra znowu udawanie, że wszystko jest w porządku
-
Czasami mam zbyt dobre serce.
-
To że mam pie*****ne 17 lat i dzięki kochanej mamusi nie pojadę na Slasha - "bo tak". :angry: :'(
to jesteśmy dwie. popłaczmy razem
tylko że u mnie dlatego, że koncert jest w środę popielcową. i jak ja mam quwa nie zniechęcać się do religii?
-
to jak bardzo pewna osoba mnie nie zna i przez to nie rozumie :/
-
Znowu się wkręciłam w jakieś mało realne marzenia :/
-
Znowu sobie tworzę piękne, ale nierealne scenariusze.. A i tak nic nie wyjdzie.
-
Mam chyba dziesięć 5 z niemca, tylko jedną 3 i jedną 4 i dowiedziałem się że nie będę miał piątki na semestr :_:
-
Historia się powtarza.... czemu mój związek zaczyna co raz bardziej przypominać związek Axl' a z Erin bądź Stefką... :angry: :???:
-
to że szybko się wkurzam i wyżywam się na osobach, na których mi zależy
-
że znowu wyszło jak zwykle... :/
-
Nie poradzę sobie.
-
wku.rwia mnie to, że na moim pieprzonym zadupiu nie ma normalnej roboty!
szukam już od 4 miesięcy i dupa. nic tylko ulotki -,- :'(
-
Ignorancja co niektórych
-
jego humor zepsuł mi dzień :angry:
-
Fakt, że na mojej uczelni nic nie jest normalnie, o nic sie nie można dowiedzieć. W końcu dojdzie do tego, że będę powtarzał rok, bo nie zaliczę czegoś, o czym nawet nie wiedziałem. W pon mam kolosa - nikt z grupy nie wie, o której. Na wtorek praca z zarządzania - mieliśmy dostać na maila polecenie - kto by się tym przejmował, żeby nam podesłać. Terminy egzaminów w sesji - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Podobno ruszyły zapisy na w-fy - nie wiadomo jak i do kiedy się trzeba zapisać, a niezaliczenie głupich w-fów na zaocznych - powtarzanie roku. Jedyne, co jest proste do załatwienia, to przelanie opłaty. Paranoja... :angry:
-
Jak ktoś pisze "moim skromnym zdaniem". Jak można w ogóle coś takiego napisać? Wygląda śmiesznie i zmusza czytelnika do zastanowienia się nad tym, czy autor rzeczywiście jest skromny. Bzdura i błędne koło.
@down
moim subiektywnym zdaniem
To jest pleonazm, podobnie jak "autentyczny fakt" czy "tydzień czasu".... Koniec OT.
-
Jak ktoś pisze albo mówi "moim skromnym zdaniem" to wcale to nie znaczy, że jest przeświadczony o swojej skromności. "moim skromnym zdaniem", bardziej by należało rozumieć jako "moim subiektywnym zdaniem".
A żeby nie robić offtopu, to, że nasz rząd, podnosi płace minimalne i wydłuża urlopy macierzyńskie w momencie gdy rośnie bezrobocie.
-
Ostatnimi dniami jest jakoś tak smutno... mam nadzieje że śnieg który właśnie spadł to odmieni i nie będę się przejmował nie potrzebnymi rzeczami...
-
Mówiąc szczerze, pierwszy raz od jakiegoś czasu, naprawdę załamuje mnie koniec weekendu :/
-
wkurza mnie, jak zaczynam gadkę na fb/gg, a ktoś znika bez słowa. Ja rozumiem, że ktoś nie chce gadać, ale jesli ma czas gadać z innymi, to niech chociaż powie sp*******j. To samo się tyczy nagłego znikania. No nie wiem, wystarczy napisać, że musi iść, czy coś. W realu przecież nikt nie odchodzi bez słowa. Wiem, że net, to net, ale emocje sa prawdziwie. Znikanie bez słowa to pokazanie, że ma się człowieka w dupie. Nie kupuję tego.
-
Ceny tabletek na gardło :facepalm:
-
dziecinne zachowanie.. :facepalm: ale on jest przecież dorosły :rolleyes:
-
potrafi koło mnie przejść, udawać że mnie nie widzi, jak powiem głupie "cześć" to odwraca głowę albo ucieka, ale to przecież JA go olewam. czemu ja mam takie szczęście...? :'(
-
Zqyx podbijam razy 100. Również tego nienawidzę.
-
@down
moim subiektywnym zdaniem
To jest pleonazm, podobnie jak "autentyczny fakt" czy "tydzień czasu".... Koniec OT.
http://gunsnroses.com.pl/forum/hyde-park/strefa-offtopica-(-kacik-forumowych-spamerow-p)/3135/ (http://gunsnroses.com.pl/forum/hyde-park/strefa-offtopica-(-kacik-forumowych-spamerow-p)/3135/)
-
nie żebym się za bardzo przejmowała ocenami, ale to półrocze to jakaś porażka :facepalm: w tym momencie to ja już jestem na samą siebie zła, że tak sobie odpuściłam, głupieję poza tym i tyle :_:
-
Śnieg!!!!! :angry:
-
Kiedy ktoś odzywa się pierwszy a potem niespodziewanie olewa mnie po całości... Błagam, nigdy nie kończcie znajomości w ten sposób, że po porstu przestaniecie się odzywać. :facepalm: Jak to kiedyś powiedział mój znajomy: miłość i nienawiść dzieli cienka linia, najgorsza jest obojętność.
-
zawsze to ja jestem ta zła i wgl.....wszystko moja wina...
-
Znów jestem chora :angry:
-
"nie jedziesz na koncert bo JA BĘDĘ SIĘ MARTWIĆ" autor - moja mama ♥
-
To, że znowu jestem chora :'( Drugi raz w ciągu tego miesiąca
-
Clive Owen nie zagra w drugiej części "Sin City" :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
1. Gwizdnięty sprzed nosa bilet na Slasha.
2. Rodzice, którzy zaczynają mnie traktować jak ćpuna i alkoholika nie do okiełznania. Regularne informowanie, że ŻYJĘ zaczyna mnie bawić ale i irytować. Chyba mają jakieś dziwne wyobrażenie o moim życiu.
3. Coś się cholera zmienia.
-
Wzięłam nie tę pigułkę co trzeba i teraz jestem w Matrixie.
-
Nie rozumiem co się wokół mnie dzieje
-
jestem chora :facepalm:, a jak choruję to rozciąga sie to w czasie i martwię sie, bo koncert blisko a ze mną gorzej :'( :'( :'(
-
Organizm mi się przestawił, za cholerę nie mogę zasnąć, za to potem śpię do 13 na przykład.
-
Na 14 do roboty :/
-
Sytuacja, która zaczyna mnie przerastać :/
-
Zgubiłem moje ukochane słuchawki :_:
-
nieogarnięta nauczycielka :_:
-
nie ucze sie do matury-źle, ucze sie- jeszcze gorzej
-
jak ktoś stwierdza, że jednak nic nie czuje :_:
-
moja głupota :facepalm:
-
Wkurza mnie zalukaj.tv. Wykupiłam konto za 3,69 (!) i gdy chcę coś oglądać, wyskakuje błąd lub film się zacina w trakcie... :/
-
Ludzi kompletnie poje**ło, mama też szaleje.
-
Bardzo bardzo bardzo trudny wybór.
-
Mój laptop, który z każdym dniem działa coraz wolniej -,-
-
właściciele mieszkania na głowie ;( :facepalm:
-
Nienawidzę, kiedy traktuje się mnie z buta. This means war :rolleyes:
-
Że nie możemy ze Stefem zdecydować gdzie na te wakacje :v
-
Najbliższe trzy tygodnie :/
-
jutrzejszy dzień :angry: to będzie tragedia.. :_:
-
Chłopak, który mi się podoba najzwyczajniej w świecie mnie olewa ;(
-
wszystko olewam, nie potrafię się do niczego przyłożyć, a potem mam pretensje do całego świata. :facepalm:
-
Włączam komputer z konkretnym celem, a i tak kończę marnotrawiąc czas w internecie :facepalm:
-
poranne odsniezanie samochodu :angry:
-
oświadczyłam się i nie dostałam jeszcze odpowiedzi :facepalm:
-
Migrena.
-
brrr dzis miałam sobie kupic moje kochane crocsy kosmoboot a tu nigdzie nie ma fuck, no i dalej jestem chora , do koncertu coraz bliżej a ja mam zapalenie ucha a zamiast nosa sikawkę fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuccccccccccccccccccckkkkkkkkkkkkkk :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
tyle mam na głowie, a tu jakaś choroba się przypałętała :_:
-
Zaraz koniec ferii i przeziębienie :_:
-
Mój kuzyn właśnie wyjechał, co ja będę robił? :???:
-
Chyba moja klasa, która przez 3 lata udawała, że mnie lubi
-
Odśnieżanie samochodu - dziś 4 razy, bo cały dzień sypie. I do tego ślisko jak cholera.
-
Cholernie skomplikowany rozkład jazdy autobusów :facepalm: Nie można zrobić prosto, ładnie i przejrzyście?
-
Kolano przez które nie mogę biegać ;/
-
że życie ze mną jest takie ciężkie
-
mam jutro egzamin i go obleję
-
Koniec ferii :(
-
Jak wyżej.
-
Nie mogę nawet ugotować wody na herbatę, żeby nie dostać opierdolu
-
Koniec weekendu :'(
-
skurwysyński sąsiad
-
Reklama Flegaminy :facepalm:
-
pojebana znajoma :_:
-
coraz więcej
-
ludzie w szkole, ich głupota, i to, że jeszcze trochę, i nie będę w ogóle zdolna do rozmowy z ludźmi
-
Trzecie opakowanie antybiotyków, po których nic nie jem i jeszcze mam się inhalować jakimiś steroidami :'(
-
Powrót do szkoły
-
oblany egzamin,
jutro kolejny egzamin :facepalm:
-
niedziałająca płyta ze zdjęciami :/
-
Tyle planów i chęci do robienia różnych rzeczy, ale nie, bo biochemia. Mam dość.
-
Praca... I brak perspektyw na nową :facepalm:
-
nie wiem czy zwraca na mnie uwagę, czy gapi się na paszteta
koncerty na które nie pojadę
za bardzo przywiązuję się do ludzi
-
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę ile tracę nie jadąc na Slasha.
-
coraz więcej
i jeszcze trochę
-
marzy się łatwo i przyjemnie, później zaczynają się schody :_:
-
Dopiero teraz zdałam sobie sprawę ile tracę nie jadąc na Slasha.
dlaczego jak się wali, to wszystko na raz...?
-
Bierze dziewczyna wzorce prac od wykładowcy, mówiąc "spokojnie, nie kserujcie sobie, powysyłam wam skany". I co wysyła? Jakieś pieprzone niepełne zdjęcia z gównianego telefonu, na których muszę się domyślać, co jest. Oczywiście nie mógł tego wziąć ktokolwiek ze skanerem albo ona nie mogła zrobić zrzuty na ksero, bo to by było za mądre. W tej chwili jedna osoba w grupie ma wszystkie wzorce, a reszta ma kilka niewyraźnych zdjęć. Paranoja :facepalm:
-
Nie wiem za co się wziąć. Mam tyle nauki i powtórek.. Nie wyrabiam się czasowo.
-
"Czemu nie ubrałaś tego?" "Naprawdę nie mogłaś ubrać się inaczej?" "Musisz iść tak ubrana?" "Możesz ubrać tę drugą kurtkę?" "Nie masz innych spodni?" "Czemu śpisz akurat w tej piżamie?" :facepalm: to zaczyna być jakaś paranoja i w końcu się wku.rwię na amen
-
"Nie możesz trochę ściszyć wzmacniacza?" :facepalm:
No i że jutro szkoła :_:
-
SĄSIEDZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :facepalm:
§ 4. Zabrania się pisania wyłącznie WIELKIMI literami.
;)
/Canis
-
sfrustrowanie nauczyciele!
-
Nie pojadę na Wrestlemanię :'(
-
ważni są wszyscy i ich zdanie, wolne terminy, tylko nie ja. takich właśnie mam przyjaciół.
-
Kac...
-
Pewna osoba, która uważa się za wielką fankę zespołów, a potem okazuje się, że zna z 4 utwory, ma podpis jednego członka zespołu i nie ma zielonego pojęcia którego.. :facepalm:
-
matematyka
-
ludzie wokół
-
Ja. I moja głupota. :facepalm:
-
olewanie ludzi
-
Codziennie sprawdzian i kartkówka - czy tych ludzi nie popierzyło? :_:
-
rUCH pALIKOTA....
-
Poważny uraz kolana - spowodowany grą w piłkę z dwoma 6-latkami (sic!) - który najprawdopodobniej skończy się wizytą u chirurga...
-
Dobrze wiem, że zawsze w towarzystwie muszą być jakieś zgrzyty.. a ja i tak daję się wkręcić.
No i na nic nie mam sił, zero zapału.
-
to że codziennie jestem zmęczona i nie mam sił na nic.
-
Nagle wszystkim się zachciało uciekać bez słowa :facepalm:
-
Kumpela, która spieprzyła mi 40 minut wczorajszego koncertu :facepalm:
jak można sie tak po szczeniacku zachowywać? JJ
-
Znowu zostałam bez zegarka :facepalm:
-
jestem chora, a zaraz koncert :facepalm:
-
Jutro szkoła :_:
-
Powrót do szkoły po feriach :facepalm:
-
Fałszywi ludzie i to, że przez robotę nie mogę jechać na Kudłacza w spodku.
-
wlasnie sie dowiedzialam, ze mam jutro spr. z angola :facepalm: :_:
-
Powrót do szkoły :'(
-
Poniedziałek i to że nie jadę na Slasha :'(
-
Codzienna rutyna.
-
To, że nie mogę się zebrać do działania i to, że nie zobaczę Slasha (zwłaszcza to)
-
Na chwilę obecną wku.rwia mnie obejrzany przed chwilą film i fakt, że jestem cholerną sierotą, która na swojej drodze spotyka inne sieroty.
-
nie mogę znaleźć prawdziwego przyjaciela, bo każdy okazuje się fałszywy ;/
-
Fałszywość ludzi jest zastraszająca w obecnych czasach i to wkur**a. No i patrzenie jak kończy się Axl Rose :'(
-
Telefony komórkowe wszędzie; na lekcjach, na imprezach, na studniówkach, popijawach, w knajpach, w kościele, W TOWARZYSTWIE. :facepalm:
-
Pobudka o piątej rano, bo niektórzy śnieg odgarniają.
-
Jestem chory a do koncertu 2 dni :_:
-
upadek moralności ludzi. To czego ludzie obecnie słuchają, wygląd teledysków, uzależnienie od telefonów, facebooka, telewizji, wychowywanie dzieci na beznadziejnych serialach na disneychannel zamiast na klasyce disney'a, to że każdy rocznik jest coraz gorszy. Upadek ludzkości i tyle. :facepalm: a szkoda.
-
Brak umiejętności złapania dystansu :/
-
totalny brak pieniędzy...
-
http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,30267,nie-bedzie-koncertu-aerosmith-w-rybniku.html (http://www.nowiny.rybnik.pl/artykul,30267,nie-bedzie-koncertu-aerosmith-w-rybniku.html)
-
Brak możliwości poruszania szyją :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Śnieg.
-
szukanie dziedziny funkcji
-
Kochany braciszek rozje&ał nowego Line6 POD GX. Zajebiście.
-
Jestem chora, źle się czuję, a jutro koncert.
-
Nieodpisywanie na maile
-
j.w
-
Nie mogę zasnąć. Chyba jestem za bardzo podekscytowana koncertem.
-
Od mniej więcej dwóch miesięcy to, że nie pojadę na Kudłatego :/
Z tym, że jutro moje rozgoryczenie będzie dwa razy większe :facepalm:
-
Elektronika. Kupiłem elektryka i już mam z nim problemy, kumpel juz parokrotnie oddawał do sklepu bo mu gniazdo poszło ....
Ale od czego jest taśma :D
-
nie można normalnie powiedzieć, że nie chcę gdzieś jechać, żeby nie było od razu wielkiego focha i oburzenia, jakbym planowała ucieczkę z domu :_:
-
gorączka... :'(
-
to że koncert się skończył :'(
-
Kiedy ktoś wypowiada się za mnie, uznając, że prawdopodobnie powzięłam najgorszą z możliwych decyzji, a ja wiem, że nie postąpiłabym inaczej, nawet gdybym miała jeszcze tysiąc szans, by to zrobić.
Plus to, że prosiłam, błagałam, apelowałam i uprzedzałam, a okazało się, że to ja zachowuję się niefair.
-
to że wszystkie dobre koncerty są albo na południu Polski ,albo na Północy... dla mnie taki wyjazd to zadanie bardzo trudne logistycznie... kurwunia a Wrocław śpi.....
-
rozwalone żebra po koncercie :( bardzo dziękuję pewnemu PANU, który wyraźnie chciał mi zrobić krzywdę :/ :facepalm:
-
Jak przestaje mnie jedno boleć, to zaczyna drugie :angry:
-
że nie umiem ogarnąć z pisaniem mojej durnej pracy licencjackiej!
-
Wiadomości z FB czasami nie dochodzą :_:
-
Szkoła....
Ze względu na dziwne ogrzewanie- na korytarzu bez kurtki ciężko wytrzymać, w salach za to tak gorąco że robi się sennie.
I gówniane rozłożenie i prowadzenie zajęć. w piątek 7 lekcji z czego dwa okienka. Pozostale 5 lekcji to jedna matma i 4h spania. Spanie nie wynika z olewania. Prowadzą nudno, nic się nie dzieje. TRAGEDIA.
-
to dziś powiem że cholenie irytują mnie moje włosy! bo są strasznie słabe, strasznie wypadają i w ogóle mnie nie słuchają! a do tego za wolno rosną i ciągl się rozdwajają!
-
A u mnie nie da się rozczesać jeśli nie wezmę wcześniej przysznicu -.-
-
Alien, tak na przyszłość, bo chyba nigdzie o tym nie napisano, a warto wiedzieć. W tematach "Co mnie w życiu...." nie komentujemy i postujemy raz dziennie :) To tak na przyszlość, bo wiem, że o tym nie wiedziałeś :)
-
OK nigdzie nie pisało :D Nie wiedziałem że u was limit wkurwienia to raz dziennie :D
-
Dzisiejszy egzamin z psychologii. Żeby było 3... :(
-
debilizm :angry:
-
Wieczne uczucie, że nie znajduję się tu gdzie powinienem być. I żyję nie tak jakbym chciał żyć. Jednym słowem rozterki egzystencjalne.
-
Wahanie. Kiedy zaczynam robić krok w stronę czegoś na czym mi zależy ciągle kołacze mi się po głowie pytanie czy dobrze robię, czy się nie przejadę, nie sparzę i czy nie powinnam się wycofać. Ale z drugiej strony, jeśli się wycofam to nigdy nie osiągnę tego o czym marzę i wiem, że nie mogę się zatrzymać ani żałować taki decyzji, bo muszę próbować. Wkur.wia mnie to wahanie się! Jakbym nigdy nie mogła być pewna decyzji, która powinna być oczywista :facepalm:
-
Tyyyyyle pisania i nie wiadomo czy dobrze.
-
Mój charakter...[i to, że w sumie to sobie nim szkodzę]
Reklamy na You Tubie :angry:
-
Czat na fejsie :_:
-
to, że dziś wybitnie źle się czuję
-
Znowu jestem chora. I w dodatku lekarz zabronił mi mówić :_:
-
Niemożność zmobilizowania się do działania
-
A miałam pisać dziś :facepalm:
-
dlaczego on mi to robi?? :'(
-
to że pewna osoba co innego mówi, a co innego robi.. :'(
-
za rzadkie możliwości przytulania się!
-
Niemożność zmobilizowania się do działania
dokładnie to
-
Nuda, trochę też samotność :???: (może ktoś chciałby pogadać ? ;) )
-
Pieprzone w-fy, oguny, lektoraty i monografy :angry: Studiuję zaocznie, a w tygodniu muszę łazić na te wszystkie pierdoły. W dodatku rejestracja na to dziadostwo to koszmar. A jakbym, oczywiście zupełnym przypadkiem, przecież to taka rzadkość na zaocznych, aktualnie pracował, to jakbym to wszystko pozaliczał? Idiotyzm goni idiotyzm, nie po to szedłem na studia zaoczne, żeby mieć zajęcia we wtorki o 14:00 i w środy o 13:15. Na cywilizowanych uczelniach takie duperele są tylko na dziennych, ale nie, w szkołach państwowych musi być inaczej. :facepalm:
-
mnie wkur.wiają ludzie którzy robią z siebie niewiadomo kogo i myślą, że są zaje.biści! grrr
-
Opycham się "drobiazgami" zamiast zjeść trzy godziny wcześniej jakąś porządną kolację i nie być głodną o 23 :facepalm:
-
mnie wkur.wiają ludzie którzy robią z siebie niewiadomo kogo i myślą, że są zaje.biści! grrr
dokładnie! :_:
+ On....
-
Woda, ziemia, hemoglobina... taka sytuacja. A tak serio to wku***a mnie biurokracja i postkomunistyczny system w Polsce.
-
-Sytuacja polityczna w kraju
-Ogłupianie ludzi przez media, technologię (zbytnie upraszczanie życia), politykę...
-Nieznajomość historii przez Polaków oraz spaczanie jej, przez nasz naród.
-Obecny wygląd naszego kraju...
-Zatracenie dawnych ideałów oraz ciągłe umartwianie się ( np.brak Świąt Narodowych, przypominających o dawnej glorii Polski )
Tyle ode mnie, mam nadzieję że nie zrównacie mnie z ziemią :lol:
-
Lenistwo mnie wkrótce zniszczy.
-
wszystko! :angry:
-
sąsiedzi :facepalm:
-
Woda w basenie w moim rodzinnym mieście, na którą mam chyba uczulenie :o
-
Z allegro przyszło nie to co trzeba i teraz będzie trzeba się prosić o zamianę i dobijać mailami do sprzedawcy :facepalm:
-
to że po raz kolejny zaufałam frajerowi.
a i to że zima wróciła... ileż można znosić takie zimno...
-
Perspektywa jutrzejszego dnia.
I to, że muszę szukać cholernego paragonu, bo idiota bez sensu wciskał na palce za mały pierścionek :facepalm:
-
rodzice...
-
mój licencjat z którym jestem hm... daaaaaleko w lesie :angry:
-
wszystko
-
Przespałam piątek :facepalm:
-
Pokłóciłam się z przyjaciółką. Znaczy, już się pogodziłyśmy, ale złość nadal we mnie tkwi. No nic, do jutra mi przejdzie.
-
Czy ten śnieg nigdy nie odpuści? :angry: No i kilka mniejszych i większych problemów, które nie dają mi spokojnie funkcjonować.
-
Kontuzja lewej ręki przez głupią nieuwagę :angry:
-
Moje umiejętności kulinarne, a właściwie ich brak. Spaliłam jajecznicę.
-
Ciągłe oczekiwanie na wiadomość, od której potencjalnie może zależeć moje życie.
-
Oczekiwanie 3 tygodnie na przyjście książki :_:
-
ostatni dzień ferii i znowu się zacznie.. :facepalm:
-
Powrót do szarej rzeczywistości. Zbliżający się masakryczny tydzień.
-
zmiany planów :angry:
i to że czeka mnie poprawka na którą mam tyle do ogarnięcia a nie zaczęłam
-
koniec ferii :_:
-
AZS => jeden dzień OK, a miesiące "miazgi" :ph34r: Jakie to jest głupie, deprymujące, wkurzające i uniemożliwiające normalną egzystencję. Bo do bólu jestem przyzwyczajona.
-
wszystko, no k.... ja pier....
-
Jutrzejszy powrót do szarej rutyny :ph34r: Mogę sobie dokładnie wyobrazić jak będzie wyglądał następny tydzień. To przerażające :'(
-
Mam pracę do napisania, a robię wszystko tylko nie to :angry:
-
Pieprzone dryblasy, co cały czas tylko "wpierdole", ale tylko przy swoich koleżkach :_:
-
polska organizacja festiwali/koncertów. No szlag by to!
-
Zakwasy na całej powierzchni ciała + jestem ładnie potłuczona i obolała. :'(
-
jutrzejszy lekarz :o
-
Powolutku muszę zacząć poszukiwanie nowej pracy.
I dentysta, do którego prędzej czy później muszę iść :o
-
nie wiem czy bardziej mnie to smuci czy wku..wia ale stwierdziłam że frustracja to chyba jest złość bardziej xd
więc... dziś powiem, że irytuje i doprowadza mnie do kur...cy fakt, że w takich miejscach jak to można poznać wielu fantastycznych ludzi, z którymi w 90% jest możliwość tylko kontaktu "pisanego"/wirtualnego i pewnie nie ma raczej realnej możliwości spotkania się, a w moim własnym bliskim otoczeniu nie potrafię znaleźć takich osobników i nie umiem się z nimi dogadać :angry:
-
gdybym miała płacone za każde "co tak sama siedzisz?", już bym dawno uzbierała na to, żeby spieprzyć stąd jak najdalej. :_:
-
Polska... kraj gdzie spinanie dupy przez ludzi przysparza ich o zakwasy na tyłku. Co za czasy, co za ludzie :???:
(http://gunsnroses.com.pl/forum/Themes/Aa_New_Damage/images/warnwarn.gif) § 5. Nie masz nic do powiedzenia - po prostu nic nie pisz.
§ 18. Shoutbox stanowi integralną część serwisu.
/Canis
-
Czwartek. Może jestem uprzedzona, ale jak ma się coś s******** to właśnie w ten dzień. A dzisiejszy to przeszedł sam siebie.
-
Dzisiaj wszystko ;]
-
przyjaciele
-
Koniec rekolekcjii, trza będzie iść do szkoły.
-
Ostatnio nadużywam "generalnie" :facepalm: zaraz mnie szlag z tym trafi
-
Newsted 5 czerwca w WaWie i mnie nie będzie :'(
-
cooooooooooooooooo?! poważnie?! (wybacz Canis nie mogę się powstrzymać)
no... to teraz też jestem zła
i co mnie jeszcze wkurza? hmmmm... zmienność nastrojów
-
Hmmm.. Ludzie którzy nie potrafią uszanować mojego zdania i gustu.. Dają mi "po mordzie" bo jestem trochę inna.
Ostatnio zbyt często powtarzam słowo "urocze" .. :_:
-
Duffowa- tak, niestety poważnie :'(
-----------
Co do tematu- że w spokoju w miejscu publicznym nie można poczytać, by nie zostać wyśmianym przez bachory :_:
-
To, że niektórym osobnikom państwo powinno zwracać pieniądze za edukację. :facepalm:
-
Kompletna dezorganizacja, przez którą nic nie można zaplanować.
-
Załatwianie spraw "po znajomości". :angry: :angry:
-
Nie mam pojęcia jak się 'obchodzić' z facetami.. :facepalm:
-
spięcia w kapeli i marginalizowanie mnie, bo jestem najmłodsza -.-
-
Tak dużo solówek i tak mało czasu na uczenie się ich :( :(
-
laptop, który ciągle sam się wyłącza bez ostrzeżenia :facepalm:
-
Kac morderca :_:
-
koniec weekendu :(
-
Ból zęba i jutrzejsza wizyta u dentysty :angry:
-
fałszywi ludzie i błędne oceny, które ujawniają się zbyt późno
-
olewasz mnie, moje smsy, moja przyjazn? spoko! tez potrafie byc zimna suka.
-
Spanie tylko góra 7 godzin dziennie ;(
-
Jakie to poje***ne :facepalm: (W związku z ochroną danych osobowych ja, której owe dane są chronione, nie dostanę informacji :lol: lol... ratunku :facepalm: )
-
Niemoc
-
Tygodnie bez spokojnego, długiego snu.
-
Cosik niedobrego dzieje się z moim kręgosłupem.
Stan zapalny na podudziu nie znika, pomimo stosowania leków. Łapy - niewiele lepiej.
Matko Gajo, jak mnie to irytuje.
-
Ludzie którzy chcą powrotu zimy i śniegu -.-
-
Dzisiejszy dzień i ja sama :angry: :angry:
-
Niby jest ciepło, niby jest fajnie, ale i tak ciągle czuć tę zimę :/
-
Ból kolana uniemożliwiający powrót do biegania.
