NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Stycznia 25, 2013, 10:31:09 pm

Tytuł: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 25, 2013, 10:31:09 pm
Widzę coraz więcej młodych i bardzo młodych fanów, co mnie cieszy, ale ten temat chciałbym poświęcic starszym fanom Gunsów, starszym wiekiem, ale przede wszystkim stażem. Większość z nas pamięta jedynie oczekiwanie na CHD, pierwsze informacje, wersje live, przecieki, ale na pewno są na forum osoby, które Gunsów zaczęły słuchać na długo przed wydaniem CHD, może na długo przed epoką internetu nawet. Są tu takie osoby? Mam pytanie... jak reagowaliście na to, że np. ukazało się UYI. czy Spaghetti Incident? Czy były to dla Was dobre płyty w momencie, gdy zostały wydane, czy może przesłuchaliście i wróciliście do wceśniejszych, powoli przekonując się do tego, co nowsze. Może ktoś z Was słuchał Gunsów już na etapie wydania AFD i niecierpliwie wyczekiwał kolejnej płyty ?:) Czym innym jest jednak takie czekanie, a czym innym "połknięcie" wszystkich płyt na raz,które charakteryzuje tych, którzy nie mieli szansy poznać zespołu wcześniej... Tak mi się wydaje. Jak to był z Wami ?:) Jak zmieniało się Gn'R, a Wy razem z nim? Jak reagowaliście na zmiany personalne, muzyczne w zespole? :)
Proszę o wypowiadanie się tylko osoby, które czekały na jakąś płytę Gunsów, a nie zaznajomiły się z nią po fakcie  :) ( Niech będzie, że oczekujący na CHD też, choć głównie chodzi mi o odczucia naprawdę "starych" stażem fanów :) )
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Stycznia 26, 2013, 05:08:50 pm
Do 1994 mieszkałem z rodzicami w LA i miałem okazję widzieć GN'R na żywo, w czasach kiedy występowali głównie w klubach. Trochę mi wtedy brakowało lat do prawa jazdy, ale dzięki różnym znajomością udało mi się parę razy dostać tu i ówdzie. Tamten zespół zawsze kojarzył mi się z występami w mniejszych salach i chociaż widziałem ich stadionowe wyczyny na trasie UYI (robiły wrażenie), to zawsze wolałem koncerty w klubach. UYI I i II bardzo mi się podobało, a SI... jeszcze bardziej! No... przez jakiś czas, potem stwierdziłem, że to kicha i odłożyłem kasetę na półkę na długie lata. Jakiś czas temu przesłuchałem parę razy i SI wróciło do łask. Zmiany w składzie... były tylko dwie! Adler i Izzy, potem ten zacny zespół zamienił się w parodię samego siebie :-p
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: dorota40 w Stycznia 26, 2013, 11:21:58 pm
 :)jestem dość stara...w moim przypadku zadziałał magnetyzm, intuicja i jakiaś niepojęta wieź / nie wszystko w życiu ludzkim da się  racjonalnie wytłumaczyć/ w każdym razie odkrywanie GnR zaczęło się od odkrycia Axla, jego osoby, korzeni,przeszłości,analizy życia i horoskopu.
Wszystko to stało się na krótko / w skali całego zycia/ przed "come back'iem" GnR w nowej odsłonie, wszystko zresztą do czego przykładam jakąś szczególną uwagę rozkwita, rozwija się, promieniej więc nie byłam zaskoczona że Axl powrócił:  modliłam się i dopingowałam mu bo wierzę w więzi międzyludzkie  i wierzę że wsparcie było mu i jest bardzo potrzebne.
Łykanie starych Gunsów  było jak czytanie ulotki o leku,  niezbędne aby wiedzieć co będzie się działo  po przesłuchaniu nowej  muzyki z ChD/;tak jak wszyscy uległam pokusie poszukiwania więzi,  klimatów, wątków z przeszłości, treści o życiu, umyśle i Duszy Axla  nieobecnego przez kilkanaście lat życia ....
A to przecież już wszystko minęło i trzeba było zapatrzenia w przyszłość, wizjonerstwa, pójścia do przodu, odstawienia demonów przeszłości i radosnego przyglądania się jak upadły anioł podnosi się jak Fenix z popiołów...być może na ostatnie swoje "pięć minut"
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Stycznia 27, 2013, 12:11:30 am
Mam pytanie do starszych fanów. Jak zareagowaliście na wiadomość, że gitarzystą będzie facet z kubłem na głowie? Jakie były wasze odczucia?
