NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Stycznia 20, 2007, 08:12:37 pm

Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 20, 2007, 08:12:37 pm
Jak wszyscy wiemy w oryginalnym Guns n' Roses był między innymi Tracii Guns.

Oto,co mówi obecnie o Axlu:

Między innymi powiedział:
"Axl's problem is that if people don't support him 100 percent in what he's doing, he just doesn't want to know them any more.

czyli w skrócie Problemem Axla jest to,że jeśli ktoś nie popiera go w 100 % to wylatuje<tłumaczenie moje :P>
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Malvado w Stycznia 20, 2007, 08:25:29 pm
Nie wylatuje, tylko AXL nie chce go wtedy dłużej znać :)
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 20, 2007, 08:28:28 pm
Krótko mówiąc/pisząc demokracja pełną gębą.  :D

Ciekawe jak by się do tej wypowiedzi ustosunkowali obecni członkowie zespołu.  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Stycznia 20, 2007, 08:29:00 pm
No cóż, widać wybitne jednostki tak mają :D nie znoszą sprzeciwu, nie idą na kompromis itp.
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Stycznia 20, 2007, 08:33:06 pm
Cytuj
Ciekawe jak by się do tej wypowiedzi ustosunkowali obecni członkowie zespołu.
Za taką kasę jaką dostają zgadzają się na pewno na wszystko :P
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Brokenwings w Stycznia 20, 2007, 09:02:45 pm
Myślę,że tak naprawde wiedzą już o tym wszyscy.przynajmniej mnie sie tak wydawało.
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 20, 2007, 09:04:34 pm
Cytuj
Cytuj
Ciekawe jak by się do tej wypowiedzi ustosunkowali obecni członkowie zespołu.
Za taką kasę jaką dostają zgadzają się na pewno na wszystko :P
Przynajmniej na razie.  ;)  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Stycznia 20, 2007, 09:39:45 pm
Tracii chyba trafnie ocenił Axl`a. Nasz kochany Rudzielec nie zna słowa 'kompromis' i na pewno należał zawsze do tej grupy osób, które nie znoszą jakiegokolwiek sprzeciwu. W zespole przed rozpadem panowała swgo rodzaju dyktatura ( o czym wspominali byli czlonkowie Gunsów), a brak pokory Axl`a stał się w pewnym sensie jego znakiem markowym ;) . Niepokorny, apodyktyczny, bezkompromisowy, egoistyczny buntownik - być moze zabrzmi to paradoksalnie, ale za to go uwielbiam :D .
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: erin w Stycznia 20, 2007, 11:57:56 pm
zawsze sie zastanawiałam jakiż to on jest prywatnie :D , ciekawe czy bym z nim wytrzymała choć jeden dzień, ja też mam charakterek niczego sobie :P , dobrze że Axl nie jest jakimś politykiem, albo fanatykiem religijnym, byłoby źle, na szczeście to tylko muzyk :lol: i niech się tego trzyma, go Axl B)  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Jaskinia w Stycznia 21, 2007, 02:19:30 am
Mi się wydaje że Axl jest dobrym człowiekiem i uczuciowym ale po prostu jak mu się cos nie spodoba to pokazuje różki
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 21, 2007, 07:24:38 am
Cytuj
Nie wylatuje, tylko AXL nie chce go wtedy dłużej znać :)
To było nieco prowokacyjne tłumaczenie ;)  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Stycznia 21, 2007, 09:45:11 am
Nic nowego to nam pan Guns nie powiedział :P Według mnie Axl ma dwa oblicza: upierdliwe i ludzkie. Te pierwsze się objawia w showbiznesie. I za to go kochamy :]
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Stycznia 21, 2007, 10:33:06 am
Cytuj
Według mnie Axl ma dwa oblicza: upierdliwe i ludzkie. Te pierwsze się objawia w showbiznesie.
A może i to pierwsze objawia się również prywatnie...  :P  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Slash1989 w Stycznia 21, 2007, 12:54:40 pm
Ja go nie kocham, i denerwuje mnie ze dla wszystkich tutaj Guns N' Roses to AXL - przecierz tak naprawde Izzy, Steven(potem Matt) ze Slashem oraz Duffem twozyli caly szkielet tego zespolu, nawet najlepszy wokalista rockowy, nie zrobi dobrej muzyki jezeli nie bedzie mial dobrego zespołu, który gra dobra muzykę i to widac po pseudo Guns N' Roses pana AXL'a. A przez ten jego temperament zakonczyl dzialalnosc najwiekszy zespół rockowy wszechczasów, moim zdaniem jak by byl honorowym czlowiekiem to poprostu rozwiazal by ten zespół i stworzyl odrebna kapele pod szyldem Axla i tez napewno by na nim zarobil bo napewno do tego teraz zmierza. Powiecie ze zaczyna grac koncerty bo mysli o fanach, G prawda, jak by myslal o fanach to nie nagrywal by tyle lat ta smieszna plyte, leniwi sie jak by byl niewiadomo kim. Oczywiscie w pelni chyle czolo temu co robil w latach 80 ale temperament moze miec na scenie i wariowac i to jest extra ale wewnatrz zespolu powinien byc otwarty na wszystkich a nie bawic sie w pana i wladce jak by to on tylko odniósl tam sukces sam.
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 21, 2007, 12:59:08 pm
Cytuj
Ja go nie kocham, i denerwuje mnie ze dla wszystkich tutaj Guns N' Roses to AXL
Nie dla wszystkich.  :ph34r:  Fakt,że dla wielu teraz Gn'R to Axl,no,ale temu się chyba nie dziwisz. Tak czy inaczej to temat na inną dyskusję,zresztą było już wałkowane z trylion razy. Tutaj dyskutujemy tylko o słowach Tracii Gunsa. :ph34r: Offtopy będą "nagradzane" :ph34r:  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Stycznia 21, 2007, 01:00:12 pm
W penym sensie masz racje. Ale jak by nie bylo kontrowersyjnego Axl'a to by nie było i GN'R. Jasne ze inni czlonkowie tez sa wazni ale zawsze jest tak ze ludzie najbardziej przygladaja sie wokalistom :P  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: rose84 w Stycznia 21, 2007, 01:14:35 pm
Cytuj
Ja go nie kocham, i denerwuje mnie ze dla wszystkich tutaj Guns N' Roses to AXL
A z kim mamy utożsamiać obecne Gn`R jak wlaśnie nie z nim? To zupełnie logiczne, że wśród obecnego składu on jest na pierwszym planie i niestety reszta zawsze będzie w cieniu, bez względu na to jak dobrymi muzykami by nie byli. Odnośnie Slasha, Duff`a, Izza, Stevena...masz rację, że bez nich nie dałoby sie stworzyć kapeli takiej jak Gunsi, ale bez Axl`a byłoby to również niemożliwe - i chyba każdy fan starego czy nowego skladu zgodzi się w tej kwestii.
Po rozpadzie Gunsów, miałam ochotę nakopać Axl`owi do dupy, ale po tylu latach, kiedy emocje opadły, cieszę się, że wskrzesza zespół, który uwielbiałam i mam gdzieś pod jakim szyldem występuje. To taka moja mala dygresja, moglabym sie tutaj rozpisywać, ale nie zamierzam rozwijać dyskusji... ;)  
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Stycznia 21, 2007, 05:37:35 pm
Cytuj
Jasne ze inni czlonkowie tez sa wazni ale zawsze jest tak ze ludzie najbardziej przygladaja sie wokalistom :P
dokladnie. jak to Matt kiedys stwierdzil: "jesli nie trzymasz instrumentu w rece to wiadomo ze bedzie z ciebie [i tu zostawie oryginalne stwierdzenie] pain in the ass"  :)

