Autor Wątek: Axl rose o Polakach  (Przeczytany 136100 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline RocketQueen

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 3004
  • 'Take me down to the Paradise City...take me home'
  • Respect: +6
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #315 dnia: Czerwca 17, 2006, 12:08:17 pm »
0
Tym gestem z polską flagą dał nam bardzo wiele :D Myślę, że to podziała :D Bylo pięknie - i na pewno będzie!! liczę na powrót zespołu już niebawem :D


nowy nr gg : 12071320

Offline Brokenwings

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6861
  • Respect: +10
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #316 dnia: Lipca 12, 2006, 05:27:01 pm »
0
Natknełam sie dziś na cos takiego:           Cytaty przypisywane Axlowi
Dla Polaków i Żydów nie będę śpiewał.
Opis: Wypowiedź przypisywana Axlowi przez niektóre polskie media (pierwszy raz na początku lat 90.), jednak nigdy nie została przez niego wypowiedziana.      

Offline Nope

  • Byli moderatorzy/newsmani
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 7132
  • Płeć: Mężczyzna
  • we're all mad here
  • Respect: +32
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #317 dnia: Lipca 12, 2006, 05:40:25 pm »
0
jak pięknie napisane :D tak powinno być wszędzie :D :D

Offline Kakula

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Respect: +9
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #318 dnia: Lipca 12, 2006, 05:44:29 pm »
0
Cytuj
jak pięknie napisane :D tak powinno być wszędzie :D :D
zgadzam sie w 100%

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #319 dnia: Lipca 12, 2006, 09:53:58 pm »
0
No coś powiem wczesniej tam było: "Opis: Wypowiedź przypisywana Axlowi przez niektóre polskie media (pierwszy raz na początku lat 90.), jednak w żadnym znanym wywiadzie nie potwierdzona" czy cos w tym stylu.

Jednak pewna genialna osoba to zmieniła... :D :P

Offline Andreyou

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Respect: +1
    • http://
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #320 dnia: Sierpnia 02, 2006, 12:46:03 am »
0