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: janina w Stycznia 27, 2013, 10:30:18 am
Czy czekałam na kolejne płyty gunsów? nie po prostu kiedy mogłam je odsłuchać słuchałam.Za moich czasów nastoletnich nie było takich możliwości  jak teraz ,zdobycia od razu nowej płyty .Czerpało się wiedzę i muzykę głównie z Radiowej Trójki i Radia Luxemburg .U mnie jeszcze było tak ,że słuchałam głównie Deep Purple, Led Zeppelin i dużo rocka bo w tym czasie głównie radio go grało.Słuchało się na okrągło praktycznie takiej muzyki,a było w tym czsie tyle super zespołów które ja słuchałam oprócz wcześniej wymienionych np.Kansas,Uriah Heep, Pink Floyd ,Smokie,Suzi Quatro,Queen,Black Sabbath,Nazareth i tak mogłabym wymieniać jeszcze dalej .Kiedy usłyszałam po raz pierwszy GN`R to zaciekawił mnie zespół  ,szczególnie głos wokalisty i jego charyzma oraz świetne nagrania.Po długiej przerwie ,zespół powrócił  w zmienionym składzie .Najpierw z rezerwą i jakby z mieszanymi uczuciami bo przecież kochałam stary skład dla mnie byli jak puzzle - teksty,muzyka i wizerunek pasowały do siebie.Kiedy zobaczyłam nowy skład z gitarzystą który ma kubeł na głowie ,nie mogłam tego zaakceptować.Ale CHD przypadła mi do gustu ,podobała mi się i przy okazji zmienił się skład .Teraz mogę ich słuchać ale i oglądać ,uwielbiam tych facetów.Nadal zespół jest jednym z moich ulubionych i chyba już tak zostanie  :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 27, 2013, 01:47:09 pm
Cześć, ja już trochę czasu słucham GNR a zaczęło się od wyjazdu w wieku 17 lat od Stanów do rodziny. Tam poznałem GnR a po powrocie już byłem uzależniony od nich  :D i tak mi zostało. To były jeszcze lata 90 więc z dużym opóźnieniem docierały informacje o płytach czy koncertach a jedyne co miałem to kasete AFD i Lies oraz t-shirt z przodu Axl z Tyłu Slash. Tak samo jak Janina słuchałem Zeppelinów czy Stonsów których kasety było łatwiej zdobyć niż Gunsów. O rozpadzie składu z AFD dowiedziałem się już z dużym opóźnieniem bo chyba coś koło 2000 roku i niestety bardzo mnie to wkurzyło. Co do późniejszych składów GnR to niestety ale żaden nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak ten z AFD. Pan Axl Rose(którego cenię bardzo wysoko) zrobił z tego świetnego zespołu jak to trafnie nazwał Mr. Browstone - parodię samych siebie.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Stycznia 27, 2013, 03:01:28 pm
Mr. Brownstone opowiedz coś jeszcze o koncertach w klubach :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: apetytnadestrukcje w Stycznia 27, 2013, 03:18:44 pm
to jest niesamowite i piękne co piszecie!
co ja bym dała, żeby urodzić się choćby dekadę wcześniej...
Dzięki Tacie posiadam kasetę UYI II i to dzięki niej poznałam i pokochałam GnR. Szkoda, że tak niedawno, ale ważne, że w ogóle ♥

i podpinam się pod prośbę @maćka też mnie ciekawi jak było w klubach.
A to się naprawdę świetnie czyta - wyobraźnia robi swoje  :wub:
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: owsik w Stycznia 27, 2013, 04:09:48 pm
No to z tymi koncertami w klubach, które widział Mr.Browntone, to jest godne pozazdroszczenia.
