NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Października 16, 2009, 07:00:12 pm
-
Oprócz złości i radości jest jeszcze smutek.
Spamujcie do woli ;)
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Wojowi,misiaczkowi przesympatycznemu jest smutno :angry:
-
Nie zobaczę Aero w kinie :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
-
women, women women...
i to samo co Katarynka :(
-
jedna kobietka, która mnie olewa...
-
Nie zobaczę Aero w kinie :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
Ja też, a paradoksem jest ze pracuje w multikinie akurat wtedy :'(
-
Wczorajsza porażka Realu :'(
-
Dzisiaj odszedł z pracy mój ulubiony handlowiec. :'( Nie będę już miał z kim omawiać wyników sportowych...
Zwolnione również zostały dwie dziewczyny i dwóch chłopaków z magazynu. A taka fajna ekipa się stworzyła. :'(
-
Wiadomosc po ktorej postarzalam sie chyba o 10 lat. Musi byc dobrze, musi byc dobrze...
A moje wyniki tez nie lepsze :(
-
Ktoś bardzo mi bliski ma poważne zmartwienia i problemy :(
-
no bo nie zdobyliśmy Rumunii :(
-
Wszystko :(
-
Niemoc względem Corela.
-
Znalazłam ten temat, bo jestem akurat w tak czarnej dupie, że nic tylko siąść i płakać. I nawet nie wiem jak z niej wyjść. Nawet nie wiem, czy mogę napisać odwołanie czy coś takiego.
Dwudniowe spóźnienie. Nieczuły bank. Nie widzę dla siebie żadnego rozwiązania i tylko gdzieś w głębi serca słyszę taki cichutki szept nadziei: "Jakoś z tego wybrniesz."
-
mojego postępujące lenistwo..
-
nie wygraliśmy biletów na jubileusz Elżbiety.... :( :( :( :(
-
Porażka na ostatnich zawodach Karate :(
i to że na tym świecie już prawie nie ma dobrej muzyki!!!!
-
Moja świneczka umarła
-
Moja świneczka umarła
I mnie to zasmuciło :(
-
to, że znowu krzyknełam na mamę :'(
-
Samotny piątkowy wieczór. Zresztą nie tylko piątkowy, jeśli chodzi o ścisłość. I nie tylko wieczór...
-
dzisiaj wszysto , ogolnie to dupa zimna :'(
-
Ktoś wyrzucił z samochodu 2 kociaki. Koło mojego domu są na razie u mnie ale nie mogę ich zatrzymać. I nie mam pojęcia co z nimi zrobić. Nikt ze znajomych nie chce.
Strasznie mi przykro, ogromnie mi żal tych kociaków.
-
Biedne kociaki :(
Mnie smuci brak osoby do rozmowy i zrozumienia ...
-
Brak planów na reszte dnia.
-
http://www.youtube.com/watch?v=IDmaJwKK_ZI (http://www.youtube.com/watch?v=IDmaJwKK_ZI) Nie będzie na PC. :( Złamali mi serce ;)
-
Powrót z cudownego Londynu do szarej rzeczywistości :|
-
Sesjaaaaa :'( :ph34r:
-
Powrót z cudownego Londynu do szarej rzeczywistości :|
Aż niesamowite, że dla Londyńczyków to Londyn musi być tą szarą rzeczywistością ;)
-
to niech wpadną pomieszkać trochę w małym, polskim miasteczku, gdzie największą atrakcją jest... kurna, tutaj NIC nie ma :ph34r:
-
Wind, wiem coś o Twoim smuceniu się, odkąd nie zaczęłam studiować też miałam rzeczywistość w małej mieścinie bez atrakcji(w sumie teraz to raz na tydzień albo 2 tygodnie do domu jeżdże ale nie mam pojęcia po kiego grzyba :???: ) :_:
-
Małe miasteczka mają swój urok. Np. w jednym z takich małych miasteczek ja mieszkam :D a w innych Wy :)
Smuci mnie remis Polski, Hiszpanii i porażka Holandii. + to, że parę ważnych dla mnie osób się wkurza/ smuci.
-
Zqyx, pewnie mają, jak się w nich nie siedzi cały czas jak w więzieniu, bez możliwości wyrwania się na stałe przez najbliższe kilka lat.. ;)
-
Zabójstwo Gen. Petelickiego.
-
mój świat...
-
Że patrzę co Pearl Jam gra do tej pory na trasie a do następnego tygodnia jeszcze tyle czasu... :'(
-
Stan psyche babci i dziadka :ph34r: Gorzej niż z moim Bipolar Disorder.
AZS - jak zwykle nie wiadomo, kiedy, gdzie i jak. Dobrze że choć na pysku cisza, i że pióra na całym łbie są.
To jak cholernie dużo pieniędzy na to idzie, a poprawy brak. To jak zawsze okazuję się niewystarczająco piękna... Że zawsze przegrywam.
Oj, chyba przyplątał się dołek...
-
Chciałam dobrze, a wyszło najgorzej.
-
Mnie smuci to, że nie wygrałam biletu na Gunsów :'(
-
Chciałam dobrze, a wyszło najgorzej.
+1
-
Teraz mogłabym opisać ostatnie 2 lata. Od tego czasu codziennie mam pod górkę. Nie umiem sobie znaleść miejsca. Więc 12 czerwca 2010 wyprowadziła się moja matka, która zaczęła zdradzać mojego ojca odrazu po ślubiei to nie z jednym. Od tych dwóch lat nie mamy ze sobą prawie wgl kontaktu, niby sąd przydzielił, że mamy się widzieć co 2tyg, mam spędzać u niej połowe ferii i wakacji, ale ona mnie nie chce. Mieszka z kochankiem, ten facet ma córke w moim wieku (15lat). Ostatnio jak sie okazało jest z nim w ciąży,a le straciła to dziecko. Chciałam jej wykrzyczeć 'o jednym dziecku zapomniałaś a już masz kolejne?!' Mam te ż6-letnią siostre, która mieszka z moją matką, czyli się pewnie domyślacie, że rzadko sie wydzimy. Mój ojciec sobie nie rodził też z tym ,ale znalazł sobie kogoś jest szczęśliwy. Ja się zgubilam. Ciepłam się, piłam, chciałam się zabić itd. teraz niby jest lepiej? niee, babcia prawie codziennie mnie wyzywa za nic z dziadkiem, partnerka ojca za mną nie przepada za moje zachowanie, oceny w szkole itd. ma idealnego syna i często mnie do niego przyrównuje. Ojciec nawet gdy mnie wyzywają to mnie nie broni. Teraz się zaczęły wakacje, ja już mam ich dość. :(
Już prawie wpędziłam się w anorekcje (ale już jest dobrze, w nerwice itd. uciekałamz domu nie raz. ale nawet gdy mnie wzywazywają itd to mnie nie przeproszą jeszcze nigdy tak sie nie zgarzyło.
dziadek mnie 2 razy uderzył, a ojciec co? Chwile po nim pokrzyczał,a le co z tego? nie chodzi o ból fizyczny, ale ja już psychicznie nie wytrzymuje.:(
-
niestety nie bede tatą :( na razie. Ale bedziemy sie dalej starać.
-
Wszechobecna krytyka mojej osoby :_:
-
Nie sądziłam, że tatuaż to będzie tyle problemów i rozkmin czy robić czy nie :(
Nie lubię łazić i wypytywać a będę zmuszona, jeśli nie chcę się na całe życie oszpecić :( Poza tym jak już niby mam ok studio to są długie terminy, poza tym na mnie wszystko strasznie wolno się goi, teraz jest słońce to tatuaż znowu będę musiała zakrywać, wybór miejsca jest straszny. Znalezienie pracy będzie trudne, nie wiem czy na uczelni nie będzie czegoś co zabrania tatuażu (np. basen, nie że zabrania, ale musi się wygoić...)
Nie lubię decydować :( a za godzinę wychodzę na mecz ;( będę stała znowu, oby nie na bramkach...chcę na trybunę ;c
-
Skończył się właśnie biwak motocyklowy i smutno mi, bo muszę jutro wrócić do realnego świata i do roboty iść :'(
-
nie mogę wrócić do normalnego życia po koncercie :'( smutno mi i mam doła że tyle na to czekałam a tu już po wszystkim...tak szybko :'( teraz tylko przeglądam zdjęcia i filmy i nie mogę się pozbierać :'(
-
+ 1. Nic dodać, nic ująć. Na niczym się skupić nie mogę. Ani nawet na czytaniu ani na pisaniu.
-
dokładnie! na niczym!! w pt rano przyszło mi do głowy, że jadę do Slowacji na ich koncert ale darowałam sobie ze względu na brak funduszy i wgl. :/
-
nie mogę wrócić do normalnego życia po koncercie :'( smutno mi i mam doła że tyle na to czekałam a tu już po wszystkim...tak szybko :'( teraz tylko przeglądam zdjęcia i filmy i nie mogę się pozbierać :'(
Dokładnie. Na niczym, dosłownie na niczym nie potrafię się skupić przez, co ciągle ktoś się na mnie denerwuje.
-
wakacje mijają, a ja nie robię tego co sobie zaplanowałam i ogólnie źle wykorzystuje czas
-
Aga, Canis, Rocket.Queen +1
dustnbones również +1
smuci mnie też to, że nie mam już w planach żadnego koncertu, i pewnie tak pozostanie do przyszłego lata... :|
-
smuci mnie moja głupota :facepalm:
-
Smuci mnie to że nici z tego rocznego Woodstocka...;/
-
Już po koncercie, a ja chcę więcej i więcej! :<
-
Smuci mnie to że nici z tego rocznego Woodstocka...;/
+1 :'(
-
Smucą mnie stoiska ze zdrową żywnością w supermarketach, brak codziennej dawki czekolady, muzyka w radiu i kiedy mam wątróbkę na obiad :'(
-
(Uwielbiam wątróbkę, ale drobiową!)
Nie będzie mnie na jutrzejszym zlocie :(
-
Też mnie nie będzie na zlocie. Usycham z tęsknoty :(
-
Nic już nie jest takie samo, jak kiedyś. Czuję się zapomniana przez niektóre osoby, z którymi byłam blisko.. :( Ja wciąż żyję, do cholery! :megafon: :_:
-
bo jak tak dalej pójdzie to nikt na tego Woodstocka nie pojedzie :(
-
Byłem na ślubie i takim mini-weselu w restauracji i nawet się wódki nie napiłem. prz*****e jest życie kierowcy :(
-
Gunsi na prywatnym koncercie na weselu
-
(że co?! O.O)
smutek mnie smuci
-
Straciłem listę kontaktów w telefonie. Zostawcie numery na pm tu albo na fb. Dzięki :)
-
nie wiem co z woodstockiem, chcę jechać ale nie chcę pociągiem, nie mam namiotu, trochę szkoda mi kasy i ciuchów, nie chcę jechać na całość, pogoda nie ma być świetna...nie wiem co robić i wpędza mnie to w smutek ogromny! uhhhh, ale chcę tam być.
:(
-
To już osiemnaście lat :'( dziś rocznica śmierci Ryśka Ridela
-
Bliska mi osoba ukrywa przede mną ważny fakt (i myśli, że ja się nie dowiem) :'(
-
pusty bak i cena paliwa :'(
-
Smuci mnie fakt, że kiedyś będziemy musieli pożegnać Axla i innych gunsow.
-
Opuszczenie już na zawsze miasta rodzinnego, niby wszystko ok, ale już serducho powoli ściska z tęsknoty...
-
Wszystkie miłe chwile które są już tylko przeszłością i nigdy nie powrócą..
-
że tak pusto na tym forum ostatnio :c
-
Smuci mnie to, co od kwietnia dzieje się z Queensryche.
-
ciszaa na forum
-
Ceny biletów lotniczych oraz połączenia lotnicze z Wielką Brytanią i Paryżem jak i ceny biletów na koncerty Slasha.
-
I po koncertach Pearl Jam i solowych Eddiego. :'( :'(
-
że ten Woodstock tak szybko minął :'( trampki, na których podpisali się Martyna,Matylda i Łukasz pójdą do kosza po Woodzie :'( zgubiłam pamiątkę z koncertu Gunsów :'( :'( :'(
-
dalej nie wiem czego chcę! szlag by to :(
-
Przystanek Woodstock się zakończył, ja miałam spotkać tam tylu ludzi, a nie spotkałam prawie nikogo. Żałuję straszenie i przepraszam wszystkich, którzy się do mnie nie dodzwonili :( za rok obiecuję poprawę!
-
Chyba jestem tylko koleżanką i nikim więcej :'(
-
Woodstock za szybko minął :(
-
że nie dostałam wiadomości na facebooku
-
Nie mam z kim porozmawiać
-
Przeraża mnie świadomość, iż do końca swojego życia będę sama. Brak mi już pomysłów, na to co robię nie tak.
-
problemy koleżanki :'(
-
przeziębienie
-
nic
-
jeszcze gorsze problemy koleżanki..
-
cholercia, Rose25, to samo. problemy bliskich potrafią dobić nie mniej niż własne..
-
Sformułowanie modne w moim towarzystwie, czyli "Brak perspektyw". Do niedawna bawiło, z czasem jakoś przestało i również zacząłem odczuwać brak perspektyw.
-
No to się przekonałam: jak facetowi już nie zależy na znajomości, to przestaje się odzywać.
Nie wiem tylko, po co: Do następnego razu :)
Nie łatwiej i prościej byłoby: Ta znajomość nie ma sensu/nie lubię cię/odwal się.
-
bo mi nie pomaga :(
-
pogoda.
-
powrót
-
kiedy cos pieknego sie konczy
-
Życie nie jest takie łatwe, jak wydawało się 10 lat temu.
-
Ze kazdy plan mi sie ostatnio sypie. Ze mnie na zlocie chyba nie bedzie a mam na niego coraz wieksza ochote. I pogoda, chyba na stale zamieszkam pod koldra...
-
Prawdopodobne zabraknięcie Myszowatej na zlocie :(
-
Bolący łokieć po siatkówce oraz to, że muszę czekać rok aż ponownie zobaczę mojego kolegę. :'(
-
Nie dość, że brakuje mi 2 dych do opłacenia czynszu za wakacje to jeszcze nie wiem za co ja w ogóle będę zlotować :(
-
sezon 18stkowy znów sie zacznie :facepalm:
-
Czuję się jakbym był ułomny psychicznie i nikt mnie nie rozumiał :o Jestem fajny tylko wtedy kiedy robię widowisko i rozbawiam towarzystwo.
Samotność mnie dobija.
-
Wagon jest smutny :( Dziewczyny, zróbcie coś :)
-
Zmarł Scott McKenzie
-
Nikt mnie nie rozumie. To nie miejsce dla mnie.
-
Czuję się, jakbym faktycznie nie miała uczuć :o
-
Noga mamy. ;/
-
Nieumiejętność rozmawiania z przyjaciółką, coś się ostatnio popsuło.
-
ledwo po 20 i już ciemno :'(
-
że zawsze jest tak samo :(
no i nie naucze sie grać na ukulele :(
-
Mam ochotę na papierosa.. :/
-
Smuci mu, że nie umiem mu wpie***ć tak, żeby popamiętał, żeby miał nauczkę na zawsze.
-
Smuci mu, że nie umiem mu wp***ć tak, żeby popamiętał, żeby miał nauczkę na zawsze.
+1 :angry:
-
Jestem w tak beznadziejnej sytuacji, moja przyjaźń się wali. Dopiero teraz zrozumiałam, jak ta osoba jest dla mnie ważna, nie kontaktujemy się już przez długi czas.
-
do całego mojego beznadziejnego humoru last.fm przypomniał mi jeszcze, że dzisiaj we Wrocławiu grają Scorpionsi, a mnie tam nie ma. :c
-
Nici ze zlotu. :'(
-
MissRose - przybij pionę :'(
Nie odzywa od tygodnia... Martwię się o Niego, ale nie chcę też naciskać, wyjść na nadgorliwą. Oby był cały i zdrowy. I cholernie tęsknię za Jego roześmianymi oczami :'(
-
tak wiele sie dzieje a ja nie mam na to wplywu i czuje potezna niemoc, wyc mi sie chce i wyje :'( :'( :'( slabosc mnie dobija :'( :facepalm:
-
głupota ludzka
-
to ze sie do niczego nie nadaje i jedno co potrafie to wszystko rozwalać... :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'( :'(
-
same here, dziś rozwaliłem dwa domki z klocków serio, ile można?! :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
-
Nie wygrałem biletu na Coldplay :(
-
Smuci mnie głęboko smród spod pach ludzi w autobusach :facepalm:
-
Dobija mnie zachowanie co po niektórych osób, ale zazwyczaj to przemilczam. No i smuci mnie głównie to, że żyję w czasach, w których nie powinnam. w ogóle tu nie pasuje.