Doszły mnie słuchy, że powstaje książka z naszymi relacjami z koncertu i ma być wysłana do zespołu. Wydaje mi się, że powinna ona zawierać informacje o tym jak to wiele lat temu nasze wspaniałe media i plotki zniechęciły łagodnie mówiąc fanów do Guns N' Roses. Wydaje mi się to istotne, gdyż w jakiś sposób chłopaki zrozumieją czemu było nas nie 25 tyś tylko 10, oraz będą wiedzieli, że mimo tego mają u nas wiernych fanów. Wydaje mi się, że to dobry pomysł. A teraz opowiem wam swoją historię z Guns N' Roses. Mam 25 lat Gunsów zacząłęm słuchać jakieś 15-16 lat temu. Pamiętam ten okres jak dziś totalna ale to totalna fascynacja Axlem i spółką. Były to czasy, w których o CD, czy nawet orginalnych kasetach magnetofonowych człowiek mógł tylko marzyć w snach. Jedynym wyjściem było kupowanie kaset na straganach, bazarach etc., cieżko było zdobyć, ale jak już człowiek kupił to było to spełnienie marzeń. Pierwsza ich kaseta z jaką się spotkałem, jaką usłyszałem to oczywiście Appetite for Destruction. Po jej przesłuchaniu totalna magia leciała non stop. I tak to się zaczeło kupowanie kolejnych kaset. Pamiętam będąc kiedyś na działce powiedziałem tacie jaką ma mi kupić ich kasetę nie pamiętam już o jaką chodziło, a on kupił mi jakąś składankę Gunsów, Mr. Big i Metallica popłakałem się ze złości. Miałem 12 lat. Kiedy zaczynałem ich słuchać jak już wspomniałem miałem 9-10 lat słuchałem ich do 14 roku życia (tzn. przez ten okres słuchałem tylko ich). W tamtych czasach Gunsi byli na topie w naszym kraju tak tak to były czasy. Pamiętam praktycznie w każdym Bravo czy Popcornie było coś o nich, a to plakaty, a to naklejki. Cały pokój miałem w ich plakatach i naklejkach. Oczywiście poza zbieraniem kaset zbierałem koszulki miałem ich okolo 8, oprócz tego naszywki, przypinki i inne rzeczy z nimi związane. Po prostu miałem na ich punkcie takiego fioła, że jak organizowaliśmy dyskoteke klasową w szkole to jak przynosiłem na nią magnetofon to musiałem odegrać jakiś utwór Gunsów udając Axla. Oprócz tego miałem 4 kasety VHS 180 min, na których nagrywałem wszystko co leciało na MTV z nimi związanego, a więc 2 kasety to teledyski, nie ważne, że na tej samej się powtarzały to nie miało znaczenia, a kolejne 2 to dokumenty i reportaże opisujące najwspanialszą grupę na świecie ( nie ważne było, że wtedy nic nie rozumiałem z tych dokumentów). A teraz najważniejsze około 13 roku życia dotarła do mnie informacja od kolegi, który zaraził mnie Ich muzyką, iż powiedzieli, że dla polaków i żydów nie zagrają. To był dla mnie wstrząs, długo nie mogłem w to uwierzyć, ale to był taki okres, w którym wiele osób to mówiło, więc jak 13 latek ma nie uwierzyć w takie informacje, tymbardziej jak już powiedziałem usłyszałem to od wielu róznych osób. Jako dowód wg nich było to, że grają wszędzie tylko nie u nas, polska prasa już o nich nie pisze, że słyszeli to od ust samego Axla etc. Pomimo tych oszczerstw minął rok zanim przestałem ich definitywnie słuchać. Niestety mój koniec z Guns N' Roses skończył się spektakularnie porwałem wszystkie ich plakaty, wycinki, a ze łzami w oczach wyrzuciłem wszyskie ich kasety prze okno. To był koniec. Nie chciałem ich znać, trwało to przez długi okres dopiero około 17-18 roku życia jak usłyszałem ich piosenkę w Radio to zostawiałem, nie przełączałem. 15 czerwca 2006 roku koncert w Wawie jak się tylko o tym dowiedziałem zacząłem się znowu Nimi interesować, zacząłem szperać w necie i teraz już wiem, że te oszczerstwa to był stek bzdur. Teraz jestem na etapie odnawiania kolekcji płyt( już nie kaset). Data koncertu była dla mnie jedną z najszczęśliwszych chwil w moim życiu, po prostu to było spełnienie moich marzeń z lat dzieciństwa, przecież w końcu zobaczyłem ich na żywo. Teraz Gunsi znowu są ze mną towarzyszą mi w życiu. I nie ważne, że już nie ma starego składu dla mnie zawsze będą The BEST. Przepraszam WAS  za jakoś tego listu po prostu łatwiej mi się o tym opowiada, niż przelewa słowa na papier (a raczej na ekran monitora). Nie wiem czy przyda się do czegokolwiek mój list, ale mam nadzieje, że tak. Tak jak  wspomniałem wydaje mi się, że jeśli macie Im wysłać książkę to trzeba opowiedzieć im jakie uczucia były z nimi związane w sercach Polskich fanów, a w szczególności sytuacja z tą odrażającą plotką. Pozdrawiam pa

Połączyłem tematy.Nie ma potrzeby powielania.Link do tego tematu dam też w temacie o książce,żeby osoby pracujące nad nią rozważyły umieszczenie odpowiedniej informacji.Byle delikatnie :D  Zły Mod.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2006, 09:24:23 am wysłana przez zqyx »

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #321 dnia: Sierpnia 02, 2006, 12:14:56 pm »
0
Bardz fajna historia  :D Jestem kilka lat starsza od Ciebie, ale chyba zaczęliśmy słuchać GN'R mniej więcej w tym samym czasie (rok 1989) i niektóre fragmenty Twojej opowieści mogłabym sama napisać  :D (np. o Gunsomanii w najbardziej  zaawansowanym stadium, czyli o zbieraniu plakatów, artykułów, gadżetów, kasetach audio przegrywanych oficjalnie w sklepach muzycznych i VHS nagrywanych z MTV, itp., itd.). Z jednym wyjątkiem - ja nie obraziłam się na GN'R... Owszem, nieobcy był mi cały ten medialny szum związany z rzekomą wypowiedzią Axla, ale nie przejęłam się tym na tyle, żeby chociażby próbować to zweryfikować. Dla mnie najważniejszy - i najbardziej przykry - był fakt, że nie mogę zobaczyć moich idoli na żywo (nieważne, z jakiego powodu), a w tamtych czasach było to moim największym marzeniem. Powiedział, nie powiedział, who cares? Zresztą, "w tamtych czasach" w moim otoczeniu Gunsów słuchałam tylko ja i moja przyjaciółką, więc niby jak miałybyśmy dotrzeć do prawdy? Teraz jest internet i świat jest w zasięgu ręki (a w zasadzie klawiatury  ;) ) - kontakt z innymi fanami w Polsce, zagraniczne strony i fora poświęcone GN'R, serwisy informacyjne i inne zasoby sieci... Znacznie łatwiej zdobyć więcej informacji z różnych źródeł, skontaktować się z ludźmi, którzy być może wiedzą więcej od nas. Ale - wiem, wiem, trudno w to uwierzyć  :P  - kiedyś nie każdy miał w domu najzwyklejszy komputer, a co dopiero internet... Nawet nie mieliśmy pojęcia, że coś takiego istnieje  ;)  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #322 dnia: Sierpnia 02, 2006, 12:22:48 pm »
0
Odnośnie internetu: kalendarium - 1991 - naukowcy z CERN opracowali standard WWW. Zniesiono zakaz używania Internetu do celów komercyjnych. Polska zostaje przyłączona do Internetu.