natomiast jeżeli chodzi o mnie, to nie uważam się za "dinozaura". AFD poznałem już kilka lat po wydaniu tej płyty, natomiast pamiętam szał związany z UYI. Byłem już wtedy w szkole i pamiętam jak starsi koledzy i mój starszy o 7 lat brat gadali o tych kasetach dosyć często. Poza tym, to pamiętam jak w TV puszczali teledyski Don't cry oraz November rain. No i już sam czekałem na kolejna płytę, czyli SI, ale sami rozumiecie, że nie byłem w to zaangażowany emocjonalnie tak jak byłym teraz. To było COŚ, ale nie spędzało mi to snu z powiek.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Stycznia 27, 2013, 05:13:50 pm
Mr. Brownstone opowiedz coś jeszcze o koncertach w klubach :)

Koncertom w klubach zawsze towarzyszy szczególna atmosfera. Trudno pisać o starych koncertach GN'R bez pewnej naleciałości związanej z sentymentem do czasów kiedy było się pięknym, młodym i wszystko było lepsze :-p O ile mnie pamięć nie myli to byłem dwa albo trzy razy na klubowych występach GN'R, ale nie mogę powiedzieć żebym był wtedy jakimś wielkim fanem. Bardziej fascynowała mnie atmosfera dekadencji i moralnego nihilizmu prezentowana przez pijanych i śmiesznie ubranych osobników obojga płci. Nie bardzo wtedy wiedziałem co to narkotyki (chociaż były wszędzie), a seksualne aluzje w tekstach były mi całkowicie obce. Nie miałem wtedy 17 lat i sam fakt dostania się do środka był ogromnym wydarzeniem. Pamiętam fatalne nagłośnienie, straszny hałas, smród dymu papierosowego, okropny ścisk i brak jakichś fizycznych barier pomiędzy zespołem, a widownią. Przed i po, każdy mógł sobie podejść i pogadać. Popytam znajomych, może zostały jakieś zdjęcia. GN'R kojarzy mi się właśnie z taką atmosferą, tamtymi czasami i tamtymi ludźmi. Na stadionach też było fajnie, ale wtedy (moim zdaniem) bardziej chodziło o pieniądze, niż dobrą zabawę.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 27, 2013, 06:22:27 pm
Ja niestety byłem już tylko na tzw.post Gunsach w Rybiku z ciekawości.  Pamtam jak na MTV puszczali muzykę i GNR byli dość częstym gościem. November Rain czy WTTJ puszczali dość często jak pamiętam.
Mam pytanie do starszych fanów. Jak zareagowaliście na wiadomość, że gitarzystą będzie facet z kubłem na głowie? Jakie były wasze odczucia?
Szczerze - to jak zobaczyłem koncert z chyba 2001 roku pomyślałem "co on kur**a za przebierańców znalazł?", chociaż oni jeszcze dawali radę, gorzej z obecnymi. Chyba tylko Bumblefoot ma jakiś polot pasujący do stylu GNR - reszta wypada blado.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Stycznia 27, 2013, 06:45:06 pm
Kurde, ale Ci Mr. zazdroszcze :) Może ktoś kiedyś zbuduje wehikuł czasu? :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 27, 2013, 07:29:43 pm
Jestem za. Ja bym wybrał rok 1988 i koncert w Ritz!
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Stycznia 27, 2013, 10:21:17 pm
Stare GN'R miało na żywo takie fajne brzmienie, które ciężko określić. Chyba chodzi mi o jakąś taką surowość, która wynikała nie tylko z kiepskiego nagłośnienia, ale i z prostoty samej muzyki. Część z tego udało się jeszcze zachować na trasie UYI, pomimo znacznych zmian w muzyce i tych wszystkich chórków i fortepianów. Coś podobnego było w brzmieniu np: Bathorego (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bathory). Muzyka zupełnie inna, ale tam jest to coś co mi trudno sprecyzować. Kiedyś wspominałem ze znajomymi stare czasy i (w kontekście głupich sporów o to kto jest lepszym gitarzystą) doszedłem do wniosku, że Slash był wtedy cienki, ale to co grał wywoływało niesamowite emocje, a piosenki były zwyczajnie zajebiste. To, że fałszował i mylił się dosyć często nie miało najmniejszego znaczenia. Są nieomylni mistrzowie, którzy grę doprowadzili do perfekcji, ale ich twórczość nie budzi żadnych emocji... tak mi się jakoś przypomniało  :P
