Autor Wątek: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku  (Przeczytany 43391 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #105 dnia: Stycznia 23, 2012, 11:54:49 am »
0
Cytuj
Ja dostarczam śmiechu Tobie i "szalonym nastkom", za to Ty i "one" dajecie ubaw całemu forum cheesy
Ja nie zauważyłem tutaj kompletnie nic śmiesznego, wręcz przeciwnie
No to widać słabe masz poczucie humoru :D

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #106 dnia: Stycznia 23, 2012, 12:00:11 pm »
0
Inne:) nie słyszałem o metodzie mierzenia "mocy" poczucia humoru :) poza tym offtop więc ucinam dyskusję w tym momencie :] sam siebie upominam :P

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #107 dnia: Stycznia 23, 2012, 02:16:23 pm »
0
Inne:) nie słyszałem o metodzie mierzenia "mocy" poczucia humoru :)
Skoro tak wolisz to określać :P A żeby nie było offtopu to powiem, że z tematem akceptacji gustu muzycznego obecnie to mają głównie problem małolaty :D chyba wystarczy aby nie określić tej wypowiedzi jako off :P

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #108 dnia: Stycznia 23, 2012, 02:50:27 pm »
0
No i skoro mają, to spokojnie powinni się móc tutaj wypowiedzieć :)

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #109 dnia: Stycznia 23, 2012, 03:19:19 pm »
0
Niestety, przez niektórych cokolwiek jest co przez nas powiedziane jest "śmieszne".  :lol:
Ja się wypowiedziałam co sądzę, mam swoje zdanie. :))

Offline Knife

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +136
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #110 dnia: Stycznia 23, 2012, 03:23:24 pm »
0
Hmm... śmieszne... ;)

A tak serio, to nie śledzę wątku, ale powiem od siebie, że muzyka nie jest dla nie już tak ważna jak kiedyś.
Akceptuję gust muzyczny i styl ludzi w moim otoczeniu, a jest on bardzo różny. Mimo wszystko cieszę się,
że moja dziewczyna ma podobny styl i gust muzyczny jak ja.
Ostatnia zmiana: Kwiecień 09, 1984, 09:45:11 am wysłana przez (być może) Bóg.

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #111 dnia: Stycznia 23, 2012, 03:51:32 pm »
0
No i skoro mają, to spokojnie powinni się móc tutaj wypowiedzieć :)
Tylko niech to będą sensowne posty. No bo sam przyznaj, że wypowiedzi "nowych", którzy zaczęli tą dyskusję, są godne pożałowania :facepalm: I jak z pewnością zwróciłeś uwagę to nie jest tylko moja opinia. No ale tak jak mówię, dostarczają śmiechu i zabawy ze swoich "mądrości" więc czemu mamy to zaprzestać :D Niech dalej się lansują pozerki :lol:

Offline Intruz

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 409
  • Respect: +4
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #112 dnia: Stycznia 23, 2012, 06:25:37 pm »
0
W 100 procentach popieram eXtreme a jeśli ktoś nie potrafi sobie poradzić z brakiem akceptacji to nie wiem jak może poradzić sobie w poważnych sprawach :facepalm:. Mi osobiście żadne upodobania nie przeszkadzają puki nie ograniczają moich "swobód".

Offline gaudencja666

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #113 dnia: Stycznia 25, 2012, 06:50:54 pm »
0


Hmm.. Tak sobie czytam i czytam cały ten wątek. I dowiedziałam się fajnych rzeczy na temat "pokolenia". I tak sobie czytam i czytam i dowiedziałam się ciekawych rzeczy o nowych członkach forum. I tak sobie dalej czytam i czytam i to w sumie bardzo ciekawy wątek, bo każdy do wypowiedzi o akceptacji dorzuca swoje 3 grosze i już mogę wyciągnąć sobie wnioski. I już mogę coś o nim uważać. Ale w sumie mi się nie chce. I w sumie nie wiem po co to piszę i czy zostanę zjechana. Ale tak btw, to jak spojrzę na to jeszcze nie uczestnicząc w rozmowie to wyszło wam mniej więcej tak: po jednej stronie te 12 i 13, a po drugiej wybaczcie za określenie starzy wyjadacze. I mimo, że wszystko grzecznie napisane, to widzę, że wyjadacze jakoś niezbyt akceptują te 12 i 13. A te 12 i 13 usiłują się jako tako bronić, zapętlając się w swoich wypowiedziach.

Nie opowiem się ani za jedną ani za drugą stroną, bo no cóż. Nie powiem, ja mam 16 lat i może według niektórych jestem za młoda na jakiekolwiek stwierdzenia. Ale miałam fajne dzieciństwo do czasu, ale to już hm.. bardziej osobiste sprawy. Dość, że potem musiałam w miarę szybko dorosnąć. Tak czy siak, za dzieciaka biegałam po dworze od rana do wieczora. Budowaliśmy szałasy, ganialiśmy z piłką, jeździliśmy na rowerach. Komputera nie widziałam w tamtych czasach, bo i nie był mi potrzebny. Ogarnęłam takie coś jak telefon kom. w wieku 10 lat.
A jak popatrzę, na 6 letnie rodzeństwo mojej koleżanki(bliźniaki), które mają po laptopie, to się zastanawiam, o co biega? Bo ja nie potrzebowałam tego do rozrywki. Może to dlatego, że moi rodzice w miarę są starej daty. Tak więc, nie cała młodzież nowego pokolenia będzie kompletnie zdemoralizowana, ja się za takową nie uważam:)

