NighTrain Station Guns N' Roses

Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Wojo w Sierpnia 20, 2006, 04:06:28 pm

Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Wojo w Sierpnia 20, 2006, 04:06:28 pm
Jakie piosenki Gunsów bardziej podobają się Wam z koncertu a jakie studyjne?
U mnie generalnie rozkłada sie to mniej więcej sie to po równo, ale jest kolosalna przewaga koncertowych nad studyjnymi w takich piosenkach jak: Double Talkin Jive, It's So Easy, Dust N' Bones, Nightrain i na odwrót, studyjymi nad koncertowymi: November Rain czy Don't Cry
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Arcos w Sierpnia 20, 2006, 04:16:11 pm
Koncertowe dlaczego bo sa lepsze :D !
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Sierpnia 20, 2006, 04:27:06 pm
najlepsza koncertowa piosenka to nightrain, juz w 2002 r byly genialne wersje (ze wgledu na 3 gitary), przede wszystkim dlatego jest rewelacyjna bo za kazdym razem jest inna solowka, roznia sie dlugosciami poszczegolne wersje, chyba najdluzsza jaka spotkalem miala 9min. takie it's so easy jest zawsze grane tak samo bo co tu mozna urozmaicic? mozna jedynie to sp******c...

dla mnie taki nightrain moglby trwac 15min, z czego polowa trwala by solowka  :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: pompon w Sierpnia 20, 2006, 04:30:38 pm
Koncertowe są o niebo lepsze...
weźmy pod uwagę WTTJ z Rock In Rio -Axl na początku krzyczy wstęp na jednym wdechu przez ponad 10 sek!
albo takie Estranged z Oklahomy...
a co do November, to jednak się nie zgodzę i także przyznam dodatkowe punkty live- za wstęp fortepianowy oraz zmianę melodii przed finałową solówką...po prostu odpływam jak tego słucham...
Axl jest dodatkowo niesamowity na żywo,  gdyż biega z mikrofonem, ani razu nie łapiąc zadyszki i nie myląc się...może, gdyby miał w studiu nagraniowym jakąś bieżnię mógłby jeszcze bardziej wykrzyczeć swoje emocje.. ;)
Pozdrawiam!
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Shivel w Sierpnia 20, 2006, 04:52:27 pm
Według mnie najlepszy koncertowy utwór to You Could Be Mine. Nie ma się co równać z wersją studyjną! ;)
Ogólnie wolę koncertowe wersje piosenek, jednak dla mnie Civil War i Don't Cry lepiej brzmią w wersji studyjnej.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: gunska w Sierpnia 20, 2006, 05:53:08 pm
Generalnie wolę wykonania koncertowe bo są naturalne , bez przeróbek   . Jedyną piosenkę którą wole w wersji studyjnej jest Don't cry .
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: CzarnaWdowa w Sierpnia 20, 2006, 06:48:53 pm
Każda wersja dobra, ale koncertowych się mi jakoś lepiej słucha, bardziej to do mnie dociera... głos na grane na żywo.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Sierpnia 20, 2006, 07:01:21 pm
Moim zdaniem najlepsza piosenka koncertowa to Double Talkin' Jive, wspaniałe solo, super improwizacja :) zresztą KOHD np. w Oklahomie tez jest niezłe ;) dłuuuuugie solo Slash'a + kilkakrotna zmiana stylu muzycznego przez zespół = pełny profesjonalizm, mniam :]
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kala w Sierpnia 20, 2006, 07:08:24 pm
Koncertowe rządzą takie jak Nightrain, It's so easy, Double Talkin' Jive :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Sierpnia 20, 2006, 07:46:18 pm
Duz bardziej podobaja mi ie wersje koncertowe i dlatego na pdtwarzaczu mp3 jest ich przewaga nad sdudyjnymi.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Trisha w Sierpnia 20, 2006, 08:48:39 pm
Gunsi sa takim zespolem, ktory slucha sie o wiele lepiej live niz studyjnie  ;)  takie moje zdanie
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Sierpnia 20, 2006, 09:09:07 pm
Nie będę oryginalny. Z koncertowych uwielbiam Naightrain, Double Talkin' Jive, KOHD ze względu na dużą porcję improwizacji. A resztę ze względu na większą porcję emocji w porównaniu z płytami. Na płytach czasami jest wszystko za bardzo "wygładzone". Np. początek wokalu w Estranged jest trochę za delikatny. Ale w sumie słucham w większości płyty, choć z tego co mówię powinno byc odwrotnie. Jeśli koncerty to video, rzadziej audio. Muszę sie o jakieś nowe postarać, a nie przepadam za ściąganiem.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: hex w Sierpnia 20, 2006, 10:32:10 pm
Najlepsze koncertowe to te kiedy ja jestem na koncercie :D :D :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Nope w Sierpnia 20, 2006, 10:40:24 pm
koncertowe niezaprzeczalnie lepsze... bardziej żywiołowe, naturalne... zawsze coś tam dodadzą, coś ujmą, ale zawsze tak że brzmi lepiej...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: psycholcia w Sierpnia 20, 2006, 11:12:36 pm
dla mnie najlepsze sa koncertowe:D:D:D:D:D lepiej sie slucha  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: artbledo w Sierpnia 20, 2006, 11:48:34 pm
ja  napiszę  tylko  tyle  że  koncerty  Gunsów  bardzo ...  
dlatego  że  grają  zawsze  niby  takie same  kawałki  ale  za  każdym razem jest  coś  w  nich  innego  (inny  głos Axla,  jakiś  pomyłka ;) itp. )  i  oczywiście  koncerty  za  power  i  show ...  ale poza tym też  uwielbiam  drugą  stronę  Lies ...  bardzo ;)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Sierpnia 21, 2006, 08:22:28 am
Każda wersja SCOM live jest zjebana. Ta piosenka tak jak i Estranged to klasyki na płytach przede wszystkim. Natomiast większość kawałków z AFD wypada blado przy ich odpowiednikach koncertowych. Tyle wariacji ile już przeszło takie Rocket Queen ...  B)  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: smakol w Sierpnia 21, 2006, 09:29:50 am
Dust N' Bones i Double Talkin... reszte zdecydowanie wole z nagran studyjnych :P  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Sierpnia 21, 2006, 07:46:33 pm
Jak dla mnie zależy ale generalnie raczej wolę lajwy. Niektóre utwory są bezapelacyjnie lepsze (jak Locomotive), niektóre lepiej brzmią zależnie od daty wokonanie, jeszcze inne (KOHD czy SCOM z dodatkami) pozmieniane w stosunku do wydań studyjnych mają swój smaczek.