-
nawet nie chce mi sie o tym mowic :facepalm:
-
I się zaś będę stresować :(
-
mama się źle czuje. :'(
-
Przeokropnie tęsknię :ph34r:
-
paczka moich przyjaciół się rozleciała. nawa szkoła jest do bani. jestem głupsza niż mi się wydawało. zdechł mi pies.
-
powrót do szarej rzeczywistości :'( to był nasz ostatni wyjazd w takim składzie :'(
-
sporo mnie omija na forum
-
Duże kłopoty przyjaciela. Wpadł chłopak w ogromne bagno i nie prędko z tego wyjdzie :'(
-
Nie mogłam dziś dokarmić kotów :(
-
469. rok akademicki UJ beze mnie :( I na dodatek usłyszałam dziś: "Mogłaś jednak wybrać się na jakiś nowy kierunek."
-
przeziębienie :'(
-
to że paczka moich przyjaciół się rozleciała :'( :'(
-
dziś 32 rocznica śmierci Johna Bonhama...
smuci mnie dodatkowo to, że najpierw w ogóle o tym zapomniałam.. :???:
-
Dopadło mnie przeziębienie ledwo żyję :'(
-
wszystko :'(
-
pogoda :'( przez nią ciągle chce mi się spać :angry: nawet kawa nie pomogła :angry: :angry: jutro sprawdzian z historii....
-
Nie wiem z jakiego powodu większość mojej ekipy z końcem wakacji zaczęła się ode mnie odwracać i teraz nawet przy jakichś pojedynczych spotkaniach czuję, że coś jest nie tak jak było. Trochę zaczyna mnie to powoli smucić.
-
Moja bezradność. Sama nie wiem, jak mam postąpić. Może to się wszystko niedługo rozwiąże, oby.
-
+1 mam dokładnie tak samo...
Canis poprawiłam i przepraszam ;)
Nie cytujemy całych postów, które znajdują się bezpośrednio powyżej. Wszystko jest w regulaminie- odsyłam.
/ Canis
-
Nie ma to jak patrzeć na fenomenalną setlistę z Londynu i jednocześnie spoglądać na niewykorzystany bilet na ten koncert. Jestem załamany, życie to sku*wiel.
-
ktos uświadomił mi, że jestem beznadziejna. znowu
-
mój laptop "zachorował"
-
wiedziałam, że sie okaże, iz nikt ze mna nie pojdzie na studniówkę
-
A mnie smuci, to że ludzie się nie szanują wzajemnie...
-
Już prawie w ogóle nie ma śniegu, tylko resztki na dachach :(
-
U mnie zawsze jest tak, że co się polepszy to się popieprzy... :'(
-
Kiedy kumpel się w tobie zakochuje.. Kiedy musisz mu powiedzieć, by nie robił sobie nadziei.. I kiedy dopada cię strach, że teraz wszystko może się między wami popsuć. :(
-
Zimne piwko :)
-
To rzeczywiście Cię smuci? :P
-
O kierwa zły temat :D
-
Pewne wydarzenie dało mi do zrozumienia, że w pewnym aspekcie życiowym jestem nieudacznikiem :) No i weekend się kończy (znowu :o )...
-
Dziewczyna, która była ze mną w parze na większości ćwiczeń zrezygnowała ze studiów :( miała najładniejszy tyłek i najbardziej zgrabne nogi jakie kiedykolwiek widziałem u dziewczyny :(
-
Koleżanka zabiła mi Stefana :(
-
Bliska osoba. Nie wyrabiam juz psychicznie przy niej.
-
Albo przestaje być odporna na niektóre rzeczy albo rzeczywistość po prostu mnie przytłoczyła
-
smuci mnie fakt, że ten dzień tak szybko minął :'(
-
Codzienna monotonia. Ciągle to samo w kółko, wszystko tak szybko przemija. Marnuję sobie życie... co za chu*nia :_:
-
Nasze gniazdo się rozlatuje :(
-
tyle muzyki do przesłuchania, tak mało czasu :c
-
smuci mnie moje życiowe nieudacznictwo
-
Rozczarowanie mimo wielkich nadziei.
-
publiczność na koncertach w kinie :facepalm:
-
Mój pesymistyczny nastrój i marudzenie w ostatnich tygodniach.
-
Kevin mnie wkręcił w świąteczny nastrój, a tu jeszcze miesiąc :(
-
brak sushi
-
Brak kontaktu z pewną osobą.
-
Że nie potrafię w sprawach uczuciowych dostosowywać się do rad, które daję innym, doskonale wiedząc, że będę tego potem żałować :'(
-
jutro poniedziałek :'(
-
Brak jakichkolwiek szans na pojechanie na koncert Slasha :'( :'( :angry:
-
coraz mniej biletów.... :'(
-
coraz mniej biletów a Dagmara nie może się zdecydować a jak ona nie pojedzie to w tedy na 100% nie pojadę :'( :'( :'( :'(
-
kłótnie...
-
Pani od rosyjskiego :/
-
Nie najlepsze kontakty z mamą ostatnimi czasy.
-
to, że stałam się bardzo marudna....i jeszcze zachowanie pewnej osoby...
-
jutrzejsze kolokwium ;(;(;( :_: :facepalm: :angry: :ph34r:
-
Powrót do pracy :(
-
Odległa perspektywa kolejnego zlotu :ph34r:
-
jutro kolejne próbne
-
Sesja :(
-
nie napisał :'(
-
http://www.last.fm/announcements/radio2013 (http://www.last.fm/announcements/radio2013)
-
jutro biologia :(
-
Niby nic, a jednak coś :v
-
jakoś ten czas zapierdziela ostatnio... wydaje mi się jakby ledwo co był październik, a tu już prawie połowa grudnia :???: :???:
2012 zaraz się skończy :???:
jak to się wszystko dzieje, bo nie wiem :???:
-
tyle planów, tak mało pieniędzy
-
Nie jasna sytuacja :ph34r:
-
Wszystko co dobre się szybko kończy :'(
-
nie ma śniegu.. tylko deszcz :'(
-
^ to samo :c w ogóle pogoda do kitu, jak tak będzie w święta to się wkurzę :_:
-
Wyjdź z domu podczas kłótni, pokłóć się w szkole z nauczycielem, wróć do domu, a tam znowu kłótnia. Pewnie, w ogóle nie rozmawiajmy normalnie, po co to komu..
Na dodatek nawrót choroby u Tito. Przecież było już za dobrze.
-
Śmierć bliskiej osoby. Nie mam już ani babć, ani dziadków.
-
Dostałam zaproszenie na koncert, na którym nie mogę być, bo siedzę już przed świątecznie w domu i walczę z porządkami :( że też to nie mogło być wczoraj...
-
Tak dużo fajnych koncertów w tym sezonie, tylko skąd brać na to wszystko pieniądze... :/
-
Pobicie ulubionych perfum :(
-
mógłbym długo wymieniać, a wszystko sprowadza się do jednej rzeczy, no może dwóch, bo czasem trzeba naprawdę niewiele, żeby :( zamienić w :) Tylko, że niestety nie wszystko zależy ode mnie
-
to dosyć beznadziejne, że wiosną i latem jakoś żyję, a tak od października do marca tylko 'byle zleciało' :/
-
powrót starych emocji...
-
Bo DVD "Jekylla & Hyde'a" z Broadwayu wyszło nie z tym aktorem w roli tytułowej, co powinno :( (ale i tak świetnie się oglądało :P )
-
te dni stanowczo za szybko minęły! :'( :'( :'(
-
Niestety, dziś nie złożę życzeń urodzinowych mojemu Wujkowi :'(
-
Jakiś czas temu napisała do mnie na Twitterze dziewczyna ze Szwajcarii (a raczej pani, bo ma dzieci w moim wieku), z pytaniem, czy mogę wysłać jej umierającej na raka mamie pocztówkę z mojego miasta, żeby ta mogła przed śmiercią zobaczyć miejsca, do których nie będzie jej już dane pojechać. Pewnie zauważyła, że jestem zarejestrowana w Postcrossing Project, więc stąd trafiła akurat do mnie. Oczywiście zgodziłam się, wybrałam jakieś widokówki z Warszawy + kilka z innych miast Europy + jedną Świąteczną z życzeniami. Dołączyłam też napisany ręcznie po angielsku list do niej samej, nie do mamy, choć nie za bardzo wiedziałam co tam napisać. Nawet po polsku nie umiałabym zbyt wiele powiedzieć, co dopiero produkować się na taki trudny temat po angielsku. Zastanawiałam się, czy to wszystko zdąży w ogóle dojść... Zdążyło, ale dzień po nowym roku dostałam wiadomość "Hi balumala, yesterday morning my mom is died. I feel like in a prison full of sadness!!". Poprosiła mnie o maila, na który wysłała mi dzisiaj długi list, trochę z podziękowaniami, trochę ze wspomnieniami, ale boję się wczytać w niego dokładnie, bo pewnie się popłaczę. Nie wyobrażam sobie co ona czuje, tak samo jak nie wyobrażam sobie co ja bym zrobiła bez mamy, nawet mając te 45 lat, męża i dorosłe dzieci.
-
nie wiem co będzie dalej...co chwilę pojawia się kolejny "?"...każdy kolejny większy niż poprzedni...a ostatnie tygodnie tak dobrze zapowiadały...
-
Nic nie jest tak, jak być powinno.
-
sesja i brak pieniędzy :( :facepalm:
-
Chyba najtrudniejsza dezycja w moim życiu i to jak wiele mam wątpliwości co do jej podjęcia.
-
dzisiaj - dosłownie wszystko...
-
ta moja niepewność do wszystkiego...
-
Prawdopodobnie koniec Dakaru dla Hołka, dobrze że facet żyje. :'(
-
SW + Priv... ja pierdziele...tak złego dnia dawno nie miałem ;(
-
Że akurat ta nie inna piosenka oddaje moje uczucia https://www.youtube.com/watch?v=o22i_gqAf_o (https://www.youtube.com/watch?v=o22i_gqAf_o)
-
Mam "obok" siebie dwie osoby, które marnotrawią na własne życzenie swoje życia, bo tak łatwiej, zamiast krok po kroku coś zmienić.
Były kolega, który przegiął pałę.
-
że nie zdałam tej próbnej matmy
-
że, nie mam w nikim oparcia.
-
Jakoś tak smutno, samotnie...
-
Płyta SOAD złamana...
-
Cisza... :(
-
Tęsknię strasznie, smutno mi :'(
-
Smuci i martwi mnie to, o czym cały czas teraz myślę
-
Niepewność.
-
Trudny wybór- Zranić kogoś, i to bardzo, czy złamać swoje zasady :???: Jestem rozbita... :_:
-
Na strażnicy już nie ma choinki :(
-
Nawet nie ma się do kogo wypłakać.
-
Moja piesa jest jakaś markotna ostatnio :(
-
dwa egzaminy w piątek ;( :facepalm:
-
zaczęło się olewanie.. :'( :'(
-
Cisza...
-
Cisza...
Sesja w końcu przyszła co nie ...
-
coś nie tak z gitarą...
-
złapalo mnie choróbsko i jak nie puści to nie pojade do kumpeli, a tym samym nie zrobie reszty zadan na matme i nie odzyskam wypracowania z wosu, ktore pilnie potrzebuje na poniedziałek -.-
-
Że tak bardzo wystraszyłam rodziców :(
-
Kończą mi się ferie, a najbliższy tydzień zapowiada się na bardzo pracowity i pasowałoby się za to wszystko wziąć jutro. Albo najlepiej jeszcze dziś. Szkoda, że jestem taka leniwa, a ferie jeszcze to spotęgowały. :'(
-
Jakiegoś pecha ostatnio mam.
-
coś, co było i nie wróci...
-
Przez cały okres bożonarodzeniowy nie przesłuchałam kolęd w wykonaniu Golców i teraz sobie przypomniałam :(
-
jutrzejsze szkolne walentynki...
-
obawa przed spotkaniem PEWNEJ osoby na koncercie :( :facepalm:
-
jutrzejszy dzień, wszyscy będą opowiadać jak to było zajebiście na nartach,a mnie tam nie było...
-
Przez ostatnie dni źle się czułam z tym, że nie potrafię znaleźć odpowiednich słów pocieszenia i jestem bezradna wobec sytuacji, którą przecież sama poznałam. Totalna bezsilność.
-
cała ta "dorosłość" mnie smuci
-
rozwalona kostka (w sensie, że plecak)
-
dobrej zabawy na koncercie Kudłatego wszystkim życzę... :c
-
Taa, ja również... :C
-
Przyłączam się do wyżej zamieszczonych życzeń...
-
również dołączam się do życzeń i ubolewam nad tym, że mnie tam nie będzie... :(
-
dla odmiany
gdzieś zrobiłam błąd bo facet, który mi się podoba nagle przestał zwracać na mnie uwagę, a już robiło się na prawdę fajnie. ;c
no iii zapowiadają się kolejne samotne walentynki...
-
utopiłam telefon w umywalce. biedna nokia ;(
-
Że mimo wszystko nie mogę dzielić jutrzejszych emocji i dreszczyku niecierpliwości z ważnymi dla mnie ludźmi
-
Miesiąc ciszy.
-
Że nie mogę być dzisiaj w Katowicach. Nie rusza mnie, że omija mnie koncert, ale smuci mnie, że nie spędzę tej nocy z ludźmi, których cholernie lubię. A mogłam tam być...
-
Nieuczestniczenie w pewnym koncercie :'(
-
Dokładnie jak wyżej :'(
-
Tak samo jak powyżej :'( Chociaż cieszy, że nie tylko ja teraz siedzę w domu i myślę "Ciekawe jak jest?" :P
-
skurcze w kręgosłupie
-
przemijanie?
-
stłuczona żebra po koncercie ;(
-
Właśnie się dowiedziałam, że dzisiaj rano mój znajomy zginął w wypadku samochodowym... Boże... strasznie mi z tym.
-
smutne :(
mnie smuci że nie byłam na koncercie i smuci mnie że jestem pechowcem
-
myślałam, że jesteśmy dorosłymi ludzi, którzy potrafią ze sobą rozmawiać i utrzymać fajną relację po zerwaniu. no cóż... chyba jednak nie...
-
Moje niezorganizowanie i brak umiejętności załatwienia czegokolwiek... :facepalm:
-
Jutro znów poniedziałek. :'(
-
bezmyślność ludzi
-
to że chce mi się płakać
-
to, że jestem taka do kitu... wszystko schrzaniam...
-
ja ku***a też :(
smuci mnie ze wszystko sie je.bie :(
-
Cisza.
-
Dzisiaj naprawdę wszystko.
-
Że pewnie nigdy nie dokopię się do całości historii mojej rodziny
-
Że nie mam już 18 lat (no dobra chociaż 20...)
-
ze jestem głupia
-
Moje serce (naturalnie nie o narząd mi chodzi) i ciągłe przebywanie w iluzji
-
że straciłam kontakt z jedną z ważniejszych osób w moim życiu... :(
-
Laptop zaczyna mi się ,,buntować"
-
koniec 3-tygodniowych ferii.. :'(
-
brak pewności siebie
-
Koniec urlopu...
-
Koszmary przez ciągły stres i problemy, czyli brak spokojnego, głębokiego snu, co powoduje narastające zmęczenie (sobą)...
-
Pogrzeb. I to jak kruche jest ludzkie życie.
-
że mój pies ma chorą łapę i nie może chodzić... :'(
-
Wyniszczone zdrowie, które znów mocno daje się we znaki...
-
jestem głupia ale tęsknię za moim kotem i chcę ją z powrotem :'(
-
Ostatnio wszystko; łatwo mnie doprowadzić do płaczu
-
że nie wiem co się dzieje.
