NighTrain Station Guns N' Roses

Historia piosenek GNR – cz. 32: „Estranged”





Ultimate Classic Rock – 27 września 2021 r.



W czasie, gdy zespół, zdrowie i wzajemne relacje rozsypywały się na ich oczach, Gunsi zdołali stworzyć jeszcze jedno arcydzieło – wydaną na „Use Your Illusion II” przejmującą balladę pod tytułem „Estranged”.

Ów liczący ponad dziewięć minut utwór został skrojony z tej samej tkaniny co inne epickie kawałki z „Iluzji” – „Coma”, „Locomotive” czy „November Rain”. Autorem jest Axl Rose, a tekst dotyczy frustracji i bólu, który towarzyszył rozpadowi małżeństwa z Erin Everly, zakończonego w 1991 roku.

„Ogólnie mówiąc, ta piosenka jest o tym, kim jestem i jak się czuję, o rozpadzie mojego związku z Erin i o tym, jak bardzo nie chciałem, żeby ten związek legł w gruzach”, wyjawił Rose w dokumencie Making F@*!ing Videos z 1994 roku. „Ale odnosi się również do wielu innych relacji, czy to przyjacielskich, czy rodzinnych, które nieuchronnie się kończą”. 

Axl położył także nacisk na analogie pomiędzy „Estranged” a „November Rain”.

„November Rain to piosenka o tym, że nie chcesz borykać się z nieodwzajemnioną miłością”, powiedział. „W Estranged [ta miłość] stała się już faktem i trzeba się zastanowić, co teraz. Nagle lądujesz nie wiadomo gdzie i nic nie możesz z tym zrobić. Musisz wymyślić, co niby miałbyś począć, bo wszystko to, czego chciałeś i o co zabiegałeś, po prostu się nie spełni – i nic, k***a, nie możesz na to poradzić”. 
     
Podobnie jak miało to miejsce przy „November Rain”, tak i w „Estranged” Axl włożył ogrom pracy. Długo głowił się nad aranżacjami, wspomagany przez kolegów z zespołu, którzy wzięli utwór na warsztat w 1989 roku w Chicago.

„Axl bardzo długo pracował nad Estranged”, napisał Slash w swojej książce. „Bez przerwy grał na fortepianie te same partie, zarówno w Chicago, jak i wcześniej. Niemal widzieliśmy, jak ten kawałek rodzi się w jego głowie. Zacząłem pisać do niego solówki jeszcze w Chicago, dlatego kiedy w końcu się nim zajęliśmy, poszło jak z płatka”.

Tęskne partie Slasha stały się w balladzie kluczowe, a praca nad nimi sprawiła gitarzyście sporo satysfakcji.

„Gitara i gitara basowa wymagały w tej piosence wielkiej precyzji”, pisał Slash. „Muszę przyznać, że to naprawdę zaje***isty utwór, ale trzeba było się przy nim nieźle nagimnastykować”.

Trudy zostały nagrodzone notką we wkładce do płyty – Slash, thanks for the killer guitar melodies. Gitarzysta uznał ją za na wskroś zasłużoną.

„Po fakcie, gdy piosenka była już dopracowana i nagrana, powiedziałem: Słuchaj, Axl, moje partie zasługują przynajmniej na wzmiankę”, wyjawił Slash w Making F@*!ing Videos. „Byłem z nich bardzo dumny, bo ciężko się pisze do cudzej muzyki”.


Pod względem tekstu, muzyki i struktury „Estranged” było arcydziełem, przejawem geniuszu Guns N’ Roses i Axla, który starał się dorównać swoim muzycznym idolom – Eltonowi Johnowi i Queen. Ale wielkość tej ballady została niemal przyćmiona przez przyprawiający o zawrót głowy, arcykosztowny teledysk.

W nakręconej w Teksasie, Arizonie, Los Angeles i w Niemczech dziesięciominutowej epopei widmowy Axl wydobywa się z własnego ciała i w ubraniu wchodzi pod prysznic, spaceruje chodnikami Los Angeles, odprowadzany przez płynące ulicą delfiny, a wreszcie rzuca się z tankowca do oceanu, gdzie delfiny znowu przychodzą mu w sukurs. Slash wyłania się z kolei z głębin i gra, stojąc wśród fal niczym, nie przymierzając, Chrystus w cylindrze. 
 