Generalnie GNR są jednym z nielicznych zespołów, które brzmiały lepiej na lajwie niż w studiu a covery lepiej od oryginałów.

Jak ktoś woli studyjne od oryginałów to niech se wsyśnie poniższe bootlegi (wszystkie są w dobrej jakości) i później jeszcze raz się wypowie  :lol: :
1991-05-09 Warfield Theatre, San Francisco, CA
1991-05-16 The Ritz, New York, NY
1991-05-24 Alpine Valley Music Theatre, East Troy, WI
1991-05-25 Alpine Valley Music Theatre, East Troy, WI
1991-05-28 Deer Creek Music Center, Noblesville, IN
1991-05-29 Deer Creek Music Center, Noblesville, IN
1991-06-13 Philadelphia Spectrum, Philadelphia, PA
1991-06-17 Nassau Coliseum, Uniondale, NY
1991-06-20 Capitol Centre, Landover, MD
1991-06-22 Hampton Coliseum, Hampton, Virginie, USA
1991-06-30 Birmingham Race Course, Birmingham, AL
1991-07-02 Riverport Amphitheatre, Maryland Heights, MO
1991-07-19 Shoreline Amphitheatre, Mountain View, CA
1991-07-20 Shoreline Amphitheatre Mountain View CA
1991-07-29 Great Western Forum, Inglewood, CA, 1st Night
1991-07-30 Great Western Forum, Inglewood, CA (2nd Night)
1991-08-02 Great Western Forum, Inglewood, CA (3rd Night)
1991-08-03 Great Western Forum, Inglewood, CA, 4th Night
1991-08-14 Jäahalli, Helsinki, Finland
1991-08-16 Globen, Stockholm, Sweden
1991-08-17 Stockholm, Sweden (Stockholm Illusion)
1991-12-05 Worcester Centrum Centre, Worcester, MA
1991-12-06 Worcester Centrum Centre, Worcester, MA
1993-03-09 Hartford Civic Center, Hartford, CT
1993-03-12 Hamilton,Canada
1993-03-16 Augusta Civic Center, Augusta, ME
1993-03-17 Boston Garden, Boston, MA
1993-03-21 Fargo Dome, Fargo, ND
1993-03-24 Winnipeg Arena, Winnipeg, Canada
1993-04-03 ARCO Arena, Sacramento, CA
1993-04-04 Lawler Events Center, Reno, NV
1993-05-24 Olympic Stadium, Athens, Greece
1993-05-30 Milton National Bowl, Milton Keynes, England
1993-06-05 Stadspark De Goffert, Nijmegen, Holland
1993-06-08 Gentofte Stadion, Copenhagen, Denmark
1993-06-10 Valle Hovin, Oslo, Norway
1993-06-12 Stockholms Stadion, Sweden
1993-06-18 Weserstadion, Bremen, Germany
1993-06-19 Müngersdorfer Stadion, Cologne, Germany
1993-06-22 Karlsruhe, Germany
1993-06-25 Waldstation, Frankfurt
1993-06-26 Olympiastadion, München, Germany
1993-06-29 Modena Stadio, Modena, Italy
1993-06-30 Modena Stadio, Modena, Italy
1993-07-05 Estadi Olimpic, Barcelona, Spain
1993-07-06 Vicente Calderon Stadium, Madrid, Spain
1993-07-09 Halle Tony Garnier, Lyon
1993-07-11  Werchter Festival Ground, Werchter, Belgium
1993-07-16 Estadio River Plate, Buenos Aires, Argentina

