NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Ringo w Stycznia 06, 2012, 02:13:19 pm
-
Sugerując się wątkiem o bębniarzach starego GN'R, postanowiłem w tym temacie zestawić 2 perkusistów najdłużej grających w nowym składzie. Kogo bardziej wolicie za bębnami: Brain'a czy Franka?
Według mnie do GN'R bardziej pasował Mantia. Jego gra była bardziej interesująca, w starych kawałkach potrafił umiejętnie zastąpić niektóre partie Adlera i Soruma, dzięki czemu piosenki miały nowe i ciekawe brzmienie. Gdy Brain pojawił się w zespole, w końcu było widać ten luz i zabawę, których brakowało za bębnami od czasu wyrzucenia Stevena. Frank ma dobry warsztat, ale nic po za tym. W jego grze nie ma finezji, która by przyciągała. Obaj są dobrymi perkusistami, ale Brain ma to "coś", dzięki czemu jego gra jest o wiele ciekawsza.
-
Dla mnie zdecydownie Mantia. Tak jak mowisz on jest bardzo chryzmatycznym perkusista, ma to cos, jest zabawny i bardzo oryginalny.
poza tym plus za facjate :wub: :D
mam nadzieje, ze moze kiedys znow sie pojawi, w koncu Frank chyba oficjalnie caly czas zastepuje Briana czy juz nie? ;)
-
Dla mnie Brain jest najlepszym perkusistą jaki kiedykolwiek grał w Guns N' Roses.
Ale Franka też bardzo lubię, z koncertu na koncert coraz bardziej mnie przekonuje jego bębnienie, niczego mu nie brakuje :)
-
Dodałem ankietę - można głosować ;)
-
Matina choć Franowi finezji nie brakuje :P
-
Frank :)
-
Brain ;) chociaż ostatnio oglądając koncerty z LA i Vegas muszę przyznać, że Frank naprawdę daje radę. Solidny drummer z niego jest :)
-
oczywiście brain 8)
-
Mózg, mózg, mózg, mózg
http://www.youtube.com/watch?v=aMpSuYOSiWg (http://www.youtube.com/watch?v=aMpSuYOSiWg) :D
tak poważnie, to szanuję chłopa już od Primus
-
Oczywiście i bezdyskusyjnie Brain. Najlepszy bębniarz Guns N' Roses. Nie musiał tłuc w perkusję jak siekierą, żeby było to pierdolnięcie. Do tego niesamowity freestylowiec, genialny technik. Uwielbiam Animal Behavior z Warszawy.
-
dziwne, same posty na braina a jest 7v9 :???:
-
Bo to boty głosują :D
-
dziwne, same posty na braina a jest 7v9 :???:
glosujący na Franka wstydza się przyznac.
-
Mantia, zdecydowanie.
-
Od zawsze drażniło mnie brzmienie garów Braina. Nie było słychać w jego grze niczego nowego - powtarzał ścieżki z płyt. Jak widzę co Frank robi za garami przy niektórych starszych kawałkach, to od razu mi się kopara cieszy. Przykłady: inaczej grany wstęp do Brownstone, początek Rocket Queen... Mój głos na Franka 8)
-
Głos na Ferrera :).
-
Również Ferrer. Przy tym co on wnosi swoją grą pozycja Braina słabnie u mnie.
-
Frank :)
-
dziwne, same posty na braina a jest 7v9 :???:
glosujący na Franka wstydza się przyznac.
hahahahahahahahahahahahahahahah
Witam Loko - stesknilam sie :D :kwiatek:
-
dziwne, same posty na braina a jest 7v9 :???:
glosujący na Franka wstydza się przyznac.
Fak Yaa Niggga 8)
-
Frank :)
Ja nie wstydziłem. Bardziej mi Frank pasuje, nie uzasadnię dlaczego, bo ciężko by było, zresztą prawie nikt tu nie uzasadnia, więc nie widzę potrzeby :)
-
Brain