NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Solid Shake w Lipca 10, 2006, 09:09:30 pm
-
ok, czyli-jakie macie ulubione alkohole, jak lubicie je pić itp. Czy pijecie czasem dla przyjemności(ponoć tak się robi ), ze znajomymi czy ogólnie lubicie się naorać w 3 dupy ;]
-
Od 6-ciu lat totalny abstynent i co najważniejsze dobrze mi z tym B)
-
Jak piję to tak aby mi się film nie urwał - wiem kiedy mam przestać. Jednak parę razy już się niestety tak mi zdażyło, że nie za wiele pamiętam. Mam nadzieję, że już taka sytuacja się nie powtorzy.
-
Najbardziej lubie pyfko- Leszek - NAJLEPSZY BROWAR pod sloncem!! :D Jak nie ma Leszka w sklepie to nie pogardze tez Debowym mocnym, Zywcem i Heinekenem. W przeciwienstwie do innych dziewczyn, ja nie znosze zadnych Redsow, Carmi itp ani piwa z sokiem (bleeee, profanacja piwa). Aaa! No i bronxa najbardziej lubie pic prsto z butelki :D
Z innych alkoholi to winko, najlepiej polslodkie lub slodkie.
Jezeli chodzi cos mocniejszego to Luksusowa i Zoladkowa. Nie lubie drinkow.
-
ja tam abstynencje popieram...
-
ekhm-fajnie że ktoś nie pije, ale to jest temat o ulubionym alkoholu
-
ja lubię pić ze znajomymi, ale nie tak by się kompletnie schlać - wolę raczej iść wypić piwo w miłym towarzystwie, chociaż czasem zdarzają się wyjątki takie jak tanie wina na przykład :P
Były podobne tematy o ulubionym piwie, winie, lub o tym, co się robilo pod wpływem alkoholu - więc pewnie w tym część użytkowników będzie się powtarzać, no ale niech będzie :D
kilka razy w życiu urwał mi się film, niestety, dlatego lepiej nie przesadzać - wolę pić tak, by pamiętać co robiłam :D
-
ja -> abstynent (od zawsze)
Najpiekniejszej wśród moderatorów ;) :P jak sie film urwie to bany rozdaje na forum ;)
-
hehe :D to w takim razie się nie urwał jeszcze :P bo bana [ode mnie] nikt nie dostał :P
-
Te tanie wina to mi mojego kumpla przypominają:P
-
ja -> abstynent (od zawsze)
prawdziwy czy to coś ze sklepu?
-
Abstynetka ale ja cos to tylko Warke czerwona!! B)
-
Ja tam nic nie pije i żyje...
-
ok, czyli-jakie macie ulubione alkohole, jak lubicie je pić itp. Czy pijecie czasem dla przyjemności(ponoć tak się robi ), ze znajomymi czy ogólnie lubicie się naorać w 3 dupy ;]
Nie,nie mam.Nie piję dla przyjemności,nie piję ze znajomymi,ani ogólnie,żeby się naorać w 3 dupy
-
Ogólnie Wasz moderator ukochany gustuje się w piwie, szczególnie w Tyskim i Heniu, ale jak przychodzi okazja to lubie wypić np żołądkową z lodem, albo jakiegoś wściekłego... Ogólnie alkohol jest ok, ale do momentu kiedy widzisz, że jesteś mniej naorany niż reszta i albo musisz za nimi gonić, albo ich pilnować :/
-
hehehe i wychodzi ze fani jednego z najbardziej pijackich zespolow nic nie pijaja:) Jesli chodzi o mnie to oczywiscie ze czasami lubie sie napic a a czasami nawet nawalic:) Prefereuje glownie piwo, kiedys pijałem glównie Tyskie, potem przerzucilem sie na Zywca, a ostatnio eksperymentuje... raz takie raz takie:) Wódek zbytnio nie lubie, za to uwielbiam Tequille... Ogladajac niedzielny program VH1 o Gunsach wzmogl we mnie chec napicia sie czegos w milym gronie przyjaciol :)
-
A ja pije dla przyjemności B) Głównie różnego rodzaju miszaniny czyli drinki, ale też wina (ale nie te wina marki "wino" :lol: ).. Piwa nie lubię, jedyne jakie mi podchodzi to piwo z sokiem lub heineken.... B)
-
A ja pije dla przyjemności B) Głównie różnego rodzaju miszaniny czyli drinki, ale też wina (ale nie te wina marki "wino" )
ja podobnie, lubię sobie wypic jakiegoś dobrego drineczka
a piwko lubię, szczególnie ziiiimne w takie upały
nie upijam się, jest to fizycznie niemożliwe ( sprawdzone potwierdzone), mam strasznie mocną głowę i zazwyczaj każdą imprezę kończę zajmując się innymi heh,ale nie rozpaczam wcale z tego powodu, to już nie ten wiek ;)
jedynie Tequilla może mnie dobic
one tequila two tequila three tequila floor ;)
-
Pije, czasami, czasami za często. Czasami w 3 dupy, czasami pije mi się do dupy. Zdarza mi się nie pić i to też jest fajne. Najbardziej nie lubie jak ktoś nie umie pić.. Najbardziej lubie LUKSUSOWĄ, i piwko tak dla towarzystwa...
-
mmm tequila jest świetna tylko w klubach za 50 krzyczą sobie 10-12 zł. Z solą i cytrynką srebrną baardzo lubię, ale już złotej z cynamonem i pomarańczą prawie wcale. Co do piw-Lech i Carlsberg od kiedy cena spadła :]
-
A jakie macie zdanie na temat pana Jacka Danielsa? (do tych co pili) niedlugo mama zamiar go sobie kupic ale jestem ciekaw jak wam smakowal...
-
mi wcale, ale ja ogólnie nie lubię whiskey :P
-
piwko, drinki, nie lubię wódki, ale jeśli chce się upić to pije byle co, lubię próbować nowych rzeczy, często ktoś mi wybiera drinki czy tam coś innego itd, często za dużo mieszam i kończy się źle, a że ja nie lubię czuć się źle, to staram się wszystko kontrolować- na ulicy się jeszcze nie obudziłam i nie zamierzam :rolleyes: w przciwieństwie do moich znajomych..
-
Zrobiłem co uważałem za słuszne. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi, niewtajemniczeni nie muszą. Kontynuując temat:
Osttanio bardzo lubie do obiadu napić się półwytrawnego wina, niewiele, tak lampkę, dwie, ale za to jak obiad smakuje wtedy:)
-
nie wiem co zrobiłeś ale jest czysto więc :*
a ja mam takie pytanie-pił ktoś Goldwasser?Ponoć likier z opiłkami złota, brzmi bardzo jazzy-jak ktoś pił proszę o opis :]
-
a ja mam takie pytanie-pił ktoś Goldwasser?Ponoć likier z opiłkami złota, brzmi bardzo jazzy-jak ktoś pił proszę o opis :]
Pilam, a wlasciwie tylko posmakowalam... w sumie mi to nie podchodzilo, ale to juz bylo dawno, moze teraz by mi smakowal? :)
A pil ktos likier zamkniety w... plemniku? :D Hehehe... Jest takie cos- taki plastykowy plemnik z odkrecana glowka, a w srodku likier. :P
-
A nie pił :P
Moje zdanie na temat picia hmmm no lubie czasem się napić, nie przeczę ale też za często nie ma co.
A preferuję raczej piwo - Żywiec
-
Raczej dla przyjemności, w miłym gronie:) Hmm preferuję piwko (szczególnie Tyskie i Calsberg) lecz bardziej gustuję z róznymi mieszaninami wódki:)
Jesli mam się delektowac to nie pogardzę malibu z mleczkiem lub z colą.