Ps. przesłuchałęm ponad 200 bootlegów - wiem co piszę  :P  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Kirzen w Sierpnia 22, 2006, 02:02:58 pm
U mnie to zależy od nastroju, jeśli mam ochote na wyładowanie energi to puszczam kawałki live, a niekiedy wole "wygładzone balladki" np puszczane wieczorami, gdy w domu jestem sam tworzą wspaniały klimat przy zgaszonych światłach :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: alas w Sierpnia 25, 2006, 01:47:32 pm
utwory studyjne mają swój urok lecz są takie które na koncercie wypadaja lepiej niz wersja z płyty wg mnie to np live and let die (szczególnie z rock in rio III), WTTJ, Yesterdays, Paradise city...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Sierpnia 25, 2006, 06:19:39 pm
Ja mam coś takiego, że np. utwór studyjny nie zabardzo mi się podoba ale w momencie kiedy usłyszę go w wersji live często zmieniam o nim zdanie. Dlatego ja zdecydowanie głosowałbym za wersjami koncertowymi. A jeszcze jak utwór nie jest idealnie odegrany jak na płycie + np. jakies pomyłki wokalisty to już wogóle...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Moonsun w Sierpnia 25, 2006, 06:33:49 pm
Jako osoba na wskroś pedantyczna i lubiąca mieć wszystko pod kontrolą  :P zdecydowanie preferuję "czyste" i przewidywalne (czytaj: niezmieniane i bez niespodzianek) wersje studyjne :) Przeszkadzają mi odgłosy publiczności ;), "wariacje na temat", improwizacja itp. Koncerty? Owszem, chętnie obejrzę i posłucham, ale jeśli w grę wchodzi sama fonia, bez wizji, to tylko studyjne. I nie sądzę, żeby przesłuchanie nie wiem jak wielu bootlegów wpłynęło w jakikolwiek sposób na moje preferencje  :P  Po prostu zależy, co kto lubi...ale z jednym zgadzam się w 100% - covery Gunsów są o niebo lepsze od oryginałów  :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Viper w Sierpnia 25, 2006, 11:08:47 pm
Koncertówki rządzą !!! Szczególnie jeżeli są w dobrej jakości.Odgłosy wyjących i klaszczących tłumów, to jest ten klimat.I zazwyczaj można też posłuchać gadki Axla i solówek między kawałkami.Studyjne są ok, ale częściej jednak słucham występów live ;)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Września 05, 2006, 06:35:09 am
A ja nie potrafie tak jednoznacznie określić, czy bardziej lubię nagrania koncertowe, czy studyjne. To chyba zależy od nastroju :]
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 05, 2006, 07:22:51 am
Cytuj
Każda wersja SCOM live jest zjebana. Ta piosenka tak jak i Estranged to klasyki na płytach przede wszystkim. Natomiast większość kawałków z AFD wypada blado przy ich odpowiednikach koncertowych. Tyle wariacji ile już przeszło takie Rocket Queen ... 

Zgadzam sie :]
Nightrain szczegolnie dostaje ostatnio mega kopa. Poza tym Better tez brzmi nijak moim zdaniem na koncertach
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Września 05, 2006, 09:24:21 am
Cytuj
Cytuj
Każda wersja SCOM live jest zjebana. Ta piosenka tak jak i Estranged to klasyki na płytach przede wszystkim. Natomiast większość kawałków z AFD wypada blado przy ich odpowiednikach koncertowych. Tyle wariacji ile już przeszło takie Rocket Queen ... 

Zgadzam sie :]
Nightrain szczegolnie dostaje ostatnio mega kopa. Poza tym Better tez brzmi nijak moim zdaniem na koncertach
Better na koncertach wymiata, studio dla mnie to troche zamulista jest. SCOM na koncertach dla mnie jest i tak najlepsze, studio tez spoko, ale koncert lepszy jak dla mnie.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 05, 2006, 09:32:42 am
Cytuj
Better na koncertach wymiata, studio dla mnie to troche zamulista jest.
Nie wiem, moze muzycznie Better wypada OK ale jesli chodzi o Axl'a to bywa bardzo roznie... Po prostu nie widzi mi sie ten utwor na koncertach.

