Powtarzanie tego samego milion razy - jeśli powiedziałaś coś facetowi i nie zareagował - możesz powtórzyć raz. Zdarza się,że zapomnimy,normalna rzecz,ale to nie znaczy,że " bo Ty zawsze","bo Ty nigdy" i.t.d - ba,takie rzeczy,podobnie jak podchodzenie do rozmowy z negatywnym nastawieniem - patrz "ta znoooowu będzie "truła", " "on znowu to oleje" i.t.d - są nie tylko bez sensu,ale szkodliwe dla porozumienia międzyludzkiego.
Jeśli jest się dla kogoś ważnym,to się go słucha i reaguje,na to,co ten ktoś mówi. Jeśli nie,to sorry Winetou,tam są drzwi.
Kobiety,miejcie szacunek dla naszej inteligencji i nerwów. Dla swoich zresztą również.
Jeśli powtarzasz coś milion razy,a koleś tego nie zrobi,nie zmieni,znaczy,że albo nałogowiec - przerąbane,albo ma Was gdzieś - przerąbane jeszcze bardziej,bo usilnie będziecie próbowały go zmienić -najczęściej dążąc do samozagłady.
Rozmowa to klucz- kto nie potrafi rozmawiać,a więc traktować drugiej osoby,jako partnera,któremu nie tylko można się wygadać,ale i wypada posłuchać - ten jest na złej scieżce.
I to wcale nie jest tak,że im więcej Wy mówicie tym bardziej my Was słuchamy. Nie popełniajcie tego błędu
Wy będziecie piękniejsze,bo jak wiadomo złość piękności szkodzi
,a my bardziej zadowoleni