NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Witek w Sierpnia 09, 2006, 04:13:42 pm
-
I am, however, writing a book about my old sparring partner, W. Axl Rose. My occasional running jokes about the nonsense old Waxy is currently getting up to on his comeback tour notwithstanding, this is actually going to be my serious attempt to try and put the feller's extraordinary story into some kind of proper perspective - i.e. the life, the music, the man, the bullshit, the brilliance, the bathos. The full banana.
At the end of the day, who is this guy? And why - why? - is he like he is? I'm gonna try and tell ya. And no, it's not about payback for 'Get In The Ring' - that song made me a lot of money 15 years ago. In my own way, I'm rather proud of it. Except for the fact that it's not that great. Certainly not by classic GN'R standards anyway.
Znak zapytania wynika z tego, że nie wiem czy do końca dobrze zrozumiałem to ^^
W kazdym razie czy z tego wynika, ze pan Wall znow szykuja dla nas cos ciekawego :>
http://www.mickwall.com/blog/blog.php (http://www.mickwall.com/blog/blog.php)
-
hm, ciekawe! nie wiem tylko o co chodzi z tym Get in the Ring...
fajnie, gdyby napisał taką książkę, ludzie mieliby porównanie starego i nowego bandu...
-
Książka będzie raczej typowo o Axlu. A z "Get in the ring" to chodzi o ,że Wall nie będzie się próbował odgryźć Gunsom za to,że go tak "rozsławili".
-
Calkiem spoko wiadomość. Mam nadzieje ze książka bedzie ciekawa.
-
Ciekawe czemu Axl pojechał po Mick'u w Get in the ring? Za pierwsza ksiażkę?
-
tak, rose jest jasnowidzem i nagrywając get in the ring wiedział o książce,.
Wall za co niby dostał kasę ?
-
Get In The Ring chyba powstalo po wydaniu ksiazki SS :>
EDIT:
Written in: "Get In The RIng" was probably written in or before 1989.
A kiedy wyszla ksiazka wlasciwie?
-
http://www.amazon.com/gp/product/156282951...1?redirect=true (http://www.amazon.com/gp/product/1562829513/102-7977629-7355341?redirect=true)
nie
---edyta---
tu masz, książka pierwsze wydanie w 1992
-
OK, sprawa wyjaśniona. Dzięki :)
-
dalej pytam- GITR wypromowało książkę czy Wall wytoczył gunsom proces czy coś ?
-
[url]http://www.amazon.com/gp/product/156282951...1?redirect=true[/url] ([url]http://www.amazon.com/gp/product/1562829513/102-7977629-7355341?redirect=true[/url])
nie
---edyta---
tu masz, książka pierwsze wydanie w 1992
Odnośnie ksiązki Walla:
"First published by Sidgwick and Jackson, London 1991" i "Copyright by MIck Wall, 1991"
Czyli ksiazka powstala przed Get in the ring
Edit: powstała dokładnie w styczniu 91'
-
a utwór w 89, więc jak przed?
-
AAA już sobie przypomniałem jak to było. Po prostu Mr. Duff dokonał słynnej opcji "edit" w swoim tekście w get in the ring. Jak Axl udzielał wywiadu Wallawi w 90 roku mówił, że jak na razie jest to jedyna piosenka napisana przez Duffa na Use Your Illusion. Ostatecznie Duff miał udział chyba w tekście So fine...
-
Get in the ring powstał przed wydaniem książki.Był odpowiedzią na prasę krytukującą Gn'R i piszącą o nich brednie,dokładnie tak,jak teraz. Oprócz książki Wall pisał także artykuły dla Kerranga i prawdopodobnie coś w nich nie spodobało się Gunsom.
Kasa za pozew,czy kasa za ksiązki? Niezbyt dobrze się orientuję,ale nie sądze,że by pozwał.Raczej fani zaczęli kupować książkę.
-
Tak naprawdę, to chyba nikt - poza samym Axlem of course :) - nie wie, dlaczego Wall został imiennie wyzwany na pojedynek w ringu B) Tym bardziej, że wcześniej Axl chętnie udzielał wywiadów dla magazynu Kerrang (w których wkurzał się na inne gazety piszące bzdury n.t. Gunsów), a Slash przyjaźnił się z Wallem. Prawdopodobnie kiedyś, gdzieś Wall miał zasugerować jakoby Axlowi sukces uderzył do głowy ;) Ale sam Wall przyznaje, że nie wie dokładnie, czym naraził się Axlowi, w każdym razie dzięki "uwiecznieniu" w Get In The Ring na pewno jego książka o GN'R zaczęła się lepiej sprzedawać, więc nie miał powodu, żeby pozywać Axla do sądu :)
A jeśli to prawda, że Wall pisze nową książkę o GN'R (czy też nawet o samym Axlu) - a tak wynika z tego, co zacytował Witek - to po prostu z*******e :D
-
---edyta---
Solid, o so chosi? Już bodajże drugi raz zwracasz się do mnie po imieniu :P Masz jakąś sprawę do mnie czy co?? Chyba, że na forum jest jeszcze jedna Edyta...