Cytuj
SCOM na koncertach dla mnie jest i tak najlepsze, studio tez spoko, ale koncert lepszy jak dla mnie.
Nie wiem ale moim zdaniem tam zawsze cos jest spieprzone... Albo Axl cos nie tak zrobi albo w zespole cos sie posypie

Ogólnie to wszystko to kwestia gustu :P

 
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Września 05, 2006, 10:02:52 am
Witek zgadzam się :) praktycznie każda wersja SCOM live jest zrypana :D

a co do nowych to dla mnie IRS wypada kiepsko...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Września 05, 2006, 10:54:12 am
Cytuj
Nie wiem, moze muzycznie Better wypada OK ale jesli chodzi o Axl'a to bywa bardzo roznie... Po prostu nie widzi mi sie ten utwor na koncertach.
Widac roznice w wokalu miedzy wersja studyjna a koncertowa, ale dla mnie ta pierwsza jest za malo ostra, dlatego wole koncertówke, ale zgodze sie, że to wszystko kwestia gustu.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Śpiochu w Września 08, 2006, 03:36:22 pm
I.R.S. dopiero w wersji soundboad z RAR da się słuchać, wcześniej strasznie denerwowało mnie że z kawałka który szybkością przypominał It's So Easy zrobiono pompatyczny kawałek... trochę na siłę. A na dzień dzisiejszy obok The Blues brzmi on najbliżej "starego Gn'R"
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 10, 2006, 10:01:23 am
Swoją drogą The Blues z RAR też brzmi lepiej niż inne bootlegi tzn. chodzi mi o to, że słychać coś więcej niż pianino.

W ogole co do IRS kiedyś bawiłem się troche Cool Editem i ten kawałek brzmi w dużo lepiej kiedy ma szybsze tempo.

EDIT:
Better z RAR mnie jakby zmiótł... Chodzi mi o video, aduio mi się nie podobało ale tu jakoś fajniejsze to jest :D Ta mocniejsza część tutaj brzmi lepiej niż w studiu :]
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: godfather w Września 14, 2006, 02:25:27 pm
you could be mine, outta get me, paradise city. te 3 kawalki napewno wychodza im lepiej live.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: ronve w Września 19, 2006, 10:27:46 pm
Mr Brownstone, It's so easy, rocket queen, paradise city,civil war  niszcza w koncertowych wersjach, ze swojej strony załuje że chłopaki nie grają juz na koncertach perfect crime, right next door to hell bo całkiem niezle wypadaly na zywca....z nowego materiału zdecydowanie Better, IRS i Chinease Democracy
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Solid Shake w Września 19, 2006, 10:44:11 pm
ta, ale rndth zagrali z 2 razy, mnie szkoda tylko tego że  ddm suchary nie zagrały na żywo   tylko dont cry wałkowali
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Września 20, 2006, 04:58:00 pm
Cytuj
Mr Brownstone, It's so easy, rocket queen, paradise city,civil war  niszcza w koncertowych wersjach, ze swojej strony załuje że chłopaki nie grają juz na koncertach perfect crime, right next door to hell bo całkiem niezle wypadaly na zywca....
Z często granych dodał bym jeszcze My Michelle  :rolleyes: .

Oj Solid - jakie 2 razy? Może słyszałeś tylko 2 razy  :P  :lol:  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Solid Shake w Września 20, 2006, 05:08:09 pm
nope, tu ktoś tak pisał, ja gn'r znam może z 2 bootlegi XD
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: ronve w Września 20, 2006, 07:04:51 pm
w sumie to chetnie posluchalbym na zywca Don't damn me, bad apples, garden of eden i shotgun blues, nie wiem czy grali te kawalki gdziekolwiek na zywo... :(  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Września 21, 2006, 03:42:16 pm
Cytuj
w sumie to chetnie posluchalbym na zywca Don't damn me, bad apples, garden of eden i shotgun blues, nie wiem czy grali te kawalki gdziekolwiek na zywo... :(
 
Shotguna i Don't Damn Me sobie nie posłuchasz :P
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: ronve w Września 22, 2006, 06:26:02 pm
no niestety szkoda hehe
 
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Viper w Września 23, 2006, 09:04:23 pm
Chyba że sam sobie pośpiewasz :D
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Malvado w Września 23, 2006, 09:23:07 pm
Cytuj
Chyba że sam sobie pośpiewasz :D
Ja wolę koncertowe :) - bardzo podobają mi się reakcje, śpiewy publiczności - kto np. widział "Fear Of The Dark" Iron Maiden z Rock In Rio 3 ten wie o czym mówie  :P  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: ronve w Września 24, 2006, 06:43:05 pm
Cytuj
Chyba że sam sobie pośpiewasz :D
śpiewam zawsze pod prysznicem hehe ;)  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Witek w Września 24, 2006, 06:48:13 pm
A ja przypominam, że temat jest o tym jakie wersje utworów GN'R wolimy :)

