NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Wojo w Października 28, 2006, 02:21:31 pm
-
Ja sę zgadzam z czyjąś wcześniejszą wypowiedzią, że wazne jest, by czuć się dobrze w swoim ciele, obojętnie, czy ma się nadwagę czy niedowagę, czy tez jest się w sam raz ;) A co do cwiczen to zgadzam sie, ze najlepsze sa. Ja sobie codziennie rano robie 100 brzucholi(ktore nie dzialaja :P ) i 1/2 h takiej gimnastyki w wersji light :D I czuje sie swietnie przez caly dzien. Tylko najbrdziej mnie wkurza ze niby wszyscy faceci mowia ze lubia kraglosci ale na ulicy to sie ogladaja za bardzo szczuplymi kobietami <_<
Z brzuszkami daj sobie spokój; lepiej zrób sobie A6W i w 42 dni twoj brzuszek zamieni sie w piekny szesciopak
-
Z brzuszkami daj sobie spokój; lepiej zrób sobie A6W i w 42 dni twoj brzuszek zamieni sie w piekny szesciopak
Co to jest A6W?
-
Zestaw ćwiczeń na brzuch, polegający na wykonywaniu ściśle określonych ćwiczeń i w ściśle określonym czasie. Co 4 dni zwiększa się obciążenia, i tak przez 42 dni. Efekty gwarantowane. Wiem, bo sam robiłem.
-
Jakich określonych ćwiczeń ?
-
Jeśli A6W to aerobiczna "6" Weidera, to wyglada to tak http://forummalucha.via-net.pl/file.php?2,file=8360 (http://forummalucha.via-net.pl/file.php?2,file=8360) :)
I krótkie objaśnienie:
Aerobiczna "szóstka" Weidera to zestaw ćwiczeń na mięśnie brzucha wykonywane w celu spalenia tkanki tłuszczowej zalegającej w ich obrębie oraz do znacznego wzmocnienia wszystkich mięśni brzucha.
Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się jedno po drugim bez żadnych przerw na rozluźnienie mięśni "szóstka" składa się z sześciu ćwiczeń następujących po sobie. Najważniejszym elementem każdego powtórzenia jest moment zatrzymania ruchu w momencie maksymalnego napięcia mięśni na 2-3 sek. Ćwiczenia "szóstki" wykonuje się na płaskim podłożu (materac lub dywan) bez żadnych specjalnych urządzeń i przedmiotów przez sześć tygodni. W końcowy okresie programu (piąty, szósty tydzień) należy zwrócić szczególną uwagę na to by całościowy trening dzienny nie przekroczył 25min. W przypadku takiego zagrożenia należy skracać do minimum ruch w czasie powtórzeń, powtórzeń nie moment zatrzymania 2-3 sek. W momencie napięcia maksymalnego.
Cykl ćwiczeniowy obejmuje wykonywanie 6-ciu ćwiczeń jako jednej serii. Jednak ilość serii i powtórzeń w seriach zmienia się w miarę upływu dni realizacji całego programu.
I tak :
1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
2,3 dzien - 2 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
4,5,6 - dzień - 3 serie po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
7,8,9,10 - dzień - 3 serie po 8 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
11,12,13,14 - dzień - 3 serie po 10 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
15,16,17,18 - dzień -3 serie po 12 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
19,20,21,22 -dzień 3 serie po 14 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
23,24,25,26 - dzień 3 serie po 16 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
27,28,29,30 - dzień 3 serie po 18 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
31,32,33,34 - dzień 3 serie po 20 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
35,36,37,38 - dzień 3 serie po 22 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
39,40,41,42 - dzień 3 serie po 24 powtórzeń w każdym ćwiczeniu
UWAGA!!! Gwarancją całego sukcesu, czyli otrzymanie po sześciu tygodniach wymaganego efektu jest dokładne wykonywanie wszystkich ćwiczeń i bezwzględne ćwiczenie każdego dnia od chwili rozpoczęcia programu. Każdy dzień ma swoją wartość dla motorycznego pobudzenia mięśni brzucha tak, aby nie miały one większej przerwy niż jednodniowa, w innym przypadku zostanie przerwane ich długotrwałe obciążenie, co nie rokuje uzyskania oczekiwanego wyniku końcowego.
Za efekty nie gwarantuje, bo nigdy nie przerobiłam całego programu... Zaczynałam tę cholerną "szóstkę" już kilka razy i za każdym wymiękałam po 3 dniu, bo ćwiczenia są nudne i monotonne :( Ale nie tracę nadzieji, że kiedys uda mi się dotrwać do końca ;)
-
Spróbuje tak z ciekawości...
-
Dzieki Moonsun, i ja sie chyba skusze :D
-
Ale w sumie to miały być ćwiczenia dla pań :)
Wydzieliłem,bo ma się już nijak do typów kobiet. Wielki Zły
-
Czyli nie działają na męskie zarośniete piwne brzuszysko ?? :(
-
Ja jak zrozumiem o co w tym chodzi to pewno też się skuszę . Póki co czytam do szósty raz i nadal nie wiem do końca o co kaman :D . Nie ma jakiegoś prostszego wytłumaczenia dla takich boroków jak ja ?? :P
-
A6W to ćw zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Gunska co konkretnie chcesz wiedzieć?
Jeżeli macie na brzuchu dużo fatu to przy zastosowaniu odpowiedniej diety i wykonywaniu a6w rano to najzwyczajniej w świecie się go pozbędziecie. Natomiast jeżeli macie płaski brzuszek to po 42 dniach bedziecie mogli na niego sobie mówic mniej więcej tak: kratka. sześciopak, kaloryfer...
Najważniejsze jest to żeby wykonywac go starannie. I rzecz jeszcze ważniejsza - regularnośc! Pierwszy dzień ma takie samo znaczenia jak ostatni. Cyklu nie można przerywać!
Bezpośrednio po zakońzeniu całego cyklu ćwiczeń, wasze mięsnie nie będa jeszcze tak widoczne. Potrzebują ok. 5 tyg. na regeneracje do pełnego pojawienia się.
Na początku bedzie ciężko.) Proponuję jeszcze przed rozpoczęciem cyklu pobawic się troche w brzuszki i scyzoryki żeby wzmocnic troche mięsnie.
-
Nie kumam o co chodzi z tymi ćwiczeniami :D . Jak mam na przykład zadnie "1 dzień - 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu " , to o co kaman z tymi ćwiczeniami , jak one mają wyglądać ?? :)
-
ekhm jeżeli jeszcze będziesz miała pytania to wal smiało
http://www.sfd.pl/temat144665-strona1/ (http://www.sfd.pl/temat144665-strona1/)
-
O danke teraz już kapujem :D
-
Hmmm... podoba mi się, zaczynam od poniedziałku! :D
Jeszcze pytanko: co po tych 42 dniach? Przerywa się czy można dalej ćwiczyć?
-
Jeszcze pytanko: co po tych 42 dniach?
Zakładasz sexy top i na miasto. ;)
-
Jeszcze pytanko: co po tych 42 dniach?
Zakładasz sexy top i na miasto. ;)
Nie o to pytałam :P Ale w sumie takiej odpowiedzi mogłam się spodziewać :P
-
Może ja również spróbuję...? ;)
Skoro tyle osób również zaczyna, będzie mi trudniej zrezygnować czy poddać się ;)
Rozpocznę we wtorek.
Powodzenia dla wytrwałych. ;)
-
ekhm jeżeli jeszcze będziesz miała pytania to wal smiało
[url]http://www.sfd.pl/temat144665-strona1/[/url] ([url]http://www.sfd.pl/temat144665-strona1/[/url])
A coś na mięśnie brzucha bez unoszenia nóg da się znaleźć ? :ph34r: Przydałoby się bardziej niż bardzo.
-
Jeszcze pytanko: co po tych 42 dniach?
Zakładasz sexy top i na miasto. ;)
To bylo super :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Wojo a co do diety w tym to orientujesz się jakby to miało wyglądać?
-
Rozpocznę we wtorek.
Ja taż zaczełam,ale przyznaję,ze Monsoon miała rację-to jest strasznie nudne... :rolleyes: Witek ,jaka dieta?Chyba mi nie powiesz,że trzeba się pozegnac z ciastami,ciasteczkani,wafelkami i batonikami? :(
-
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć piąte ćwiczenie? Jakoś nie potrafię go sobie wyobrazić, jak patrzę na rysunek i czytam opisy.
-
Ja wczoraj zaczęłam po raz kolejny - ciekawe, na ile dni tym razem wystarczy mi zapału ;) Kurczę, chciałabym chociaż raz przejść całą serię, tak z ciekawości, żeby sprawdzić, czy to działa...
-
Rozpocznę we wtorek.
Ja taż zaczełam,ale przyznaję,ze Monsoon miała rację-to jest strasznie nudne... :rolleyes: Witek ,jaka dieta?Chyba mi nie powiesz,że trzeba się pozegnac z ciastami,ciasteczkani,wafelkami i batonikami? :(
Jednak doszłam do wniosku, że nie ma co czekać i zaczęłam wczoraj. Ciekawe na ile dni starczy mi silnej woli ;)
A ze słodyczy nie zamierzam rezygnować. Trzeba trochę uprzyjemnić sobie życie ;)
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć piąte ćwiczenie? Jakoś nie potrafię go sobie wyobrazić, jak patrzę na rysunek i czytam opisy.
Jest bardzo podobne do ćwiczenia trzeciego. Nogi i ręce układasz tak samo. Różnica polega na tym, że nie przytrzymujesz łokci przy kolanie przez 2-3 sekundy - jak było to w ćwiczeniu trzecim - a jedynie dotykasz nimi do kolana. Starasz się też wykonać to ćwiczenie jak najszybciej: dotknięcie łokciami prawego kolana --> opuszczenie --> dotknięcie łokciami lewego kolana --> opuszczenie.
Czy cokolwiek się wyjaśniło? ;)
-
Jest bardzo podobne do ćwiczenia trzeciego. Nogi i ręce układasz tak samo. Różnica polega na tym, że nie przytrzymujesz łokci przy kolanie przez 2-3 sekundy - jak było to w ćwiczeniu trzecim - a jedynie dotykasz nimi do kolana. Starasz się też wykonać to ćwiczenie jak najszybciej: dotknięcie łokciami prawego kolana --> opuszczenie --> dotknięcie łokciami lewego kolana --> opuszczenie.