Ogólnie zauważam że im więcej lat mi przybywa tym mniej piję i mniej mi to"wchodzi".. Kurcze, czyżby to byla menopauza? :o :huh:
-
a ja mam takie pytanie-pił ktoś Goldwasser?Ponoć likier z opiłkami złota, brzmi bardzo jazzy-jak ktoś pił proszę o opis :]
Piłam to dawno , była taka polska wodka ,(Gdańska?) taka słodziudka niezła, ale czy likier/nie pamietam.Lubie smakowac rozne zagraniczne alkohole , aby poznac smak lecz sa niestety drogie.
Nie znosze whiskey , brendy, koniakow, nie wiem w czym tu jest jakis smak? Smierdzi mi naszym poczciwym samogonem, który robiłam niezgorszy, jepiej pachnacy niz ww.
Lubię wina rózne , mniej wytrawne, raczej półsłodkie, takze swojskie.Od pewnego czasu robię rózne........sa ochy i achy......nad nimi !
lubie piwa jasne ,ciemne np Belfast , strong, a gdy paliłam pilam tego piwska sporo , dobrze ze mi przeszło bo wpadłabym w nałóg.......teraz umiarkowanie.
:D Ale alkohol lubie jako dodatek do zabawy , byle nie przesadzić, i miec sie na baczności, kobieta pijana to paskudny widok............ :P
To by było na tyle ...... az pić sie chce ---- taki upał-------- P I W A !!!
-
Ale i tak nic nie przebije wina domowej roboty! :D Pamietam jak bylam mala to u babci staly takie baniaki i babelkowaly... :P
Ostatnio pilam robione przez kumpla mame - najlepsze jest z winogron lub agrestu, z czarnej porzeczki tez spoko B)
-
Ale i tak nic nie przebije wina domowej roboty! :D Pamietam jak bylam mala to u babci staly takie baniaki i babelkowaly... :P
Ostatnio pilam robione przez kumpla mame - najlepsze jest z winogron lub agrestu, z czarnej porzeczki tez spoko B)
Zgadzam sie :D :lol:
-
Teraz to prawie wcale nie piję.. ;)
Aaa... kiedyś namiętnie wściekłe psy piłam. Ostatnio jednak na grillu kumpela przesadziła z tabasco i tak mnie skołowało, że nie wiem jak do domu trafiłam :huh:
No i jak za dużo wściekłych psów, to potem ciężko sprzątać... łazienkę :P
Wódki nie piję od sylwestra i nie zamierzam narazie zacząć, bo wtedy to pijało się wódkę ze szklanek. Do dziś krąży po osiedlu historia, kiedy koledzy już walili się pod stół, a ja dziarsko trwałam na polu bitwy z kubkiem w dłoni.
Na zawołanie kumpla, czy nie chciałabym może przepić czymś, odpowiedziałam, że nie przepijam, bo mi się nie zmieści :lol:
I co zabawniejsze... koniec końców: wszyscy 500 metrów do domu szli przez 6 h, ja w podskokach w 15 minut pokonałam :P
Bądź co bądź, obecnie tylko piwo. I tak sporadycznie. Nie wiem co mi się stało.
Ekhm... I wyszło... że piję najwięcej z forumowiczów ;)
Jeszcze mnie zbanują za promowanie alkoholizmu albo niemoralne prowadzenie się czy cuś... heheh;P
-
To widze że masz najmocniejszy łeb w okolicy ;)
-
To widze że masz najmocniejszy łeb w okolicy ;)
Heheh... bracie, ze mną to tylko pić ;)
No, w sumie nie tylko...
-
Hmm a co do picia i wyczynow sa tu dwa takie tematy obrazujace to :) Troche dawno temu pisane ale jak ktos chce to znajdzie :)
-
U mnie od około 2-3 lat tylko browar. Z wódką skończyłem z dwóch powodów. Po pierwsze za szybko można było zaliczyc glebę lub dostać amnezji ;) Przyznam, że nie umiałem nigdy pić wódki. Z tego powodu,że jestem przyjaźnie nastawiony do ludzi, zawsze na imprezach i nie tylko piłem z każdym i kończyło to się to tak, jak każdy może sobie wyobarazić :D . Po drugie po wódce zawsze miałem takiego kaca, że następnego dnia bałem się własnego cienia, nie mówiąc o rękach latających jak wiatraki.
Dlatego tylko piwko. Najczęściej Carlsberg i Haineken, bo są najbardziej dostępne. Ale chętniej Bavaria (holenderskie) butelka 0,66 jakoś z*******e mi się z takich pije, tylko że trzeba się fatygować do Tesco a i nie zawsze jest. W sumie teraz częściej nie ma jak jest. Był przez jakis czas też w Tesco browar czeski - Samson i Krusewice, pycha. Aha, zapomniałem o Budweiser, ale od jakiegoż czasu nie piję, bo się kwaśne zrobiło.
Oczywiście jak cienko z kasą to Królewskie a jak ciśnie to co jest byle zimne :) NIENAWIDZĘ ciepłego piwa. I nie za często. Z reguły weekend.
No to zdrówko :)
-
hmmm wódke od 2 lat nie piłem, ostatni zacząłem i źle kończę dlatego też tylko browar. Ostatnio niestety coraz częściej daję się namówić na kolejeczkę, potem następna i następna i budze się w domu :P
-
Generalnie lubię wypić :P Niekoniecznie żeby się od razu ostro nawalić, ale w ogóle :]
Jeżeli chce się upić to preferuję wódkę - na drugi dzień główka nie boli i jest spoko :D a tak żeby sobie popić to browarki... Carlsberg mile widziany, Żywiec, Tyskie ale nie tylko :)
Wina domowej roboty to ciekawe doświadczenie.. :D
-
Wina domowej roboty to ciekawe doświadczenie.. :D
:D :D :D takie wino pycha :lol:
-
hmmm wódke od 2 lat nie piłem, ostatni zacząłem i źle kończę dlatego też tylko browar. Ostatnio niestety coraz częściej daję się namówić na kolejeczkę, potem następna i następna i budze się w domu :P
Ostatnio też dałem się namówić na Dębową, taka w butelce obudowanej drewnem. Muszę przyznać, że wchodziła jak woda. Ba, mawet miała smak :D Po walnięciu lufy, można było spokojnie złapać oddech, czego nigdy nie mogłem zrobić po zwykłej czystej. Tak jakoś miałem. No i podstawa, była prządnie schłodzona. Jak po prawie kilkuletniej przerwie to piło się całkiem miło. Aż zaczęły mnie nachodzić myśli, żeby może znowu gorzałka. Ale nie - browar rządzi bezapelacyjnie.
-
o dębowej mi nie wspominaj :]
no browar najlepszy na wyjścia ze znajomymi coby pogadać
-
Ostatnio pilismy Smirnoffa Malinowego i był miodzio :] ale i tak nie ma to co Absynt :lol:
-
absolut waniliowy też daje radę ale do pewnego momentu tylko :P
Ponawiam-mówicie o prawdziwym 70% absyncie?
-
Ponawiam-mówicie o prawdziwym 70% absyncie?
Pewnie :D na Slowacji za około 30-35 zł można nabyć niezłą buteleczkę :] hehe
-
dziwne, absynt jako alkohol w czechach i u nas jest nielegalny-ten true po którym jest faza. A są po tym jakieś zwidy?
-
Nie no na Słowacji można to kupić bez problemu :] Zielony taki - wygląda jak płyn do mycia naczyń :D Jakoś nigdy się tym nie upijaliśmy, tylko kulturalnie po 50tce... ja tam żadnych zwidów nie mialem, nie wiem ile trzebaby tego wypić :] ale jedno jest pewne, po jednym kielonku robi się straaaaasznie ciepło :)
-
to się pije tak-cukier na łyżeczke, zalać absyntem, podgrzać jak here i wypić dla mocnych zwidów. Ale właśne nie wiem czy to mocne ma w sobie dalej opium czy coś
-
A ja si.ę dzisiaj dowiedziałam jak oczyszczać denaturat... chlebkiem albo przez chusteczkę... ;P
Tak, starzy mieli racje... z biegiem czasu zdobywa się doświadczenie ;]
Ofkors nigdy nie piłam i nie zanosi się w najbliższym czasie.