A co do nowej ksiażki Walla mam mieszane uczucia. W końcu nie wiadomo, w jakim świetle przedstawi Axla. Choć muszę przyznać, że to dobra reklama dla GnR. Poczekamy, zobaczymy.
-
---edyta---
Solid, o so chosi? Już bodajże drugi raz zwracasz się do mnie po imieniu :P Masz jakąś sprawę do mnie czy co?? Chyba, że na forum jest jeszcze jedna Edyta...
czasem zamiast eit pisze edyta, ot nawyk. Z imienia znam tylko jedną taką
-
A co do nowej ksiażki Walla mam mieszane uczucia. W końcu nie wiadomo, w jakim świetle przedstawi Axla. Choć muszę przyznać, że to dobra reklama dla GnR. Poczekamy, zobaczymy.
Może być nawet złe, oby było prawdziwe
-
A co do nowej ksiażki Walla mam mieszane uczucia. W końcu nie wiadomo, w jakim świetle przedstawi Axla. Choć muszę przyznać, że to dobra reklama dla GnR. Poczekamy, zobaczymy.
Może być nawet złe, oby było prawdziwe
Myślę, że o to akurat nie musimy się martwić :) W końcu Wall naprawdę jest profesjonalistą i nie sądzę, żeby w zemście za GITR napisał jakieś bzdury wyssane z palca ;)
-
Eee tam, dla kasy może nawet nakłamać....
-
Kasy to mu chyba nie brakuje :P
-
W miarę jedzenia apetyt rośnie: kto wie, czy mu nie za mało? Właściwie po co by pisał tą książkę o Axlu?
-
Bo ma ochote? Nie wiem, chce cos napisac o Axl'u no :P
-
Myślę, że powód można zaleźć w blogu Walla pod datą 20. czerwca :)
Swoją drogą, podoba mi się jego poczucie humoru (mała próbka):
(...) Oh yes, New Guns N' Roses (like New Coke, geddit?) cancelled their show in Switzerland last night. The reason? According to my spies: Axl fractured an eyelash. Of course, they might be wrong or just saying one thing to my face and doing another behind my back. Waxy doubtless knows the feeling well... (Axl ma u Walla ksywkę Waxy :lol: ). Nie oszczędza ani Axla, ani New GN'R, jest sarkastyczny i złośliwy (może jednak tkwi w nim stara zadra?), ale - obiektywnie patrząc - ma trochę racji ;) Zresztą, polecam przeczytanie całego bloga, ostatnio bardzo dużo pisze o naszym idolu :)
-
z nieautoryzowanymi ksiazkami jest zawsze problem, czasem po lekturze wydaje sie ze tak naprawde moglo byc, ale za cholere nie da sie tego sprawdzic np. wparowanie uzbrojonego w bron Duffa do domu jakiegos przypadkowego kolesia w poszukiwaniu Adlera ktory mial byc rzekomo porwany przez mafie (ksiazka "the band that time forgot"). z drugiej strony jak by taki axl chcial autoryzowac kazda ksiazke, czasu by mu nie starczylo. poza tym moze zaluje jakis czynow z przeszlosci i wtedy klamal by ze cos sie nie zdarzylo bo mu za to wstyd...innych watpliwosci jest mnostwo, bledne kolo
w kazdym razie taki mick wall ma klawe zycie...
-
Mnie osobiście cieszy fakt, że powstaje jakaś nowa biografia o Axl`u ;) .
Tak naprawdę nigdy nie będziemy w stanie ocenić na ile informacje w niej zawarte są autentyczne. Liczę jednka na rzetelność Wall`a i na pewno sięgnę po nią, jak tylko ukaże się w polskiej wersji.
-
Ja też liczę na jego uczciwość dziennikarską, ale mam niejasne przeczucie, że nie będzie to głaskanie po głowce :lol: Przypuszczam, że zwłaszcza a propos nowego składu pojedzie po bandzie :P
-
Ja też liczę na jego uczciwość dziennikarską, ale mam niejasne przeczucie, że nie będzie to głaskanie po głowce :lol: Przypuszczam, że zwłaszcza a propos nowego składu pojedzie po bandzie :P
Oj tak, na pewno przeczytamy sporo słow krytyki pod adresem new Gn`R...