Czy cokolwiek się wyjaśniło? ;)
O taak wyjasnilo, dzieki Shivel :)
-
Gucha: wytrzymaj chociaż te 42 dni. Nawet nie ze względu na jakiś wielki wysiłak, lecz ze względu na monotonie.
Witek: na sfd.pl znajdziesz wsystko na temat odżywiania; jest przeznaczony wielki dział na to zagadnienie. Jeżeli chcesz spalić fat to musisz zastosować dietę redukcyjną, czyli spożywasz mniej kalorii niż potrzebujesz. I unikaj jak ognia tłuszczy i ogólnie smażonych rzeczy.
Zqyx: wystarczy zwykłe napinanie mieśni kilkanaście/kilkadziesiąt razy dziennie. Wydmuchujesz z siebie powietrze i napinasz mięśnie na ok. 2 sek. Zdziwisz się jakie to może dać efekty.
-
Własnie czytałam różne opinie na temat "6-stki" i własciwie wszystkie są pozytywne.Ani jednego złego słowa.Az trudno uwierzyć,ze ta kilka ćwiczeń moze dać takie efekty po 42 dniach.
-
Własnie czytałam różne opinie na temat "6-stki" i własciwie wszystkie są pozytywne.Ani jednego złego słowa.Az trudno uwierzyć,ze ta kilka ćwiczeń moze dać takie efekty po 42 dniach.
No to napawasz mnie optymizmem! :D
Gucha: wytrzymaj chociaż te 42 dni. Nawet nie ze względu na jakiś wielki wysiłak, lecz ze względu na monotonie.
Swego czasu robiłam po 400 "zwykłych brzuszków" dziennie i to była monotonia, a tu chociaż jakieś tam małe urozmaicenia są ;)
Fajnie, że znalazło się tu parę osób, które też zaczynają tą "magiczną" 6 będzie można sobie nawzajem dopingować skoro Ci co już mieli z tym doczynienia mówią, że ciężko wytrzymać ;)
-
Ja jeszcze nie tak dawno robiłem A6w, 500 brzuszków i 150 scyzoryków. Ale nikomu nie polecam, bo można sobie mięśnie przepalić.
Jeszcze fragment pewnego artykułu:
"Mięśnie
Posiadają kurczliwość: pobudzone przez system nerwowy, potrafią
skurczyć siê do 2/3 swej długości początkowej. Ta ich cecha, połączona
z umiejscowieniem poszczególnych mięśni w ludzkim ciele, umoż-
liwia nam wszelkie ruchy.
Mięśnie brzucha, prócz umożliwiania ruchów tułowia, chronią
leżące w głębi narządy. Ich współdziałanie z prostownikami kręgosłupa
jest niezbêdne dla zachowania prawidłowej postawy ciała.
Sadło
Tkanka tłuszczowa różni się od mięśniowej. Grubsza lub cieńsza warstwa
sadła pokrywa nie tylko mięśnie brzucha. Im jest ona grubsza,
tym trudniej zauważć istnienie mięśni pod spodem, nawet gdy są
one znacznie rozwiniete.
Pozbycie się; zbędnego tłuszczu jest kwestią dopasowania diety,
czyli wydatkowania większej ilości kalorii (trening aerobowy), niż
się spożywa. Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu kalorycznego
załatwi sadło. Fakt ten jest ogólnie znany, jakoś jednak tylko nieliczni
stosują w praktyce wynikające zeń wnioski.
Samo wykonywanie ćwiczeñ mięśni brzucha nie zmniejszy warstwy
sadła na nich. Wykonywanie ćwiczeń pojedynczej grupy mię-
śniowej nie stanowi dostatecznego wydatku kalorycznego, by w zauwa
żalny sposób pomniejszyć zasoby sadła. Jego nadmiar zlikwidują
tylko intensywne ćwiczenia ogólne, angażujące jak najliczniejsze grupy
mięśniowe (galop w dal, pływanie, cyklistwo, hopanie przez sznurek),
i to stosowane regularnie w d³u¿szym okresie czasu."
-
Roxy: nie ma za co :)
Gucha: mam za sobą "drugi dzień" i da się wytrzymać. Ciekawe, jak będzie później ;)
Wojo: co to są "scyzoryki"? Czy skończyłeś a6w? Przyniosło efekty?
-
mam za sobą "drugi dzień" i da się wytrzymać. Ciekawe, jak będzie później ;)
Powodzenie zycze :D :D ja sie na to nie pisze mi sie tam moj brzuszek podoba
-
Ja tez robilam A6W ;) Już raz zrobiłam cały cykl i teraz jestem w 20 dniu drugiego. Z każdym dniem się mysli że się nie da rady, ale o dziwo idzie dotrwać do końca. Efekty są, ale zawsze może być lepiej. Jestem w stosunku do siebie bardzo krytyczna ;)
-
Katarynko, podziwiam za wytrwałość :)
A za mną już trzeci dzień i na razie się nie mam zamiaru się poddać. ;)
-
Ja też mam już za sobą trzeci dzień i z przerażeniem myślę o jutrzejszych trzech seriach ;) Ciut zaczynają mnie boleć mięśnie brzucha, ale najgorsza jest ta nuuudaaaa (zdecydowanie badziej lubię ćwiczenia w pionie niż w poziomie) i spojrzenie mojego syna, który patrzy na mnie ćwiczącą jak na wariatkę - za nic nie może zrozumieć, po co to robię :lol: Ale nic to, na razie walczę dalej :)
-
Ciut zaczynają mnie boleć mięśnie brzucha
Moonsun, zazdroszczę Ci. Mnie teraz mięśnie bardzo bolą, dzisiaj rano ledwo wstałam ;)
Jednak mam nadzieję, że wkrótce mięśnie przyzwyczają się do wysiłku i ból minie .
ale najgorsza jest ta nuuudaaaa
Ja sobie włączam muzykę i od razu jest przyjemniej ;) Choć to prawda, wykonywanie tych samych ćwiczeń przez ponad miesiąc może bardzo znudzić...
spojrzenie mojego syna, który patrzy na mnie ćwiczącą jak na wariatkę - za nic nie może zrozumieć, po co to robię :lol:
Mam to samo ze strony brata i rodziców. Ale mam nadzieję, że gdy zobaczą efekty (o ile takowe będą ;) ), to zmienią zdanie. :D
-
spojrzenie mojego syna, który patrzy na mnie ćwiczącą jak na wariatkę - za nic nie może zrozumieć, po co to robię :lol:
To mój od dłuzszego czasu "ćwiczy" ze mną. Czasami sam kładzie się na pododze w woła "mama buszki".
-
Dziewczynki, pamietajcie, my faceci czekamy na wasze nowe brzuszki!!!
-
Roxy: nie ma za co :)
Gucha: mam za sobą "drugi dzień" i da się wytrzymać. Ciekawe, jak będzie później ;)
Wojo: co to są "scyzoryki"? Czy skończyłeś a6w? Przyniosło efekty?
Dla uzyskania lepszego efektu możecie jeszcze wykonywać wszelkiego typu ćw. związane z podnoszeniem i opadem nóg. Wtedy lepiej rozwiniecie dolne partie mięśniowe brzucha (te najtrudniej wyćwiczyć). Mi sie udało, ale na to trzeba jeszcze większego zaparcia... :(
-
Dziewczynki, pamietajcie, my faceci czekamy na wasze nowe brzuszki!!!
Jak mi sie uda to podeślę Wam zdjęcie mojego brzuszka sprzed 3 lat .To dopiero było cudo! :D
-
Ale pewnie ktoś inny jeszcze "maczał palce" w kształcie tego brzuszka? ;)
-
Nie da się ukryć. :rolleyes:
-
Dla uzyskania lepszego efektu możecie jeszcze wykonywać wszelkiego typu ćw. związane z podnoszeniem i opadem nóg. Wtedy lepiej rozwiniecie dolne partie mięśniowe brzucha (te najtrudniej wyćwiczyć). Mi sie udało, ale na to trzeba jeszcze większego zaparcia... :(
Problem w tym, że a6w działa głównie (lub tylko) na górne mięśnie brzucha. A co z dolnymi partiami? Nie chcemy przecież być nieproporcjonalni ;)
Wojo, co polecasz?
-
Zaczęłam dzisiaj ćwiczyć, faktycznie monotonne to, ale dam radę :]
Aha, jeszcze jedno, kręgosłup powinien tak koszmarnie boleć?
-
Wojo,moze podrzucisz nam coś równie dobrego na inne części ciała?
-
Zaczęłam dzisiaj ćwiczyć, faktycznie monotonne to, ale dam radę :]
Aha, jeszcze jedno, kręgosłup powinien tak koszmarnie boleć?
Ja też dzisiaj startnełam ale uzupełniam te ćwiczenia jeszcze nożycami i jeszcze takimi 2 ćwiczeniami które mi tatuś podrzucił , w sumie na monotonnie nie narzekam . A co do bolącego kręgosłupa , Roxy spróbuj ćwiczyć na czymś miękkim , np jakimś materacu :)
-
Aha, jeszcze jedno, kręgosłup powinien tak koszmarnie boleć?
Zdania są podzielone - jedni uważają, że ból pleców to częsty skutek uboczny tych ćwiczeń, inni - że jeśli plecy bolą, to ćwiczenia są źle wykonywane... Mnie w trakcie też trochę bolą plecy (na wysokości nerek), ale potem na szczęście przestają.
Dziś był mój czwarty dzień i powiem szczerze, że zaczyna być ciężko :(
-
Moonsun, czemu ciężko? Tak bolą mięśnie, czy zwyczajnie się nudzą te ćwiczenia?
-
Moonsun, czemu ciężko? Tak bolą mięśnie, czy zwyczajnie się nudzą te ćwiczenia?
