Sebastian Bach: Zazdrościłem Axlowi AC/DCSebastian Bach zdradził, że poczuł „zazdrość” na wieść o tym, że Axl Rose dołączy do AC/DC.
Zespół Younga przełożył ostatnich dziesięć koncertów północnoamerykańskiej trasy po tym, jak lekarze ostrzegli Briana Johnsona, że jeśli natychmiast nie zrezygnuje z koncertowania, całkowicie straci słuch. Trasa została dokończona latem 2016, a Briana „gościnnie” zastąpił wtedy na wokalu lider Guns N’ Roses.
Bach, który przyjaźni się z Axlem od 1989, mówił w udzielonym niedawno „Rock Talk With Mitch Lafon” wywiadzie o roli Rose’a w AC/DC. Zapytany o to, jak zareagował na wieść o współpracy Axla z kapelą Younga, odparł:
„Poczułem zazdrość, bo sam nie otrzymałem takiej szansy, choć ja też potrafię zaje***cie śpiewać kawałki AC/DC. Nie, nie powiedziałem tego!”
[śmiech].
„Tak, na początku pomyślałem: ‘O k***a!’. Byłem zazdrosny. Potem jednak zrozumiałem, dlaczego Axl dostał tę ‘posadę’. Ludzie już nie potrafią śpiewać. To sztuka zagrożona wyginięciem”.
W dalszej części rozmowy Bach ciągnął wątek braku dobrych wokalistów rockowych nowego pokolenia.
„Może ja coś przespałem”, powiedział, „ale gdzie jest nowy Jeff Buckley? A nowy Steven Tyler? Dobra, Greta Van Fleet mają nowego Roberta Planta, co do tego nie ma wątpliwości. Ale brakuje mi oryginalnie brzmiących wokalistów heavymetalowych. A może ja coś przeoczyłem. Sam nie wiem”.
„Kiedy w latach osiemdziesiątych zaczynaliśmy karierę, wiedzieliśmy, że musimy znaleźć coś charakterystycznego, właściwego tylko nam. W tamtym czasie każdy muzyk stawiał sobie taki cel. Wówczas nie istniało nic w stylu Pro Tools. Żadnych komputerów. Musiałem znaleźć własny styl wokalny. Styl Sebastiana Bacha. Pracowałem nad tym.
Kiedy dołączyłem do Skid Row, Jon Bon Jovi powiedział mi: ‘Czasami śpiewasz jak Vince Neil, czasami jak Ronnie James Dio, czasami jak Rob Halford, a czasem jak Neil Diamond’
[śmiech]. ‘Musisz znaleźć własny styl’, poradził. Wkurzyłem się. ‘Muszę to, k***a, zrobić. Zaraz!’, pomyślałem. Musiałem znaleźć styl Sebastiana Bacha”.
„Kiedy Skid Row wydali pierwszy album, moimi dwoma ulubionymi wokalistami byli Rob Halford i Steve Perry. W ’18 And Life’ słychać te wpływy. Z kolei w partiach wokalnych ‘I Remember You’ słychać wpływ Journey. Nie wiem, czy to słyszysz, ale ja owszem”.
Angus Young jak dotąd nie zabrał oficjalnie głosu w sprawie przyszłości AC/DC. Axl jest w trasie z Guns N’ Roses, dał jednak do zrozumienia, że nie wyklucza dalszej współpracy z zespołem Angusa.
Bach gościł niedawno w audycji “The Metal Command”. Zapowiedział tam, że pracuje nad nowym materiałem. Album „Give ‘Em Hell” z 2014 został skrytykowany za „zbyt nowoczesne” brzmienie i rzekome oddalenie się Bacha od hard rocka lat osiemdziesiątych.
Źródło:
http://www.blabbermouth.net/news/sebastian-bach-says-he-was-jealous-when-he-first-heard-axl-rose-landed-ac-dc-gig/