-
bezmyślnośc ludzi względem zwierząt
-
sms, którego nigdy bym się nie spodziewał dostać.
-
Pierwszy raz od ponad roku trafiłam na kogoś, przed kim byłabym w stanie się otworzyć i kogo chciałabym wpuścić do "swojego świata". Tymczasem, jak zwykle w tego typu bajkach bywa, działa to tylko w jedną stronę. Książę na białym koniu widocznie nie jest mi pisany. Na karym też nie.
-
Fakt, że DJ obserwuje tylu fanów na tt i przestał czytać DM-ki, przez co ni **ja nie można go złapać :facepalm:
-
Beznadziejne huśtawki nastrojów i brak jakiegokolwiek sensownego planu poza tym, który ma nikłe szanse wypalenia.
-
ludzie, na których mi zależy, a którzy mnie bardzo ranią...
-
balumala: <piona>, choć wolałabym abyśmy przybiły pionę z innego powodu :_:
Podobnie jak balumala i to że tęsknię, sama się oszukuję że jest OK i że nie czuję nic.
-
Ostatnie 20 lat z życia, które gdzieś zgubiłam :'( Gdzie one się podziały? :o
-
Moi drodzy rodzice,który prawie 5 lat temu stwierdzili,że nie będą razem i sie rozwiedli,mój stan psychiczny,moje osamotnienie,brak przyjaciół.... :'(
-
BittersweetRaspberry < tulę >
Wczoraj poczułam wiosnę, a dziś mam bismarka + zawalone gardło = czuję się flakowato. Stara a głupia :ph34r:
-
Niektórzy twierdzą, że fakt iż siedzę przed komputerem oznacza, że kompletnie nic nie robię i nawet nie chcą rzucić okiem na efekty mojej pracy :(
No i pierwszy raz wyszłam z biblioteki z pustymi rękami. Totalne puchy albo drugie tomy zamiast pierwszych. Dobrze, że jeszcze mam co czytać.
-
Nie wiem, dzisiaj jakoś wszystko po trochu... (nastrój jakiś taki mam dziwny) :???:
-
samotność...
-
zdecydowanie
smuci mnie uczucie wszechogarniającej pustki i tęsknoty za ludźmi, mimo że przecież otaczają nas wszędzie ludzie
smuci mnie samotność w tłumie...
-
Kiedy osoba, która jest w Twoim typie (ta osobowość!) nagle Cię opuszcza, bez pożegnania. To takie niesprawiedliwe, ale może ja po prostu jestem tylko zabawką, ciężko to zrozumieć...
-
urwany kontakt, tak strasznie chciałam tego uniknąć, przecież tak się lubimy...
-
Jutro piszę duży sprawdzian z chemii. Powinnam zacząć się uczyć, ale mi się nie chce. Jak zwykle.
-
Ciągłe zawroty głowy i brak możliwości bliższego kontaktu z pewnymi osobami.
-
Weekend się kończy :angry:
-
brak pewności siebie
-
Muszę się oficjalnie pożegnać z Wrocławiem
-
Pewne osoby którym powinnam powiedzieć: "Yeah, good joke, fuck you too".
-
Nuda, monotonia, ciągle to samo :ph34r: Potrzebuję czegoś nowego...
-
Cały tydzień zawalony sprawdzianami lub kartkówkami.
-
Rozczarowanie. Tylko nie wiem, czy bardziej męczy mnie rozczarowanie samą sobą, czy to, że bliskie mi osoby będą mną rozczarowane.
-
No to przewalone :( a zmarnowałam tyle czasu!
Nie mam już sił :'(
-
ktos nas wybitnie nie lubi
-
Dzisiejsze późne popołudnie i wszystkie myśli, które podczas niego przyszły do głowy
-
wszystkie stracone szanse...
-
Operacja piesy.
-
Widmo szpitala które wisi nade mną :ph34r:
-
jutrzejszy egzamin ;( :facepalm:
-
Nie ma gorszego bólu niż ten wywoływany przez to cholerstwo, bo nie weźmiesz tabletki przeciwbólowej, nie położysz się i prześpisz. To tak nie działa, niestety.
-
Śnieg... śnieg wszędzie :( :(
-
straciłam przyjaciela...
-
Dostałam z łokcia w oko na imprezie :'(
-
Babcia z dziadkiem - starość bywa okropna.
-
Bolący piszczel.. Od 2 tygodni :c
-
Ból i cierpienie na które nie ma lekarstwa. To mnie coraz bardziej psychicznie wyniszcza...
-
milość...
-
Normalni, fajni i mili faceci się mną nie interesują :(
-
nieporozumienia z przyjaciółmi
-
To samo co u RagDoll, nosz kurdebele :facepalm:
Praca - zadzwonił do mnie pan i proponuje pracę na magazynie, ale na umowę o dzieło :facepalm:
-
Chętnie bym się coś napił ale już nie mam nawet na pół litra...
-
tyle zmarnotrawionego czasu :facepalm:
-
Kiedy pierwszą rzeczą jaką czujesz po przebudzeniu jest ból, wiesz że czeka Cię kolejny ciężki dzień walki z samym sobą.
-
to,że zawsze się tak przejmuję, głupota i zmarnowany czas :'(
-
ze ciągle się przejmuje czymś, o czym już dawno powinnam zapomnieć i zamknąć ten rozdział za sobą...
-
popieram Insomnie
i dodam że jeszcze smuci że wszystko jest takie.. ulotne
-
problemy z osobnikiem płci męskiej :facepalm:
-
Przygnębiający nastrój trzymający się dzielnie mojej osoby
-
jutro kartkówka ostatniej szansy
-
uświadomienie sobie, że tak naprawdę dreptałam w miejscu. zmieniałam siebie, a druga osoba nie miała zamiaru zmienić siebie.
-
Osoba, na której mi zależy zwyczajnie mnie ignoruje...
-
Marmetal - idziem na soczek <piona> Choć wolałabym przybić z Tobą pionę za np.: nową płytę Gunnersów.
+ okazuje się że konserwowanie zwłok może być niebezpieczne - wczoraj co dopiero zaczęłam się konserwować i wybiłam sobie małego palca u dłoni :facepalm:
-
tak wielu ludzi tak daleko mieszkają :'(
-
cóż. Ludzie chcąc mnie chronic nie poruszaja pewnych tematów i ukrywają pewne sprawy przede mną,nie chcą wracać do przeszłości. Przeszłość to przeszłość. Było, minęło.
-
Dziadek zbierał różne rupiecie, a jak na złość maszyny do pisania nigdy do domu nie przyniósł :(
-
Przygnębiający nastrój trzymający się dzielnie mojej osoby
+1
-
tyle negatywnych głosów, które słyszę zewsząd wokół mnie...
-
dopadła mnie taka jakaś deprecha przedwiosenna :'(
nic mi się nie chce - tylko bym spała...
-
Chyba zatrułem się kisielkiem :(
-
Że te obrazek prawdopodobnie nigdy nie będzie prawdą :'( http://d24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net/photo/84465_700b.jpg (http://d24w6bsrhbeh9d.cloudfront.net/photo/84465_700b.jpg)
-
ogólne przygnębienie bez większego powodu
-
wszystko poszło nie tak...
-
Że ludzie czerpią satysfakcje z robienia ze mnie idiotki i wariatki.
-
wszystko poszło nie tak...
+1
Ile jeszcze mam wierzyć, że wreszcie coś mi się uda? I kiedy w końcu braknie mi sił?
-
Dni takie jak ten. Dzień 19 marca zapadnie mi w pamięć na zawsze
-
Czuję się samotna i nie potrzebna.
-
Mój ojciec ciągle się łudzi,że zaakceptuję panią,z którą mieszka,i dzięki której moi rodzice się rozwiedli....Naiwniak :facepalm:
-
nie mogę pomóc chociaż bardzo bym chciała :(
-
dwa kolokwia w czwartek
nie zobaczę go kolejne kilka tygodni :(((((((((
-
Koniec rekolekcji, szatany (w tym ja) muszą wrócić do normalnego chodzenia do szkoły :_:
-
Tyle mam muzyki do przesłuchania, a doba ma tylko 24 h :/
-
ten dzień zapowiadał się tak zajeb..... i jak zwykle! kiedy człowiek coś sobie zaplanuje zawsze stanie mu coś na drodze i wszystko szlag trafi!
-
Oglądając Welcome To The Jungle odkryłam,że chciałabym być tak piękna jak Axl na tym teledysku..... :facepalm:
-
ten dzień zapowiadał się tak zajeb..... i jak zwykle! kiedy człowiek coś sobie zaplanuje zawsze stanie mu coś na drodze i wszystko szlag trafi!
ło taaak so true! co mogę więcej dodać? że smutno mi bo czasem mi smutno a już miałam hmmm trochę z górki :facepalm: xd
-
poranny sms od przyjaciółki... czemu musimy mieszkać tak daleko, że nie mogę po prostu do niej przyjść i ją przytulić... :'(
-
To, że moje współlokatorki ciągle mają jakieś swoje sprawy, a ja nie wiem, o co chodzi. Czasem mam wrażenie, że przez to, że nie jestem już z nimi na roku i dużo się mijamy, zostałam gdzieś z boku.
-
Wstępne sprzątanie mieszkania przed świętami, a mi tak bardzo się nie chce :'(
-
Bardzo nasilony ból powodujący cierpienie, na które nie ma sposobu...
-
to, że ludzie na których mi zależy mają kłopoty i problemy, których nie można rozwiązać
-
Że to jest przyszłość naszego narodu...
http://s18.postimg.org/tque3146h/Bez_tytu_u.jpg (http://s18.postimg.org/tque3146h/Bez_tytu_u.jpg)
-
+1
plus jeszcze to http://kwejk.pl/obrazek/1722498/bieber-w-polsce.html (http://kwejk.pl/obrazek/1722498/bieber-w-polsce.html)
-
Dzień zapowiadający się fajnie, a jednak. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że lepiej siedzieć cicho. I w ogóle jakoś tak się wszystkim zdołowałam. Grr...
-
i już po koncercie Justina :(
-
Najsilniejsze dostępne środki przeciwbólowe są wciąż zbyt słabe dla mnie...
-
zaraz go nie będzie :(((
-
czy w końcu będzie ciepło? :(
potrzebuję na gwałt energii słonecznej i przytulania! :'(
-
To, że ludzie przejmują się wieloma niepotrzebnymi rzeczami. I że za oknem ciągle leży śnieg.
-
Utopiłam sobie telefon... zaraz mnie szlag trafi...
-
Rozmyślania o sobie,analizowanie swoich uczuć,całego bólu i rozpaczy,które są od długiego czasu częścią mojego serca,przemiły filmik http://gunsnroses.com.pl/forum/guns-n39-roses/filmiki-axla-z-fankami-kontrowersyjne/45/#top (http://gunsnroses.com.pl/forum/guns-n39-roses/filmiki-axla-z-fankami-kontrowersyjne/45/#top) ,i wreszcie Axl nakazujący z ekranu komputera,abym nie płakała....Nie pomogło... http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=80XvSON6lHk (http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=80XvSON6lHk) :'(
-
Ponownie się nie udało ;(
-
znów chyba sobie nie radzę :'(
-
Utopiłam sobie telefon...
Czytałam, że kiedy włoży się mokry telefon do torebki z ryżem to pochłonie on całkowicie wilgoć. ;)
-
Offtop: Tak zrobiłam. Siedzi w ryżu od 28 godzin :P Mam nadzieję, że zadziała. Jutro wieczorem spróbuję go odpalić.
Koniec offtopa.
-
Brak zrozumienia i wsparcia..
-
Nie zaliczyłam kolokwium z anatomii człowieka.
-
znowu coś nie pasuje, znowu muszę wszystko odkręcać :/
-
Po raz pierwszy od ponad roku się wywaliłam na lodzie :( Na mojej wsi można by śmiało prowadzić castingi do:
a) "you can dance" z naciskiem na breakdance
b) "Taniec na lodzie"
-,-
-
widzieć kogoś o kim chciało się zapomnieć... nagle... bez przygotowania... bez możliwości zablokowania wspomnień...
-
umieram z bólu, ale i tak nikt mi nie pomoże :(
-
Niestety te osoby co miały się pojawić, a na których mi zależało, się nie pojawią :'(
-
Kłótnia... i w ogóle wszystko dzisiaj :'(
-
Daje znać, że mu zależy, a dość często potrafi mi sprawić przykrość..
-
Zgubiłam bluzkę z AshbaSWAG :facepalm: No nie wierzę. Zabiję się jak jej nie znajdę.
-
że znowu zafundowałam sobie zakochanie, które wiem już na wstępie nie skończy się dobrze...
-
Dostałam mandat :_:
-
:( :( :( :( :(
(http://img708.imageshack.us/img708/792/p3103131036.jpg)
-
Okropnie mnie boli gardło. Nawet dwa neo-anginy pod rząd nie dają sobie rady. :'(
-
zapuchnięte oczy, alergia, nie mogę włożyć soczewek, nic nie widzę, a i tak muszę wyjść z psem, wpaść na latarnię, rozwalić sobie głowę, a mama na to "jesteś ślepa"- odkryła Amerykę! :facepalm:
-
Dziewczyny, które cierpią przez głupotę, nieodpowiedzialność i niedojrzałość niektórych facetów.
-
To już końcówka sezonu "Californication" i znowu rok czekania :( ta myśl zawsze mnie wpędza w depresję
-
Tyle jedzenia a i tak nie pójdzie w cycki :'(
-
Dzisiaj pogoda :'( :'( :'( :'(
-
Życiowy cel i marzenie, coś nad czym pracowałem ostatnie kilka miesięcy, coś co trzymało mnie przy życiu i dawało jakąkolwiek nadzieję na przyszłość - nie wyszło. Nieprzespane noce, stres i niezliczona ilość środków przeciwbólowych teraz nie mają żadnego znaczenia. Początek końca staje się faktem.
-
znowu nie zobaczymy się przez następne kilka miesięcy :( tęsknię :(
-
zawsze pojawia się niepotrzebnie... z zaskoczenia, udając że wszystko jest ok... :(
przeszłość... po co do niej wracać?
i znów złe nawyki przyzwyczajenia i przywiązania... :(
-
Nie mam pojęcia, co zrobiłam źle.
-
Mama przypaliła pierogi i musiała je wyrzucić, przez co jestem głodna. :'(
-
Przegapiłam taką świetną imprezę :'(
-
Brak jogurtów w lodówce :facepalm:
-
rozrywające od środka, wszechogarniające uczucie... pustki
-
To już końcówka sezonu "Californication" i znowu rok czekania :( ta myśl zawsze mnie wpędza w depresję
Nie tylko Ciebie :D
-
Reeja przegapiła imprezę.
-
Zabrakło kilku osób.
Jutro znowu do W.
-
Zapomniałam o oscypkach.. :facepalm:
-
Tak dużo do zrobienia, tak mało czasu.
-
Jutro z powrotem do szkoły. :_:
-
Muszę jutro wstać przed szóstą, żeby zdążyć do szkoły :'(
-
Muszę się wziąć w garść.
-
Czy można tęsknić za czymś czego się (mam nadzieję jeszcze) nie przeżyło i gdzie się (mam nadzieję jeszcze) nie było?
-
Boję się jutra. Nigdy się nie denerwowałem takimi rzeczami, a teraz jak głupi odliczam godziny, jakie mnie dzielą od 12:30 jutro. :'(
-
Jedno słowo, a jak cholernie boli.
-
to już pół roku :'(
nie ma jej pół roku a ja ciągle tęsknię... :'( ciagle o niej myślę...
chciałabym wrócić do tego co było... chciałabym cofnąć czas i coś zmienić,,,
chciałabym nie czuć tego pieprzonego poczucia winy :'( :'(
-
Brak snu :'(
-
Niby ciepło a zimno, bo pada deszcz i nie ma słońca :(
-
Nienawidzę faktu,że kocham :facepalm:
-
Myśl o jutrzejszym dniu :'(
-
Nie no super, czy dzisiaj jest dzień ''Nie odzywajmy się wszyscy do siebie'' ? :angry:
-
To, że mój organizm się poddaje a ja sam jeszcze nie chcę.