I jedno i drugie, nie wiem, co jest gorsze - chyba jednak nuda ;) Mięśnie bolą, wiadomo, a jak już się rozgrzeją, przestają boleć i czuję, że teraz to dopiero mogłabym poćwiczyć - to okazuje się, że zrobiłam już prawie wszystkie ćwiczenia :)
-
Przy A6w plecy nie powinny boleć. Myśle, że źle je wykonujecie, może zbyt nerwowo; pamiętajcie żeby niczym sobie nie pomagać np. żadnymi ruchami rąk, jedynie mięśnie brzucha mogą pracować. Natomiast przez dwa/trzy tygodnie może boleć was szyja, ale później na pewno przestnie. Co do dolnych partii mięśni brzucha: najlepszą sytuacją byłoby gdybyście mieli dostęp do drążka, albo drabinek takich jak są na sali. Aby wyćwiczyć dolne partnie trzeba pracować nogami, czyli wszelkie unoszenie i opadanie nóg. Jeżeli nie macie dostępu do tego, kładziecie się na plecach, podnosicie nogi, tak na 90 stopni i powoli je opuszczacie do podłogi ale tak żeby jej nie dotknąć (1 cm w górze)
-
Powtórzę moje pytanie poniekąd. :ph34r:
Czy jeśli u mnie ćwiczenia nogami odpadają, to nie mam szans nic zrobić z brzuchem?
Jeśli faktycznie nic, to fatalnie :ph34r:
-
Natomiast przez dwa/trzy tygodnie może boleć was szyja, ale później na pewno przestnie.
O właśnie! Ja już się nawet zaczęłam bać, że zamiast płaskiego brzucha "nabawię się" umięśnionego karku i będę musiała sobie kupić dres i złoty łańcuch :lol:
-
Powtórzę moje pytanie poniekąd. :ph34r:
Czy jeśli u mnie ćwiczenia nogami odpadają, to nie mam szans nic zrobić z brzuchem?
Jeśli faktycznie nic, to fatalnie :ph34r:
Nie po prostu trudniej Ci będzie wyćwiczyć dolną partię mięsniową brzucha. Ale żeby dobrze ją wyćwiczyć przysałoby się co najmniej pół roku. I naprawdę rzadko kto ma to dobrze rozwinięte.
-
No więc co konkretnie mi polecasz-ćwiczenia bez udziału nóg. :ph34r:
Na cały brzuch ogólnie :ph34r: Wiem,że to nie jest robota na miesiac. :ph34r:
-
No więc co konkretnie mi polecasz-ćwiczenia bez udziału nóg. :ph34r:
Na cały brzuch ogólnie :ph34r: Wiem,że to nie jest robota na miesiac. :ph34r:
To zależy. Musisz napisać jai zakres ruchowy możesz wykonywać.
-
Na gygy pogadamy. :ph34r:
-
Mam pytanie: tam gdzie jest 2 albo 3 serie ćiwczeń, to trzeba wykonywać je jedną po drugiej, czy można np. jedną serię rano, a kolejne wieczorem?
-
to ja mam podobne pytanie,ale w drugą strone.Czy można ćwiczyć 2 razy dziennie -rano np.dzień 7 a wieczorem dzień 8?
-
2 razy nie.
Ale jeżeli chce się Wam robić weidera rano, to polecam, najlepiej nic przed tym nie jedząc.
Starajcie się robić równe odstępy między ćwiczeniami. Czyli jeżeli w piątek robicie o 17 to w sobotę też...
-
Najtrudniejsze dla mnie jest to ostatnie ćwiczenie. Pierwszego i drugiego dnia jeszcze jako tako mi wychodziło, a dzisiaj prawie nie mogłam oderwać nóg od ppodłogi :/
-
Mnie najbardziej wnerwiało 5 ćw. Nie było ciężkie, ale wg mnie zbyt chaotyczne.
-
Ile czasu zajmuje jedna sesja?
-
Zależy z którego dnia
-
Ile czasu zajmuje jedna sesja?
Mi tak około 10 minut, najwięcej to ostatnie ćwiczenie. Masakryczne jest :/ Z kolei dwa pierwsze są najnudniejsze.
-
Na którym jesteś dniu ROXY??
-
trzecim
-
Zapuść sobie jakąś fajną muzę; to Ci ułatwi znacznie ćwiczenia :)
-
Co to znaczy? :D 10 minut to za długo, czy za krótko? A muzę zawsze sobie zapuszczam :]
-
Nie pamiętam dokładnie ile ja to robiłem ale 10 min na trzecim dniu jest chyba dobrze. Pamętaj żeby pod koniec nie przekraczało 25-27 min.
-
To później jest jeszcze trudniej? Tak na logikę, to czym dłużej tym łatwiej powinno być.
-
Tak od 30 dnia powinno być z górki
-
Ojej, nie wiem, czy wytrwam do 30 dnia :/ wprawdzie mięśnie trochę bolą, ale bardziej dokuczliwa jest nuda <_<
-
Mnie najbardziej przeszkadza bolacy kark.Mam nadzieję,ze to minie za kila kolejnych dni.
-
Faktycznie robiąc te ćwiczenia wieje nudą ale wizja płaskiego brzuszka jest wystarczająco kusząca żeby ją zagłuszyć ;)
-
Ale ten brzuszek się CZUJE (mam na myśli bolące mięśnie), szczególnie rano. Ja dzisiaj nie wstawałam rano z łóżka, tylko się zwlekałam z niego, bo oprócz tych ćwiczeń, robiłam jeszcze parę innych (kiedyś mialam problemy z biodrem i muszę je ćwiczyć).
-
Mnie brzuch za bardzo nie bolał po pierwszym cyklu, ale to może dlatego, że wcześniej przez dłuuugi okres czasu robilam brzuszki. Ale Roxy dasz radę ;)
-
Mnie najbardziej przeszkadza bolacy kark.Mam nadzieję,ze to minie za kila kolejnych dni.
A może podnosząc się przyciągasz brodę do klatki piersiowej?
-
Hmmm, dla mnie ostatnie ćwiczenie jest najłatwiejsze ze wszystkich. Dziwne ;)
Ogólnie teraz jest mi łatwiej wykonywać ćwiczenia, niż przez pierwsze dni. I mięśnie mniej bolą :)
-
A może podnosząc się przyciągasz brodę do klatki piersiowej?
Pewnie mam głowę za ciężką :lol: Shivel,Dla mnie to jest chiba najgorsze.
-
No jak tam u Was? Jak sobie radzicie? Mi się wydaje, że w moim przypadku z dnia na dzień jest coraz lepiej, mięśnie juz tak nie bolą, jak na początku, tylko nuuudne to trochę. Jedną serię to szybciutko się zrobiło, z dwoma też nie było tak ciężko, ale trzy ^_^ ehhh.
Mawier, mnie też zaczyna kark boleć.
-
Mawier, mnie też zaczyna kark boleć.
A mnie właśnie przestaje,tylko coraz bardziej mnie nudza te ćwiczenia a gdzie tam do końca...
-
Dziewczyna czarno to widze. Jeżeli już teraz tak Wam nudno, to raczej będzie lipa z dokończeniem.
Przy ćwiczeniach siłowych najważniejsze jest zaparcie i motywacja
-
A ja wam mówię, że skończycie. Też mi się nie chciało i nie miałam motywacji, ale zawsze sobie powtarzałam "jeszcze jeden dzień!" I tak aż do końca :D
-
Ja dam radę, tylko z przyzwyczajenia tak marudzę :] Nie byłabym sobą, jakbym nie marudziła.
-
czy ta szostke mozna cwiczyc lezac na lozku?
-
Z tego co się orientuję,to nie,musi być na czymś twardym.
-
hmmm... tez z ciekawosci zaczolem cwiczyc. Zobaczymy czy dotrwam do konca....
-
czy ta szostke mozna cwiczyc lezac na lozku?
Jak lubisz mieć mokre łóżko :P
Ale ja polecam coś znacznie twardszego.
Aha i wyeliminujcie jeszcze gazowane napoje, jeśli nie chcecie mieć zbędnej tkaniki tłuszczowej
-
Właśnie jestem po swojej pierwszej serii. Powiedzcie mi coś. W ćwiczeniu 5 "nożyce" to też mam zatrzymywać po każdym powtórzeniu na 3 sec ??
-
NIe, nie zatrzymujesz robisz jak najszybciej. Wg mnie najgorsze ćw., bo chaotyczne
-
Ok. dzieki. Kurcze strasznie to meczace a przy tym tak nudne ze ja pierdykam :D
-
No przy nożycach to zawsze mam ochotę pęknąć ;) A jakie ćwiczenie najbardziej wam się podoba? Bo ja uwielbiam 3. Można ją robić godzinami :D
-
Jak dla mnie to własnie nozyce sa najłatwiejsze.A jutro zaczynam już 10 powtórzeń.
-
Dzisiaj dopiero 2 dzień a ja spociłem się jak świnia mimo że cały czas leżałem na ziemi. Ostatnie ćwiczenie drugiej serii zrobiłem resztką sił i gdyby była 3 seria to juz bym nie zrobil. Cyz to normalne czy to ja jestem zasiedziałym starcem ??
-
Ja też to ostatnie zawsze robię resztką sił. Minęło już 8 dni odkąd zaczęłam ćwiczyć, a to szóste ćwiczenie nadal sprawia mi takie same trudnosci, jak na początku.
-
A mnie idzie teraz dużo lepiej niż na początku, ćwiczenia sprawiają mi o wiele mniej kłopotów.
I przyznam, że... polubiłam to ;) Od pewnego czasu nie ćwiczę już z niechęcią...
Maro, nie poddawaj się! ;)
-
Ja też to ostatnie zawsze robię resztką sił. Minęło już 8 dni odkąd zaczęłam ćwiczyć, a to szóste ćwiczenie nadal sprawia mi takie same trudnosci, jak na początku.
Dziś też mój 8 dzień, ćwiczy mi się bezproblemowo, serie lecą raz dwa - jak się już człowiek rozkręci na dobre to trzeba kończyć, bo to już 3 seria była... :)
A jeśli chodzi o ostatnie ćwiczenie to je właśnie lubię najbardziej, bo czuję, że coś robię, że wkładam w nie wysiłek, bo te wcześniejsze za łatwe są :)
-
Dziennik pokładowy, dzień jedenasty ;) :
pod koniec pierwszej serii myślałam, że pęknę i nie dam rady, ale się zawzięłam i potem było już z górki - nawet się bardzo nie spociłam :P Wyszło mi, że chyba dałabym radę zrobić jeszcze przynajmniej dwie serie po 10, nawet zaczęłam sie zastanawiać, czy ja przypadkiem czegoś nie robię źle, bo tak dobrze mi idzie :lol: Ale nadal z przerażeniem myślę o 24 powtórzeniach - chyba zasnę z nudów :blink:
-
: Ale nadal z przerażeniem myślę o 24 powtórzeniach - chyba zasnę z nudów :blink:
ńie Ty jedyna.Muszę jednak napisać,że najwiekszym wsparciem dla mnie jest to,ze ćwiczymy "razem".
