Autor Wątek: Skąd ta nienawiść do Ashby?  (Przeczytany 19984 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5056
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1714
Skąd ta nienawiść do Ashby?
« dnia: Kwietnia 24, 2014, 11:12:31 pm »
+6
W ostatnim czasie obserwuję coraz bardziej wzmożoną nienawiść, jaką hektary użytkowników i fanów GN'R opluwają DJa. To się naprawdę w ostatnich dniach zrobiło już śmieszne. Nie mówię tutaj wyłącznie o załodze Nightraina Station. Ten trend jest widoczny również na anglojęzycznych forach. W Ameryce Południowej wszystkich ich kochają więc tam pewnie nie ma tego problemu.

Moje pytanie brzmi:
Skąd bierze się Wasza (jeśli oczywiście taką w sobie macie) nienawiść do pana DJa Ashby?

Skoro zadałem pytanie to pierwszy na nie odpowiem: należę chyba do małego grona osób, którym ten koleś nie przeszkadza a dodatkowo cieszę się, że zastąpił na stanowisku Robina, który bądź co bądź nigdy nie był gitarzystą rockowym i w jego wykonaniu niektóre utwory GN'R brzmiały pokracznie. Dla mnie Ashba wprowadził do zespołu dużą dawkę melodyjności, w czym faktycznie jego sposób użytkowania gitary przypomina mi to co robi Slash. DJ gra czysto, bez zacięć, potrafi wprowadzić tu i ówdzie kilka własnych dźwięków, które odświeżają ograne już dawno kompozycje. Jest osobą o wiele bardziej pasującą do zespołu niż jego poprzednik.

...i teraz najważniejsze: mam głęboko w dupie to jak się ubiera, co robi poza sceną, tryliony jego dodatkowych zajęć, obleśne Swagi, miejscami wieśniackie projekty gitar i wieczne wychwalanie Axla. Gra zajebiście, dobrze wygląda na scenie, jest na niej rozpoznawalny a do tego ma fajne pomysły kompozytorskie, bo przecież wszystkie jego solówki to autorskie kompozycje. To jest dla mnie naprawdę ważne, a nie takie pierdoły nad którymi pochylają się co niektórzy jakby to był kolejny numer Faktu albo poranna dawka gniotów z Pudelka.

...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Gnatek

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1600
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +289
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 25, 2014, 12:00:17 am »
0
Ashba wprowadził do zespołu dużą dawkę melodyjności, w czym faktycznie jego sposób użytkowania gitary przypomina mi to co robi Slash.

Może właśnie stąd ta nienawiść ;)

A serio - poczytaj sobie co nieco o zasadzie podczepienia. To jest idealny przykład.

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 25, 2014, 01:03:24 am »
0
Abstrahuję od całego anturażu i jego wyglądu - po prostu za często się myli. I definitywnie nie gra czysto, ale mimo to najbardziej go lubię ze wszystkich gunsowych grajków.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34791
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 25, 2014, 07:08:27 am »
+2
Ja postawiłbym inne pytanie... skąd tyle nienawiści na forum, skąd tyle nienawiści na świecie ;)
DJ jest wszystkim tym, co zdaniem niektórych uosabiał sobą Slash ( minus występy z Paulinami i innymi takimi ), a głupio wciąż hejtować kolesia, którego od lat nie ma w zespole, a hejtować trzeba, bo jak to tak, bez hejtowania życie traci sens ;), więc hejtuje się Ashbę ;)

Ogólnie to sam od jakiegoś czasu chciałem założyć temat o hejcie wobec byłych, obecnych, członków Gunsów, pojawił się temat o hejcie wobec Ashby, spoko, ale wypowiem się bardziej ogólnie, mam nadzieję, że nikt mnie za to nie zbanuje ;)

Hejtu jest bardzo dużo na forach Gunsowych, bo duża jest frustracja związana z zespołem, z którą ludzie sobie najwyraźniej nie radzą. Jej źródła?

1) rozpad klasycznego składu
2) rozpad składu z Finckiem i BH
3) brak nowego materiału

Jest masa ludzi, którzy podchodzą do zespołu na zasadzie - nowi Gunsi, to nie Gunsi. Czy to źle? Nie wydaje mi się. Nawet jeśli tak uważają, mając do tego prawo, to nie sieją fermentu na forach. Jest to bardziej na zasadzie - kiedyś, gdy Gunsi byli Gunsami, to mnie interesowali, teraz oni tylko noszą taką nazwę, więc co mnie to. Trochę tak, jakby ktoś nam znany ożenił się z naszą siostrą, potem się z nią rozwiódł, a teraz znów ma żonę. I to żona i to żona, ale druga niekoniecznie nas obchodzi ;) I to jest naturalne, normalne, zrozumiałe. Gorzej, jeśli zaczniemy go nakłaniać do tego, żeby porzucił nową żonę i związał się ze starszą, bo... bo my tak chcemy ;) A tak właśnie robi sporo fanów ;) I nie ważne, czy stara żona to Slash, Buckethead, czy Tracii Guns ;)

Historia hejtu wobec byłych i obecnych członków Gunsów ;) ( opinie zebrane, nie są opiniami moimi, choć niektóre podzielam)

Axl - gruby, nie umie śpiewać, leniwy, rozwalił Gunsów, despota itd.