Jeżeli na papierze to wszystko brzmi absurdalnie, to uwierzcie, na ekranie nie wygląda ani trochę bardziej sensownie. Rose uznawał jednak nagranie klipu za głęboko osobiste, katarktyczne przedsięwzięcie.

„Nie znam chyba nikogo, kto nakręciłby coś podobnego”, powiedział w Making F@*!ing Videos. „Kto pokazałby własny uczuciowy upadek i proces podnoszenia się z kolan”.


Według pierwotnych planów klip do „Estranged” miał być ostatnią częścią trylogii, w której skład wchodziły również „Don’t Cry” i „November Rain”. Inspiracją do jej stworzenia stało się opowiadanie „Without You” pióra przyjaciela zespołu, Dela Jamesa. Trylogia miała być osnuta wokół relacji Axla z jego ówczesną dziewczyną, Stephanie Seymour, która pojawiła się w teledyskach do „Don’t Cry” i „November Rain”. Jednak i zespół, i reżyser klipów, Andy Morahan, musieli zmienić plany po tym, jak w międzyczasie Rose i Seymour rozstali się. 

„Właściwie Estranged nie do końca jest częścią trylogii”, powiedział Rose w 1994 roku, w wywiadzie dla Rockline. „To raczej czwarta część cyklu. Częścią trzecią było wzajemne niszczenie się pary, która pojawiła się w November Rain. Cóż, ktoś zmienił plany i nagle okazało się, że coś, nad czym pracowaliśmy przez pięć lat, musi zostać napisane od nowa. W sumie jestem nawet dumny z tego, że nakręciliśmy ten teledysk, a nie tamten, który planowaliśmy pierwotnie”. 
 
Morahan był mniej przekonany. W 2020 roku przyznał w wywiadzie dla magazynu Kerrang!, że nie potrafiłby wytłumaczyć głębszego sensu teledysków. Nie zachwycał go również wątek delfinów.

„W tamtym czasie Axl rozstał się ze Stephanie Seymour i rzucił coś w rodzaju: Koniec z laskami w teledyskach, wolę delfiny!. Dobrze wiedzieliśmy, że ludzie będą się zastanawiać: O co w tym w ogóle chodzi?. Pytań było znacznie więcej niż odpowiedzi – i to nam odpowiadało, bo dzięki temu wokół całej trylogii wytworzył się intrygujący klimat tajemnicy”.


Guns N’ Roses wypuścili „Estranged” jako ostatni singiel z „Use Your Illusion II”. Ukazał się w grudniu 1993 roku.

W tamtym czasie rewolucja grunge była już faktem i wobec pojawienia się takich zespołów jak Nirvana czy Alice In Chains monumentalny teledysk Gunsów wydawał się oderwany od rzeczywistości. 

Kilka miesięcy przed wydaniem singla, w lipcu 1993 roku, Guns N’ Roses powrócili do domu po trwającej dwa i pół roku trasie koncertowej. Axl, Slash i Duff nie wiedzieli jeszcze, że po raz kolejny staną razem na scenie po ponad dwudziestu latach. Jednak trawiony wewnętrznymi problemami zespół rozpadał się na oczach świata, czyniąc osobliwie proroczym jeden z wersetów „Estranged”: I knew the storm was getting closer / And all my friends said I was high / But everything we've ever known's here / I never wanted it to die.






Źródło

Zostawiłam "Estranged" na koniec, ponieważ to dla mnie szczególna piosenka.

Zawsze zastanawiałam się, dlaczego w każdym tekście na jej temat tak mało miejsca poświęca się samej piosence, a tak wiele teledyskowi. Rozumiem, że jest pompatyczny, że to relikt czasów, których już nie ma... itd. ... itp. ...  ale mieć pod ręką majstersztyk i pisać o klipie to trochę jak mieć świat u stóp i wpatrywać się w globus... Tak to widzę.