-
Jutrzejszy sprawdzian z polskiego
-
Brat przed chwilą przeczytał mój mocno intymny wiersz,i teraz się ze mnie wyśmiewa.... :'(
-
Będąc dziś w ogrodzie poczułam (dosłownie!) wiosnę w powietrzu i aż się popłakałam ze wzruszenia...
Czytaj: coś pyli na łąkach :(
-
Ból głowy :_:
-
Najlepszy sezon na entomofobię czas zacząć..
-
Chyba mam powoli dość obecnej sytuacji :o
-
Moj piesek nie czuje się najlepiej :(
-
Kobieta z matmy jutro będzie pytać :'(
-
Czekolada (czyt. brak motywacji by się jej oprzeć :facepalm:)
-
Ostatnimi czasy nawet przyjaciele mają mnie gdzieś
-
Kortina98 - podpisuję się pod Twoim postem obiema rękami.
-
bliska przyszłość... :(
-
Znów nagłe pogorszenie zdrowia do tego stopnia że ledwo stoję na nogach, a w przyszłym tygodniu ważne spotkanie... Nie chcę do szpitala!
-
To, że tak łatwo daję się wykorzystywać. Wszystkim. Ludziom, którzy otwarcie mają mnie gdzieś i tym, którzy są "bliższymi" znajomymi.
-
"znowu w życiu mi nie wyszło..." :'(
-
Kolanko mnie boli :'(
-
Tęsknię :'(
-
Dużo zadania domowego :'(
-
Historia która ciągle się powtarza, nie mam już siły.
-
To, że pod wpływem emocji i (chyba) moich je*anych hormonów ranię najbliższą mi osobę :(
-
Po raz kolejny zaczyna mnie przytłaczać rzeczywistość, obowiązki, presja, konieczność podejmowania ważnych decyzji i nadmiar pracy, przez co mam ochotę zakopać się pod kocem i nie wychodzić nigdzie i jakoś to wszystko "przeczekać" :(
-
To że bliska mi przyjaciółka znowu jest smutna...
-
popsute słuchawki i męczący katar :'(
-
pewna osoba nie potrafi docenić starania się innych i bez słowa wychodzi... A wszystko miało być tak pięknie :'(
teraz to już mi się zwyczajnie nie chce w to angażować- daję sobie spokój! :'(
-
niemal identyczna sytuacja, nie chce mi się już starać, nie widzę sensu
-
Znowu wspomnienia wracają... Mogłam mieć to, czego naprawdę chciałam. Powinnam dostać nagrodę za głupotę.. :facepalm:
-
Nic nie ma już znaczenia przy dzisiejszej wiadomości o stracie przyjaciela, który był mi bliski jak członek rodziny. Człowiek o wielkim sercu, wierze, zrozumieniu i miłości. Anioł jakich nie ma na świecie. A miałem do niego wnet zadzwonić i porozmawiać, nie zdążyłem... Nic tak nie porusza jak strata człowieka, który przywrócił Ci wiarę w życie, teraz już jestem totalnie zdewastowany a łzy aż same wylewają się z oczu...
-
Ktoś ma o mnie kompletnie mylne zdanie, nie wie jak wygląda sytuacja a nawet nie próbuje tego wyjaśnić. Przez to wszystko się psuje.
-
Ludzka głupota
-
Trochę smutno, trochę tęsknię.
-
Ogólny smutek, rozbicie i wszechogarniająca pustka po nagłym odejściu najlepszego przyjaciela...
-
Ogólny smutek, rozbicie i wszechogarniająca pustka po nagłym odejściu najlepszego przyjaciela...
Współczuję :-(
Ja mam cholernego doła bo dziewczyna którą kocham zostawiła mnie dzisiaj. Na szczęście wyjeżdżam za 4 tygodnie za granicę do pracy i mam nadzieję, że się otrząsnę i zapomne.
Powiedzenie, że "stara miłość nie rdzewieje" nabrało dla mnie sensu...
-
nie wszystko jest takie, jak być powinno
-
Miłe chwile, które tak szybko mijają
-
ból głowy :(
-
Im jestem starsza tym mam większe wrażenie, że czas szybciej upływa
-
tak ciepło i ładnie i majówkowo a ja chora :ph34r:
-
to, jak nagle przestałam lubić siedzenie sama w domu, chce mi się wyjść, spotkać z ludźmi, a oczywiście nie ma z kim..
chciałoby się pobyć z innymi, a nie tylko z książką i laptopem w czterech ścianach, tym bardziej, że tak jak Duffowa napisała tak ładnie i ciepło. bez szans :_:
-
Wszystko mnie przygnębia :'(
-
Ktoś, kogo miałam za przyjaciela, mnie tak pięknie, kulturalnie i wyrafinowanymi słowami odprawił z kwitkiem
-
Mam wrażenie, że wszystko się zaczyna walić :'(
-
Powrót do domu, gdzie poczułem się obco i do swojej szarej rzeczywistości z którą nie daję sobie już rady...
-
Myśl o jutrzejszych sprawdzianach :'(
-
wspomnienia :(
-
Niechęć do bycia dorosłą osobą.
-
Nie chcę żeby umarł.
-
Takie chwile, które sprawiają przykrość, a których nie da się wytłumaczyć :'(
-
Zmieniły mi się na chwilę obecną plany. A że się na to bardzo nastawiłam, to teraz trochę smutno.
-
Że prawdopodobnie nigdy w życiu nie zobaczę swojego idola na żywo :(
-
2 dni temu podjęłam podejrzewam jedną z najtrudniejszych decyzji w moim życiu...jestem świadoma ,że pociągnie ona za sobą lawinę konsekwencji i wyrzutów ze strony najbliższych, i mimo że wiem co mnie czeka strach miesza się ze smutkiem ,że aby uratować kogoś kto jest dla mnie całym światem muszę posunąć się do tak radykalnych czynów...:'(
-
tak zajebiście potrzebuję się przytulić a nie ma do kogo :'( :'(
-
Śmierć dziadziusia :(
-
tak zajebiście potrzebuję się przytulić a nie ma do kogo :'( :'(
+1
-
wstyd mi za moją mamę która na widok Hetfielda i wykonania Welcome Home z Sofii z 2011 roku zapytała czy on się dopiero uczy śpiewać i tak w ogóle to kto to jest :'( :facepalm:
-
moja rodzina twierdzi, że jestem popaprana, bo słucham GNR :'(
-
oj007a - moja droga, jestem sporo starsza od Ciebie i mimo tego że utrzymuję się sama, od dziesięciu lat pracuję - moja "rodzina" za taką mnie uważa (deliktanie rzecz ujmując). Szczerze - to oni sami sobie wystawiają świadectwo na jakim są poziomie (sad but true). Jeśli nikogo nie krzywdzisz, ani nie krzywdzisz samej siebie - olej to co bełkoczą.
Aby zbytnio nie offtopować:
Poziom kulturalny, a raczej antykulturalny poziom rodziców mojej matki. To jakimi hipokrytami są jest załamujące i żenujące, aż mi wstyd za nich :ph34r:
Wydawałoby się - starsi ludzie, przeżyli wojnę, zmiany ustrojów, wychowali trzy córki, a w głowach "pustka".
-
Mój pies dzisiaj umarł :'( Jest mi tak cholernie smutno, kochałam go tak bardzo...
-
Kolejki w sklepach. Wyszedłem po wodę, nie było mnie prawie godzinę
-
nigdy nikt nie kupi tego biletu -.-
-
I zaś mnie to dopadło... :facepalm:
-
ten cholerny wewnętrzny niepokój... uczucie jakbym w środku trzęsła się jak galareta :'(
schizowanie i obawa co przyniesie przyszłość i jak to się wszystko potoczy...
pieprzony "konflikt tragiczny" :facepalm:
-
Ze już niedługo wakacje, a ja nadal żadnej załatwionej roboty nie mam, żadnych perspektyw, nic, kompletnie nic, a na studia zarobić trzeba...
-
zgadzam się z przedmówcą
-
Do piątku jeszcze 2 dni..:(
-
jutro zaś do szkoły :'(
-
powraca chłód :/ powraca obojętność, powracają dziwne, niejasne sytuacje
coś mi się pogoda psuje :ph34r:
-
Nie umiem sama zapleść sobie warkocza :(
-
Kobiety, które się nie szanują. Nie wiem dokąd ten świat zmierza.
-
Nie umiem sama zapleść sobie warkocza :(
Mogę nauczyć Cię :kwiatek: :P
----------------------
Odzywa się ból ręki, znowu :_:
-
Kobiety, które się nie szanują. Nie wiem dokąd ten świat zmierza.
Podpisuję się pod tym wszystkim co mam... Beznadzieja i upadek.
-
Smuci mnie to, że właściwie nic mnie nie cieszy.
-
nie chce mi sie do roboty
-
Jolie bez cycków :'(
-
Singiel Sixx:A.M. dopiero pod koniec lata :(
-
Wyję,umieram,rozpaczam (oczywiście staram się,aby nikt tego nie widział),a i tak nie mogę przestać o NIM myśleć.... :facepalm:
-
Poczucie, że bardzo bliska mi osoba staje się... coraz dalsza.
-
Kilka spraw.
Ale już nic w sumie :ph34r:
-
nie sądziłam, że aż tyle rzeczy widać...
nie sądziłam, że pewne rzeczy są aż tak oczywiste
kontrola...instynkt samozachowawczy... gdzie się podziały?
-
Nie potrafię podjąć prostej decyzji :_:
-
Dalej nie ogarnęłam zgranej grupy na igry, a są już od jutra :'(
-
mnie smuci nasz rząd
fotografia ślubna łódź (http://www.weselne.net/plener)
transport włochy (http://www.pthw-wroclaw.com.pl/transport-i-spedycja.aspx)
-
Brak kasy na nowe płyty i książki :'(
-
Za mało przytulania :'(
-
"Pójdę dzisiaj wcześniej spać"
to się nigdy nie dzieje... dlaczego? :(
-
Po raz kolejny nie wygrałem moich milionów
-
Przeczytałam ważnego maila 5 dni po terminie :facepalm:
-
Ludzie z klasy, z którymi mam mało do czynienia, namawiają mnie na ognisko klasowe. Dziewczyny, z którymi przez trzy lata liceum się przyjaźniłam, teraz zajęte swoimi chłopakami, nawet nie pytają czy pójdę. Smuci to za mało powiedziane...
-
Kumpel, który znowu podupadł na zdrowiu.
-
mogłabym się długo o tym rozpisać, ale w sumie mogę ująć wszystko w jednym słowie: bezradność :c
-
Ugh... Mój "kochany" układ immunologiczny, który zżera 80% mojej pensji i oszczędności.
-
Rury chcą zakopać :( I na dodatek zaczynają w przyszłym tygodniu :(
-
Chciałabym, żeby było inaczej :(
-
Moja własna matka mnie dobiła-ok,rozwiedli się z ojcem,ale czy muszę znajdywać"pamiątki" po wizytach jej faceta? :facepalm: Czasami już nie mam siły do moich rodziców.....W odpowiedzi na moje przygnębienie odparła:'A co,chciałabys mieć,oprócz Piotrka (mojego brata) dodatkowe rodzenstwo?" CZY ONI NAPRAWDĘ NIC NIE ROZUMIEJĄ?! Rodzice niszczą wszelkie próby pogodzenia się... :'(
-
i co ja teraz bede robic ze swoim zyciem?
-
myśl, ze mam jutro 3 matmy :'(
-
Ray... :'(
-
jestem smutna, bo wiem, że ktoś też chyba jest smutny. A może po prostu zły. Albo zawiedziony. A sobie na to nie zasłużył.
-
jestem smutna, bo wiem, że ktoś też chyba jest smutny. A może po prostu zły. Albo zawiedziony. A sobie na to nie zasłużył.
Jakbyś wyjęła mi to z ust...
-
Mój najlepszy przyjaciel i jego dziewczyna się rozstali :'(
-
Obecna sytuacja, która znów mnie mocno przerasta...
-
Zawsze jak się przeziębię to w domu nie ma nic. Nawet czosnku :(
-
Powiedziałam kilka słów za dużo, których pewna osoba nie powinna nigdy słyszeć i teraz widzę tylko jak chodzi przeze mnie smutna :'(
-
Samotność. W dwumilionowym mieście...
-
Też samotność, no i ta pogoda...
-
Czekając na odpowiedź w sprawie pracy, prawdopodobnie rezygnuje z drugiej
-
Tracę właśnie jedną z najważniejszych osób..
-
Immuny.
-
Jestem zbyt zmęczona, żeby się ruszyć pod prysznic i przeturlać na łóżko i iść spać i mi źle :(
-
Pieprzeni kibice Cracovii-przez paru z nich mój brat od wczoraj leży na neurologii....Pęknięty oczodół,spuchniete oko,rozcięta powieka,obity..... :'(
-
Jeden dzień. Tyle udało się wytrzymać.
-
Że nie ma sensu pozwalać ludziom być za blisko
Edit z dzisiaj, 31.05.:
Wspomnienie najgorszego poranka w całym moim życiu
-
Mój szczeniak został potrącony przez pociąg :'(
-
Uczucie, którego dostaję kiedy wychodzę z domu.
-
Ostatni mecz Piotra Reissa :(
-
Zapomniałam o konkursie o bilet na Roda Stewarta :(
-
już się poddaje
-
nie widziałam go dzisiaj..zaraz nie wytrzymam :'(
-
Koniec świetnego weekendu. I trudny powrót do nudnej rutyny :/
-
Wszystko spieprzone.. Przeze mnie on chodzi załamany a ze mną nie jest wcale lepiej..
-
Nie umiem przestać przejmować się wszystkimi naokoło, mimo, że nikt nie przejmuje się mną.
-
Czas zdać sobie sprawę z co niektórych rzeczy...
-
ludzie którzy muszą wszystko robić aby doprowadzić fajnego chłopaka do depresji i do tego że zaczął sobie żyły podcinać..
-
Mamy XXI wiek, a operacji na 99% nie będzie.
Brak profesjonalizmu ewentualnych przyszłych pracodawców + brak podstawowej wiedzy o dobrym wychowaniu = :facepalm:
-
Coś niepokojącego dzieje się z moim komputerem, a nie mogę zlokalizować przyczyny problemu.
-
Presja :(
-
dzieci nie powinny umierać :'(
-
Nawarstwienie się problemów, przez co znów zaczynam balansować ze sobą na krawędzi. Nie daję już sobie z tym rady...
-
"And now my watch begins"... for another year :(
-
zacofanie niektórych ludzi...
-
Problem z komputerem okazał się poważniejszy, a ja nie mam za co dokupić zamiennej części.
-
Smuci mnie bo praca poszła w odstawkę i teraz muszę nadrabiać :o
-
Nie wiem kiedy.
Chciałbym być.
-
dzisiejszy egzamin :((
-
Regularne przypominanie mi o tym, że nic mi się w życiu nie udało, tak jakbym sam nie miał tej świadomości...
-
Papa Roach gra dzisiaj w Poznaniu, a mnie tam nie będzie :(
-
KaRo nie działa :(
-
Co tam koncert... Parę godzin temu dowiedziałam się, że nienarodzone dziecko znajomych umarło w 5 miesiącu ciąży :( Po prostu nagle serce małej przestało bić, pojechali od razu do lekarza, lekarz stwierdził, że nie, że wszystko ok, ale jak na 2 dzień nadal nie było słychać bicia serca (mają takie urządzonko do sprawdzania), pojechali do innego lekarza i okazało się, że naprawdę serce nie bije i dziecko jest martwe :(
-
przykre historie i smutne wspomnienia osoby na której mi zależy :'(
-
Znajomi mi się posypali psychicznie po ostatnich wydarzeniach :(
-
Mój psiak strasznie chory leży w szpitalu :(
-
Najpierw mnie oszukano, a teraz to czekanie. Wykończę się.
-
"Brakuje mi Cię tutaj". Niby miło, a jednak smutno.
-
Przeszłość i bolesne doświadczenia, które ciągle rujnują mi życie...
-
Nie wiadomo czy powiedzieć " tak" czy też "nie". Bez różnicy co powiem i tak jednemu zniszczę coś..
-
Czasami myślę, że jest mi po prostu po ludzku przykro...
