A ja zadałem sobie sporo trudu próbując dotrzeć do materiału źródłowego,żeby dowiedzieć się jak było faktycznie.
Osoby,które wspominały o tym wydarzeniu podawały wiele różnych miejsc,w których Axl rzekomo powiedział te słowa,jednak po weryfikacji materiałów audiowizualnych zawsze wychodziło na to,ze te słowa w określonym miejscu nie padły.
Kilka osób powołało sie na Bravo,tudzież inne podobnie wiarygodne źródła.
Gunsi mają na ten temat piosenkę :Get in the ring.Znasz pewnie tekst,o prasie,która serwuje małolatom kłamstwa,bo ci kupią wszystko,jeśli jest o ich ulubionym zespole.
Jak wspomniałem wczesniej żadna z osób z for zagranicznych nie wie nic na temat rzekomego incydentu.
A co do dalszych "dowodów" -mamy dowody na istnienie 25 wieków wstecz określonego faraona,a nie potrafimy znaleźć dowodów na rzekome słowa Axla wypowiedziane choćby nawet 20 lat temu? Nie uważasz,że, po prostu myśląc logicznie,jeśliby takie wydarzenie miało miejsce to musiałoby napisać o tym bardziej wiarygodne źródło niż wspomniane wyżej Bravo?
Problem w tym,że poważniejsze media do tej pory o tym wspominają nie znając źródła,ba,często nawet wiedząc,że powtarzają plotkę,co oczywiście wpływa na odbiór zespołu w Polsce.
I dlatego wciąż o tym piszę i dlatego będę pisał w dalszym ciągu.
Może i to walka z wiatrakami,ale dał nam przykład Bonaparte jak zwyciężać mamy