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Bender w Stycznia 27, 2013, 10:30:37 pm
Myślę, że mylił się z innego powodu, pomagali mu w tym koledzy - Jack Daniels i Jim Beam.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Aga0305 w Stycznia 27, 2013, 11:43:44 pm
jej...ale Wam zazdroszczę...zwłaszcza Tobie Mr.Brownstone  :rolleyes: świetnie się czyta wasze wypowiedzi... z jednej strony żałuję,że nie urodziłam się trochę wcześniej  :/ z drugiej jednak cieszę się, że mogę jeździć na ich koncerty chłopaków,choćby osobno(mogłabym również urodzić się parę dekad wcześniej i w ogóle ich nie zobaczyć na żywo)  ;)  nie potrafię sobie wyobrazić Mr.Brownstone jak wspaniała atmosfera musiała panować podczas koncertów w klubach :wub:
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Stycznia 28, 2013, 11:36:40 am
Jest mnóstwo innych zespołów, które dobrze sobie radzą w małych salach, np: Walking Papers. W zeszłym roku byłem na ich koncercie w The 100Club w Londynie i było naprawdę bardzo fajnie. Również w Londynie, na Crystal Palace, jest pub Alma (chyba jakaś sieciówka), gdzie często grają fajni ludzie, raczej lokalne zespoły, ale atmosfera jest kapitalna. Dodatkowym plusem jest ryglowanie drzwi wejściowych po godzinie 23. Od tej pory można palić w środku i pić do woli. Jak nikt nie gra na żywo to można wrzucić parę funtów do szafy grającej w której są wszystkie płyty GN'R + całą masa klasyki rocka. Bywalcy zawsze reagują bardzo pozytywnie. Myślę, że dobrze by było zobaczyć koncert Adlera w takim miejscu. Uważam, że kapitalnie udało im się połączyć klimat AFD z nowoczesnym graniem. Jest tam też taka bezwstydność rodem z najgorszego, zapyziałego glamu, która dobrze się sprzedaje w sytuacji, kiedy zespół i publiczność są blisko siebie, w małej, zamkniętej przestrzeni.

(http://s14.postimage.org/k8zbxfvxp/image.jpg) (http://postimage.org/image/k8zbxfvxp/)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: schatz w Stycznia 28, 2013, 03:57:03 pm
Kiedy jako małolata pokochałam GnR to płyta AFD była już wydana Ale czekałam z niecierpliwością na następne płyty.Odliczanie ,emocje ,do dzisiaj pamiętam tą radość z info o nowym materiale.U nas w Polsce po wydaniu  UYI nastąpił szał. Wszystkie stacje muzyczne grały ich piosenki.a tym samym nam młodym małolatom łatwiej było dotrzeć do  newsów. Ale pamiętam że to były piękne czasy .Kupowałam  bravo żeby zdobyć plakat.Czekało się do późna w nocy żeby zobaczyć transmisje z koncertu, jeden telewizor u rodziców w pokoju i mój tatuś  z tekstem" co znowu ten rudy pedał w obcisłych gaciach..." Wybaczcie mu zniewagę -nie świadomy był ;) Ale to mój tato po kryjomu przed mamą dawał mi na płyty, gazety i pierwszą koszulkę przywiezioną z Berlina...Potem najgorszy okres kiedy rozpadł się zespół -pełna żałoba....  Gdy zobaczyłam gitarzystę z kubełkiem byłam na początku wkur... i zażenowana, wręcz zdradzona o świcie... ale przeszło mi
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Stycznia 28, 2013, 10:46:09 pm
Mr. I ja zapytam jak mogę  ; ))) . Ale zanim zapytam to powiem Ci ,że cholernie Ci zazdroszczę tak jak kilka osób niżej  . Co do pytania czy w tych klubach faktycznie byłą taka "dzicz" jaką opisywali co niektórzy przedstawiając GnR ? Chodzi mi o tą  narwaną rozwrzeszczaną  publikę i dziki zespół . Odnosiło się takie wrażenie ?