Ale wiedzę dla wtajemniczonych posiadłam, ot co. :P :lol:
-
Niedawno kupilem sobie pana Jacka i... jestem zawiedziony, myslalem ze bedzie o wiele lepszy :P Kto chce kupic :D?
-
Nie no na Słowacji można to kupić bez problemu :] Zielony taki - wygląda jak płyn do mycia naczyń :D Jakoś nigdy się tym nie upijaliśmy, tylko kulturalnie po 50tce... ja tam żadnych zwidów nie mialem, nie wiem ile trzebaby tego wypić :] ale jedno jest pewne, po jednym kielonku robi się straaaaasznie ciepło :)
Ja piłem w wersji diablo-czyli nie zielony tylko czerwony--Masakra i sa potym dziwne bomby... a co do tematu to dziwnie duzo tu nie pijących--ja tam wlewam wsiebie co jest pod reka od tanich win przez piwka i ostatnio Daniels'a bo kumpel mi strasznie tanio z holndii przywozi :P Wkoncu trza sie na idolach wzorowac :P
-
Ostatnio jakoś stejstowałem Jacka Danielsa.
Pierwszego, czystego z lodem ledwo wypiłem, drugi z Colą już wszedł gładko i to nawet da się pić. Ale bez rewelacji. Ogólnie nie przepadam za whiskey, ale myslałem, że ten Jack to jakieś cudo. Czysty - jak bimber.
Jak to można butelkami siorbać?
ps. Ładnie wygrzebałem, co? :lol: z przedostatniej strony :lol:
-
Ale bez rewelacji. Ogólnie nie przepadam za whiskey, ale myslałem, że ten Jack to jakieś cudo.
Też tak myślałam, ale się zawiodłam ;)
Z Colą jeszcze może być, ale czysty jest okropny ;) :D
-
A ja si.ę dzisiaj dowiedziałam jak oczyszczać denaturat... chlebkiem albo przez chusteczkę... ;P
Tak, starzy mieli racje... z biegiem czasu zdobywa się doświadczenie ;]
Ofkors nigdy nie piłam i nie zanosi się w najbliższym czasie.
Ale wiedzę dla wtajemniczonych posiadłam, ot co. :P :lol:
Babcia bedzie urządzać przyjęcie? To niech babcia przesączy to przez chleb! Noo...? Żeby to granatowe straciło...!
Nie sluchalo sie Kabaretu Tey ;)
-
ps. Ładnie wygrzebałem, co? :lol: z przedostatniej strony :lol:
Ja jeszcze dalej
Ok, ma ktos pomysly na drinki jakies fajne?
Wczoraj odkrylem martini, zajebiste to jest ;]
-
Kupujesz polowke czystej, do tego ze dwa srednie opakowania scitlessow(czy jak to sie pisze), wsypujesz wszystkie drazetki do plastykowej butelki, wlewasz tam wodke,mieszasz az drazetki rozpuszcza sie, z powrotem przelewasz do szkalnej butelki i do lodowy 8)
-
eow, brzmi jak napoj dla biednych studentow
-
Ja pije - piatek, sobota, niedziela, co tydzien od 4 lat, czasami sem nawalony, czasami trzezwy, lubie Jacka Danielsa, lubie drinki, lubie wina, srednio wóde, absynt mi wchodzi extra z sokiem kokosowym, no i oczywisci browary a w tym - lech, warka, tyskie, debowe mocne, zywiec, zubr, no i biedronkowy sarmat w momentach desperackich :) ROCK N ROLL :)
-
o ja j***e
-
Ciekawe co nasz wspaniały b. prezydent Kwaśniewski pije?
-
wszystko, fajnie sie tlumaczyl - ze niby jakies leki bierze a jak to mowil to byl najebany XD
-
srednio wóde, absynt mi wchodzi extra z sokiem kokosowym
wooda za slaba dla Ciebie? wymiatasz;)
-
U mnie w miasteczku nie ma za duzo do roboty wiec w weekendy wszyscy w barach siedza hehehe
-
Kupujesz polowke czystej, do tego ze dwa srednie opakowania scitlessow(czy jak to sie pisze), wsypujesz wszystkie drazetki do plastykowej butelki, wlewasz tam wodke,mieszasz az drazetki rozpuszcza sie, z powrotem przelewasz do szkalnej butelki i do lodowy 8)
Czy to czasem nie jest mega - słodkie? Nie wiem czy bym takie coś wypiła :)
Mi ostatnio wchodzi coś takiego: do kielona wlewasz tak 3/4 wódki, nieco sprita i doprawiasz do samego napięcia powierzchniowego świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny, zatykasz kielonka połówką cytryny, wstrząsasz i do dzioba :D Można też w shakerze robić, z tym że tam wlewasz wódkę i sok z cytryny (oczywiście proporcje jak kto lubi) a nieco sprita dodajesz jak już ktoś przeleje do kielonów (wiadomo - bąbelki ;))
Poza tym lubię też smakową wódkę - żurawinową :)
-
Poza tym lubię też smakową wódkę - żurawinową :)
no baaa :)
zwlaszcza finlandia czerwona co nie :D
Mi tez od paru lat smakuje Banan Gliwicki
*wersja soft
bierem baniak 5 litrowy
wlewasz w to 3litry spirola minimum 90% i 2 litry soku - najlepiej jakis tonic lub sok intensywnym smaku
*wersja hard
olewamy sok i wlewamy 5l spirol :D
no i z takim buklakiem mozna biegac i upijac ludzi
-
Ostatnio skusiłem sie na AMOL:
żołądkowa mietowa ze spritem
BLEEEEEEEEEEEEEE, odradzam.
Tylko Luksusowa zagryzana chlebem ze smalcem :)
-
Irish Beer rządzi ;) ile ja tego na integracji roku wypiłem :P
-
Taki artykuł znaleziony na stronach TVN24:
Im ktoś bardziej wykształcony, tym częściej pije piwo - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Estymator. Mężczyźni piją złoty trunek średnio dwa razy w tygodniu, a kobiety mniej więcej raz na tydzień. Co dwudziesty Polak pije piwo codziennie.
Z sondażu wynika, że w Polsce piwo pije 73 proc. mężczyzn i 56 proc. kobiet. Najwięcej piwoszy jest wśród osób młodych. W grupie od 18 – 29 lat, aż 75 proc. deklaruje picie piwa. Odsetek ten systematycznie maleje wraz z wiekiem by osiągnąć 36 proc. dla osób w wieku 70 i więcej lat.
Według raportu z badań, na spożycie piwa ma wpływ także wykształcenie - im ktoś bardziej wykształcony, tym częściej pije piwo. Wśród osób z wykształceniem wyższym 71 proc. deklaruje picie piwa, ze średnim 67 proc., z zawodowym 65 proc. a z podstawowym 51 proc.
Tyskie najpopularniejsze
Najpopularniejsza, według sondażu, marka piwa w Polsce to Tyskie, które wybiera 36 proc. osób pijących piwo. Kolejne w rankingu piwnych marek są Żywiec - 27 proc., Lech - 22 proc., Warka - 18 proc. i Żubr - 15 proc. Te marki to zdecydowani liderzy. Kolejna, szósta w rankingu marka piwa (Redd's) ma już tylko 9 proc. zwolenników, a raczej zwolenniczek, bo aż 87 proc. badanych deklarujących picie tego piwa to kobiety.