-
Stawianie mnie przed faktem dokonanym bez spytania mnie o zdanie.
-
Miał zły dzień i wyżył się na mnie :angry:
-
ból głowy wielkości Wielkiego Kanionu...
-
Ciągłe nieporozumienia, niedomówienia, zawsze jakieś problemy z komunikacją, nie ma jak się dogadać, no ludzie! Zwariować można! :_:
-
niedomówienia przez które powstaje wielka afera
-
remont klatki schodowej!!!!!!!!!! :facepalm:
-
Działanie na dwa fronty.
-
Axl.
-
Ludzie którzy udają przyjaciół.
-
Wciąż te same, przeciągające się sprawy
-
" Podajemy szczyptę marcowych nowin... ale niestety nie są to nowiny specjalnie radujące :(. Najbliżej spodziewana powieść Deana na naszym rynku, czyli "Co wie noc" jeszcze niedawno zapowiadana była na 1 maja tego roku, ale okazuje się, że majówki z rzeczonym utworem Koontza nie uświadczymy, gdyż na stronie wydawnictwa Albatros pojawiła się nowa data premiery: czerwiec 2013... miejmy nadzieję, że to ostateczne przesunięcie terminu premiery ;). "
-
przyjaciele, ktorzy wcale nimi nie sa...
-
Trudności w "złapaniu" ważnej osoby przez telefon i stres tym spowodowany.
-
Osoby, które mówią jedno, piszą drugie a chcą jeszcze czegoś innego...
-
jutrzejsza poprawka FM na którą nic nie umiem
-
Ta męska pewność, że każda kobieta ich pożąda, przez co zachowują sie bardzo wulgarnie :_:
-
Wszystko dookoła.
-
deszcz, wszędzie deszcz! A wiosny nie widać :c
-
moi rodzice
-
myśl o jutrzejszym egzaminie ;(
-
Samochód mi oblodziło :angry:
-
olewasz mnie, moje smsy, moja przyjazn? spoko! tez potrafie byc zimna suka.
:angry:
-
zasady
-
Konieczność sprzątania -.-
-
Mocno ograniczony dostęp do Internetu :/
-
nosz k***a ja p******e... :facepalm:
-
Chciałabym podyskutować w jakimś 'firmowym' temacie, ale ostatnio większy sens ma to w Hyde Parku :/
-
Mr. Axl Rose mnie wkurza!
-
To, że jutro poniedziałek i muszę znowu wstawać z rana :/
-
Stereotypy
-
Jak mówię fryzjerowi, że chcę ściąć 5 cm, to mam na myśli 5, a nie 10! :angry:
-
Człowiek się nad czymś napracuje, a potem okazuje się, że to wandalizm :/
-
cholerny ból :/
-
Chciałbym przelecieć moją koleżankę z pracy a ona się mi opiera:)
-
samoocena :P
-
Absolutny brak wiary w cokolwiek i czysta nienawiść do siebie.
-
śnieg! :angry: :angry: :angry: :angry:
-
brak motywacji.
-
Zima. Nie pomogła wieść, że tata przez nieodśnieżony słupek zmasakrował w swoim samochodzie drzwi.
-
Tyle koncertów, tak mało kasy i na razie żadnych perspektyw na powiększenie cyfr na koncie.
-
Chemia.
-
Już cieszyłam się wiosną, a tu zima przyszła. Cztery słoneczne dni to jednak trochę mało :facepalm:
Powrót do szkoły...
-
Że zawsze coś musi mi s********* humor :angry:
-
faceci. Szczególnie ten jeden :angry:
-
Mój tata,który ostatnio przy rodzinie od jego strony zaczął wymieniać moje pierwsze miłości telewizyjne (np.Antonio Banderas,Adam Małysz,Orlando Bloom... :facepalm: ) :facepalm: :vampire:
-
grypa żołądkowa ;(
-
choroba, której nie mogę wyleczyć
-
Dziś nie ma wody, jutro nie będzie wody... :angry:
-
Taka pogoda jak właśnie teraz za oknem.
-
choroba, której nie mogę wyleczyć
Właśnie to.
-
O ironio... Słucham właśnie utworu Ramones - California Sun i rozmyślam nad wakacjami. Wyglądam przez okno, a tu pada śnieg. :facepalm: Wiosno nadchodź!
-
Rodzice, którzy nie słuchają, a krytykują.
-
Czas mija za szybko.
-
Rodzice, którzy nie słuchają, a krytykują.
-
Wczorajszy późny wieczór
-
Dentystka. :angry:
Chyba nie rozumie co to znaczy ból.
-
Facebook, to największa beta wersja/prowizorka w necie ;]
-
wszystko potrafię zniszczyć..
-
Wszechobecne masy spadającego z nieba zimnego, wilgotnego, białego puchu za oknem.
-
Ale zmarzłem... Mam nadzieję, że się nie pochoruję. Niech mnie ktoś przytuli! :ph34r:
-
o taaaak! popieram w pełni Marcinaaa :wub: dodam że ręce i stopy prawie mi odpadły z zimna! grrrrrrrr
-
Jakaś zaraza mnie bierze (katar znaczy) :angry:
-
3 kartkówki (chyba, oby 2) i sprawdzian :_:
-
Brak zaufania w silniejsze uczucie i niedopuszczenie do siebie kolejnej osoby, skutkujące tym co zawsze i wyrzutami sumienia.
Ja sam, za niekiedy socjopatyczny charakter, który powoduje nieporozumienia...
-
bolący brzuch i durne zęby mądrości które się obijają zamiast w końcu dać mi spokój
-
Internet. Wieczne sprawdzanie neta nie pozwala mi zrobić tego, co zamierzam i na co mam ochotę.
-
Kłamstwa najbliższych.
-
Było słońce, a wieczorem... Zimno, bardzo zimno.
-
Co tydzień to samo! Ciągle brakuje mi dodatkowego wolego dnia między sobotą a niedzielą :angry:
-
Że się mnie facet boi. Że czeka nie wiadomo na co.
I że spieprzył okazję, a ja ciągle czekam, mimo wszystko.
-
Ta sama sytuacja co wyżej.
-
Zepsucie komuś humoru po raz kolejny, tym jaki jestem. Najwyraźniej szczerość wyszła z mody i lepiej jest stawiać siebie w jaśniejszych kolorach.
-
Głupie podejście/stosunek moich rodzicieli do pewnych spraw
-
Okropny ból głowy.
-
beznadziejna pogoda... ja się ku...wa pytam gdzie jest wiosna?! :angry:
-
+1
Lubię zimę, lubię śnieg, ale może już starczy co? Mój organizm potrzebuje słońca.
-
Moje prawe kolano :facepalm:
-
Zepsuty cały dzień przez ból, który powrócił jak zima za oknem.
-
Jest jakoś tak ciężko. Do tego nic mi się nie chce. Niech już będzie ciepło.
-
Ból głowy= totalny brak sił i chęci na cokolwiek. I brak motywacji.
-
Zmagania z konfiguracja telefonu...
-
Nie potrafię nikomu zaufać, nawet jeśli ktoś naprawdę się stara wzbudzić we mnie to uczucie...
-
znowu go nie zobaczę, bo zachciało mu się podróży!!!
-
żołądek który od wczoraj mnie wkurza i buntuje się jak chcę jeść :angry:
i jeszcze ten durny śnieg który zawsze wszystko psuje i opóźnia
-
Internet... znów
I to, że wiele rzeczy/pomysłów etc. uświadamiam sobie za późno
-
"Pierwszy dzień wiosny", który wszyscy wiemy jak wygląda za oknem...
-
Ludzie którzy mają wszystko czego potrzebują a i tak narzekają.. :_:
-
niby totalna pierdoła, a powoduje, że czuję się jak nic nie warta osoba.
-
On sam już nie wie czego chce.
-
Zabawa moimi uczuciami.
-
"Pierwszy dzień wiosny", który wszyscy wiemy jak wygląda za oknem...
O to to właśnie! Już mam tak dosyć tej zimy, że nie wyrabiam momentami. Nic się nie chce, człowiek jest aktywny jakieś 2-3 godziny, a po powrocie z pracy, to już nawet grać na kompie mi się nie chce.
-
Pewien forumowicz, który wpierdala się w życie innych i szuka przyjaciół na siłę.
-
niepewność
-
"Zima". Naprawdę mam dość. Potrzebuję słońca, ciepła, zieleni. Jeszcze kilka dni takiej pogody i albo zapadnę w sen zimowy, albo zacznę mordować.
-
Zima i jeszcze raz zima :/
-
"Zima". Naprawdę mam dość. Potrzebuję słońca, ciepła, zieleni. Jeszcze kilka dni takiej pogody i albo zapadnę w sen zimowy, albo zacznę mordować.
lepiej bym tego nie ujęła :/
-
choroba, które nie odpuszcza i to zimo podobne coś, które tez nie odpuszcza :/
-
przyjaciółka, która wypomina mi coś, co sama robi. hipokryzja dobijająca... :facepalm:
-
Zachowanie "przyjaciółki" :_:
-
"Mirrors" Justina Timberlake'a wrzucany przez 90% znajomych na fb... Nie mam nic do samego Justina, wręcz przeciwnie, ale...no... nie. Całą tablicę mam w serduszkach i linkach do teledysku...
-
Ludzie. Zima.
Zbliżający się poniedziałek, brak czasu.
-
moja odporność...tydzień pochodziłam do szkoły i znowu chora.... :facepalm: a niedługo testy...
-
piep***** hipokryzja...
-
Muszę iść do szkoły i na nic zdają się moje prośby oraz obietnice, że nauczę się na sprawdzian po świętach. :facepalm:
-
Spózniłem się 2 minuty do sklepu i zamknęli :_:
-
tak wielu cudownych ludzi, tak odległe miasta :angry:
-
Moja klasa i fakt, że nie można się niczego od tych ludzi dowiedzieć :_:
-
Mój jack-jack do gitary zmarł, minuta ciszy
-
Na święta jadę dopiero w piątek. Na uczelnię wracam już w środę (i zaczynam od mocnego uderzenia), gdzie większość znajomych ma kolejny tydzień wolny. Spotkanie klasy z liceum, na które się nie wybiorę, bo będę już w drodze do Warszawy. Co to kurdeeeee jest?!
-
tak wielu cudownych ludzi, tak odległe miasta :angry:
+1
-
Ta pogoda mnie niesamowicie dołuje... Aż się wszystkiego odechciewa.
-
jakiś psychol lata z siekierą po moim podwórku i krzyczy, że wszystkich zamorduje... nie no normalka przecież :facepalm:
-
Dlaczego zawsze akurat wtedy, kiedy czeka mnie podróż :facepalm:
-
Faceci, którzy ciągle pucują swoje samochody, a w pracy głupiej umywalki nie potrafią po sobie chociaż opłukać, tym samym mając w głębokim poważaniu starania swoich koleżanek! :angry: :angry: :angry:
-
Zimno :(
-
Uważanie się za "eksperta" w dziedzinie, o której się nie ma pojęcia...
-
Pakowanie. Nienawidzę!
-
Niezdecydowany klient... Nie podoba się coś to nie marudź i nie kupuj. Nie zbiednieję.
-
To, że pogodzie się coś po********ło w haśle "Białe Święta" :|
-
To co chyba większość .Sypie śnieg ,sypie i końca nie widać :angry:
-
Śnieg - jak najbardziej, ale w zimę. :_:
-
Białe święta Wielkanocne i internet który nie chce współpracować :_:
-
ignorancja
i oczywiście durnowaty śnieg!
i kuuuuuu...a dlaczego ZAWSZE ktoś musi powiesić kurtkę na moim płaszczu skoro wokół ma w cholere miejsca?! :angry:
-
"wyrównanie" na rachunku za telefon!!! 100 zł więcej!
-
Piękna zima tej wiosny! :/
-
Pytania: "To ty jednak chodzisz do Kościoła?", "A co to się stało, że tak cię wzięło na pójście do Kościoła?"... Czy ja jestem aż tak zły, że to takie dziwne, że mogę być wierzącym?! Jak ja nie lubię jak ludzie tak się interesują zamiast pilnować siebie i swoich sumień :/
-
zmieniłam zdanie... to mnie nie smuci
(http://img706.imageshack.us/img706/8385/p310313130401.jpg)
(http://img221.imageshack.us/img221/9515/p3103131244.jpg)
to mnie wku...wia! :angry: i pogłębia je..ną depresję
-
chociaż raz, w święta mógł sobie odpuścić.
-
Sypie i sypie :'( + zepsuł mi się telefon...
-
Ja wiem, że wszyscy mają swoje życie, obowiązki, pracę, rodzinę etc., ale tydzień czekania na napisy do "Californication" mnie frustruje...
-
to ,że ludzie nie mają swojego życia i wymyślają niestworzone historie na mój temat. Tak....uroki życia w małej wiosce ,zwłaszcza jeśli moje życie w tej miejscowości opiera się tylko na mieszkaniu :'(
-
świąteczne przejedzenie, jak zwykle :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
Czuję, że zjadłam dziś dużo ponad moją codzienną normę. Będzie trzeba w najbliższym czasie spalić ten zalegający tłuszczyk.
-
zima :facepalm:
-
jestem głodny
-
Przez ten śnieg i zimno mój pies ma coś z łapkami, niech ten pogodowy koszmar się skończy! :facepalm:
-
Albo będę niesamowicie chory i wszystkie plany szlag trafi albo to tylko kac mnie męczy...
-
Brat zmoczył mój nowy koc.... :'( Standardowo obraża Złotą Piątkę,na szczególnym względzie mając Pana Wokalistę :vampire:
-
Brak apetytu, a co za tym idzie jakiejkolwiek przyjemności z jedzenia przez długowieczne problemy ze zdrowiem :_:.
świąteczne przejedzenie, jak zwykle :ph34r: :ph34r: :ph34r:
Chciałbym się kiedyś przekonać jak to jest :).
-
Muszę zacząć robić zadanie, bo się nie wyrobię z nim do środy. Nie mogę uwierzyć, że pojutrze już wracam do codzienności. Za szybko mi to minęło. :_:
-
Dziadek, który wpadł na jakże wspaniały pomysł, oblania mnie swoją wodą kolońską, dzięki czemu przez cały dzień unosi się za mną woń męskich perfum. Wielkie dzięki dziadziusiu.
-
Miałam poważny problem z zębem, udało mi się wybrnąć bez większych zabiegów. No i co? Znów mam problem z tym samym zębem, ale już o coś innego chodzi. Niestety już w tym przypadku może być bardzo źle.
-
Śnieg w kwietniu :facepalm:
-
Niektórzy chyba wolą jak im wciskam kit niż mówię prawdę
-
ciotka!!! :angry: :angry: :facepalm: :facepalm:
-
Fizyka. :_:
-
przez święta nie zrobiłam do szkoły kompletnie nic i wszystko zostało na dzisiaj :_:
-
Nauczycielka z niemieckiego a szczególnie jej kartkówki :_:
-
Monika, weź mi nie przypominaj..
Trzeba posprzątać pokój bo korki z angola :< Jestem ułomna :facepalm:
-
Zaraz idę na korki z majcy... :/
-
Zrobiłam listę płyt, które powinny wkrótce pojawić się na mojej półce. Łącznie wyszło 8 pozycji i 345 zł. Teraz tylko pytanie, skąd ja na to znajdę kasę?
-
Sernik z rodzynkami :facepalm:
-
to staję się już nudne, ale pogoda...to jakieś nieporozumienie czy żart?:'(
-
Budują dom za moim płotem, akurat pod moim oknem i nie dość, że mi zasłonią widok na las, to jeszcze muszę siedzieć w pokoju z opuszczonymi roletami, bo robotnicy mi się tu kręcą :/
-
Ludzie.
-
chęć pomagania znajomym/bliskim osobom, ale warunków i możliwości brak :(
-
Ból, ból i jeszcze więcej bólu. Oraz ciągła, wykańczająca nerwowo niepewność.
-
Ludzie którzy są fałszywi :facepalm:
-
Moja współlokatorka :/
-
zima wiosną :_:
nawet ruszać się z domu nie chce - ta monotonia mnie dobija...
-
Z powodów osobistych,tudzież rozmyślań nad sobą nie pozostaje mi nic innego jak strzelić sobie w łeb.
-
Bezduszni, bezuczuciowi ludzie.. :_:
-
Notorycznie jestem niewyspana, ciągle bolą mnie oczy (i to jest najgorsze!), a przecież przesypiam noce jak Pan Bóg przykazał, (no dobra może z niedzieli na poniedziałek i z poniedziałku na wtorek spałam trochę gorzej (przez durne sny), ale mimo wszystko powinnam być wyspana!).
-
Niewiarygodnie dużo zadania domowego z polskiego :facepalm:
-
jutro znowu trzeba wstać po 6 :facepalm:
-
Regularne docinki i dogryzanie mi, co na pewno nie polepsza mi humoru ani nie poprawia samooceny.
-
Z zarąbistych planów jak zwykle nici, nic tylko się utopić :/
-
tak blisko a tak daleko i "niedostępnie"
-
Jeszcze aż półgodziny do wyjścia :(
-
Bolą, szczypią mnie oczy. Grrrrr! Chyba znów odezwała się alergia. :angry:
-
psucie sobie humoru i nerwów przez najgłupszy szkolny przedmiot i to, że praktycznie nie mam weekendu w tym tygodniu :rolleyes:
jeszcze trochę tego wszystkiego i nie wyrobię...
-
Cały dzień kicham i smarkam. Nienawidzę kurzu :_:
-
boli mnie głowa :angry:
-
pogoda za oknem.
-
ciągle boli mnie głowa!
-
chce mi się spać.
-
sąsiedzi!!! :facepalm:
-
Nie wiem czy śmieszy czy wku.rwia ale najebani kretyni w autobusach, którzy mają się za najodważniejszych na świecie i mogą wszystko ;]
-
Wpraszanie się w gości. :_:
-
Zostałem sam na placu boju i mi się trochę nudzi :ph34r:
-
przedłużająca sie w nieskonczonosc zima :'(
-
To że miałam piątek i sobotę ale nic nie odrobiłam lekcji (jak zawsze) i muszę dzisiaj nad nimi siedzieć :/
-
Jutro zaś szkoła :facepalm:
-
Bycie pomiędzy 2 kłócącymi się koleżankami i bycie wciąganym w ich konflikt... :/
-
strach przed własnymi uczuciami, emocjami... :'(
-
Wczoraj w "The voice of Poland" usłyszałam perfidnie wykorzystane intro z "Gry o tron". WTF? Nie powinni tego tykać! Ta melodia to obiekt mojego kultu! Niech sobie bezczeszczą coś innego.
-
Tak strasznie nie chce mi się uczyć :'(
-
Jak ktoś k#$%^& nie powie w prost o co mu chodzi tylko strzela fochy jak dzieciak (nie chcę żadnej kobiety urazić ale jak to zazwyczaj bywa mam niestety na myśli płeć żeńską...).
-
rozwaliłam nowe buty, za które dałam 300 zł ;(((((
-
Dorośli faceci,sfochowani jak małe dzieci :facepalm: Obym dożyła reunion :vampire: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=aTwn9-Blfeg (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=aTwn9-Blfeg) http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=P4Vx3pZ4OlQ (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=P4Vx3pZ4OlQ)
-
Gdy ktoś jest chory i nie bierze chorobowego przez co wszystkich naokoło zaraża :_:
-
Mój brat z pomocą zapalniczki i dezodorantu bawi się w miotacze ognia (ma 15 lat) :facepalm:
-
Brak mobilizacji w dążeniu do ideału. Postawiłam sobie jako cel codzienne skakanie na skakance przez miesiąc. Wytrwałam na razie 8 dni i mam dość.
-
Nie mogę oddychać, boli mnie głowa i generalnie źle się czuję :( Nienawidzę być chora. A jeszcze chciałam nie iść w czwartek na zajęcia i się wygrzać w domu, to okazało się, że muszę iść :/
-
Skłócanie najlepszych kumpli bo raz pomyślałam egoistycznie i teraz oni cierpią :)
-
Szkoła
-
Ząb mnie boli...
Gorzej - muszę z nim do dentysty iść :ph34r:
-
ten durny ból brzucha grrrrrr :angry:
-
Aż mną trzepie, jak sobie pomyślę, że muszę znowu tam jutro iść
-
ludzie którzy kłamią w żywe oczy :_:
-
kompletny brak mobilizacji i chęci na cokolwiek związanego z obecnym stanem rzeczy, z otaczającym mnie mikroświatem...
chęć zaczęcia wielu rzeczy od kompletnych podstaw... w innym miejscu, w innym towarzystwie, na innych zasadach, w innym czasie...
chęć zerwania z wieloma sprawami, które kontynuuję tylko dlatego, że wypada, tylko dlatego, że sama nie wiem co ze sobą zrobić
kompletny pierd...ny brak pomysłu na "zbawienie" i jakiś konsensus :angry:
-
Scena dzisiaj w Empiku:
Podchodzę do kas(są dwie otwarte) widzę tabliczkę z napisem 'do każdej kasy obowiązuje osobna kolejka' i logicznie ustawiam się w krótszej kolejce, po czym podchodzę, gdy nadchodzi moja kolej:
Kasjer: Niestety musi pan iść na koniec kolejki (I pokazuje ręką sznur ludzi obok.)
Ja: Mówię mu co ma napisane na tabliczce obok niego.
Kasjer: Niestety byłoby to nie fer w stosunku do ludzi, którzy ustawili się w jednej kolejce.
Ja: Trzeba czytać ze zrozumieniem.
Po 5 minutach stania w kolejce podchodzę do niego ponownie i kasując mnie pytam się o co tu chodzi do cholery, na co on odpowiada, że przy takim natłoku ludzi obowiązuje jedna kolejka do jednej otwartej kasy. Ja mu za to pokazuję, że jest jeszcze druga otwarta co już przemilczał. Na to już tabliczki nie mieli :facepalm:
-
Kierowniczka. Jeszcze dwie godziny :ph34r:
-
Moje maleństwo ma niepokojący kaszel :'(
-
Osoby które są uprzedzone
-
Resztę dnia spędzę słuchając ''nieobowiązkowej'' konferencji o gazie łupkowym
-
Dziewczyny których swoich chłopaków mają za śmieci i są z nimi tylko dla popularności.
-
weterynarz!!! A przecież mówiła, że faktury zostaną przekazane :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
"Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy"
Takie zasady.
/Canis
-
Powiatowy Urząd Pracy. Ileż można czekać na przyznanie stażu!? A każda próba uzyskania jakichkolwiek informacji kończy się niepowodzeniem :_:
-
Brak pomysłów i odwagi.
-
właśnie się dowiedziałam, że muszę oddać do połowy maja całą pracę licencjacką, a nie tak jak jest odgórnie do 15 czerwca, bo promotorka ma takie widzimisie
ponad połowa pracy do napisania w miesiąc?! noł fakin łej! :angry: :angry: :angry:
-
To, że nie zdałam egzaminu na prawko . . . ! :angry:
-
Choroba która zaczyna się w najgorszym możliwym momencie...
-
Jak się dziś dowiedziałam, że jurorem w jednym z konkursów literackich, w których chciałam brać udział jest mój (KIEDYŚ!) bardzo dobry kumpel ze studiów to aż mi się odechciało... :/
-
Moje lenistwo mnie kiedyś zgubi.
-
Ból gardła :angry:
-
Ludzie, którzy nie wiedzą czego chcą
-
Jestem chora. I znowu tyle zaległości.. :/
-
oczekiwanie... :/
-
Ludzi którzy oceniają innych stereotypowo.
-
Brak lodów w Biedronce.
-
bezczelni ludzie na moim osiedlu.
-
Prawdopodobnie grypa żołądkowa i związane z nią przykre dolegliwości...
-
Za mało samozaparcia, za dużo słodyczy (i innych pokus) :facepalm:
-
fałszywość.
-
durnowate reklamy na youtube'ie :angry:
ludzie... ja... licencjat... brak komunikatywości... nerwowość... niepokój... WSZYSTKO :angry:
-
Nie wiem. Po prostu nie wiem.
-
Łzawiące oko :angry:
-
Ludzie, którym dajesz całego siebie a w zamian za to oni mają cię głęboko w poważaniu... :facepalm:
-
Jak mi skarpeta w bucie spada z pięty jak gdzieś idę. I w ogóle nie wiem, gdzie giną wszystkie moje skarpety!
Poza tym... nienawidzę uczucia jak za cholerę nie mogę ruszyć do przodu z dobrym pomysłem, bo olśnienie nie nadchodzi.
-
cieszę się jak głupia, że znalazłam w empiku płytę za 23 złote, i nie pomyślę, że może ją przecenili przez jakąś usterkę, więc w domu doznaję głębokiego szoku, kiedy pudełko rozlatuje mi się w rękach :sorcerer: :facepalm: (ale najważniejsze, że płyta jest :P)
-
Ludzie którzy nie potrafią zaakceptować niektórych decyzji
-
Matka się właśnie na mnie obraziła, bo powiedziałam, że nie chcę ciasta. No kurde, grzech ciężki, nie ma co. -,-
-
Jak ja nie znoszę słowa "wykon" :facepalm: Aż mnie trzęsie jak go widzę, a natykam się na nie dosłownie wszędzie :facepalm: I jak tu ratować polską mowę ojczystą?
-
Jak ja nie znoszę słowa "wykon" :facepalm: Aż mnie trzęsie jak go widzę, a natykam się na nie dosłownie wszędzie :facepalm: I jak tu ratować polską mowę ojczystą?
Redrum, redrum, redrum!!!
Ludzie, którzy robią innym wodę z mózgu, a potem udają, że nic się nie stało!!!
-
Że nie mam na tyle odwagi, żeby po prostu zabrać plecak, wsiąść w pociąg i pojechać gdzieś spełniać marzenia :rolleyes:
-
Upierdliwość
-
je...ne ósemki które nie dają spokoju od 3dni :angry: :angry:
-
ludzie gadający na koncercie i nie zwracający uwagi na artystkę :_: już nie mówiąc o durnych komentarzach i chamskich zachowaniach wobec osób zainteresowanych koncertem!!! :facepalm: :facepalm: :angry: :angry:
-
Żadnych dobrych nagrań z Operation Mindcrime 25th Anniversary Tour :angry: Tam, gdzie nie potrzeba setki filmików, a gdy kawałek jest grany po raz pierwszy od siedmiu lat, to albo nic, albo nagrywane pętem kiełbasy, że wokalu nie słychać. :/
-
ogromny brak pewności siebie
-
bezradność :angry:
-
Ludzie w autobusach, korki, chamstwo, drożyzna
-
Ludzie w autobusach, korki, chamstwo, drożyzna
+1
-
Ludzie, którzy nie potrafią zaakceptować siebie i swoich cech
-
Ludzie którzy wchodzą innych w tyłek aby mieć w życiu dobrze.
-
Nowy wygląd profilu na fb... :( Wtf?!?!
-
coś co wygląda jak dziwne aluzje i przytyki mimo że zupełnie nie wiem o co chodzi
zęby, zęby i jeszcze raz zęby! :angry: :angry: :angry:
-
Nowy wygląd profilu na fb... :( Wtf?!?!
Ja bym dodała, że cały facebook od jakiegoś czasu zamienia się w portal typu nasza klasa... A przecież miał służyć w zupełnie innym celu niż ten, do którego zmierza.
-
FB coraz gorzej zaczyna wyglądać...
-
Już tej osoby nie znam.
-
Pewien znudzony gość koło pięćdziesiątki, którego jedynym życiowym celem jest mnie zniszczyć psychicznie.
-
Są takie dni ... :facepalm:
-
Budowlańcy za oknem i ich niezwykle rozbudowany i kulturalny język... Ja rozumiem, że człowiek czasem musi sobie przeklnąć, ale oni nic innego nie robią :( Do tego na każde "k***a, to jest źle" lub "to inaczej ma być" reakcją pozostałych jest "c**j z tym, wali mnie to!", więc jestem ciekawa w jakim stanie będzie ten dach po zakończeniu.
-
Sprawdziany, więcej ich ku**a! :facepalm:
-
Niektórzy kierowcy! :angry:
-
Ludzie, którzy dążą do celu za wszelką cenę
-
to, że wiele osób, przeważnie w małych miejscowościach, jest nietolerancyjnych. Wystarczy wyjść na ulicę ubranym inaczej niż wszyscy, w niecodziennym kolorze włosów albo z tatuażem a już ludzie patrzą na Ciebie jak ja odmieńca ;/
-
Faceci którzy myślą że jak klepną dziewczynę w tyłek to ona na niego poleci.. :facepalm:
-
Ból gardła :angry:
-
Ludzie którzy próbują na każdym kroku udowodnić, że są lepsi pod każdym względem od innych :facepalm:
-
Ząb :angry:
-
Obojętność na cierpienie.