-
: Ale nadal z przerażeniem myślę o 24 powtórzeniach - chyba zasnę z nudów :blink:
ńie Ty jedyna.Muszę jednak napisać,że najwiekszym wsparciem dla mnie jest to,ze ćwiczymy "razem".
Dla mnie też :lol: Wstyd byłoby pęknąć, biorąc pod uwagę, że tyle osób daje radę :)
-
tez zaczynam!!!!!!!!!1 nie wiem czy wytrzymam nio ale zobaczymy, dzis jeszcze poczytam i dokładnie zobacze co i jak a od jutra zaczynam :)
-
tej miśki ważne
pije dziennie 2 piwa i tego nie zmienie
czy ta szóstka mimo tego pomoże brzuch zrzucić?
-
u mnie lezy na biurku od dwoch dni wydrukowana szostka... nie moge sie zmobilizowac by zaczac cwiczyc
-
tej miśki ważne
pije dziennie 2 piwa i tego nie zmienie
czy ta szóstka mimo tego pomoże brzuch zrzucić?
Wątpie. Przy dwóch bronxach mięśnie można wyrobić, ale i tak będą zasłonięte przez tkanke tłuszczową.
-
to oprocz odsysania tluszczu co mozna zrobic zeby go nie bylo?
-
Jest tylko jedna metoda: dieta + ćwiczenia
-
jem sushi-liczy sie jako dieta? XD
czyli z seksiastego wyglądu nici, niedobrze
-
Solid ,nie tylko brac sie do roboty i ćwiczyć.Za 40 dni przeonasz sie,czy było warto.Jesli chodzi o mnie i o diete to nie ma szans,bo ja nie potrafię zrezygnowac ze słodyczy.
-
czyli z seksiastego wyglądu nici, niedobrze
Nie martw się Solid. Dla nas i tak pozostaniesz "Najpiękniejszą wśród moderatorów" (sorry Asia). :lol: :lol:
-
czyli z seksiastego wyglądu nici, niedobrze
Nie martw się Solid. Dla nas i tak pozostaniesz "Najpiękniejszą wśród moderatorów" (sorry Asia). :lol: :lol:
bo ty nie widziales jaki ja mam brzuch, jeszcze troche i bede na nim talerz mogl polozyc ;]
-
Heheh, no fakt, że alkohol w jakiejkolwiek postaci to ci nie pomoże. W ogóle to to jest głupie, że się od niego grubnie. Moja siostra jest "na diecie" a zgrubła 2 kg :lol:. Na pytanie dlaczego, odpowiada "wiesz, na studiach to się bez picia nie da...". Też wyciska Weidera. Don't worry Solid, może te ćwiczonka wystarczą. Muszę poobserwować jej bas jak przyjedzie :D
-
bo ty nie widziales jaki ja mam brzuch, jeszcze troche i bede na nim talerz mogl polozyc ;]
"Dobry gospodarz to konia pod dachem trzyma." ;)
-
To się nazywa mięsień piwny :P
No a co do mojego Waidera , to jakoś idzie, dzisiaj bodajże dziewiąty dzień :D , nawet mi się przydały po części te ćwiczenia bo przygotowuję się do nieszczęsnego egzaminu sprawnościowego na AWF :)
-
A ja mam pytanie do wszystkich ćwiczacych.Czy ktos był ,nazwijmy to, na tyle bystry i zmierzył się w pasie zanim zaczał ćwiczyc?Ja tego nie zrobiłam,chociaz jak na moje oko widac juz rezultaty.
-
Ja sie nie zmierzyłem ,ale na oko widzę że są rezultaty. Kiedyś jak walnąłem w brzuszysko to sie nie mogło uspokoić, a teraz amplituda wygasa po kilku falach. Znaczy się jedrniejszy jest :D
-
Ja też się nie mierzyłam, ale efekty widzę - brzucholek jest płaski, mogę się objeść, ale płaski zostaje :D Teraz chcę kaloryferka mieć :P
-
...
Łooooooo! Po ilu dniach?
Chyba sam zacznę.
-
Łooooooo! Po ilu dniach?
Trzeci tydzień leci B)
-
u mnie też trzeci.Ciekawe,jak to będzie wygladać za kolejne 3 tygodnie. :rolleyes:
-
Ciekawe,jak to będzie wygladać za kolejne 3 tygodnie. :rolleyes:
Jak to jak? Kaloryfer będzie! :P :lol:
-
A ja próbuję - co mi szkodzi. Dzisiaj będzie dwa tygodnie. Zmierzyłam się pierwszego dnia. Teraz nie mogę sprawdzić, bo mi miarka za szafkę wpadła i nie mam jak wyjąć :rolleyes: Ale zmierzę się dnia ostatniego - i zobaczymy.
-
I jak wa idzie?Ja miałam wczoraj kolejny kryzys w o mały włos się nie poddałam. :rolleyes: Dziś zaczęłam juz 16 powtórzen. :rolleyes:
-
Ja mam lekkie problemy z kręgosłupem przy cwiczeniach 3,4 ale jakos daje rade. Wczoraj miałem kryzys, bo w czwartek byłem na halówce i mam takie zakwasy ze nie moge sie ruszac. Ale powiedzialem sobie ze musze bo inaczej 12 dni ćwiczeń pójdzie na marne. No i ze łzami w oczach zrobiłem. Od jutra startuje 12 powtórzeń. Trzymam za wszystkich kciuki :D
-
Wstyd się przyznać, ale dziś zaczynam od początku...
Zrobiłam sobie zbyt dużo dni przerwy. Szkoda, że kilka tygodni ćwiczeń poszło na marne, ale miałam zbyt mało silnej woli...
Nie wiem, czy tym razem dotrwam do końca, ale wiem, że będzie jeszcze trudniej. Próbuję od nowa. Trzymajcie kciuki :)
-
OMG, mam nadzieje ze u mnie nie dojdzie do takiej sytuacji. Gdybym przerwał to ja to WIEM- nie rozpocząłbym drugi raz tej męczarni... Trzymak kciuki za Ciebie
-
Oj,Shivel.Wyłamałaś sie. :( Mam nadzieję,ze za drugim podejsciem pójdzie lepiej i uda Cio się dotrwać do końca.Trzymam kciuki i powodzenia!
-
Ja ćwiczę nadal, ale nie robię piątego ćwiczenia, bo nie rozumiem do końca jak to trzeba robić. Robiłam tak, jak na tym obrazku od Moonsun, ale kolezanka powiedziała mi, że źle i teraz w ogóle nie robię tego ćwiczenia. Zamiast niego dodałam sobie do tych pięciu jeszcze cztery inne. Nie wiem, czy zawdzięczam to ćwiczeniom, czy też czemu innemu, ale od początku miesiąca schudłam 3 kg :D
-
Nie wiem, czy zawdzięczam to ćwiczeniom, czy też czemu innemu, ale od początku miesiąca schudłam 3 kg :D
Oooo, pozazdrościć :) Ale mnie bardziej zależy na spaleniu choć odrobiny tłuszczyku na brzuchu, niż na zrzuceniu wagi.
Ale widzę co innego: nie wiem, czy to dzięki tym ćwiczeniom, ale zauważyłam, że wyrobiły mi się mięśnie nóg.
To mi nadzieję, że jak chcę, to potrafię - i że kiedyś ten tłuszczyk z brzucha spalę :D
-
Ja ćwiczę nadal, ale nie robię piątego ćwiczenia, bo nie rozumiem do końca jak to trzeba robić. Robiłam tak, jak na tym obrazku od Moonsun, ale kolezanka powiedziała mi, że źle i teraz w ogóle nie robię tego ćwiczenia. Zamiast niego dodałam sobie do tych pięciu jeszcze cztery inne. Nie wiem, czy zawdzięczam to ćwiczeniom, czy też czemu innemu, ale od początku miesiąca schudłam 3 kg :D
Jak mogłaś mi to zrobić? :D 3 kilo????!!!!!
Co do ćwiczenia 5 to podnosisz nogi jak w 1 i 3 tylko bez powrotu pleców do podłoża i.... nie wiem co jeszcze - machasz na zmianę lewa prawa. :)
-
Ale mi trudno sobie to wyobrazić. Potrzebuję instruktora :]
Wiecie co, jak wykonywałam te ćwiczenia z a6w (w moim przypadku a5w :D ) to już od dawna nie bolały mnie mięśnie, ale kilka dni temu, jak już Wam pisałam, dołączyłam do tych pięciu, jeszcze kilka innych, no i znowu mięśnie bolą :/ one chyba potrzebują czsu, żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji.
-
Ja ćwiczę nadal, ale nie robię piątego ćwiczenia, bo nie rozumiem do końca jak to trzeba robić. Robiłam tak, jak na tym obrazku od Moonsun, ale kolezanka powiedziała mi, że źle i teraz w ogóle nie robię tego ćwiczenia. Zamiast niego dodałam sobie do tych pięciu jeszcze cztery inne. Nie wiem, czy zawdzięczam to ćwiczeniom, czy też czemu innemu, ale od początku miesiąca schudłam 3 kg :D
Jak mogłaś mi to zrobić? :D 3 kilo????!!!!!
Co do ćwiczenia 5 to podnosisz nogi jak w 1 i 3 tylko bez powrotu pleców do podłoża i.... nie wiem co jeszcze - machasz na zmianę lewa prawa. :)
Roxy musisz dotykać normalnie kręgosłupem podłoża, tak jak przy innych ćw, tylko że przy pozostałych ćwiczeniach jest powiedziane, że trzeba mieć trzy sekundy zatrzymania, natomiast w piątym ćw nie ma tego zatrzymania.