Badania, metodą ankiety pocztowej, przeprowadzono od 1 lipca do 16 października, na ogólnopolskiej próbie 5900 dorosłych osób. Pytania dotyczące marek piwa, jakie piją respondenci miały charakter otwarty – musieli oni sami napisać nazwy piw.
-
Ja tam ogólnie lecha wolę ;)
Tylko Luksusowa zagryzana chlebem ze smalcem Smiley
Wszystko fajnie ale jesli juz cos to Wyborowa
-
A może chodziło o Soplice ? 8)
-
Ja tam ogólnie lecha wolę ;)
Tylko Luksusowa zagryzana chlebem ze smalcem Smiley
Wszystko fajnie ale jesli juz cos to Wyborowa
Tez wolalem Lecha... ale ostatnio zaczalem czuc od niego jakis dziwny posmak... Okazalo sie, ze ponoc tak, jak inne piwa (np. Żywiec) zaczeto je robic z granulatu.. I to by sie zgadzalo. Przerzucilem sie na normalnie jeszcze robione Tyskie.
Bardzo lubie tez robione na pomorzu, niepasteryzowane piwo Żywe (samo zdrowie:D). A najlepsze piwo w moim najnowszym rankingu to Beck's, z reszta juz od dluzszego czasu:) Carlsberg, Heineken to dla mnie rozgazowane blee:]
Co do Luksusowej, to zaczalem ja kupowac w Biedronce, bo 0,5 l chodzi tam za 17zl.. Tyle, ze jakis czas temu chorowalm po tym, jak nigdy i przypuszczam, ze niska cena moze wynika z jakiejs gorszej serii...
Wyborowa rzadzi:) No i najczesciej widze ta marke gdzies zagranica, co budzi moj patriotyzm:D
Ostatnio moim ulubionym drinkiem z gatunku 'zrob to sam' jest zurawinowy Sobieski + sok pomaranczowy. ZA***STY smak, kolor, a takie proste:P Polecam:)
Zapomnialbym o Irish Knights, czyli likierze irlandzkim, za ktorym najbardziej tesknie wspominajac zeszloroczny pobyt:D
-
Soplica i Bols rulezz
wino Sophija
tudziez raz na jakis czas dobry kwas
-
"kisiel na winie", "iceówka", "cytrynówka", "kawówka", "turbo ptyś", "matka z ojcem"...
(http://img61.imageshack.us/img61/7324/p1010044st8.th.jpg) (http://img61.imageshack.us/my.php?image=p1010044st8.jpg)
-
jak pijecie Martini ? tylko z lodem ? eksperymentował ktoś już z tym trunkiem? :D nie znam się na drinkach, koktajlach itp. ale jestem ciekawa z czym to wino może dobrze smakować :D :???:
-
Martini jest pyszne ze spritem (trzeba dodać dużo lodu, bo jest dość słodkie) albo z bardzo mocno schłodzoną lekko gazowaną wodą mineralną :) Mniam...
-
Wczoraj Gorzką Żołądkową Miętową z gwinta piłem i zapijałem sokiem jabłko-mięta Tymbarka :D
A polecam drinka:
do szklanki lejemy wódeczkę Bols Owoce Leśne, albo Finlandię Żurawinową
lejemy soczek bananowy a na to soczek z czarnej porzeczki (po tyle samo)
Nie czuć smaku wódki, a drineczek pyszny :)
-
Wczoraj Gorzką Żołądkową Miętową z gwinta piłem i zapijałem sokiem jabłko-mięta Tymbarka :D
to sie ze sprite powinno pic, w ogole alkoholu nie czuc a upadla jak malo co
-
A polecam drinka:
do szklanki lejemy wódeczkę Bols Owoce Leśne, albo Finlandię Żurawinową
lejemy soczek bananowy a na to soczek z czarnej porzeczki (po tyle samo)
Ja do soku porzeczkowego polecam Absoluta Kurant + lód - po prostu pycha... Z sokiem bananowym jeszcze nie próbowałam, może być niezłe :)
-
najlepszy drink jaki pilem do tej pory to tequila sunrise - czyli z grenadina, limonkami i sokiem pomaranczowym
-
Solid, nie było sprite'a pod ręką tylko taki sok, więc czymś trza było zapić, nie?:D
Ale ze Sprite też spróbuję :D
-
Martini jest pyszne ze spritem (trzeba dodać dużo lodu, bo jest dość słodkie) albo z bardzo mocno schłodzoną lekko gazowaną wodą mineralną :) Mniam...
oo, ze spritem jeszcze nie piłam :D dzięki za podpowiedź ;) no to wiem czego się dzisiaj wieczorkiem napiję :D
-
A ja uwielbiam Daiquiri, Wodka Sour i Mojito :)
-
A nie truskawkową margeritę? :P Za Mojito też przepadam :)
-
najlepszy drink jaki pilem do tej pory to tequila sunrise - czyli z grenadina, limonkami i sokiem pomaranczowym
za słodkie imo, wolę sok pomarańcza+porzeczka i gin, gorzkie, wchodzi jak woda i człowiek nie wie kiedy jest pijany.
-
Ja nie przepadam za drinkami. Wolę pić czystą wódkę. Bardzo lubię natomiast "Wściekłe Psy". Jakoś super się przynajmniej po nich czuję na drugi dzień.
-
mmmmmm Desperado... piwo z teqilą.. :rolleyes: :wub: :wub: pycha
-
Martini jest pyszne ze spritem (trzeba dodać dużo lodu, bo jest dość słodkie) albo z bardzo mocno schłodzoną lekko gazowaną wodą mineralną :) Mniam...
oo, ze spritem jeszcze nie piłam :D dzięki za podpowiedź ;) no to wiem czego się dzisiaj wieczorkiem napiję :D
rose, nie pij jeszcze! zapomniałam o plasterku cytryny :sorcerer:
-
Queen, DesperadoS o "S" zapomnialas ;)
Też uwielbiam, ale szkoda, ze takie drogie i w butelkach 400 ml...
-
tequila sunrise jest moreish. desperados też;]
-
o widzisz Hubik dobrze ze wspomniales o Wscieklych - koniecznie z 20 kroplami tabasco albo wiecej :D
-
Tak dużo? :???: Ja bym tyle nie dał rady.
-
ma bic w dekiel nie? 8)
-
Tak, ale to aż tak? ;)
-
Martini jest pyszne ze spritem (trzeba dodać dużo lodu, bo jest dość słodkie) albo z bardzo mocno schłodzoną lekko gazowaną wodą mineralną :) Mniam...
oo, ze spritem jeszcze nie piłam :D dzięki za podpowiedź ;) no to wiem czego się dzisiaj wieczorkiem napiję :D
rose, nie pij jeszcze! zapomniałam o plasterku cytryny :sorcerer:
za późno :'( właśnie piję wersję bez cytryny...pyyyycha :D jeszcze raz dzięki :sorcerer:
a ja polecam 'diabełka': advocat, rum, cola, dużo lodu :D (jest zdradziecki, szybko uderza 8))
-
Hubik: roznie mozna albo mniej mocniejszych albo wiecej slabszych. ja zdecydowanie wole te pierwsza opcje
-ze 3 porzadne wsciekle i jest git... a ten posmaczek w gebie :rolleyes:
Rose: wg mnie wszystkie drinki sa zdradzieckie (ostatnio sie bardzo bolesnie o tym przekonalem-dolewalem sobie i
dolewalem, fajnie sie czulem, poszedlem spac a rano - ja pierd :ph34r: le
dlatego przewaznie loje czysta wodke - bolsik, soplica - i nikt mnie tu nie zdradzi 8)
-
ej tego piwa desperados się pić nie da. Albo tequilla albo piwo.