P.S. Jak znajdziesz jakieś foty to obowiązkowo je wrzucaj  ;-))
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Bluebird w Stycznia 29, 2013, 09:35:38 am
U nas w Polsce po wydaniu  UYI nastąpił szał. Wszystkie stacje muzyczne grały ich piosenki.a tym samym nam młodym małolatom łatwiej było dotrzeć do  newsów. Ale pamiętam że to były piękne czasy .Kupowałam  bravo żeby zdobyć plakat.Czekało się do późna w nocy żeby zobaczyć transmisje z koncertu
Jak ja dobrze to pamiętam, na utwory Guns N Roses puszczane w radiach i MTV nie trudno było trafić. Pamiętam kiedyś w jakimś porannym programie, który był wtedy w dwójce puszczono serię teledysków (albo nagrań z koncertów, już dokładnie nie pamiętam) Gunsów w sumie nawet nie wiem z jakiej to okazji bo jak włączyłem tv to teledyski trwały, a jak się skończyło mówiono już o czym innym - a program w którym je puszczony był w stylistyce "kawy czy herbaty" i "pytania na śniadanie"  :D  , ale listę przebojów trójki słuchało się głównie, po to, żeby usłyszeć utwory Gunsów  :lol: (w tamtym okresie na liście był zawsze przynajmniej jeden ich utwór) Pewnie gdyby nie ta popularność wtedy to pewnie bym się nie zarejestrował tutaj na forum. Naprawdę to był piękny czas moje poznawanie muzyki (konkretnych wykonawców) zeszło się z tą dużą popularność Gunsów. Dla mnie miłą pamiątką z tamtego okresu jest DVD "Welcome to the Videos"
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: janina w Stycznia 29, 2013, 10:20:51 am
Tak jak pamiętam słuchałam nałogowo Trójki bo tam najczęściej puszczano między innymi Gunsów.Wojciech Mann puszczał całe płyty w wieczornych audycjach ,pierwszy raz płytę Pink Floyd The Wall właśnie odsłuchałam z radia.No i Marek Niedźwiecki z listą przebojów obowiązkowo :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Nata w Stycznia 29, 2013, 12:45:08 pm
Hahaha no wiec oficjalnie jestesmy dinozaurami. w sumie jestesmy rowniez fanami zespolu dinozaurowego, a przynajmniej taki bylby gdyby zostali w starym skladzie ;)

Ja Gunsow slucham od wydania UYI. wiec i AFD i UYI byly juz wydane. UYI swiezutkie jeszcze i nie zapomne tego nigdy kiedy dzieciaki w szkole biegaly i przegrywaly kasety. Oczywiscie z jednej oryginalnej bylo 40 piratow, ale kto sie wtedy tym przejmowal. To bylo normalne, przeciez nikt kasy nie mial.
wiec najpierw UYI 2 i sie zakochalam. Pozniej AFD no i wyczekiwanie na SI, ktorego sluchalam pozniej notorycznie.
Pozniej koncert w 92 w Kolonii, oszalalam z zachwytu chociaz nic chyba nie widzialam. Wepchana w tlum dziewczynka, byla bardziej zaaferowana byciem na tak wielkiej imprezie (koncert na 40 tys. osob). Nawet nie wiem czy widzialam wtedy Axla. Moze gdzies ukradkiem na telebimie  :lol:
No a pozniej  Slash odszedl i zespol ucichl.
W latach 90tych naszym kierujacym nas ku muzyce bylo MTV. Ale to bylo TO MTV. jedno jedyne w Europie z Londynu. Wciagalismy wszystko jak leci, wiec Gunsi byli nieodzowni wtedy.
Powiezialabym, ze byli bardzo Mainstreamowi swgo czasu. czesto mowiono wtedy, ze Gunsi to metal dla dziewczyn, bo byl melodyjny, a hitowali najwiekszymi balldami. Chlopaki z podworka sluchali Metallice, Sepulture, Megadeth czy Biohazard, bo bylo ostrzejsze. A dla nas dziewczynek liczyl sie tylko Axl i spolka  :wub:
Pozniej cisza, lata w ktorych Axl przepadl, zaistnial internet i od czasu do czasu wpisywalam w google Axl Rose i Guns n Roses zeby zobaczyc czy aby nie kreci sie cos nowego. ale nic, cisza. Wydawalo mi sie wtedy, ze czasy fanki GNR mam juz za soba, az tu nagle w 2002 roku widze nowy zespol, widze zdjecia z koncertu noworocznego w Las Vegas widze wystep w MTV  :facepalm:
Zdruzgotana i zawsztydzona, ale to tylko pozory. To szok, ktory przezyl chyba kazdy stary fan kiedy zobczyl "nowa" odslone Gunsow.
Buckethead: coz to za koles? skad on? Ciezko bylo w latach 2003-2005 cokolwiek uslyszec nowego skladu.