-
ignorancja
-
narzekające stare baby w kolejkach
-
zawsze coś powiem/napisze głupiego i wszystko tym z...
-
Dziwne rzeczy dziejące się w ostatnim czasie i dzisiejszy sen, który mimo że nie był koszmarem to jakoś mnie prześladuje.
-
moje dziwne przypadki w komunikacji miejskiej!!! No co jak co, ale żeby kopać klatkę z kotem to już przesada!!!
-
Nowi sąsiedzi z bloku którzy drą się na dzieciaki i żądają aby zakazać im się bawić pod blokiem . My jakoś nie narzekamy jak ich synalek na fula puszcza Marylina Mansona . Jestem tylko ciekawa gdzie te dzieciaki mają się w lato bawić? No po prostu idioci. :facepalm:
-
Histeryzowanie i wyolbrzymianie różnych rzeczy robiąc z siebie ofiarę, gdy nawet nie chce się wysłuchać argumentu drugiej strony.
-
Nauczyciel WF-u który chce mi obciąć rzemyk na którym dzielnie od prawie dwóch lat wisi mała kłódka.. Nagle zaczęła mu przeszkadzać a ja kategorycznie jej nie zdejmę.. :angry:
-
jebany ból gardła :/
-
Brak czasu (bądź brak dobrej organizacji z mojej strony) i brak motywacji (a raczej samozaparcia :P)
-
Zbyt długie reklamy w telewizji :facepalm:
-
Wieczne komentowanie tego co robię i mówię... Powoli mam tego serdecznie dość.
"Zachowujesz się jakbyś naprawdę palił trawę". Bez komentarza.
-
Człowiek chce się wyspać, a tu nagle przychodzi jakaś baba po 70 do babci i coś pieprzy o tym, że ją pończochy uciskają :facepalm:
-
chamstwo z komunikacji miejskiej i kompletny brak kultury!!!!!!!!!!! :_: :facepalm: :facepalm:
-
Nie można wprost powiedzieć i załatwić sprawę dojrzale, szczerą rozmową, tylko robić szopkę z usuwaniem ze znajomych etc. :_:
-
Odwlekanie rozmowy która może wiele zmienić.
-
Kolejna kłótnia w związku i nie wiadomo czy ma to sens aby to nadal ciągnąć.. zaje..
-
Wystarczy, że wyprostuję rękę albo zrobię przysiad to za prawie każdym razem "strzelają" mi kości. No ile można?! :angry:
-
Szyszka latająca po klasie, którą oberwałam w oko..
-
kolokwium z ukraińskiego :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Ten tydzień w szkole. Bez komentarza :_:
-
Jak ktoś nap****ala do mnie na inną osobę a potem się z nią kumpluje, po co to ??
-
czcze gadanie
-
Moja arachnofobia :/
-
Wredni idioci i idiotki z mojej klasy-najpierw na mnie jadą,mieszają z błotem,obgadują,wyskakują z tekstami typu: "No wez,sorry,ale mogłabys czasami pójść do szmateksu i kupić jakieś normalne ciuchy,jak Cię nie stać" (ubieram się normalnie i nie przywiązuję znaczenia do tego,że nie noszę Conversów),wyzywają mnie,mówią że.....kocham inaczej (a jestem hetero :facepalm: )a po moim załamaniu psychicznym stroją słodkie minki do wychowawczyni i zgrywają samarytaninów przejmujących się moim losem :angry: :facepalm: Z dedykacją dla wyżej wymienionych zacnych osób: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XDhkVTKTBoY (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XDhkVTKTBoY) http://www.metalsucks.net/wp-content/uploads/2012/07/Fuck-You-Axl-Rose.jpeg (http://www.metalsucks.net/wp-content/uploads/2012/07/Fuck-You-Axl-Rose.jpeg)
-
Coś sobie w karczku przesunęłam/ przekręciłam :angry:
-
BittersweetRaspberry bardzo Ci współczuję bo jestem bardzo tolerancyjna i nienawidzę takich osób jak w twojej klasie. Poza tym sama miałam podobną sytuację bo przemalowałam włosy choć prawdziwym powodem było danie kosza koledze z klasy, zaczęło się jeżdżenie i wyzywanie a "koleżanki" nawet się za mną nie wstawiły. Także co mnie w życiu wkurza to poniżanie innych; życzę wszystkim poniżanym żeby zostali wpływowymi ludźmi i pokazali klasowym cwaniaczkom z kim zadarli... Smutne, że istnieją tacy ludzie.
-
To, że znajoma ciągle myśli tylko o sobie i o ile do tego, że mnie ma gdzieś jestem przyzwyczajona, to wkurza mnie, że nie daje sobie przemówić do rozsądku, że nie ma racji kłócąc się i obrażając na innych.
-
Każdy prawdziwy 'fan', który tylko zobaczy artykuł pt.: "Gunsi ogłaszają kolejne koncerty" i staje się wielkim myślicielem pisząc 'never ending tour is Back'
Pozdrawiam :)
-
Nagłe odstawianie przyjaciół w kąt, bo pojawia się super cool towarzycho na jeden sezon. A jeszcze miesiąc temu byli 'żałosnymi bezmózgami' i 'wielkimi sportowcami, co to myślą, że wszyscy za nimi polecą'. A jednak.
-
Brak zrozumienia
-
Ludzie, którzy myślą, że powiedzą jedno zdanie, a ja od razu zapomnę o wszystkim i uznam, że się nic nie stało :facepalm: I might be a little young but honey I ain't naive :)
-
Kierowniczka. Naprawdę mam ochotę zrobić coś tej kobiecie. Całkiem spoko praca, dziewczyny też ok, a przez wariatkę o niczym tak nie marzę jak o tym, żeby ten ostatni miesiąc już minął.
-
Pewna osoba, której żarty są już męczące. Można pożartować, pośmiać się, ale jest jakaś granica. To zrobiło się już nudne..
-
Ludzie którzy myślą, że są super (a nie są) i mogą mieć wszystko :facepalm:
-
uszkodzone serce - i to dosłownie.... no i oczywiście nasi kochani lekarze z nfz którzy nie wiedzą co to mimo ze w karcie jest wpisane jak byk :)
-
Wkurza mnie robienie z ludzi debili! Potrzebowałam szybko strun, zamówiłam w sklepie, gdzie były dostępne od ręki, wybrałam odbiór osobisty, zapłaciłam następnego dnia (mam konto w tym samym banku, więc przelew doszedł do nich w 15 minut). Okazało się, że 1 dzień zajęło im zmienienie statusu na "w realizacji", kolejny minął na "przygotowywanie zamówienia", a następny na "przygotowywanie przesyłki na wysłanie do punktu odbioru". Odkąd została wysłana minęło 6 dni. Wkurzyłam się i w końcu napisałam maila, bo przecież nawet paczki ekonomiczne na poczcie idą szybciej, a gostek odpisał, że maila wysłali już dawno i pewnie wylądował w spamie. Po jakichś 20 minutach od tej wiadomości dostałam w końcu upragnione "przesyłka gotowa do odbioru". Ciekawe, że odebrane i spam sprawdzałam codziennie, bo bardzo, bardzo zależało mi na czasie i nic od nich nie było. Jak w końcu faktycznie wiadomość wysłali, to jakoś dziwnym trafem do mnie dotarła, bez zahaczania o spam...
-
Chciałam zobaczyć w Google Street View czy jeszcze stoi knajpka, do której chodziliśmy najczęściej przez trzy lata moich studiów tam, ale... tramwaj mi zasłonił :facepalm:
-
czekanie, na coś co się nie wydarzy, a jednocześnie tak ciężko z tego zrezygnować bo to wszystko czego pragnę...
-
ciekawie dzień sie zaczął... wpierw "problemy z siecią" potem zgubione 20 zł... ciekawe co dalej.. moze jakiś piorun :_: :_: :_:
-
Praca grupowa = Ja odwalam całą robotę. ZAWSZE -,-
-
zapomniałam pójść do biblioteki wracając z egzaminu, a teraz mi się tragicznie nie chce. a nie mam co czytać. taki problem :c
-
Osoby które myślą tylko o sobie :facepalm:
-
Idiotyzm ludzi, którzy teoretycznie powinni być racjonalni i "na poziomie" czasem aż razi :facepalm:
-
Głowa mnie boli.. :_:
-
To, że kiedy ktoś ma problem od razu wali do mnie, jestem wtedy 'najlepsza, cudowna, niezastąpiona' ale kiedy już pomogę to po co dalej mieć dobry kontakt? Po co interesować się też moimi zmartwieniami?
-
~~!@#$%^&*( aż brak mi słów na wyrażenie i opisanie tego o co mi chodzi... Głupota powinna być karalna, naprawdę -,- Niektórzy ludzie... po prostu "everytime I’d see them makes me wish I had a gun"
-
Oparzyłam sobie palec tosterem.. Nie mogę grać na basie.. :facepalm:
-
kolokwium z ukraińskiego :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Coś jakoś dzisiaj nic mi nie idzie i wszystko łatwo mnie denerwuje. Dziwny dzień.
-
Dentysta mnie pocieszył, że moje zęby mają super tendencję do próchnicy (yee...k****) :facepalm:
A w ogóle mimo niby dobrego dnia parę "spraw" zburzyło mój spokój i wolałabym je wykasować.
I jeszcze to, że przejmuję się wszystkimi i wszystkim, a potem chodzę z nabitą głową.
-
Facet który sądzi że dla niego zostawię najlepszą przyjaciółkę..
-
No mógłbym ponarzekać, że oparzyłem się dziś tłuszczem podczas smażenia, ale mnie wku.rwia, że piwo mi jakoś inaczej smakuje... :_:
-
Pretensje, że nie sprzątam w domu podczas gdy moja 10 letnia siostra cały dzień siedzi przed laptopem i nie umie posprzątać po sobie nawet talerza po jedzeniu -,-
-
w sumie to... ciągle bolą mnie zęby :/
i w sumie wkurza mnie zachowanie niektórych ludzi :_:
mój tragicznie brzmiący kaszel też :ph34r:
-
3. Sprawdziany w poniedziałek
-
Monika, jak k***a 3?! :o
~~
1. Ta koszmarna pustka..
2. Jak ktoś ma problem to biegnie do mnie.. Jak ja chcę pogadać to mają to gdzieś. :facepalm:
-
2. Jak ktoś ma problem to biegnie do mnie.. Jak ja chcę pogadać to mają to gdzieś. :facepalm:
Ja tak nie robię , :P
-
wieczny brak pieniędzy, bo wydaję wszystko na koncerty :???:
Ursynalia, Alice Cooper, Alter Bridge...?!
-
Na weekend jak zwykle brak słońca
-
czy zawsze jak jem zapiekanki/pizzę muszę poparzyć sobie podniebienie? :angry: :angry:
-
Co mnie ku**a obchodzi jak było fajnie na imprezie na której nie byłam? :_:
-
Nie mamy ze znajomymi kiedy się spotkać, bo wszyscy zajęci, a jak w końcu się spotkamy to na krótko, a do tego nikt nie potrafi się w pełni wyluzować, bo każdy tylko myśli o tym kiedy, gdzie i co musi jeszcze załatwić albo co chwilę załatwia coś przez telefon... :(
-
Brak szczerości bliskich osób
-
Jak nie mam się o co martwić to sobie wymyślam problemy, które staną się rzeczywiste dopiero za jakieś dwa miesiące. Wtedy dopiero powinnam się martwić...
-
Myśl o jutrzejszym dniu
-
Że czasem sama nie wiem, czego chcę.
-
Stoję z trzema (dobrymi) znajomymi a jedna z nich (chyba na złość) zaczyna temat imprez, na które się wybierają a na które ja nie jestem (przez nie) zaproszona... :facepalm:
-
Głowa mnie boli, źle się czuję. Nie mogę być teraz chora. :angry:
-
Nie lubię tam chodzić, źle się tam czuję. A ostatnio za każdym razem jestem tam ciągnięta. "Jak będziesz mieć ochotę". Wiadomo, że nawet jeśli nie będę mieć, to nie powiem...
-
dwa dni przez długim weekendem = dwie klasówki :sorcerer: :_:
-
Fałszywe obietnice
-
Całe miasto rozkopane.
-
Deszcz przez który mam całe mokre włosy :angry:
-
Brak czasu na zrobienie wszystkiego tak jakbym chciał, czyli... jak najlepiej. Poza tym brak pieniędzy przez co mogę zawieść kogoś i samego siebie też.
-
Ciągły ból. Nigdy nie mam spokoju, jak nie kolana to kręgosłup.
-
wku.rwia mnie Miles Kennedy/ ma skrzeczący głos i wszystko psuje------>refleksja po ostatnim koncercie w TV -TVP Kultura – 22:30, 27.04.2013
http://www.telemagazyn.pl/program-tv/1,1000008627291,slash_feat_myles_kennedy_koncert_w_stoke,s,id,t.html (http://www.telemagazyn.pl/program-tv/1,1000008627291,slash_feat_myles_kennedy_koncert_w_stoke,s,id,t.html)
-
pogoda, a właściwie jej brak :/ :angry:
-
Tanie zagrywki i żałosne chwyty. A także kierowcy nieużywający kierunkowskazów.
-
Nauczyciele, którzy mają jakieś problemy psychiczne i robią sprawdziany takie, że nie ma odpowiedzi w książce :facepalm:
-
2 muszę iść do szkoły :facepalm: :angry:
-
Brak zrozumienia przez rodziców
-
Brak zrozumienia przez rodziców
+1
-
Trudy życia w internacie...
-
Znowu popadam w rutynę.
-
Brak dogodnych połączeń z odludzia na którym mieszkam, przez co znów muszę spędzić niezliczone ilości godzin w pociągach...
-
Czeka nas 10h w pociągu, a na pierwsze 8h nie było już miejscówek :/
-
Ludzie którzy chcą wcisnąć mi, że czuje coś do kogoś kogo nawet nie lubię. :facepalm:
-
Papierosy i dresy :D
-
sama nie wiem co i dlaczego czuję
nadwrażliwość, nadmierna utrudniająca wszystko afektywność :angry:
-
Być może nadejdzie dzień, kiedy uwierzę w siebie i przestanę myśleć, że do niczego się nie nadaję... Ale to nie jest ten dzień! :sorcerer:
-
Nasze drogi, a raczej drogi przez mękę. Zarówno z perspektywy jazdy rowerem, jak i samochodem.
I moja głowa bo mnie pobolewa...
-
Przemoc w związkach ..
-
Życie w niemożliwych do pogodzeniach dwóch światach (a raczej s******** czegoś kiedyś co mści się teraz)
-
Zostawianie na ostatnią chwilę...
-
Staram się jak głupia, pomagam, wspieram, a jak nie mogę zrobić JEDNEJ rzeczy z miliona innych, które zrobiłam, to wielki foch, że "taka ze mnie koleżanka"...
-
Nie pojadę na ani jeden dzień Ursynaliów :facepalm:
-
źle się czuję nie wiem dlaczego :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Jutro w pracy 24h :facepalm:
-
jak nic matura.
-
Obgadywanie... Do cholery ile można. Co bym nie zrobił i co by się ze mną nie działo to każdy już wie. Chyba trzeba się zacząć ukrywać.
-
Deeeeeszcz. Akurat dzisiaj :angry:
-
w sumie naprawdę już wkurza mnie to nieogarnięcie, senność i jakieś idiotyczne zawroty głowy i stan ciągłego "wirowania" :_:
idiotyczne nieporozumienia, niedopowiedzenia, urywanie tematu w połowie :angry:
-
Boję się pójść do sklepu, otworzyć lodówkę, włączyć tv, wsiadać do autobusu.. że już o internetach nie wspomnę. TO zaczyna być wszędzie.
-
Wszystkie szkoly w moim mieście mają dziś wolne, a moja p. Dyrektor wymyslila szkolenie - bzdurne zreszta - i kwitne w sali od 9 rano a do 14 jeszcze daleko fuck:-(
-
Obgadywanie... Do cholery ile można. Co bym nie zrobił i co by się ze mną nie działo to każdy już wie. Chyba trzeba się zacząć ukrywać.
Obgadywanie to jedna rzecz, ale jak zacznie się to nieść głuchym telefonem i wytworzą się ploty, to dopiero jest jazda! Wtedy to się można wieeeeelu ciekawych rzeczy o sobie dowiedzieć :D
-
To ,ze kiedy jest dobrze wszyscy maja mnie gdzieś, a w momencie kiedy sytuacja sie zmienia i pojawiają sie problemy nagle okazuje sie ze "istnieje" :angry: f*uck!
-
Hmmm lubie burzę ale zapomnialam ze zawsze chamsko bez uprzedzenia zostaje pozbawiona neta bo brat sie boi ze spali kolejny router :/ to mnie bardzo wkurza zwłaszcza gdy jestem czym zajęta
-
moja rodzina myśli, że mam chłopaka o imieniu Todd :facepalm: :facepalm: :facepalm: wszystko przez mojego brata, który mnie prześladuje! :facepalm: :facepalm: :facepalm: a najgorsze, że nikt nie wierzy mi tylko jemu :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Ciągłe narzekanie i niszczenie pozytywnego nastroju innych :ph34r:
-
Częste traktowanie mnie jakbym był czyjąś marionetką do spełniania życzeń :???:.
-
Towarzystwo na koncert wykręciło się kacem w efekcie nic nie wyszło z koncertu. (No ale dałam się wywieźć rodzicom na wieś).
A poza tym ludzie mnie wkurwiają!
-
studia... to że nie wiem co robić... nie wiem czego chcę... nie wiem ku.wa co dalej! :angry:
-
Marta, nie martw się ja jestem po i też nie wiem co ze sobą zrobić ;)
Jutro poniedziałek, po tylu dniach wolnego i naprawdę nie wiem jak to ogarnąć...
-
Wyjazd do Anglii staje pod znakiem zapytania
Co do matury również nie mam pojęcia jak się po niej wybić, cytując Myslovitz "tutaj też wiem kolejny raz nie mam szans być kim chcę"...
-
Wolne się skończyło. A i czuje się strasznie :/
Pewna osoba, o której miałam bdb zdanie bardzo, ale to bardzo mnie wku... i przez to chyba zmienię swoje sekretne plany :facepalm: :angry:
-
Miałam iść o 7.00 pobiegać, ale olałam system.
-
bezradność
-
jeden wyprowadzający z równowagi tekst... pytanie na które nie ma dobrej odpowiedzi... na które w ogóle nie ma akceptowalnej odpowiedzi i możliwości wykombinowania czegoś sensownego! :angry:
-
Zbyt mało czasu na zrobienie wszystkiego tak jakbym chciał.
-
Jestem słaby. Za słaby. :'(
-
Facebook...
-
internet!!!!
-
beznadziejna cera, czerwone plamy wokół oczu, zmarszczki w wieku 16 lat :angry:
-
Pewna osoba płci prawdopodobnie przeciwnej znacząco podniosła mi ciśnienie :angry:
-
fizyka :angry:
-
Brak snu, ciągłe pretensje. :/
-
Muszę ogarnąć w jeden wieczór chemię organiczną, którą w szkole będę miała dopiero za rok :ph34r: A dziś w 15 minut moja nauczycielka starała się to skrócić :???: Za jakie grzechy :???: ?
-
A poza tym ludzie mnie wkurwiają!
No mnie niestety też. I najgorsze, że najczęściej tyczy się to osób, które są mi bliskie, albo które bardzo lubię.
-
mój facet... 2,5 roku budowania wszyskiego a on chce to rozjebać bo mu ryje gara jak coś wykona.....
-
Jak ktoś bezczelnie wykorzystuje to co ja zrobiłam.
I pewna osoba płci przeciwnej , która powinna dać sobie na wstrzymanie.
I chol**** płyta mi przyszła pęknięta :angry:
-
Koleżanka robi pewien projekt, ale czuję się jakbym sama go robiła...
-
Sprawdzanie obecności na wykładach, które teoretycznie nie są obowiazkowe.
-
Jak powiedziałem perkusistce mojego zespołu, że nie gramy takiej jednej frajerskiej piosenki, to ona prawie oszalała ze złości :facepalm:
-
nie potrafię zaprezentować tematu na ustny polski :facepalm:
-
Odczuwana presja i zmęczenie wszystkim.
-
Przesadziłam z alko przez ostatni tydzień.. :facepalm:
-
Balázs Dér :angry:
-
Położyć się spać o 4:30, obudzić się o 7:00 będąc obudzonym przez kosiarki pod oknem.
-
Za dużo rzeczy do zrobienia, zbyt mało czasu.
-
Jak wracam z wieczornego spaceru z psem, a tu (niespodzianka!) komputer jest zajęty, przez co muszę czekać i czekać. I proszę jest już wpół do dziewiątej. Kogo to obchodzi, że nie mogę siedzieć już do późna przy kompie, żeby rano wstać, a zawsze wieczorem mam masę spraw do załatwienia?
Plus ludzie, którzy myślą, że są zajebistymi korektorami tekstu w już wydanej książce i uzbrojeni w ołówek bazgrzą po niej, uzupełniając każdy nawet najmniejszy przeoczony przecinek... jak to w ogóle wygląda?!
-
Dociekliwe pytania rodziców
-
Zachowanie co niektórych, za które mi się obrywa.
-
debilna hipokryzja :_:
w sumie też ta je.ana dyktatura i podporządkowanie się :angry:
-
ból... koszmarny!!! :'(
-
Nie wiem :ph34r:
Zmęczenie materiału, potrzebuję przerwy chyba.
-
Pogoda. Leje, leje i leje :'(
-
Chodzenie na korki poskutkowało tym, że z matury będę miała jakieś 20% mniej niż miałam na próbnej :D Szkoda kasy było wydawać :D
-
je.ana pogoda która psuje plany :angry: :angry: :angry:
-
deszczowe juwenalia
-
Moje wczorajsze, bezuczuciowe zachowanie, przez które na amen obraziła się na mnie koleżanka.
-
Inaczej mówi, inaczej robi... Tyle obietnic a jest coraz gorzej.
-
Moje roztrzepanie
-
najbliższa mi osoba powoduje, że czuje się nic niewarta... :facepalm:
-
Zmiana interfejsu gmaila. :angry:
-
nic mi się nie chce.... :facepalm: :facepalm:
-
to że jestem wku.wiona na coś na co nie mam wpływu :angry:
im bardziej przesuwa się coś w czasie tym bardziej panikuję, za dużo myślę i kombinuję :facepalm:
-
Jak coś się kończy to wszystko na raz... Żel do golenia, szampon, perfumy. Co za życie.
-
Czasami łapią mnie myśli, że to mi nigdy w życiu nie wyjdzie, że tylko sobie wmawiam.
-
Już prawie rok nie miałam migreny. I ch*j, znowu. :'( :'( :'(
Ostatnio kompletnie nie mam kontroli nad wydawanymi pieniędzmi :facepalm:
-
WORD - Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.
-
Patrzę, a nie widzę :facepalm:
-
Ciągłe uczucie niepokoju i przekładanie ważnych spraw na kolejne terminy.
-
No ja wiem, że mają własne życie i w ogóle, ale wieczne odświeżanie strony i ciągłe czekanie psuje mi plany na cały dzień. Już mi zresztą zepsuło....
-
Tak ostatnio, to wszystko i wszyscy.
(co czasem może widać na forum ;p)
-
Nieuczciwość ludzka :facepalm:
-
głowa mnie... napier.ala... bo powiedzieć że boli to za mało :angry:
-
Policjant zrobił mi świństwo. Nie wiem czy specjalnie, ale mimo wszystko to było chamskie.
Poza tym zajebiście boli mnie łeb. I mam olbrzymie problemy ze zorganizowaniem sobie czasu tak, żeby ze wszystkim się wyrobić.
-
18 skarpet w szufladzie i żadna do pary :ph34r:
-
to, że ludzie noszą koszulki z nazwami/ logiem zespołów o których w ogóle nie mają zielonego pojęcia tylko dlatego, że to jest 'cool' :facepalm:
oto przykład głupoty ludzkiej na pewnym portalu pod tym zdjęciem:
(http://imageshack.us/a/img197/9769/111ex.JPG)
komentarze:
(http://imageshack.us/a/img547/9092/11111111111111111111111fz.jpg)
Boże widzisz, a nie grzmisz... :_: :facepalm:
-
chłopak który od ponad tygodnia biega w tej samej koszulce i nie może przyjąć do wiadomości że wydziela ciekawy zapaszek i nie dociera do niego że nie mówię tego złośliwie tylko żeby nikt mu tego nie wytykał i nie mówił że śmierdzi, ble.. :facepalm:
-
Canis witaj w klubie :lol: jak mnie łeb napie... od 2 dni to sie w glowie nie miesci o_O to napisalem ja, nikos dyzma, czyli co mnie wku.. denerwuje
Tyle do zrobienia... a łeb urywa -,- cisnienie jakies dziwne czy o co chodzi :???:
-
Kup kilka kosmetyków i już uciekają miliony z konta... :angry:
-
1.ludzie, którzy nie potrafią opiekować się swoimi zwierzakami. Uważają, że wychowanie psa/kota to najprostsza rzecz na świecie i każdy da sobie radę. Po czym 90% tych zwierząt ląduje w schronisku.
2.wczoraj facet oddał psa do schroniska bo.... zostawiał sierść na kanapie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Ja znam ludzi, którym przeszkadza, że pies szczeka... Wkurzające...
-
Bez niczego mogę się pod tym podpisać. Słowo w****** to za mało na określenie tego jak reaguję gdy słyszę o wyrzucaniu zwierzaczków, a tym bardziej o znęcaniu się nad nimi. Wk******* mnie ludzie (jeśli można ich nazwać ludźmi w ogóle), którzy nie zastanawiają się co z tymi zwierzakami się dalej dzieje, nie myślą podczas zakupu czy są w stanie się nimi zajmować, maja do tego warunki etc. A potem bez wahania je oddają do schroniska lub co gorsze porzucają byle gdzie. :angry:
-
Takich "ludzi" zamknąłbym w ciasnych klatkach i zostawił w lesie. Nie miałbym wyrzutów sumienia :).
-
Ludzie z mojej klasy, naśmiewanie się z innych chyba tylko po to żeby się dowartościować, dzisiejszy dzień, brak zrozumienia zarówno przez rodziców jak i rówieśników :facepalm:
+ tylko mnie mogą się przytrafiać takie rzeczy :facepalm: :facepalm:
-
nauczyciele i to, że nie umiem znaleźć ważnej rzeczy....
-
Odkładanie nauki na ostatnią chwilę. ZAWSZE. Dlaczego nie potrafię zacząć uczyć się wcześniej? Systematycznie czy coś? Nie, ja muszę 3 dni przed egzaminem ogłosić, że muszę się uczyć, wyciągnąć notatki, które będą leżeć na biurku kolejne 2 dni, żebym mogła ostatniego dnia łaskawie zacząć się uczyć -,-
-
Zależy mi na niej... Jej na mnie, a jest z innym... Wrrrr... Mamy po 24 lata, a zachowujemy się jak gówniarze i bronimy się przed czymś przed czym nie powinniśmy .. :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
1.ludzie, którzy nie potrafią opiekować się swoimi zwierzakami
Też mnie to wku.wia!
