Generalnie sposób myślenia i podchodzenia do niektórych spraw.
Wina jest zawsze po stronie faceta, nawet gdy nie jest jego wina (i jest w stanie to udowodnić) to i tak jest jego wina.
Nieumiejętność wysłuchiwania do końca tego co facet ma do powiedzenia i brak wyczucia - np. mówisz, mówisz i słyszysz w pewnym momencie "ok ale ja i tak nic z tego nie rozumiem, idę do kuchni".
Zupełny brak zainteresowań na jakikolwiek temat. "Widziałaś może film..." - duże oczy; "Słyszałaś może o takim zespole..." - wielkie oczy; "A czytałaś że Paskudzka przefarbowała Rubika? Na pudlu wisi już od trzech dni... Eee że co proszę?" - wytrzeszcz I można by tak dalej wymieniać...
Brak poszanowania dla czyichś pasji. Facet z pasją do czegoś jest mniej atrakcyjny tak? bo nie skupia całej swojej uwagi na swojej "królewnie". Oczywiście nie dotyczy to sytuacji takich że faceta pasjonuje np. chodzenie na dziwki bo to go rajcuje lub przedkładania swojej pasji nad swoją "królewnę" np. rzeźbi sobie w drewnie a kobita na niego zapierdala non stop.
Uruchamianie wyobraźni "co by było gdyby on..." podczas gdy ty masz zapach wrzucony, jesteś dobrze ubrany i płacisz za coś kartą kredytową. Reakcja zaobserwowana u NIEKTÓRYCH pseudo sprzedawczyń (pseudo, bo umieją tylko kasę obsłużyć ale doradzić w czymś to już jakbyś grochem o ścianę rzucał) w centrach handlowych. Kochają pieniążki i to bardzo, widzą oczyma wyobraźni że zaraz facet będzie finansował wszystko "bo przecież musi być nadziany Kryśka, płacił kredytówką nooo".
Brak otwartości na drugiego człowieka (w domyśle - faceta), bojaźliwość i zanik zdolności zaczepności/kokietowania. Zacięte miny, wystraszony wzrok, zobaczyć chociażby szczątkowy uśmiech na twarzy to cud (zaobserwowane na przystankach i w sklepach). I weź tu do takiej teraz dojdź, aż strach się bać - może zacznie od razu krzyczeć? Woj. łódzkie, dziewczyny z innych regionów wypadają dużo ciekawiej pod tym względem.
Dziewczyny wychowywane w modelu rodziny patriarchalnej tzn. ona wszystko robi w domu a ty masz tylko kasę przynosić (to tak w dużym uproszczeniu). Jeśli jesteś facetem który umie i lubi sprzątać i potrafi sobie coś samemu ugotować to za cholerę się nie dogadasz, będzie ci cały czas truła że ma poczucie winy bla bla bla. I tak codziennie, jest to nie do pogodzenia.
Sex to dla nich zło konieczne. Przy braku zainteresowań na jakikolwiek temat chociaż tu mogłyby się w czymś wykazać ale też nie jest nomen omen różowo.
M