Teraz kiedy zanm tworczosc tamtych lat i tworczosc Bucketa uwielbiam tamten zespol.
Koncert w Wawie, niesamowite przezycie. Bylam dumna, ze przyjechal do nas. Wyczekiwanie w 2006 na ChiDem, wycieki chociaz szczatkowe dochodzily do mnie. Wow, lubie nowy zespol, kocham nadal Axla  :D
ChiDem to zwienczenie dlugiego czekania. Wspanialy album i czekam na wiecej. I teraz juz wiem, ze jestem fanka tego zespolu do konca. A kiedy koniec? Kiedy zabraknie Axla, bo dla mnie GNR to W. Axl Rose.  :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: janina w Stycznia 29, 2013, 01:14:16 pm
" I teraz juz wiem, ze jestem fanka tego zespolu do konca. A kiedy koniec? Kiedy zabraknie Axla, bo dla mnie GNR to W. Axl Rose."
Podpisuję się pod tym obiema rękami  ;) Dla mnie tak samo, dopóki jest Axl jest  G N` R :)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Stycznia 29, 2013, 02:51:02 pm
I teraz juz wiem, ze jestem fanka tego zespolu do konca. A kiedy koniec? Kiedy zabraknie Axla, bo dla mnie GNR to W. Axl Rose.  :)

Może jakiś przesadnym dinozaurem nie jestem (dlatego nie chciałam nawet wypowiadać się w tym temacie, żeby nie wcinać się w Wasze wspomnienia, choć przecież swoje dzieciakowe związane z GNR też mam :P ), ale chciałabym się w całej rozciągłości zgodzić z tym zdaniem Naty, bo poczułam się jakby pisała o mnie :P :P :P
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Stycznia 29, 2013, 03:23:57 pm
Mr. I ja zapytam jak mogę  ; ))) . Ale zanim zapytam to powiem Ci ,że cholernie Ci zazdroszczę tak jak kilka osób niżej  . Co do pytania czy w tych klubach faktycznie byłą taka "dzicz" jaką opisywali co niektórzy przedstawiając GnR ? Chodzi mi o tą  narwaną rozwrzeszczaną  publikę i dziki zespół .

Ja się bałem bo prawie wszyscy byli starsi, więksi i pod wpływem. Była dzicz, ale na innych koncertach było podobnie. Chyba gorzej było na ulicy, już po. Jak oglądam nowe koncerty to od razu rzuca mi się w oczy dystans między Axlem i widownią. Jest sporo nagrań video ze starych koncertów i od razu widać, że wtedy było na odwrót. Mnie osobiście przeszkadza to w odbiorze muzyki na koncertach, bo bardziej wygląda to na odtwarzanie niż granie. W okolicach wydania AFD ten zespół po prostu porażał energią i agresją. Myślę, że każdy kto ich wtedy widział choćby raz potwierdzi moje słowa. Oczywiście te emocje szybko udzielały się widowni. Co tu dużo mówić, było zajebiście.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Stycznia 29, 2013, 03:34:57 pm
Inaczej tego się nie da skomentować jak PIĘKNE  to musiało być na żywo :D
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: bigjarored w Stycznia 29, 2013, 05:54:58 pm
To może coś z moich wspomnień, Gunsami zaraziła mnie koleżanka w okolicach 1989 roku, oczywiście była to AFD, na jakimś piracie. Trzeba się było trochę z tym ukrywać, bo byłem członkiem ekipy słuchającej dość extremalnego metalu (thrash,death,grind core),ale czego się nie robiło dla koleżanek ;) . Potem pamiętam  szum medialny związany z wydaniem UYI I i II ,specjalne audycje w Pierwszym Programie Polskiego Radia, o MTV nie wspomnę,bo tam wtedy nie trafić na Gunsów było wyczynem. W czasie premiery SI byłem na saksach w Niemczech, namówiłem mojego bossa na kupno tej płyty(był audiofilem),a że okazało się na koniec  iż oszwabił nas na kasie ,tak więc ją sobie przywłaszczyłem ze spokojnym sumieniem  :ph34r: , mam ją do dziś!  Podczas europejskiej trasy 1993, zwiedzaliśmy  Holandię, Belgię i Francję na stopa, skręcało mnie gdy na przystankach tramwajowych widziałem plakaty, a w kieszeniach pustka :'( . Gdzieś w okolicach Brukseli, na jednej ze stacji benzynowych podjechało autko załadowane ekipą o śniadych cerach i chłopaki spytali się,czy my też na koncert? Z wielkim smutkiem musiałem odmówić, chyba sprowokowała ich bandanka na mojej głowie.