Steven Adler - tak tak, Steven "reunion", tak tak, zawojujesz świat, tak tak, jesteś najlepszym perkusistą w historii Gunsów, taaaa

Slash - odszedł z Gunsów, więc "zdradził" Axla, bywał w mediach, bardzo dużo, w przeciwieństwie do... sami wiecie kogo, nagrywał piosenki " z kim popadnie", przy czym nawet, o zgrozo, bywały to covery Gunsów, z jakimś tam Cypress Hill, czy Fergie, miesza się w zeznaniach, wybiela siebie, niedługo zobaczę Slasha nawet w lodówce

Buckethead - koleś ma bezsensowny image, nie rusza się, ma te swoje śmieszne nunczako, nijak nie pasuje do Gunsów, zero feelingu, mechaniczna gra

Finck - zastąpił Slasha!, nijak nie pasuje do Gunsów, nie umie grać, fałszuje itd.

Bumblefoot - ciągle strzela fochy odnośnie tego jak działają Gunsi, a jednocześnie jest w zespole, nie pasuje stylem grania do Gunsów, no i najważniejsze - przez niego nie wraca Buckethead!

Ashba - zastąpił Fincka, jak mógł!, Welcome to the jungle, Ashba's everywhere, boję się otworzyć lodówkę, bo tam DJ ;), "niespodzianki", zmienne zeznania odnośnie płyty itd, ogólny lans + nie umie grać, ogólnie podejście do Ashby jest na zasadzie - zwierzątko Axla, facet niewiele młodszy od Axla o mentalności nastolatka, który dostał życiową szansę w Gn'R

Więcej hejtowanych osób raczej nie kojarzę, więcej powodów do hejtu też raczej nie, może komuś jeszcze coś się nasunie.


Ogólnie mógłbym ten hejt podzielić na mniej lub bardziej uzasadniony i hejt dla hejtu. Im więcej dana osoba się wypowiada dla mediów, na tym większy hejt jest potencjalnie narażona. Im więcej ją "widać", im bardziej jest "jakaś", tym więcej hejtu.
Hejt był, jest i będzie. Pokażesz hejterom, że w pewnym punktach nie mają racji - patrz, źle nastrojona gitara Ashby - znajdą 5 innych powodów do hejtu. Takie życie.

Fan patrzy na swojego idola raczej bezkrytycznie, więc na każdą krytykę odpowie krytyką skierowaną albo personalnie, albo w kierunku idola innej osoby czyli np. załóżmy, że lubię Slasha i Bumblefoota, a skrytykuję Ashbę i Axla, to 1) hejt poleci w moją stronę, jako mnie, 2) hejt poleci w stronę Slasha i Bąbla, na co ja odpowiem krytyką Ashby i Axla i tak możemy się w kółko przekrzykiwać, a cała czwórka tak naprawdę ma ten hejt w dupie i robi swoje. Ok, swego czasu np. Axl został "zaatakowany" za to, że na Lies jest "One in a milion", powiedział, że usunie z kolejnych wydań ten kawałek, zrobił to? Nie. Słusznie. Jest pieprzoną gwiazdą rocka i wolno mu być takim, jakim chce. Slash był krytykowany za lans w mediach itd. , zmienił cokolwiek? Nie. I słusznie, bo lans w mediach to podstawa, gdy chce się cokolwiek sprzedać.
Axl był krytykowany za to, że nie działa tak jak wszyscy. Zmienił coś? Nie. I słusznie! Jesteśmy, kim jesteśmy i owszem, fani mogą, czasem powinni domagać się zmian, fani mogą, powinni krytykować pewne rzeczy, ale to od artysty zależy, czy się zmieni, od jego wewnętrznego przekonania, od jego osobowości, siły woli.
Czy Buckethead ubrany jak Izzy przyciągnąłby więcej fanów? Owszem.
Czy Ashba mówiący mniej o Swagu, niespodziankach, mniej chwalący Axla, bardziej skupiony na grze zyskałby więcej szacunku "hejterów"? Zapewne tak.