-
ja piwo poproszę :D
-
a, a co do martini - z lodem i cytryna, tam nie ma sensu nic dolewac jak to procentow nie ma, kiedys z kolą albo wodą sodową piłem ale to głupota
-
a, a co do martini - z lodem i cytryna, tam nie ma sensu nic dolewac jak to procentow nie ma, kiedys z kolą albo wodą sodową piłem ale to głupota
Ale juz z wodka jest calkiem calkiem :)
-
Wczoraj Gorzką Żołądkową Miętową z gwinta piłem i zapijałem sokiem jabłko-mięta Tymbarka :D
to sie ze sprite powinno pic, w ogole alkoholu nie czuc a upadla jak malo co
kocham to, dalej jestem pijany a zaraz do pracy :sorcerer:
-
Pił ktoś kiedyś jakiegoś Gina??
Ja mam zamiar spróbować Gin Lubuski(region zobowiązuje), i ciekaw jestem jak to smakuje bo nigdy takich rzeczy nie próbowałem :P
-
j***e choinka wiec bedziesz mial atmosfere swiat xd
-
Nigdy nie porównywałam do choinki (Solid genialne porównanie :D), jednak coś w tym jest. Mimo wszystko nie zrażaj się takim porównaniem ;) Ja bardzo lubię + tonik i cytrynka. Pycha! ;]
Aha, i jak na moje, to na pierwszy raz wybierz normalny, zwykły gin, nie jakieś gówno typu gin o smaku pomarańczy czy inne dziwne wynalazki.
-
j***e choinka wiec bedziesz mial atmosfere swiat xd
haha xD
czyli trafiłem na dobry termin aby wypróbować :D
gucha, z reguły wiem jak to jest z wódkami smakowymi, więc nie mam zamiaru pić takich wynalazków, a gin podobno dobry jest z sokiem grejfrutowym
-
sok pomarancza i troche czarnej porzeczki, wchodzi jak woda. Tylko nie wiesz kiedy coraz bardziej sie grawitacja o Ciebie upomina.
No ale powaznie, jak sie otworzy to wali choinka i juz.
-
w sylwka odświeżyłem sobie pamięć dlaczego nie pijam wódki
powrót na peeeeeeełnym autopilocie, spawy gdzie sie dało, ale k***a pijany to zawsze ma szczęście, tak jak zawsze muszę sie doczytac w rozkładzie które nocne do mnie jadą, to wsiadłem do pierwszego z brzegu i trrafiłem:DDD tylko nie wiem po c**j wysiadłem pare przystanków wczaeśniej i dalej z buta...
dlatego przytulam sie do buteleczki Budweisera, tylko chłodna troszkę
-
Likier kawowo - mleczny <pycha> :rolleyes:
-
gin z cola. Dobrze ze siedze na podlodze bo jakbym siedzial na krzesle to juz bym s niego spadl.
<pjona>
-
Likier o smaku pomarańczy i o zajeb.istym odcieniu koloru niebieskiego 8) Oczywiście wyżej wymienionych alkoholów nie piję (już) :_:
-
http://www.oswiecim.policja.gov.pl/index.php?op=6&sub=4 (http://www.oswiecim.policja.gov.pl/index.php?op=6&sub=4)
-
Ostatnio podchodzi mi wermucik - dziwne nigdy wczesnieuj nie lubilam.
-
Kupić na środę? ;)
-
ja nie wiem czemu wszyscy mi mowia ze za duzo pije, przeciez siedze sobie w domku, upijam sie do monitora i nic zlego nie robie. Tekila jest jednak najlepsza
-
w którąś niedzielemi mamusia powiedziała 'modliłam sie dzisiaj żebys tyle nie pił" troszkę dramatyzuje:P
pije bo lubię, Nikt nie musi mieć udawanych wyrzutów sumienia, chociaz teraz nawet tego pewnie nie ma :radocha:
-
desperados o smaku tequili :D chociaz dużo tego nie da sie wypić
-
w którąś niedzielemi mamusia powiedziała 'modliłam sie dzisiaj żebys tyle nie pił" troszkę dramatyzuje:P
pije bo lubię, Nikt nie musi mieć udawanych wyrzutów sumienia, chociaz teraz nawet tego pewnie nie ma :radocha:
mi po prostu mowi ze za duzo pije i zmarnuje sobie zdrowie blablabla. Jakby alkohol byl niezdrowy to by mial takie napisy jak fajki
-
desperados o smaku tequili
Podobno jest po tym STRASZNY KAC, ale tego nie wiem na pewno - nigdy nie dałam rady przyswoić takiej ilości tego shitu, żeby się o tym przekonać ;)
-
jedno to za duzo
-
mi po prostu mowi ze za duzo pije i zmarnuje sobie zdrowie blablabla.
skądś to znam
-
Moonsun -straszy kac to moze byc po innych trunkach ;]
-
mi po prostu mowi ze za duzo pije i zmarnuje sobie zdrowie blablabla.
skądś to znam
skad znasz moja mame...?
-
Kupić na środę? ;)
:D
-
mi po prostu mowi ze za duzo pije i zmarnuje sobie zdrowie blablabla.
skądś to znam
skad znasz moja mame...?
nie chcesz wiedziećxD
-
Bizkit czy jest szansa że widziałem Cie jakieś dwa tygodnie temu w TESCO na Bemowie ???
-
[url]http://www.oswiecim.policja.gov.pl/index.php?op=6&sub=4[/url] ([url]http://www.oswiecim.policja.gov.pl/index.php?op=6&sub=4[/url])
masz jeszcze 0.21 promila alkoholu we krwi :/
-
Bizkit czy jest szansa że widziałem Cie jakieś dwa tygodnie temu w TESCO na Bemowie ???
nie. ALe zawsze to mozna nadrobić i napisac coś ciekawego w tym temacie
wczoraj mnie namówili na Gorzką żołądkową, dobre to to, moznaby bez popity, tylko odbija mi się do teraz
-
a mnie na szczescie wczoraj nie namowili na gorzka zoladkowa, no coz teraz polowa siodemki lezy w lodowce...
ale ja nie leze
-
adres
-
oryginalny adidasa
-
wczoraj dżin z tonikiem, jakaś tam kolorowa Finlandia z sokiem porzeczkowyn, sliwowica, jak wróciłem do domu jeszcze z ambicjami wypicia, kupionymi po drodze czterema browarami, wypiłem jedno i coś zaniemogłem:D
-
desperados o smaku tequili
Podobno jest po tym STRASZNY KAC, ale tego nie wiem na pewno - nigdy nie dałam rady przyswoić takiej ilości tego shitu, żeby się o tym przekonać ;)
uwielbiam. wnerwiające jest jedynie to, że kosztuje 4,20 a to przecie jest 0,4l
Natomiast żeby po tym był kac trzeba by było wypić wiaderko.
-
Ojj nie trawie tego desperadosa ..co to kurde jest , piwo o smaku ... piwo to ma być piwo :) a nie jakieś perfumy .
-
wczoraj Tokaj :radocha:
-
W razie jakby co, to Gorzka Żołądkowa, czy jak kto woli GŻ, to jest moja ulubiona wódka( zagryzam ja kawałkiem pomarańczy ). Jeszcze lubię miętową odmianę tej wódeczki cudownej.
Ale ostatnio choruje na jedno włoskie Wino, które ma przyjechać do restauracji, w której jestem między innymi kucharzem. Winko jest włoskie, czerwone wytrawne... nie pamiętam jak się nazywa... napisze jak jutro przyjedzie. ale zrobię kozackie Mule na nim. no i popiję troszku, no nie???
-
czarna (tj 50%) Luksusowa :wub: Polecam, szczególnie w zimne wieczory ;p
-
OD sylwka z kumplem wprowadziliśmy zasadę, ze raz w miesiącu spotykamy się tylko we 2 i wypijamy Literek Ginu marki Gibson, oczywiście z Tonikiem i cytrynką :D. Spotkanie ma formalną nazwę - Chillout ;)
-
Ostatnio zasmakowałem w winach Made In Tesco.Polecam wino ''Porto''.Smakuje jak kompocik dla małych dzieci.Jest bardzo słodkie w smaku. :)
19,5% !