Wiem, że śpiewanie pod prysznicem to też jakby prysznic ale wiecie no :D
Koniec offtopa :P
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Września 25, 2006, 04:31:03 pm
Cytuj
Koncertowe są o niebo lepsze...
...
Axl jest dodatkowo niesamowity na żywo,  gdyż biega z mikrofonem, ani razu nie łapiąc zadyszki i nie myląc się...
tró

i jak napisał Kuzik - u mnie większość na plejerze to wypaśne lajwy  :rolleyes:  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: owsik w Września 28, 2006, 01:01:33 pm
Oczywiście , że koncertowe sa lepsze ,ale nie slyszalem jeszcze nigdy koncertowego wyknania Bad Apples. moze macie jakiegos linka do tego utworu w wykonaniu kocertowym. a tak poza tym, to Bad Apples to jeden z najlepszych ich kawalków. :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Września 28, 2006, 04:11:12 pm
Cytuj
...ale nie slyszalem jeszcze nigdy koncertowego wyknania Bad Apples...
wsyśnij se RIR 1991-01-23 to usłyszysz, wogóle cały koncert jest oryginalny na swój sposób (dlaczego dowiesz się jak przesłuchasz  :P :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: ronve w Października 24, 2006, 01:07:41 pm
a skad mozna wessać  B) tenże koncert? powiem szczerze ze widziałem z tego dnai tylko trzy numery nic poza tym i zalezałoby mi żeby go obejrzeć obok Argentyny 93 uwazam ze to był ich najlepszy koncert..(z tych które widziałem)...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Października 24, 2006, 02:48:40 pm
Cytuj
Cytuj
...ale nie slyszalem jeszcze nigdy koncertowego wyknania Bad Apples...
wsyśnij se RIR 1991-01-23 to usłyszysz, wogóle cały koncert jest oryginalny na swój sposób (dlaczego dowiesz się jak przesłuchasz  :P :)
Kurde, mam ten koncert na DVD i nie ma tam Bad apples :(
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Października 24, 2006, 03:53:01 pm
Cytuj
Cytuj
Cytuj
...ale nie slyszalem jeszcze nigdy koncertowego wyknania Bad Apples...
wsyśnij se RIR 1991-01-23 to usłyszysz, wogóle cały koncert jest oryginalny na swój sposób (dlaczego dowiesz się jak przesłuchasz  :P :)
Kurde, mam ten koncert na DVD i nie ma tam Bad apples :(
bo video nie ma - tylko empeczy
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 24, 2006, 05:11:08 pm
Aha, mam (miałam, bo gdzieś mi wcięło płytę) ten koncert i faktycznie jest tam Bad Apples ;]
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Października 24, 2006, 05:12:48 pm
moze ktos to uploadnac(bad apples) i podac linka?
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 24, 2006, 05:16:57 pm
Jak znajdę płytę to dam :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: el_loko w Października 24, 2006, 06:54:37 pm
Bad Apples
http://rapidshare.com/files/510802/Guns_N_...04.23_.mp3.html (http://rapidshare.com/files/510802/Guns_N__Roses_-_Bad_Apples__RIR_II_-_91.04.23_.mp3.html)
The Day The World Went Away
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Października 24, 2006, 08:15:32 pm
Cytuj
Bad Apples
[url]http://rapidshare.com/files/510802/Guns_N_...04.23_.mp3.html[/url] ([url]http://rapidshare.com/files/510802/Guns_N__Roses_-_Bad_Apples__RIR_II_-_91.04.23_.mp3.html[/url])
The Day The World Went Away

