NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Czerwca 24, 2007, 10:53:51 pm

Tytuł: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 24, 2007, 10:53:51 pm
Jak pewnie większości,jesli nie wszystkim tutaj wiadomo Chinese jest juz nagrywana przynajmniej z 10 lat,jeśli nie więcej. W świetle doniesień z obozu Gn'R o tym,że płyta jest aktualnie miksowana można przyjąć tezę,że istnieje.Rozumiem,że część osób się z tą tezą nie zgadza i szanuję ten punkt widzenia(Pozdrowienia dla Zoltara),ale pracując tak długo nad płytą coś trzeba było nagrać. Nawet jeśli nie jest to mistrzostwem świata -patrz Silkworms,to w jakiejś tam formie istnieje. A skoro tak,to dlaczego nie zostaje wydane? Myślałem o tym trochę. Powodów jest co najmniej kilka.

1) Jeśli mnie pamięć nie myli Chinese ma swój początek w płycie nagrywanej jeszcze z udziałem Slasha,Duffa i Matta. Co prawda nie jestem tego pewny,ale cos tam zaczęli nagrywać i powstało kilka kawałków,o których zresztą chętnie wypowiadał się Duff. Niestety nie mogę w tej chwili dać odpowiednich cytatów,ale pamiętam,że miało nie być ballad. Potem jak wiadomo zespół zmienił skład i trzeba było wszystko składać na nowo-czytaj nagrywać na nowo. Czemu tak ? Spójrzmy w przeszłość - spora część Spaghetti Incident była nagrana jeszcze,gdy Izzy był w zespole.Potem jego partie zostały nagrane na nowo przez Gilby'ego. Podobnie musiało być podczas nagrywania Chinese. Zmiany składu to przyczyna najważniejsza,ale nie jedyna.

2) W jednym z wywiadów Axl powiedział kilka lat temu,że wytwórnia odrzuciła płytę,więc proces nagrywania musiał ruszyć od nowa. Znamy perypetie VR podczas nagrywania Libertad,wiemy,że mieli nagranych ponad 50 piosenek,a gość,który z nimi współpracował wcale nie ułatwiał im roboty.Nie wiadomo,ile razy osoby pracujące z Gn'R robiły to samo. Pomijam już dążenie Axla do perfekcjonizmu,które stanowi osobny problem.

3) Mijał czas,mijały tygodnie,miesiące,lata,a płyty jak nie było tak nie było. W mediach pojawiały się coraz ostrzejsze komentarze,podobnie reagowali i reagują fani. Siłą napędową Gn'R jest Axl Rose,a co by nie mówić najzdrowszą osobą,pod względem psychicznym, to on nie jest. Wiele osób mających z nim kontakt wspominało o niskiej podatności na krytykę,a nawet braku pewności siebie. Gdyby płyta została wydana w 96 lub 98,czy nawet 2000 mogłaby być solidnym rockowym albumem,ale nikt nie spodziewałby się rewelacji. Po kilkunastu latach czekania fala krytyki jest coraz potężniejsza,a co za tym idzie być może coraz większe napięcie i Axla i samej wytwórnii. Stąd niekończące się poprawki,stąd pewnie w jakimś stopniu przecieki. A przyczyną tego jest czas i im dłużej to potrwa tym niestety trudniej będzie.

4. Ludzie. Wspomniałem już o ludziach pracujących nad Chinese. Wiele piosenek zostało nagranych na nowo,ale część pracy pewnie pozostawiono w takiej formie,jak była wcześniej.Co z tego wynika? Ano to,że skoro pracował nad piosenkami niezliczony sztab ludzi,to wypada ich wszystkich wymienić na okładce.Nie wszyscy są obecnie członkami Gn'R,czy członkami ich managmentu,ale swój wkład mają,stąd być może dodatkowe problemy związane z prawami autorskimi i.t.d Zresztą członkowie Gn'R wspominali o tego rodzaju problemach. Warto przypomnieć znów Slasha,Duffa i Matta pracujących z Axlem nad jakąś płytą,warto przypomnieć  w tym kontekscie powrót do Gn'R Izzy'ego w 1995 roku.Kto wie,jakie piosenki nagrali. Jasne,że najprawdopodobniej tych piosenek nie usłyszymy,no,ale pewności mieć nie można :)