Skoro poruszyliście ten temat, to muszę coś opowiedzieć, bo aż mi się krew burzy jak sobie przypomnę. Moja przyjaciółka odkupiła od poprzedniego właściciela dobermana na skraju wyczerpania. Z tego, co słyszałam, to facet chyba go nie wyprowadzał za często, więc pies sikał w domu, a żeby nie sikał, to nie dawał mu wody, jak się zesikał, to go bił... i tak w kółko. No i też go głodził. Co tam się jeszcze działo, Bóg raczy wiedzieć. A że to była sama skóra i kości, to "pan" żebrał od ludzi pieniądze na "jedzenie dla psa", a naprawdę przepijał, bo to żul jest. Właśnie podczas takiej akcji widziała go moja kumpela i dzięki temu los tej biednej psiny się odmienił. Przez jakiś czas byłam kierowcą Nero podczas długiego okresu leczenia i związanych z tym częstych wizyt u weterynarza. Zdarzało mi się czekać z nim pod kliniką i uwierzcie mi, wstydziłam się przy nim stać, bo miałam wrażenie, że ludzie przechodzący obok myślą, że to ja doprowadziłam psa do takiego stanu. Te kości obleczone chorą skórą ledwo trzymały się na nogach, a do tego jeszcze doszły różne inne choroby :'(. No ale otoczony opieką i miłością doszedł do siebie i przynajmniej ostatnie lata życia miał bardzo dobre :). A jego były "pan" był ostatnio widziany gdzieś na ulicy z kolejnym wabikiem na kasę, a to znaczy, że dalej zajmuje się tym procederem, że być może kolejny pies cierpi... :facepalm:. Nie znam tego faceta i nie mogę nic z tym zrobić, ale mam nadzieję, że jeśli to prawda, to ktoś się tym zainteresował. Wrrrr! :angry:
-
Osoby które cenią tylko swoją pracę a inną mają gdzieś :facepalm:
-
kilometry, jakkolwiek to brzmi :angry:
ktoś kiedyś tutaj ładnie napisał, Tyle wspaniałych ludzi tak odległe miasta ehh...:angry:
-
nie sprawdzam maila wtedy kiedy potrzeba!
-
ogłoszenie nieaktualne, "uwielbiam" te słowa zwłaszcza ,że myślałam że w końcu znalazłam mieszkanie... :angry:
-
Nie ma mi się kiedy telefon wyładować, tylko akurat w takich sytuacjach :/ :/ :/
-
Tak dużo koncertów, a tak mało kasy :o
-
Za dużo stopni, za dużo.. to już w domu jest o wiele chłodniej niż na dworze .
-
Wkurzają mnie ludzie, którzy są mili tylko wtedy, kiedy mają do mnie interes.
-
Pieniądze wyparowały :_:
-
Zostałem w Warszawie z myślą spędzenia ciekawego weekendu, a okazało się, że wszyscy powyjeżdżali na weekend do domów :ph34r:
-
Przegapiłam "Sok z żuka" w tv... :(
-
No więc co mnie w życiu wkurza? Zacznijmy od tego, że przez nowe posra*e przepisy nie mogę odebrać swojego prawka, bo jakieś zidiocia*y urzędas wymyślił sobie, że muszę zapłacić za prawko przez odebraniem a sroko jesteśmy w dobie komputerów to muszę przynieść potwierdzenie tej wpłaty oraz mój dowód do pokoju oddalonego jakieś 3 m od tego w którym dokonywałam wpłaty. I dzięki temu ku**stwu już prawie miesiąc czekam na prawko, którego proces wyrabiania nawet się nie rozpoczął... :vampire:
Poza tym wkurza mnie fakt, iż termin mojej ostatniej matury został przesunięty o 2 dni w przód przez co w łeb idą wszystkie play dotyczące alkoholu i szerokopojętej zabawy
-
Zaczyna się odupalny/odsłoneczny pie***lony ból głowy. Dzięki ci, wiosno.
-
Prawie nic nie jem a ledwo co mogę się zmieścić w moje ulubione krótkie spodenki :???:. Chyba czas zrzucić kilka kilogramów :ph34r:.
-
Wymądrzanie się ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o:
- stracie dziecka;
- mojej wadzie genetycznej;
- wielu,wielu innych sprawach, bo ani nie czytają na owe tematy książek, ani nie rozmawiają z ludźmi którzy "to mają".
Nosz w mordę jeża, ponoć nie ma leku na głupotę a szkoda.
-
złamane obietnice
-
to, że jestem cholernie niezdecydowana :_: i nie wiem czego tak właściwie chcę :facepalm:
-
Matematyczka która się na mnie uwzięła i której nie można powiedzieć prawdy bo daje Ci uwagi i do psychologa wywala.. :_:
-
Potrzebny czas tak szybko ucieka :'(
-
Budowa naprzeciwko to niekończąca się opowieść... :ph34r:
-
jak ktoś mówi do mnie 'kochana, kochanie etc' a widzi mnie pierwszy raz w życiu :_:
-
Ludzie, którzy oraganizuja impreze nagle mówią, że na nią nie przyjdą :v brawoł
-
Gdy ktoś pisze "c'nie". No kurde, "co nie" to tylko 1 znak do napisania więcej... :|
-
Powiatowy Urząd Pracy, który wciąż robi ludzi w **uja.
Dzięki nim zostałam pozbawiona należącego mi się stażu.
-
Ludzie w autobusach którzy nie mają pojęcia co to jest mydło i jeszcze ręce podnoszą do góry.. ludzie, nie idzie wytrzymać z niektórymi. Mydło nie jest takie drogie. :facepalm:
-
PIENIĄDZE a nie pieniążki....
-
Deszczyk, ogólnie taka pogoda mnie nie jara.
-
jeszcze jedno pytanie z serii "a co z ..." "a kiedy w ogóle napiszesz" "a czemu tak długo" to wyjdę z siebie :angry: :angry: :angry:
-
jak nie rozumie
-
Powtórka sprzed roku. Znów jestem na lodzie i nie wiem co dalej. :(
-
Wywiadówka, ojciec do którego nic nie dociera. :facepalm:
-
Postępowanie wbrew sobie przez sytuację w której się znalazłem.
-
Ludzie, którzy mają jakiś interes i wtedy ze mną rozmawiają :facepalm:
-
Podobnie jak negro*23 ludzie, którzy czegoś chcą i wtedy się odzywają, jak nie mają interesu zapominają, że istnieje.
-
ostatnio coraz więcej i więcej :angry:
durne zasady, durne podziały, jeszcze bardziej durne niepotrzebne nikomu słowa
to że jutro pewnie będę jeszcze bardziej poirytowana niż dziś :ph34r:
-
Przez tydzień nie robić nic, a później mieć do siebie pretensje, że nic się nie zrobiło.
-
jakieś porąbane paranoje na każdym możliwym punkcie :???:
i dlaczego ja muszę mieć tak, że albo jest wszystko całkowicie normalnie, albo nie potrafię sformułować prostej myśli i komunikować się z innymi jak człowiek :???:
-
nie wiem co robić ze sobą.
-
to, że zostałam z tym wszystkim kompletnie sama :facepalm:
-
Chyba powoli naprawdę zaczynam mieć dość. Sytuacja przestaje być śmieszna. Ile można się denerwować.
-
to jest żałosne... za tydzień festiwal, a oni wciąż nie ogłosili 3 heada :/
-
Zgubiony portfel z dokumentami i ostatnimi pieniędzmi :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
bolący brzuch tak że człowiek zwija się z bólu :'(
-
Wkurza mnie połączenie przymiotnika "strasznie", który kojarzy się negatywnie, z pozytywnym czasownikiem, np. strasznie się cieszę. No albo strasznie, albo się cieszę...
-
To już nie jest to samo co na początku..
-
nie wiem, co mam zrobić...
-
Deszcz który rozpadał się podczas koncertu i wszyscy zwiali ze sceny ratować sprzęt .. :_:
-
Nie mam z kim iść na rower :angry:
-
niektórzy ludzie :angry:
-
Jeden wielki chaos.
-
Wkurza mnie mój telefon, bo dzwoni kiedy chcę odpocząć po robocie. :facepalm:
-
Uparłam się, że chcę to robić w życiu, a nawet nie wiem, czy słusznie... Tak naprawdę to opieram się tylko na wmawianiu sobie czegoś...
-
Wisełka nie jest mistrzem :'(
-
Niesprawiedliwość dotykająca wartościowych ludzi, przez co niezasłużenie cierpią.
-
Obcy ludzie kręcący mi się po domu którzy podobno są moją rodziną.. widać jak lubię rodzinne spotkania że ludzi nie znam :_:
-
„Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów” (S. Lem). Trafił w sendo. Nic mnie tak nie wku.wia jak ludzie.
-
Pociągi i ich spóźnienia...
-
Pakowanie, zamieszanie, różne takie.
I nie mogę się dostać na konto, akurat wtedy, kiedy tego potrzebuję :/
-
Ludzie próbują mi wmówić coś czego nigdy nie zrobiłam. No tak, przecież oni lepiej wiedzą co ja robię ! :facepalm:
-
Znów nie mogę jeść.
-
Notoryczne mnie ignorowanie
-
To ,że nie mam odwagi powiedzieć komuś jak cholernie jest dla mnie ważny i ile znaczy dla mnie nasza znajomość...pieprzone kilometry gdyby było ich mniej wszystko byłoby łatwiejsze :angry:
-
Na całym osiedlu brak czerwonych Desperadosów, skandal! :angry:
-
Jak trudno jest czasem podjąć właściwa decyzję... niby banał, a jednak...
-
Albatros!!!
-
Nie potrafię się przyznać sama przed sobą do uczucia,które mnie bardzo cieszy i przeraża jednocześnie.....od kilku miesięcy :facepalm: .....
-
Ogólnie całe życie ..
-
Tyle sprawdzianów!!! :'(
-
Ostatnio coraz bardziej przyjaciel.
-
kolejne odwołane koncerty na Ursynaliach... :facepalm:
-
Facet który robi rzeczy wbrew mojej woli i nie potrafi zrozumieć słowa "nie" :'(
-
Moje paranoje, obawy...
-
To, że odpowiednie myślenie na temat wzajemnych relacji jest teraz czymś... rzadkim.
-
Nie potrafimy się już nawet dogadać.
-
Brązowa farba do włosów która okazała się czarna. Noż kurna! :angry:
-
Na chwilę obecną - pogoda :_:
-
twardy twaróg :angry:
-
Burza co 5 minut :|
-
już nawet nie wiem jak to nazwać. ale sie wkurzyłam.
-
to,że co raz bardziej się oddalamy
oraz rodzice :angry:
-
Ludzie i ich płytkie poglądy na niektóre ważne tematy.
-
Kiedy ktoś nie ma odwagi wysilić się nawet na pożegnanie, bo w sumie traktowaliśmy się przez długi czas jak przyjaciele. A teraz poczułam się trochę jak... hm... coś przeszkadzającego, zbędnego? :rolleyes: Za każdym razem w takiej chwili obiecuję sobie: Nigdy więcej "przyjaciół", a później znowu robię ten sam błąd...
-
Powinnam być już w Anglii a muszę czekać jeszcze ponad dwa tygodnie na odpowiedź czy w ogóle pojadę i teraz siedzę w domu bez pracy, bez konkretnego zajęcia... To właśnie mnie wkurza w obecnej chwili :facepalm:
-
Szukanie powodów żeby mi tylko dogryźć i zepsuć humor.
-
Ostatnio czas leci mi zdecydowanie zbyt szybko...
-
fałszerstwo, fałszerstwo everywhere.
-
Durne, kompletnie niepasujące rozkłady psują mój idealny plan na dwudziestego czerwca :angry:
-
Zamiast na koncercie HIM byłam wczoraj na koncercie Weekendu :lol:
-
Pewna osoba ;]
-
nudny koncert HIM, zbliżająca się sesja...
-
Niezmiennie to samo...
-
Zaczyna się robić gorąco, już zaczynam mdleć :facepalm:
-
jedna osoba, dwie twarze
nudny koncert HIM, zbliżająca się sesja...
nie dali czadu? dlaczego nudny? ;)
-
Przyzwyczaiłam się do pewnych rzeczy i jest dziwnie, kiedy nagle zaczyna ich brakować. Zwłaszcza, kiedy nie chcę, żeby cokolwiek się zmieniało.
-
Jak nie można pogadać w momencie, kiedy jest taka potrzeba, tylko trzeba czekać do weekendu. A takie 10 minut na przerwie w szkole, albo pisanie smsów to można... :_:
-
Wchodzę po całym dniu offline na forum i widzę miliard starych newsów, które ktoś odkopał, bo próbuje coś komuś udowodnić.
-
znowu alergia i ukraiński nie dają mi spać... :facepalm:
-
Zaraz mnie coś trafi...
-
"wielka fanka", która zabija w ludziach radość koncertu, jest chamska dla każdego, nic jej sie nie podoba, każdy pomysł jest zły, wszystko i wszystkich krytykuje.
-
Wkurza mnie, że ten menel spod klatki jeszcze się nie nauczył, że ode mnie kasy na alkohol nie dostanie. No nie i już! Nie wspomogę.
-
Wku.rwiają mnie śmierdzący żule w komunikacji miejskiej.
-
Znajoma która jest fałszywa :facepalm:
-
Głupie, łatwe i naiwne dziewczyny, które myślą że mają u mnie szanse :???:.
To był dobrze zapowiadający się dzień, tymczasem ktoś paskudnie zepsuł mi humor :_:.
-
zawiść, zazdrość, nieuzasadnione uprzedzenia, dwulicowość :sorcerer: i tego typu rzeczy ;)
-
jak ktoś nie zamyka buzi kiedy je i ciamka głośno :facepalm:
popsuł mi się laptop na sesję :facepalm:
-
Jak mam dużo znajomych, to mam aż za dużo znajomych a jak nie ma nikogo, to całkowicie nikogo...
-
Wubs... wubs everywhere...
... too much wubs...
-
Nie przeżyję dnia bez czegoś słodkiego :facepalm: :P
-
Ludzie to chu.je
-
Totalny brak organizacji.
-
Pająk mi spie@#$ł i nie wiem jak teraz usnę skoro on żywy chodzi gdzieś po kątach...
-
myślałam, że mogę liczyć na pewne osoby, ale teraz wiem przynajmniej na kim mogę polegać
-
Deszcz :_:
-
milczenie
-
Cały świat, ludzie i bezsens własnego istnienia.
-
Moja własna nieśmiałość i to, że przez nią nie mogę załatwić strasznie ważnej sprawy :_:
-
Nadchodząca burza i to, że przez nią pewnie nie zobaczę dzisiaj tego, co bym chciał.
-
choroba
-
Burze mnie wkurzają i grad co wali w dach. :angry:
-
Ręczne wprowadzanie do MAKa... mózg roz.jebany :angry:
-
Pierdolona reklama "Zagraniczne płyty - polska cena" na płytach :angry:
-
nauczyciele, którzy nie pozwalają poprawiać, kiedy jest jeszcze tydzień na wystawienie ocen... -.-' :angry: :angry: :angry:
-
Tyle do powiedzenia...
-
Cwaniactwo niektórych ludzi i to, że muszę przez to cierpieć
-
Niemożliwość znalezienia czegoś na pozór prostego :/
-
Remont - brak pokoju i pył wszędzie.. :_:
-
jestem wiecznie śpiąca
-
Ludzie z mojej gimbazy :angry: :ph34r:
-
Zapisy na egzamin. Ich forma, ciągłe zmiany, nie mówiąc o zachowaniu niektórych osób. I kolejny wieczór jestem uziemiona w domu :/
-
Byle tylko wbić szpileczkę, nawet w temacie, który "nie interesuje".
I rozmowy o pieniądzach :/
-
:angry: kolejna para słuchawek na wykończeniu :facepalm:
-
W taką ładną pogodę muszę siedzieć w szkole :facepalm:
-
Kobiety :ph34r:
-
Ignorowanie mnie i tego, że znów miałem rację.
-
czekanie.
-
Szaleję za Nim,ale rani mnie samo przyznanie się do tego-sama przed sobą :facepalm: Po prostu fatalna miłość/zauroczenie :'(
-
Zrąbałam sobie szanse na wygraną w konkursie o bilety :/
-
banalne i babskiea, ale nie moge kupic kiecki na wesele do przyjaciólki :angry:
-
Lepiej wszystko zignorować.. Przecież tylko chwilowo mi odbiło.. :/
-
zatłoczone autobusy w tak ciepłą pogodę i brak dostępu do powietrza :facepalm: można czuć się jak nurek w puszce...
-
No ale oczy to by mi akurat dały spokój. Już i tak się męczę z choróbskiem, a koncert lada moment :/
-
brak snu.
-
Wciąż nie mam własnego komputera, a na nim mam wszystkie potrzebne rzeczy.
-
jeszcze tyle czasu do jutra :angry:
brak organizacji, brak chęci
-
pkp i pks :angry:
-
Moda na zgorzkniałego buca skończyła się wraz z Doktorem House'm, ale nie wszyscy o tym pamiętają.
Dźgają mnie kijem, a później się dziwią, że wilki gryzą.
Ojej, ojej, durne żarty mnie nie śmieszą.
Generalnie to nie znoszę ludzi. Nie znoszę, nie znoszę, nie znoszę!
A na dodatek nie doczekałam się przyjazdu nowych książek.
-
Struna mi je*ła :ph34r:
-
Znowu padłam, ja pier.. :facepalm: :ph34r:
-
Chyba mi na starość coś na rozum padło... :/
-
jeszcze nie mogę zacząć wakacji gdyż chemia :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Komary :ph34r:
-
Ponoć nieszczęścia chodzą parami, okazuje się, że nawet trójkami.
-
ludzie, którzy nie potrafią dotrzymać obietnicy :angry: :facepalm:
-
słabo mi od tych upałów :angry:
-
Rz***ć mi się chce już od tego wszystkiego :_:
-
Nie potrafię załatwić ważnej sprawy :facepalm:
-
Ludzie, którzy nie potrafią docenić tego, co dla innych może być jedynie marzeniem.
-
studia to c**j
-
Upał.
Brak roboty.
-
Z morzem nie wyszło :angry: a podróż na trasie Katowice-Oświęcim to było piekło na ziemi!
-
niepewność
-
Ostatnio spora liczba osób w moim otoczeniu świruje. Ten poziom głupoty i żałosności mnie przeraża.
-
Ona.
-
Bon ma lepszą kondycję od Axla, a są rówieśnikami :facepalm:
-
Nie mogę realnie być tam, gdzie chcę, gdy chcę...
Wyjdziesz w końcu na dwór?! - jakby to był jakiś przymus.
-
ludzie, którzy okazali się wyjątkowo zawistni!!!
-
Opowieści o tym co robiła pewna osoba i jak świetnie się bawiła, podczas gdy ja siedziałam cały wieczór sama.. Demotywujące..
-
PKP
-
Bardziej od bólu gardła w tej chwili wkur.wiają mnie "życzliwi", którzy wpieprzają się w życie moich przyjaciół cholera wie po co. Niech się zajmą swoim życiem, przecież tyle się w nim dzieje.
-
Myśli, których nie powinnam mieć.
-
tyle do napisania, tak mało czasu i sił :facepalm:
-
Nawet nie wiem czy będę mogła odprawić urodziny :'( :'( :'(
-
Jedyna osoba, która potrafi mnie zrozumieć nagle przestaje.
-
za tydzień mam obronę magisterki, a nadal czekam na potwierdzenie pracy od mojego promotora
-
Radio samochodowe mi nawala :/
-
klawiatura
-
To co "chodzi" mi po głowie :???:
-
Kumpel, który ciągnie mnie na koncert, a jak przychodzi co do czego to się okazuje, że nie jedzie.
-
Dziewczyna, która bardzo mnie rozczarowała. A ja myślałem, że po prostu ktoś mnie zwyczajnie polubił... Czas dać sobie spokój z ludźmi na kolejne kilka tygodni (miesięcy?).
-
Ludzie.
-
brak pieniędzy
-
Komary!!! :angry: To, że tak się potrafią przyczaić i ... :vampire:
-
"I don't know just what I should do". Tak po prostu.
No i chrabąszcze ale to już detal.
-
zawsze kiedy wsiadam na rower zaczyna padać deszcz
smuteczek
-
To, że mój mózg zarejestrował już wakacje, a ja muszę się uczyć na !@#$%^&* egzamin z podyplomówki...Byle do poniedziałku...
-
Wkurza mnie kurde jak ktoś mi prosto w oczy kłamie i brnie w to kłamstwo próbując zrobić ze mnie idiotę.... Nienawidzę... Bez sensu....
___________________
Rehabilitacja: http://www.silfit.pl/rehabilitacja-fizjoterapia/ (http://www.silfit.pl/rehabilitacja-fizjoterapia/)
-
Nie rozumiem. Chyba zmęczenie materiału i w ogóle. Trochę tego jest.
-
Kaszel mnie dusi, najgorzej jest wieczorami. Albo kiedy pomyślę, że może już przechodzi, że już da spokój...
-
Czy wszystko w moim życiu musi być takie pogmatwane, niedomówione i w ogóle jakieś dziwne :???:
-
właśnie dostałam zj.ebke od prezesa...idealne zakończenie tygodnia :'( nie wyrobie...
-
Siedzę w domu: siedzisz tak przed tym komputerem, wyszłabyś gdzieś, w depresję można wpaść od takiego siedzenia. Spotykam się z ludźmi: przesadzasz, w ogóle cię w domu nie ma, wiecznie gdzieś ciekasz. No proooooszę!
-
Jak się wali to kilka rzeczy jednocześnie..
-
Umówiłam się ze znajomymi na koncert, a teraz kolejno do mnie dzwonią, że coś wypadło, że nie mogą etc.
-
Że niektórzy nie potrafią pokazać klasy i zachowują się, jakbyśmy się nie znali. Bywa. :_:
-
Polski system edukacji :ph34r:
-
oni.. :/
-
Ból gardła, deszcz i brak pomysłów na piątkowy wieczór .. Wrrr.r...
-
Faceci, którzy nie rozumieją słowa "nie" i traktują dziewczyny jak worki na spermę (sorry za zwrot, ale na serio mnie to wk**wia)
-
Wiara,że kobieta może zostać zaatakowana-wtedy jest "ofiarą",ale w odwrotnej sytuacji facet jest "mięczakiem" :angry: Wspaniałe równouprawnienie (tak,pisze to dziewczyna)
-
dwulicowa koleżanka! nie rozumiem takich ludzi!
-
Zaczyna mi się coś co powinnam zdusić w zarodku, a jakoś słabo się staram... ale jeszcze trochę....
Paradoksy - z jednej strony tak bardzo nie chcę by czas szybko leciał, z drugiej nie mogę się doczekać dwóch najbliższych weekendów :/
-
Łamanie obietnicy i stawianie mnie w niekomfortowej sytuacji, przez co to ja wychodzę na kogoś złego.
Faceci, którzy nie rozumieją słowa "nie" i traktują dziewczyny jak worki na spermę (sorry za zwrot, ale na serio mnie to wk**wia)
Takich tylko zabić. Albo pozbawić pewnej (w ich wypadku miękkiej, bo nie zachowują się jak prawdziwi mężczyźni) części ciała.
-
Wszechobecne "nie znam się, to się wypowiem"
-
rejestracja na studia. Wariuje
-
Nie wiem, gdzie posiałam lusterko :facepalm:
-
głupie kopie dokumentów i nie moge usunąć folderu z komputera. Wtf w ogóle!? O.o
-
Koszmarny ból gardła, już trzeci tydzień :/
-
Ludzie którzy chcą za mnie decydować co, gdzie i kiedy będę robił.
-
Moje chore podejście do życia z pustą nadzieją, że wszystko będzie OK.
Nie dostałem się do wymarzonej szkoły wojskowej, ze względu na zbyt słabe wyniki badań lekarskich. (znów moja wina)
I jak zawsze mimo innych planów zostałem wkręcony w coś w czym nie powinienem brać udziału.
Zajebiście.
-
Dlaczego ja zawsze muszę komplikować sobie życie w najmniej potrzebnym momencie...
-
Dlaczego ja zawsze muszę komplikować sobie życie w najmniej potrzebnym momencie... +1
-
Mam sporą niedowagę a czuję się grubo :???:.
-
a bo jestem głupek straszny
-
rodzice którzy sądzą, że jak pojadę z chłopakiem i ze znajomymi to tylko w jednym celu... :facepalm:
-
Jeśli to co mnie dopadło to nowa reakcja na upały to nienawidzę ich jeszcze bardziej. Jeśli to nawrót choroby to jeszcze gorzej, bo biorą w łeb wszystkie plany na weekend.
-
W życiu mnie wkur....wia to że panie w administracji ciągle robią problemy.... to jest ich chyba misja życiowa... uprzykrzać innym życie.... Zrąbały mi dzisiaj cały dzień... wrrrrrr
-
ludzie :facepalm:
cholerne owady, przez które mam spuchniętą kostkę :/
-
Upierdliwe ludzie :P
-
Mój idol po raz kolejny jest okrutnie szlanowany....został uniewinniony ponad 8 lat temu...a oni dalej swoje...po nim zawsze można jeździć.Pokój Twojej duszy,MJ :'(
-
Niee no, to jest po prostu niemożliwe.. żeby po ukąszeniu jakieś zmutowanego owada człowiek miał taaaką opuchliznę, ból, katar i gorączkę. A po zyrtecu cały czas chce mi się spać. I niech ktoś jeszcze ma potem do mnie pretensje, że nie chcę wyłazić latem z domu. Idę się zakryć kołdrą i przeczekać do października.
-
Szukanie roboty.
-
zawziętość niektórych osób
-
Maffashion i osoba Panny Kuczyńskiej
-
Uczucie dyskomfortu w ograniczonym umysłowo na własny styl społeczeństwie.
-
Debile którzy potrafią pobić chłopaka tak że ten ląduje w szpitalu. Brak słów na takich. Jakim to trzeba być debilem żeby bez powodu wysłać 16-latka do szpitala? :angry:
-
kiedy zaczyna mi zależeć, a potem nagłe bez ostrzeżenia brutalne zderzenie z rzeczywistością i uświadomienie mi ,że to było niepotrzebne.... :'(
-
Pierdolona służba zdrowia!!! :angry: :angry: :angry: Czy w tym pojebanym kraju kiedyś będzie lepiej?! :angry:
-
Pogoda.
-
Debile którzy potrafią pobić chłopaka tak że ten ląduje w szpitalu. Brak słów na takich. Jakim to trzeba być debilem żeby bez powodu wysłać 16-latka do szpitala? :angry:
Spoko,ja tak miałam z moim bratem....Pisałam już o tym,mnie to nieziemsko wkurza :angry:
-
Komputer, który miał działać lepiej tymczasem chodzi gorzej i brak mi już cierpliwości :_:. Wszystko trzeba instalować od nowa, a i tak pojawiają się błędy.
-
Panowie budowlańcy obudzili mnie dziś o 6:20, odbierając mi półtorej godziny snu. A teraz na dodatek nie mogę znaleźć działającego streamu meczu Janowicza!
-
noga w tragicznym stanie :angry: wszystko ku.wa swędzi!
-
Brak roboty.
-
Zaraz chyba obetnę sobie ucho. Kurwaaaa co za ból :'(
-
Podrażniona tchawica
-
Komary :angry:
I to, co zwykle ostatnio
-
Zapomniałem, że dziś pracuję i rano pobudkę sprawiła mi kierowniczka i zatracam się. Nie polecam.
-
Nuda. Straszna. I stanie w miejscu.
-
Przyjaciółka chwali-pięta...
-
Moje wczorajsze zachowanie. Jestem załamany. Boje się. ;(
-
Znowu padłam, za cholerę nie wiem czemu tak często to się zdarza.. :angry:
-
Brak pracy w tym pieprzonym kraju, połam sobie nogi to może ją znajdziesz - patologia!
-
Jeśli zespół jest mało popularny w Polsce to za cholerę nie kupi sie związanego z nim gadżetu w rozsądnej cenie. Wszystko trzeba sprowadzać z USA za astronomiczne sumy
-
Zawsze jak zamierzam zrobić zakupy w sklepie muzycznym to nie ma tego czego chcę :facepalm:
-
Kłótnie o byle co i wymuszanie we mnie poczucia winy :_:.
-
Mężczyźni, dla których "posiadanie" dziewczyny, jest największym życiowym sukcesem i czują się przegrani, gdy nie są w zwiazku. :facepalm:
-
Dzisiejsza obserwacja podczas podróży tramwajem. Rozmowa starszego faceta i dziewczyny (najpewniej gimnazjalistka, z tego co wywnioskowałem wybierająca się do liceum). Rozbijało się o historię odwiedzin tego mężczyzny w Rosji.
- A wiesz w ogóle kim był Lenin?
- Pewnie, że wiem. To chyba on grał w BITLESACH, prawda?
Mój śmiech i facepalm był raczej na miejscu. Nie wiem czego oni do cholery teraz uczą w szkołach ale ciągle nie mogę uwierzyć w taką głupotę.
-
Skomplikowałam sobie życie dość dokładnie, a machina już ruszyła...