Takie mam przeczucie ;) . Zresztą na obiektywizm tego typu biografii rzadko można liczyć...Pożyjemy, zobaczymy.
-
Ja mam nawet więcej niż przeczucie :P zwłaszcza po lekturze bloga Walla (btw, czytałam go sobie w pracy i co chwilę kumple pytali, z czego tak rechoczę :lol: )
-
Jeśli dziennikarz pisze,że był w 87 roku na koncercie Guns n' Roses i dodaje-prawdziwego Guns n' Roses,to już wiadomo,że obecne Gn'R jest dla niego coverbandem,a postawa Axla dziwna,bo przecież trupa należy zakopać,a nie wskrzeszać. A skoro tak,to już wiem,czego się po książce spodziewać.
-
(...) But hey, it's not really Guns N' Roses, is it? Despite what the poor deluded bastards who scream otherwise say. I mean, if Paul McCartney got a bunch of nobodies together tomorrow and called it the Beatles, would it mean it was the Beatles? (Whoever they are...)
Ten cytat chyba najlepiej oddaje stosunek Walla do New GN'R, ale myślę, że chodzi mu przede wszystkim o to, że obecny zespół nie powinien nazywać się Guns N' Roses, tylko np. jak sam pisze, Axl Rose Band ;)
-
Od razu uprzedzam,że to nie miejsce na kolejne rozważania,czy Axl miał prawo,czy nie i.t.d . :ph34r:
Zdanie Walla znamy i wiemy,czego oczekiwać. Czy ktoś wyczytał tam od jak dawna książka "się pisze"?
-
Nie chodzi o to, czy miał prawo, ale o to, czy powinien :P Ale koniec offtopa.
Dokładnej daty, kiedy Wall zaczął pisać książkę, nie odnalazłam, ale można wywnioskować, że zaczął w drugiej połowie lipca, więc jeszcze trochę trzeba będzie zaczekać ;)
poprawka: zaczął kompletować materiały w połowie czerwca :)
-
Ktos się orientuje w jakim nakładzie sprzedała się pierwsza książka Walla o Gunach?
-
Ja sobie kupiłem używaną (i teoretycznie zaktualizowaną) kopię. Mam mieszane uczucia. Niby ciekawie napisane, ale większość rzeczy i tak fani już wiedzą. Do tego gdy widzę, że autor pisze o koncercie w Las Vegas (tym pierwszym koncercie Gn'R od 7 lat), że zagrano tam nowe piosenki, m.in: "Madagascar" oraz "Oklahomę" (sic!) to momentalnie tracę do niego zaufanie i ochotę na dalszą lekturę. Nawet setlisty nie chciało mi się sprawdzić?
-
Kiedyś tam były plotki że Oklahoma = Riad & beduins, a ten kawałek chyba grali, jeśli dobrze pamietam. Nie chce mi się sprawdzać.
-
Tak było
-
Mick Wall parę stron dalej pisze o "Rhiad..." jako "kolejnej nowej piosence". Nie pisze nic o związku z "Oklahomą".
-
Cóż, w takim razie nie sprawdził dokładnie wszystkich źródeł. Ma też krytyczny stosunek do Axla, choć raczej jako osoby, a nie jako artysty, ale czy dyskwalifikuje go to jako autora?
-
Nie, ale to czyni go nieobiektywnym, a przez to mniej wiarygodnym moim zdaniem ;)
-
Zgadzam się z Canis_Luną :) Poza tym są nieścisłości to dla mnie pisanie dla pisania ,wolę jakość nie ilość :)
-
Może sformułuję to inaczej. W książce Wall opisuje Axla z różnych stron. Z kilkoma jego spostrzeżeniami się zgadzam, z kilkoma nie. Jednak gdy widzę, że robi pomyłki w historii GN'R jak te podane wyżej, a raczej wręcz dopisuje rzeczy, które się nie zdarzyły, to traci dla mnie na wiarygodności. W innych fragmentach książki opisuje kulisy danej sytuacji i często twierdzi, że "opiera się na swoim źródle w obozie zespołu"? Nie czepiam się szczegółów, ale jak mam zaufać jemu i jego "źródłom", gdy źródeł w internecie nie potrafił sprawdzić.
-
To jest argument nie do odparcia. Zwłaszcza, że w przypadku anonimowego źródła można napisać każdą bzdurę jako fakt.
Jak te niezbyt wiarygodne wydarzenia mają się do relacji Gunsów/ exGunsów? :)
-
Tego raczej nie dowiemy się od Micka Walla.