5) Dla tych,co twierdzą,że płyty nie ma,nie było i nie będzie mała pogadanka filozoficzna ;)
Co jest płytą ? Czy płyta musi mieć okładkę,pudełko i.t.d ? ;) Technika pokazuje,że niekoniecznie. Patrzac z tego punktu widzenia Gunsi nagrali już płytę,tyle,że dostajemy ją za free ;) A poważniej mówiąc,czy naprawdę myślicie,że Guns trwaliby przy Axlu tylko ze względu na kontrakty i jego "charyzmę?",gdyby nie było widoków na wydanie płyty? Czy naprawdę uważacie,że Fortus,Stinson,Bumblefoot,czy Finck chcą po prostu grać i nie zależy im,co kiedy i jak grają ? :) Czy posądzacie całe Gn'R o tak totalny brak ambicji? :)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: święty w Czerwca 24, 2007, 11:15:15 pm
najbardziej przemawia do mnie punkt 5
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Czerwca 24, 2007, 11:21:32 pm
Jeśli skupić się tylko na punkcie trzecim, to możemy tej płyty się nigdy nie doczekać. Fale krytyki i pośmiewisk mogą spowodować, że Axl będzie chciał ciągle ją ulepszać. Moim zdaniem Axl sam troszkę sobie ten problem stworzył. Po tylu latach i takich nakładach finansowych ludzie spodziewają się genialnej płyty. Doskonałej w każdym calu i moim zdaniem Axl tego się obawia, ciągle coś tam zmieniając. Podsumowując: moim zdaniem wydanie płyty opóźnia jego zbyt wygórowany perfekcjonizm...
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Ace w Czerwca 24, 2007, 11:39:23 pm
W każdym razie chyba to będzie jakiś rekord wydawania płyty?  Myślę, że za bardzo chę żeby się wszystkim podobało...
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 25, 2007, 10:28:53 am
Ace: W zasadzie już jest ;) Hubik : W sumie racja,aczkolwiek nie tylko on ten problem stworzył ;) Przez ten czas w Gn'R przewinęło się mnóstwo ludzi,część została wyrzucona,część odeszła... A skoro odchodzili,czy zostawali wyrzuceni to raczej materiał z ich udziałem trza było nagrywać od nowa. Po przemyśleniu tego wszystkiego dochodzi jeszcze

6) Po wykopaniu Mercka nic nie słychać o nowym managmencie Gn'R,bez managmentu raczej nie da się wydać płyty,bo to manager negocjuje z wytwórnią co i jak,on jest odpowiedzialny za promocję i wszelkie sprawy z tym związane. Zespół ma tylko grać ;) Czy Gn'R mają teraz managera? Oficjalnie nie wiadomo. A to oznacza kolejne przesunięcia niestety. Sam Axl nie wynegocjuje z wytwórnią wszystkiego,zwłaszcza znając jego stosunek do kontaktów z ludźmi i porywczość ;) Nie jest to zbyt optymistyczne w sumie.

Nie chcę usprawiedliwiać Gn'R. Chcę po prostu zrozumieć,czym są komplikacje,o których mówili nie raz członkowie Gn'R. Być może nie mam racji. Być może siedzieli 10 lat w Malibu i pili z Axlem ;) Ale jestem przekonany,że wtedy wytwórnia zareagowałaby w jakiś sposób. Chociaż nie siedzę w muzycznym biznesie,więc nie wiem. Dziwną dla mnie sprawą jest sam kontrakt Gn'R z wytwórnią. Zwykle kontrakt zobowiązuje do nagrania określonej ilości płyt,w określonym czasie-dlatego najprawdopodobniej wyszły Live Era i zwłaszcza Greatest Hits. Jak jest teraz ? Czas mija,a my wciąż czekamy,mimo słów Axla by nie czekać,by żyć swoim życiem.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Kempes w Czerwca 25, 2007, 11:48:23 am
Z bardziej obecnych spraw myśle że ''najnowszym'' powodem opóźnienia płyty może być ... roczna już trasa koncertowa.
Zamiast dogrywać w studiu finalny krążek , chlopaki są w ciągej podróży.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 25, 2007, 12:00:06 pm
W zasadzie była spora przerwa,a obecna trasa kończy się też jakoś pod koniec sierpnia,a nowej nie widać,więc myślę,ze teraz to już kwestia "zatwierdzenia" miksów ;) No,ale czas pokaże jak będzie :) Według tego,co się mówiło trasa była potrzebna ze względu na brak funduszy,który uniemożliwiał skończenie płyty,bo wytwórnia już nie finansowała. Ile w tym prawdy? Axl jeden wie ;)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Kempes w Czerwca 25, 2007, 12:07:28 pm
Całkiem całkiem możliwe ... taka trasa równie dobrze mogła mieć na celu przypomnienie światu o GnR ( no .. Axla ) , podgrzaniu ''atmosfery'' , być może zarażeniu nowych ludzi - w każdym razie apetyt wzbudzili już maksymalnie i nic tylko rzucać płyte na pożarcie ;)

Po mojemu 2008 rok jak nic.