-
sama nie wiem czego chce :angry:
-
Ludzie i ich brak odpowiedzialności... I to, że znowu jestem chora :_:
-
tyle ugryzień i ukąszeń :angry: tak bardzo swędzi
coraz bliżej :_:
-
Zobaczyłem plany na iOS 7 na urządzenia mobile od Apple'a. Toż to jak j***na Nibylandia wygląda :facepalm:
-
Znów nie ma wody. Gdzie ja mieszkam, w Katowicach czy Sudanie? :facepalm:
-
Dostawca internetu :ph34r:
-
Teatrzyk i ukazywanie sobie uczuć na pokaz :facepalm:
-
"czy ty pamiętasz, że masz egzamin?" No ja jebię :facepalm:
-
Wyrzuty sumienia i brak asertywności. I zdrowego rozsądku też.
-
Ludzie, którzy wpieprzają się między innych, zarzucają bycie takim, siakim i owakim, a sami zachowują się niezwykle "dojrzale" - mieszając, prowokując, zabezpieczając swoją pozycję kłamstwami na temat innych... Noooo, bo to w ogóle nie jest żałosne ani fałszywe ;]
-
Na forum powinien być temat 'Co cię w życiu śmieszy' :D
-
Spóźnianie się. Czekam na kuzynkę od 8. Miała być o 8.15, odebrać faktury, jest 11 a jej nie ma. telefon wyłączony, żadnego kontaktu
Zaprojektujemy Twoje cztery kąty z dbałością o każdy detal projektowanie wnętrz warszawa (http://www.basearchitekci.com/)
-
"Boshe jak ja ich kocham, OMG!!!!111111!!!! nie hejtujcie mnie, nie jestem $weet faneczką" :facepalm:
-
nie wiem na czym stoję. Miał być wyjazd - a nie ma wyjazdu?! Z jednej strony jestem zła, ale z drugiej to jest szansa, że będę na zlocie w Katowicach :)
-
Nowa poczta gmail...
-
Cały dzień leje, nigdzie wyjść nie można.. Chwila na dworze i człowiek cały mokry nawet z parasolką :angry:
-
Wiater :_:
-
Robienie dobrej miny do złej gry i większość minionego tygodnia.
-
desperaci :_:
-
rozwydrzone dzieci w miejscach publicznych
-
Nie jestem już dzieckiem a i tak jak przyjdę do domu po piwie muszę się ze wszystkiego tłumaczyć... Poza tym mama nie umie trzymać języka za zębami.
-
Durny dokument o Marilynie Mansonie w którym brakowało tylko tekstu: Uważajcie, bo MM przyjdzie w nocy do waszego domu i pożre śpiące dzieci.
A to podobno film z serii legendy rocka :facepalm: Od kiedy ks. Natanek robi filmy dokumentalne o rockowych kapelach?
-
Dalej koszmarnie się czuję.. :_:
-
Dupki (bo facetami nie sposób ich nazwać), które myślą że dziewczynę można "posiadać", niczym przedmiot :_:.
-
Nadmiar słodkości... ileż można rzygać tęczą? Chyba w końcu trzeba się na dobre odciąć od paru spraw.
-
Żeby w XXI wieku od dwóch tygodni na połowie ulicy nie świeciły latarnie..
-
Najbliższe dwa tygodnie, zwłaszcza, jeśli się jedna rzecz nie uda.
Twarz wyrażająca za dużo emocji.
Przywalanie się o pierdoły.
Samotność wśród bliskich.
-
Komputer znów przestał mi poprawnie działać, a moja cierpliwość się kończy :_:.
-
Rzeczy nie do ogarnięcia
-
Fakt, że nie mogę pomóc komuś wtedy, kiedy tego tak bardzo potrzebuje.
-
Dziewczyny, które myślą, że wystarczy być ładną aby coś osiągnąć albo zakręcić mi w głowie. Niedoczekanie.
-
Idiotyczne pytania, na które nawet nie chce się odpowiadać. :angry:
-
Sytuacja, w której nie widzę chyba żadnego wyjścia; historie, które lubią się powtarzać; natrętne myśli, których w żaden sposób nie można się pozbyć, bo cały czas gdzieś krążą...
-
Jak wyżej oraz problemy ze snem, które prowadzą do zmęczenia.
-
Hejt dla hejtu
-
ja p******e ale narzekacie
-
Jakaś dziewczyna wrzuciła na jakiś fanpage na fb swoje zdjęcie. Pod spodem posypały się komentarze typu:
Z takim pyskiem to powinna w obozie koncentracyjnym wylądować xD
I a chu* to tu wstawiasz?XDDD przecież to do gazu trzeba wjeba* XDDD
Po pierwsze, jak można kogoś tak potraktować i po drugie, jak można robić sobie jaja z takiej tragedii jaką był Holocaust?
-
Czuję, że coś mnie omija.
-
Przed chwilą przełączyłam TV na końcówkę South Park i czego się dowiaduję? Że Slash nie istnieje naprawdę! :angry:
-
Kierowcy autobusow bez wyobrazni i odrobiny empatii
-
Mandaty :angry:
-
Mój brak śmiałości, przez co tyle tracę.
-
nachalni ludzie!!!
-
Cena książki, którą bardzo chcę przeczytać. W najlepszym wypadku 110 zł.
-
faceci :facepalm:
-
W przeciągu paru dni kolejny głuchy telefon z prywatnego numeru.
-
wciąż nie wypłacili mi pieniędzy za pracę!!!
-
Nie wiem co mam zrobić i nikt nie potrafi mi doradzić. :angry:
-
Tylko ja uważam ten pomysł ze studiami za durny
-
jestem mistrzynią w komplikowaniu sobie życia... :angry:
-
Jak ktoś robi tzw. "focha" a ja nie mam pojęcia o co.
-
Serce chce podejść, rozum - uciekać.. Nie wiem czy dobrze, że zawsze ten drugi wygrywa..
-
ludzie z mojej rodziny chwalący się wiecznie co i za ILE kupili... bo przecież nic innego w życiu się nie liczy, nie?
-
Nadgorliwość rodziców :'(
-
Robale, które dobijają człowiekowi do twarzy, kiedy jedzie rowerem
-
Kac :ph34r:
-
Ten upał co jest teraz na dworze ...
-
Podobno jestem pulchny :rolleyes:.
-
5 minut gry w kosza i oczywiście musiałem źle stanąć...
-
Noga mnie boli. Niefortunnie wczoraj stanęłam, dziś boli cały dzień... takie rzeczy zawsze przed wyjazdem :facepalm:
-
Dołączam do klubu obolałych nóg :_:
-
Jakiś psychol szwęda sie po osiedlu nocą za ludźmi... :_:
-
Aaaaa jakieś pieprzone insekty na moim monitorze! Kto wymyslil te małe muszki :facepalm:
No i klawa wireless mi się zepsuła bardzo
-
Upały, brak wiatru i to, że nawet woda z kranu nie jest całkiem zimna :facepalm:
-
Przyjaciółka wrobiła mnie w spotkanie z kimś, kogo nawet nie chcę pamietać :_:
-
Mam za małe stopy, żeby kupić sobie JAKIEKOLWIEK buty, chyba muszę zacząć chodzić boso..... :angry:
-
Znam ten ból hypatia, tyle, że ja mam za duże :_:
-
Pokusy, z których nie umiem (a powinienem) skorzystać.
Wypieranie się perfidnego kłamstwa :rolleyes:.
-
Mój własny ojciec wyjechał na wakacje ze swoją "kobietą" i jej córką,a nam NIC nie powiedział... :'(
-
eej nie przejmuj się! :*
też mam w domu lekką patole, co też wkurwi.a, ale spokojnie, damy rade! :kwiatek:
-
Nie jestem pewien czy mogę zaufać pewnej dziewczynie i czy nie ma wobec mnie podejrzanych zamiarów :rolleyes:.
-
Znieczulica, brak wyobraźni.
-
Przede mną znowu rok nudnej rzeczywistości (dobrze, że są plany i jasne punkty)
-
oczy...
-
Plany na dzień dzisiejszy poszły w ..... :/
-
Codziennie moja matka narzeka na coś,a to na dom w którym obecnie mieszkamy,a to na coś innego.Jestem już wyczerpany psychicznie.
-
Plany na dzień dzisiejszy poszły w ..... :/
Dokładnie to :_:. Cały dzisiejszy dzień wolałbym zapomnieć, na dodatek ten ból w klatce piersiowej...
-
I już wiem dlaczego było na Woodstocku tak dobrze i nie chciałem wracać. Znowu w tym szarym i smutnym jak pół pipy w majonezie mieście :_:
-
chlopy :angry:
-
PKP i ich polityka informacyjna :/
-
Zastanawiam się, co ona mu o mnie nagadała i skąd to wyssała... a jeśli to nie ona to co jemu samemu się w tym łbie roi...
-
Zawsze znajdzie się ktoś kto zniszczy chwilę radości... :angry:
-
Spoceni, śmierdzący ludzie w mpk i żul w kurtce zimowej na dokładkę, który przekracza wszelkie normy smrodu.
Drugiego takiego nie znajdziesz, SPRAWDŹ! biuro tłumaczeń toruń (http://www.transpolis.pl/o-nas-biuro-tlumaczen.php)
-
Nigdy nie nauczę się, żeby nie przejmować się innymi skoro oni sami siebie nie szanują i tak o siebie nie martwią jak ja o nich.
-
wkurza mnie, jak idioci którzy nie mają zielonego pojęcia o zespole i artystach biorą się za przeprowadzanie z nimi wywiadu. Przypadkowo włączyłam program 4music, na którym akurat leciał wywiad z VILLE VALO i co? Panienka nawet nie potrafiła wymówić jego nazwiska. Kim do cholery jest Vili Vali czy jak to tam ona powiedziała?! Nie wspomnę już o tych tanich pytaniach, które wymyśliłaby nawet osoba widząca zespół po raz pierwszy w życiu...
-
Ktoś usunął mój post na forum :)
-
upał taki, że nie da się wyjść z domu :ph34r:
-
Świat.
-
Nawet we własnej skórze już mi za gorąco
-
Upał !!!
-
Jak wyżej + opuchnięte kolano :/
-
Za gorąco .__.
-
Znowu kuleję, jak nie jedna noga to druga, zawsze muszę coś sobie zrobić :_:
-
Ludzie.
-
Mnie wkurza siostra czytająca książkę, która cały czas wnerwia, że do niej mówię ...
-
ciągłe problemy z mieszkaniem
-
Mój popier**lony komputer -.-'
-
To, że najlepiej by było gdybym mówiła/robiła to, czego wymagają ode mnie inni. We wszystkich płaszczyznach :/
-
Samo 30 sekundowe zobaczenie się z NIĄ popsuło mi humor :ph34r:
-
zarozumiali ludzie :angry:
-
pieprzona arafatka
-
Rozczarowanie niegdysiejszymi ważnymi dla mnie znajomościami
-
Mam tak zawalony różnymi sprawami tydzień, że nawet na rower nie mam czasu wyskoczyć (poza jednym niepewnym terminem) :/
-
Zgubiłam dowód :facepalm:
-
Niekończące się kłopoty ze zdrowiem.
-
"Wszystkowiedzący" "twardziele" "cynicy", którzy najwyraźniej zapomnieli, że moda na ironię a'la House skończyła się jakoś około 5 sezonu.
-
Decyzje podejmowane za mnie bez mojej wiedzy.
-
Święto kościelne świętem państwowym :facepalm:
-
Zablokowany telefon i nie da się zrobić hard resetu :'( :angry:
-
facebookowe stronki "Weź Wyjdź Bo Niewytrzymie" i "Prosze wyjść z kosmosu" zawsze będą adekwatne :facepalm:
-
Ceny biletów lotniczych
-
nie ma to jak pójść do biblioteki, zapytać o książkę, dziwić się, że nie mają, a w domu (i to jakieś dwa tygodnie później) zorientować się, że się przekręciło tytuł :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
taki dzień jak dzisiaj, tzn. brak jakiegokolwiek zajęcia, znajomi nie mają czasu na spotkanie i to czekanie, które wykańcza mnie psychicznie mimo, że już z górki bo z 46 dni zostało już tylko 9
-
Ludzie nieumiejący się bawić.
-
Histeryzujące dziewczyny, które wpierdzie**ją się tam gdzie nie mają. :facepalm:
-
Moja osoba :/
-
Ciągłe problemy z gniazdem w moim Les Paulu... :angry:
-
Za cholerę nie kupię tej maszyny do pisania :angry:
-
Ludzie, którzy w towarzystwie nie umieją się zachować i przynoszą wstyd (po i bez alkoholu)... ;/
-
moje niezdecydowanie i wahania nastrojów :angry:
-
Z niektórymi ludźmi to naprawdę powinno się najpierw wypić beczkę soli, a później dopiero wyciągnąć rękę, przedstawić i zacząć znajomość :rolleyes:
-
Mialam zerwać kontakt, ignorować, a najlepiej powiedzieć prosto z mostu, że wszystko wiem i że się zawiodłam, ale nie potrafię wykreślić z pamięci 8 lat znajomości.
-
Cholerne, ciężkie zatrucie, które wyłączyło mnie z życia na dwa dni.
-
Bezsenność i spowodowane nią zmęczenie...
-
ludzka głupota :facepalm: nie rozumie że to,co ja zaproponowałam to i tak stanowczo za dużo :facepalm:
-
Konieczność płacenia za dołączenie do oficjalnego fanclubu większości zespołów. Tak jakby kupowanie ich płyt, biletów na koncerty, gadżetów, koszulek itp. było nic nie warte.
-
Skręciłem sobie kolano po brawurowych jazdach na rowerze ;x
I noga w szynie :angry:
-
Ból którego nie da się poskromić
-
Moja była ....
-
jego użalanie się nad sobą oraz ogólne zachowanie...jak dziecko
-
Ludzie, kiedy wsiadają na rower zapomniają, że:
a). chodnik lub ścieżka rowerowa nie należą tylko do nich
b). jeździ się ku*wa po prawej stronie!
-
Ocenianie osób zanim się je pozna oraz szufladkowanie ze względu na wygląd czy przekonania religijne czy narodowość.
-
Ojciec, który po 20 latach nagle przypomniał sobie ,że ma córkę i prawi mi rodzicielskie kazania...taaa razem z nieobecną matką może sobie podać dłonie... :angry:
-
Absurdalny i denerwujący pomysł rodziców dotyczący mnie :_:.
-
Niewiadoma.
-
Tyle planów, a tak ciężko z realizacją.
-
dzieci, gdzie się pojawię tam dzieci
Piosenka na dziś: http://youtu.be/TtqPlB-oC4w (http://youtu.be/TtqPlB-oC4w)
-
Wydawało mi się, że próby są od tego, żeby się dobrze bawić i odstresować, a nie po to, żeby innym psuć humor i dołować :ph34r:
+Żenująca sytuacja przerodziła się w śmiesznie żenującą. Większość kobiet to zło :)
-
Chyba jednak noga sama nie przestanie boleć, bo jest co raz gorzej. No i ostatnio chyba zbyt często szukam dziury w całym i się irytuję.
-
Zimno!
-
Kolega, który mi się narzuca i zachowuje jak idiota....pomyśleć, że jeszcze do niedawna mi się podobał... :facepalm:
-
boję się zaryzykować
-
Brak czasu
-
znowu dzieci i to od samego rana - zamorduję kiedyś
-
Kończący się urlop :/
-
Ciągłe sms-y od mojego operatora (po kilka na dzień).
Dokładnie, do tego jeszcze usługi, które się same uruchamiają i trzeba wysłać sms (!) żeby je wyłączyć :_:
-
chu*nia...
-
Zastępowanie molekularnymi systemami wymiany danych produkcji, sprawowania władzy dotychczasowych mass mediów, produkcji masowej, jednolitych systemów rządzenia.
Nadejście epoki systemów informatycznych, zorientowanych obiektowo, na zasadzie rozdzielenia obszarów danych od technicznych aspektów oprogramowania - pozwala to na operowanie fragmentami (kodów), które mogą być szybko kojarzone na wiele sposobów.
i inne takie poje.ane, kompletnie nieprzydatne i bezsensowne głupoty :/ :/
-
Mądrzy dziennikarze przekręcający tytuł nowego albumu Placebo w Teraz Rocku. No naprawdę aż tak ciężko było sprawdzić, że to "Loud Like Love", a nie jakieś "Louder Than Love"? :ph34r:
-
^ Najwidoczniej wciąż mają w pamięci (świetny swoją drogą) album Soundgarden :P. Co nie tłumaczy ich z braku profesjonalnego podejścia do tematu ;).
W tym temacie, jak i w "Co mnie w życiu cieszy/smuci" nie komentujemy.
/Canis
-
Korso :angry:
-
Znowu nie dostałam się na szkolenie.
-
ludzie, którzy udają kogoś kim nie są- robią wszystko na pokaz :/
-
złamana noga :angry:
-
Płytkość wielu ludzi i dzisiejszych czasów.
-
Cena biletu na TSA.
-
Pobudka o 4:30 :(
-
Niemożliwość złapania zasięgu (neta) w pracy :/
-
Imprezy rodzinne :facepalm:
-
Nic :)
-
Chyba mnie przewiało :facepalm:
-
Kiedy ktoś czuje się jak u siebie w domu, a nie powinien.
-
Zbyt dużo do zrobienia, a za mało czasu i siły.
-
Ludzie, którzy mają telefony chyba tylko dla zabawy, bo nigdy nie można się z nimi skontaktować :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Zmuszanie mnie do czegoś, czego nie lubię, a przez to rujnowanie mojego starannie zaplanowanego dnia :_:.
-
Zawracanie mi głowy głupotami :rolleyes:.
-
Ludzie. Po prostu.
-
Wystawianie do wiatru.
A no i robienie komuś złudnej nadziei
-
Zagadka logiczna. Jeżeli człowiek nie przespał całej poprzedniej nocy to co robi w miarę możliwości w ciągu dnia?
Uwaga! Odpowiedź: Odsypia.
...
:facepalm:
-
Niezdecydowanie.
__________________________________
Najlepsze i najmodniejsze oprawki http://aurore.pl/okulary-przeciwsoneczne (http://aurore.pl/okulary-przeciwsoneczne) Tylko u nas!
-
Kilka dni do wyjazdu, a mnie dopadło przeziębienie :'(
-
nienawidzę zalanych w trupa ludzi... tym bardziej, jeśli okazują się nimi moi znajomi.
każdy powinien znać swoje możliwości w piciu, a nie chlać do porzygu. nosz...
-
Mój telefon, który znowu nawala -,-
-
Hercules Poirot już pewnie wie, a ja k***a jeszcze nie! :facepalm:
-
Chora jestem i za każdym razem jak kaszlę to mam wrażenie, że mi płuca po kawałku rozrywa.
-
Dzisiaj w zasadzie wszystko i to od samego rana, więc lepiej nie pochodzić za blisko, bo mogę zabić.
-
ZAiKS = ceny płyt w Polsce :facepalm:
-
Choroba :_:
-
Dzisiaj dużo rzeczy. Ludzie zwłaszcza.
A w tym momencie, idiotka z jakiegoś call center, która od rana uparcie próbowała się dodzwonić, a jak w końcu dla świętego spokoju odebrałam i powiedziałam, że "nie, nie jestem zainteresowana" to odłożyła słuchawkę i ani be, ani me, ani kukuryku ;]
-
Ludzie są po prostu popie*doleni
Poza tym wku*wia mnie... po prostu mnie WKU*WIA wypominanie wieku. Nie ma DNIA, żeby nie znalazł się jakiś geniusz, który potrafi aż tak zaawansowaną matematykę. Jakby to była moja wina, że urodziłam się w 88... (Z następną taką osobą specjalnie się umówię, żeby dać z całej siły w pysk!)
Edit z 26.09:
Co oni porobili z Youtubem?! Miałam całą playliste ulubionych, wchodzę a tu "Ulubionych 0"!
-
Katar :angry:
-
Chyba będę musiała ściąć włosy :facepalm:
-
- na koncie, brak pieniędzy na następny miesiąc
-
Ale mnie dziś wyrolowano :facepalm:
-
Bałagan wywołany przez remont i mój laptop, który buntuje się przy próbie połączenia z internetem :/
-
Paskudny katar :'(
-
Carlo Ancelotti
-
Włosy mi wypadają... i albo to są przerażające ilości i mam ich o połowę mniej albo jestem przewrażliwiona... w każdym razie nawet skrzyp nie pomaga :facepalm:
-
Ludzie, którzy myślą, że są zajebiści.
-
Współlokator :facepalm:
-
"Jestem taki zabawny, nabijając się z miejsca, w którym mieszkasz i które jest ci bliskie"...
-
Jak w pracy zaczyna się zamieszanie i jest dużo roboty to akurat muszę smarkać i kaszleć...
-
Kolano które zaczyna coraz bardziej napie....ć tzn boleć :P
-
Ustanęłam w kolejce do dziekanatu o 11.40, a weszłam tam o 16.40 :facepalm:
-
Tak, dziekanat to chyba jedna z najbardziej frustrujących miejscówek, też mnie to dzisiaj spotkało
-
To, że znowu jestem chora
-
Jak ktoś próbuje wprosić mi się na chatę na siłę, bo go naszło na odwiedziny (i robi ku temu śmiechu warte podchody), a ja mimo, że go lubię to wolę go lubić "na odległość", bo w domu to ja chcę mieć święty spokój i ludzi, których zaproszę.
-
Rejestracje WWL, WPI, LU, LLU i służbowe auta WE i WI - zabrać tym kierowcom dożywotnio prawa jazdy bo jeżdżą jak ostatnie piz.. !
-
Stare baby w tramwajach i autobusach.
-
Wieczne narzekanie innych na swój los
-
Brak jasności co do przyszłości na różnych płaszczyznach.
-
biuro obsługi t-mobile
-
Coś się kasa szybko kończy :facepalm:
-
Psika tym j***nym lakierem do włosów w pokoju, w którym śpię, choć wie, że według mnie on śmierdzi. Mało tego, wie, że boli mnie od tego głowa i robi mi się niedobrze. Ale co tam, przecież pójdzie spać do innego pokoju, więc po co się kimś przejmować?
-
Człowiek całe życie się męczy pracuje a sukcesy , pochwały i granty i tak zbierze ktoś inny...
-
Filozofia :facepalm:
-
Praca i osoby, które same nic konkretnego nie robią a mają najwięcej doradzają w sprawie roboty.
-
(http://img.interia.pl/rozrywka/nimg/s/s/roz6255631.jpg)
-
Żelazko :facepalm:
-
ludzie :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Zero wsparcia kiedy było tak bardzo potrzebne.
-
Samochód mi się popsuł, trzeba go odholować do warsztatu i pewnie sporo zabulić :(
-
niektórym trudno jest dotrzymać danego słowa :_:
-
Muszę się przebić przez tonę tego filmowego syfu na filmwebie, żeby znaleźć coś na poziomie w odpowiednim gatunku, a i tak usłyszę, że dziadostwo i pierdoły. Samemu sobie szukać, kurna, a nie jeszcze wkurzać człowieka!
-
Wszystko się pokomplikowało bardziej niż było pierwotnie.
-
Brak czasu, zmęczenie, bałagan, niedopowiedzenia...
-
ludzie... :facepalm:
-
Zaczynam odczuwać stres, bo się boję, że coś się nie uda... :facepalm:
-
Już nie miało mnie kiedy dopaść to przeziębienie :facepalm:
-
"wow".
-
jestem potwornie zmęczona, a czeka mnie praca do rana :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Włocławek to miasto debili.
-
Moje miasto i brak pracy w nim.
-
Krucjaty. Krucjaty everywhere.
-
dzisiejsze zajęcia na uczelni... no nie w takim dniu!
-
Że nie mogę przeżyć raz jeszcze czerwca tego roku...
-
Drogie bilety lotnicze...
-
nie spodziewałam się tego po nim...liczyłam na to,że już odpuścił
-
aptekarz
-
Zapowiada się wieczór w domu :facepalm:
-
rozwaliłam sobie paznokieć na wuefie :angry:
-
Moja rodzina. Matka z ojcem i ich ''kiedy zetniesz włosy'', ''chłopak powinien mieć krótkie włosy'', '' z krótkimi włosami będziesz wyglądać jak człowiek''. A teraz ku*wa wyglądam jak co? I dowiedziałem się, że podobno reszta mojej kochanej rodzinki w postaci wujków, babć i ciotek jest strasznie zainteresowana ''kiedy mu w końcu przejdzie i zetnie włosy''. Ja pier**le swojego życia nie maja? Sorry za przekleństwa, ale temat ciagnie się od lat i nie mogą się od tych moich włosów odpieprzyć.
-
Cwaniaki, którzy myślą, że będą tacy "pro elo elo" jak zniszczą komuś swoim popie*dolonym komentarzem post na fejsie.
-
pier.olone doktorki i apteki :angry:
-
nic mi się nie chce :angry:
-
pewna "uprzejma" pani w przychodni :angry:
-
Ludzie, którzy uwielbiają zalecać mi "więcej dystansu", podczas gdy im samym bardzo go brakuje.
-
Ludzie którzy składają obietnice bez pokrycia
-
zachowanie niektórych ludzi :/
-
Wszędzie muszę o tym czytać, jakby to było ważniejsze co najmniej od Święta Narodowego :facepalm:
-
Na przerwach ganiają za mną i wyzywaja od satanistów :facepalm: No i poziom rozmów z dziewczynami słuchającymi Biebera ("rock i metal to darcie mordy,idz,satanistko,tylko Justin") :facepalm: dokąd zmierza ten świat....
-
Wieczny niedoczas :(
-
I weź tu się dogadaj... Wiem, że nikogo się nie zmusi do spokojnej, poważnej rozmowy no ale czasami by się przydało :/
-
Największe pretensje, a ch*ja robią
-
Egoizm i krótkowzroczność niektórych ludzi, brak zrozumienia, niektórzy widzą tylko czubek własnego nosa.
-
problemy
-
To, że ludzie w ogóle nie liczą się z innymi- ich czasem, nerwami... z niczym.
-
to,że nie jestem w stanie nic zrobić...
-
egoizm :_:
-
zachowanie pewnych osób...za wszelką cenę starają się uprzykrzyć ci życie
-
Zjadły mi kolację, o której myślałam przynajmniej od 4 godzin :facepalm:
Poza tym, jeśli ktoś krytykuje moje zachowanie to najpierw niech zweryfikuje swoje, żeby nie można było przyczepić. Bo później jest zdziwienie, że się odgryzłam.
Edit:
Tyle pieniędzy pewnie pójdzie w... :facepalm:
-
musi wszystko komentować!wszystko! :_:
-
Live Nation :facepalm:
-
Jak wyżej :facepalm:
-
Brak kasy na koncerty.
-
prawie wszystko dziś
-
Ludzie którzy pieprzą gdzie tylko się da (wszędzie dosłownie!) jakie to Live Nation jest złe, bee i w ogóle niedobre, ze trzeba do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka...A tak naprawdę jakby posiadali już bilet albo mieli pewność, że w piątek pójdą kupić sobie bilet, to by siedzieli cicho, bo nic by im nie przeszkadzało i jarali się tym jak nastolatki na koncercie Biebera.
-
Ludzie, którym się wydaje, że wiedzą co inni by zrobili, "gdyby" i nawet nie biorą pod uwagę opcji, że ci ludzie spełniają warunki owego "gdyby", ale nie zmienia to faktu,że nadal sytuacja im się nie podoba i mają inne niż dana osoba.
-
koncert, o którym marzyłam od lat się odbędzie, a ja nie mogę jechać, super
-
Do pracy rodacy :rolleyes:
-
Co prawda nie jestem pewna czy to powinno znaleźć się w tym wątku czy w wątku "co mnie w życiu cieszy", ale soba z którą miałam wybrać się jako para na bardzo ważną uroczystość nagle przestała być taka ważna. Faceci czasem potrafią wszystko zepsuć (kobiety z resztą tez :P ).
-
Ludzie, którzy rozsiewają bezpodstawne plotki na mój temat
-
jak wyżej :_:
plus to,że próbuje się dobrać do mojej przyjaciółki
-
Jutrzejszy egzamin :ph34r:
-
Jutro fotograf :facepalm:
-
Ludzie :ph34r:
-
Telefon odblokowuje mi się w torbie, wysyła milion smsów przy każdym nacisku czy ruchu torbą, dzwoni do ludzi, a później ludzie spanikowani dzwonią do mnie, bo COŚ SIĘ NA PEWNO STALO. ja pier... :facepalm:
-
Egoiści, którzy widzą tylko czubek własnego nosa i uważają, że tylko ich zdanie się liczy.