Czyli: w trzecim ćw dotykasz łokciami kolana i masz pozostać w tym stanie 3 sekundy. A w piątym ćw dokładnie tak samo jak w trzecim dotykasz łokciami kolana, ale nie czekasz tych 3 sekund, tylko wszystkie powtórzenia robisz jak najszybciej, na czas. Czyli kontakt łokci z kolanami ma być jak najkrótszy i kontakt pleców z podłożem też ma być jak najkrótszy.
-
Już rozumiem. Dziękuję :) Koleżanka zbiła mnie z tropu, bo ja tak własnie wykonywałam to ćwiczenie, a ona powiedziała mi, że nożyce robi się inaczej i w końcu nie wiedziałam jak. Nauczka na przyszłość, mniej słuchac kolażanek :]
-
A ja zaczełam się wyłamywać. :( Wczoraj 3 serię zrobiłam dopiero po 12 godzinach.Dzis też miałam przerwę i chyba tak juz zostanie do końca.
-
Mawier, nie poddawaj się!
Już niewiele dni zostało Ci do końca; szkoda by było, aby te kilka tygodni ćwiczeń poszło na marne.
Dasz radę :)
-
Dzięki za wsparcie a jak bedzie to zobaczymy.Wydaje mi się jednak,że bez przerw między 2 a 3 serią się nie obejdzie.
-
k***a, k***a, k***a. Dzisiaj mam juz 3 dzień przerwy. W weekend jakos nie bylo czasu a dzisiaj zrezygnowałem po 1 serii. Boje się ze to juz po wszystkiemu. Po wszystkiemu juz jest....
-
cieniasie, nie masz sily?
Juz sie poddajesz?
Nie macie jaj zolnierzu?
kwiiiiik, ja odpadlem po pierwszym dniu ;p
macie moze ten obrazek co przedstawia te cwiczenia? Bo nigdy nie moglem dojsc czego ile trzeba robic
-
Tutaj masz rozpiske:
http://forummalucha.via-net.pl/file.php?2,file=8360 (http://forummalucha.via-net.pl/file.php?2,file=8360)
A zobacze jutro jak mi pojdzie, jesli nie dam rady to pieprze, moze w styczniu sprobuje :D
A wracajac do jaj, to nie wiem jak Tobie ale mi tylko utrudniały zadanie zamiast pomagać ;)
-
co to jest seria 1, 2 itd?
-
1 seria tzn.,że wykonujesz wszystkie 6 cwiczeń,2-od nowa
-
1 seria to 6 ćwiczen,
czyli jesli masz zrobić 3 serie, to robisz 6 cwiczen, potem od początku 6 i potem na koniec jeszcze raz 6 cwiczen, razem 3 serie :D
-
Nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie, ale ja zawsze robię od razu trzy serie jednego ćwiczenia, trzy następnego itd. nie chce mi się tak dzielić.
-
Wydaje mi sie ze to jednak ma znaczenie. I trzeba robic scisle tak jak jest rozpisane
-
Tylko,ze fajnie sie to tak robi na początku.A w 30 dniu mysli sie tylko o tym jak tu najszybciej skończyć.Dzisiaj zrobiłam 3 serie jedna po drugiej,ale jak juz pisałam,raczej nie obedzie się bez wiekszych przerw miedzy seriami.
-
Ktoś chyba wcześniej pisał, że czas wykonywania tych wszystkich serii nie powinien przekroczyć 25 minut. Dla mnie to jest nieosiągalne :D O ile w pierwszych tygodniach zajmowało mi to 10-15 minut, to teraz już wszystko trwa dłużej.
-
Ja staram się nie przekraczać 20 min,ale pod koniec bedzie to raczej nieosiagalne.
-
Który dzień ćwiczysz mawier?
-
Mam za sobą 27 dzień.
-
To tak, jak ja, ale mi 25 minut nie wystarcza :/ chyba za długo u mnie trwają te 3-sekundowe zatrzymania.
-
Swoją drogą panowie WSTYD.Oj,daliście plamę ;)
-
k***a, k***a, k***a. Dzisiaj mam juz 3 dzień przerwy. W weekend jakos nie bylo czasu a dzisiaj zrezygnowałem po 1 serii. Boje się ze to juz po wszystkiemu. Po wszystkiemu juz jest....
No to jedziesz od początku Maro :P
Ja staram się nie przekraczać 20 min,ale pod koniec bedzie to raczej nieosiagalne.
Ja dokładnie tak samo. Ale powiem, że zaczyna być ciężko... z początku ćwiczenia zajmowały 20 minut w ogóle a teraz tyle czasu zajmuje 1 seria... trzeba się zaprzeć - dziś zaczynam 5 tydzień, więc jeszcze TYLKO 2! DAM RADĘ! :D ......... chyba ;)
-
, więc jeszcze TYLKO 2! DAM RADĘ! :D ......... chyba ;)
Pewnie,że dasz! :rolleyes: A czy oprócz mnie guchy i Roxy ktoś jeszcze ćwiczy?
-
Maro, Gucha, dacie radę! :)
A czy oprócz mnie guchy i Roxy ktoś jeszcze ćwiczy?
Ja. Dziś szósty dzień. ;)
-
ja lece 3 tydzien narazie, juz srasznie mi sie niechce ale sie jakos przymuszam
-
Ja jestem na 12 dniu. W końcu czuję, że mam mięśnie brzucha. Zwykłych brzuszków nigdy nie chciało mi się robić - nudne to to. A tu fajnie ćwiczenia rozpisane, nie wiem jak można twierdzić, że są nudne.
Największą mam satysfakcję, jak codziennie po skreślam na wydruku kolejny dzień. :)
-
Bizkit, za kilka dni zapytam Cię czy nadal twierdzisz, że nie są nudne :D ^^
Ja tez lubię skreślać kolejny dzień.
-
tak chwalicie to może i ja się na to szarpnę B)
-
Szarpnij się laniu, będzie nam raźniej :]
-
Szarpaj, szarpaj, tylko nie zmierz sił nad zamiary bo Ci Solid powie że nie masz "jaj" :D
-
Maro jaj nie mam(Bogu dziękowac) i wcale się tego nie wstydzę! ;)
a to tylko rano można?
-
Ja robie, przepraszam, robiłem rano :D kiedyś próbowałem później ale moje brzuszysko było już na tyle zmeczone ze nie sprawiało mi to przyjemności. A rano bamber jest wyspany i wypoczety wiec poddaje sie cwiczeniom bez oporów :D
-
Ja tez ćwiczę rano,jeszcze przed śniadankiem.Jak najwczesniej,zeby mieć to z głowy.
-
Ja tez ćwiczę rano,jeszcze przed śniadankiem.Jak najwczesniej,zeby mieć to z głowy.
A właśnie... A ja znów zawsze mówię: "Eeee, jeszcze nie teraz, do wieczora dużo czasu..." - a wieczorem tak mi się nie chce.... Uch. Muszę się przerzucić na popołudnie. Ja dziś jadę 21 dzień... Czyli półmetek xD
-
A ja dzisiaj wróciłem do gry :D odfajkowałem 19 dzień
-
no i skusiliście mnie
właśnie skreśliłam dzień drugi :D
póki co nie jest źle hehe, ale jak patrzę na ostatnie dni i widzę te 24 powtórzeń to mi się słabo robi ;)
-
Wolę o tym nie mysleć. Koncentruję sie na dniu dzisiejszym i koniec.
Roxy - nie można robić wszystkich serii jednego ćwiczenia za jednym razem. Czas nie ma już tak wielkiego znaczenia. Wiadomo, że lepiej sie w nim wyrobić, ale jak przekroczysz to nic złego się nie stanie. Nie wyobrażam sobie, żebym się wyrobił pod koniec. Nawet jestem tego pewny.
-
Nie ćwiczyłam dzisiaj i już chyba nie będę. Tak mnie głowa boli, ze ledwo żyję :( mama z babcią już z samego rana zaczęły mi wyliczać choroby, które na pewno mam i jednomyślnie stwierdziły, że natychmiast muszę iść do lekarza, no więc dla świętego spokoju poszłam, ale tłum na poczekalni przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nie było sensu czekać, więc poszłam do apteki i w skrócie wymieniłam moje objawy. Pani aptekarka powiedziała, że nie ma co panikować, bo dziś jest strasznie wysokie ciśnienie powietrza i głowa może boleć, a jak wychodziłam to zachichotała i rzekła: ci meteoropaci mają przechlapane. Mi nie było do śmiechu, bynajmniej. Koniec końców nie cwicze dziś i boje się, że się rozleniwię i jutro też mi sie nie będzie chciało :/
-
Ja też sie ostatnio pochorowałam i przyznaje,że ćwiczenie wtedy było okropne.Dziś zrobiłam juz wszystko jak należy.
-
Ja też sie ostatnio pochorowałam i przyznaje,że ćwiczenie wtedy było okropne.
Ale wytrwałaś, masz silną wolę :)
-
Tak mnie głowa boli, ze ledwo żyję :( (...) Pani aptekarka powiedziała, że nie ma co panikować, bo dziś jest strasznie wysokie ciśnienie powietrza i głowa może boleć
Hmmm... Mam to samo dziś, myślałam, że mnie przeziębienie łapie, na szczęście to tylko ciśnienie :)
Ja się jakoś zmuszę do tych ćwiczeń choć przyznam, że powoli odechciewa mi się tych ćwiczyć... echhh
-
Co wy wiecie na temat wysokiego ciesnienia...
-
Wiecie co, jakimś nadludzkim wysiłkiem zmusiłam się do wykonania tych ćwiczeń, aż jestem z siebie dumna :]
-
My z Ciebie też.
Pękł 2 tydzień dzisiaj. Jak na razie ćwiczenia sprawiają mi przyjemność.
-
Jeszcze trochę i przestaną Ci sprawiać przyjemnośc. :P Mnie zostało już tylko 10 dni do końca.
-
Mawier ale Ci dobrze!!! a mnie zostało 38 :D
-
Może to marne pocieszenie,ale ja też kiedyś tyle miałam :rolleyes:
-
Mnie zostało jeszcze 19...
:blink:
-
A ja chyba zrezygnuję, bo:
1) Jestem leń.
2) Nie mam zbyt dużo czasu.
3) Ostatnio brakuje mi motywacji.