 Dziekuję pięknie :D
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Wojo w Października 31, 2006, 08:22:29 am
Doszedłem do wniosku, że największą różnicę robi KOHD. Nie ukrywam, że studyjna tak sobie mi się podoba, natomiast koncertowa to mistrzostwo świata.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 31, 2006, 09:38:51 am
Tak,koncertowe wersje KOHD chyba najbardziej różnią się od tej studyjnej. Ja zawsze zaczynam słuchanie każdego koncertu nie od początku, tylko od Patience :) Ma to swoje wady, bo nie czuje się już tego klimatu koncertu, ale nic nie poradzę na moją niecierpliwość.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Maro2 w Października 31, 2006, 12:03:48 pm
Cytuj
Doszedłem do wniosku, że największą różnicę robi KOHD. Nie ukrywam, że studyjna tak sobie mi się podoba, natomiast koncertowa to mistrzostwo świata.
A co powiecie na nową wersje KOHD? Mi to jakoś nie pasuje. Chyba za bardzo zakorzeniła się we mnie Slashowa wersja, szczególnie z " Give me some raggae :D "
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: kokosz1981 w Października 31, 2006, 03:13:02 pm
KOHD z "combinating crowd" i solówką Dizziego to jest to; polecam Oklahomę'92; wersja albumowa mnie lekko nudzi.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Października 31, 2006, 03:29:04 pm
Wersja z Oklahomy'92 to moja ulubiona :) i racja, wersja studyjna jest trochę nudna :D
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: DrDrei w Października 31, 2006, 03:39:28 pm
wersja KOHD 2006 jest duzo lepsza niz 2001/2002, co raz bardziej zblizaja sie do tej rockowej wersji z lat 91-93... idzie ku lepszemu
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 31, 2006, 03:47:11 pm
Cytuj
Wersja z Oklahomy'92 to moja ulubiona :)
Krzyś, wrzuciłbyś samo KOHD z tego koncertu?  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Października 31, 2006, 03:52:11 pm
Cytuj
Cytuj
Wersja z Oklahomy'92 to moja ulubiona :)

Krzyś, wrzuciłbyś samo KOHD z tego koncertu?

Oczywiście :) chwilka tylko znajdę płytę :D

edit:
Proszę http://www.yousendit.com/transfer.php?acti...B8718590864E330 (http://www.yousendit.com/transfer.php?action=download&ufid=DB8718590864E330) :)
Tak na szybko to tylko mp3 wrzuciłem bo video trochę zajmuje :D  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 31, 2006, 04:23:52 pm
Chodziło mi o mp3 właśnie. Dzięki :*
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: bizkit w Października 31, 2006, 04:26:14 pm
Cytuj
racja, wersja studyjna jest trochę nudna :D
Cytuj
KOHD wersja albumowa mnie lekko nudzi.
Bluźnicie.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Października 31, 2006, 04:48:29 pm
Cudne jest to KOHD z Oklahomy. Słyszałam je już wcześniej i nawet mam gdzieś na dysku. Problem polega na tym, że ja zawsze zapominam podpisywać koncerty i później nie potrafię ich uporządkować. Nie wiem, co mam, a czego nie. Totalny chaos.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Boski_Krzychu w Października 31, 2006, 05:00:14 pm
Cytuj
Problem polega na tym, że ja zawsze zapominam podpisywać koncerty i później nie potrafię ich uporządkować. Nie wiem, co mam, a czego nie. Totalny chaos.
Mam to samo. Czasem ściągam kilka razy ten sam koncert bo zapominam, że juz go miałem :D
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Patience w Kwietnia 04, 2007, 04:12:39 pm
Najlepsza piosenka od Gunsów w wersji live to według mnie You could be mine.
Ale np.Paradise city czy Don't Cry wole w wersji studyjnej.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Jaskinia w Kwietnia 04, 2007, 04:23:21 pm
Koncertowe są lepsze, wiadomo w studyjnych nagraniach wszystkie elementy są łączone. W występach na żywo można coś zawsze dodać od siebie i widać te emocje. KOHD jest z koncertów o niebo lepsze niz studyjne (z reagee w środku :P ), Patience również mi się podoba dużo lepiej oraz generalnie wszystkie utwory w wersjach koncertowych ;)  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Kempes w Kwietnia 13, 2007, 12:20:05 am
Zdecydowanie KOHD w wersji live bardziej mi sie podoba.
Nagranie studyjne faktycznie lekko usypiające ... no i nagrywając sobie kawałki na mp3 KOHD zawsze biore któreś live ;-)

