Autor Wątek: 2012 vs. 2013  (Przeczytany 11524 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5069
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1724
Odp: 2012 vs. 2013
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 29, 2012, 12:21:08 pm »
+1
Chociaż zwykle nie bawię się w takie zestawienia, a i nawet jak mam coś zaczynać/kończyć to do tego nie wybieram okresu wokół nowego roku to jednak ostatni rok był dla mnie ewidentną poprawą jakościową w stosunku do 2011, więc myślę, że raz mogę coś szkrobnąć w temacie.

A więc...

2012 na plus:

- na pierwszym miejscu stawiam pierwszy pełny rok w charakterze męża. To zachowanie czysto wizerunkowe  :P
- osiągnąłem coś czego nie wierzyłem, że dam radę. Przebiegłem Maraton Wrocławski. Od tego momentu wiem już, że jeśli czegoś naprawdę chcę - trzeba to wziąć.
- bieganie w ogóle. Dzięki uczestnictwie w programie I Ty Możesz Zostać Maratończykiem poznałem kilku ciekawych ludzi i brałem udział w czymś wyjątkowym. Po raz pierwszy od bardzo dawna, jeśli nie pierwszy raz w ogóle zacząłem uprawiać jakiś sport!
- zrzuciłem sporo kg. Zawsze miałem nadwagę ale nigdy nie podejrzewałem, że będę w stanie tak bardzo schudnąć!
- zmieniłem pracę z takiej, która mi dana w czasach kryzysu, na taką, jaką sam sobie wymyśliłem.
- pobawiłem się na 3 ślubach, z czego na jednym wiodłem prym jako świadek.
- brałem udział w EURO 2012 - widziałem na żywo mecz Rosja - Czechy
- zorganizowałem ZA***STY kawalerski dla swojego przyjaciela (nie polecam nikomu użerać się ze striptizerkami  :P)
- widziałem Briana Maya i Rogera Taylora na żywo!
- zostałem Ojcem Chrzestnym!
- przełamałem się w używaniu języka angielskiego w sferze służbowej.
- GN'R w Rybniku. I nawet nie mówię tutaj o samym koncercie, ale o spotkaniu z niektórymi z Was i wyjeździe samym w sobie!
oraz...
- wziąłem się w końcu za swoją gitarę...


2012 na minus

- praca - najpierw była beznadziejna, potem przyszła o wiele lepsza, ale mniej opłacalna.
- moja gramatyka kuleje. I zapewne będzie jeszcze bardziej kuleć - skutek powszechnej cyfryzacji.
- stosunki z przyjaciółmi pod koniec roku zaczęły kuleć...

plany na 2013

- córeczka  :) ...albo synek  :) ...albo zajść z żoną  :)
- gitara. Szeroko pojęta. Zespół? Z chęcią...
- pobić 4 h w Maratonie Wrocławskim.
- skorzystać z dobrodziejstw koncertowych 2013
- lustrzanka
- zmiana pracy na bardziej dochodową
- ...no i przydałoby się coś nowego do roboty...
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Myszowata

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +658
Odp: 2012 vs. 2013
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 30, 2012, 07:40:35 pm »
+1
2012 na plus:
- Zmiany. Nie umiem tego sprecyzować, ale czuję, że się bardzo zmieniłam i widać to po moich relacjach z innymi.
- Ludzie - ci którzy trwają przy mnie, akceptują taką, jaka jestem i nie dali mi się poddać w najgorszych momentach.
- Nowe znajomości, zwłaszcza ze sporą grupą z forum, uwielbiam Was.
- Zloty
- Majówka
- Pierwsze koncerty, GN'R i Scorpionsi
- To, że mimo wszystko zachowałam optymizm
- Coś się w tym moim życiu w końcu ruszyło i zaczęło dziać  :)
- Spełniłam najważniejsze postanowienie na rok 2012
- Mimo, że było ciężko, to jednak 2012 był dużo lepszy od 2011

2012 na minus:
- Uwaliłam studia; przez własną głupotę mam kolejny rok w plecy. A akurat ze wszystkich innych przedmiotów szło mi wtedy szczególnie dobrze.
- Nieprzyjemna sytuacja z bliską osobą, w wyniku czego rozpadła się kilkunastoletnia przyjaźń
- "Lekkie" roztrojenie nerwowe na koniec roku i generalnie jeden wielki mętlik w głowie

2013:
- Sprawić, żeby ten rok był niezapomniany
- Nauczyć się asertywności, nie dać sobą tak łatwo manipulować, nie przejmować się osobami, które nie są tego warte
- Odnowić relacje z ludźmi, którzy coś dla mnie znaczyli, poświęcać więcej czasu bliskim i przyjaciołom
- Wrócić do starej wagi, ale tym razem zrobić to od początku do końca zdrowo
- Zloty :v
- Wakacje!
- Półmetek
- Zdać zaległy przedmiot i już nic nie zawalić
- Koncerty!
- Pierwszy w życiu Woodstock
- Znowu zacząć czytać
- Zająć się w końcu poważniej fotografią
- Przestać się przejmować innymi i robić to, co chcę robić
- Być szczęśliwą!
« Ostatnia zmiana: Stycznia 04, 2013, 10:56:22 pm wysłana przez Myszowata »

