Autor Wątek: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku  (Przeczytany 44668 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kala

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Kobieta
  • Fiction
  • Respect: +43
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 20, 2012, 09:51:56 pm »
0
Aż za mocno ;) 10 lat temu w kieszeni miałam skakankę zamiast mp3 heh

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 20, 2012, 09:59:47 pm »
0
Po prostu uważam, że jak ktoś nosi kratę, glany i bandanę to nie jest równoważne z tym, że ktoś się lansuje rockiem. ;P
No, ale niektórzy (nie wszyscy!!) tak robią.
A co do postępu techniki ... ja się kurde nie orientuje w tych iPodach, iPadach itd. Mam telefon, w nim muzykę i tyle mi starczy. ;p Bo bez telefonu to już bym sobie rady nie dała, taka prawda.  :P

Offline Pyra

  • Prywatny Alkomen Goldie
  • Better
  • *******
  • Wiadomości: 2668
  • Płeć: Mężczyzna
  • ... i don't believe there's no reason ...
  • Respect: +383
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 20, 2012, 10:10:32 pm »
0
A ja i starsi ode mnie musieli sobie dać radę ;) I żyjemy :D


Ale to taki mały offtopik :d
- Nice boys don't play rock and roll... -

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 20, 2012, 10:18:12 pm »
0
Ale jak zaczynają gadać przy mnie o jakiś nowinkach technicznych, to ja mam na twarzy jeden wielki pytajnik.  :???:

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 20, 2012, 11:49:22 pm »
0
Wypowiedzi forumowiczki, która zaczęła tę "dyskusję" oraz drugiej mającej 13 lat, a "rocznikowo 14" potwierdzają tylko moją tezę i utrwalają mnie w przekonaniu, że nasze forum powinno być zamknięte dla nowych członków, którzy jeszcze w dupie byli i gówno widzieli na tym świcie. Mając 12 czy 13 lat to ja przychodziłem ze szkoły, j** plecak w kąt, szybko coś zjeść i na dwór w piłę grać z chłopakami :D Ktoś powie, że jestem facetem więc miałem zajęcie. Ale dziewczyny ode mnie z bolku właśnie w tym wieku też wychodziły wszystkie i bawiły się tam w nie wiem co...dom, jakiegoś chowanego po klatkach (sam to lubiłem :D) itp. Generalnie niby róże grupki, ale wszyscy się znali. A dziś? Jakieś popierdolenie z pojebaniem. Siedzą na ławce, plują tym słonecznikiem na chodnik że aż się rzygać chce jak się na to patrzy co z tego usypali pod nogami, klną jak cholera...ubierają się ze względu na..No właśnie. Głownie muzykę, która wg nich "oddaje" ich prawdziwe "ja". Mówimy w tym przypadku o płci pięknej, więc i do takiej się ograniczę w tym poście. Jeśli pop, dance czy techno - wyglądają jak dziwki. Jeśli rock lub metal - robią z siebie czupiradła, w wakacje słońce grzeje ze c**j a ta mając 12 czy 13 lat chodzi w glanach, ciemnych bluzach i za cholerę nie przypomina dorastającej dziewczyny. Od kiedy to nasz gust muzyczny przekłada się na to co nosimy? Sam słucham rocka, hard rocka i metalu no ale nie popierdalam ciągle w czarnych ciuchach czy galanach bo muszę to wyrazić. Problem nie polega już tylko na słuchaniu muzyki. Ogólnie nowe pokolenie jest pojebane! Tak, tak. Mówię to śmiało i będę się tego twardo trzymał. Są uzależnieni od telefonów, internetu, dyskotek itp. Kto kiedyś k***a o tym myślał. Fakt, nie było tego za mojej młodości (chodzi o tel. i internet), ale wiecie co, żyło się lepiej. Cieszyło się na dworze i wkurzało kiedy mam albo tata o 20 wołali "chodź już do domu" :D Piękne czasy, niestety nie dla współczesnej młodzieży, są na to za tępi...

A co do was 12, 13-letnie "fanki" jedna rada - załóżcie sukienki, odłóżcie telefony i poznajcie na czym polega dzieciństwo, bo na "oddawanie" swoich przekonań macie jeszcze czas ;) Prędzej czy później dotrze to do was bo bądźcie pewne, że życie kopnie was jeszcze w dupę ;) I to nie raz ;)

Offline mafioso

  • Marketing
  • Street of dreams
  • *******
  • Wiadomości: 12083
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2229
    • As Koncertowy
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 21, 2012, 12:15:06 am »
0
Pięknie napisane - mam podobne odczucia czytając ten temat :) Kiedyś się czas po szkole spędzało na podwórku, grając w piłkę do późna (nawet ulewa nie była przeszkodą). Wszystkie dzieciaki spędzały czas razem, wszyscy się znali, nikt się nie poróżniał z powodu muzyki, przekonań itp. Czasy podstawówki czy tam teraz gimnazjum (za moich czasów gimnazjum nie istniało) służyły przede wszystkim zabawie i poznawaniu świata wspólnie z rówieśnikami a nie na tworzeniu sztucznych podziałów. Na kłótnie i demonstrowanie swojej wizji świata i własnych poglądów macie jeszcze czas. Dorosłe życie nie jest usłane różami - szkoła, praca, dziewczyna, rodzina - to przede wszystkim obowiązki, stres i pojedyncze chwile rozrywki i przyjemności, które smakują wyjątkowo. Póki macie młodość i głowę wolną od stresów to korzystajcie z życia, bawcie się, poznawajcie ludzi, zbierajcie doświadczenia. Nikt Wam tego później nie zwróci. Szkoda czasu na demonstrowanie odmienności. Świat bez internetu, komórek, ipodów był (jest) o wiele piękniejszy.

