NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Stycznia 04, 2013, 10:38:22 am

Tytuł: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Stycznia 04, 2013, 10:38:22 am
W momencie, gdy okazało się, że Gunsi najwyraźniej nie mają planów wejścia do studia, tylko wzorem Fileasa Fogga, zaczynają kolejną podróż dookoła świata wielu z Was potraktowało te plany jak odgrzewanego kotleta. Czy tak jest rzeczywiście, czy takie nastroje dominują na forum? Przekonajmy się ;)  Łatwo oceniać koncert, na którym nie będziemy, ale czy gdyby Gunsi w tym roku pojawili się w Polsce; co jest raczej nierealne; to czy fani z NTS-u pojawiliby się na koncercie? Wyniki ankiety będą tajne. Dyskutować póki co nie ma nad czym, więc proszę jedynie o zagłosowanie w ankiecie, a o wynikach podyskutujemy, gdy ankieta się skończy :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Witek w Stycznia 04, 2013, 10:40:34 am
Oczywiście, że bym pojechał ;) ja nie mam żadnych wymagań wobec zespołu, koncerty są dobre, czasem Axl brzmi nie za dobrze, ale ciągle jest to show warte obejrzenia :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Bloody Rose w Stycznia 04, 2013, 10:46:08 am
Ba ! Cóż za pytanie Zqyx, hę :???:
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się uslyszeć Gunnersów na żywo :rolleyes:
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Reno w Stycznia 04, 2013, 10:52:24 am
U mnie uzależnione jest to od kasy jaką trzeba by było zapłacić i gdzie byłby tan koncert. Jeśli udałoby mi się uzbierać kasę to pewnie tak, ale szczerze powiedziawszy nie wiem.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: katarynka w Stycznia 04, 2013, 10:56:32 am
Mam podobnie jak Reno - chciałabym jechać, ale jeśli w perspektywie byłby koncert innego zespołu, który uwielbiam (np. takiego Aero :D) to chyba bym sobie odpuściła. Zakładając jednak, że miałabym kasę i nie miałabym iść na żaden inny koncert, poszłabym na Gunsów - byłabym ciekawa głosu Axla, jego kondycji, no i chciałabym jeszcze raz przeżyć te niesamowite emocje :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: janina w Stycznia 04, 2013, 10:59:02 am
Oczywiście , że bym poszła na koncert  :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Stycznia 04, 2013, 11:11:43 am
Pytanie :P dla kolejnego koncertu Gunsów bez względu na cenę i miejsce pewnie mogłabym zrezygnować z każdego innego.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: mafioso w Stycznia 04, 2013, 12:19:00 pm
Poszedłbym :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Emma w Stycznia 04, 2013, 12:37:41 pm
Oczywiście, że bym poszła, chyba, że mój portfel by mnie bezczelnie wyśmiał, tak jak to robi teraz za każdym razem gdy w ogóle myślę o zakupie czegokolwiek powyżej 7zł xD Skoro i tak nie wchodzą do studia, to nie widziałabym powodu, dla którego mam nie skorzystać z opcji jaką jest koncert GnR w Polsce. Oni uzależniają po prostu :P Zrobiłabym wszystko co tylko możliwe (i w granicach moich zasad moralności ;p) żeby zdobyć kasę na bilet :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: adusia9223 w Stycznia 04, 2013, 02:13:47 pm
Byłam na jednym koncercie.. dla mnie był cudny.. chociaż 2 godziny poślizgu to była przesada (pewnie Pani masażystka dobrze się w roli sprawdziła :P) jeśli jeszcze kiedyś będą u ns grać to pójdę choć by nie wiem co! :D ale swoja drogą.. przydał by się lekki powiew świeżości w utworach (mam na myśli nową płyte) :) :D
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: pompon w Stycznia 04, 2013, 02:26:59 pm
sam nie wiem i mam nadzieję, że nie czyta tego posta nikt z mojego rodzinnego otoczenia, bo pomyśleliby, że zwariowałem.
Axl pomimo genialnych koncertów niczym by mnie nie zaskoczył, a widziałem go od 2006r. dwukrotnie jak niektórzy z Was w Pradze i Rybniku.
Gdybym był postawiony przed finansowym wyborem, to wybrałbym Aerosmith, czy inny koncert zespołu, którego jeszcze nie miałem przyjemności oglądać.
Jednak biorąc pod uwagę fakt, że potrafię kupić tą samą płytę w 4 różnych odsłonach (przykład Slash, jego deluxy i live), to teraz gadam tak tylko pod publikę, a w rzeczywistości znowu bym pojechał.
Gdyby jednak zagrali, u któregoś z naszych sąsiadów w 2013 r. życzę wszystkim udanego koncertu- mnie tam bankowo nie będzie.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: sweetcali w Stycznia 04, 2013, 03:27:48 pm
Odpowiedź może być tylko jedna - tak  :) Zrobiłabym wszystko co możliwe w granicy rozsądku ,żeby być na koncercie zespołu  w Polsce .Jeszcze raz przeżyć te emocje ,zobaczyć i posłuchać zespół na żywo .Korzystać  tak długo jak się da ,póki zespół a przede wszystkim  Axl ma siłę i zdrowie dawać niezapomniane koncerty.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: PGR w Stycznia 04, 2013, 03:48:28 pm
Pojechałbym, ale z naciskiem na "ale":