Ale oni są, jacy są. Żyjmy z tym.
Jeśli nagle jedna ze znanych postaci forumowych kompletnie i bez znaczącego powodu zmieniłaby punkt widzenia w temacie jakiejś postaci okołogunsowych nie uznalibyście tego za dziwne, podejrzane?  Ano właśnie.
Ashba nie będzie Slashem, Axl nie będzie już dwudziestoparolatkiem biegającym na scenie w majtkach, a Buckethead nie zamieni się w Fortusa. "Go on board or fuck off" ;)

Ale rozróżniajmy zawsze hejt od uzasadnionej krytyki. Jeśli, mimo sympatii do kogoś skrytykuję go za coś, albo przynajmniej nie krytykuję "dla zasady" zawsze, ilekroć pojawi się o kimś wzmianka, to trudno mówić o hejcie. Natomiast powtarzanie przy każdej okazji - jest taki, siaki, owaki, nie ważne, czy temat jest o nim, czy nie, nie ważne, czy w danym temacie jest mowa o tym, czy o czymś zupełnie innym - jest hejtem.

Ilu z nas odnalazło w sobie teraz hejtera?
Idole popełniają błędy. Są ludźmi. Będą popełniać błędy. Nie krytykujmy ich za to, że oddychają ;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2014, 08:35:44 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline slasherr

  • Zasłużeni
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3776
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +1063
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 25, 2014, 08:53:03 am »
+5
...i teraz najważniejsze: mam głęboko w dupie to jak się ubiera, co robi poza sceną, tryliony jego dodatkowych zajęć, obleśne Swagi, miejscami wieśniackie projekty gitar i wieczne wychwalanie Axla

Żenada. Dla wielu wystarczy żeby kolesia nie traktować poważnie  :sorcerer:

DJ gra czysto, bez zacięć

hehehehhe

potrafi wprowadzić tu i ówdzie kilka własnych dźwięków, które odświeżają ograne już dawno kompozycje. Jest osobą o wiele bardziej pasującą do zespołu niż jego poprzednik.

Jest tego tyle, że aż nie wiem co wrzucić. Ostatnio 'odświeżane' Patience i Better wołają o pomstę do nieba.
<a href="http://youtu.be/n4cPN45Kzi8?t=5m19s" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://youtu.be/n4cPN45Kzi8?t=5m19s</a>
<a href="http://youtu.be/FWVcqp2BZ50?t=3m43s" target="_blank" class="aeva_link bbc_link new_win">http://youtu.be/FWVcqp2BZ50?t=3m43s</a>


Gra zajebiście

dobrze wygląda na scenie



ma fajne pomysły kompozytorskie, bo przecież wszystkie jego solówki to autorskie kompozycje.

Tylko z tym się zgodzę. Plumkanie Fincka było nudne.

Offline Nata

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1711
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +203
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 25, 2014, 01:20:29 pm »
0
ja nie wiem czy ja Ashbe lubie czy nie lubie. w sumie nie znam, ALE...
z pewnoscia moge powiedziec, ze mnie denerwuje. Denerwuje mnie przede wszystkim swoim stylem. Stylem ubierania, stylem bycia, stylem wypowiedzi. Jest pozerowaty i powierzchowny. Jak dla mnie nie kryje on zadnej tajemnicy, zalety, nie wiem. Lubie ludzi konkretnych, Ashba jest dla mnie trochę jak choroagiewka. Jest przyjacielem wszytskich ludzi, zwierzat, roslinek i Bog wie czego.
Po za tym ten jego caly Swang. Biznesmen moze z niego niezly, ale jakos mi to nie idzie w parze z Rock n Rollem. Zeby nie bylo. Sosy Bumblefoota tez mi sie nie podobaja, ale coz.
Gra melodyjnie to fakt, moim zdaniem upodabnia gre mocno do Slahowej, chociaz musialby sie mocno postarac, a i tak watpie, zeby talentem mogl mu dorownac. 
Nie lubie tez jego poobgryzanych pazorow.  :P Sorry, ale jak widze kogos z takimi pazurami, ochyda i to jeszcze ktos komu sie patrzy na dlonie  :_:

Chyba drazni mnie najbardziej jednak jego wizerunek, poniewaz kiedy ostatnio przed gala na probach nie mial tego swojego kapelusiatka i ubrany byl w zwykla koszulke i niepodziurawione dzinsy wygladal o niebo lepiej, mialam cicha nadzieje, ze tak wyskoczy na scene, no ale niestety. Przepraszam bardzo, ale jest tylko jeden gitarzysta ktoremu przystoi nosic kapelusz/cylinder i nic tego nie zmieni.

