Axl Rose spełnił swoje odwieczne marzenie, kończąc rozpoczynający karierę Guns N' Roses album „Appetite for Destruction” prawdziwymi dźwiękami seksu. Całkowicie na serio.
„Przestań udawać!” – zawołał Rose, zatrzymując się w trakcie seksu z Adrianą Smith w kabinie wokalnej studia nagraniowego na Manhattanie. Inżynier Vic Deyglio ustawił mikrofony na podłodze, aby uchwycić to wszystko, kończąc zamykającą płytę „Rocket Queen”.
Slash i Duff McKagan przynieśli riff z poprzedniego zespołu. Rytm w „Rocket Queen” wyrósł ze wspólnej pasji McKagana i Stevena Adlera do muzyki funkowej – konkretnie, w tym przypadku, do grupy Cameo. Zostawili Rose’a, żeby wszystko dokończył – a kiedy Smith pojawiła się w studiu, on wiedział, co chce zrobić.
„W przypadku tej piosenki było też coś, co próbowałem od dawna zrobić – nagrany akt seksualny” – powiedział Axl Hit Parader w 1988 roku. „To było trochę spontaniczne, ale z premedytacją – coś, co chciałem umieścić na płycie: seksualną piosenkę, a to była szalona noc w studiu.”
Tajemnica otaczała jednak prawdziwą królową, ponieważ to nie Smith nią była. Utwór był poświęcony Barbi Von Grief, burdelowej madame i wczesnej sponsorki Rose’a, która została wyraźnie wspomniana w podziękowaniach w AFD. „W pewnym sensie trzymała mnie przy życiu przez jakiś czas” – ujawnił kiedyś wokalista.
Tymczasem przez lata wielu nie znało prawdziwej tożsamości kochanki Axla: Smith była w rzeczywistości dziewczyną Adlera. „Zrobiłabym wszystko, o co poprosiłby mnie Axl” – powiedziała Adriana dla Rolling Stone wiele lat później. "On jest, k***a, magiczny."
Nie była jedyną, która myślała w ten sposób o Guns N' Roses. Tytuł piosenki pochodzi od nazwy, którą Von Grief wymyśliła dla swojego własnego zespołu wraz ze współlokatorką Pamelą Manning, która również wspierała Guns N' Roses we wczesnych latach. „Byli na przegranej pozycji przez 110 procent czasu”, wspominał później Barbi. „Ale że byli też złymi chłopcami, więc oczywiście chciałyśmy, żeby odnieśli sukces”.
Kawałek, o którym Von Grief mówi, że pomogła napisać, podążał tą samą drogą – zaczynając jako ciąg obskurnych insynuacji, zanim przerodził się w słodko przekazaną pewność trwałej przyjaźni: „Jeśli potrzebujesz oparcia lub przyjaciela, będę tu stał aż do gorzkiego końca” – śpiewał Rose.
„Ostatnia część piosenki to moja wiadomość dla tej osoby – lub każdego innego, kto może coś z tego wyciągnąć” – mówił Axl w Hit Parader. „To tak, jakby na końcu utworu było miejsce na nadzieję i przyjaźń”.
Oczywiście w przypadku Adriany Smith sprawy nie potoczyły się tak dobrze. Jej orgazmiczne jęki zakończyły się złamanym sercem.
Udała się do tej kabiny wokalnej po tym, jak dowiedziała się, że Adler ją zdradza i najwyraźniej chciała się zemścić. Jedynym jej warunkiem było: chciała też butelkę Jacka Danielsa. Kiedy Steven dowiedział się, co się stało, „oszalał” – dodała Smith. Pozostała jej rola samotnej eks-groupie, gdy sprzedaż AFD eksplodowała jak supernowa.
Nie mogąc uciec przed grzechami młodości, Adriana rzuciła się w długotrwały nałóg alkoholowy i narkotykowy z powodu poczucia wstydu oraz ciążącego na niej brzemienia winy. Jak wyznała w wywiadzie dla VH1: „to było jak ciężar na moim sercu”.
Z czasem jednak Smith odnalazła szczęście w życiu jako mama oraz stylistka fryzur. Pogodziła się ze sobą, w końcu ujawniając swoją prawdziwą tożsamość w 2007 roku – 20 lat po wydaniu AFD. „Wreszcie zamknęłam ten temat” – powiedziała Adriana dla Live Metal. „Zdałam sobie sprawę, że było to coś, czego nie musiałem się już wstydzić”.
Link:
https://ultimateclassicrock.com/guns-n-roses-rocket-queen/