a tak na marginesie chwala Axlowi za to ze wogole jeszcze mu sie chce cos robic, rownie dobrze moglby wszysko olac, zaszyc sie gdzies i zyc z procentow do konca zycia
Tytuł: Tracii Guns o Axlu
Wiadomość wysłana przez: Slash1989 w Stycznia 21, 2007, 06:17:06 pm
Ja nie odbieram mu chwaly za to ze chce cos robic ale móglbym zostawic juz GUNS N' ROSES ta legendarna nazwe 5tki nie zapomnianych degeneratów i stworzyc cos swojego i tam równiez moze grac swoje nowe utwory oraz grac covery, ale zepół Guns N' Roses jest realny tylko przy zgodzie wszystkich czlonków jak dla mnie a co do Traci Gunsa to nawiazalem tamtym postem do jego słów z komentarzem na temat metod Axla w stosunku do reszty zespolu, a to co teraz nazywacie Guns N Roses to jest Pseudo GNR i mimo ze bylo to walkowane jak to powiedziano trylion razy to widze ze nadal trzeba o tym przypominac! A na pytanie z czym masz utozsamiac obecne GNR to powiem ci Velvet Revolver bo tam jest najwieksza ilosc GNR a osoby które sa zatrudnione w tym Coverbandzie z orygnalna nazwa to tylko chlopcy Axla i tak naprawde ten zespół jest zespolem marionetkowym bo nikogo slowa nie maja znaczenia wiekszego niz Axla.

drugi post:
BArdzo lubie Axla Rose'a ale nie jestem nim zaslepiony jak wiekszosc na tym forum tak samo jak nie jestem zaslpiony reszta prawdziwych czlonków, jak chcialem tylko sprostowanie wprowadzic, bo widze ze robi sie tutaj z G**** cos wielkiego a jak narazie to nic wielkiego sie nie dzieje i nic wielkiego sie nie zapowiada.

trzeci post:
 Guns N Roses bylo kapela HardRockowa i wiekszosc z was wlasnie za to ich polubila a teraz nagle kazdy chwali to co robi Axl a to z Hard Rockiem niema nic wspólnego. Pare riffów nie najgorszych ale nic szczególnego, sredni zespół w polsce robi lepsza muze niz Axl teraz. Mozecie powiedziec ze Slash alb o ktos tam tez gral z popowcami itp. ale oni sie tylko udzielali na jako ich pocnicicy a spod swoich skrzydel nie wypuscili ani razu syfu którym mozna bylo by podwazyc styl ich gry i tego jak zawsze grali.

czwarty post:
    Sorry, rozpisalem sie jak cholera, ale nawiaze do forumowiczki o ksywie Katarynka. Mówisz ze jak by nie bylo kontrowersyjnego Axla to nie bylo by GNR, ale reszta zespołu była równie szalona i kontrowersyjna, nie mieli tylko tej charyzmy. Chociarz nawet gdyby mieli czego nie wykluczam to i tak nie mieli by szans bo sa instrumentalistami a tak sie przyjelo ze sa na drugim planie, ale kontrowersyjni byli równie jak on.


 Zwykle taryfa ulgowa jest do 50 postów,ale tym razem,z racji przewinienia daję ostrzeżenie słowne i  nalegam na zapoznanie się z regulaminem forum,zwłaszcza w kwestii pisania posta pod postem.Wielki Zły.