-
Za krótko... Zdecydowanie :(
-
To, że piękne chwile trwają tak krótko, a tęsknota jest straszna.
-
jak ktoś mi coś narzuca
-
Zemdlałam na koncercie i nie dość, że opuściłam kilka piosenek, to jeszcze po powrocie na Atlas Arenę, nie miałam siły nawet skakać, a do tego w drodze powrotnej nadal źle się czułam :(
A na dodatek krzywo się opaliłam czekając na otwarcie bram :P
-
że nie jestem teraz w Gdańsku na Bon Jovi :_:
-
transparent nie wpadł na scenę. Nigdy tego nie przeżyję :(
-
że w ogóle nie jestem teraz w gdańsku... :(
-
muszę się uczyć :( od 3 miesięcy nie mam pralki i zapewne mieć nie będę- mam dość prania ręcznego, ile można :facepalm: :facepalm: :facepalm:
-
Dzisiejsza młodzież i brak odpowiednich wzorców dla kolejnych pokoleń.
-
tęsknię
-
Właśnie sobie uświadomiłam jak bardzo dałam ciała, bo z tego wszystkiego nie zrobiłam sobie nawet fotki z Lamą :(
-
Wtorkowy egzamin z analizy matematycznej.
-
Jakże beznadziejny wieczór.
-
Koncert, na którym nie możesz być
-
Smutna jest, a ja nie mogę wiele zrobić, żeby to zmienić :'(
Nie wiem, kiedy się zobaczymy...
-
dzień ojca... jak co roku :'(
-
podziały w społeczeństwie na biednych i bogatych
-
Wczorajszą służbę zakończyłam "modląc" się na klęczkach do klozetowego bóstwa :ph34r:
-
nie umiem sprecyzować co konkretnie...ale jest tak zwyczajnie smutno, w cholerę smutno :'( nie sądziłam ,że kiedyś to napisze ale, chyba zaczyna mnie to przerastać, a wydawać by się mogło ,że powinnam się już przyzwyczaić... :'(
-
Że człowiek którego miałam za przyjaciela ma mnie teraz gdzieś.. :'(
-
"Serce mi peka, kiedy patrze w te oczy i dostrzegam w nich okruchy bolu"
-
Kłótnia :'(
-
Niby wyszło tak jak chciałam, a jednak trochę mi smutno :'(
-
Wizja wakacji.. Zostanę sama w tym mieście i strasznie mi się to nie podoba :'(
-
Bardzo denerwuje mnie dwulicowość u ludzi. Niestety ciężko wyczuć kto jest fałszywy :(
-
Własny ojciec-kiedyś przez niego umrę z rozpaczy
-
brak
-
Mama nie chce mi kupić kapibary :(
-
Can't get it out of my head... nie, nie piosenka
-
Muzyka promowana w mediach.
Świetny druk cyfrowy kraków (http://www.polishdruk.pl/oferta/krakow)jest tym czego potrzebujesz!
-
egzamin ;(
-
Straszliwe ilości wypadających włosów...
-
Ostatnio wszystko...
-
Jestem rekruterem... i smuci mnie gdy nie mogę dać komuś pracy a on jej naprawdę potrzebuje i chce pracować... Czemu mamy takie bezrobocie? Władzo nasza obudź się!!!!!
__________________
Masaż: http://www.silfit.pl/masaz/ (http://www.silfit.pl/masaz/)
-
Lama nie chce mi zrobić gofrów :(
-
wczorajsza wizyta u przyjaciela w szpitalu...i sama świadomość ,że wydaje nam się że jesteśmy niezniszczalni a tymczasem wydarza się coś co temu kompletnie temu zaprzecza i zmusza do myślenia i spojrzenia na pewne kwestie z innej perspektywy...
-
Taka tam tęsknota mimo wszystko..
-
Już wiem,że nie uda mi się odkochać :'(
-
Mówienie jednego- robienie drugiego, ciągłe kłamstwa, przez które robi się ze mnie idiotkę przy reszcie znajomych, całkowity brak szczerości a no to wszystko stwierdzenie " no ciekawi mnie co ja takiego zrobilem" :facepalm:
-
Dzień tak beznadziejny jak pogoda.. Nie uzyskałam pomocy od osoby na którą liczyłam.. :_:
-
Widmo kolejnego miesiąca, który zapowiada się ciężko...
-
Sting nie zagrał "Mad about you" :(
-
Dziewczyny, które biorą wszystko zbyt poważnie :ph34r:
-
Brak pracy dla ludzi z moim wykształceniem
-
Blokady psychiczne i mocne wahania nastrojów.
-
Zdałam sobie sprawę, jak bardzo tęsknię za tymi rozmowami...
-
Ilość kalorii w niewinnie wyglądających herbatnikach z Biedronki za 89gr, od których od lat jestem uzależniona
-
Mam wrażenie, że doprowadziłam do sytuacji, która mimo wszystko nie powinna mieć miejsca. I trochę się boję, że wpłynie to negatywnie na pewną relację.
-
Co mnie smuci? Ciągle to samo, a wciąż skutecznie.
-
Nie jadę na koncert Iron Maiden :'(.
-
Sąsiad - idiota.
-
sie dałam zfrajerzyć :facepalm:
-
najprawdopodobniej nie pojadę na Wooda "bo tak" :'(
-
Najpierw zabrakło kasy, a później szczęścia, żeby być teraz w Łodzi
-
Wszyscy fajni ludzie się wyprowadzają :( I to daleko :(
-
Dwoję się i troję, ale niewiele to dało...
-
Przyjaciel wylądował w szpitalu :'(
-
prawdopodobny nawrót choroby, a myślałam że się jej pozbyłam w stopniu pozwalającym normalnie funkcjonować... :'(
-
Pewna osoba, która miesza mnie z błotem przy każdej okazji o próbuje mi przy wszystkich wyrobić renomę ostatniej dz*wki i ścierwa społecznego, mimo, że ja nie powiedziałam o nim ani słowa, nie komentuję i nie nastawiam ludzi przeciwko niemu. I na to wszystko ja pytam: za jakie grzechy? :'(
-
czekam na termin wyjazdu i się nie mogę doczekać... zadzwońcie w końcu
-
Powracające problemy ze zdrowiem...
-
Ojciec przyjaciela stwierdził że musi go wywieźć bo mam na niego zły wpływ. Szczegół że dzięki mnie, nadal ma syna.. :'(
-
To, że tak szybko minęło, a ja bym mogła tak siedzieć i siedzieć...
I to, że teraz będzie jeszcze trudniej, no ale sama chciałam...
-
Przez przeciągający się powrót do zdrowia nie jestem teraz tam, gdzie powinnam być, z ludźmi, z którymi chciałam spędzić czas :(
-
Fałszywi przyjaciele.
-
Nie mogę zapomnieć.
-
Moje wczorajsze zachowanie. Jestem załamany. Boje się. ;(
-
Cisza tam, gdzie nie powinno jej być.
-
Wspomnienia.
-
Dobre wspomnienia, a raczej fakt, że to już nie wróci :'(
-
platoniczna miłość :D
-
Myślałam, że już zapomniałam, jedno spojrzenie i wszystko zaczynam od nowa :facepalm:
-
Nigdy się tak na nikim nie zawiodłam. Okazala się taka fałszywa. Szkoda, że dopiero po 7 latach "przyjaźni" :'(
-
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja" :facepalm: Taa....
-
Ściąłem za dużo włosów :P.
-
Boje się, że coś pomyliłam i przez to nie zapłacę za abonament
-
Przegapiłam swoją rocznicę na forum :'(
-
Chyba zostałem źle zrozumiany i wyszło słabo.
-
przeczytana książka, następna czeka a ja nie mam kasy żeby ją kupić, w bibliotekach jeszcze jej nie ma, inne jakoś nie "koją" głodu czytania :/
bezsensowne sytuacje i głupie niedomówienia
-
Nasi siatkarze przegrali z Bułgarami :'(
-
Zanika moje poczucie humoru, co zresztą jest coraz bardziej zauważane...
-
Wykańczam się, i to mnie boli i tamto
smuteczek :(
-
Więcej = za mało? Nie wiem kiedy...
-
Skoro pisałem, że cieszy mnie ostatni dzień urlopu, to smuci mnie w ogóle koniec urlopu.
-
ulewa w lipcu
-
Zobaczę go dopiero za 42 dni.. :'(
-
Ludzie, którzy W OGÓLE nie mają poczucia humoru :'(
-
Nerwica,mimo przyjmowanych leków,nasila się coraz bardziej... :'(
-
No i nie wygrałam aukcji :(
-
A jednak nie dopilnowałem wszystkiego i głupio wyszło = wniosek końcowy słuszny, nigdy więcej.
Inne decyzje - choć też niezbyt wesołe - słuszne.
A z innej beczki... nie wiem kiedy i to smutne, bo ostatnio lubiłem mieć na co czekać.
-
No i jestem już stara :(
-
Odkąd wróciłam z wakacji mam jakąś "pokoncertową" depresję i tak strasznie mi przykro jak myślę, że koncerty, na które tyle czekałam już były :( I nawet fakt, że ja też tam byłam nie pomaga :(
-
Nie mam pojęcia co ze sobą zrobić..
Tyle planów na wakacje a coś czuję, że nie wypali wcale.
-
Tak bliskie osoby w sercu, które jednak fizycznie są zbyt daleko...
-
Pies mi pogryzł ręcznik i ściereczki. A zostawiłem go tylko na chwilę...
-
Mam wrażenie, że wszyscy mają mnie w dupie. Ogólnie jest mi smutno i nie mam z kim pogadać.
-
podmioty nieosiągalne
-
Nudne wieczory :'(
-
Co ja sobie myślałam/na co liczyłam? Przecież od początku to było pozbawione sensu.
-
Słuchawki mi się rozwaliły :angry: No i dalej jestem zakochana w nieosiągalnym :'(
-
Ciągłe uczucie zmęczenia i brak chęci na cokolwiek.
-
Co ja sobie myślałam/na co liczyłam? Przecież od początku to było pozbawione sensu.
tak samo
-
nie jest tak jak być powinno
-
Ciągłe problemy ze studiami
-
40 dni.. :'( :'(
-
Znowu się boję i chyba nigdy się nie nauczę jak komuś zaufać.
-
zachowanie pewnej osoby...i to ,że kompletnie nie wiem co się stało ,nagle wszystko się zmieniło. :'(
-
Meetis, no dokładnie, jestem zdołowana, że nagle może się może tak zmienic :'(
-
Dokładnie... Niczego nie można być pewnym i to cholernie dobija...
-
Słowa, których nigdy nie spodziewałabym się usłyszeć :'( :'( :'( :'(
I patrzenie na podmiot rozpadający się na kawałki.
-
Chłopak, który sądzi, że nikogo nigdy nie znajdzie bo jest grubszy ..
-
Nie zawsze można dostać to czego tak naprawdę się chce.
-
nie wiem jak się uwolnić od wampira emocjonalnego :'( :'(
-
zaufałam, i po raz kolejny się zawiodłam...popełniłam duży błąd dopuszczając tak bardzo kogoś do mojego życia...zapomniałam, mimo tylu nauczek żeby tego nie robić a pretensje mogę mieć tylko i wyłącznie do siebie...:'(
-
Miło było pomarzyć, ale chyba czas zejść na ziemię. Od początku to wszystko było głupie, a mimo to pozwoliłam sobie mieć nadzieję.
-
Jeszcze 37 dni :'(
-
zrobiłam coś czego nie chciałam, ale musiałam tym razem kierować się rozumem i doskonale zdaję sobie sprawę, że przez nieodpowiedzialne osoby może ucierpieć cała fundacja :(
-
Nawet wygadanie się komuś mi nie pomaga. -_-
-
wieczne bycie między młotem a kowadłem...i coraz bardziej zrujnowana przez to psychika... :'( :'(
nieumiejętność poradzenia sobie z pewnymi sprawami.... :'(
to że w kwestiach mnie dotyczących często moje zdanie jest pomijane :angry: :'(
-
choroba psa :((((
-
Dwa lata bez Amy :(
-
Moje Szczęście ucieka ode mnie. Jestem bezradny. Nie chce by to się kończyło. Zależy mi i wiem co czuje do Niej i jak wiele dobrego dzięki Niej mnie spotkało.
-
Kolega znowu musiał przełożyć przyjazd
Kolejna zmarnowana szansa na rozmowę w 4 oczy
Robienie sobie na złość :'(
-
Czynsz za mieszkanie był za drogi, wiec musiałam zrezygnować, przez co moja przyjaciółka się chyba na mnie pogniewała.
Do tego trochę do woodstocku, a zdrowie nie dopisuje :/
-
Upływający czas i coraz gorsze nastawienie do wszystkiego...
-
Z powodu braku czasu nie można zorganizować sobie spotkania i spędzić choćby godziny z kimś kto dałby mi zapas szczęścia na kilka najbliższych dni.
-
Upływający czas i coraz gorsze nastawienie do wszystkiego...
Dodam: zbyt szybko upływający czas, życie tym co było, a co nie wróci i jeszcze by trochę wymienił...
-
Znowu mi się pogorszyło.
-
Nikt nie wie, dlaczego moje dzieciątko od samego początku ma temperaturę :( (czyt. dlaczego mój laptop się grzeje)
-
Zgubiłam przeciwsłoneczne okulary :( (ale jak powiedział Bugi: Dobra impreza nie może obyć się bez ofiar, a impreza faktycznie była udana).
-
Moja miłość życia ode mnie odeszła po siedmiu latach wspólnego życia....
-
Zmiany w moim organizmie i jego funkcjonowaniu.
-
Kiedy to minęło? :(
-
Powrót do rzeczywistości + nie wszystko wyszło tak, jak chciałam.
-
Decyzje, których będę żałował do końca życia i które mają na nie tak wielki wpływ...
-
Takie tam
-
Chcę gdzieś pojechać, gdzieś, gdziekolwiek, na 1 dzień, 2 dni, gdziekolwiek, pozwiedzać, pobyć w innym mieście, powłóczyć się po dworcu w nocy, tłuc się pociągiem/autobusem, ale nikt nie chce ze mną jechać :(
-
zmiana planów :(
-
To, że nie potrafię zaufać po tym wszystkim...
-
Gdzieś zaginęła koszulka z mojego trzeciego Woodstocku :(
-
Wczoraj minęły 3 lata. Dziś rano minęły 3 lata odkąd odebrałam tamten telefon :(
-
Boje ssie :'(
-
za każdym razem, kiedy siadam przed komputerem wpadam w jakiś dół
-
Mimo, że od kilku dni naprawdę się świetnie bawiłem, to i tak czuję doła.
+Spotkałem starą "znajomą"...
-
Głupiutkie dwudziestolatki :ph34r: :ph34r: :ph34r:
-
To, z czego powinna się cieszyć. I to, że wszystko musi być takie trudne. I jeszcze parę rzeczy :'(
-
Nie rozumiem dziewczyn, które dają się traktować w niewłaściwy sposób...
-
to jak mnie traktuje moja rodzina...
-
zaczynam tęsknić :'(
-
Kolejny wspaniały sen, po którym rzeczywistość doprowadza do płaczu :_:
-
Mam czasem... bardzo często takie dni, ze całkowicie się sobie nie podobam :(
-
jeszcze raz- pieprzona arafatka :(
-
Tęsknię za czymś, co nigdy nie było moje.
-
Kolejny (bolesny) zastrzyk do zrobienia, a nawet nie wiem ile to będzie kosztowało.
-
Kolejny raz jestem ta zła.
Wszyscy patrzą - nikt nie widzi.
-
zostały już tylko jakieś dwa tygodnie :facepalm:
-
wszystko :(
-
Szkoda, że nie mamy już o czym rozmawiać... :'(
-
Smuci mnie to jak ludzie umierają bez powodu. Jak dzieci umierają z głodu...
-
jestem chora :(
-
Pałeczki od Tre nie pachną już drewnem :(
-
Jakoś tak wszystko po trochu...
-
niby wszystko jest dobrze, mam wszystko czego potrzebuje...a jednak nie mogę pozbyć się tego klującego uczucia w sercu ,że coś mnie omija i nie jestem w tym miejscu w życiu w którym powinnam być... :'(
-
Już za 2 tygodnie powrót do monotonnego życia...