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 21, 2012, 09:14:27 am »
0
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=uU6U-8LP1DY" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://www.youtube.com/watch?v=uU6U-8LP1DY</a>


Patrzcie, nawet taka artystka jak ona nie chodzi w glanach ;)

Offline kala

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Kobieta
  • Fiction
  • Respect: +43
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 21, 2012, 09:37:07 am »
0
Mając 12 czy 13 lat to ja przychodziłem ze szkoły, j** plecak w kąt, szybko coś zjeść i na dwór w piłę grać z chłopakami :D Ktoś powie, że jestem facetem więc miałem zajęcie. Ale dziewczyny ode mnie z bolku właśnie w tym wieku też wychodziły wszystkie i bawiły się tam w nie wiem co...dom, jakiegoś chowanego po klatkach (sam to lubiłem :D) itp.
Dziewczyny w tym czasie grały w gumę, skakały na skakance, budowały sobie domki z koszonej trawy bądź domki z piasku dla swoich ludzików (zabawki z kinder niespodzianki), były pikniki, jazda na wrotkach itp itp ;) Warto spróbować tyle ode mnie, bo eXtreme za bardzo nie wiedział czym dziewczyny się wtedy zajmowały :lol:

Koniec offtopu ;)

Offline Schalker

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 496
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +67
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 21, 2012, 11:33:41 am »
0
Inne czasy, inne zabawy. My cieszyliśmy się mogąc się spotkać z kumplami na boisku, na ławce itd. a dzisiaj dzieci wolą zmarnować dzieciństwo przed kompem, proste. Niech robią co chcą ;)
Pieprzyć północ, niech żyje południe !

http://oproczmarzenwartomiecjeszczepiwo.blogspot.com/

Offline bricked

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 421
  • Płeć: Kobieta
  • Fuck. Oops!
  • Respect: +64
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 21, 2012, 12:03:06 pm »
0
Mając 12 czy 13 lat to ja przychodziłem ze szkoły, j** plecak w kąt, szybko coś zjeść i na dwór w piłę grać z chłopakami :D Ktoś powie, że jestem facetem więc miałem zajęcie. Ale dziewczyny ode mnie z bolku właśnie w tym wieku też wychodziły wszystkie i bawiły się tam w nie wiem co...dom, jakiegoś chowanego po klatkach (sam to lubiłem :D) itp.
Dziewczyny w tym czasie grały w gumę, skakały na skakance, budowały sobie domki z koszonej trawy bądź domki z piasku dla swoich ludzików (zabawki z kinder niespodzianki), były pikniki, jazda na wrotkach itp itp ;) Warto spróbować tyle ode mnie, bo eXtreme za bardzo nie wiedział czym dziewczyny się wtedy zajmowały :lol:

Koniec offtopu ;)
a czy ja wspomnialam chociaz slowkiem ze tak nie robilam?
co prawda, nie mieszkam w bloku i nie mam 10 dzieci do zabawy, ale mialam 5, ale za to jakich :)
jeszcze nie dawno wchodzilam do domu zeby tylko zostawic plecak, bieglam do kolezanki z pudlem lalek, ubranek i bawilysmy do nocy az mama mnie siłą domu nie przyprowadziła.. graliśmy w siatkówke przez sznurek na pranie, gotowałysmy zupe z błota i trawy dla swoich dzieci i mialysmy "domki" na calym podwórku....
pewnie dalej bym tak nie robila gdyby nie nawal nauki i obowiązków w gimnazjum.. teraz przychodze z e szkoły o 15-16 nieraz nawet nie wracam do domu tylko odrazu jade na treing na ktory mam ponad 20 km od domu i wracam do domu o 20-21...
zreszta, w wieku 15 lat to sie już chyba tak nie bawiliście, tylko raczej spotykaliscie i rozmawialyscie (dziewczyny o chlopakach, chlopaki o dziewczynach :) ) no cóż... prawda ze nas zawalają w szkole, prawda ze mlodziez i dzieci to juz teraz nie takie jak dawniej i prawda ze jestem gówniara, ale mam znajomych i spotykam sie z nimi - nie w żadnych klubach, dyskotekach, "melanżach" tylko poprostu w domu, pijemy SOK albo herbate.... wiem to dziwne jak na to co sobie wyobrazacie o nas gowniarzach bez dziecinstwa.
z reszta, ja to dziecinstwo mialam akurat udane (nawet nadal trwa :)), i nie narzekam... teraz przycodze do szkoly: ide na 2 godziny rozmowy z pania która w wieku 15 lat każe mi "wybrać drogę zawodową bo jesli teraz teogo nie zrobie nie bede miala szansy na dobra przyszlosc"
czasy sie chyba troche zmienily i tego wszystkiego nie ułatwiają...
P.S> ja telefonu czy gadu gadu używam tylko po to żeby sie z kims umówić, np. na rower, rolki, a nie jak myslicie ze my tylko chodzimy zapatrzeni w te telefony, bo uzaleznieni jestesmy, czy bez przerwy siedzimy na komputerze.
OCZYWISCIE sa osoby takie o jakich mowicie, no ale prosze was nie utozsamiajcie wszystkich dzieci i nastolatkow z nimi :)nie mam mp3, ipoda, ipada (nie wiem czy one sie od siebie różnią....) a muzyki slucham jak Rose25.. amen. :):)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2012, 12:10:56 pm wysłana przez bricked »