Offline emily_rose

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 402
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +122
Odp: 2012 vs. 2013
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 02, 2013, 11:15:03 pm »
0
2012 na plus:
- Cały rok z Krzysiem :wub:
- Chyba wydoroślałam
- Przeprowadzka.
- Zakończenie pewnej znajomości (i plus i minus)
- Nowi znajomi
- Utrzymywanie kontaktu ze starą paczką
- Zdałam maturę
- Zloty!
-  Studniówka
- Pierwszy Woodstock
- Dłuższe lub krótsze wycieczki


2012 na minus:
- Brak pracy
- Zakończenie pewnej znajomości
- Od lipca nie widziałam moich przyjaciół
- nie byłam na festiwalu w Jarocinie
- Praktycznie brak kontaktu z moim bratem
- Pierwsza połowa roku to czas największego stresu w moim życiu jak do tej pory
- Okropny ostatni dzień roku

2013:
- Cały rok z Krzysiem :)
- Znalezienie pracy
- Wyprowadzić się od tych ludzi
- Wziąć się za siebie
- Kolejne zloty
- Kolejne koncerty
- Jarocin!
- Studia
- Znalezienie jakiegoś konstruktywnego zajęcia
- Odwiedzić czasem przyjaciół mimo, że to tak daleko

« Ostatnia zmiana: Stycznia 03, 2013, 02:17:58 pm wysłana przez emily_rose »

Offline balumala

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +290
Odp: 2012 vs. 2013
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 04, 2013, 12:28:20 pm »
+1
2012 na plus
- zdałam maturę z dobrym wynikiem,
- dostałam się na wybrane studia (i nadal na nich jestem ;)),
- przeprowadziłam się do stolicy i zamieszkałam z przyjaciółką,
- zdałam egzamin na prawo jazdy za pierwszym razem,
- zakończyłam męczący mnie związek i w końcu odżyłam,
- odkryłam muzykę, która do mnie przemawia i która stała się nieodłącznym elementem mojego życia.

2012 na minus
- ze względu na maturę nie pojechałam na Metallikę,
- jazdę konną musiałam ograniczyć do 1 treningu w tygodniu.

Poza tym nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakichś bardzo złych elementów minionego roku :) Jak do tej pory był to najbardziej przełomowy okres w moim życiu, ale wyszłam z tego obronną ręką.

Plany na 2013
- tak jak obiecałyśmy sobie z siostrą w Sylwestra - sprawić, żebyśmy miały wspaniały, niezapomniany rok,
- pojechać na Slash'a, w wakacje do Szwecji na Sabaton i generalnie na jak najwięcej koncertów,
- schudnąć,
- kupić gitarę i nauczyć się porządnie grać,
- częściej siadać do pianina,
- wejść na Bukowe Berdo,
- odwiedzić grób skrzypka Józka Kanieckiego,
- zaliczyć sesję zimową, a potem letnią,
- więcej się uśmiechać :)

Offline nada.jonna

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 583
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +169
Odp: 2012 vs. 2013
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 07, 2013, 11:07:44 pm »
0
2012 na plus:
- trwająca wciąż przyjaźń jak ta między młodymi Gunserami
- niezapomniane wakacje, imprezy i sylwester 2011/2012 2012/2013
- cudowni The Killers, Guns N' Roses, Aerosmith, Bon Jovi, HIM, Negative i Ci, o których zapomniałam
- prawko zdane za drugim; dzięki Ci Boże, że oszczędziłeś mi tego stresu!

2012 na minus:
- olanie cudownego frajera
- lenistwo
- nieuctwo...

Plany na 2013
- Być jak Ted Mosby i nie stracić wiary w miłość
- Odwiedzić znajomą z Litwy i zrobić tam Project X
- Znacznie więcej a) sportu b) książek c) dobrej muzyki
- poświęcić sobie czasami jeden dzień pijąc wino i słuchając dołującej muzyki, tak jak to robiła Bridget Jones https://www.youtube.com/watch?v=t4IThiKb9YY
- stale walczyć z kompleksami
- spróbować odbudować relacje z przyjacielem i przyjaciółką
- zdać maturę z całkiem dobrym wynikiem
- zakochać się z wzajemnością w jakimś młodym Ville Valo, Axlu Rose lub Jonne Aaronie
- zrobić bezsensowny tatuaż
- wyjechać za granicę
- znaleźć a) pracę b) studia c) mieszkanie
- dużo miłości dla wciąż samotnego Villego Valo :)
- sprawdzić się jako przyjaciółka i uszczęśliwić więcej osób niż w 2012 roku
« Ostatnia zmiana: Stycznia 07, 2013, 11:11:14 pm wysłana przez nada.jonna »

 

Typerek Euro 2012

Zaczęty przez mafioso

Odpowiedzi: 194
Wyświetleń: 40864
Ostatnia wiadomość Lipca 03, 2012, 06:36:44 pm
wysłana przez Akilis