-
Problemy z oddychaniem.
-
Auto zdechło, zdrowie też.. Do dupy
-
seriale
-
Samochody zmasakrowały mój wisiorek z Gunsami :(
-
Chłód i wilgoć w powietrzu na dworze przez co mnie kolano boli :(
-
czuć zbliżającą się jesień :( z jednej strony się cieszę, że upały się skończyły, ale... :c
-
hipokryzja!
-
Rozpacz, bo herbatniki za 89gr w Biedronce podrożały o 10gr :( :(
-
Brak motywacji
-
zaczyna mi go brakować mimo,że jego zachowanie mnie nie raz denerwuje
-
Bardzo pechowy dzień...
-
Kiedy już coś (bardzo) powoli zaczynało się lepiej układać, bardzo bliska osoba wbija mi nóż prosto w serce...
-
Dwa tygodnie bez opowieści z cyklu "Pani Basi komentarze do świata i życia" :(
-
brak odp
-
Fryzjerka stwierdziła, że jestem blondynem i od słońca zrobiły mi się fajne jasne pasemka :( Chcę się zapaść pod ziemią.
-
szanse na to, że będę 12 listopada w Warszawie są tak małe, że prawie żadne :c
-
zdrada..
-
Kolejna głupia i niepotrzebna sytuacja..
-
Bednarek pewnie dawał koncert jak mnie nie będzie w mieście. -.-
-
Dajesz z siebie to co najlepsze, a i tak jebią Cię w dupę :/ :angry:
-
Zżerające i wyniszczające mnie problemy zdrowotne.
-
lato się kończy .____.
-
Dzisiejszy dzień. Umieram.
-
moje przewrażliwienie
-
egzamin :(:(:(
-
Fajni ludzie mi się rozjechali po Polsce i świecie.
-
Choroba na "dobry" początek...
-
Studio tatuażu właśnie uświadomiło mnie, że całe logo się nie zmieści na nadgarstku :(
-
Wczoraj prawie zginęłam we własnym pokoju i do dzisiaj mnie wszystko boli :(
-
Mnie smuci to że bardzo kocham nasz kraj a niestety tak mało perspektyw tu jak an razie i trudno wejść w to dorosłe życie.
___________________________________________
Sprawdź! najlepszy radca prawny kraków (http://kancelaria-ciborowski.pl/)
-
Zbyt długi kontakt wzrokowy... i rany, które chyba znowu się otwierają.
-
Sie porobilo... Bez sensu.
-
Mam dość. Bardzo.
-
Perfekcyjny plan powiedzie się co najwyżej w 50%, ale w sumie dobre i to...
-
Smutno mi, że tyle ludzi się tutaj smuci :(
-
Prawy przycisk touchpada mi umarł :( :(
-
nie zdałam :((((((
-
Wszystko się sypie :(
-
Moja własna głupota mnie smuci. I to tak smuci, że chce mi się płakać. Miałam dwa dni temu egzamin z analizy matematycznej, do której długo się uczyłam. Zrobiłam ponad 300 zadań, szłam tam z przekonaniem, że jestem dość dobrze przygotowana. No i niestety, chyba z nerwów, pomyliłam się w jednej z najprostszych rzeczy, no w takiej, że w życiu bym siebie nie podejrzewała o potknięcie akurat tu! Godziny spędzone nad zadaniami poszły na marne, a egzamin będzie pewnie do poprawki... Noszszsz...
-
Pechowy dzień.. :'(
-
13-go w piątek dało o sobie znać, czyli nowe natarcie choroby, heh.
-
No i poleciała :( :( :(
-
Jak się dużo dzieje to muszę być przeziębiona i nie mieć siły myśleć....... ech
-
Wszystko dzisiaj
-
... że nie mogę nic zrobić choć tak bardzo bym chciała
________________________________
Najlepsze i najmodniejsze oprawki http://aurore.pl/okulary-przeciwsoneczne (http://aurore.pl/okulary-przeciwsoneczne) Tylko u nas!
-
to, że jest tak zimno na dworze... a jeszcze kilka dniu temu można było w krótkich spodenkach latać, ech.
-
Ja w Polsce, ona w Anglii i jedyne co możemy zrobić to sobie popłakać nad rzeczami, których nie będziemy w stanie zrobić przez ok. rok lub więcej :(
-
stan techniczny mojej gitary...
-
Zegarmistrz nie dał rady naprawić mojego zegarka :(
-
Uszkodzone gardło i ciągła chrypa w głosie.
-
zamarzam
-
Chyba oduczyłam się empatii. I smuci mnie to, że nie wiem czy jestem z tego powodu smutna czy też nie.
-
Myślałam, że już jest w porządku, ale teraz to wszystko wraca. Mam wrażenie, że to nigdy się nie skończy. :'(
-
Brak czasu :'( i złe przeczucia
-
Uporczywy ból.
-
Program "Jeden z dziesięciu", przed chwilą:
- Przez który ocean płynie Golfsztrom?
- Przez Bałtyk.
To mnie smuci.
-
to,że ten weekend tak szybko minął :'( chciałabym posiedzieć w Katowicach dłużej ale szkoła :'( teraz przez dwa tyg nie będę się z nimi widziała :'(
-
W mojej rodzinie złe wiadomości zawsze przychodzą rano...
-
stan zdrowia Babci :'(
-
Moja introwersja i brak zaufania do ludzi przy jednoczesnej naiwności :(
-
nadal go kocham :'(
-
Brak odwagi,by żyć,zbyt mało odwagi,by umrzeć.
-
Smutne, jak ludzie, ktorych uwazalo sie za bliskich, maja wyj***ane. Choc to jednoczesnie plus , ze czas weryfikuje, na kim mozna polegac.
-
9 godzin na uczelni :???:
-
Chyba naprawdę muszę podjąć heroiczną decyzję o ścięciu.... :(
-
chyba... znowu się zakochałam???!!!
-
Pusty bak w samochodzie :'(.
-
brak zrozumienia, wsparcia etc......
-
Wagon jest na mnie zły, bo nie zdecydowałam się na dodatkową parę rąk :(
-
Zbyt dużo stresu, niepokoju, obaw i niepewności związanej z moim wyjazdem w nieznane.
-
Bezsenność i spowodowane nią zmęczenie!
-
Tak się będziemy mijać i tak nam terminy nie będą pasować i w końcu w życiu nie zrobię tego tatuażu :(
-
Potrzebuję jeszcze jeden dzień wolny, żeby ogarnąć to co ogarnąć powinnam :(
-
Zbyt mało czasu na przygotowanie wszystkiego w związku z trasą!
-
Rozchorowałam się i nawet nie mam kiedy się wyleczyć :(
-
Już nie wiem co mam robić :(
-
Mimo, że jestem miły dla Myszy, to ona wciąż mi wrzuca :'(
-
Bezsenność, szczególnie teraz, kiedy mam być w dobrej formie.
-
zmęczenie, ukraiński :/
-
To, co najlepsze zawsze za szybko się kończy :(
-
jutrzejszy dzień :'( :'( :'( :'(
-
Bardzo się o Nią martwię :'(
-
Świnka morska mojego kuzyna zdechła :'(
-
Chciałam coś napisać, ale jestem zbyt naćpana :(
-
Depresja pokoncertowa kilka miesięcy po koncercie :(
-
TO:
https://twitter.com/JMatthewFlyzik/status/394322843988930560 (https://twitter.com/JMatthewFlyzik/status/394322843988930560)
i TO:
http://oppacakes.tumblr.com/post/65548963254/matt-flyziks-farewell (http://oppacakes.tumblr.com/post/65548963254/matt-flyziks-farewell)
-
nie umiem przenieść się w czasie :(
-
Nie ma mnie w Warszawie na Nickelback :(
-
^ To chyba powinno być w Co mnie w życiu cieszy :)
pogoda z dupy jest smutna
Tematy "Co mnie w życiu smuci/cieszy/wku.rwia" nie służą do komentowania.
Przypominam po raz kolejny, bo wszyscy tu chyba mają sklerozę.
/ Canis
-
Dopiero w kwietniu :( :(
-
Znowu sie zaczelo...jak co roku o tej porze
-
a) wybiłam sobie palec idąc do szatni po technikach samoobrony (tak, to ważny szczegół, bo na samych zajęciach nigdy nic mi się nie stało, choć mnie duszą, rzucają na matę, kopią, biją itp. -,-) i wszystko przez to, że musiałam się zachować niczym super bohater i widząc, że dziewczyna może dostać ciężkimi drzwiami w twarz, bo jakaś lalunia postanowiła je z całej siły popchnąć, zatrzymałam je ręką, ale oczywiście przy okazji nimi dostałam i ucierpiał mój biedny palec :(
b) na samych zajęciach to mi się nic nie dzieje, ale teraz odczuwam skutki wykręcania mi rąk i bolą mnie nadgarstki i łokcie :(
-
Mnie smuci nasza reprezentacja piłkarska
-
Długi... ;/
-
Bo ona jest smutna....
-
cały dzień nie zrobiłam nic pożytecznego...
-
Stan konta ;D
-
Nie ma dziś SoA :(
-
Wszyscy przychodzą do mnie z problemami ale ja już nie mam do kogo pójść. :'(
-
To co się dzieje z Eską Rock :( Tak, to moje ulubiona stacja, to co wyprawia zarząd to nieporozumienie i strasznie mi smutno i przykro czytać pożegnania kolejnych świetnych prezenterów :(
-
że po raz kolejny w taki dzień jak dzisiaj nie mam z kim pogadać...jak zawsze..ty dla kogoś musisz być zawsze dostępny a jak ty potrzebujesz pogadać nie ma nikogo...
-
stan zdrowia mojego psa :(
-
"We're going to Australia, doing a tour there and then we're going to take a break. We haven't really been doing much. So it's just nice to kind of do some other things, y'know, when we get ready to do Green Day again, our batteries will be charged."
:( Miała być 2 część 99Revolutions Tour, świętowanie 20-lecia "Dookie", 10 - lecia "American Idiot" i 5-lecia "21 Century Breakdown", a tu dupa :(
-
Właśnie przeczytałam najbardziej trafne zdanie o mojej sytuacji sercowo-życiowej, jakie kiedykolwiek powstało w czeluściach internetu: "Nie potrafię się sprzedać, jeśli we wnętrzu własnej głowy jestem wybrakowanym towarem."
Cóż, pozostanie mi przygarnięcie stada kotów kiedyś na starość, im wybrakowanie nie przeszkadza, bylebym jeść dawała...
-
Eska ROCK właśnie zagrało po raz ostatni poza Warszawą, kończąc na "This is the end" i 2 minuty po północy w głośnikach rozległo się "tu VOX FM" :(
-
Przegapiłam mój 10 000 post :(
-
Eska rock... not cool
-
Nikt nie chce ze mną iść do kina :( Wszyscy albo bez kasy albo bez czasu :(
-
Smuci mnie ta pogoda, ta wichura co porobiła :(
-
Gollob zrezygnował z jazdy w GP. Koniec kariery coraz bliższy :(
-
Mój chomik odszedł nad ranem
-
stan zdrowia psa :'( :'( :'(
-
:( siódmy sezon "Cali" będzie ostatnim :(
-
Po ponad roku obejrzałam w końcu nagranie "wake me up when September ends" z Irving Plaza z 2012r. Dowiedziałam się, dlaczego podświadomość mi mówiła, żeby tego nie robić :(
generalnie cały utwór, ale... 3:20-3:50 złamało mi serce :(
http://www.youtube.com/watch?v=0znVDUaMxeQ (http://www.youtube.com/watch?v=0znVDUaMxeQ)
po tym koncercie nie zagrali tej piosenki aż do koncertu w Łodzi...
-
Canis napisała, że 7 sezon Cali będzie ostatnim :'( :'( :'( wolałam chyba żyć w niewiedzy
-
Niektórych wspomnień nic nie wymaże. Jedno łączy się z drugim, drugie z trzecim. I wtedy przychodzi...
i człowiek zaczyna czuć się... jak wtedy.
-
Boląca ręka, projekty na uczelnie i tak ogólnie jakoś słabo jest :'(
-
problemy z kręgosłupem, zakaz wychodzenia z domu zanim mi się nie poprawi i ograniczenie ruchu do koniecznego minimum :'(
-
Do września bez SoA :(
-
chyba się gubię
-
znowu jest źle, kiedy wszystko miało być dobrze i już zaczęło się układać :'( :'( :'(
-
To, że wszystkie plany mi się posypały.
-
włosy :'(
-
przerwę świąteczną spędzę na nauce :(
-
Może nie smuci, przeraża, to co usłyszałam w ciągu ostatnich paru dni od kolegi :ph34r:
-
Bilety na płytę na Aerosmith wyprzedane :( :( :(
-
Nie rozumiem złodziei, nie rozumiem jak można tak postępować. Po raz kolejny ktoś w pracy wyjął z portfela znajomej pieniądze i teraz nie ma nawet jak wrócić do domu na święta i musi kombinować. Za kradzież powinno się ręce ucinać...
-
wszyscy siedzą już w domu ze swoimi rodzinami tylko nie ja... bo przecież co niektórzy uważają, że nie chcę :/ :/ :_: :_: :facepalm: :facepalm:
-
Czasem wolałabym żeby opcja pokazywania odczytania wiadomości na facebooku nie istniała - przynajmniej miałabym choć cień złudzenia, że ktoś nie odczytał mojej wiadomości, a nie, że mnie olał, bo to ja raz poprosiłam o pomoc, a nie odwrotnie.
-
to, że muszę tu być :/
-
Że już drugi rok będzie puste miejsce.
-
To samo, ale kilka lat więcej...
-
4 ataki astmy w ciągu 48 godzin :( to chyba lekkie przegięcie
-
Wieczny problem z gardłem..
-
Jestem chora :( Na Święta :facepalm:
-
brak
+ chyba dopadł mnie sezon zimowy, bo coś głowa od rana pęka, oby to nie było to, co myślę
-
W sumie to już po świętach... czeka się czeka, a jak przyjdą to pstryk i nie ma :'(
-
nic już z tego nie rozumiem, a wplątałam się w to...
ja i moje szczęście do "dziwnych" historii :/
-
Tak bardzo chciałabym się czasem mylić, albo żeby chociaż znajomi mnie posłuchali, a nie mówili, że panikuję i szukam problemu, gdy ich przed czymś ostrzegam :(
-
Mój ukochany basista miał wypadek samochodowy. Na szczęście żyje, ale jest w szpitalu i jest cieżko.
:'(
-
Oj Schumi, wyjdź z tego!
-
Znowu miałam rację i wcale się z tego nie cieszę :( Moja znajoma została bez pieniędzy i bez noclegu w sylwestrową noc w Paryżu. Uroczo.
-
jeszcze tyleee roboty :(
-
Zmarł mój wykładowca. Miał tylko 48 lat.
-
Tak bardzo chcę przespać styczeń i połowę lutego :( Tak bardzo ich nie chcę :(
-
Nie wygrałam Żądła :(
-
Nawał pracy po długiej przerwie
-
Koniec przerwy świątecznej :( :( :(
-
Brak czasu na cokolwiek :( oprócz nauki...
-
Nie mogę cofnąć czasu i być na koncercie Rona :( a kaszel dalej dręczy
-
Jeszcze na nikim aż tak się nie zawiodłem ani nikt tak mnie nie potraktował.
-
Że ludzie są bezmyślni.
-
Chciałabym być 26 lutego w Pradze.
-
ludzie, a nawet przyjaciele, którzy są o wszystko zazdrośni i nie potrafią się cieszyć jeżeli to oni nie są w centrum uwagi
-
kończący się weekend :/
-
Wymuszona wizyta na starych śmieciach... niekoniecznie dobrze to na mnie wpłynęło :(
-
to przykre jak strasznie ktoś może się zmienić pod wpływem innych... albo zawsze taki był tylko udawał.
wspólne rzeczy, które cieszyły już są powodem do kpin, wyśmiewania, a nie radości.
ta "przyjaźń" już nie istnieje... never :(
-
Chciałabym być 26 lutego w Pradze.
+ cold turkey
-
To wszystko wokół: za dużo tego, za bardzo zagmatwane, za bardzo mnie przytłacza...