Cóż,niestety wcześniej,a i długo później większość z nas skazana była na <często stronnicze> media i prasę,która,jak widać nie zawsze rzetelnie informuje.
Zapewne takich historii o wyrzucaniu plakatów i.t.d było więcej.Niektórzy do tej pory myślą,że takie słowa padły z ust Axla.Najbardziej smutne,kiedy ktoś pisze o tym podpisując się "Były fan" . :(  
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #323 dnia: Sierpnia 02, 2006, 01:07:17 pm »
0
Cytuj
Odnośnie internetu: kalendarium - 1991 - naukowcy z CERN opracowali standard WWW. Zniesiono zakaz używania Internetu do celów komercyjnych. Polska zostaje przyłączona do Internetu.

Cóż,niestety wcześniej,a i długo później większość z nas skazana była na <często stronnicze> media i prasę,która,jak widać nie zawsze rzetelnie informuje.
Zapewne takich historii o wyrzucaniu plakatów i.t.d było więcej.Niektórzy do tej pory myślą,że takie słowa padły z ust Axla.Najbardziej smutne,kiedy ktoś pisze o tym podpisując się "Były fan" . :(
Być może Polska została "oficjalnie" przyłączona do netu w 1991 roku, ale wielu moich rówieśników przyłączyło się znacznie później  :(
Myślę, ze gdybym wtedy, dawno temu, przejęła się "wypowiedzią" Axla na tyle, żeby chcieć unieść się honorem i zostać właśnie "byłą fanką", to pewnie wcześniej jednak zadałabym sobie trochę trudu i starała się w jakikolwiek sposób sprawdzić prawdziwość tych słów. Ale, ponieważ się nie przejęłam, olałam temat. Zresztą, kiedy miałam ...naście czy 20-parę lat, wolałam prowadzić "ożywione życie towarzyskie", zamiast tracić czas na "poszukiwanie prawdy"   :P  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #324 dnia: Sierpnia 02, 2006, 01:50:45 pm »
0
Cytuj
(
Być może Polska została "oficjalnie" przyłączona do netu w 1991 roku, ale wielu moich rówieśników przyłączyło się znacznie później  :(
Myślę, ze gdybym wtedy, dawno temu, przejęła się "wypowiedzią" Axla na tyle, żeby chcieć unieść się honorem i zostać właśnie "byłą fanką", to pewnie wcześniej jednak zadałabym sobie trochę trudu i starała się w jakikolwiek sposób sprawdzić prawdziwość tych słów. [/quote]
 Oczywiście,że w 91 dostęp do internetu w Polsce to była teoria.Sam trafiłem do sieci kilka lat temu...aż dziwne :D
A co szukania to wielu fanów było po prostu "sezonowych", to dodam,że po prostu Gn'R byli wtedy niesamowicie popularni,a kiedy to się skonczyło to część "fanów" odeszła.Pewnie zachwycają się teraz jakimś Green Dayem,o ile pozostali przy tym typie muzyki,choć wcale bym się nie zdziwil,gdyby teraz bawili przy techno.
Cóż...jeśli podstawowym źródłem obiektywnych informacji było Bravo,to raczej nie można było liczyć na rzetelność :)
 