-
unikanie rozmów, aby sobie wyjaśnić pewne kwestie "bo tak wygodniej"
-
Bydło w robocie
-
Jest grudzień, a ja się użeram z muchami i komarami :/
-
Serio?! Akurat teraz musiało mnie choróbsko dopaść?!
-
Komunikacja podmiejska
-
Mój telefon umiera
Mój laptop umiera
Moja mp3 ostatnio podejrzanie się zacina i nie reaguje na dotyk
a do tego zaczął padać śnieg :facepalm:
-
Jest różnica pomiędzy "sorry" a "przepraszam" :ph34r:
No i fakt, że co raz częściej piszę w tym temacie :facepalm:
-
kłótnie o nic :facepalm: :facepalm: :_:
-
"na następnym koncercie też sobie zemdleję, żeby dostać coś od zespołu"
:facepalm:
po 1 - ile można do tego wracać?
po 2 - tak kurde, zaplanowałam to -,-
-
Choróbsko mnie dopadło :_:
-
wku.rwia mnie jak zdenerwowana osoba wyżywa się na na innych ;/
-
Jednej osobie chyba wydaje się, że skoro nigdy nie pracowałam fizycznie to znaczy, że nigdy się nie narobiłam i w zasadzie nic nie robię w dalszym ciągu. Druga wciąż czepia się tego jak się ubieram lub co planuję, aby sobie ubrać, wychodząc z domu.
-
niesłowni ludzie
-
Przenieśli nam kurs i egzamin z pierwszej pomocy z sesji letniej na zimową i dzisiaj o tym poinformowali, a to oznacza, że skracają nam na tym kierunku sesję o tydzień, żeby od 17 do 22 lutego zrobić kurs -,- Czyli sypie mi się sesja na obu kierunkach -,-
-
chamstwo pewnych osób :/ i tzw. pies ogrodnika
-
Atmosfera w pracy i tak zwani fachowcy :angry:.
-
Będę teraz o tym cały czas myśleć, aż do jutra i nawet nie chcę wiedzieć, co będzie jak się okaże, że nic z tego. (Chyba czas włączyć opcję: Ekstremalnie pozytywne myślenie.)
-
Współpracownicy, szefostwo i ogólnie cała firma. Konfidenctwo się szerzy na wielką skalę, trzeba uważać z kim o czym się rozmawia. Skąd w ludziach tyle donosicielstwa ?
-
Polska :ph34r:
-
Zqyx
-
T-shirt: EUR 9.99
shipping to (...) Poland (...): EUR 16.00
SERIO?!
-
wiecznie zajęta łazienka!!! :_: :_: :_: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Niepotrzebne mieszanie mnie do spraw, w których w ogóle nie chcę brać udziału :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
głupota, chamstwo, egoizm,
i jeden "Pan", który nie raczy przejrzeć na oczy :facepalm: :facepalm: :_:
-
Brak planów na sylwestra :(
-
Też mnie to wkur...ia.......
-
odzrzucenie
-
W kinie, do którego chciałam iść nie będą chyba wyświetlać Hobbita i kurde nie wiem co mam robić :facepalm:
-
Po raz kolejny "praca grupowa" ma polegać na tym, że ja mam wszystko zrobić :facepalm:
-
Nuda :facepalm:
-
Staram się, jak mogę, ale i tak nie usłyszę nawet słowa docenienia, nawet jednego "dzięki, dobrze sobie radzisz". Na wyciągnięcie pomocnej dłoni nie ma czasu, na krytykę i niezadowolenie zawsze czas się znajdzie. Bo się okazuje, że robię coś niepoprawnie, choć gdybym nie chciała tego robić to nie byłoby ani źle ani dobrze, bo w ogóle by nie było...
Już nie jestem wkurzona, teraz mi po prostu przykro.
-
Ludziom się chyba wydaje, że moja doba ma więcej niż 24 godziny i nie mam nic innego do roboty tylko czekać, aż czegoś będą ode mnie chcieli -,-
-
Lepiej ponarzekać, odebrać ochotę do działania niż zaproponować pomoc lub coś zrobić od siebie
-
Kolejny dobry koncert .... w czerwcu ... .
-
Jakiś wiejski "kierowca wyścigowy", który startuje jakby był na torze Monza...
-
Gimbaza na forum.
-
Przeziębienie. Bo przecież, kiedy je złapać jak nie tuż przed Świętami... :facepalm:
-
Fajerwerki.
-
kolejne dziwne historie :facepalm: :facepalm: tylko mnie i M mogło to spotkać... :_:
-
Ludzie nie potrafiący dysponować swoim wolnym czasem...
Ewidentne prowokowanie mnie i kompletne niebranie pod uwagę tego, czego ja potrzebuję i ciągłe wymówki :facepalm: :facepalm: :facepalm: bardziej się wku**ić za przeproszeniem chyba nie można :angry: :angry:
-
najprościej olać... :angry:
-
Ludzie.
-
Jak w wywiadach dla telewizji polskiej używa się zwrotów typu "face to face"
-
Jeszcze jakaś dobra wiadomosć na koniec roku? :angry:
-
osoby, które wiecznie wszystko odwołują, kłamią i nie rozumieją, że może to przeszkadzać (i psuć plany!) innym :_:
-
Sylwester. Nie lubię tego "święta". Na dodatek ludzie tego nie rozumieją i próbują mnie gdzieś wyciągnąć.
-
ściana
-
Brak kultury i chamstwo w sieci tylko dlatego, że ludzie są anonimowi :_:
-
To jak bardzo ludzie mnie mają w dupie, gdy niczego nie potrzebują.
-
Pie*dolenie w bambus
-
brak szacunku dla czasu innych... bo najlepiej odwołać "coś" 10 minut przed... :angry: :_:
-
czas
-
Szkoła :/
-
"bo ja teraz robię na dwóch shiftach"
"labelujemy (lejbelujemy?) opakowania"
"bo on jest z innego teamu"
serio? Tak trudno użyć słowa "zmiana" "nalepianie" "zespół"?
-
80 zł poszło w.... a to tylko 3 syropy :facepalm:
-
To że nie moge w życiu robić tego co przynosi mi satysfakcje.
-
Jak zwykle nie wyszło :facepalm:
-
Zaczyna się nerwówka.
-
Nie wiem po cholerę wracałem do Włocławka :facepalm:
-
Nie mają się już o co czepiać...
-
brak czasu na wszystko :'( :_: :facepalm:
-
Że nie mogę kłaść się o 3 w nocy i wstawać o 1 po południu. Bym musiał się przeprowadzić do innej strefy czasowej żeby się wysypiać :_:
-
Pozwólcie, że zacytuję rozmowę odbytą 5 minut temu na FB:
- cześć aniu!
- hej
- Ty masz w środe ze mną Gałganka? o 15?
- tak
- bedziesz teraz?
- raczej tak, a co?
- miałbym prośbę o drobną przysługę...
- ?
- jakbyś mogła wziąć ode mnie pracę dla Donaja i mu ją w czwartek przekazać?
- ok
*Uwaga, moja ulubiona część*:
- nie zgubisz, nie zniszczy sie?
- dzięki za zaufanie, tej :P
- joke. W najgorszym razie wydrukuję drugi raz i oddam później
- ej serio, jak uważasz, że wrzucę ją do Warty, to mi jej po prostu nie dawaj :P
- nie unoś sie
Nie żebym spodziewała się pieśni pochwalnych, ale zwykłe "dzięki", by było milsze, niż "nie zgubisz jej?" "najwyżej wydrukuję 2 raz" i to co najbardziej mnie wkurzyło, czyli "nie unoś się". Kurde, nawet mu gównianą emotkę dodałam, żeby nie pokazać nawet 5% poziomu mojej irytacji tymi tekstami, a ten mi jeszcze z czymś takim wyskakuje -,-
-
Koncerty, ogłosili wszystko dookoła tylko nie to co trzeba... Zaczynam tracić cierpliwość... :angry:
-
Alter Bridge na przed Aero Impact Festival -.- (kwestia wyjaśnienia-będę w tym dniu na Impakcie, więc.....chyba wiadomo jaki mam stosunek do AB w takim razie)
-
To co Lamai, jak dodatkowo Megadeth 1 dnia impactu to już totalnie oszaleję...
-
https://www.facebook.com/search/results.php?q=%E2%80%9E%C5%81ukasz%20Berezak%20-%20bijemy%20rekord%20polubie%C5%84%20dla%20Ciebie.%20Jeste%C5%9Bmy%20z%20Tob%C4%85%E2%80%9D%20&init=mag_glass&tas=0.9910796924110674&search_first_focus=1389886417715 (https://www.facebook.com/search/results.php?q=%E2%80%9E%C5%81ukasz%20Berezak%20-%20bijemy%20rekord%20polubie%C5%84%20dla%20Ciebie.%20Jeste%C5%9Bmy%20z%20Tob%C4%85%E2%80%9D%20&init=mag_glass&tas=0.9910796924110674&search_first_focus=1389886417715)
-
Temat na forum pt. "Erin czy Stephanie ?"
Na początku jak wyskakiwał ten temat w zakładce "co nowego na forum" traktowałem go z obojętnością, ale jak już któryś raz z kolei widzę ten temat to zaczął mnie on powoli irytować, tym bardziej, że jest w tematach o GNR, więc w końcu zajrzałem i okazało się, że autor nawet nie raczył napisać kim są obie panie... no właśnie, kim są, że pasują do działu o GNR, bardziej niż np. Slash....
-
Brak organizacji ludzi w kuratorium oświaty, czy coś tam... egzamin zawodowy 12 czerwca? To chyba jakaś kpina :facepalm: :/ :angry: :_: żyć nie umierać po prostu. :angry:
-
Wkurza mnie ten, ostatnio bardzo modny, sposób wypowiadania się i komentowania rzeczywistości: "wow wow uszanowanko wow matematyka taka trudna". Nie rozumiem co w tym fajnego, a na dodatek nawet na różnych oficjalnych profilach organizacji czy miast takie teksty się pojawiają. I jak już jestem przy komentowaniu internetowych zwyczajów, nie lubię też, gdy ktoś pisze "bd" zamiast będę, "cb" zamiast ciebie. Czasami mam takiej osobie ochotę powiedzieć, że jak nie chce mu się lub nie ma czasu dopisać w rozmowie ze mną tych dwóch znaków więcej, to lepiej niech nie pisze w ogóle, bo po co mam mu ten niezwykle cenny czas zabierać? Ufff, wyżaliłam się, od razu mi lepiej!
-
Marznący deszcz napierdalający mi w twarz, śliskie chodniki i drogi i moje nadal zamarznięte od zewnątrz szyby, mimo, że od kilku godzin mam ogrzewanie włączone na full.
https://www.keek.com/xAniaxPolandx#HDeEdab (https://www.keek.com/xAniaxPolandx#HDeEdab)
-
Znowu nie zobaczę Kasabian :(
-
"wow wow uszanowanko wow matematyka taka trudna". "cb" zamiast ciebie.
Wow, a ja to już chyba żyję na innej planecie bo nie mam pojęcia o czym do mnie rozmawiasz :D
Śpiochu, tu się nie komentuje :P
/ Canis
-
Garnki z metalowymi rączkami! Jak rownież to, że za każdym razem jestem tak samo zdziwiona jak się nimi oparzę. Już prędzej głupi kot mojej współlokatorki nauczyłby się na nie uważać, a ja nadal zapominam i po każdym kolejnym incydencie obiecuje sobie, że to ostatni raz. Do następnego razu...
-
Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że "live" powinno pociągać za sobą także "and let live".
-
kolejne popsute słuchawki, dzięki Bakuś! :_: :_: :_: :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
że....nikt nie pamięta o dzisiejszych urodzinach Stevena Adlera :)
-
Od dziś na ćwiczeniach z psychologii rozwojowej nie odezwę się ani słowem! Będę tylko siedzieć i się gapić, bo jak widzę za to podnosi się ocenę końcową :angry:
-
Hipokryci nawet się już nie kryją, że nimi są.
-
Mam dosyć tego mieszkania, w nocy zmarłem jak cholera :facepalm: No a dzisiaj ból głowy...
-
w nocy zmarłem
Powiało chłodem
że często nucę pod nosem piosenki, których nie cierpię ....ostatnio refren "Bałkanicy" :facepalm:
-
przymusowy urlop <zły>
-
trzeba się uczyć, a ja znowu piję piwo :ph34r:
-
Kontuzja Kuby Błaszczykowskiego ! :(
-
ludzie, którzy nie potrafią powiedzieć czegoś prosto w twarz tylko robią różne dziwne rzeczy na fb... :_: :_: :facepalm: :facepalm:
-
Pogoda za oknem :angry:
-
ja to zawsze muszę wszystko spie... :angry:
-
Wystarczyło tylko drzwi wejściowe otworzyć :facepalm:
-
Przejmuję się błahostkami. Nie wiem po co, bo tylko psuję sobie i ludziom dookoła mnie humor, a tak na prawdę to są nic nie znaczące szczegóły. I za każdym razem, jak postanawiam popracować nad tym, to udaje mi się przez chwilę, a potem znowu wściekam się o drobiazgi.
-
Baba w busie, która myśli, że kręci się wokół niej cały świat
-
Byli przyjaciele, którzy odzywają się wtedy, jak czegoś chcą lub jak im się przypomni, że jestem im coś winna.
-
Gorsi są byli przyjaciele, którzy czekają na potknięcie.
-
śnieg i pługi, które zamiast jechać i odśnieżać drogę to jadą z podniesionym pługiem :/ i tak co roku :/
-
ból głowy z rana ...
-
"Ja myśle,że ona to źle odebrała,to nie była przyjaźń,tylko koleżeństwo".Super :_: .Jeszcze nikt nigdy nie zadał mi takiego bólu,jak ONA.Ale będę się uśmiechac.I mówić że jest ok.Mimo że wewnętrznie umarłam.I obawiam się,że tym razem nie zmartwychwstanę :'(
-
Zauważyłam, że dwie piosenki za nic w świecie nie chcą mi się zascrobblować i straszliwie mnie to irytuje. Mam nadzieję, że nie jest ich więcej :/
-
Czy ostatnio zawsze coś musi mi zepsuć humor na weekend... musi...?
-
Zaczynam dostrzegać skutki rzucenia fajek :ph34r:
-
Brak wdzięczności, nawet głupiego 'thx' napisać nie można, o 'dziękuję' już nie wspomnę... :facepalm:
-
kończący się urlop :/
-
Od tygodnia ugadane spotkanie i nic z tego, bo ktoś nie potrafi wyleczyć kaca do wieczora (WTF?!)... Jak się nie umie pić i to nie wychodzi na dobre to się nie pije.
Skoro jestem w temacie. Opowiadanie o "melanżach" też mnie już nie bawi. Jeśli to jest sposób na zaimponowanie albo zainteresowanie to słabo. Nie bawi mnie to.
-
potworne zmęczenie, sesja, złośliwy kot :_:
-
Picie z tym człowiekiem zawsze źle się kończy :facepalm:
-
"Łaskawie" oddano mi awizo z datą listopadową. Nie mam pojęcia jakiej przesyłki dotyczyło, bo się niczego chyba nie spodziewałam. A teraz się i tak nie dowiem.
-
ja jestem na każde zawołanie, ale jak ja potrzebuję drobnej przysługi, to nawet nie usłyszę ani "ok" ani "spier*alaj"...
+ twitter znowu w kulki leci z wyglądem, który wygląda jakby się strona źle załadowała...
-
Fizjologia :facepalm:
-
1.ktoś zabrał połowę mnie... wszystkie moje wspomnienia
2. mam dość płaczu, który i tak nic nie przywróci
3. nie mogę pojechać do domu, nie mogę przytulić się do P
4. jeszcze dwa egzaminy, a ja już się niczego nie nauczę
-
Zaczyna brakować mi cierpliwości do pewnych osób.
-
Z natury jestem cierpliwa i wyrozumiała, ale "wiedz, że coś się dzieje", jeśli wyciągam regulamin studiów i zaczynam rzucać paragrafami...
-
jestem emocjonalnie niedorozwinięta :ph34r:
-
Chce mój stary porządek rzeczy :'( :angry:
-
ciągłe zapiep... za osobę, która ma totalnie wywalone na to, co się dzieje
-
Robienie banalnych błędów ortograficznych w KAŻDYM poście lub/i komentarzu i oburzenie, gdy ktoś zwróci na to uwagę, bo "nikt cię o twoje beznadziejne zdanie nie pytał, jak nie chcesz to nie czytaj"
Do tego: "zróbmy vote'a" :facepalm: co się stało ze słowem "głosowanie"? I "nw" zamiast "nie wiem" (palce Cię rozbolą od dopisania tych 6 znaków?)
-
1. Mam dosyć sesji.
2. Po raz kolejny chory sen, który zepsuł mi cały dzień :facepalm:
3. W tym domu ciężko o chwilę spokoju.
-
nie mogę dogadać się z M, a w czwartek muszę z nim pracować :_: :angry:
-
Miałam pisać rozdział miesięcznie. Gorąco to sobie postanawiałam. I co? I styczeń minął bez rozdziału, a znając siebie w lutym dwóch nie napiszę. Damn.
-
osądzanie ludzi po pierwszym (10 minutowym????) kontakcie
-
Wszyscy mnie znają jak mnie potrzebują a tak to cisza w eterze :P na dodatek znowu sypie.
-
Został jeden egzamin, a tak sie rozleniwiłam przez przerwę, że nie mam żadnej motywacji do nauki. A jak juz siadzę z notatkami to mysli gdzieś fjuuuuuuu-odlatują
-
Znowu wszystko ja, nikt inny się nie będzie przejmował i grzebał za odpowiedzią, a później załatwiał sprawę.
-
Znowu chory :(
-
niby mamy kogoś nowego ale jak na razie zmian nie widzę..
-
Z jednej strony "potrzebujesz przerwy, zrób sobie chociaż jeden dzień wolny w końcu, twój organizm długo tak nie wytrzyma", a z drugiej wielkie zdziwienie i niezadowolenie, że moja doba też ma 24h i nie mogę być w 2 miejscach na raz...
-
Chciałabym bardzo, żeby ludzie jak nie chcą mnie już znać, napisali mi to prosto w oczy, a nie żebym dowiadywała się o tym z facebooka, bo nie jesteśmy już znajomymi.
-
Paranoicy
-
zawsze wie wszystko lepiej
-
już myślałam, że wszystko jest w porządku i było... przez niecały tydzień. I znowu maluchy się pochorowały. Jeden mniej, drugi bardziej. A tak naprawdę nigdy nie wyzdrowiał :'(
-
Stoję na niepewnym gruncie, szkoda, że nie mogę zawrócić... :_:
-
Długie ładowanie się SongPopa
-
Premia nie przyszła przed weekendem
-
Kod PUK :facepalm:
-
Za chwilę Schalke - Real, a ja do roboty.
-
To, że niektórzy ludzie nie wiedzą czego chcą w życiu i przez długi czas próbują mi wmówić coś czego nie ma. To mi tylko udowadnia, że tak naprawdę nikogo nie zna się na sto procent i nawet najbardziej zaufani ludzie mogą zawieść.
Cyrk na kółkach.
-
Czwarty raz przegapiłam #AskSixx na Twitterze :angry:
-
przyciągam nienormalnych ludzi :_:
-
Deja vu.
-
Katar. Ze wszystkich dolegliwości najbardziej nie znoszę właśnie jego. Już wolałam, jak mnie żebra bolały.
-
On jest wszędzie. Niedługo otworzę lodówkę i też tam będzie. Można powiedzieć: "ignoruj" no ale się nie da.
-
kiedy piszę "komuś" coś ważnego, a ta osoba nie raczy nawet odpisać jednym słowem tylko zwyczajnie to zlewa... :_:
-
Logika niektórych osób, w większości na tym forum - prowadzę fanpage DJa, więc automatycznie nienawidzę wszystkich innych członków obecnego i byłych składów GNR (oczywiście poza Axlem, którego bezgranicznie uwielbiam, bo DJ jest jego pieskiem), zespołu zaczęłam słuchać dopiero w 2009r. i DJ jest dla mnie bez skazy i zawsze, we wszystkim, będę go bezgranicznie bronić.
-
Rusofobia :facepalm:
-
nieuczciwi, dziwni ludzie... sama nie wiem czy się cieszyć czy smucić :facepalm:
-
Niesłowność ludzi.
-
wszechobecna obłuda fuck :angry:
-
Ludzie naprawdę myślą, że zdjęcia tego, co akurat jedzą albo monitora, żeby pokazać, co akurat oglądają (albo i jedno i drugie) może kogoś obchodzić? Po co wrzucać to na facebooka?
Mam przed sobą szklankę wody. Mam jej zrobić sesję zdjęciową i rozesłać po znajomych? Na pewno aż trzęsą się z niecierpliwości, żeby ją zobaczyć.
Po co to? No po co? Kogo to może interesować?
-
Oh to też mnie wku.rwia
ale bardziej wyzwanie piwne albo the 100 Day Song Challenge
-
bezmyślne przepisywanie wierszyków z internetu mi nie odpowiada, pisanie od siebie co roku tych samych prawie identycznych życzeń do tych samych osób też mi nie odpowiada ...chyba zacznę pisać samemu wierszyki okolicznościowe :_: :_:
-
Kolano ...
-
Rażące zmiany w wyglądzie fejsa. Co tam się k**** stało? :facepalm:
-
to samo co Canis! :angry:
-
impulsywność do granic przesady
-
Też nowy wygląd FB :facepalm:
-
Odwołany koncert :angry:
-
Nie mogę się zdobyć na to żeby z kimś porozmawiać + komary się budzą.
-
Telefony od nieznanych numerów, które boję się odebrać, bo nie chcę usłyszeć, że nic z tego
-
Netia :facepalm:
-
mzk...
-
1. koleś od ukraińskiego,
2. baba od rosyjskiego
3. godzina w korku
4. fochy Bakłażana pt. "nie wezmę tabletki"
5. bałagan w schronisku
-
1. Ludzie próbujący sprzedać bilety po cenie wyższej niż nominalna.
2. Zamieszanie
-
USOS :facepalm:
-
Facebook :P
-
"w czym mogę pomóc?"
-
Ciężko w tych czasach być dżentelmenem.
-
wieczne narzekanie i marudzenie :_:
-
Brak pracy, a co za tym idzie, brak kasy.
-
Sam nie wiem czego chce.
-
Namolność. Jak mówię 'nie' to znaczy 'nie'... Raczej nie mam wtedy na myśli 'zastanowię się'. :facepalm:
-
Wścibstwo ludzi. Miałam ochotę krzyknąć: "Pani sąsiadko! Widać panią za tym krzakiem!"
-
ostatnie 45 minut
-
baba od ukraińskiego!!! Nie wytrzymam... :_: :facepalm: :facepalm:
-
Matka pracownika, która nie umie dogadać się z synem i nęka nas telefonami, które głównie dotyczą ich prywatnych spraw :facepalm:.
-
Ludzie, którzy niczego nie rozumieją pomimo wielokrotnych tłumaczeń... i to, że mimo definitywnego zamknięcia pewnych spraw, te osoby ciągle mieszają mi w życiu... :_:
-
Teksty, na forum pt. "nie macie innych problemów", po których zaraz ci sami userzy zabierają głos na temat danego problemu.
-
The end is near :facepalm: wszystko runie, jak się nie poogarniają...
-
nie umiem skończyć niektórych znajomości, zawsze coś jednak mnie kusi, żeby znowu spróbować... a zawsze kończy się tak samo :_:
-
netbook, ja p******e jakie to jest gówno
-
przeciwna plec :_:
-
Czemu doba ma tylko 24 godziny?...
-
wypadki samochodowe
-
Walka z fejsem
-
święta z porypaną rodziną, nie wytrzymam dłużej, ekploduję :_: :_: :facepalm: :facepalm: :angry: :angry:
-
Zawiłość wszystkiego...
-
Pewna osóbka o inicjałach J.F
-
JPII, wszędzie na każdym kroku JPII :ph34r:
-
Przychodzi sobota, wolne i kur.. pogoda jak zawsze super :/ :angry: a miałem w planach wycieczkę w Beskidy :/
-
PKO BP
-
baba od ukraińskiego, nie wytrzymam, nie chcę tam chodzić... najgorszy z moim wszystkich nauczycieli w cały życiu :o a ja mam dożyć do końca semestru bez wygarnięcia jej, co o niej myślę :_:
-
wyświetlacz w moim telefonie rozsypał się w drobny mak :/
-
Plotki. Milion osób gada o czymś co rzekomo zrobiłam. Wszyscy znają prawdę o mnie lepiej ode mnie :facepalm:. Ludzie to ch*je.
-
To samo co @voyteq
Najgorsze jest to, że mam telefon rok, nigdy mi nie upadł, dbałem o niego, obchodziłem się jak z jajkiem, podczas gdy większość znajomych w ogóle nie zwraca na swoje uwagi, rzuca nimi itd., a tu chwila nieuwagi i ze 200-300 zł w plecy, a im się takie niespodzianki nie zdarzają. :o
-
robotnicy w moim mieszkaniu, kiedy ja spałam 3 godziny :facepalm:
wchodzenie do pokoju bez pukania i pytania kiedy ja się przebieram :_:
ból :\'(
-
Nastroje.
-
"Korwin Mikke masakruje młodego lewaka", "Korwin Mikke masakruje lewactwo", "Marian Kowalski dosyć mocno masakruje Tuska", "Michalkiewicz masakruje Senyszyn" ....ile razy można używać słowa "masakruje" ...czy nie ma bardziej normalnych słów :facepalm: ...najgorsze, że nie rzadko umieszczane jest to słowo pod filmikami, gdzie zainteresowani nie mają możliwości riposty, bo ich po prostu w miejscu "masakry" nie ma
-
Poranny ból głowy :/
-
kurwaa jak gorąco :/
-
UWr...
-
Okropna pogoda, która sprawia, że nie chcę się wyjść z łóżka, a obowiązki wzywają :(
-
Załamała mnie setlista A7X z Łodzi... a mnie tam nie było :facepalm:
-
Zapraszanie mnie do znajomych na fb , kiedy się albo mnie nigdy na oczy nie widziało albo widziało, ale nie uznało za stosowne odezwać się do mnie nawet półsłówkiem (to samo tyczy się ludzi, którzy mnie znają, ale cześć na ulicy nie powiedzą). Nie jestem pokemonem, którego dołącza się do kolekcji.
-
Kobiety :facepalm: No bo przecież my faceci mamy obowiązek wiedzieć, że "tak" to znaczy "nie", chyba że "nie" znaczy "tak", wtedy kiedy "tak" znaczy "tak", bo "nie" to "nie" :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Czasem mam ochotę skorzystać z błogosławieństwa opcji "Ignorowani użytkownicy".
-
hipokryzja...
-
olewanie
-
Włocławek :ph34r:
-
Eter, który w ogóle nie był przystosowany na koncert BLS :facepalm:
-
Ludzie z manią wielkości i doskonałości.
-
Zakończenie HL 2:Ep2.
Tak,nie mam większych problemów ;)
-
Paradoksalność, wyrzuty sumienia, komplikacje...
-
Ostatnio nic nie idzie po mojej myśli...
+zakończenie Californication
+brak poszanowania czyjejś prywatności
-
Bajka świnka chudzinka, a dokładniej brak wyobraźni tego, który tworzył postacie, bo jak można wprowadzać małe dzieci w błąd na temat tego, że kaczki z zieloną szyjką mogą być samiczkami :facepalm:
-
Nienawidzę czekać na telefon
-
Jechanie po zespole lub poszczególnych muzykach, bo cię olali i nie udało ci się z nimi przespać :facepalm:
-
Kiedy ja chce się spotkać to nikt dla mnie nie ma czasu albo wystarczy, że wykręcą się jakimś "nie chcę mi się" w ostatniej chwili. Natomiast kiedy ja nie mogę być na miejscu, (bo zwyczajnie nie mam możliwości dostania się do miasta) to wszyscy świetnie się bawią i spotykają.
Tak jakbym nie zasługiwała na lepszą wymówkę niż "nie chce mi się".
-
Mam dzisiaj taki dzień, że gdybym miała broń w ręce, połowa ludzkości miałaby na nagrobku wyrytą dzisiejszą datę.