Jak nie 2008 to już chyba nie będzie żadnych racjonalnych argumentów czemu ''jeszcze nie ..''
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Tatdoul w Czerwca 25, 2007, 12:22:45 pm
Może Axl boi się, że to nie będzie takie wspaniałe, albo wie, że trochę rozczaruje i woli czarować, aż mu się (odpukać) jakiś wypadek zdarzy, a potem pośmiertlnie zostanie to wydane i wszyscy będą lżej na to patrzeć...

Eee... głupio pomyślałm  :unsure:
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 25, 2007, 12:29:50 pm
Tatdoul - ani zespół,ani wytwórnia nie będą czekać w nieskończoność ;) Fani,no cóż,to akurat inna sprawa  :P

2008? Nie,płyta musi być wydana wcześniej,przynajmniej mam taką nadzieję. W tym roku jest doskonała okazja,żeby Chinese zmierzyło sie z legendą AFD-polegnie,to pewne,ale niech się chociaż zmierzy. Polegnie,bo z legendami nikt nie wygra,niezależnie od poziomu płyty ;)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Brokuła w Czerwca 25, 2007, 01:23:08 pm
zqyx, przypuscmy, ze ChD stanie sie legenda. Wtedy juz walka bedzie rowna ;) Wszystko, co opisales w pierwszym poscie, jest bardzo prawdopodobne, ale czy naprawde spowodowało to 10 letnie opoznienie? A moze to najzwyczajne lenistwo, połączone z tymi problemami, zniechecilo Axl'a do wydawania płyty. Byc moze teraz ( chodzi mi o okres paru lat ) przejrzal na oczy, przekonał muzykow o wizji wydania genialnego albumu i cała maszyna ruszyła od nowa.

Ja mam taka własną teorię. Wydaje mi się, że Axl, dosłownie każdy kontynent, chce zapoznac z mozliwosciami nowego składu, a dopiero wtedy wyda płytę. Musi o sobie przypomniec, tyle lat siedzial w ukryciu, tyle plotek i innych nieścisłości.
Kiedy płyta? Ja stawiam koniec tego roku. W 2008 mega trasa, odwiedza wszystkie kontynenty za jednym zamachem i przyjadą oczywiscie do Polski! :D

Zgadzam sie z 5 ptk.
Ta płyta musi byc, nie wierze, zeby grupa dobrych muyzkow była totalnie pozbawiona ambicji i czekali tylko na wpływ pieniedzy na ich konta. Po koncertach widac, ze sa zdolni i na pewno potrafia nagrac swietny material. Jestem przekonany, ze ChD jest w finalnym procesie wydawania i wyjdzie na swiatło dzienne, a wtedy wszystkie niedowiarki bedą musieli zwrocic honor GNR :) Ta plyta niedosc, ze wyjdzie, to bedzie  bardzo dobra :)


Jestem optymista.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Czerwca 25, 2007, 01:27:05 pm
generalnie od pewnego czasu ta płyta jest mi obojętna, ot taki ost do duke nukem forever ale co do pkt. 1 że ze Slashem to nagrywali to było takie info jeszcze bodajże na starym forum. Że sie wszyscy jarali tą płytą itp. ale nie jestem w 100% pewien czy to było za kadencji Slasha czy Duff już tylko był. Ja wiem kto by wiedział xD
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Witek w Czerwca 25, 2007, 07:04:55 pm
Slash nagrywał... przecież przyniósł te kawałki, które potem niby na SS posły... poza tym od tego się chyba takie konflikty Slashowo - Axl'owe zaczęły
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Czerwca 25, 2007, 10:12:30 pm
Nie tylko Slash przyniósł kawałki na ChD także Tommy swego czasu dal Axlowi kilka piosenek;)
I tak troche powstało VGH o ile dobrze pamietam...