Zaś Wam życzę powodzenia :)
-
A ja chyba zrezygnuję, bo:
1) Jestem leń.
2) Nie mam zbyt dużo czasu.
3) Ostatnio brakuje mi motywacji.
Zaś Wam życzę powodzenia :)
1-ja tez :D 2-ja tez :D 3-to samo,zwłaszcza,ze nie widzę jakis zachwycajacych efektów. :( wychodzę jednak z załozenia,ze niewiele mi zostało do końca i własciwie tylko to trzyma mnie przy a6w.
-
Shivel, ja to traktuję jako ćwiczenie silnej woli. Jak brakuje Ci motywacji, to może też spróbuj w ten sposób. Po wczorajszych niedogodnościach, dziś czuję się jak nowo narodzona i z nowymi siłam przystąpiłam do ćwiczeń z samego rana :]
-
Ja niestety zrezygnowałam. Zrobiłam sobie za dużo dni przerwy (4). Zacznę się katować od nowa, ale nie teraz... Bo jak myślę o tych ćwiczeniach, to mi się wnętrzności przestawiają... Chcę "odczekać" trochę, by móc z zapałem przystąpić do ćwiczeń od nowa :D
-
ville,to mały urlop i od nowa do roboty.Chociaz przyznam,że dzisiaj nie dośc,że robiłam wszystko na raty ,to jeszcze musze odbębnić 3 serie.Przynajmniej teoretycznie.
-
A ja już dwa dni nie ćwiczyłam, coś mnie boli, nie wiem czy to kręgosłup, czy nerki :( i nic mi się nie chce...
-
Ej,no co Wy?To ja się pochwalę,ze do końca zostało mi tylko 6 dni :rolleyes:
-
Odpadłem :(
-
ja sie jeszcze męcze, ale jestem dopiero w polowie, juz takie nudne to jest ze masakra
-
Ja tez prawie półmetek dzisiaj - 20 dzień. Twardo jadę dalej, choć skończenie całego cyklu gdzieś ledwo tylko majaczy w oddali. <_<
Najgorsze są 1,3 i 5 ćwiczenia, już teraz od cholery machania a dopiero połowa.
mawier - zazdroszczę, tyle powiem
Roxy, ville - nie szkoda Wam zmarnować tyle wysiłku?
-
Bizkit, mi szkoda, ale jak coś boli, to trudno się skupić na ćwiczeniu. Dzisiaj już lepiej się czuję, więc od jutra znowu będę ćwiczyć :]
-
No i o to chodzi.
Mi dużo dają czytane wypowiedzi osób będących w trakcie szóstki. Oczywiście o ile są pozytywne. :D
Już przerzuciłem z kilkadziesiąt stron topicu szóstkowego z linka do forum sportowego, który był gdzieś wcześniej dawany. Nakręca mnie to .
-
Już przerzuciłem z kilkadziesiąt stron topicu szóstkowego z linka do forum sportowego, który był gdzieś wcześniej dawany.
tez t.am zagladałam i o ile się nie mylę,to właśnie tam panowie pisali,że u pań wolą jednak okrągłe brzuszki.No i co dalej?
-
Co do mnie... Szkoda mi i nie szkoda. Szkoda, bo to jednak zostało mi do końca około 18 dni. A nie szkoda, ponieważ już obeznałam się z tymi ćwiczeniami, więc - jak zacznę od początku - będę wiedzieć, jak to robić lepiej. Bardziej się do tego przyłożę i przerzucę na inną porę dnia, bo ja ćwiczyłam późnymi wieczorami i myślałam tylko, żeby zasnąć, i przez to mogłam się trochę nie starać...
Aha, małe pytanie. Wy widzicie jakieś różnice? Spaliliście trochę tkanki tłuszczowej, bo jestem ciekawa?
-
Aha, małe pytanie. Wy widzicie jakieś różnice? Spaliliście trochę tkanki tłuszczowej, bo jestem ciekawa?
Przecież to Ty miałaś się zmierzyć "po",bo jako jedyna zrobiłaś to "przed" :P Jeśli chodzi o mnie to jakiś czas temu zauwazyłam różnicę,ale wydaje mi się jakby wszystko stanęło w miejscu.Wydaje mi się ,ze uciekło mi ok.4 cm,ale spodziewałam się czegoś wiecej.Nie zniechęcam jednak nikogo.Wojo mówił też o diecie (co najzwyczajniej olałam) i pamietajcie,że mój brzuchol 2 razy słuzył już "wyzszym " celom.Jeśli ktoś spyta mnie ćwiczyć,czy nie,zdecydowanie powiem TAK.Ja też bę zadowolona,tylko musi to trochej dłużej potrwać.Przynajmniej w to wieże.
-
Bez diety redukcyjnej wyrobią Wam się tylko mięsnie. Jak chcecie mniej fatu, to dieta musi być i weidera najlepiej robić rano na czczo
-
No i na jakiś czas najlepiej odstawić "kufel z pianką" :D Ale kto to wszsytko wytrzymie... ;)
-
I to jest problem. Choć raz w tygodniu MUSZĘ!
-
Wiecie,jeśli chodzi o jakieś zakazy zw. z dietami,to myślę,że można jeść,pić wszystko,byle z umiarem.
-
Już przerzuciłem z kilkadziesiąt stron topicu szóstkowego z linka do forum sportowego, który był gdzieś wcześniej dawany.
Ja też to kiedyś czytałam, dobrze jest stosować się do rad osób, które się na tym znają :)
-
No i wykrakałyście! ;)
22 dzień i CHYBA ani jednego więcej. :D Nie wiem, może jak mi sie zachce jutro albo pojutrze to będę kontynuował, ale wątpię.
To zwiększanie powtórzeń mnie dobija. Zostanę przy tych ćwiczeniach, ale bez większej ilości powtórzeń i nie codziennie.
Wam jednak życzę powodzenia. :P
-
Bizkit nie rezygnuj, już bliżej niż dalej do końca :]
-
:lol: :lol: :lol: Bizkit,i Ty?Chociaż ja dziś powinnam zaczać 24 powtórzenia a jaszcze tego nie zrobiłam,bo mi sie najzwyczajniej nie chce.Wiem,4 dni o końca.
-
Bizkit nie rezygnuj, już bliżej niż dalej do końca :]
Tak, ten jeden dzień chyba przeważy szalę. :D
-
Shivel, ja to traktuję jako ćwiczenie silnej woli. Jak brakuje Ci motywacji, to może też spróbuj w ten sposób.
Roxy, spróbowałam i pomogło, ale... tylko przez kilka dni. Widocznie z moją silną wolą również jest źle. Niedawno ja także odpadłam.
Czy tylko Mawier nadal się nie poddała?
-
Czy tylko Mawier nadal się nie poddała?
:lol: :lol: :lol: do konca miałam 2 dni i....i się skońcyło (wczoraj).dziś wprawdzie też ćwiczyłam,ale nie tak ja powinnam 24 razy tylko po12.I tak będę teraz robić.Kilka razy dziennie po 2 serie,kilkanascie powtórzeń.
-
Czy tylko Mawier nadal się nie poddała?
Ja dziś skończyłam. W sumie nie widzę jakichś rewelacyjnych efektów. Fajnie zrobiło się po miesiącu ćwiczeń a te kolejne dwa tygodnie już nic więcej nie zmieniły. Ale może to dlatego, że ja też (jak Mawier) ze słodyczy nie zrezygnuję, a o browarze to już nie wspomnę :P Musi być co najmniej raz w tygodniu :P
Pytanie do obeznanych: Co teraz? ;) Można dalej ćwiczyć - dalej próbować zwiększać liczbę powtórzeń czy po 24 powtórzeniach znów od początku? Czy może zrobić sobie przerwę (jak długą?) i od nowa zaczynać?
-
Mawier, możemy uznać, że wytrwałaś do końca, gratulacje! :D
Gucha, wydaje mi się, że teraz decyzja należy do Ciebie.
-
Gucha, wydaje mi się, że teraz decyzja należy do Ciebie.
No to robię przerwę! :lol: :lol: :lol: hehehe... szczerze mówiąc na jakiś czas mam dosyć a6w :P
Póki co wykupiłam sobie karnet na basen i na razie będę rzeźbić ciało wodą :rolleyes: B) Zdecydowanie wole pływać sobie 40 basenów niż katować się tymi "brzuszkami" :P
-
ja dopiero 26 dzień <_<
-
Dla tych, którzy skończyli już cały cykl: zróbcie sobie co najmniej 3 tyg. przerwy. Mięśnie muszą sie zregenerować. Dopiero wtedy przyjdą widoczne efekty.
I gratulcje oczywiście
-
Chyba od jutra zacznę znowu ćwiczyć, bo po tych świętach to...ojjjj.... :/
-
Chyba od jutra zacznę znowu ćwiczyć, bo po tych świętach to...ojjjj.... :/
Hehehe... Czyżby postanowienie noworoczne? :D
-
Tak :D Dzisiaj w nocy przyszło mi to do głowy, więc pomyślałam, że 1 stycznia jest dobrym dniem na rozpoczęcie ćwiczeń, bo później, znając siebie, będę odkładac to z dnia na dzień.
-
Ja kilka dni temu też miałam powrócić do ćwiczen,ale coś po 2 dniach się urwało :(
-
To zacznij od jutra. To dobry dzień ;)
-
Ale ja nie jestem mocna w postanowieniach noworocznych....
-
Ja dzis zaczynam A6W.Od czasu operacji kolana troszke brzuszek mi zarosl tluszczykiem wiec trzeba cos z tym zrobic ;)
Wczesniej na treningach tkd cwiczylismy inny program .... mianowicie ABS2 (Wojo na drugiej stronie tego tematu cytowal z niego fragment o miesniach i sadelku ).O ile A6W jest raczej porgramem pomocnym do zredukowania w jakims stopniu tkanki tluszczowej,to ABS 2 raczej sluzy ukszaltowniu miesni brzucha i ich wzmocnieniu (ze wskazaniem na to drugie).
http://www.taekwondo.krakow.pl/download/ABS%20II.pdf (http://www.taekwondo.krakow.pl/download/ABS%20II.pdf)
Zeby go otworzyc musicie miec acrobat readera.