-
nie ma to jak samoróbki - wczoraj uraczyliśmy się bimberkiem ze śliweczek, 54% hihi
-
Tylko bimberek jakoś dlugo się frermentuje ,a mi się nie chce tak dlugo czekać.Wolę kupić coś o wartości średniej ceny albumu kompaktowego :D
Gdyby ktoś kiedyś był/a przy kasie lub też wygrał w Lotto i miał/a chęć na alkohol dobrego gatunku to polecam skorzystać z tego linku. :) ;)
http://www.thewhiskyexchange.com/ (http://www.thewhiskyexchange.com/)
-
Tylko bimberek jakoś dlugo się frermentuje ,a mi się nie chce tak dlugo czekać.Wolę kupić coś o wartości średniej ceny albumu kompaktowego :D
Gdyby ktoś kiedyś był/a przy kasie lub też wygrał w Lotto i miał/a chęć na alkohol dobrego gatunku to polecam skorzystać z tego linku. :) ;)
[url]http://www.thewhiskyexchange.com/[/url] ([url]http://www.thewhiskyexchange.com/[/url])
Pilem z tego swego czasu trunk o nazwie Glenfiddich 14 Year Old / Rich Oak. Musze przyznac, ze bardzo dobre w smaku :P
-
Próbował ktoś ? :D
(http://www.toya.net.pl/~fixxxer/brydzowa.jpg)
Dla sportowców :P
-
I tylko prawdziwych :D nie próbowałem tego, ale jakies Czerwone Kartki i Krajowe się przewinęły ;)
Rozrabiacie może spirytus czasem?:)
-
Żywiec Porter - polecam.
-
Piwo ze spiża + chleb ze smalcem = zajebistośc :sorcerer:
-
I tylko prawdziwych :D nie próbowałem tego, ale jakies Czerwone Kartki i Krajowe się przewinęły ;)
Rozrabiacie może spirytus czasem?:)
To jest bardzo dobry temat. Że też dopiero pierwszy raz go widzę. :P
Rozrabiałam jakieś 2 lata temu, a raczej moi koledzy kiedy w sobotni wieczór nie było za co wypić to 6 zł się zawsze znalazło. Teraz nie wypiłabym tego za nic w świecie, nawet jakby mi ktoś dopłacił. :facepalm: :D
-
Bo źle rozrobili na pewno :)
-
Piwo ze spiża + chleb ze smalcem = zajebistośc :sorcerer:
Jak dla mnie piwo ze spiża jest strasznie przereklamowane i nie warte nawet części tej ceny
-
Kwestia gustu.
-
Próbował ktoś ? :D
[url]http://www.toya.net.pl/~fixxxer/brydzowa.jpg[/url] ([url]http://www.toya.net.pl/~fixxxer/brydzowa.jpg[/url])
Dla sportowców :P
Brydżowa dla sportowców. :lol:
To już chyba jakiś relikt przeszłości ale na dzisiejsze czasy to mogliby dać na etykiecie jakieś zwinięte z sieci zdjęcie Lady Gagi a wódkę albo wino nazwać Pokerzystka no bo jej największy hit to Poker Face (tłumaczony również przez niektórych jako Poke Her Face). :lol:
-
Od jakiegoś czasu mam komfort w takiej postacji że pracuje w firmie w której prawie codziennie mam darmowe piwo (czasem nawet trzy) , a teraz zaczynam ere testów alkholi czy próbowania każdego rodzaju piwa i dużej ilości wina (od 7,00 zł w górę) .
Jak na razie mój produkt miesiąca to wino Kadarka http://www.winka.net/wino/kadarka-358.html (http://www.winka.net/wino/kadarka-358.html)
-
co to za firma? :P
-
Kiedy jakaś rekrutacja do twojej firmy ? Jestem nawet gotowy zmienić miejsce zamieszkania :P
-
Tajemnica Handlowa.
Po prostu moim zadaniem jest dostarczanie alkoholu i produktów spożywczych do sklepów. Czasami dostajemy darmowe piwo w którymś sklepie , rzadziej w barze a czasem znajduje się pełne piwo w skrzynce z pustymi butelkami na wymianę (osttanio Wojak Supermocny ;]). Średnio 6 piw w tygodniu.
-
Od jakiegoś czasu mam komfort w takiej postacji że pracuje w firmie w której prawie codziennie mam darmowe piwo (czasem nawet trzy) , a teraz zaczynam ere testów alkholi czy próbowania każdego rodzaju piwa i dużej ilości wina (od 7,00 zł w górę) .
Jak na razie mój produkt miesiąca to wino Kadarka [url]http://www.winka.net/wino/kadarka-358.html[/url] ([url]http://www.winka.net/wino/kadarka-358.html[/url])
Bardzo też polecam, wg mnie ma dobry stosunek ceny do smaku :)
-
Moim bestsellerowym winkiem na wszelkie imprezy i spotkania jest niezaprzeczalnie Fresco czerwone pół słodkie :D
-
Starzeję się - polubiłem Whisky ;]
-
Whisky czy whiskey? :P Swoją drogą to wszelkie whisky, brandy i koniaki to mógłbym pijać hektolitrami.
-
Racja whiskey :P Ja nie lubiłem do tej pory, ale ostatnio mi przysmakował i Johny i Jack Daniels i Jim Beam. Swoją drogą na zimne wieczory bardzo dobrze rozgrzewa ;)
-
Przypomniałeś mi właśnie o jednej sprawie. Ludzie nie pijcie tego z colą. To jest jakieś nieporozumienie i barbarzyństwo. Nie dość , że psuje to całkowicie cały smak to dla mnie to jest niepojęte jak można do trunku za 50 zł albo droższego dolać jakiejś ch..wej coli za 5 zł.
P.S. Daniel i Beam to whiskey, a Walker to whisky.
-
Douger Ty pijesz tylko z lodem, nie mieszasz z niczym ?
-
Ja właśnie jestem po całonocnym piciu Jasia wędrowicza :). Nie ma to jak drink o 6 rano ...
-
Przypomniałeś mi właśnie o jednej sprawie. Ludzie nie pijcie tego z colą. To jest jakieś nieporozumienie i barbarzyństwo. Nie dość , że psuje to całkowicie cały smak to dla mnie to jest niepojęte jak można do trunku za 50 zł albo droższego dolać jakiejś ch..wej coli za 5 zł.
No właśnie ja do niedawna zawsze piłem z Colą bo tak mi polecali, ale jakoś niedawno mialem okazję wypić z bardzo miłym człowiekiem buteleczkę tego trunku bez coli i przyznam, że niebo a ziemia ;) jak mi tak średnio smakowało do tej pory to uważam, że bez coli jest dużo lepiej :)
-
Douger Ty pijesz tylko z lodem, nie mieszasz z niczym ?
Pyszota :D Zresztą Witek potwierdza.
-
Ja dzisiaj z roboty wyniosłem sobie 2xStock 0.5 l
Nie piłem jeszcze tej wódki, co sądzicie o tym wynalazku?
-
Zjadliwe. O wódce ciężko powiedzieć, że jest dobra. Jest ch...wa w smaku, albo trochę mniej. I tak zawsze będzie smakować jak spirytus.
-
Stock mi nie podchodzi. Nie polecam tej wódki.