po wydaniu CHD widziałem zespół w Pradze i Rybniku, więc niczym zespół nie jest w stanie mnie zaskoczyć, jeśli od 4 lat koncerty mają praktycznie ten sam scenariusz - setlista, scena, efekty piro i inne dodatki, te same gesty zespołu w kolejnych utworach.
Bez trasy z nową płytą nie jechałbym raczej 600 km w jedną stronę, żeby zobaczyć zespół. Jeśli byłby to np. Poznań, Wrocław, Gdańsk, czemu nie, ale bez specjalnej ekscytacji, ot koncert po prostu. Taki koncert to powinno być wydarzenie z oczekiwanym napięciem, a nie jednak ot kolejny koncert. Przewiduję, że jak w ciągu dwóch lat nie wyjdzie cokolwiek świeżego od zespołu, a zespół będzie tak ruszać w trasy, to w Polsce może będzie kilka koncertów w skromnych halach albo w klubach typu Stodoła. I każdy będzie miał relatywnie blisko, ale chyba nie o to tu chodzi. Nigdy nic nie wiadomo, tak jak po trasie 2010 w Europie, mało kto raczej przewidywał, że dwa lata znowu pojawią się w Europie.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: CC w Stycznia 04, 2013, 03:48:37 pm
Nie poszedłbym i piszę to z pełną świadomością. No chyba, że by grali w Warszawie. Axla widziałem i to w milion razy lepszej formie, niż teraz, set praktycznie stały, gwarantowane spóźnienie Pana Gwiazdy... Nie, dziękuję.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Meximax w Stycznia 04, 2013, 03:55:03 pm
Prawdopodobnie bym pojechał, tylko że jeżeli koncert zaczynałby się np o 21, to spokojnie przyszedłbym na 23, żeby dać im te 15 minut zanim wyjdą :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: maxi023 w Stycznia 04, 2013, 06:10:59 pm
Jakby przyjechali w tym roku do Polski to bym na nich pojechał, zwłaszcza że nie byłem w Rybniku z powodów zawodowych. Tylko niech wybiorą termin letni  :D
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Stycznia 04, 2013, 07:43:19 pm
nie ma się w ogóle nad czym zastanawiać. Gdyby tylko wszyskto się dobrze poskładało to pewnie że poejchałabym, nawet gdyby miała być identyczna setllista i identyczne spóźnienie, lub nawet większe. W końcu to GUNS'N'ROSES!
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Erin60262 w Stycznia 04, 2013, 07:54:27 pm
czysto teoretyzując mówię zdecydowane 'tak', zwłaszcza że w Rybniku być nie mogłam i strasznie żałuję.
Inna kwestia - co wybrac, gdyby mieli się pojawić w tym roku? Z moim skromnym budżetem, podlotkowatym wiekiem i uzależnieniem od rodziców mogę się zdecydować na jeden koncert; a gdy w 2013 pojawia się Slash, Bon Jovi i Iron Maiden, wybieram pierwszego, a tu mi nagle Axl wyskakuje z występem - szybciej bym u czubków skończyła niż wybrała ;D
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Bzyk w Stycznia 04, 2013, 07:55:36 pm
Ja stanowczo powiem nie, dwa koncerty były w Polsce, na żaden nie poszedłem i pójść nie zamierzam. Dlaczego? Dla mnie obecny skład jest ogrzewanym kotletem i nie chodzi mi tu o umiejętności lecz o brak płyt, nie wspomnę o płytach. Drugą sprawą, która mnie odrzuca jest rudy w obecnej formie i zastoju twórczym; Axl obecnie odcina kupony i nie rokuje żadnej poprawy.  :sorcerer:
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Stycznia 04, 2013, 08:22:20 pm
Owszem przykre jest to, że osiadł na laurach i nie pali się do żadnej roboty. Niemniej trochę w życiu już zrobił, wydał płyt, napisał tekstów, działał, co nie uprawnia go do tego aby teraz nie robić nic z drugiej strony.Z drugiej strony dobrze, że choć koncertuje a nie siedzi w domu ze swoją fortuną :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Erin60262 w Stycznia 05, 2013, 07:03:58 pm
własnie. skoro do płyty zapału większego nie ma, to niech chociaż pograją czasem.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Mrs. Brownston w Stycznia 05, 2013, 09:14:18 pm
W tym roku absolutnie bym się tam nie pojawiła. Dlaczego? Oferta koncertowa na 2013 jest dość spora dlatego wolałabym wybrać się na coś, czego jeszcze nie widziałam (chociaż by Bon Jovi) zamiast słuchać drugi raz tego samego.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Stycznia 06, 2013, 11:25:00 am
Mam podobne zdanie do Pompona co do tej kwestii. Za dużo ciekawych koncertów szykuje się w tym roku na rynku polskim, aby znowu wydawać kasę na GNR, choć faktycznie, gdyby grali w PL, i to gdzieś niedaleko... ciężko mi byłoby odmówić. Za granicę na nich się nie wybieram.