-
Witaj w klubie! Co mnie w życiu wku.rwia - dzisiaj wszystko! :angry:
-
Witajcie w klubie... Dziś polska służba zdrowia. :angry:
-
Teraz jak chce skorzystać z neta muszę używać komórki :/
-
Wyrzucanie jedzenia na koniec zmiany, które teoretycznie jest przeterminowane, a praktycznie w bardzo dobrym stanie. Takie spostrzeżenie na koniec dnia w pracy.
-
Moje życie towarzyskie jest utrudnione przez ograniczone dojazdy i już mnie szlag trafia, kiedy słysząc: "przyjdź na grilla o 20" muszę kombinować jak się dostać do miasta i z niego wrócić.
-
Przeciagający się remont. Chociaż już na samym początku intuicja mi podpowiadała, że najbliższy tydzień będzie trwał miesiąc :/
-
1. rozwalony rower
2. nie mam jak pojechać na plażę
3. wzmacniacz nie działa :???:
4. pies chory
5. co chwilę zapuchnięte oczy
6. do czwartku pozostała cała wieczność
-
Czekanie na coś, odliczanie dni przez prawie rok, żeby całe plany szlag trafił przez stereotypowe myślenie bliskich osób :facepalm:
-
Za KAŻDYM razem Włocławek musi mnie ostro czymś wkur*ić...
-
Bo poinformowanie mnie smsem to takie wielkie poświęcenie...
-
dzisiaj wszystko, najlepiej się do mnie nie zbliżać, nie odzywać itd. , uprzedzam
-
Nic się nigdy nie układa jak człowiek sobie coś zaplanuje. :angry:
-
że Radovic nie podszedł do żadnego z dwóch karnych w dzisiejszym meczu
-
wkur...to mało powiedziane
Przez głupi telefon albo sieć nie odebrałam ważnego telefonu i wszystko przesunęło się o tydzień no i oczywiście własna głupota... :angry:
-
Karny k***s dla TVP za brak transmisji Celtic-Legia i dla Polsatu za brak transmisji MŚ w Siatkówce !
-
Nienawiść i nietolerancja w tym chorym kraju...
-
kot! I to, że rozpoczął wojnę... :_:
-
Legia nie zagra w Lidze Mistrzów :(
-
Leniwy, zbędny twór jakim jest straż miejska.
-
Idioci Czesi, którzy poza standardową szarpaniną, deptaniem, kopaniem, drapaniem, wkładaniem palców do oczu itp. po tym jak złapałam pałeczkę od Travisa, urządzili masowe duszenie mnie, byle tylko mi ją wyrwać -,-
Jak wielkimi kretynami trzeba być, żeby kogoś DUSIĆ za pałeczkę od perkusisty, nawet, gdy osoba, którą ją złapała, w połowie szarpaniny odpuszcza i przestaje ją trzymać?
Idioci Czesi, którym bardzo przeszkadzał fakt, że mamy polską flagę i próbowali nam ją wyrwać. Nie, nie zasłanialiśmy widoku ani nic. I nie, flagi włoskiej się nie czepiali.
-
Pierdolonee zgłoszenia o rannych zwierzętach w wypizdowie na koniec zmiany! kurwaaaa!!!! :angry: :angry: :angry:
-
Ludzie to by się mogli nauczyć jeździć tymi "piedrolonymi" samochodami, a nie, że ja żeby nie wpaść pod koła babie, która wyjeżdża rozpędzona z posesji i nierozglądająca się na boki, muszę zeskakiwać kaskadersko z roweru, bo bym nie zdążyła wyhamować. Pojawiła się NA CHODNIKU znikąd dosłownie. I nawet nie raczyła sprawdzić czy ktoś nie idzie/nie jedzie. Nie, królowa kierownicy była zainteresowana jedynie tym, czy może od razu wyjechać jak rajdowiec na ulicę.
-
Obieranie ziemniaków :facepalm:
-
Powrót do pracy po urlopie. :\'(
-
Już prawie odzwyczaiłem się od jedzenia słodyczy, a tutaj nagle koleżanka uparła się, że w podzięce musi mi postawić loda :/
-
Bo juz nie wiem, czy Tarantino robi ten film czy nie :facepalm: i czuję się sfrustrowana. Quentin, ogarnij się. Przecież stara gwardia miała tam grać. Madsen, Roth... chcę to w końcu zobaczyć! Albo usłyszeć, że faktycznie trwają zdjęcia.
-
Nieuszanowanie pracy innych :facepalm:
-
Wykupili mi buty :( taki cios pod koniec dnia! :facepalm:
-
Człowiek zostaje napadnięty, przyjeżdża policja i jedyne co robi, to mówi "no widzę, że doszło po prostu do nieporozumienia" :facepalm:
-
McConaughey Randallem Flaggiem?! Serio?! Kur*** :facepalm:
-
Gdy ładne dziewczyny przeklinają.
-
Kiedy ktoś, k***a nie może się powstrzymać od komentarza :rolleyes:
-
Sklep obsługujący sklep Steel Panther, który ociąga się z wysłaniem zamówień :facepalm:
-
brak słów
-
Tego typu teksty:
ależ pieprzycie panowie i panie :rolleyes:
jak ktoś z was się spodziewał że myles nagle zacznie śpiewać inaczej niż śpiewa to nie mam pytań :rolleyes: i tak jest o niebo lepiej niż na AL..
płyta imo bardzo dobra, parę megariffów parę megasolówek, nie wiem czemu narzekacie na zbyt dużą ilość utworów - nie rozumiem ale może za młody jestem..
jeśli chodzi o brzmienie - zajebista realizacja - jestem pod dużym wrażeniem (koledze który pisał o nieudanym modern rocku polecam kupić a nie ściągnąć i posłuchać u kolegi na dobrym sprzęcie a nie na słuchawkach z biedronki :facepalm:)
jedyne co mnie wkurza to bębnienie brenta które (imo) jest tak sztampowe jak podręcznik rockowego perkusisty (do tego nie leży mi brzmienie werbla ale to już moje przemyślenia)
mój faworyt to 'safari inn' - nie słyszałem jeszcze slasha w tak wyważonym numerze instrumentalnym (ciekawostka - główny motyw to demo, które było na drugiej płycie z kolekcjonerskiej wersji 3płytowej albumu 'rock'n'fn'roll') - swoją drogą ciekawy jestem genezy tytułu..
-
że koty nocą są głupsze niż ustawa przewiduje :/ (w dzień pewnie też do najmądrzejszych nie należą) i jak tu można normalnie jeździć samochodem o tej porze.
-
Kiedy piszę smsa, że popełniłam fail życia od razu otrzymuję odpowiedź "Czemu?". Kiedy proszę o pomoc lub małą przysługę w trybie natychmiastowym, bo sama nie mogę sobie w danej chwili poradzić, nie dostaję żadnego smsa w odpowiedzi przez dłuższy czas.
-
Koleś, który po pijaku i pod wpływem narkotyków wsiada do auta i zabija 6 osób dostaje tylko 12 lat, bo "nie działał z premedytacją".
Gdzie ja żyję?
-
Dzieciaki z podstawówki, które na pytanie z jakiej okazji mieli dziś akademię w szkole, tylko wzruszały ramionami, twierdząc, że nie wiedzą.
-
Polska
-
znowu mi się dzisiaj śniło, że otwieram lodówkę, a tam wielki bilbord z Kopaczową i napisem "lepsze życie polaków" :_:
-
Olałem sprawę, a mogłem dzisiaj być w Shepherds Bush Empire na Edku i The Who :/
-
No i jednak nie będę dzisiaj na koncertach Morganfieldów w Czechach, pomimo, że tydzień temu byłem prawie pewny, że będę.
-
Pojęcie przyjaźni według niektórych osób.
-
Rozmowy z chamskimi konsultantami personalnymi z miejsca pracy. :angry:
-
Jak mi się nie chce :facepalm:
-
Nie wiem co bardziej petardy, czy facebookowe akcje pt. "nie strzelam petard w sylwestra", :facepalm: oczywiście taką akcje można robić, tak samo jak można jak można zrobić akcję pt. "nie chodzę z kombajnem na plecach", tylko po co?
-
To jak protesty w USA przeciwko głodowi w Afryce ;)
k***a dlaczego ja wypełniając wniosek urlopowy nie wpisałem też jutra... I teraz muszę z 3-4 gdziny pojeździć że niby windykacja leci.... ech
-
Jak coś na komputerze nie działa! :angry:
-
Listonosz! Jak siedzę w domu i nic dla mnie nie ma to widzę jak popołudniami, najczęściej przed 15 popyla po wsi. Jak ma mi coś dostarczyć to przychodzi zanim wrócę z pracy (przed 14) i zostawia awizo, i kogo obchodzi, że poczta jest dziesięć kilometrów dalej a na odbiór i tak muszę poczekać do dnia następnego. I nawet nie pomogło wczoraj to, że akurat z pracy wyszłam wcześniej. Awizo w skrzynce i już. Poza tym nie znoszę nie wiedzieć, czego dotyczy awizo, kiedy niczego się nie spodziewam, bo mnie to stresuje :???:
-
Kolejny monitor się spie****ł. I zostałam bez. Świetnie :facepalm:
-
Hejty na Ronaldo mnie wkur***ją :/
-
1. To, że w tym temacie nie można komentować czyiś wpisów, bo gdybym mógł to pewnie nawiązując do wpisu Emmy napisałbym, że za takie coś powinna, być skierowana skarga do dziekana, gdyż zachowanie tej pani było nietyczne (umów/obietnic należy dotrzymywać, ona tego nie zrobiła).
2. Niedługo po kilku latach znowu stanę się studentem, dzisiaj dostałem plan zajęć, który niemal idealnie pokrywa się z datami wszystkich najfajniejszych bluesowych festiwali w Polsce.
-
Łubudu, j**, j**, j** i trzy kubki w dupę :facepalm:
-
50 zł za wysyłkę taśmy do maszyny do pisania? Mhmmmm :facepalm:
-
50 zł za wysyłkę taśmy do maszyny do pisania? Mhmmmm :facepalm:
Hipsterstwo kosztuje.
-
Dobrze, że nie jestem hipsterem ;) Dobrze, że w tym temacie nie wolno komentować :rolleyes:
-
Sędzia uznał nieprawidłowo strzeloną bramkę przez co kolejny raz pozbawił Wisłę Kraków zwycięstwa w meczu z legią... :angry:
-
Sędzia nie podyktował prawidłowego rzutu karnego dla Legii po faulu Burligi na Źyro przez co pozbawił ją zwycięstwa :angry:
Troll :D
-
Nie ma to jak siostrzyczka,która odwiedza rodzinny dom obładowana fast foodami,nawet się nimi nie dzieląc... :/
-
Haha mafioso, no, widzisz zdania są podzielone :D Ale ja mówię serio ;p
Zablokowanie przez BBC emisji nowych odcinków Top Gear tzn. w takiej kolejności jaka powinna być, chociaż pierwsza część z Patagonii również była świetna
-
I tak właśnie wygląda moje życie. Zawsze znajdzie się ktoś inny na moje miejsce.
-
Pół roku pierdoleniaa o podwyżce, a później standardowo chuuj! kurwaaaa111 :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Ceny biletów na FF :facepalm:
-
Spot wyborczy na stronie głównej NTS, w którym Komorowski zachęca do tego, żeby zrobić z nim to razem :ph34r: :/
-
Alergia...
ps. Bluebird, NTS nie ma wpływu na to, jakie reklamy się wyświetlają, wyświetlają się losowo, włącz adblocka, jeśli nie chcesz, żeby Ci wyskakiwały
-
Ostatnio wszystko... Cały mój tydzień wyglądał jak sceny z ''Dnia świra'' :facepalm:
-
Ludzie, których spotykam w życiu mówią jedno, a robią drugie. Mam już dość tego pecha. To wygląda tak jakby ciążyła nade mną jakaś klątwa.
-
Jak zostaję w czarnej dupie to jakoś nikt nie ma z tego powodu wyrzutów sumienia. Gdyby sytuacja była odwrotna odsądzano by mnie od czci i wiary we wszystkich kręgach przez miesiąc, jak nie dłużej.
-
Najbardziej w moim życiu, wkurza mnie moje życie. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Brakuje mi takiego prawdziwego przyjaciela, z którym można pogadać, pośmiać sie, najebać sie... Ile tutaj jeszcze można rzeczy wymienić, ale nie ma sensu pisać.
Zazdroszczę ludziom, którzy mogą wylać tutaj swoje żale itp, a później napisać coś w temacie o szczęsciu. Nie pamiętam, kiedy ostatno sie z czegoś cieszyłem, nie przypominam sobie rzeczy, które sprawiły mi radość. Ehhhh.... Trochę sie wyżaliłem, ale.....
-
Głupota, ignorancja, brak tolerancji dla odmiennego zdania i chora nienawiść wywołana zazdrością, życiem przeszłością i niemożnością pogodzenia się rzeczywistością :facepalm:
-
Na pewno w jakimś stopniu zaczepki, ze strony obcych ludzi, życzących smacznego. Ja rozumiem, że chcą być mili, ale pokazują jednocześnie, że brakuje im wyobraźni ..bo gdyby tak każdy obcy był uprzejmy i życzył smacznego to człowiek nie mógłby się skupić na jedzeniu, tylko dziękowaniu ...i oczywiście dzięki nadmiarom życzeń jedzenie byłoby jeszcze smaczniejsze.
-
Coppola podobno chce nakręcić "Ojca chrzestnego" "od nowa" :facepalm: czy ktoś może mu powiedzieć, że pewnych filmów się nie rusza? Nawet jeśli to jego własny film...
-
"PiS: Bartosz Walczak, lista 1, miejsce 16"
kto może niech nie głosuje na niego, błaaaaaaaaaagam!!!!!!!!!!
-
Bo? :)
-
Bo już nie mogę patrzeć na jego spot wyborczy, w internecie jest on wszędzie prawie, przy każdym odpalonym filmie na youtubie, boję się otwierać lodówki :ph34r:
Kultura osobista wymaga, żeby odpowiedzieć, wprawdzie nie jest to złamanie regulaminu forum, jednak przywołuję Cię do porządku Śpiochu
Jedna osoba - jeden post dziennie, bez komentarzy
szanujmy się na wzajem, kwestie dotyczące szacunku (w tym również przyjętych zasad przez autorów tematów) powinny być ponad regulamin.
-
Oj tam oj tam... proponuje wiecej luzu :) a zeby nie bylo offtopa: chcialbym aby juz bylo po 25tym, bo szlag czlowieka trafia od tego populizmu.
-
Mnie wkurwiają dwie rzeczy:
- od początku października mam na Facebooku wysyp ślubów. Codziennie jakiś ślub. Słodko że się zrzygać można
- szufladkowanie pod tytułem jeśli głosujesz na Korwina albo kogoś z jego listy, to jesteś głupim ch***em, bucem, kucem, psychopatą, gimbusem i przedstawicielem najgorszej spierdoliny umysłowej oderwanym od rzeczywistości, a na dodatek kochasz Putina. I najczęściej słyszę to od ludzi, którzy sami siebie uważają za mądrych, inteligentnych i dobrze wychowanych :|
-
Coraz bardziej zaczyna mnie wku*wiać to wieczne robienie mnie w wała.
"Ja: - Wychodzimy jutro do tej knajpy?
- Tak.
[Jutro]
Ja: - To idziesz czy nie?
- Nie mogę, bo (to, to to i to -> wstaw każdy wyimaginowany powód, np. inwazję kosmitów)."
"Ja: - Możemy iść do kina w tę sobotę.
- No jasne, właśnie leciał zwiastun. Idziemy jak najbardziej!
[Dzisiaj]
Ja: - Idziemy do kina jutro? Zaraz zarezerwuję bilety.
- Kasa na kino by była dopiero za tydzień."
Aha...
:facepalm:
A to tylko dwa przykłady.
-
Donosiciele w pracy, w której jestem nowa. I dopiero się wszystkiego uczę!!!
-
Spróbowałem znaleźć jakiś konkurs z biletami na Slasha. Znalazłem kilka. Wszystkie kończyły się wczoraj.
-
W tym miesiącu wyjątkowo nie wiem, co się stało z całą moją wypłatą :facepalm:
-
Wkur.... mnie do łez Polska Edukacja. Cały czas jaki mi zostaję po powrocie z pracy spędzam z dziećmi przy lekcjach!
-
Głupio zaoferowałem żonie że ją z pracy odbiorę, i teraz zamiast raczyć się alkoholem czekam jak debil żeby w śnieżycę pchać się do Wrocławia :sorcerer:
-
Najpierw TVP Kultura, teraz radiowa Trójka... :ph34r:
-
Emma, tylko się cieszyć :P kariera murowana! ;)
-
To, że kropka w tytule tematu nie zastępuje żadnej litery i że nie powinno być "r". :P
-
Borusse, w tym temacie wyjątkowo można przeklinać :P
Bartjucifer, w tym temacie a także w analogicznych (Co mnie w życiu cieszy i smuci) nie komentujemy ;)
-
malkontenctwo się szerzy
-
VH1 ściąga z anteny That Metal Show :_:
-
3 rok w tej firmie i nadal mają w dupie to, że zamarzamy... Praca 8-10h przed komputerem siedząc w kurtce, rękawiczkach i kocu, żeby choć trochę było cieplej, to raczej mało komfortowe warunki jak na wielkie korpo... A co pół roku podnoszą wymagania i obniżają stawki.
-
Wszystko mnie wkurza. Wszystko.
-
Jak można wewnętrzne sprawy naszego kraju rozwiązywać poza granicami naszego kraju i to w dodatku za przyzwoleniem zarówno władzy jak i opozycji, tłumacząc się przy tym z tego wszystkiego przed szwabami.
-
Szkoła, kościół, skinheadzi, narodowcy, dresy i kibole
-
Nowy interfejs IPKO :facepalm:
-
Generalnie wkurza mnie wszystko.
-
Nocna zmiana w piątek mnie wkurza gruboo
-
ktoś
-
Kac
-
nieuczciwi ludzie :angry:
-
ktoś
a dzisiaj to już w ogóle, dość, end of story
-
Sknery, które nie chcą dać mi 5000 zł, pomimo, że mają tyle na swoich kontach.
-
polityka
-
KOD
-
j. w.
-
J.K.
i
https://www.youtube.com/watch?v=8D6k3LKeMA0 (https://www.youtube.com/watch?v=8D6k3LKeMA0)
-
Wkurza mnie sposób, w jaki się narzuca... :facepalm:
-
Dentysta
-
j.w.
a przede wszystkim, że boli i trzeba płacić niemało
Wysłane z mojego ZX Spectrum przy użyciu klawiatury i telewizora Unitra Neptun 150
-
Mozilla nie obsługuje przesyłania plików na Google Dysk :facepalm:
-
Miejscami nudna jak flaki z olejem codzienność poniedziałkowo-czwartkowa.
-
KISS odwołało Europejską trasę koncertową :angry:
-
Życie mnie wkurza. Bo jest pojebane.
-
chciałabym wiedzieć co kieruje ludźmi, którzy w różne formularze wpisują np. "wlkp" zamiast "wielkopolski", "maz" zamiast "mazowiecki" "śl" zamiast "śląska" itp. Co takiego robią z tym cennym czasem zaoszczędzonym, gdy nie dopisali tych kilku literek?
-
Zatrucie przez które nie mogę patrzeć na jedzenie, co chwila latam do ubikacji i nogi mam jak z waty.
-
muzycy i ich "SOON"...
-
Ludzie... Robiący z siebie idiotów! :_:
-
ludzie zostawiający po sobie syf. Sorry, ale żeby przez tydzień nie wyrzucić worka ze (swoimi) śmieciami, w którym są resztki jedzenia, skórki od bananów i pudełka po serkach (wszystko zaczyna już gnić) i/albo zostawiać miskę z resztkami jakiejś papki, która "odmacza się" 2 tygodnie, to trzeba być naprawdę totalną fleją.
-
Ludzie, którzy mają mnie głęboko w d*pie, kiedy proszę ich o pomoc, a sami wcześniej korzystali z mojej.
-
Miałam to olać i być ponad. Ale jak sobie przypomnę, że do obgadywania mnie wykorzystywano motyw pt. "Ona (czyli ja) sobie to wymyślila" to mnie krew zalewa.
Rada: jeśli ktoś chce mi dupę obrabiać to niech wykorzystuje do tego ten kawałek mojego życia, którego był częścią, a nie coś o czym nie miał pojęcia. Bo nie, nie wymyśliłam sobie tego. Tak było. #PotwierdzoneInfo
-
Bezmyślnie nieczułe "lubię to" klikane na Facebooku pod informacją o czyjejś śmierci. Zawsze wtedy myślę, jak czują się bliscy tej osoby...
A czasem, gdy jestem w gorszym humorze, myślę, czy coś by się zmieniło, gdyby osoba lubię to pod informacją o czyjejś śmierci sama zobaczyła
lubię to pod informacją o śmierci kogoś z jej bliskich. Może wtedy nie traktowałaby lubię to jako "wytrycha"...
Odrobina zastanowienia, empatii... przecież reakcji na FB jest teraz znacznie więcej niż kiedyś. Ale nie... lubię to, lubię to, lubię to...
Niby pierdoła, ale NIENAWIDZĘ ! :angry:
-
"Dzień święty święcić"... a ja zapomniałem o dzisiejszym święcie, jednym z nielicznym jakie obchodzę :(
-
choroba :(
-
chciałabym móc kiedyś skomentować na tym forum cokolwiek związanego z GNR i/lub Slashem i nie słyszeć w odpowiedzi "argumentu" o tym, czyj fanpage prowadzę. Tak na przyszłość - ogłaszam wszem i wobec, że wśród moich ulubionych gitarzystów znajdują się także Mick Mars, Joe Perry, Russ Parrish i Brian May. Tak dla "urozmaicenia argumentacji".
-
Ciągłe potyczki słowne między fanami Slasha i Bucketheada/Pitmana/Fortusa/kogokolwiek.
-
Jak przegrać wygrany mecz i stracić cztery gole podczas jednej połowy. :facepalm:
-
Przychodze do pracy po weekendzie, a tam 14 nieodebranych polaczen. Od jednej osoby! Probowala sie dobic do nas od 8 rano mimo, ze wie, ze otwarte mamy od 15. I to zeby jeszcze z czyms waznym. A tu "dzien dobry, dziecka nie bedzie dzisiaj". Czasem mam wrazenie, ze niektorzy tylko czekaja az zacznie sie poniedzialek, zeby chwycic za telefon.
-
Gupie kleszcze :angry:
-
Inteligentne kleszcze :angry: gdyby chociaż były głupie to może udałoby mi się je poskromić :lol:
-
kontrolerzy MZK - innym odpuszczą, ale jak mają mandat wlepić Tobie to nie pogadasz... :/
-
Powinnam założyć firmę: "Wynajem mojej osoby jako towarzyszki na wesela". Gdyby tylko "zlecenia" przychodziły wcześniej niż na 2 tygodnie przed weselem, bo bywa tak, że miewam zaplanowane weekendy na miesiąc do przodu :facepalm:
-
Jechanie po Axlu że dołączył do AC/DC (nie mam tu na myśli naszego forum :D ). Axl zawsze się jarał AC/DC więc dlaczego miałby im odmówić? Zresztą nie z jego powodu Brian Johnson odszedł. :facepalm:
-
To co XXI wiek zrobił z "Fast car" i "Because the night"
-
I co zrobił z "The Unforgiven"
-
Jak myślę, że ułożyłam sobie życie raz na zawsze a później okazuje się, że jednak daje mi ono sporo do myślenia.
-
Mnie denerwuje oczekiwanie na coś istotnego co ma się wydarzyć w moim życiu w najbliższym czasie, a ten czas płynie tak wolno.
-
Żenujący poziom napisów na damskich koszulkach. Męskie wzory są o wiele fajniejsze, a ja w sklepach mam zawsze do wyboru tylko coś w stylu "Enjoy life" lub "Enjoy little things" albo "Seize the moment" :facepalm:
-
Sprzątaczki w szkołach >:(
-
Niesłowność ludzi.
-
Delegowanie zadań (czyt. Spychologia) :/
-
Debile za kierownicą i jak co roku o tej porze debile na rowerach.
-
Jeszcze się nie zaczęło a już wkurza...
Otóż EURO 2016 podniosło mi ciśnienie,a w szczególności ten śmieszny kanał,który będzie owe mecze transmitował.
Na głównym kanale będzie jakaś śmieszna garstka meczów,a za resztę trzeba będzie płacić,bo naotwierali jakiś dodatkowych kanałów :/
Dziękuje bardzo w takim razie.
Gardzę tym euro.
-
Nienawidzę, kiedy mój zapał po ważnym dla mnie przeżyciu styka się z reakcją pt. "Musisz wiecznie o tym gadać?" Tak, muszę. Pogadam z kimś innym.
Poza tym, cholera, akurat mnie musiała dopaść dolegliwość, na którą cierpi tylko 10% społeczeństwa... :facepalm:
-
Trójka zdjęła z anteny Sie kręci, jedną z lepszych audycji jakie mieli. "Dobra zmiana"...
-
Włodi tak lubisz bardzo słuchać radia? Ja nie lubię kupować w sklepach stacjonarnych, wolę za pośrednictwem internetu załatwiać takie sprawy jak kursy maturalne gdynia (http://liceumbeta.pl/kursy-maturalne-gdynia) gdzie ostatnio zapisywałem się na kursy, zamiast biegać i tracić czas.
-
Osoby piszące maksymalnie trzy posty i nie przestrzegające zasad tematu, w którym piszą.
-
Boty reklamowe - moderatorzy, liczę na Was :D
-
Korki w Krakowie. Kur.wa
-
Książka Ksawerego :facepalm:
-
Moje "nie" znaczy "nie". A jego lekceważenie to bardzo zły pomysł.
-
Mnie wkurza że jest lato, a ja nie mam urlopu. Urlop moze w pazdzierniku. A tak to caly rok praca i praca. Kiedys byly wakacje, to bylo fajnie :) Ale chcialo sie isc do pracy, to teraz mam... Taka piekna pogoda, a ja w biurze... :facepalm:
-
Trzy tygodnie mnie nie było na forum. Wróciłem, czytam, a tu się kłócą, który skład był oryginalny.
:facepalm:
-
Czy dla faceta każde słowo do innego jest flirtowaniem? :facepalm:
-
Dla zakompleksionego tak :D
Tak to w tym temacie jest, że prosi się o niekomentowanie innych postów :) #Śpiochu
-
Gdy muchy sobie nie chcą zrobić nawet 5 sekund przerwy, żeby je zabić, tylko latają głupie brrr
-
Wtrącanie się w nieswoje sprawy (nawet jeśli to jest tylko skomentowanie mojego posta na facebooku, który napisałam do kogoś innego), żeby mi pokazać, że.. no nie wiem... jestem taki fajny? Nie, nie jesteś :facepalm:
Rzygać się chce.
-
Boty.
-
Byle tylko zirytować... widzisz, a nie grzmisz...
-
jak real wygrywa :angry:
-
Ale żeby nachodzić mnie w pracy to już jest szczyt wszystkiego...
-
... że za wszelką cenę ciągnie się konkurs, w którym to wiatr rozdaje karty (Turniej Czterech Skoczni).
-
Przekroczony pył zawieszony :angry:
-
Za oknem sypie jak cholera, jak nie przestanie to pozdrawiam i łączę się w bólu ze wszystkimi zakorkowanymi rano, a do tego awaria ogrzewania na osiedlu i w mieszkaniu mam tak z 15 stopni
-
wkurza mnie, że jutro jest wesele kuzynki, a czuje w kościach, że będe chory. Już nie miała kiedy ta pierdolona choroba przyjść...
-
real pobił rekord Barcy:(
-
Oddalam laptop do naprawy. Wygląda na to, że muszę sprzedać nerkę.
-
I co mi po nowoczesnej bibliotece, jak nie potrafią od listopada dokupić do księgozbioru potrzebnej mi książki i nawet nie raczą odpisywać na maile? :facepalm:
-
"Uszczęśliwianie" na siłę powinno być prawnie zabronione
-
Brak czasu i dużo obowiązków.