Ja podchodze do tego tak... Axl ma wizje, kiedy cche to wydać... Mu naprawde nie zalezy na tym aby ludzie nie uslyszeli ChD...
My możemy tylko domniemywać ajkie sa przeszkody stoją na drodze tej płycie... I trudno być pewnym kiedy wydanie nastapi i dlaczego tak pozno;)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: nightrain w Czerwca 25, 2007, 10:47:46 pm
Niedawno gdzieś czytałem, że universal, (który jest również właścicielem geffen) kupił sanctuary music, który miał kontrakt i z Merckiem i z Rose. Wykupili wszystko, za dość sporo $$. Czyli Axl jest w Universal, trasa ciągle trwa, więc co najmniej do zakończenia trasy o CHD w sklepach nie ma co myśleć. Należy też zwrócić uwage na to, że chyba wszyscy muzycy, no poza Axlem oczywiście, mają swoje poboczne(hmm, może nawet głowne) projekty, więc kasa z tantiemów płynie. Wydaje mi się jednak, że Axl Rose nie pojechał by w trase koncertową dla kasy, bo pieniędzy to on ma naprawde dużo i równie dobrze mógłby leżeć do góry brzuchem przed TV popijając przy tym Żubra, czy innego Budwiesera :). Czyli po coś to wzystko jest, że nagle rok temu ruszyli w trase, otwarli stronę w necie i ogłaszają  że "Chinese Democracy coming soon". Zastanawia mnie to ronież, że Better, IRS, TWAT i CITR wydostały się do siecie jakieś 2 miesiące przed rozpoczęciem trasy i to nie może być przypadek, że akurat tylko te nowe piosenki grają (no może poza twat któr było 2 razy i CITR, którego wogóle nie było "live") na koncertach. Niepozostaje nic innego jak tylko jeszcze trochę ( mam nadzieję) poczekać.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Mariusz w Czerwca 25, 2007, 11:07:46 pm
Czy posądzacie całe Gn'R o tak totalny brak ambicji? :)
Ja bym raczej posadzal o nadmiar ambicji. Widocznie chca stworzyc album, ktoremu nikt nie dorowna, przelomowy, tak jak niegdys AFD. W tym przypadku jednak nie jestem optymista, i nie sadze, zeby sie im to udalo. Co wiecej, mam przeczucie, ze ten album bedzie porazka : |
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Czerwca 25, 2007, 11:52:03 pm
Ja wiem kto by wiedział xD
To uderzaj.:D Tylko odpowiedzi czasem mają spoory poślizg.:D:D
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Czerwca 25, 2007, 11:52:50 pm
o kim Ty mylisz że ja myśle ? xD
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Czerwca 25, 2007, 11:58:33 pm
A to nie myslisz o tym, o kim ja myślę, że myślisz?:D
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: SSolid w Czerwca 26, 2007, 12:00:43 am
no ja myśle o Twojej dziewczynie z mjtj (chyba tak szedł ten skrót ;f ) xDD
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: alas w Czerwca 26, 2007, 12:57:16 am
pamiętam że gdzieś czytałem o tej płycie tworzonej jeszcze w starym składzie i o ile dobrze kojarzę to po odejściu slasha axl sie wqrwił i wyrzucił cały materiał do kosza, a co do czekania na płytę te 10 lat to wydaje mi sie ze rudy sie przeliczył co do własnych sił, po odejściu izzego, slasha i duffa myślał ze dobierze obojętnie kogo i sam stworzy jakieś dzieło i będzie dalej działał a tu sie okazało, że wszystko co osiągnął to nie jego zasługa tylko całego zespołu.

ChD jest już legendą wiec o to akurat nie trzeba sie martwić, a co do odbioru tej płyty jesli kiedykolwiek wyjdzie to obawiam sie ze po wielkiej rewolucji i szału nie zrobi, będzie uznana, chwalona i tyle...po roku juz nikt nie bedzie o niej pamiętał (mam nadzieje ze sie myle :) )

PS. ostatnio sie zastanawiam czy ChD będzie ostatnią płytą GNR i dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie tak.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 26, 2007, 09:45:58 am
pamiętam że gdzieś czytałem o tej płycie tworzonej jeszcze w starym składzie i o ile dobrze kojarzę to po odejściu slasha axl sie wqrwił i wyrzucił cały materiał do kosza, a co do czekania na płytę te 10 lat to wydaje mi sie ze rudy sie przeliczył co do własnych sił, po odejściu izzego, slasha i duffa myślał ze dobierze obojętnie kogo i sam stworzy jakieś dzieło i będzie dalej działał a tu sie okazało, że wszystko co osiągnął to nie jego zasługa tylko całego zespołu.