 Do MR.Brownstone, mam dobrego kumpla w Crystal Palace w Londynku i miałem okazję odwiedzić The Alma, potwierdzam, super miejsce!
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Bender w Stycznia 29, 2013, 06:10:53 pm
A kiedy koniec? Kiedy zabraknie Axla, bo dla mnie GNR to W. Axl Rose.  :)

Teraz niestety Axl jest zbyt leniwy, co czyni go najsłabszym ogniwem GN'R.

Mr. Zazdroszczę Ci tych koncertów!
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 29, 2013, 06:43:25 pm
A kiedy koniec? Kiedy zabraknie Axla, bo dla mnie GNR to W. Axl Rose.  :)
Mi się wydaje że już zabrakło Axla a została Myszka Miki. Niestety to już nie ten sam GENIUSZ co wcześniej, aż szkoda chłopaka. Dla mnie Axl w formie to już najwyższy poziom a dorówynwał mu chyba tylko Fredek Mercury. Taki Mick Jagger czy chociaż Bono mogli mu jedynie polerować mikrofon!
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Douger w Stycznia 29, 2013, 07:17:20 pm
Axl ma jednak obok wokalu genialny zmysł kompozytorski. Trzeba jednak przyznać, że głos i charyzma już nie ta, a przepaść między rokiem 2006 ogromna.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 29, 2013, 07:19:34 pm
Zgadzam się. Dlatego tylko Freddie Mercury mógł być stawiany na równo z Axlem!
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Stycznia 29, 2013, 07:22:09 pm
Freddie, kurw*, Freddie! I nie na równi, tylko wyżej.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Stycznia 29, 2013, 08:44:28 pm
Już poprawiłem  ;) . Nadal się upieram że Axl i Fredek to porównywalny poziom geniuszu muzycznego.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Stycznia 29, 2013, 09:16:13 pm
Geniuszu owszem ale porównywać ich to  trochę głupio . Chodź dla mnie Axl jest drugim człowiekiem na ziemi  ,który ma prawo ZASTĄPIĆ  Frediergo podczas We Will Rock You oczywiści mógł to zrobić 20 lat temu ; )) .
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Douger w Stycznia 29, 2013, 10:37:29 pm
No to zadajmy sobie pytanie, czy Freddie mógłby zastąpić Axla w jakimkolwiek utworze z AFD i dojdziemy do podobnych wniosków.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: slawek3093 w Stycznia 30, 2013, 07:35:21 am
W sumie też nie bardziej chodziło mi o to ,że podczas słuchania obu wokalistów przeszły mnie te same ciary  :D .  Zostawmy ten temat nie ten dział :P
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 17, 2013, 08:01:27 pm
Mrs. w jakich klubach byłeś wtedy? xD
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: Mr.Brownstone w Lutego 22, 2013, 04:59:24 pm
Na bank w Trubadurze i w Whisky. W The Roxy widziałem jakieś zespoły, ale nie pamiętam czy na pewno GN'R. W lipcu będę się widział z kumplem, który może mieć  trochę zdjęć z tamtych miejsc i z tamtego okresu. Jak znajdę trochę czasu to odpiszę Ci na PW.
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Lutego 22, 2013, 07:32:14 pm
Ok, dzięki
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: mikael_s w Lutego 23, 2013, 10:48:27 am
co ja bede pisal...
to ja w wieku 11 lat - juz wtedy bylem "starym" fanem
http://imageshack.us/f/90/gnrl.jpg (http://imageshack.us/f/90/gnrl.jpg)
Tytuł: Odp: Temat dla fanów -"dinozaurów" ;)
Wiadomość wysłana przez: @maciek w Marca 15, 2013, 10:37:31 pm
W hollywood, wiecie, roxy, whisky itd jest jakaś przerwa pomiędzy zespołem, czy jak to było w ritzu, nie?
Jeśli nie ma, to w sumie było byłoby super ;D