Co do reszty ... zależy od mojej fazy.
Ostatnio np bardzo często słucham Paradise w wersji live.
Sam refren ma więcej ''poweru'' niż na płycie. Moim zdaniem.
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Daniel w Kwietnia 13, 2007, 07:44:14 pm
Zdecydowanie live, zwłaszcza utwory z afd zyskują live, np. nightrain na live erze brzmi 100 razy lepiej ...
Co do KOHD: zgadzam się w pełni, wersja studyjna przeciętna, wolę dylanowską, natomiast live wypadało świetnie, choćby koncert dla Mercurego, dłuuugie i świetne.
Podobnie z większością utworów :)
AFD było dla mnie dużym rozczarowaniem gdy pierwszy raz usłyszałem, bo wcześniej znałem Live Erę i wersje ostrzejsze, lepsze IMO :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Queen of Sorrow w Kwietnia 21, 2007, 04:48:08 am
Wielu przeciętnych artystów spala się na koncertach, ale nie Gunsi, oni byli jeszcze lepsi. :) Byli najwspanialszym zespołem koncertowym w ogóle, choć czasem głos Axla był fatalny.  :ph34r:
Wszystkie ich utwory koncertowe są lepsze od studyjnych, ale szkoda, że na Live Erze pojawiły się znacznie słabsze wersje (okrojone KOND, brak DTJ i "Civil War"), ale za to "Used To Love Her" jest przepyszne. :D A także "You're Crazy" i "tokyowskie" "Prettie Tied Up" (milion razy lepsze od studyjnego), "Move To The City" (również milion razy lepsze) i "Estranged" (tutaj jednak dopieszczona wersja studyjna jest ciut lepsza). :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: krelke w Kwietnia 21, 2007, 11:05:31 am
Nie przesadzajmy z tym najwspanialszym zespołem koncertowym...dobrym ale nie najwspanialszym... :P ;)  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Kwietnia 21, 2007, 11:07:17 am
Jeśli piszesz o Live Erze, to dla mnie małym nieporozumieniem jest umieszczenie takiej a nie innej wersji Patience, która się tam znalazła. Nie wierzę, że nie mogli dać jakiejś lepszej jej wersji bo te przecież są.  <_<  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Ace w Kwietnia 21, 2007, 12:05:24 pm
Hmmm a mi sie podoba Don't Cry z Live Ery ...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Roxy w Kwietnia 21, 2007, 12:38:55 pm
Cytuj
Hmmm a mi sie podoba Don't Cry z Live Ery ...
mi też, szczególnie ten moment, jak zaczyna się druga zwrotka, ale chyba najbardziej z LE lubię Move to the city i Yesterdays. W tym ostatnim Axl skrzeczy prawie tak jak Janis Joplin :D
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Hubik w Kwietnia 21, 2007, 12:51:43 pm
Cytuj
Cytuj
Hmmm a mi sie podoba Don't Cry z Live Ery ...
mi też, szczególnie ten moment, jak zaczyna się druga zwrotka, ale chyba najbardziej z LE lubię Move to the city i Yesterdays. W tym ostatnim Axl skrzeczy prawie tak jak Janis Joplin :D
Oj, Yesterdays w wersji koncertowej świetnie brzmi...
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Daniel w Kwietnia 21, 2007, 07:57:14 pm
Patience z Liver Ery to akurat zlepek dwóch wersji z dodatkową podgłośnioną publicznością, zwłaszcza w 1 zwrotce ... ale mi tam się podoba :P
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Queen of Sorrow w Kwietnia 21, 2007, 08:01:44 pm
Cytuj
Nie przesadzajmy z tym najwspanialszym zespołem koncertowym...dobrym ale nie najwspanialszym... :P ;)
Znam mnóstwo lepszych muzyków technicznie od GNR, ale nikt nie miał takiej pasji na scenie jak oni. :)
Głos Axla był nie zawsze dobry, ale w sumie nikt nie był tak energetyczny i romantyczny jednocześnie na koncertach. :)
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: KuZik w Kwietnia 21, 2007, 09:40:28 pm
Cytuj
Patience z Liver Ery to akurat zlepek dwóch wersji z dodatkową podgłośnioną publicznością, zwłaszcza w 1 zwrotce ... ale mi tam się podoba :P
Wersja Patience z LE jest OK, ale sto razy bardziej lubie tą z np. Tokyo, bo jest dużo lepsza solówka. B)  
Tytuł: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: krelke w Kwietnia 21, 2007, 11:01:52 pm
Cytuj
Cytuj
Nie przesadzajmy z tym najwspanialszym zespołem koncertowym...dobrym ale nie najwspanialszym... :P ;)
Znam mnóstwo lepszych muzyków technicznie od GNR, ale nikt nie miał takiej pasji na scenie jak oni. :)
Głos Axla był nie zawsze dobry, ale w sumie nikt nie był tak energetyczny i romantyczny jednocześnie na koncertach. :)
Nie chodzi mi o technike akurat... :P Pasje mieli i nie tylko GN'R no ale faktem jest że Axl lubił jogging na scenie :P Ale i tak pozostaje że są lepsze kapele koncertowe...
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Ivellios w Czerwca 03, 2007, 11:27:12 pm
Jeśli o mnie chodzi to ja słucham prawie wyłącznie wersji koncertowych ;] Najczęściej "November Rain", jakoś tak mi ten utwór przypasił że go mam prawie na każdej płycie MP3, raz sobie nagrałem nawet trzy wersje...

Chociaż, wiadomo, koncertówki nie zawsze wypadają dobrze. Weźmy np takie nagranie "November Rain" dla MTV, gdzie gościnnie wystąpił Elton John (na szczęście nie śpiewał :P ). No ludzie złoci! Nie ma nic gorszego, niż zachrypiony Axel, fałszujący Slash i wkurzony Elton John przy drugim fortepianie...
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Patience w Lipca 03, 2007, 12:11:07 pm
Cytuj
No ludzie złoci! Nie ma nic gorszego, niż zachrypiony Axel, fałszujący Slash i wkurzony Elton John przy drugim fortepianie...
:P to prawda,koszmarne było to wykonanie NR.