-
Wódki na S poza Smirnoffem raczej nie wchodzą :d
-
Przetestuję jedną, jak mi podejdzie to odpalę drugą, a jak nie to sprzedam/oddam :D
Chociaż, piłem już takie wynalazki jak Krajowa, Krakowska, Starogardzka, 1906 i inne niskobudżetowe, żulerskie wódki, więc pewnie ten Stock mnie nie zaskoczy :P
-
Mexi, no tak. Nie pijesz.. :D
Toć napisałem "zamiast skoczyć na piwo w tygodniu", a weekendy to inna sprawa ;) Aczkolwiek niestety muszę odstawić alkohol na trochę, bo znowu jestem na antybiotyku :facepalm:
-
Żołądkowa Czysta De Luxe - ostatnio mój hicior jeżeli chodzi o wódeczki ;)
-
Jestem niesamowicie zdziwiony, że ten temat ma tak ogromne przerwy w aktywności :P
Jeżeli o wódki chodzi, to niesamowicie nienawidzę (tak po niepolsku :P) wszystkich czystych! Zwykle uzbrajam się w Żubrówkę. Tania, dobra (kiedyś piłem z sokiem jabłkowym, teraz ze Spritem, bo tak się nie obrzydza po pewnym czasie :P)... Tak tania, że się czasami boję, dlaczego :D Żołądkowa gorzka to klasyk, ale także ją lubię. Tylko rzadko spożywam :P
Mój ostatni wypad na narty to kraina raju dla alkoholików. Livigno we Włoszech, przy granicy ze Szwajcarią. Cała mieścina objęta jest wolna od cła, więc ceny w sklepach są piękne! :) Na perfumach się nie znam, na fajkach też nie za bardzo, ale chyba było większych różnic. Ale alkohole... Osobiście obłowiłem się w Jacki Danielsy :) Jeden litr standardowego JD 13 euro! (~50 zł) :) Z tych swojskich to na przykład litr Żubrówki za jakieś 20 zł :)
Co do Jacka jeszcze to dzięki temu miałem okazję trochę go posmakować inne edycje (o niektórych nawet nie wiedziałem, innych nawet za bardzo nie widziałem u nas w sklepach :P). Kupiłem 2l zwykłego, litr Gentlemana za ~16 euro (już na wykończeniu ;P zupełnie inny smak, ale także dobry). Jadąc po bandzie kupiłem też 43-procentowego JD Scenes from Lynchburg. Nic o nim nie wiedziałem i nie wiem, podarowałem ojcu, a on raczej za szybko nie otworzy :P I kupiłem sobie jeszcze 0,7 Single Barrela. Na razie to wiem tylko, że ma urokliwą butelkę i 50%, poczekam do osiemnastki :P Jeszcze 19 dni ;-)
I chciałbym wreszcie przyzwyczaić się do ostrego smaku whisky, tzn. tego który występuje od razu w momencie wypicia! :)
PS Mafioso, chętniej zatrzymywałem się przy poprzednim gifie :(
-
Wczoraj piliśmy smirnoffa lime bo nie było nic innego ciekawego ale to rzuciło się w oczy - polecam:)
-
W sylwka mnie wykonczyly driny:
2 kieliszki wodki 2x40ml + sok wycisniety z cwiartki limonki + sprite.
Jak macie ochote zachlac mordy to polecam ;]
Z wódek to polecam Danzka(ale szkoda jej do ww. drinka)
Wczoraj pilem pyszna wodeczke, jablkowa, kolega ze wschodu zalatwil. Pachciala jak sok jablkowy i smakowała też prawie jak soczkek, mozna pic bez zapoi.
-
2 kieliszki wodki 2x40ml + sok wycisniety z cwiartki limonki + sprite.
Też polecam ;) ogólnie limonka czy cytryna maskują alkohol więc zawsze przychodzi niespodziewany zgon po takim czymś :P
-
Ja Jacka Danielsa lubię na czysto, albo ze Spritem, z Colą jest wg mnie ohydny.
-
Mamy takie same gardziołka Pyra ;) Czysta whisky mi wchodzi i to bardzo, ale ze Spirtem nie sprawdzałem. Cola odpada.
-
Żeby nie robić offtopu w temacie z wywiadem z Ronem, powrócę jeszcze do Jagera ;) Swego czasu piłem trunek, który nazywałem 'Jager-bombą' ;) A oto bardzo prosty przepis: do szklanki wlać pół RedBulla i 50 ml wódki. Wrzucić to środka zimny kieliszek z jagerem. Całość wypić jednym podejściem :) Zaznaczam, że nie powinno się łączyć alkoholu z takimi specyfikami jak RedBull ale raz można spróbować :)
-
Jak się nie powinno łączyć jak sam producent tak to reklamuje ;> :P
-
Bo producent na pewno o nas dba bardzo :P
-
Wódki raczej nie pijam bo umieram po każdej ilości, głowa pęka zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawsze, więc z reguły omijam :D
ale nigdy sobie nie odmawiam góralskiej cytrynówki :D ale to musi być ta jedna konkretna :D
whisky tak, ale tylko oszukane czyli ze Spritem lub Colą :P
za to uwielbiam wszelkiego rodzaju winka musujące (pseudo szampany itp), drinki kolorowe typu Sobieski czy Breezer - nr 1 - watermelon : ) Martini Asti najlepszeee : ) :sorcerer:
-
Popijam Johnnie Walkera co oświadczam :)
-
i like martini ;) ale wodeczka też jest ok :radocha:
-
Popijam Johnnie Walkera co oświadczam :)
A jakiego konkretnie ?
Ja właśnie zaświadczam przyjemności jaką jest picie piwa "Miodne". Miód w gębie! Bardzo dobra odskocznia od normalnego piwka. Ostatnio w ogóle spożywam bardziej te regionalne piwka, a to dzięki odkryciu wspaniałego sklepu w Katowicach, gdzie wybór ich nieziemski.
Moje trzy ulubione alkohole to: piwo, whiskey i vodka. Za winem jakoś nie przepadam.
-
Czerwonego bez coli (robi się postępy ;) )
Miodne ? Nie znam, ale podejrzewam, że to coś podobnego do Ciechana miodowego, którego uwielbiam :)
-
Moim skromnym zdaniem Miodne jest o niebo lepsze od Ciechana, jak będziesz miał okazję kiedyś go zakosztować, to się nie wahaj.
-
A gdzie to można dostać ? W Warszawie nie widziałem szczerze powiem. Wahać się nie będę bo dobre piwko zawsze z przyjemnością spróbuję ;)
-
Ja to dostałem na Plebiscytowej w Katowicach, bo tak u siebie, to też mam problem żeby go zdobyć. A tam jest sklep co sprowadza wszelakie marki z całej Polski. Chyba najlepiej będzie jak poszukasz też u siebie podobnego sklepu. Co prawda taki sklep, to jest katastrofa dla portfela ale naprawdę warto :D
-
a ja dzisiaj gin z tonikiem piłem, znajomy smak jakby z jakichs cukierków...
-
Ty jesteś niepełnoletni i nie możesz pić :P
Ja już skończyłem, w końcu jutro muszę mieć gardło jak "Żyleta" :D
-
A później na ulicach Wawy będą leżeć żyletki ;)
wskaż mi osobę niepełnoletnią powyżej 16 roku życia niepijącą od czasu do czasu ;]
-
No nie znam takiej osoby szczerze mówiąc :P Co za pijacki naród 8)
-
Kiedyś prawie całą butelkę dżinu na czysto obróciłem. Zalatywało sosną czy świerkiem, aż nozdrza przegryzało :D
-
ostatnio polecono mi piwo "Magnus Czekoladowy" i musze przyznać, że naprawdę mi zasmakowało :lol:c (pomijając oczywiście fakt, że stary piwosz ze mnie :rolleyes: i oddaje cześć Ciechanowi Miodowemu (i Dog in the Fogg jak jeszcze było dostępne :'( ktoś wie co się stało z Dogiem? )
-
ostatnio polecono mi piwo "Magnus Czekoladowy" i musze przyznać, że naprawdę mi zasmakowało :lol:c (pomijając oczywiście fakt, że stary piwosz ze mnie :rolleyes: i oddaje cześć Ciechanowi Miodowemu (i Dog in the Fogg jak jeszcze było dostępne :'( ktoś wie co się stało z Dogiem? )
Mmm Dog to było mojego ukochane piwko :wub:, z tego co wyczytałem, zarząd Kompanii Piwowarskiej uznał, że piwo ma za mały udział w rynku i zatrzymali produkcję. Tym to dla mnie dziwniejsze, że sprzedaż Doga była rentowna i przynosiła zyski.