-
Dzisiaj nie jest 23 lutego :(
-
Nie mogę wyzdrowieć...zmiana antybiotyków...
-
dzisiejsze egzaminy :_: :facepalm:
-
jest źle
-
wszystko się wali :( znowu
-
A szykował się taki piękny spontan we Wrocławiu :(
-
Źle się czuję i jest zimno :'(
-
Wstrzymane roboty... :'(
-
2 egzaminy dzisiaj :???:
-
Gdzie mój bilet? :(
-
znowu dysk daje mi się we znaki...a przecież nic takiego dzisiaj nie robiłam :'(
-
wszystko zawsze musi się zepsuć, jak już sobie coś poukładałam :'(
jestem zmęczona i chora,
nie zdam przez wf... :???:
-
brak wsparcia od osoby, na którą (podobno) zawsze można liczyć...
-
All bad things must come to an end :(
Motley...
-
zaraz egzamin, a ja nie miałam kiedy zasnąć nawet na 5 min :'( :'(
-
nawet głupiego "przepraszam" nie usłyszałam...udawanie,że nic się nie stało...
-
wpis w myheritage
-
Znowu nam wspólnie maraton nie wyjdzie :(
-
Przypomniałam sobie, że zgubiłam bransoletkę z Woodstocku. Lubiłam ją przez wzgląd na wspaniałe wspomnienia :c
-
Chyba nie umiem oceniać ludzi. Kolejne zawiedzione uczucie. :'(
-
Pop Evil supportem FFDP :( :( tak bardzo chciałam ich w Polsce, a teraz ich nie zobaczę :(
-
Śmierć w rodzinie przyjaciół. :'(
-
kolejna rocznica, mija 13 lat, a ja wciąż nie umiem się z tym pogodzić :'(
-
Najgorszy scenariusz się spełnia, Schumi w "przewlekłym stanie wegetatywnym"...
-
Smutno mi, jak ludzie traktują mnie jak popychadło i pokazują, że nic dla nich nie znaczę.
-
nie potrafię się z tym pogodzić...
-
stłuczony kciuk i serdeczny palec :(
-
Niedługo mija 10 lat :(
-
Smutno mi, jak ludzie traktują mnie jak popychadło i pokazują, że nic dla nich nie znaczę.
Pie******j jednemu dla przykładu, to zaraz Cię zaczną szanować. Mnie smuci to, że właśnie tak w dzisiejszych czasach można wypracować sobie szacunek.
-
Przyjaciółka, która pod względem zachowania zmieniła się o 180 stopni i której nie poznaję... dziewczyno, zastanów się nad sobą, błagam...
-
wraca coraz więcej wspomnień i chyba niezbyt sobie z tym radzę
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Tak, zdecydowanie sobie nie radzę, a będę musiał znów przez to przejść, bo przecież show must go on. Jakkolwiek to zabrzmiało w tym kontekście, chociaż jak patrzę w przeszłość wprowadziłbym w ten scenariusz jedną, zasadniczą zmianę i mam wrażenie, że wiele osób byłoby znacznie szczęśliwszysch. No, ale nie ja decyduję o takich rzeczach.
-
Widziałam dzisiaj tourbusy Deep Purple na skrzyżowaniu, a tata nie chciał zawrócić i za nimi pojechać :(
-
zbliża się ten dzień, a ja próbuję nie myśleć, próbuję się czymś zająć, znaleźć sobie miejsce, znów przydadzą się umiejętności aktorskie, nie pierwszy raz
to prawda, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, gdy się śmiejesz wszyscy są blisko, gdy płaczesz zostaje garstka tych, którym naprawdę zależy
najbardziej wkurza, że niektórzy potrafią jedynie gadać, wielkie słowa, a gdy przychodzi co do czego wychodzi prawda, którą niekoniecznie chciałoby się widzieć, ale może tak lepiej niż się łudzić i starać w podobnych sytuacjach
boję się snów o tamtym dniu, tamtej chwili, telefonie i emocjach
-
czuję się bezradna, nie umiem mu pomóc :'(
-
Była pewna dziewczyna.Myślałam ze przyjaciółka.Oddałam jej serce i dusze.I co?Zniszczyła mnie.Od3 miesięcy nie mogę się pozbierać. :'(
-
Tyle czasu do wiosny...:C
-
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PbQC7_TNQPw (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PbQC7_TNQPw)
Kolejne ofiary, miasto zamknięte...boję się co będzie dalej... :(
-
Znów o rok starszy :/
-
Mój wujek...przesympatyczny człowiek..przeżuty na węzły chłonne,płuca i wątrobę...
-
Moja Dianka (pies) jest chora znowu :( staruszka się biedna przewraca, nie chce jeść, nie chce podchodzić do ludzi :(
-
Szkoda, że obie najpierw mówimy a dopiero potem myślimy. Jak coś się ma zmienić z jej podejściem.
-
Kijów, uwięzieni tam przyjaciele :'( :'( :'(
-
Jestem tak zestresowana, że jutro na tym egzaminie chyba sama sobie będę musiała podawać tlen, a nie poszkodowanemu... :( Zwłaszcza, jeśli trafię na Rolanda w komisji :(
-
Moja stara znajoma ma raka :(
-
Znowu się wkręciłam w jakieś mało realne marzenia :/
Mhm. Wróciły.
-
Bardziej przeraża, niż smuci, ale jutro będę zastępował przełożonego - kulki w ogniu.
-
W końcu się poukładało i akurat wtedy, kiedy było najlepiej.... bum. znowu to samo. akurat ns tym błedzie niewiele sie nauczylam.
-
"Przyjaciele"...
-
Skoki narciarskie, znowu nie obejrzałem Klanu :'(
-
trasa U2 :'( :'( :'( :'(
-
Musieliśmy uśpić pieska :(
-
Znowu to samo... :'(
-
kochane psy, które doprowadziły mnie do takiego stanu, i jak ja wyjdę z domu :(((
stan zdrowia kota :'( :'(
-
Znowu jestem odstawiona na bok, do czasu, gdy znów wpadnie w kłopoty i wtedy znów będzie "Ania, ratuj" :(
-
kłótnie
-
Bo jak wyjeżdża to robi się smutno, nie ma z kim poszaleć ani popleść głupot i trzeba czekać do piątku
-
bezsilność...
-
alergia, chora kicia :(
-
Nikki, błagam... :facepalm:
-
powinnam być teraz w zupełnie innym miejscu :((((( i nie usłyszę już "wstawaj- wse byde dobre"
-
Na trasie smuci mnie widok porzuconych psów.
-
Trochę to smuci, a trochę śmieszy. Czytam ksiażkę i w pewnym momencie spoglądam na jej prawy dolny róg, żeby sprawdzić która godzina :facepalm:
-
Koleżanka z klasy mojej przyjaciółki nie żyje...jakiś kretyn potrącił ją na pasach
-
Moja kochana Dianka, towarzyszka życia przez ponad 10 lat wczoraj "zaszczekała po raz ostatni" :( :( :( :( :( :(
-
nie umiem, próbuję, ale nie umiem
-
Samookaleczenie..............
-
- marzec i kwiecień tak szybko zleciały, za chwilę majówka, a potem od razu znowu zaliczenia, sesja itp. :(
- w pewnym sensie tęsknię za zajęciami z KPP :( najciekawsze zajęcia, zarówno wykłady jak i zajęcia praktyczne jakie kiedykolwiek miałam :/
-
Widok mojej najlepszej koleżanki ze studiów. Serce się kraje :(
-
Revolver Golden Gods 2014 - Zakk Wylde Fallen Heroes Tribute (http://www.youtube.com/watch?v=J13PNAW4P5I#ws)
-
Matura :ph34r:
-
Brak miejsca na książki :o :o :o a jeszcze niedawno się zastanawiałam, czym zapełnię prawie pustą półkę :facepalm:
-
bezsensowne odpuszczanie
-
Znów mamy maj... znów cały miesiąc będę myśleć tylko o tym jak wiele bym dała by tylko tutaj był... tak bardzo mi Go brak...
-
Ludzie to straszni egoiści. Każdy myśli tylko o sobie. O mnie myślę tylko ja sam :(
-
Że nie uczę się na błędach i miałem nadzieję, że będzie inaczej niż zwykle, ale raczej znowu wyjdzie z tego klapa :facepalm:
-
bezdomne psie noworodki :\'( w życiu nie widziałam tak smutnych i przerażonych szczeniąt :\'(
-
Sama dla siebie jestem największą przeszkodą :/
-
Nie mam pomysłu na prezent dla mamy, a 26 maja coraz bliżej :(
-
Brak odpowiedzi. Wszędzie.
-
Tygodniowa przerwa w "Grze o tron". I to przed TAKIM odcinkiem. A za dwa tygodnie będzie mi smutno, bo to będzie TEN odcinek :(
-
Wyniki wyborów. Jestem przerażony, quo vadis Europo?! :\'(
-
Po 13 latach z Chelsea odchodzi Frank Lampard :(
-
Radamel Falcao nie wykurował się na mundial.
-
nadzieja na świetną pracę upadła martwa... szczęśliwa ta, która tę posadę otrzymała.. :\'(
-
wypadek kuzyna na motorze :\'(
-
Rozczarowanie kimś, w kogo tak się wierzyło. Takie to właśnie dawanie obietnic.
-
wszystko co działo się wczoraj od godziny 19:45...
-
Nie wykorzystali wątku, na który tak bardzo czekałam :( to dopiero byłoby genialne zakończenie sezonu... a tu kicha :(
-
Po raz kolejny przekonałam się jak wielką idiotką jestem przejmując się innymi. Boli tym bardziej, że to cios od bliskiej mi osoby. Nigdy się chyba nie nauczę, żeby się nie przywiązywać do nikogo.
-
kontakt tylko przez internet z bliskimi osobami, mieszkającymi w tym samym mieście :\'(
-
Canis powiedziała, że spłonę :(
-
Wagon ma minusa :( WIELKIEGO
-
WIELKIEGO
§ 4. Zabrania się pisania wyłącznie WIELKIMI literami. Przywilej pisania niestandardowymi czcionkami oraz używania niestandardowego koloru przysługuje osobom odpowiedzialnym za Serwis.
wagon, znowu był pełny, znowu nie było gdzie usiąść :(
-
Ludzie mają ogromne problemy z czytaniem ze zrozumieniem... Na dodatek, patrząc na młodsze roczniki odnoszę wrażenie, że wszelkie zasady pisowni w języku polskim niedługo będą tylko zbędnym dodatkiem.
@Bluebird, przeczytaj jeszcze raz punkt regulaminu, który zacytowałeś, a potem spójrz na post Canis i zastanów się, czy aby na pewno masz się czego czepiać. :)
-
@Bluebird, przeczytaj jeszcze raz punkt regulaminu, który zacytowałeś, a potem spójrz na post Canis i zastanów się, czy aby na pewno masz się czego czepiać. :)
no tak, "Wagon ma minusa" napisała małymi literami, a więc wyłącznie wielkimi nie pisała.
Dałem plamę czepiając się posta Luny :(
-
Nie mogę przestać o tym myśleć, i znów jest źle.
-
Kolejna porażka życiowa...żegnaj Inżynierio Naftowa :\'(
-
Wygrana Niemców w finale... :(
-
rozwaliłem monitor, bo mnie denerwowało, że przez pół godziny nie miałem neta :(
-
Nie wiem czy jeszcze kiedyś zobaczę kogoś, na kim mi zależało (a nie powinno).
Wszystko jest za bardzo skomplikowane :\'(
-
Mam ostatnio wielki problem z dogadaniem się z ludźmi.
-
Koniec odpoczynku i powrót do tej szarej rzeczywistości :_:
-
Za szybko zleciało :(
-
Pogoda, która skróciła wczorajszy pobyt na basenie.
-
Chcę tam wrócić. Tęsknię. Rok to za długo.
-
jak wyżej
-
Walkower dla Celticu... Bo mimo,że nie lubię Legii,to zasłużyli na awans do IV rundy .
-
Kartka z Woodstocku nie doszła :(
-
Powtórka z rozrywki...
-
Mój piesek jest chory :(
-
Wyrwali mi pałeczkę od Travisa :( :( :( :( :( :( :( :( :( a potem jeszcze zakosili kostkę Marka :( :( :( :( :( :(
-
od dwóch tygodni jest mi cały czas smutno,
znowu myliłam się co do niektórych osób
-
Nie sądziłam, że będzie tak ciężko.
-
1:0 po karnym w 102 minucie......
-
Łapię jakiegoś doła z tęsknoty, ratuję się naszą playlistą, ale nie jestem pewna czy nie wpędzi mnie ona w jeszcze większy dół.
-
Trudny do opanowania nawrót choroby i nowe, wyniszczające organizm leki. A co za tym idzie - samotność, brak zrozumienia i powolna utrata przyjaciół i znajomych.
-
Podejrzewam, że nie uda mi się pojawić na weselu, na którym bardzo chciałabym być :(
-
Po 4 latach bliskiej znajomości i roku bycia jedynym oparciem i swego rodzaju telefonem zaufania dla tej osoby, dowiedziałam się, że mam się nie wtrącać, a wykazując troskę usłyszałam, że to ja zrywam znajomość oO :( Niby wszyscy mówią "odpuść sobie", ale jednak to boli, te 4 lata były ważne :(
-
Kiedy ktoś się cieszy, że innych może zarzynać na śmierć :(
-
Kiedy ktoś się smuci, że ktoś inny się cieszy :/ to takie przykre :(
-
Zgorzkniali użytkownicy tego forum, to takie przykre, że niektórzy zbyt emocjonalnie podchodzą do tego co piszą tutaj inni forumowicze, zwłaszcza w trzech "najgłębszych treściwie" tematach (co mnie w życiu...) :(
W tych tematach piszemy tylko raz dziennie!
/Canis
-
Coraz powszechniejsze lekceważenie i próby niszczenia innych ludzi tylko dlatego, że śmieli myśleć i czuć inaczej.
Ale przede wszystkim to, że życie utwierdza mnie w przekonaniu, że nie warto się przywiązywać do ludzi, ani tym bardziej im ufać, bo w każdej chwili i z każdej strony może spaść cios, po którym już nie wstaniemy. Najsmutniejsze jest to, że ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jak bardzo nas zranili, najczęściej swoją obojętnością, albo nieuzasadnioną pychą, bądź po prostu tym, że mieli zły dzień i się na nas wyżyli, bo nie mieli odwagi, siły postawić się innym, tym, którzy faktycznie im w danej chwili zawinili.
Smuci mnie także kolejny samotny wieczór, bo czuję, że wiele takich samotnych wieczorów przede mną. I już nawet nie chodzi o to, że nie mam z kim pogadać na forum, czy Fb, bo ludzie by się znaleźli. Ale mówić, to jeszcze nie znaczy rozmawiać... prawda? A ja chyba nie umiem zaufać już na tyle, żeby rozmawiać. Za wiele się wydarzyło przez te wszystkie lata, zwłaszcza ten rok. "It's so easy to be social, it's so easy to be cool". Męczy mnie to. Dlatego chętnie przebywam sam. A z drugiej strony... to nie jest dla mnie dobre.
Coraz bardziej nienawidzę komputera, co też w sumie jest smutne, bo przez najbliższych kilka miesięcy to będzie moje główne okno na świat. Smuci mnie mój smutek i to, że znów pewnie 99 % ludzi, którzy to przeczytają uzna to po prostu za marudzenie. Chciałbym być szczęśliwy. Niestety nie jestem i chyba straciłem wiarę w to, że mogę być szczęśliwy na dłuższą metę. I to w zasadzie jest najsmutniejsze.
-
Nostalgicznie: bo życie okrutnie weryfikuje wiele planów
-
to boli, zdecydowanie za bardzo :\'(
-
Byłam pewna, że spektakl jest na 19. Boże, jest mi tak smutno, przykro i żal. To beznadziejne popoludnie nie mogło skończyć się gorzej.
-
No i wyjechała.