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 21, 2012, 12:35:25 pm »
0
mimo że sam mam dopiero 17 lat to już od dawna zauważyłem różnice. piaskownica pusta, zamiast wymieniać sie pokemonami oni już chodzą z tymi telefonami grupkami z rapem na głośniku, są tacy opryskliwi, zero szacunku dla wszelkich wartości (to już bardziej moja ciocia ucząca klasy 1-6 zauważyla ale nie trudno i mnie: ja gdy widziałem starszego chłopaka to czuło się jakiś respekt, nie to żeby zaraz miał mnie tłuc - zwyczajnie się czuło, a teraz taki mały coś ci powie a jak mu oddasz/odpowiesz to poleci po rodziców a ci, nadgorliwi, jeszcze ci sprawe w sądzie załatwią..) . imo to właśnie troche wina rodziców, którzy też są "nowi".

Offline bricked

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 421
  • Płeć: Kobieta
  • Fuck. Oops!
  • Respect: +64
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 21, 2012, 12:43:37 pm »
0
imo to właśnie troche wina rodziców, którzy też są "nowi".

szkoły chca być nowoczesne, rodzice inwestują w dzieci, zeby móc się nimi chwalić przed znajomymi, politycy też chca w nie "inwestowac"... W duzej mierze to nie dzieci wina.. Nieraz się spotkałam, (idąc w jakims miescie widzialam grupke moze 10 latków siedzacych na ławce, sluchali jakiejs muzyki z telef.) przechodziłam obok popatrzyłam się w ich stronę, lekko usmiechnelam, a oni do mnie: "co sie szczerzysz? chcesz wpier**l?" - poprostu szczena mi opadła..

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 21, 2012, 01:44:21 pm »
0
Trzeba tutaj chyba trochę posprzątać;)

http://gunsnroses.com.pl/forum/hyde-park/150/

Przypominam o istnieniu tego tematu i apeluję moda o przeniesienie kilku ostatnich postów tutaj, bo zabawy w piaskownicy i wracanie do domu jak się ściemni nijak mają się do akceptacji gustu muzycznego przez otoczenie :)

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #58 dnia: Stycznia 21, 2012, 02:40:36 pm »
0
rodzice inwestują w dzieci, zeby móc się nimi chwalić przed znajomymi
Rodzice obecnie tak samo inwestują jak starają się aby po prostu dziecko miała co robić i nie zawracało im dupy ;) A jeśli można się pochwalić wynikami to robią to przy byle okazji pokazując "jakie to ja mam wspaniałe i mądre dziecko", wsio pod publikę :facepalm:
To jedyny mój offtop w tym temacie :P
« Ostatnia zmiana: Stycznia 21, 2012, 02:42:28 pm wysłana przez eXtreme »

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #59 dnia: Stycznia 21, 2012, 02:50:09 pm »
0

a czy ja wspomnialam chociaz slowkiem ze tak nie robilam?
co prawda, nie mieszkam w bloku i nie mam 10 dzieci do zabawy, ale mialam 5, ale za to jakich :)
jeszcze nie dawno wchodzilam do domu zeby tylko zostawic plecak, bieglam do kolezanki z pudlem lalek, ubranek i bawilysmy do nocy az mama mnie siłą domu nie przyprowadziła.. graliśmy w siatkówke przez sznurek na pranie, gotowałysmy zupe z błota i trawy dla swoich dzieci i mialysmy "domki" na calym podwórku....
pewnie dalej bym tak nie robila gdyby nie nawal nauki i obowiązków w gimnazjum.. teraz przychodze z e szkoły o 15-16 nieraz nawet nie wracam do domu tylko odrazu jade na treing na ktory mam ponad 20 km od domu i wracam do domu o 20-21...
[/quote]

Dokładnie ... w 100 proc. się zgadzam. ;pp

 

Poszukiwani ludzie z POZNANIA do zespołu w stylu Gunsów :)

Zaczęty przez pete_novak

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1697
Ostatnia wiadomość Listopada 30, 2013, 09:34:08 pm
wysłana przez pete_novak