Ja np.akceptuję Knocking on heavens door TYLKO I WYŁĄCZNIE w wersji koncertowej.Bo jak słyszę studyjną to natychmiast zmieniam kanał,ściszam radio itd. ;)
A moją ulubioną wersją koncertową KOHD jest ta z Freddy Mercury Tribute z 1992.W tym wykonaniu gitara i perkusja przyprawiają mnie o utratę tchu w piersiach,bezgraniczny zachwyt itp. :P
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: deep w Lipca 08, 2007, 08:08:15 pm
koncertowo wolę DC reszta zależy od tego jaką formę mieli danego dnia/ występu
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Mary Jane w Lipca 29, 2007, 06:09:30 pm
A moją ulubioną wersją koncertową KOHD jest ta z Freddy Mercury Tribute z 1992.W tym wykonaniu gitara i perkusja przyprawiają mnie o utratę tchu w piersiach,bezgraniczny zachwyt itp. :P
To chyba jedno z gorszych wykonań KOHD, okrojone, solo Slasha na odpieprz zagrane, głos rudego fatalny. W Tokio i w Paryżu KOHD jest niesamowite, sola Slasha kosmiczne.

Ogólnie Gunsi byli wspaniali na żywo, mogę ich słuchać godzinami, choć czasem były problemy z dźwiękiem, Axl "śpiewał" jak dupa, ale przeważnie dawał radę. ;)
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Lipca 29, 2007, 09:08:18 pm
Guns N' Roses sa swietnym zespolem koncertowym nie najlepszym ale w czolowce, z tych zespolow ktore widzialem to lepsi sa chyba tylko Rolling Stonsi, U2 i AC/DC.

Mi sie naprzyklad bardzo podoba KOHD z Wembley jest w nim wiele emocji i jest spiewane swietnie, Don't Cry z Live Era jest super podobnie jak Yesterdays, ale sa piosneki ktore po prostu koncertowo wypadaja tak sobie np.
- Coma , grana tylko kilka razy bo Axl nie wytrzymuje calej piosenki i nic dziwnego
- There Was a Time ktore koncertowo jest duzo gorsze od dema i rzadko grane

a naprzyklad koncertowe Civil War czy Locomotive wole duzo bardziej niz wersje z plyty.

Szkoda np. Breakdown rzadko grali na koncertach
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: owsik w Lipca 30, 2007, 03:59:30 am
tak!
breakdown mogliby zagrać kilka razy więcej.

nie!
U2 nie jest lepszym zespołem niż Guns N' Roses pod żadnym względem a juz napewno nie pod względem koncertowym.

 8)
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Loremaster w Lipca 30, 2007, 11:10:59 am
Wiesz Twoje zdanie , dla mnie ogolnie GN'R jest duzo lepsze od U2 pod wzgledem muzycznym co nie ulega watpliwosci, ale lirycznie U2 jest niesamowite i daja genialne koncerty moim zdaniem lepsze od GN'R choc zdecydowanie bardziej lubie Gunsow, ale widzialem dwa koncerty U2 na zywo i jakies 5 na DVD i wypadaja duzo lepiej niz dwa koncerty GN'R ktore widzialem i to co mozna obejrzec z tasmy
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: Nope w Lipca 30, 2007, 12:53:47 pm
litości, nie gadajcie mi to u U2!! jeszcze jeden post taki i warn!!
Tytuł: Odp: koncertowe czy studyjne?
Wiadomość wysłana przez: guest211 w Sierpnia 20, 2007, 08:12:31 pm
U mnie jest pół na pół. Część lubię tylko w wersjach koncertowych (np. Estranged, November Rain) część w studyjnych (np. The Garden czy You Could Be Mine).

---

A właśnie że będzie o U2. Widzę jakieś przepychanki ta grupa lepsza na koncertach tamta gorsza, żrecie się jak dzieci w piaskownicy gdy jedno zaj*bie drugiemu łopatkę. Bono i Axl się nie przepychali. Po prostu wykonali razem utwór.

"Axl Rose became obsessed with the song "One" when the album "Aghtung Baby" came out in 1991. This was around G&R's hey day and the song "One" made Axl cry. He became a U2 fan then."

"It was on 1992 U2 Tour,Viena ,Austria. Conflict from Barcelona <-> Catalonia. Spain" - http://www.youtube.com/watch?v=kSUVrOwB7yo

Teraz możesz mi dać warna.

niech Ci bedzie, nie dostaniesz, ale ktoś kto na to odpowie dostanie :D