-
zawiodłam się :\'(
-
bo to uczucie https://twitter.com/beyondbrokenx/status/516647774863900673 fizycznie boli
-
Powinnam być dziś w Krakowie :(
-
muszę pozwolić jej odejść, a to za bardzo boli :\'(
-
Kiedy uświadamiam sobie z iloma sprawami muszę mierzyć się od dłuższego czasu, mam ochotę zakopać się pod kołdrą :(
-
Po prostu tęsknię i nic na to nie poradzę :(
-
Prawda.
-
Pożegnania :(
-
https://www.youtube.com/watch?v=B2z2odlYaWg (https://www.youtube.com/watch?v=B2z2odlYaWg)
Może i lekka błahostka, no ale trochę smuci ;/
-
Krótki, trwający może pół sekundy impuls, który nieomal kazał mi się odwrócić i pójść do sąsiedniego pokoju, bo "nie głaskałaś go jeszcze dzisiaj, idź tam!" A później ta świadomość, że przecież nie mogę już tego zrobić, jakby ktoś uderzył mnie w łeb i próbowałam powoli wrócić do siebie. To było dziwne i bardzo smutne zarazem.
-
Musiałam zrezygnować z koncertu, na który mogłam wejść za darmo, bo:
1. sesja
2. organizowany na ostatnią chwilę dojazd wyniósł by mnie za dużo jak na moje obecne możliwości finansowe :(
A tak bardzo by mi się przydał jakiś koncert, chwila oddechu, relaksu, możliwość spotkania ze znajomymi...
-
Kubki dałyśmy sobie nawzajem na mikołajki 2013. Miały spora wartość sentymentalną. I poszły w drobny mak :(
-
Pocieszanie słowami "Może za mało się starałaś" nie jest żadnym pocieszeniem :(
-
Słowa ojca,że "do niczego się nie nadaję"...
-
coraz częściej czuję, że nie wykorzystałam ostatnich 5 lat tak jak powinnam, tylko dlatego, że nie potrafiłam się odważyć czegoś zrobić. Za późno zorientowałam się, że czasem warto zaryzykować, postawić się innym, spełniać marzenia i że studia to najlepszy i ostatni czas na podejmowanie takich decyzji... :( Nie wiem kiedy mi zleciało te 5 lat...
-
Brak pantery :(
-
Czasem mam wrażenie, że to jakiś "spiseg" i tylko mnie w życiu nie wychodzi :???:
-
Zamykają HOB w Los Angeles :\'(
-
Klątwa trwa. Czas się chyba załamać.
-
Lao nie zagrało "Tramwaju" :(
-
Vic Firthy zaczynają się łamać :<
-
Dziś zginął mój ukochany kot :(
Rozpędzony samochód go przejechał :\'(
-
Smuci mnie to,co dzieje się teraz w Realu Madryt. A źle się dzieje :(
-
Podzielam ten smutek. Benitez go home!
Perez zresztą też.
-
Zgadzam sie z Wami.
-
Koniec Motley Crue :( :( :(
I już nigdy nie usłyszę tego na żywo :( :( :( :\'( :\'(
! No longer available (http://www.youtube.com/watch?v=QG5XC0zs46c#)
-
Zaczęło się wczoraj. Gdzieś tak koło 11 wieczorem. Może wcześniej. I trwa.
-
David Bowie :( :( :(
-
Zaczynam być kłębkiem nerwów, a przecież wystarczyłby jeden sms :( wiem, że poza mną nikt tego nie zrozumie, ale nie, to nie jest normalna sytuacja.
-
Brak europejskiej trasy Pearl Jam :(
-
Przyjaźń istnieje tylko w książkach i filmach... :'(
-
Dokładnie rok temu Blink-182 straciło Toma i przestało być Blinkiem :( :( :(
-
mnie w życiu smuci to jak w polsce jest źle,a mogłoby być troszkę lepiej... Skoro samej nie mogę sobie zrobić dobrze, poprawiając humor w jakimś stopniu robiąc zakupy, przez to ze mnie pro prostu nie stać to może chociaż dziecku kupię http://zabawkizpasja.pl/pl/zabawki-kreatywne-dla-dzieci (http://zabawkizpasja.pl/pl/zabawki-kreatywne-dla-dzieci) niech ono żyje w takim stanie szczęścia puki jest jeszcze małe, niech się cieszy niewiedzą : )
-
Znowu zaczynają pojawiać się na forum boty...
-
Tak długo trzeba czekać na 6 sezon Gry o tron.
-
"Przyjaciele" którzy jak coś chcą to piszą co chwilę,gdy im pomożesz,to dopóki sam się nie odezwiesz,kontakt zamiera.Z wieloma osobami tak mam,strasznie irytujące to jest,a z drugiej strony smutne,że nie można polegać na kimś w 100%.
-
Odeszła jedna z najżyczliwszych i najserdeczniejszych osób na świecie :(
-
Telefon przypomniał mi dziś, dlaczego boję się odbierać :(
-
za dużo łez, za dużo pogrzebów, za bliskie osoby
-
Wszystkie kłamstwa za plecami o których wiesz,potem patrzenie na tych ludzi jak przymilają się do ciebie,bo czegoś potrzebują.Nie cierpię takich ludzi.
Oraz obecna sytuacja w Polsce oraz na swiecie :(
-
Szkoda, że już po Świętach :(
-
Pieszczoch umarł :(
-
Bardzo się cieszę, że spędzam majówkę jak w zeszłym roku. Ale dziś dostałam drugie zaproszenie i przez sama myśl, że muszę odmówić choć nie widziałam tych ludzi tyle czasu i za nimi tęsknie to aż mi smutno :( mam nadzieję, że poprawiny majówki przydarzą się w miarę szybko.
-
Prince nie żyje. Kolejna smutna dla mnie śmierć. Goddammit, ten 2016! :\'(
-
Moja przyjaciółka... nie odzywała się kilka miesięcy, myślałem że to wymarzone studia oraz pasje tak mocno Ją pochłonęły. Niestety, Jej tata poinformował mnie niedawno, że odeszła... nie miała nawet 20 lat. :( Fajnych i dobrych ludzi zawsze zabierają nam za wcześnie...
-
ceny artykułów papierniczych. kiedyś miałam dychę w dłoni i wychodziłam obładowana, a teraz ledwo się wypłacam...
-
Nowy wygląd forum...
-
Bzy przekwitły :(
-
Śmierć Krystiana Rempały i to, że w sporcie żużlowym od jakiegoś czasu takie tragedie zdarzają się praktycznie co sezon... :(
-
A tak by było fajnie być teraz dzieciakiem z podstawówki, który przez najbliższe dwa miesiące ma w perspektywie tylko bieganie po podwórku.
-
Wraz z dniem dzisiejszym zakończyła się moja 6-letnia przyjaźń :'(
-
Przeleciało w mgnieniu oka. Znowu rok czekania :(
-
Zauważyłam za późno :( mam nadzieję, że Wanda mi wybaczy
-
Dawno nie było mi tak smutno...
-
Chyba wiadomo, co mnie i pół świata teraz smuci...
-
Jak BARCA przegrywa :\'(
-
@naileajordan w Co mnie w życiu smuci i analogicznych tematach niestety nie można komentować. Takie zasady. W którymś z tych trzech tematów są wypisane w pierwszym poście ;)
-
Że w LM moje ukochane Napoli trafiło na Real Madryt. :angry:
-
dzisiejsza porażka Realu, a dokładniej jej okoliczności... :(
"Yesterday there was so many things I was never told", dobrze jest powiedzieć pewne rzeczy, nawet jeśli reakcją jest brak reakcji. To też o czymś świadczy. I nawet nie jestem pewien, czy to mnie smuci. Mam raczej ambiwalentne uczucia.
-
10 lat grania pójdzie w piz*du... :(
-
Zgubiłam czapkę :(
-
Brak @Emma na NTS :( , chociaż rozumiem, dlaczego zniknęła. Brak mi @Emma na NTS, bo była bardzo pracowitą, sumienną newsmanką, a poza tym osobą, która zawsze posługiwała się siłą argumentów, co wielu drażniło, bo nie byli w stanie odpowiedzieć inaczej, niż argumentem siły. Smutne, że nawet, gdy jej już tu nie ma, na czym, według mnie, NTS wiele stracił nadal siła argumentów przegrywa czasem ze zwykłym chamstwem. Oby jak najrzadziej.
-
gra Realu Madryt :( Jak można tracić tyle bramek!
-
Nie mogę znaleźć moich okularów :(
-
Rower umyłem, żeby go uwalić w deszczu tego samego dnia :(
-
:( i znowu pogrzeb...
-
Trasa Eddiego Veddera się już dla mnie skończyła :(
-
"Polak mądry dopiero po szkodzie"? Gdzie tam, ja dalej głupi.
-
Nie chcę wyjeżdżać :(
-
Nieudana operacja, za niecałe dwa tygodnie kolejna, damn.
-
Nie wiem czy jeszcze do nas zawitają :\'(
-
Koncert już był :(
-
Smutne życia smutnych ludzi, którzy zamiast wziąć się za siebie, wolą pluć jadem i marudzić na osoby, którym chciało się ruszyć dupę i coś zrobić ze swoim ciałem i zdrowiem :)
-
aż 68% kobiet wdałoby się w romans gdyby miało 100% pewność, że ich facet o tym się nie dowie :(
-
A gdyby tak mieć komfort rzucenia wszystkiego, bez martwienia się o to wszystko... żeby po prostu tam pojechać i tam być...
-
Nie mam teraz do czego odliczać dni :(
-
Znowu pogrzeb... :(
W sumie to chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił...
-
Brak czasu.
-
Dwa albo nawet trzy tygodnie...
-
WOŚP nie dostał Nobla :(
-
Zawsze gdy ja mam dobry humor, osoby w moim otoczeniu mają doła :\'(
-
był sobie telefon
spadł sobie telefon
był sobie telefon
the end
-
Znowu ja poszkodowany, ale to oczywiście ja ten najgorszy. Mam dość.
-
odejścia ludzi których się kocha...
...a docenia się dopiero wtedy, gdy odeszli...
-
robienie z siebie wiecznej ofiary losu i wciąganie całego biura w swoje humory
-
Na Hondę w tym sezonie już nie wsiądę :(
-
Permanentny brak czasu na poprzeglądanie NTS-u :(
-
Brak motywacji.
-
Pomimo cudownej soboty, to jednak smuteczek, że ominął mnie koncert Lanegana i to z mega zajebistą setlistą :(
-
to co tam Daub powypisywał w innym poście..
-
Zobaczymy się pewnie dopiero za miesiąc :(
-
Nie będzie mnie na koncercie w Chorzowie, a jak później nie będzie już więcej okazji. Jak po zakończeniu tej trasy ,będzie definitywny koniec zespołu. Jak mam potem żyć????
-
I on mi teraz mówi, że to może potrwać dłużej...
-
pożegnanie
-
Po dwóch piwach dopiero okazuje się, że to, że jestem twarda jest tylko pozorne... a w najlepszym razie jeszcze 10 dni...
-
Czasem naprawdę nie rozumiem niektórych kobiet. Ale może tylko część z Was jest taka skomplikowana. Hm...
-
Stosunek mężczyzn do kobiet:1:607 ( ze statystyk NTS )
-
Zmarła mama mojego znajomego.
W okresie okołoświątecznym (czy to wielkanoc czy boże narodzenie) zawsze wokół jest najwięcej negatywów...
-
odszedł Trener, a ja dowiedziałem się o tym już po pogrzebie...
-
A mówili mi, że jak się wyprowadzą to dadzą mi ich kaloryfer, wyprowadzili się najpierw go wzięli, że niby jednak chcą a później dali jemu, a tak się zarzekali, że jemu nie dadzą :facepalm:
-
Ostatnio coraz częściej dochodzę do wniosku, że jestem komputerofobem. Za każdym razem jak jest problem to boję się samemu próbować rozwiązywać problem bo mam obawy, że jeszcze bardziej zepsuje.
-
Tęsknię za Hondą :(
-
Z racji tego, że Sławomir jest na topie to od jakiegoś czasu wąsy noszę, ale strasznie mnie denerwują. Wczoraj dowiedziałem się oglądając Wojewódzkiego, że żona Sławomirowi nie pozwala zgolić tych wąsów, ja to przynajmniej w każdej chwili mogę sobie te wąsy zgolić, a on .... :(
-
To jeszcze łysina i dywan na klacie do kompletu ;)
Mnie smuci ostatnio niesprawiedliwość :(
-
To jeszcze łysina i dywan na klacie do kompletu ;)
Niestety tutaj pojawia się problem i rzekłbym nawet podwójny problem, cierpię na nadmiar owłosienia na głowie i niedobór owłosienia na klacie.
Mnie ostatnio smuci niedobór owłosienia na klatce piersiowej :(
-
Przeglądam kombinezony motocyklowe i jak patrzę na ceny to mi smutno.
-
zgoliłem wąsa :(
-
Dwa tygodnie muszę wytrzymać :(
-
Urodziny Izziego, a ja jeszcze nie mam prezentu dla niego. A mówili, że to będzie takie easy. A jednak z Izzym nie zawsze jest easy :(
-
W spadku po dziewczynie ferma mi została,
była tam też kura co znosiła złote jaja lecz mi ją zabrała,
kiedy znosić złote jaja ona już przestała to zrobiła z niej rosół i nic z tego mi nie dała :(
-
ostatni koncert mojego Słoneczka :(
-
Koniec Mundialu :(
-
Stosunek mężczyzn do kobiet:
1:610 ( na NTS )
-
Smuci mnie , że nie mogę się przytulić do Prezesa.
-
Zamknęli Dunkin' Donuts... :(
-
Mogłam zostać do poniedziałku :(
-
koniec urlopu i powrót do pracy :(
-
znowu zaczyna się pora deszczowa, a potem zimowa
-
Moja kumpela z lat młodzieńczych przegrała z rakiem :(
-
Kolejny pogrzeb w rodzinie
-
Wszystko wiedząca gównarzeria.
-
Greg zrezygnował z kandydowania w tegorocznych Najach na forumowego spamera roku
-
Greg, Greg come back !!!
-
Niestety on nie zna angielskiego :( - jedyne słowo jakie zna po Angielsku to imię Grzegorz po angielsku (żeby nie było to mnie smuci)
-
Straciłam najbardziej charakternego dobrego duszka, jakiego znałam :(
-
Brak pomysłu na prezent :(
-
Zawsze i wszędzie flaszka dobrym prezentem będzie...
-
ten moment, kiedy na Steam rusza wyprzedaż, a okazuje się, że masz na koncie trzy złote
-
W reaktywowanym Spice Girls nie znalazło się miejsce dla Victori Adams
-
Rozstawać się coraz trudniej :(
-
Robię się za stara na kombinowanie :/
-
Pokłuciłem się dzisiaj z mamą na temat tego kiedy jest tłusty czwartek i na końcu mi powiedziała, że jestem głupszy niż ustawa przewiduje :/
-
A mnie smuci to, że w naszym pięknym kraju jest tyyyyyle lenistwa i niedbalstwa.
-
Bzy przekwitły :(
-
Eden jednak odszedł... :(
-
TVP oraz inteligencja pani Ogórek.
-
Życiowe rozdroża
-
Nie ma już Maxima w Gdyni :(
-
Bezwzględność moderatorów wobec nie usuwania postów, które usunąć by można.
-
W tym roku dużo trudniej mi będzie zdobyć tytuł forumowego spamera :(
-
Generalnie fakt, że nie udało się z nikim stąd nie spotkać na (albo przed, ewentualnie po) Duffie :c
-
Brak mi ostatnio wiary. W cokolwiek.
-
Mnie ostatnio smuci ten brak możliwości spotkań z przyjaciółmi :(
___________________________
https://meblemistrz.pl/artykuly/jak-dobrac-meble-na-wymiar-do-szarego-wnetrza/ (https://meblemistrz.pl/artykuly/jak-dobrac-meble-na-wymiar-do-szarego-wnetrza/)
-
Ledwo jeden urlop się skończył, a już by się poszło na kolejny
-
bezsilność...
-
Hejt że strony Sławomira Świeżyńskiego na Kult i Kazika po tym jak się wyłamali niechcąc żadnego wsparcia ze strony Rządu. Przecież artyści powinni się wspierać. Teraz bardzo mi podpadł i będę się zastanawiał czy kupować kolejne płyty Bayer Full, które wydadzą w przyszłości.