Co do akceptacji, to patrząc na niektóre posty, uznaję że mam fajne grono znajomych. Nikt mi nie jeździ, nikt nie dogaduje, zdarzało się wyrwać z bara od dresa, ale bez przesady. Ojciec pracuje z plastykami, więc wie, że można wyglądać jeszcze inaczej. A wyglądam.. ee.. no jak mi wyjdzie. Może i się odróżniam od innych, ale co z tego. Nauczyciele.. na początku się lekko bulwersowali, ale teraz już się przyzwyczaili. Moja znajoma słucha japońskiej muzyki i biega w loliciasto-osherowych spódniczkach. A trochę starszy kolega w znoszonej skórze. A mój dobry kolega jest skejtem, czy jak to się pisze. Tak czy siak jeździ na desce, a czasem zdarzy mu się posłuchać Gunsów.To, że ktoś się krzywo spojrzy jakoś nie powoduje u mnie buntu. Każdy jest jaki jest, najważniejsze żeby być prawdziwym. Jeśli ktoś czuje się prawdziwie chodząc na szpilkach i słuchając Gunsów, proszę bardzo :P Natomiast nie lubię zbytnio osób, które wykorzystują wizerunek niektórych subkultur nie mając z nimi styczności, nawet jeśli chodzi o muzykę i przekonania. Ja nie wyznaję żadnej subkultury, to że mam glany czy rzemyki na rękach nie znaczy że jestem kinder metalem czy rockiem/punkiem. 


Ojejku, ale się rozpisałam. A! Chciałam jeszcze wspomnieć, że jeśli już chodzi o pozerów to najbardziej nie lubię tych, którzy nie słuchają danej muzyki a się nią chwalą. Ale to dotyczy np. zainteresowania Japonią czy czymkolwiek co staje się modne. Po prostu nie lubię podążania za modą, czy chęci przypodobania się komuś.

Nie chciałam nikogo obrazić tym postem. Ani kontynuować tej części tematu, która odnosi się do innych rzeczy, ale akurat to przez przypadek mi wyszło :)
"Pie*dol ten świat, bo to on jest właśnie piekłem..."

"Władza jest zawsze gwałtem na ludziach."

Offline Slither

  • Legenda
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3830
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dobry BAN nie jest zły
  • Respect: +72
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #114 dnia: Stycznia 25, 2012, 07:41:02 pm »
0

Moja znajoma słucha japońskiej muzyki i biega w loliciasto-osherowych spódniczkach.

zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia!

przeczytałem cały wywód żeby nie było że mnie nie zainteresował, a jeżeli chodzi o temat to mam coś do powiedzenia tylko dziewczyn, nie ważne jak się ubieracie i czego słuchacie, ubierajcie się tak żeby nie ukrywać tego czym możecie się chwalić ;) i nie przekłuwajcie sobie warg nosów i brwi i będę was akceptował 

Offline Rose25

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 666
  • Płeć: Kobieta
  • "It's So Easy..."
  • Respect: +52
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #115 dnia: Stycznia 25, 2012, 07:51:47 pm »
0

Moja znajoma słucha japońskiej muzyki i biega w loliciasto-osherowych spódniczkach.

zdjęcia! zdjęcia! zdjęcia!

przeczytałem cały wywód żeby nie było że mnie nie zainteresował, a jeżeli chodzi o temat to mam coś do powiedzenia tylko dziewczyn, nie ważne jak się ubieracie i czego słuchacie, ubierajcie się tak żeby nie ukrywać tego czym możecie się chwalić ;) i nie przekłuwajcie sobie warg nosów i brwi i będę was akceptował 
Na razie poprzestałam na po jednej dziurce w uchu. :DD I ja też bym chciała zobaczyć zdjęcie twojej znajomej !! :DD

Offline gaudencja666

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #116 dnia: Stycznia 27, 2012, 04:08:41 pm »
0

i nie przekłuwajcie sobie warg nosów i brwi i będę was akceptował 

A czemu według ciebie kolczyki są złe? A jaki masz pogląd na temat tatuaży? :)
(ciekawi mnie pogląd drugiej płci na lekko zmodyfikowane ciała kobiece)

"Pie*dol ten świat, bo to on jest właśnie piekłem..."

"Władza jest zawsze gwałtem na ludziach."

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #117 dnia: Stycznia 27, 2012, 04:13:49 pm »
0
jedni lubią, drudzy nie - to nie recenzja albumu. ja nie lubie szpinaku, ale nie dlatego ze jest zielony :\

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #118 dnia: Stycznia 27, 2012, 04:16:48 pm »
0
szpinak jest dobry. nie znasz sie.

Offline gaudencja666

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 79
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: 0
Odp: Akceptacja gustu muzycznego/stylu w codziennym środowisku
« Odpowiedź #119 dnia: Stycznia 27, 2012, 04:41:37 pm »
0

Hmm.. szpinak mnie odrzuca.. jakoś tak..

A co to gustów, to jasne, jak będę sobie robiła na lewo tatuaż za niedługo, to przecież nie będę się sugerować czy statystycznemu facetowi to się spodoba... Ważne, że mi się podoba. Tylko z reguły, męska część reaguje na dziewczyny z tatuażami i kolczykami na twarzy niezbyt pochlebnie :]
"Pie*dol ten świat, bo to on jest właśnie piekłem..."

"Władza jest zawsze gwałtem na ludziach."

 

Poszukiwani ludzie z POZNANIA do zespołu w stylu Gunsów :)

Zaczęty przez pete_novak

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1680
Ostatnia wiadomość Listopada 30, 2013, 09:34:08 pm
wysłana przez pete_novak