Aerosmithcie ogłaszaj się  :D
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Hollywood*Rose w Stycznia 07, 2013, 01:22:24 pm
Pojawiłabym się z całą pewnością. Co więcej, jeśli w tym roku zagoszczą do Europy i zagrają gdzieś w bliskim sąsiedztwie to na poważnie rozważę udział w takim koncercie. Patrzę na osiągnięcia zespołu całościowo, a każdy występ live to kawałek historii, która (na całe szczęście) rozgrywa się jeszcze na naszych oczach. Skąd mogę wiedzieć, ile takich okazji będziemy jeszcze mieć.. No jak można zrezygnować z okazji udziału w tak magicznym wydarzeniu? Ja rozumiem, że słaby wokal, nudny set, spóźnienia i generalnie nic Was nie może zaskoczyć(?!).. Ale jeśli dla Was usłyszenie i zobaczenie na żywo ulubionego zespołu wraz z całą tą wspaniałą atmosferą fanów to tylko te kwestie, to naprawdę współczuję, straszna strata.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: schatz w Stycznia 07, 2013, 02:36:16 pm
Pojechałabym na pewno ! Dawno temu marzyłam tak bardzo żeby zobaczyć Axla na żywo.A w tedy to było takie nie realne! Już nigdy nie przepuszczę okazji żeby bawić się na jego koncercie....
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: nzuri w Stycznia 07, 2013, 07:17:02 pm
gdyby to było rzeczywiście blisko, jak z Rybnikiem, to bardzo możliwe, ale nie pisałabym się na przejechanie całej Polski ;) no i też uzależnione byłoby to od cen biletów. mimo wszystko, gdyby nadarzyła się taka okazja, to i tak zastanowiła bym się dwa razy, szczególnie teraz, kiedy jest jeszcze opcja że Aerosmith do nas zawita :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: hypatia w Stycznia 07, 2013, 07:55:41 pm
Ja bym się na pewno pojawiła  :D Byłam na Gunsach raz i jak dla mnie wszystko było niesamowite  :wub:
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Stycznia 09, 2013, 04:02:42 pm
Ja na pewno bym nie pojechał. Z kilku ważnych powodów.

Po pierwsze, Axl i jego ciągłe spóźnienia. Nie pojadę na koncert zespołu, wiedząc, że w czasie gdy koncert ma się zaczynać szanowny lider dopiero będzie rozmyślał czy nie wypadałoby już wreszcie ruszyć dupę z hotelu, przyjechać i zaśpiewać. Ktoś mnie kiedyś zabił tekstem, że "przecież to czekanie na zespół jest najpiękniejsze". Niech sobie będzie "najpiękniejsze", dla mnie jest to po prostu przejaw całkowitego braku szacunku do fanów, i tyle.

Druga sprawa to, ostatnio niestety bardzo przewidywalna, fatalna forma wokalna Axla. Jak będę chciał posłuchać Myszki Miki to sobie kreskówkę włączę.

Nie wspominam już nawet o braku nowego materiału i robieniu z GnR jakiegoś objazdowego coverbandu... (rozumiem, że te covery w Vegas to miały być niespodzianki, co nie?)