Pamiętam wywiad z Duffem bodajże;tylko nie wiem,czy wtedy w zespole był jeszcze Slash;Duff mówił,że płyta będzie bez ballad.Wyobrażacie sobie płytę Gn'R bez ballad? Ja jakoś nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić. Fakt faktem,że nad płytą pracowała masa ludzi i pewnie koncepcja się zmieniała z milion razy. Gn'R nigdy nie byli dziełem jednego członka zespołu,to,co świadczyło o ich "magii" to umiejętności i zainteresowania muzyczne każdego z muzyków. Ale obecni muzycy Gn'R także sroce spod ogona nie wypadli,o czym można się przekonać słuchając ich wcześniejszych nagrań. Płyta może być ostatnią,choć czas pokaże,jak będzie,ale myślę,że Axl zdaje sobie sprawę z upływającego czasu...O ile mogę sobie wyobrazić 80-letniego Jaggera śpiewającego Jumpin Jack Flash,o tyle trudno mi sobie wyobrazić 65-letniego Axla krzyczącego Welcome to the jungle. No,ale może jestem pesymistą ;)  Płyta będzie,a czy usłyszymy ją my,nasze dzieci,czy wnuki to inna historia ;)

Najbardziej mnie zastanawia wciąż to "legal issues"-jeśli dobrze pamiętam ;)

7  Kontrowersyjny tytuł ;) Kto wie,może o tytuł chodzi ;) Nie wiem,jak się przedstawiają stosunki gospodarcze między USA,a Chinami,ale wydanie płyty o takim tytule,płyty,która odniosłaby sukces mogłoby doprowadzić do poważnych zamieszek ;)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: NeoXX w Czerwca 26, 2007, 10:25:10 am
Pamiętam wywiad z Duffem bodajże;tylko nie wiem,czy wtedy w zespole był jeszcze Slash;Duff mówił,że płyta będzie bez ballad.Wyobrażacie sobie płytę Gn'R bez ballad? Ja jakoś nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić.
A AFD ?  :) ;D
A Ja uważam, że płyta wyjdzie w 2006 roku. W końcu Axl tak obiecywał, a my mu wierzymy.

 :ph34r:
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 26, 2007, 11:21:35 am
A AFD ?  :) ;D
A Ja uważam, że płyta wyjdzie w 2006 roku. W końcu Axl tak obiecywał, a my mu wierzymy.

AFD - pytanie retoryczne :P
Wiesz,zakładając,że istnieje nieskończenie wiele światów istnieje pewne prawdopodobieństwo,że w którymś z tych światów Chińszczyzna wyszła w 2006,ba,nawet w 1996 ;) Z kolei w innych Gn'R nigdy nie było,cóż za strata dla ludzkości ;) Ale my nie o tym tutaj ;) Oczywiście wszystkie "powody",jakie wymieniłem mogą być zupełnie bez sensu,no,ale rozmawiać o czymś trza ;)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: NeoXX w Czerwca 26, 2007, 11:36:30 pm
A AFD ?  :) ;D
A Ja uważam, że płyta wyjdzie w 2006 roku. W końcu Axl tak obiecywał, a my mu wierzymy.
Oczywiście wszystkie "powody",jakie wymieniłem mogą być zupełnie bez sensu
Nie są bez sensu - można się dowiedzieć kilku ciekawostek i po spekulować  :blink:
Temat bardzo fajny  :)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Czerwca 27, 2007, 12:05:11 am
Gn'R są dziwnym zespołem,z jednej strony bardzo przewidywalni,z drugiej,kiedy już myślimy,że wiemy wszystko okazuje się,że czymś nas zaskakują,dlatego spekulować o tym,co się wydarzy zawsze warto :) Chwilowo nie mam więcej pomysłów,co jeszcze mogłoby opóźniać premierę tak wyczekiwanej płyty,ale myślę,że w pewnych punktach mogłem mieć rację...Obyśmy tylko szybko się przekonali,jak faktycznie było i co opóźniało datę wydania,bo jak na razie wiemy tylko,że płyta ukaże się "kiedyś",a to trochę za mało,jak na tyle lat czekania,nawet biorąc pod uwagę niezwykłą cierpliwość fanów Gn'R.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Lipca 03, 2007, 07:50:25 am
Dla tych co nie wierz, żę Axl w ogole nagrywa tą plytę:
http://blog.myspace.com/index.cfm?fuseaction=blog.view&friendID=2444467&blogID=227242800&Mytoken=0F0E0780-716F-4A25-A4942A685A40425512980904