Robina uwielbialam i dalej bardzo lubie. Mowicie ze nie pasowal stylem do Axla? Do tego zdziadzialego Axla z teraz w kapeluszach i podartych dzinach moze faktycznie nie, ale do Axla z 2001/2006 jak najbardziej pasowal. To byl zupelnie inny zespol, zupelnie inny Axl i zupelnie alternatywne wykonania. Nie mozna bylo im zarzucic braku autentycznosci. Mi sie podobalo.
To co teraz mamy, to chec przyblizenia sie do oryginalnego brzmienia z lat 80/90 niestety, tamtego skladu/ brzmienia nie da sie skopiowac.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 25, 2014, 01:33:16 pm wysłana przez Nata »

Offline Korso

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +367
    • Korso on FB!
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 25, 2014, 02:13:52 pm »
+2
Cytuj
Przepraszam bardzo, ale jest tylko jeden gitarzysta ktoremu przystoi nosic kapelusz/cylinder i nic tego nie zmieni.
Mick Mars?

Analizując wypowiedzi wielu znajomych - ON UDAJE SLESZA. Zarówno stylem gry jak i wyglądem...no ale jakby nie było, to on gra znaczną większość solówek Slesza, więc chyba dobrze, że stara się im nadać tyle feelingu ile było na wcześniejszych albumach, no nie? A wygląd? Wielu gitarzystów nosi kapelusze...

guest2849

  • Gość
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 25, 2014, 02:19:15 pm »
+1
Ashba jest w moim odczuciu dwulicowym ''kolesiem''.Jest to jednak moja obiektywna ocena i mogę się mylić jak cholera. ;)

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16009
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4576
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 25, 2014, 02:38:26 pm »
0
Cytuj
Przepraszam bardzo, ale jest tylko jeden gitarzysta ktoremu przystoi nosic kapelusz/cylinder i nic tego nie zmieni.
Mick Mars?

Ha, no właśnie. Bo już chciałam napisać, dlaczego "przystoi" i dlaczego nam o tym decydować? To, że Slashowy cylinder stał się rozpoznawalny nie znaczy, że on był pierwszy i nie znaczy, że ma na niego wyłączność ;) Przykład Micka jest tu jak najbardziej na miejscu. Dzięki, Korso :)

A żeby nie offtopować to ja napiszę tylko, że faktycznie zauwazyłam wzmożony hejt na Ashbę w ostatnim czasie, a niektóre wypowiedzi są już nudne, bo w każdym temacie z wywiadem Ashby czy newsem o nim czytam te same zarzuty i żale. To taka forumowa wersja Lepperowskiego wezwania do Balcerowicza :P
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Korso

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +367
    • Korso on FB!
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:04:26 pm »
0
Cytuj
Przykład Micka jest tu jak najbardziej na miejscu. Dzięki, Korso :)
Na miejscu, bo ile dobrze wiem był z tym pierwszy :p


Offline Nata

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1711
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +203
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:12:29 pm »
0
no dobra, dobra. nie bedziemy sie teraz sprzeczac o to co jest kapeluszem, cylindrem, czapka itd. wiadomo, ze wielu jest rock n rollowcow z czyms na glowie. Santana tez nosil często bandane i co? jest kojarzony z bandana? Nie. Jesli przeprowadzilibyscie sonde to 90 procent osob na gitarzyste z kapeluszem/ cylindrem wskazaloby Slasha.
Chodzilo mi o to, ze sam  przysluzylby sobie sciagajac to cos z glowy, bedac czlonkiem zespolu GNR i jakby nastepca Slasha. Uniknal by tak mocnych porownan.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34791
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:26:28 pm »
0
Z jednej strony może i tak. Z drugiej - czy i tak nie byłby hejtowany za milion innych rzeczy? No i przede wszystkim, na to pytanie pewnie jest w stanie odpowiedzieć głównie Emma - czy kapelusz DJ-a to jego "wynalazek" w czasach Gunsowych, czy nosił się podobnie wcześniej? Zasadniczo to bez większego znaczenia, ale dla hejterów szystko będzie miało takie znaczenie ;)
Po prostu trzeba kogoś nienawidzić ;) i tyle. A za co nienawidzić np. Franka? Nie jest Adlerem? Tym lepiej dla niego. Nie jest Sorumem? Kolejny plus. Nie jest Brainem? No nie może być, bo Brain jest tylko jeden ;)

Spotkaliście kiedyś hejterów Stradlina, czy Fortusa?  ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:30:03 pm »
0
Cytuj
czy Fortusa?

Jestem obecny, profesorze :)

Offline Nata

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1711
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +203
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:33:39 pm »
+1
hahahaha,

wszyscy ci, ktorzy sie podkochiwali w Kat. Zastanawiaja sie teraz co ona w nim widzi  :P ;)

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34791
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3472
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Skąd ta nienawiść do Ashby?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 25, 2014, 03:36:09 pm »
0
Cytuj
czy Fortusa?

Jestem obecny, profesorze :)

Poleci lekki offtop, ale jestem ciekaw, za co hejtujesz Fortusa? Nie jest Izzym? ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

 

Skąd tyle wiary?

Zaczęty przez Śpiochu

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 9383
Ostatnia wiadomość Października 26, 2007, 07:45:35 pm
wysłana przez Queen of roses