-
Dzisiaj zaczęłam ćwiczyć. Miałam wczoraj to zrobić, aaale tak jakoś szybko minął ten dzień, że zupełnie zapomniałam ;) ale od dziś narzucam sobie surowy reżim :D
Może ktoś jeszcze zaczyna od dziś?
-
hyhyhy to powodzenia i co najwazniejsze wytrwalosci i dobrych efektow ;)
Ja dzis cwicze dopiero 3 dzien.Narazie jest strasznie latwo,ale ciekawe co bedzie za kilka dni :)
Przegladalem jedno forum o sztukach walki.Ludziki pisaly tam ze dobrze po skonczeniu A6W odpoczac ze dwa tygodnie i pozniej zaczac ABS2 (link do tego programu dwa posty wczesniej).
Jak ktos chce sie troche wspomoc zeby szybciej podczas cwiczen pozbyc sie tluszczyku z brzuszka to polecam thermo speed extreme (30 kapsulek -ok 16 zl , 90 k- okolo 45zl).
Wszystkie aktywne substancje OLIMP THERMO SPEED EXTREME ® potęgują wzajemnie efekty swojego działania:
-W sposób maksymalny intensyfikują spalanie tłuszczu z emisją energii termicznej
-Sprzyjają szybkiej eliminacji tkanki tłuszczowej i rozwojowi suchej wyrzeźbionej masy mięśniowej
-Wyraźnie zwiększają metabolizm organizmu ograniczając apetyt
Jakby kogos wiecej to interesowalo to zapraszam na priv.
-
Może ktoś jeszcze zaczyna od dziś?
Jeśli znajdziesz jakiś sposób,by zmusić mnie do diety to chętnie.Jeden raz mam juz za sobą,ale nie zastosowałam się do tej waznej wskazówki Woja i niestety. :( Wam tez radzę,byscie jednak zakolegowali się blizej z jakąś dietką,bo chyba dopiero wtedy będziecie mogli liczyć na naprawde widoczny efekt.Same ćwiczenia to jednak za mało.
-
Szczerze mówiąc, to dietki nie wzięłam pod uwagę :/ to nic, dietka będzie od jutra, a ćwiczenia od dziś ;)
Oj mawier, przecież Ty dobrze wyglądasz (oceniam po zdjeciach), kobieto, po co Tobie dieta? :)
-
Jak tam Wam ida treningi?U mnie dzis 13 dzien.Od paru dni idzie mi to znacznie latwiej i juz mnie to tak nie meczy jak na poczatku.Zarazilem A6Wtez pare osob z sekcji w okolicy nowego roku ale jedna osoba juz dala sobie spokoj.Zobaczymy kto wytrzyma do konca :)
Swoja droga troche mnie dziwi ,ze z poczatkowymi dniami maja tez male problemy ludzie ktorzy cwicza jakies sporty juz wiele lat :)
Bardzo fajnie cwiczy sie A6W po krotkiej ale intensywnej rozgrzewce.Jakis bieg na zmiane szybki ,wolny,szybki itp. przez pare minut jakies podskoki z wyrzucaniem nog w gore itp.
-
Swoja droga troche mnie dziwi ,ze z poczatkowymi dniami maja tez male problemy ludzie ktorzy cwicza jakies sporty juz wiele lat :)
ja moze niezupełnie naleze do tej grupy,ale gdy po raz pierwszy ćwiczyłam A6W szło mi o wiele lepiej.teraz już po 4 min. potwornie bolą mnie mięsnie.
-
Ja przerwałam ćwiczenia chyba w okolicach grudnia - zatrzymałam się na 24 dniu [czy coś koło tego].
I przydałoby się zacząć od nowa, ale po prostu mi się nie chce - niech mnie ktoś zmobilizuje.
I radzę wszystkim, żeby ćwiczenia wykonywali rano, bo wieczorem to tragedia, już się nie chce nic robić. Ja zawsze rano mówiłam sobie, że "aa, mam jeszcze dużo czasu, zdążę, zrobię to po powrocie ze szkoły". A potem okazywało się, że nie mam czasu i ćwiczenia przesuwały się na wieczór. A wieczorem to już byłam bardzo zmęczona i doszło do tego, że sobie odpuściłam <_<
-
Ja chwilowo zawiesiłam ćwiczenia, muszę się przyzwyczaić do nowej sytuacji ( wczesne wstawanie do pracy) :]
-
To mozesz wstawac 15 minut wczesniej i pocwiczyc.Takie cwiczonko bedzie dobre na rozbudzenie :P ;) Wczoraj robilem 13 dzien 3 razy...jakis niedosyt mi pozostal po odbebnieciu kolejnego dnia i musialem troche bardziej pocwiczyc.Przy koncu pierwszej serii, gdy zaczalem wszystko 4 raz,to juz wymieklem, bo mnie brzuch zaczal strasznie po tym nawalac :D
-
To mozesz wstawac 15 minut wczesniej i pocwiczyc.Takie cwiczonko bedzie dobre na rozbudzenie :P ;)
Mądrze prawisz, zacznę od poniedziałku :]
-
Ja robie weidera czwarty raz i dopiero teraz zaczynam widziec efekty :D
-
ja też sie staram i mam nadzieję,że za kilka dni rozkrecę sie na dobre.
-
i jak Wam idzie? ja juz robilem dzis 25 dzien...deko ciezko zaczelo sie robic ale moze jakos dotrwam do konca.
-
Ja nie ćwiczę. Nie potrafię się zmobilizować, to wczesne wstawanie mnie wykańcza <_<
-
i jak Wam idzie?
Lepiej nie mówić.A własciwie to nie ma o czym mówic.skończyło się na 4 czy 5 dniu.Tak jak u Roxy-brak motywacji.
-
A u mnie skonczylo sie zanim sie zaczelo : )
Ale juz wkrotce zaczynam... :D
-
A u mnie skonczylo sie zanim sie zaczelo : )
Ale juz wkrotce zaczynam... :D
Ja tez tak sobie planuję :lol:
-
Ja tez tak sobie planuję :lol:
gdybym przeszła na jakaś dietke,to poewnie nie byłoby takiego problemu a tak obawiam się ,że byłaby to strata czasu.Wszystko przez te cholerne słodycze.to gorsze niz nałóg.
-
Ktos tu wspominal o braku motywacji do cwiczen...
Zdjecie kobiety nie cwiczacej A6W i stale napychajacej sie slodyczami :
http://www.getfit.ru/pic/dcontent/news.pag...t-woman-150.jpg (http://www.getfit.ru/pic/dcontent/news.pagepublication.fat-woman-150.jpg)
oraz zdjecie tej samej kobiety po 42 dniach wykonywania A6W :
http://home.netvigator.com/~cechutse/pages...photo_woman.jpg (http://home.netvigator.com/~cechutse/pages/images/hh_lcol_photo_woman.jpg)
widac roznice? :P
-
oraz zdjecie tej samej kobiety po 42 dniach wykonywania A6W :
[url]http://home.netvigator.com/~cechutse/pages...photo_woman.jpg[/url] ([url]http://home.netvigator.com/~cechutse/pages/images/hh_lcol_photo_woman.jpg[/url])
widac roznice? :P
tak tak :D a świstak siedzi i... :D
mi motywacji nie brak, tylko silnej woli niestety :ph34r:
-
mi motywacji nie brak, tylko silnej woli niestety :ph34r:
To samo... Ech :(
-
Ktos tu wspominal o braku motywacji do cwiczen...
widac roznice? :P
Dobre :D :D :D Żeby poskutkował musze sobie jeszcze takimi fotkami dom w srodku poobklejać.
-
DObra, więc tak dzisiaj zaczynam drugi raz i teraz zamierzam to dokończyć. W listopadzie wymiękłem na 19 dniu :( k***a zrobie to, słyszycie, dotrwam do końca !!!!
-
:lol: ,ja też zaczęłam kilka dni temu.Będę z Tobą "walczyć" Maro2 :P
-
to brzmi jak wyzwanie ;) ale ok. W kupie raźniej
-
ciekawe te ćwiczenia, może też zacznę...
-
Ja tylko chcialem wtracic jedna rzecz....Jesli ktos robi a6w lub jakies inne cwiczenia na miesnie brzucha i odczuwa przy tym (lub po treningu) bol w kregoslupie (spowodane to moze byc zla technika wykonywania cwiczen lub za duzymi obciazeniami) ,to dobrze byloby jeszcze dodac jakies cwiczenia na miesnie plecow.
-
Ja tylko chcialem wtracic jedna rzecz....Jesli ktos robi a6w lub jakies inne cwiczenia na miesnie brzucha i odczuwa przy tym (lub po treningu) bol w kregoslupie (spowodane to moze byc zla technika wykonywania cwiczen lub za duzymi obciazeniami) ,to dobrze byloby jeszcze dodac jakies cwiczenia na miesnie plecow.
Hymmm a np jakie? Coś mógłbyś zaproponować?
-
Ja moge zaproponować nie picie piwa przez okres wykonywania ćwiczeń bo efekt mizernieje. W sumie potem też się nie powinno ale nikt nie jest na tyle szalony :D....
-
No i jak tam Maro2? Na ilu się skonczyło?2,5 dni? :lol: :lol: :lol:
-
hihi 3 dni - tyle wytrzymałem za drugim razem
-
nie martw sie,bo ja byłam niewiele lepsza.
-
Jutro zaczynam A6W. Kto zaczyna ze mną? 1 czerwca, fajna okrągła data :D Z mojego otoczenia namówiłam już z 7 osób Większa liczba ćwiczących bardziej mobilizuje ;)
-
ville jestem z tobą też zaczynam od 1czerwca
-
To ja może też zacznę...
