NighTrain Station Guns N' Roses
Inne => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Października 21, 2014, 06:53:17 pm
-
http://gry.onet.pl/koniec-z-internetowym-trollingiem/rr015 (http://gry.onet.pl/koniec-z-internetowym-trollingiem/rr015)
-
Dobrze, że coś z tym robią. Są ludzie którzy myślą że anonimowość internetowa pozwala na wszystko. Niestety ale brak kultury i chamstwo są w internecie aż za bardzo widoczna.
-
Podoba mi się ta inicjatywa ;) tym bardziej, że mnóstwo ludzi, którzy kozaczą w internecie, na żywo nawet nie potrafiłoby się odezwać ;) podejrzewam, że chamskie komentarze mogą spowodować załamania nerwowe, wzbudzić strach przed społeczeństwem, zwłaszcza wśród dzieci, nastolatków czy co wrażliwszych ludzi, a na to nie powinni być przyzwolenia, a rzekoma anonimowość w sieci nie powinna nikomu gwarantować bezkarności, połączonej z wyśmiewaniem i obrażaniem drugiej osoby.
-
Zawsze byłem i jestem zdania że internet i świat realny to dwie współistniejące rzeczywistości. Ktoś sobie wymyślił żeby je połączyć bo można na tym zrobić interes, ale to nie moja sprawa - trzeba umieć je rozróżniać. Skoro chcą zamykać za pisanie komentarzy, to niech zamkną też autorów kryminałów za usiłowanie popełnienia wielokrotnych zabójstw.
-
W dzisiejszych czasach życie toczy się w dużej mierze w internecie. Kto tego nie rozumie jest w mojej opinii ignorantem. Życzę powodzenia tej inicjatywie.
-
Od kiedy pojawiłem się w sieci wiem jedno. Można być dla kogoś "literkami", albo realnym człowiekiem. Jeśli jestem "literkami", to przy takim podejściu można powiedzieć i zrobić mi w necie wszystko, bo to przecież nijak na mnie nie wpłynie.
Problem w tym, że za tymi "literkami" jest prawdziwy człowiek. Warto o tym pamiętać, warto zwracać na to uwagę. Jedni są mocniejsi, inni słabsi. Nie oceniajmy wszystkiego i wszystkich swoją miarą. To, że coś nie ma dla nas znaczenia, że po nas "spłynie" nie znaczy, że tak samo spłynie po kimś, kto jest bardziej zaangażowany w jakiś temat. Pisząc cokolwiek w necie - trzeba pamiętać, że po drugiej stronie nie ma "literek". Jest żywa, czująca osoba. No chyba, że akurat gadamy z botem, ale nawet ja znam lepsze sposoby spędzania wolnego czasu...
Tak, czy inaczej - ważne, że ktoś robi coś w stronę większego szacunku do siebie w sieci. Popieram.
-
W dzisiejszych czasach życie toczy się w dużej mierze w internecie. Kto tego nie rozumie jest w mojej opinii ignorantem. Życzę powodzenia tej inicjatywie.
Nie widzę związku - możesz mieć znajomych na facebooku, możesz kupować na allegro, ale to czy wrzucasz tam swoje zdjęcia które ktoś może skrytykować to twój wybór.
-
Czyli w Twoim rozumieniu jesli ktos nie chce byc krytykowany za wrzucenie zdjecia czy tez wypowiedz w jakimkolwiek temacie to lepiej zeby sie w ogole nie odzywal i nie wklejal zdjec? Trolle nie maja czelnosci powiedziec powiedziec obelgi w twarz zywej osobie a jedynie pod plaszczykiem klawiatury i (jak to ujal Zqyx) zbioru literek. To jest ignoranctwo i swiadczy albo o braku dojrzalosci albo o tym ze ktos jest kawalem chu...
-
i myślicie, że zaostrzenie takich przepisów coś zmieni? Takie przepisy są nie do egzekwowania, tak naprawdę nigdy nie można mieć 100% pewności jakie intencje miał dany użytkownik.
Jeden z ostatnich przykładów na jakie się natknąłem, osoba mająca avatar z logiem Twój Ruch napisała coś takiego pod jednym filmem na YT:
"Haha, ten debil... typowy prawak, zupełnie taki sam jak Kurwin-Miki.
Beka z tych zacofanych polaczków..."
W moim odczuciu jest to zwykłe trolling, ale czy mogę mieć 100%, że tak faktycznie jest, oczywiście nie.
Max Kolonko stwierdził, kiedyś coś takiego (w słowo, w słowo nie powtórzę), że najwięcej trolli działa na zlecenie różnych portali, ktoś prowokuje kłótnie przez co ludzie częściej wchodzą na te portale, żeby włączyć się do dyskusji i kasa za reklamy leci.
-
Czyli w Twoim rozumieniu jesli ktos nie chce byc krytykowany za wrzucenie zdjecia czy tez wypowiedz w jakimkolwiek temacie to lepiej zeby sie w ogole nie odzywal i nie wklejal zdjec?
Mniej więcej.
Mam swoje zdanie na ten temat. Nie przeszkadzają mi komentarze w stylu tego co przytoczył Bluebird - przewijam dalej/ukrywam i po sprawie. Czasem są całkiem zabawne lub z ich powodu wywiązują się śmieszne dyskusje.