Podsumowując - na pytanie "pojechałbyś na Gunsów?" odpowiadam zdecydowanym, głośnym, stanowczym i z przytupem NIE.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: destruction666 w Stycznia 09, 2013, 06:31:38 pm
Odpowiem jak jedna z miliona psychofanek : TAK!
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: DementedGirl w Stycznia 09, 2013, 08:50:07 pm
TAK !!!
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Stycznia 09, 2013, 10:15:26 pm
Ja na pewno bym nie pojechał. Z kilku ważnych powodów.

Po pierwsze, Axl i jego ciągłe spóźnienia. Nie pojadę na koncert zespołu, wiedząc, że w czasie gdy koncert ma się zaczynać szanowny lider dopiero będzie rozmyślał czy nie wypadałoby już wreszcie ruszyć dupę z hotelu, przyjechać i zaśpiewać. Ktoś mnie kiedyś zabił tekstem, że "przecież to czekanie na zespół jest najpiękniejsze". Niech sobie będzie "najpiękniejsze", dla mnie jest to po prostu przejaw całkowitego braku szacunku do fanów, i tyle.

Druga sprawa to, ostatnio niestety bardzo przewidywalna, fatalna forma wokalna Axla. Jak będę chciał posłuchać Myszki Miki to sobie kreskówkę włączę.

Nie wspominam już nawet o braku nowego materiału i robieniu z GnR jakiegoś objazdowego coverbandu... (rozumiem, że te covery w Vegas to miały być niespodzianki, co nie?)

Podsumowując - na pytanie "pojechałbyś na Gunsów?" odpowiadam zdecydowanym, głośnym, stanowczym i z przytupem NIE.
Amen.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Wwzjr. w Stycznia 10, 2013, 09:34:34 am
Oczywiście, że bym pojechała. Inna sprawa, że byłby to mój pierwszy koncert Gunsów. Chociaż wydaje mi się, że nawet, gdybym była wcześniej w Rybniku na ten koncert również bym się wybrała. Uwielbiam Gunsów i mimo fatalnego głosu Axl'a (choć nie mi oceniać, nie słyszałam go na żywo, polegam tylko na waszych opiniach) byłoby to wspaniałe wydarzenie, które aż żal opuścić.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: sylvik w Stycznia 10, 2013, 09:21:14 pm
Po te emocje będę jeździła dopóki wystarczy mi sił i kasy! A jak mi tego zabraknie, to i tak coś wykombinuję  :) Był kiedyś taki zespół, który odwiedzał Polskę nawet dwa razy w roku i zawsze koncertował w kilku miastach, a ja jeździłam za każdym razem co najmniej na jeden występ (za nic w świecie nie przyznam się dla kogo tak straciłam niegdyś głowę  :facepalm:) - tak, że bez wątpienia pojechałabym na GN'R w 2013 r.  :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Kirzen w Stycznia 10, 2013, 11:01:15 pm
Mimo ogromnej sympatii, podziwu dla umiejętności i zgrania instrumentalnej części zespołu, to muszę zaznaczyć odpowiedź: NIE
Skoro pan wokalista ma mnie w dupie i nie raczy wychodzić o ustalonej wcześniej porze to niech się buja, drugi raz mojej kasy nie dostanie.

Chociaż gdyby grali tylko instrumentalnie to pojechałbym na pewno  :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Stycznia 11, 2013, 12:01:53 am
Ja bym pojechał, gdyby Gunsi jakimś cudem zmienili lidera na gościa z podobnym głosem (ale podobnym do Axla a nie Myszki Miki po dwóch głębszych), ale bardziej szanującego fanów :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lutego 03, 2013, 08:55:32 am
Nie pojechałbym. Odgrzewany kotlet mnie nie interesuje. Nowych kawałków brak. Stare, te co chciałem słyszeć i te z CHD już słyszałem, nowego gitarzystę, którego nie było w 2006 widziałem, a nowe solówki, czy nowy cover nie są dla dla mnie wystarczającą zachętą. Pojechałbym, gdyby a) koncert był w miarę blisko, b) wrzuciliby do setu coś dawno nie granego, co chciałbym usłyszeć, jak miało to miejsce przed Rybnikiem, bo do Rybnika jechałem dlatego, że a) blisko b) grają Estranged i Civil War, których nie słyszałem wcześniej na żywo c) nie widziałem wcześniej na żywo Ashby
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 03, 2013, 11:25:10 am
Cytuj
Nie pojechałbym.