-
to może i ja zacznę... dobiję się ;d
-
Eh macie problemy(bynajmniej nie mówię. że żadne;])... ja bym potrzebował przytyć ;] Bo hmmm w zasadzie to nie wiem czy od Weilanda chudszy nie jestem xD
-
Eh macie problemy(bynajmniej nie mówię. że żadne;])... ja bym potrzebował przytyć ;] Bo hmmm w zasadzie to nie wiem czy od Weilanda chudszy nie jestem xD
Ale hmmm to przecież nie jest do odcudzania się tylko do wyrobienia mięśni brzucha :P także jakby coś będziesz chudy i umięśniony... co do tego bycie chudym jak Weilland.. to może się szybko skończyć... wystarczy iść na studia ;)
-
co do tego bycie chudym jak Weilland.. to może się szybko skończyć... wystarczy iść na studia ;)
A wiesz ze cos w tym jest :D
Ja zaczynam od poniedzialku 3 raz !!! No ale teraz mam motywację ;)
-
Pierwszy dzień za sobą ;) Poprzedni raz stanęłam na 24 dniu, mam nadzieję, że tym razem będzie więcej ;)
-
co do tego bycie chudym jak Weilland.. to może się szybko skończyć... wystarczy iść na studia ;)
A wiesz ze cos w tym jest :D
Ja zaczynam od poniedzialku 3 raz !!! No ale teraz mam motywację ;)
Ooo ja też 3 razy zaczynałem :D W sumie z 7 dni może zrobiłem ;)
-
Pochwale sie i napisze,ze połowe mam juz za sobą :D A dla wszystkich chetnych-bez dietki niestety nie mozna osiagnąc pozadanych efektow.
-
Pochwale sie i napisze,ze połowe mam juz za sobą :D
Pogratulować wytrwałości ;) Na myśl o ponownym rozpoczęciu tych ćwiczeń mam odruch wymiotny... :ph34r:
-
Mnie też już się nie chce :P Kiedyś byłam ambitna i zaliczyłam Weidera 3 razy, ale te czasy już minęły :/ Wiadomo, że jak się będzie jadło za 2 to ćwiczenia nic nie dają. Ale dieta bez ćwiczeń jest możliwa, trzeba tylko więcej wyrzeczeń bo się tyle nie spala ;)
-
ja nigsy nie moge sie zabrac do diety i cwiczen, ale jak juz sie zabiore to moge nie jesc tydzien i cwiczyc codziennie. wiec jak juz sie zabiore to jakas dieta, bez slodyczy i mozesie uda :D zrobil ktos cala A6W? serio takie super efekty? :)
-
Ja raz zrobilam cala,ale bez diety.I to byl duzy blad.Teraz jest dietka i ,co najwazniejsze,mam motywacje.Efekty juz widac :D
-
to super :) wiec zaczynam zachwile :)
-
Jesli mozna cos poradzic-lepiej rano.Wieczorkiem ,po ciezkim dniu jest trudniej brac sie za cos takiego ;)
http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176
Sa tu tez zdjecia.Nie mam sprzed,ale jak bedzie po to moze :D
-
Queen of Roses...ale po Ci dieta ?! o_O dietę to ja potrzebuję a NIE Ty... !!!!!
-
Krelke, po co mi dieta... bo chce ladnie wglądać :)
-
Ludziki kochane, dietę i Weidera to się robi jak się ma brzuch do kolan i BMI powyżej 25 :D
-
ja mam brzuch do kostek i bmi 54
-
ja mam brzuch do kostek i bmi 54
Oj moja droga, żeby każdy miał takie BMI jak ty :P
-
hehe, fsjnie by bylo...ale nie ma tak dobrze :D :lol:
-
Dajcie jakiegos linka,zeby sobie obiczyc BMI,bo na tym co znalazłam wyszło mi cos mało 19.14
-
1. http://www.zdrowydzien.info/index-kalkulator.html
2. http://www.poradnia.pl/rozmaitosci/bmi.html
ja mam brzuch do kostek i bmi 54
A ja jestem zielonym ufoludkiem... :P To nie zdrowe takie myślenie oraz odchudzanie się jak nie ma się z czego odchudzić...to do choroby prowadzi...
-
http://diety.wp.pl/index.php/mid/6/fid/22/odchudzanie/diety?act=bmi prosze mawier :)
do choroby prowadzi...
Krelke, moze i jestem chora, ale tak juz jest. i bede sie odchudzac
-
[url]http://diety.wp.pl/index.php/mid/6/fid/22/odchudzanie/diety?act=bmi [/url] prosze mawier :)
Bez jaj.Niedowaga mi wyszła.A wg. Masa ciała - idealna wg Lorenza az 6 kilo...
-
Ależ oszukują te kalkulatory... Według Lorenza idealnie byłoby, gdybym ważyła 2,5 kg więcej, a ze wskaźnika BMI też wyszła mi niedowaga :o
Dużo rzeczy można o mnie powiedzieć, ale na pewno nie to, że mam niedowagę, zwłaszcza po świętach :lol:
-
po świętach to mało kto ma niedowagę ;D a kalkulatorom nie wierze, sama wiem lepiej ;p
-
Zrobić a6w to moje postanowienie noworoczne. Miałam zacząć wczoraj, ale nie dałam rady :D, tak więc dziś był pierwszy dzień. Ograniczę trochę słodycze, choć całkowicie nie rezygnuję i zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie ;)
-
Jak idzie? Mnie zostały tylko jakies 2 tygodnie do końca :D Ale przyznaję,ze czasami mam dosyć ...mam jednak nadzieje,ze dotrwam do 42go.
-
Podziwiam ludzi, którzy to jeszcze robią. Trzymam kciuki, mawier, żeby ci się udało. Shivel, za ciebie też :)
Ja nie mogę chodzić na siłownię ani uprawiać sportów cięższych, więc żeby trochę jednak poćwiczyć - wykorzystuję hula-hop i skakankę. Podobno pomaga, ale ja ćwiczę nieregularnie i efektów nie widzę ;)
-
łooo ja się nigdy nie zdobyłam na to :D zawsze kończy się na "od jutra... no dobra pojutrze...." :D
zresztą wystarczy, że przestanę jeść :D
-
Mawier, uda Ci się. Już kiedyś zrobiłaś całe a6w, więc i teraz dasz sobie radę! Powodzenia :sorcerer:
Ville, dziękuję za wsparcie. Jestem dopiero na szóstym dniu, ale mam nadzieję, że szybko się nie poddam ;)
A co do hula-hop, to słyszałam, że jest świetne na talię :)
-
Ale to jest takie nudne :/ Wolalabym musiec zrobic 5 razy dziennie po 2 serie niz za jenym razem 3 :/
-
Hm, a może będzie Ci lepiej ćwiczyć sposobem, jaki proponują tutaj http://wdziek.info/forum/forum-11-temat-22.html ?
Jest odrobinę mniej nudny ;) a poza tym piszą, że przy ćwiczeniu w ten sposób można robić przerwy po seriach.
-
muszę jeszcze dzisiaj myknąć A6W
Pochwal sie efektami :P Moze to mnie jakos zmobilizuje,bo ostatnio często zaczynam i na tym sie konczy.
-
Jestem w trakcie :D A efekty były już widoczne po 9 dniach ćwiczeń co mnie niezmiernie cieszy :D
-
są jakies efekty po tej 6 weidera, bo ja robiłem to chyba z trzy razy ale nigdy do końca nie dotrwałem...
-
dotrwaj, to zobaczysz :d taka motywacja.. :)
albo poprostu spójz na posta wyzej nad Twoim x
-
Dziś 3 dzień ;] suuuuuuuuuper ;D
-
Robilam to nawet z bratem, żeby nie paść z nudów. Ale za chiny nie mogłam tego przerobić. Po tygodniu dałam sobie spokój :_: Choć przyznam, że brzmi to bardzo zachęcająco.
-
Skuteczne ale żeby efekt się utrzymał trzeba co jakiś czas powtarzać całą serię. Powodzenia Krelke ;)
-
weeee 7 dni sie udalo xD i 3 dni juz nie robie... :o
-
No weź nie wymiękaj ;) :P 5 dzień za mną :P Gonię Cię ;] Ogólnie jak na chwilę obecną - źle nie jest ;)
-
dobra :D wiec odmikam i robie dalej xD
ścigamy sie xD ?
niee,bo i tak mnie nie dogonisz.... :D
-
Ja już mam 8dni na karku pfff na brzuchu :D :P Ścigamy się ? :P To dziś się musisz dołączyć ;)
-
i jak wam idzie?
ja zacząłem dzisiaj :)
-
za mną już 23 dzień ;) ;] idzie nie tak źle jak się spodziewałem ;)
-
Pogoncie mnie,bo zaczyna,ale zapal mija:D
-
6 dzień za mną, ale nie powiem, żeby jakieś efekty były widoczne :)
-
Pierwszy,ale nie wiem czy robie dobrze :P
-
29 dzień za mną :P Zrobiłem tylko raz jedno dniową przerwę :P (w dniu koncertu Deep Purple)
Czego nie wiesz? :P
-
2 dzień :) raczej wiesz co, nie wiem czy po prostu napinam te mięsnie czy nie choc dzis po dwoch seriach bylem zmeczony to cos w tym jest :P
-
hehehe :D ta ok 6 dnia poczułem "zniszczenie" a na początku mówiłem "pikuś" pamiętaj, że w ćw. 1 oraz 3 liczba powtórzeń jest podana na każdą nogę z osobna czyli np. robisz 6 prawą a potem 6 lewą ;) :P
-
Was też tak boli szyja po tych ćwiczeniach?
Jak się powinno 5 ćwiczenie wykonywać, szybko machać nogami jak na którymś filmiku czy przytrzymywać 3 sekundy bez kładzenia się?
-
Machasz tylko w ćw. 5 ;) we wszystkich pozostałych przytrzymujesz po 3 sekundy ;)
Szyja hmmm podczas ćw. czasami coś strzeli ale po jest spoko ;)
-
No to spoko, to znaczy, ze dobrze robię :)
-
pamiętaj, że w ćw. 1 oraz 3 liczba powtórzeń jest podana na każdą nogę z osobna czyli np. robisz 6 prawą a potem 6 lewą ;) :P
Załamałeś mnie, musze zaczynaćod początku :ph34r:
-
haha a ja mam lepsze cwiczenia na brzuch xD xD
a dodac do tego to co zostalo po a6w .. ;d
miesnie piekne kurde :D
-
Jakie ćwiczenia :>
-
Jako "wspomaganie" Weidera w celu bardziej płaskiego brzucha warto ograniczyć węglowodany, widać sporą różnicę już po 2 dniach ;)
-
Tak, to samo mówią o piwie i wódce. I bądź tu mądry i przeżyj !!!