Nawet bez stronni swiadkowie to potwierdzają:]
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Patience w Lipca 03, 2007, 11:54:13 am
Pamiętam wywiad z Duffem bodajże;tylko nie wiem,czy wtedy w zespole był jeszcze Slash;Duff mówił,że płyta będzie bez ballad.Wyobrażacie sobie płytę Gn'R bez ballad? Ja jakoś nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić.
A AFD ?  :) ;D
A Sweet Child O' Mine?Dla mnie to ballada.
Cytuj
Ja bym raczej posadzal o nadmiar ambicji. Widocznie chca stworzyc album, ktoremu nikt nie dorowna, przelomowy, tak jak niegdys AFD. W tym przypadku jednak nie jestem optymista, i nie sadze, zeby sie im to udalo.
No,otóż to ;)
Cytuj
Co wiecej, mam przeczucie, ze ten album bedzie porazka : |
;) zakładając z góry że ChD nie przebije AFD to tak,myślę że to będzie klapa.Axl sam sobie narobił kłopotów.Po 10 latach wydawania płyty wszycy spodziewają się najwspanialszego albumu jaki można nagrać ;)
ChD będzie nieustannie porównywana z AFD czy UYI (co zresztą jest całkiem normalne) ,a ich legendy nie przebije nigdy,więc płyta jest skazana na porażkę.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: veni_f w Lipca 03, 2007, 12:16:26 pm
W sumie to masz racje.Wielu starym fanom to nie przypadnie do gustu,i bedzie to dla nich bee.Lecz bedzie tez napewno duza grupa osób którym sie to spodoba.Dla mnie najlepiej sie zapowiada utwór tytułowy.Zajebioscza piosenka B)
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: NeoXX w Lipca 03, 2007, 12:39:01 pm
Pamiętam wywiad z Duffem bodajże;tylko nie wiem,czy wtedy w zespole był jeszcze Slash;Duff mówił,że płyta będzie bez ballad.Wyobrażacie sobie płytę Gn'R bez ballad? Ja jakoś nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić.
A AFD ?  :) ;D
A Sweet Child O' Mine?Dla mnie to ballada.
Gratuluję. :???:
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 19, 2007, 07:21:38 pm
W sumie to masz racje.Wielu starym fanom to nie przypadnie do gustu,i bedzie to dla nich bee.Lecz bedzie tez napewno duza grupa osób którym sie to spodoba.Dla mnie najlepiej sie zapowiada utwór tytułowy.Zaj*bioscza piosenka B)

Mamy koniec lipca,a od lutego płyta się "miksuje". Mikser im się zepsuł,czy jak ? ;)
Coraz mniej z tego wszystkiego rozumiem. Chciałbym być optymistą,ale jest trudniej,niż wcześniej. Liczę na to,że wkrótce czegoś się konkretnego dowiemy...
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Ghost_82 w Lipca 19, 2007, 07:29:52 pm
A ja w to wątpie, czy się czegoś dowiemy.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Lipca 21, 2007, 10:24:33 pm
no ja myśle o Twojej dziewczynie z mjtj (chyba tak szedł ten skrót ;f ) xDD
Tylko nie zabrudź monitora:)

Axlowi brak odwagi na wydanie najbardziej oczekiwanej płyty ostatnich lat. Nie wiem, który to był podpunkt. Z resztą opinia bardzo popularna. No i moim zdaniem jak najbardziej słuszna.
Tytuł: Odp: O Chinese Democracy z trochę innej strony
Wiadomość wysłana przez: Zqyx w Lipca 28, 2007, 12:02:24 pm
Idąc tropem,że brak odwagi,to chyba nigdy tej płyty się nie doczekamy ... Tylko,co na to wytwórnia? Rozumiem,że fani zniosą w zasadzie wszystko,ale wytwórnia chce kasy,a kasa jest z płyt - choć z koncertów pewnie o wiele,wiele większa. Tak,czy inaczej to dziwne,że wytwórnia w zasadzie nic z tym nie robi...