Jasne, a później pierwszy umawiałbyś się na zlot przed i pokoncertowy :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Nata w Lutego 03, 2013, 08:25:40 pm
dla mnie to pytanie dosc absurdalne. Nawet jesli Axl by nie spiewal tylko stal na scenie, poszlabym.  Nie wyobrazam sobie nie pojsc zobaczyc mojego idola, kiedy ten odwiedza nasz kraj. w stosunku do tego faceta jestem dosc fanatyczna  :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Eveline w Lutego 04, 2013, 08:57:18 am
mam takie samo zdanie. Niestety w stosunku do niego nie potrafię być obiektywna i rozsądna. Nie wiem skąd i jak ciągnie mnie jakaś niewytłumaczalna więź do GNR i Axla. Nie ważne co zrobi i jak się będzie zachowywał czy śpiewał, na koncercie i tak pragnęłabym być ...
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 04, 2013, 10:24:09 am
Jak ja Was, dziewczyny, doskonale rozumiem :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 04, 2013, 10:20:00 pm
Kotlet i to odgrzewany nie jeden raz ale parę razy. Widziałem GNR w Rybniku na live i jeśli przyjadą do Polski z tym samym setem to nie jadę.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Buckethead w Lutego 04, 2013, 10:51:06 pm
Ale skąd będziesz wiedział jaki set zagrają?
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 05, 2013, 08:23:15 pm
Bez nowej płyty nie trzeba być jasnowidzem i wiadomo że 90 % seta to będzie to samo.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Lutego 05, 2013, 08:26:38 pm
Z nową płytą to samo. Już kiedyś pytałam, nikt mi nie odpowiedział, naprawdę wierzycie, że po wydaniu nowej płyty zmieni się set? Przecież wiadomo, że szlagiery i bardziej znane piosenki czyli około 75-80% setu się nie zmieni, bo każdy (KAŻDY) zespół gra to co ludzie znają, chcą usłyszeć na żywo i pośpiewać.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: pawlik7 w Lutego 05, 2013, 08:30:32 pm
Tak, tylko nowe piosenki ożywią koncert. To tak jakby co roku jeździć na The Wall Show Watersa, genialny spektakl muzyczny ale ile razy można oglądać to samo?
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 09, 2013, 06:18:24 pm
Dziękuję wszystkim za głosy. Wyniki są dość jednoznaczne. Mimo narzekania na set, mimo nienajlepszej formy Axla, spóźnień, tego, że o nowej płycie możemy pomarzyć - większość akceptuje ten stan. Wnioski? Róbcie tak dalej Gunsi ;) :P
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Marca 09, 2013, 08:02:24 pm
Tu nie chodzi o akceptację jakichkolwiek stanów. Tylko to, że są fani, którzy pojawiliby się na koncercie GN'R, ponieważ wizyta tego zespołu w naszym kraju to zawsze wydarzenie.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 09, 2013, 08:32:05 pm
Nie przeczę, że takim jest i zgadzam się z tym, aczkolwiek w dobie powszechnego narzekania, czy to na set, czy na formę i.t. , chciałem sprawdzić jak faktycznie to wygląda i okazuje się, że mimo zastrzeżeń większość by jednak poszła, co nie znaczy, że wszyscy, ale i tak wydaje mi się, że grono krytykujących bywa nadreprezentatywne w dyskusji dotyczącej Gunsów w koncertowej odsłonie. Swoją drogą - dziwne, że dziś taka cisza odnośnie setu :o :)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Emma w Marca 09, 2013, 08:43:48 pm
Wnioski?

Wnioski - 90% marudzenia istnieje dla samej idei marudzenia ;)
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Marca 09, 2013, 08:53:18 pm
Nie zgadzam się ;) ( Musiałem pomarudzić :D ;) ) Może inaczej... z perspektywy oglądania setu, czy nawet plików na yt koncert wygląda inaczej niż na żywo, ale im więcej czasu upływa od koncertu, tym bardziej o tym zapominamy, co nie znaczy, że zmieniłbym np. swoją decyzję.
Tytuł: Odp: Odgrzewany kotlet, czy świetny koncert?
Wiadomość wysłana przez: Canis_Luna w Marca 09, 2013, 08:58:57 pm
Cytuj
tym bardziej o tym zapominamy,
No coś Ty. Są rzeczy, emocje, wydarzenia, których się nie zapomina i bardzo pragnie się je powtórzyć.