-
jak już masz tego psa, to sprzątaj po nim, zwłaszcza gdy robi tor przeszkód na chodniku :mad:
-
Obowiązkowa rezerwacja miejsc w wagonach z przedziałami. Ten, który to wymyślił to albo baran bez wyobraźni, albo ignorant, który chciał czymś błysnąć mając w d... komfort pasażerów. Czasem sobie myślę, że gdybym był dwa raz większy i losowo trafił na miejsce obok kogoś innego słusznej postury to byłaby tragedia!!!!
-
Że jutro poniedziałek? :angry:
-
ignoranci, osoby zapatrzone w siebie
-
Rządzący tym miejscem! Którym się wydaje, że, tylko oni mają rację, a zwykły użytkownik to gówno! :glare: Zapominają, że to nie oni tworzą te miejsce, ale właśnie zwykli dla nich "gówniani" użytkownicy. :_:
-
Tak zwane trolle internetowe, które mylą życie wirtualne z rzeczywistym.
-
Wymiana sprzęgła
------------------
i cena tego gówna
-
Upierdliwy facet, który mówi, że moglibyśmy wyskoczyć na randkę po tym, jak uraczył mnie całą paletą zdjęć swojej byłej...
-
tego jeszcze nie grali, wykładowca zgubił mój egzamin...
-
Ehhhh... Z tym wszystkim.
-
Zmiany
-
Pop.ier.dolone szefostwo w mojej firmie
-
Egzamin z prawa unii europejskiej :facepalm: :glare:
-
Brak myślenia i wyobraźni :facepalm:
-
szprycha poszła, znowu, co za bubel...
-
Ale żeby powiedzieć, że Apocalyptica jest chu*owa to naprawdę trzeba mieć nie po kolei...
-
czyli jednak mam kontuzję barku. szlag by trafił. rakieta do squasha idzie do szafy... ciekawe na ile... :(
-
Jedyną osobą, z którą można iśc na piwo jest osoba, z którą nie chcę iśc na piwo :/
-
Nowy semestr z masą nowych projektów na dopuszczenie do egzaminów, obowiązkowe kupienie książki do ang bo każda zawiera jakiś kod do logowania i robienia ćwiczeń online na ocenę ;/
-
Ludzie...
Ostatnio mam wrażenie, że jestem tykającą bombą. To się źle skończy.
-
Standardowo, ludzka głupota i naiwność.
-
Jak kelnerka wkłada mi palec do zupy w trakcie jedzenia i potem go oblizuje, żeby rozkoszować się smakiem. :mad:
-
Kurs funta
-
Okazuje się, że stawanie na głowie dla niektórych ludzi, żeby byli zadowoleni się nie opłaca. Wystarczy powiedziec: "nie znam jeszcze szczegółów, ale wszystkiego się dowiem", żeby poszła skarga :facepalm: serio ludzie?! I przyjedziecie do mnie w poniedziałek z uśmiechem i co gorsza ja też będę musiała się uśmiechać...
-
http://gunsnroses.com.pl/forum/hyde-park/co-mnie-w-zyciu-cieszy/msg462448/#msg462448 (http://gunsnroses.com.pl/forum/hyde-park/co-mnie-w-zyciu-cieszy/msg462448/#msg462448)
;)
-
że real znów wygrał :facepalm:
-
że Vidal z bohatera stał się winowajcą... :(
-
że nów real wygrał choć nie powinien :facepalm:
-
Nic mnie tak nie wku.rwia jak moment, kiedy po całym dniu siadam sobie wreszcie wieczorem przy kompie dla szybkiego relaksu i na fejsie atakują mnie prywatne wiadomości z żalami i frustracjami z całego dnia. Ona wie, że nie znoszę słuchać i czytać czegoś takiego, a mimo to nie ustaje w pieprzeniu mi humoru. Jakby opowiedzenie mi o wszystkich swoich niepowodzeniach (i to nic poważnego, bo zazwyczaj to jest coś w stylu "automat do coli zeżarł mi dwa złote") miało nagle naprawić cały jej świat.
-
Play :facepalm:
-
Co to jest dyplomacja? - okradanie człowieka z czasu, pięknym pier.... na pół strony (albo i więcej), żeby na samym końcu napisać, że jednak d...
i Wy to też zapamiętajcie, jeżeli będzie chcieli być kiedyś dyplomatami.
W Piśmie Świętym są napisane mądre słowa: "Niech wasza mowa będzie tak, tak, nie, nie, a co nadto od złego jest".
-
wyżywanie się na niewinnych
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
budowanie poczucia własnej wartości na gnojeniu innych
-
płaczek CR7 i jego 3 bramki :facepalm:
-
Nowo kupione okulary wczoraj mi spadły niedaleko plaży... kupa kasy porysowana... :\'(
-
bobry i dziki
-
"Uraz przeciążonej stopy" - żegnam się z bieganiem na kilkanaście dni... :facepalm:
-
Pięć książek rozpłynęło się w powietrzu
-
Barca straciła mistrzostwo!!!!!! a kto zdobył wiadomo :facepalm:
-
A mnie wkurza śmierć.
-
Już nigdy nikomu nie będę próbowała się wygadać.
-
biali wygrali a krystyna 2 bramki tragiczny sobotni wieczór :facepalm:
-
Już nigdy, ani kropelki. Fuj!!!
-
I znowu się nie odczepi przez dwa tygodnie... i będzie mi wmawiał coś czego nie powiedziałam...
-
3/4 urlopu a mną :angry:
-
Co za pokolenie nam rośnie... przejście 700 m bez możliwości przejechania tego samochodem zdaje się być ponad ich siły i wzbudza niedowierzanie.
-
Pokolenie 500+??????
-
Dziś chyba wszystko. A zwłaszcza, że muszę być w 30 miejscach na raz nawet po godzinach.
Jak zaraz nie pojadę na ten urlop to pozagryzam...
-
samotność w biurze. z szefową w pokoju obok... :>
-
dzisiaj? wszystko
lepiej mnie omijajcie, póki nie przejdzie, jak przejdzie - dam znać
-
"W takim kraju prędzej skończę
Z wesel wiązać koniec z końcem"
:angry: :angry: :angry:
-
"Bo ja tylko dmucham balony"... nikt nie bierze mnie na poważnie, nikt nie potrafi nawet uwierzyć, że ja w mojej robocie też wypruwam żyły i wracam do domu wykończona...
-
komary
-
Znowu wychodzę na tego złego, mimo że to ja jestem najbardziej pokrzywdzony.
-
Miałem stłuczkę - baba wjechała mi w tył samochodu.
-
Zatkane ucho od dwóch dni. Zaraz mnie szlag trafi :facepalm:
-
Chciałabym zapytać, ale boję się odpowiedzi
-
Śmierdzący ludzie w autobusie :wacko:
-
Gdzie się podziały terminowe wypłaty? :/
-
Terminowe wpłaty i brak dyscypliny samego siebie w związku z tym
Znowu zjadłem grzyba halo-lucyno-gennego i pewnie jak zwykle w takich sytuacjach będę gadał głupoty :/
-
p*********e przychodnie !
-
Przez Wrocław tracę więcej nerwów niż przez Włocławek. WTF?!
-
Nie ma to jak dostać opie**ol za próbę pomocy.
-
Co z tego, że śnieg w górach przez co temperatury w szary i pochmurny dzień w Małopolsce nie przekraczają 9 stopni.... nie włączajmy ogrzewania, niech Canis sobie tyłek odmrozi w tej pracy :/ damn... zaczynam odliczanie gorących herbat.
-
Kontrola z ZUS w pracy :mad:
-
Przeziębienie :/
-
WOŚP nie dostał nobla :/
-
Nie ma to jak dowiedzieć się z samego rana, że jednak nie ma się noclegu na dzisiejszą noc. I szukaj tu teraz czlowieku...
-
Jego była
-
Dzieciaki, którym wydaje się, że zamiast na zajęcia, przychodzą do kawiarni i skaczą koło mnie, żeby im zrobić herbatę, a ja przecież ku*wa mam tam ważniejsze zajęcia. Jak choćby rozmowy z szefową na tematy służbowe.
-
Trzeźwość
-
Brak umiejętności rozróżnienia profesjonalizmu od kokieterii
-
Najpierw dali mu urlop, żeby 15 minut później pokazać fucka i jeszcze bardziej utrudnić nam czwartek niż jakby normalnie poszedł do pracy. Pieprzone delegacje.
-
Praca jako akwizytor wieczorami w Helloween :/ Chodzę po tych domach a ludzie na mój widok dają mi cukierki :facepalm: :facepalm:
-
Ja te cukierki mogę przyjąć, jeżeli Cię denerwują :P
Siłownia jutro zamknięta :angry:
-
Głupie teksty o całowaniu itd., a nawet zaproszenia, w tym jedno na wesele. A przecież wiedzą, że jest o pół roku za późno. Mogli się decydować wcześniej.
-
Przy całej sympatii dla moich siostrzeńców, no ale jest to trochę wkurzające, zwłaszcza jak się słucha tego w kółko:
"Daddy finger, daddy finger, where are you?
Here I am, here I am
How do you do?
Mommy finger, mommy finger, where are you?
Here I am, here I am
How do you do?
Brother finger, brother finger, where are you?
Here I am, here I am
How do you do?
Sister finger, sister finger, where are you?
Here I am, here I am
How do you do?
Baby finger, baby finger, where are you?
Here I am, here I am
How do you do?"
...to ja już chyba zostaję przy żółwiach ninja i kapitanie Tsubasa
-
Leniwa przełożona :facepalm:
-
Daj im herbaty z prądem. Będą spokojne i senne.
-
Złodziejski proceder mojej spółdzielni mieszkaniowej
-
Jak słyszę na płycie harmonijkarza, harmonijkę w momencie gdy harmonijkarz śpiewa :angry: mimo wszystko polecam płytę, a taka sytuacja ma miejsce chyba tylko w jednym utworze
-
Ile jeszcze dni do końca tego roku? Zaczął się całkiem nieźle, a teraz z dnia na dzień...
Muszę pamiętać, żeby za bardzo nie chwalić swojego życia.
-
Dzisiejsza rozmowa:
- Czemu nie odbieraliście telefonów w przerwie świątecznej?!
Ja: - Bo wszyscy mieliśmy urlopy a centrum było zamknięte.
- Jak to? Nie zabieracie służbowego telefonu do domu?!
Przyznaję order z ziemniaka ludziom, którzy myślą, że ja całą dobę siedzę w pracy, nie mam własnego życia ani prawa do odpoczynku i jestem wiecznie do ich dyspozycji, olewając Święta.
Nie wiem jakim trzeba być bystrzakiem, żeby w Święta dzwonić do szkoły języka angielskiego. Jakby to nie mogło poczekać do wczoraj.
-
Niekompetencja ludzi i gwiazdorzenie.
-
Odszedł Trener...
-
k***a, co za ******* dzień... Dobrze, że sie już kończy.
-
Jeżeli ktoś chciałby mi zepsuć dzisiaj humor to uprzedzam, że już bardziej się nie da. Jak się j***e, to wszystko.
-
Na wszystko trzeba kasy :/
-
Poseł Łukasz Zbonikowski ogłasza sukces, bo sąd uznał, że TYLKO szarpał żonę, a nie bił.
Uzasadnienie w stylu: "A MÓGŁ ZABIĆ!".
Polskie sądownictwo takie cudowne... :angry:
-
Znowu telefon rozwalony, więc kilka stówek pójdzie się ***** :facepalm:
-
Spokojnie mogłam do dzisiaj siedzieć na urlopie
-
Ja mówię, ale brzydko wyszłem na tym zdjęciu, a ona na to, nie to, że brzydko wyszłem tylko taka moja uroda :/
-
Wracam CHORY z UZDROWISKA... Jechałem tam zdrowy...znaczy... bez kataru, kaszlu i byłem w stanie mówić. A teraz... Eh, szkoda gadać.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
I tak to trwa i trwa...
-
Feminazistki.
-
wąsy :/
-
Wczoraj oficjalnie zainaugurowałem wiosnę, a dzisiaj za oknem znowu jesień :(
-
Mam poważną rywalkę :/
-
gdy kobiety rywalizują o faceta :/
-
Sąsiadom zaczął się sezon godowy i znów kopulują głośno na całe osiedle :ninja: Tym razem zegar im się przestawił i już nie robią tego o 1, a zaczęli już 20 minut temu. Stęki w "Rocket Queen" to przy tym pikuś.
-
2:4 nosz k***a mać
-
Mafioso znieważył legendę "Appetite for Destruction" robiąc z niego zwykłego ćpuna
-
To jak trudno jest niektórym przeczytać ze zrozumieniem krótkiego smsa, zawierającego wszystkie istotne informacje.
Post Merge: Maja 10, 2018, 10:28:48 pm
Dlaczego próbuje się mnie wpędzić w poczucie winy, jak samemu się nie potrafi z czymś poradzić i zorganizować?
-
Polskie sądownictwo.
-
Dwa tygodnie temu byłem w zaprzyjaźnionej KFC i pytam się czy mają te szklanki z piłkarzami, pani odpowida tak mamy, ja się pytam co muszę kópić, żeby dostać taką szklankę ...i okazuje się, że 15 skrzydełek (i chyba coś jeszcze) nie możliwości zamiany tego na inny posiłek bez 15 skrzydełek się nie obejdzie, żeby dostać szklankę :facepalm: a na półce uśmiechają się do mnie jeszcze szklanki sztuk 10 (cztery co się powtarzają) z 2012 roku kiedy wystarczyło kupić dwa posiłki + pepsi z dolewką, żeby mieć szklankę czyli mogłem kupić to co zwykle + pepsi z dolewką, żeby mieć szklankę. Przeginają :/
-
Błędy ortograficzne :( :( :(
(https://ih1.redbubble.net/image.437583169.0368/flat,800x800,075,t.jpg)
-
A mnie bardzo wkurza to, że ludzie nie chcą podejmować decyzji. Boją się i nie mają odwagi mówić tego, co myślą. Nie chodzi mi o jakieś kontrowersyjne treści, lecz o zwykłe sprawy np. w pracy gdzie trzeba podjąć konkretną precyzję: tak albo nie. No wkurza mnie to straszenie.
-
Branie kogoś za pewnik.
-
Zielone rzaby w niebieskim swetró
-
Jeszcze. Więcej. Błędówwwww.......................
(https://ih0.redbubble.net/image.90091612.9781/flat,800x800,075,t.jpg)
-
Sąsiedzi. :angry:
A dziś jeszcze Europejski Dzień Sąsiada :wacko:
-
orgazm ódawany
-
decyzja Zizou
-
Bóże :/
-
Kobiety zapatrzone w siebie, które same nie wiedzą czego chcą i traktujące innych jako kogoś kto będzie spełniał ich wszystkie zachcianki.
-
Porada lekarska: Niech się pani poobserwuje przez tydzień i wtedy do mnie przyjdzie.
Oraz badanie empiryczne za pomocą zmysłu wzroku: Nie wygląda Pani na chorą.
Na to idą moje składki.
-
Menele i patusy.
-
Rosja przegrała :(
-
Ludzie palący na przystanku :angry:
-
za oknem szaro, wieje i mokro i tak już prawie tydzien, a koleś w pogodzie - idzie ochłodzenie...
z czego k. ma się ochładzać, jeśli w lodówce mam cieplej niż na zewnątrz, a podobno lato jest... ( Śląsk pozdrawia Pomorze... )
-
Polityka na festiwalach. Najpierw Woodstock, potem Life Festival Oświęcim, a teraz mój ukochany Open'er :ph34r:
-
kolejny %^%^$%^&*%&^$%@#%^&*(&^$&#&*&*$$^&%$%#$#%$^&&^&*(&*($#%##%^&*&^^%&&*&### remont
-
Przełożona
-
Patologia drąca ryja cały dzień pod oknem. Wstajesz do pracy oni chleją, kładziesz się spać oni dalej chleją i tak w kółko.
-
Idz do nich Bender i nie marudź. Mnie wnerwia to ze jeszcze jakies 8h trasy przede mną...
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
@Śpiochu przypominam, że w tych tematach się nie komentuje.
/Canis
-
że reprezentację, gdzie więcej niż połowa to czarni urodzeni w Afryce na poważnie nazywa się reprezentacją Francji.
-
Pojebane dwa ostatnie dni....
-
notoryczne spóźnialstwo
-
"Bo tak" albo "bo nie"
-
że czasami nie wystarczy samo nie i każą się tłumaczyć dlaczego nie :/
-
Wyszczekana i wszystko a tak naprawdę gówno wiedząca gówniarzeria..
-
Niekompetencja. W tym kraju chyba trzeba mieć naprawdę wybitnie niski iloraz inteligencji, żeby dostać stanowisko kierownicze.
-
Ostatnimi czasy spam(er) na forum.
-
Pewnie myślimy o tej samej osobie. Był już raportowany ale póki co reakcji brak.
-
Brawo dla każdego, że nie wchodzi z nim w jałowe dyskusje.
-
Forum dotyczące już można określić formacji Guns n'Roses niż grupy kierowanej przez osobę chorą psychicznie jest zarządzane przez osoby nie kompetetnne.Tylko moderatorom tego forum wydaje się,że tylko oni mają prawo do pisania postów.Zwykły user nie ma prawa do pisania czegokolwiek i na żaden temat związany z formacją Guns n" Roses.Jak ja się zbłaźniłem rejestrując się na tym forum.Krytycznny wręcz poziom jest dostrzegalny gołym okiem.Żegnam!
-
- Mam podpisane oświadczenie woli.
- O, dawca! Motocyklistka?
:facepalm:
Nie każdy motocyklista to od razu "dawca".
-
Kobieta przebrała swoje dzieci, żeby chodziły po domach straszyć ludzi.
Dzieci zadzwoniły do mojego domu, jak zobaczyłem je przez okno to założyłem maskę yeti i otwierając dzrzwi zrobiłem z zaskoczenia łaaa,
dzieci się wystraszyły,
kobieta miała do mnie pretensję, że straszę jej dzieci,
gdzie tu logika...
-
Nazywanie głodówki "postem".
-
Allegro nie działa już na Chromie w XP :facepalm:
-
Wycofanie się z planów na Sylwestra (który się w konsekwencji nie odbędzie) i poinformowanie o tym reszty na 2 dni przed nim nie jest OK, jakkolwiek tego nie ujmować
-
Byłem na spotkaniu z moimi przyszłymi teściami, no i na tego typu spotkaniach różne żarty się mówi i ja zażartowałem przy okazji prejęzyczając i powiedziałem, że rozpadu każdego związku winne są dwie osoby: kobieta i teściowa. Jak teściowa to usłyszała oburzona się pyta, a teściowa to nie kobieta!? A ja tak lubię moją teściową, że nie potrafiłem ugryźć się w język i powiedziałem, że nie do końca tzn. niby jest kobietą, ale taką jej gorszą wersję. Jak ona to usłyszała to mało mnie przez szybę nie wywaliła, a siłę to ona niestety ma bo w młodości boks trenowała.
Narzeczona się do mnie nieodzywa i cały dzień do d... :mad:
-
Np bo z przejęzyczeniami to trzeba uważać.
http://youtu.be/ca1nQa2Feb0
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
-
Znowu sam na siebie doniosłem na tym forum i to dwa razy :/
-
Właściciele pensjonatów i miejsc noclegowych nie odpisują na zapytania odnośnie wolnych terminów wysłane przez strony internetowe :/
-
Obecy projekt w mojej pracy. Powoli wykańcza mnie fizycznie. A końca nie widać.
-
kurz
-
że nie potrafię w postach oznakować konkretnych użytkowników :( gdybym to potrafił robiłbym takie zaczepki, że mieliby mnie tutaj wszyscy bardzo szybko serdecznie dość.... więc w sumie dla dobra forum morze to dobrze.
-
Firma zablokowała dostęp do NTSu
-
Uczucia
-
Frekwencja na wyborach.
-
To co działo się wczoraj w Białymstoku.
-
morze to dobrze.
może i dobrze @Bluebird ;)
Prawie dwa miesiące czekam na nowe przednie kółka do wózka,
nowy komputer zepsuł się w dniu zakupu,
w odpowiedzi na reklamację lotu w liniach lotniczych po miesiącu nadal cisza...
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
i to, co Hubika i to co owsika i to, co Canis
-
Nie ma już sił... A te myśli coraz większe...
-
+1
Chciałoby się wyłączyć dźwięk w głowie. Albo żeby zadziałało Deus ex machina i znalazło cholerne rozwiązanie...
-
Magda Gessler :angry: nie podobało jej się, że klientom do zup dodaję kwas octowy. Życzę tej babie, żeby w innej telewizji powstał podobny program i żeby w taki sposób przeczesano którąś z jej restauracji
-
Malkontenctwo: dostaliśmy w robocie nowe biurka i krzesła. No i 5 na 6 osób w biurze narzeka, że kolor, że design, zła szuflada na klawiaturę, zła kieszeń na komputer, kable widać....
Mamy robić, czy ładnie wyglądać????
-
Biedronka chyba skończyła z tanimi płytami, bo w przyszłym tygodniu CD będą po 49,99. :ph34r:
-
Zniszczono mi życie, a najgorsze, że pozostaje z tym wszystkim sam. Ehh, jakie to wszystko jest popierdolone.
-
Odpadnięcie Sandry z programu "Hotel Paradise"
-
Odpadnięcie Sandry z programu "Hotel Paradise"
A ja się akurat z tego cieszę. Szkoda że nie wzięła że sobą Maćka 
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
-
Włazy studzienek kanalizacyjnych na ulicach na linii koła! Czemu nie mogą być na chodniku, poboczu, albo chociaż na środku drogi, pomiędzy pasami? Muszą być tam, gdzie jedno albo drugie koło. I tylko łup, łup, łup co chwila.
-
wkurza mnie to, że nagle każdy taki wrażliwy na koronę, dbajmy o siebie i innych i tego typu pierdoly, a dziennie na świecie umiera kilka tys. ludzi z głodu. Ale na to już nie są tacy wrażliwi, bo to nie dotyczy ich. Takie oto problemy pierwszego świata.
wkurzają mnie tępaki, które przez cały rok siedziały na dupach, a teraz nagle w czasie epidemii powybiegały na ulice bo oni będą uprawiać sport. I przez nich ja uprawiając sport cały rok muszę siedzeć teraz na dupiu przez te obostrzenia.
-
Klienci wylewający na mnie frustrację.
-
Reklama pewnej marki samochodów w TV, w której tle słychać jak jakaś kobieta masakruje "I want to break free" Queen. Brrrr….
-
Że taty nie ma.
-
Podobno do trzech razy sztuka, ale jeśli kiedyś jeszcze wpadnę na to, żeby iść pod skalpel u chirurga to proszę mnie przywiązać do kaloryfera i wybić to młotkiem z głowy :facepalm:
-
Za spokojny był ten wrzesień :facepalm:
-
Zepsuli mi Serious Sama :angry:
-
Sklep internetowy chwali się dostawą "Paczka w Weekend". Buty zamówione w piątek, do teraz (poniedziałek po 12) ani widu, ani słychu :angry:
-
pierdzielenie i nieuctwo polityków
-
Niesprawiedliwość na świecie, to, że są równi i równiejsi
__________________
https://fabskin.pl
-
Jacek Sasin
-
To że poczta zostawia awizo, zamiast zapukać do drzwi...
-
A właściwie kto - Sławomi Świeżyński, arogancja gwiazdora Disco Polo jest ponad moją ludzką wytrzymałość.
-
Zawężam na allegro kategorię "zabawki" do "chłopcy" i wśród ofert na pierwszej stronie widzę "Toaletka, zestaw do makijażu" :/
-
Wąchanie kleju :/
-
Odnoszę coraz bardziej wrażenie, że za 10 lat, żeby wejść na jakąś stronę internetową będzie trzeba przez pół godziny odchaczać jakieś zgody.
-
Kupiłem paczkę mielonej wołowiny psu. Gdy ją gotowałem zaczął unosić się dziwny, ziołowy zapach. Okazało się, że mięso było już przyprawione. Kurde balans, jak będę chciał to sam sobie przyprawię ile chcę :angry:
-
Służba zdrowia.
Siedzę w domu że spuchnięta dłonią i od rana do 13 (co najmniej) muszę czekać na teleporade, żeby dostać skierowanie do ortopedy. A kiedy zadzwonią i czy w ogóle dzisiaj zdąży mnie ortopeda nastawić to nikogo nie obchodzi.
-
Putin
-
śp. prof. Lech Kaczyński to wszystko już dawno temu przewidział, ale się z niego śmiano.
-
Nie trzeba być prorokiem, żeby przewidzieć zagrożenie ze strony "miłującej pokój" RoSSji.
-
teraz każdy mądry.
-
Nie, nie teraz. Po prostu historycznie często Rosjanie, niezależnie od szyldu pod jakim występowali, byli agresorami. Akurat w Polsce to powinno być jasne z racji sąsiedztwa. Dlatego nie trzeba było być prorokiem, żeby przewidywać zagrożenie ze strony rosyjskiej. Mocarstwowe ambicje mają od "zawsze". Mi wystarczyły lekcje historii, żeby być tego pewnym. Teraz historia dzieje się na naszych oczach. Obyśmy tylko mieli szansę opowiedzieć o niej następnym pokoleniom.
-
ale bym se pooglądał na tvn24 jakim Putin był dobrym judoką.
-
Zawsze możesz poszperać w archiwum, jeśli tak mu sprzyjasz ;)
Wiem, że lubisz oglądać tvn24 :P
-
Że ciężko jest się dostać do Trondheim :wacko:
-
Rok temu, na przełomie lutego i marca, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. A dziś, o tej porze? Jest bardzo źle. Nie mam sił. I jestem z tym całkowicie sam.... Boże.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
-
Poczta Polska i to, że zrezygnowała z kwitowania odbioru tego typu przesyłek :(
-
Rok temu, na przełomie lutego i marca, byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. A dziś, o tej porze? Jest bardzo źle. Nie mam sił. I jestem z tym całkowicie sam.... Boże.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Bo za mało wódki pijesz albo piwa... dobrego piwa.
-
Angielski, taki jak w pewnej reklamie na którą natrafiam gdy oglądam filmy na yt, gdzie gościu mówi w taki sposób jakby w tym czasie subtelnie coś połykał.
Francuski w reklamach Lindor zresztą też.
-
Służbowa karta SIM chrzani mi telefon. Nie da się pracować :facepalm:
-
Zakup węgla na zimę. Takiego burdelu to nie dało się nie zrobić. Sklepy węglowe oficjalne, ale zakupienie graniczy z cudem...
Qfa ceny na składach z kosmosu...a od pieprzenia w tv polityków węgla nie przybędzie...
...ręce opadają...
-
Ludzie, którzy mają polityków za kłamców i to, że większość tekstów piosenek z muzyką weselną ma podteksty erotyczne.
-
"Ludzie, którzy mają polityków za kłamców "
To chyba normalnie, że tych, co kłamią ma się za kłamców. A polityk mówi prawdę jak się pomyli.
Skoro lato ma trwać w Polsce do 23 września, to czemu już od początku września realnie trwa jesień?
-
Za obecną sytuację w kraju (inflacja, zapaść gospodarcza, zapaść służby zdrowia, brak węgla, itd.) władzy należałoby zafundować koniec w stylu rumuńskim.
-
Ghana, grająca na czas przy wyniku 0:2.
-
Na kimś ta Ghana się wzorowała ;)
-
Tradycyjnie zima. I samotność. Też w sumie tradycyjnie.
Ale do wszystkiego człowiek przywyka z czasem. Tylko po co ta złudna nadzieja, że mogłoby być inaczej?
Pokazać fragment nieba, a potem zniknąć. Historia, jakich wiele. A ja nadal nic się nie nauczyłem.
Może kiedyś zmądrzeję. Chociaż wątpię. Dlatego nie przepadam za ludźmi.
Ale umiem dobrze udawać.
Tu mogę przynajmniej napisać co czuję i że nie jest dobrze.
Nie mam siły żyć, ale nie mam też odwagi na coś innego. Na szczęście? Może.
"Poza tym wszystko doskonale. "
-
Na kimś ta Ghana się wzorowała ;)
Gdyby byli w takiej sytuacji jak nasi to bym jeszcze potrafił zrozumieć, bo u nas to decydowało o wyjściu z grupy, ale Ghana nie miała nic do stracenia, a gra na czas była na korzyść kogo innego.
-
Gdy ktoś mówi o Podsiadło, że jest nudny.
-
Bezsillność
-
kac :/
-
kac :/
bo pić to trza umić!