-
Dog mi jakoś specjalnie nigdy nie smakował, nie żałuję go ;) a lubicie Miód Pitny?
-
Uwielbiam. To jeden z najlepszych trunków jakie wymyślił człowiek
P.S. W zeszłym roku zrobiłem co nieco i już leżakuje 10 miechów :D
-
Jedziesz może na zlot?;)
-
Oooo, Miód Pitny <mniam> Miałam kiedyś ponad osiemnastoletniego trójniaka. "Obaliłam" ze znajomymi :>
Nie tylko Ron pije i "promuje" Jӓgermeistera ;]
(http://img163.imageshack.us/img163/8818/la50612a3d67f828c3810fe.th.jpg) (http://img163.imageshack.us/i/la50612a3d67f828c3810fe.jpg/)
-
Jedziesz może na zlot?;)
Jeśli będę to butelka się znajdzie :D
Claudia , tylko pozazdrościć . Nawet nie chce sobie wyobrażać jak to może smakować.
-
Douger: nie pamiętam kiedy był butelkowany, ale osiemnaście lat leżakował. Smak pamiętam do dziś (a minęło już dziesięć lat ;)).
Za napojami procentowymi nie przepadam, jednak Miód Pitny, tak samo jak likier kawowy: Sheridan's i Curaçao blue o smaku i zapachu pomarańczy :wub:
-
akurat złamałem nogę w kostce i jedyny alkohol jaki piłem w ciągu ostatnich 10 dni to żywiec bezalkoholwy 1,1 % :???: co teraz
-
A co ma być ? Wypij Jagera, podobno ma właściwości lecznicze :)
PS. To bezalkoholowy ten Żywiec czy 1,1 % ? :P
http://deser.pl/deser/1,84842,9274218,10_piw__ktorych_juz_nie_ma,,ga.html (http://deser.pl/deser/1,84842,9274218,10_piw__ktorych_juz_nie_ma,,ga.html)
EB piłem, było kiedyś bardzo popularne :) Reszty poza 10,5 w sumie nie pamiętam.
-
Dojlidy przerobili na Żubra, Gulczas to jakieś ścierwo, Kunterszytn kojarzę bo jak byłem dzieckiem to mnie ta nazwa rozwalała, Krakusa często mój ojciec wspomina, że trzy choinki były na etykiecie, Specjal jest na pomorzu do dzisiaj, chociaż już w zdecydowanie zmienionej szacie graficznej, Wrocławski Full wiadomo, klasyka, nawet Defekt Muzgó napisał o nim piosenkę, jedno z pierwszych piw jakie piłem, Dortmundera i Juranda nie kojarzę
-
EB i 10,5 pamiętam. Krakusa kojarzę. Reszta jakoś nie rzuciła mi się nigdy w oczy.
-
http://supermarket.blox.pl/2012/10/Biedronka-po-winie-podbija-rynek-whisky.html (http://supermarket.blox.pl/2012/10/Biedronka-po-winie-podbija-rynek-whisky.html)
-
Szkoda, że sam crap :p
-
szczerz mówiąc to nie lubię alkoholu i nie rozumiem jak można go pić dla smaku. co nie oznacza że nie piję ;] moje towarzystwo raczej nie pije wyszukanych trunków, pierwszy alkohol jaki piłam to wódka z oranżadą. obrzydlistwo
wyjątkiem u mnie jest likier kawowy. zdecydowanie babski ;)
-
Akcja reanimacja!
Planuję pierwszą w życiu tequilę, co polecacie?
-
Toś mnie zaskoczył :D
Tequilli w życiu dużo nie wypiłem.. ale szczerze polecam tą z Lidla bodajże, co na nakrętce ma plastikowe sombrero :) W porównaniu z tequilla pita w klubach ta z marketu wypada o niebo lepiej :) Tyle moge doradzić.
-
Nie przepadam za tequilą, ale faktycznie - Lidlowa jest często polecana :)
-
Taką samą chyba sprzedają w Biedronce :) Generalnie chciałem zacząć od czegoś porządnego, pamiętam, że jak kupowałem pierwsze Whiskey, to kilka dni szperałem po forach. Więc jeśli chodzi o tequilę, to generalnie pieniądze nie grają roli (w granicach rozsądku), 50zł czy 150zł bez różnicy. Zależy mi tylko, żeby trafić na trunek naturalny oraz, że tak powiem, najlepiej oddający klimat Meksyku :)
-
Ja mam w lodówce tę z Biedronki, ale to w sumie rodziców i chyba nawet jej nie próbowałam. Nie piłam czystej tequilli, tylko w drinku, więc niestety nie pomogę, ale też chętnie się dowiem, która jest najlepsza ;)
-
Tak, w Biedronce też ją można dostać :)
Cravenciak, jezeli masz opcję na jakiś dobry sklep monopolowy to po prostu spytaj jaką poleca sprzedawca :) W dobrych monopolowych często opinia sprzedawcy często jest pomocna :)
-
Jak Tequila to tylko Olmeca. Wątpię żeby te Lidlowe były rozlewane w Meksyku. Oryginalna tequila wytworzona w 100% z agawy musi być butelkowana w Meksyku i mieć oznaczenie Hecho en Mexico
(http://www.creativeroots.org/wp-content/uploads/2009/04/olmeca_tequila_silver_gold.jpg)
-
@Pyra
No własnie nie mam pod ręką żadnego monopolowego "z pasją". Pójdę na dział alkoholi to mi zaproponuje facet najdroższą, albo taką, która najlepiej się sprzedaje, a nie o to mi chodzi :( Tyskie, Daniels - to nie moja bajka i nie chcę też ich odpowiednika wśród Tequli. Czas znaleźć jakieś specjalistyczne forum chyba :)
@William_Bailey
Bóg zapłać. A czym się różni biała od "kolorowej" (pewnie złotej)?
-
Ze strony dystrybutora:
"Olmeca Blanco – jest produkowana z niebieskich agaw, a następnie poddawana procesowi podwójnej destylacji w miedzianych kolumnach destylacyjnych. Dzięki takiemu procesowi produkcji Olmeca Blanco uzyskuje swój świeży cytrynowy aromat zwieńczony łagodną nutą.
Olmeca Gold – jest produkowana z niebieskich agaw, następnie poddawana procesowi podwójnej destylacji w miedzianych kolumnach destylacyjnych i wreszcie dojrzewa w dębowych beczkach. Dzięki takiemu procesowi produkcji Olmeca Gold uzyskuje czysty, łagodny i niepowtarzalny aromat. Najlepiej smakuje z cząstką pomarańczy i szczyptą cynamonu. Może również stanowić doskonałą bazę do wielu koktajli."
-
Cravenciak, najlepiej spróbuj obu :P
-
Tak uczynię! :lol:
-
Piliście tego nowego Jacka Danielsa Honey ? Kupiłem ostatnio 0,7 i całkiem sympatycznie to wchodzi :D. Heretycko wlewam też do herbatki na rozgrzanie ;)
-
O, uwielbiam tego typu alkohole z herbatą czy to rum, whisky czy brandy. Może naprawdę brzmi to jak herezja, ale jest świetne :)
-
A ja nienawidzę mieszać alkoholu z czymkolwiek. Lód to maks co może być jeszcze w szklance.