Autor Wątek: Brak wolności słowa w pracy  (Przeczytany 21573 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kiraki

  • Patience
  • Wiadomości: 2
  • Respect: 0
Brak wolności słowa w pracy
« dnia: Czerwca 10, 2016, 12:38:12 pm »
0
Cześć!

Pracuje w jednej z korporacji ( branża informatyczna ) ubieram się po swojemu bo nigdy nie mieliśmy żadnych wytycznych. Jako że jestem wizerunkowo czarna i lubię wszelkie mroczne dodatki, towarzyszy mi to w życiu codziennym. Przy kluczach i telefonie mam laleczki voodoo. Ostatnio udało mi się dorwać bransoletkę z takich małych laleczek i ją dumnie nosiłam. W pracy usłyszałam że mam to zdjąć bo jest to szataństwo. Gdy próbowałam się bronić usłyszałam że nie mam prawa się odzywać, i mam się cieszyć że mogę tu jeszcze pracować. Czy to nie przesada ? Szukałam informacji (...) Czy mieliście podobne sytuacje Wy albo znajomi ? Jak postąpić ?

Spam #Śpiochu

« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2016, 04:30:42 pm wysłana przez Śpiochu »

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16010
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Brak wolności słowa w pracy
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 10, 2016, 01:59:10 pm »
0
Ja miałam taką sytuację w gimnazjum, gdzie byłam prześladowana przez księdza ;)

Ale osobiście uważam, że problem braku wolności słowa to ostatnio jeden z najbardziej palących problemów naszego państwa (a przykład idzie z "góry").
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline hkt

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1032
  • I would've thought you could be more of a man
  • Respect: +942
Odp: Brak wolności słowa w pracy
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 10, 2016, 06:53:55 pm »
+3
Sytuacje tzw zbuntowanych z księżmi na lekcjach w gimnazjum zawsze bawiły :)

Różni ludzie mają różne sposoby na wyrażanie siebie, szkoda że wybierają te najgorsze :P
Powyższy post jest zgodny z tematem.

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Brak wolności słowa w pracy
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 07, 2016, 04:32:49 pm »
+1
... Gdy próbowałam się bronić usłyszałam że nie mam prawa się odzywać, i mam się cieszyć że mogę tu jeszcze pracować. Czy to nie przesada ? ...


To ni ejest przesada. To jest mobing i za to idzie się do pierdla. Jak chcesz to ich nagraj w tajemnicy i pokaż to w sądzie pracy. Pieniążki można ładne zgarnąć :)
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Bluebird

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3788
  • Respect: +962
Odp: Brak wolności słowa w pracy
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 08, 2016, 01:33:57 am »
0
Generalnie ewentualne kwestie dotyczące ubioru powinny być zawarte w umowie o prace. Pracodawca ma prawo, wymagać, żeby ktoś się ubierał tak, a nie inaczej, w końcu chyba logiczne jest, że sekretarka nie może do pracy w hip-hopwych ciuchach, a gdy przychodzi interesant to skacze do góry jak kangury, żeby wyrazić siebie. Jeżeli nie było o tym w umowie to pracodawca nawalił.

Spam #Śpiochu
i nie obrażaj Śpiocha nazywając go spamem  :angry: On Ci nic złego nie zrobił, więc czemu mu tak dogadujesz  :(

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Brak wolności słowa w pracy
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 08, 2016, 05:40:33 pm »
+1
Mi chodził bardziej o to zdanie "nie odzywaj się  i ciesz się, że jeszcze tu możesz pracować". Generalnie gośc dostałby ode mnie strzała za taki tekst, ale wiadomo, że dziewczyna nie rozprostuje takiego typka na podłodze, bo się naszywki szatana mogą oderwać czy cóś no nie? Ogólnie to mobing.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

 

Prawo pracy i takie tam

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 9006
Ostatnia wiadomość Sierpnia 31, 2007, 10:53:57 pm
wysłana przez bizkit