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Moonsun

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2445
  • Płeć: Kobieta
  • "pirate love is what I'm looking for" ;)))
  • Respect: +5
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #325 dnia: Sierpnia 02, 2006, 02:38:03 pm »
0
Cytuj
A co szukania to wielu fanów było po prostu "sezonowych", to dodam,że po prostu Gn'R byli wtedy niesamowicie popularni,a kiedy to się skonczyło to część "fanów" odeszła.Pewnie zachwycają się teraz jakimś Green Dayem,o ile pozostali przy tym typie muzyki,choć wcale bym się nie zdziwil,gdyby teraz bawili przy techno.
Święte słowa! Sama pamiętam, jak nagle wszystkie "pustaki" (czytaj: wymalowane lale z próżnią zamiast mózgu, spotykające się tylko z facetami spod znaku "skóra, fura i komóra") z mojej klasy nagle zaczęły słuchać Gunsów, bo zobaczyły w telewizji DC i NR  :lol:  Nie znały żadnych innych kawałków, po AFD nawet nie sięgnęły, ale były "fankami"  ;)  I to właśnie one później "obraziły się'' na GN'R, chociaż i tak prędzej czy później przestałyby ich słuchać, bo wolały tak naprawdę skomplikowane melodie w stylu "umpa-umpa"  :D  I właśnie w tym, że po sukcesie DC i NR Gunsi zdobyli wielu nowych tego typu "fanów", upatruję również przyczynę niezbyt pochlebnego przyjęcia The Spaghetti Incident (albumu, który w moim rankingu płyt GN'R jest tuż za AFD, a zdecydowanie przed UYI, chociaż to "tylko" covery) - tam nie było już takich "pościelówek", których można było posłuchać na dyskotece ;)  
Mama, "mamuśka" i "matka" :D

"Wychowanie bez stresu jest iluzją, a jeśli nawet miewa miejsce, to owocuje cierpieniem - tyle że odroczonym w

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #326 dnia: Sierpnia 02, 2006, 03:07:06 pm »
0
A to akurat inna sprawa.Tak,czy inaczej sprawa "pewnego sławnego zdania" jakoś ucichła po koncercie :D Oby na dobre :)
 
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Andreyou

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 42
  • Respect: +1
    • http://
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #327 dnia: Sierpnia 02, 2006, 03:46:22 pm »
0
Oki macie rację powinienem się nie przejąć, ale w wieku 13 lat trochę podchodzi się do takich rzeczy. Ponadto powiedzieliście, że trzeba sprawdzać info itd. oki ale nie oszukujmy się 12 lat temu to raczej w naszym kraju nie było możliwe. Ponadto nie obraziłem się wtedy na nich, a raczej zrobiło mi się zaje.... przykro w końcu przez te lata liczyli się dla mnie tylko oni. Na szczęście jest już internet, fora itd. więc wszystko sprawdziłem itd. Wiecie to jest tak, że wtedy, gdy wyrzciłem kasety to było epicentrum gniewu, ale z czasem mi mijało i powoli znowu ich słuchałem, a teraz już znów ich słucham na okrągło. Ale o to o co mi chodziło to to, że powinniśmy im opowiedzieć o tym incydencie w pisanej do nich książce.  

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34779
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3467
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #328 dnia: Sierpnia 02, 2006, 03:54:33 pm »
0
Jasne,że mając np. 10,11,czy trochę więcej lat inaczej się do tego podchodzi. Próbuję sobie teraz przypomnieć,w jakich okolicznościach dowiedziałem sie o tym incydencie i przychodzi mi do głowy,że też powiedział mi o tym kolega,ale ja uznałem,że bzdury gada,bo o Gn'R ciągle było głośno i kupowałem masę rzeczy,w których była wzmianka o nich,a na ślad artykułu nie trafiłem. Nie wiem,jak bym zareagował w sumie :)
Co do inicjatywy opisania w książce,w jakiejś formie - jestem za.Byle delikatnie  :lol:  
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

erin

  • Gość
Pewne slawne zdanie :]
« Odpowiedź #329 dnia: Sierpnia 02, 2006, 05:33:32 pm »
0
Kiedyś też słyszałam o jakimś fanie, który przez takowe info wyrzucił wszystko przez okno, tylko gdzie ja to... <_< albo to byłeś ty Andreyou albo rzeczywiście nie byłeś sam :D
Ja też jestem za, żeby napisać o tym w tej książce. To jest bardzo ważne.  Niech wiedzą co tu się działo. Tylko od czego zacząć, jak to napisać.. :P  

 

Axl i Slash (czyli polowanie na czarownice)

Zaczęty przez pawlik7

Odpowiedzi: 36
Wyświetleń: 13570
Ostatnia wiadomość Lutego 24, 2013, 05:56:34 pm
wysłana przez Canis_Luna