NighTrain Station Guns N' Roses

co jak co ale wyniszczonym alkoholikiem i narkomanem to on nie jest 

No i niestety sam sobie jest winien że tak go niektórzy  postrzegają.Już samo nagrywanie płyty przez 15 lat dla nich jest śmieszne.Jeżeli Axl w końcu wyda Chinese Democracy zamknie mordki tych pseudo krytyków.

Jak rockman to od razu, że narkoman, pijak i najgorsza padlina! Takich to zamknąć w pudle i to w trzech metrach kwadratowych!

Rockmanow? Ba, ja bym ich powystrzelal

XD

a powaznie, ogladalem wczoraj mtv 2, jakis festiwal czy cos, i chlopaczki grali jakiegos padacznego rocka w koszulkach gn'r

hm uważam, że można krytykować tak długie odwlekanie wydania płytki a nawet ciągle granie tych samych kawąłków na koncertach, ale koleś przesadził zwłaszcza z:

Zaprezentowany dotąd na koncertach materiał Axla jest w sensie jakościowym żaden - ot wyniszczony alkoholik, narkoman śniący publicznie sny o dawnej wielkości.

No i z porownywaniem Bacha do Hima, bo o ile z tym wizerunkiem Sebastiana sie zgadzam, i piskami fanek, to napewno nie z tym, ze to owczesny him, bo co jak co ale sebastian ma kawal glosu

a co do Axla, to coz nielatwo jest wrocic do punktu, w ktorym zakonczylo dzialalnosc GN'R, a nawet jest to niemozliwe, ale miejmy nadzieje, ze kiedys plytka wyjdzie i tego typu opinie sie skoncza 

no to macie teraz jak ja sie z matolem uzeralem:

Do:      <kulturatv@dziennik.pl>    
Data:     Poniedziałek, 14 Stycznia 2008 16:20   
Temat:     do pana Marcina Staniszewskiego   

Witam

"Nie czekamy rowniez na mityczne opus magnum Axla Rose'a bo zwyczajnie
nam sie to znudzilo.
Co prawda boski Axl wszem i wobec oglosil ze Chinese Democracy pojawi
sie w sklepach 11 lutego 2008
roku, ale podobnych zapowiedzi w czasie ponad dekady powstawania
albumu-widma byly juz dzisiatki.
Miedzy bajki nalezy rowniez wlozyc plotki o reaktywacji zespolu. To
rownie prawdopodobne jak informacja
ze Slash jutro ogoli sie na zero."

tak napisal pan w wydaniu Kultury do "Dziennika" z 11.01.08 r. Mam
pytanie bo jestem fanem GNR od 18 lat - gdzie pan przeczytal ze Axl Rose
"wszem i wobec oglosil ze Chinese Democracy pojawi sie w sklepach 11
lutego 2008"? Bo na pewno nie na oficjalnej stronie zespolu
http://web.gunsnroses.com/index.jsp. o ktorej istnieniu pewnie nawet pan
nie ma pojecia. To ze gdzies pan uslyszal lub przeczytal w jakims
serwisie typu zapowiedzi plytowe ze premiera CHD odbedzie sie 11 lutego
to nie znaczy ze to prawda. Axl Rose raz jedyny w oficjalnym liscie do
fanow napisal ze PRAWDOPODOBNA data wydania plyty to 6 marca 2007 r
(owszem nie dotrzymal tego terminu ale to zupelnie inna kwestia).
Wszystkie inne pojawiajace sie w mediach rzekome daty premiery plyty sa
wyssane z palca i tym bardziej przykro mi ze pana niekompetencja i
lenistwo przyczyniaja sie ze w powaznej gazecie (za jaka chyba uchodzi
Dziennik) ukazuja sie takie bzdury jak ten artykulik ktory uraza mnie i
wielu innych fanow Guns N'Roses.
Wlasnie GUNS N'ROSES a nie Guns'n'Roses - nawet nie potrafi pan dobrze
napisac nazwy zespolu.

Zycze na przyszlosc odrobiny rozsadku
Pozdrawiam

Odp: wypowiedzi dziennikarzyny oznaczone " <"

> Otóż przeczytałem o tym na conajmniej czterech serwisach informacyjnych,
> a do tego w sklepie Amazon,
> który przyjmuje obecnie zapisy na płytę... Nie wiedział Pan o tym?
> Myślałem że jest Pan fanem G'N'R...

Jedynym zrodlem rzetelnych informacji jest oficjalna strona Guns N'
Roses. Jakbym poszukal to bym panu znalazl ze 20 roznycn stron
internetowych a na kazdej z ich inna date premiery. Czy to znaczy ze to
sa wiarygodne informacje??? Zreszta mozna wejsc na inne wiarygodne
strony o zespole np: www.heretodaygonetohell.com czy www.newgnr.com albo
www.gunsnroses.com.pl - na zadnej z nich nie ma zadnych informacji na
temat rzekomego podania przez Axla daty 11 lutego.Nikt z fanow GN'R nie
wierzy w te bzdury, rownie dobrze ja moge wymyslic jakas date premiery i
puscic w eter.

>
> Czyli jednak nie dotrzymał słowa- właśnie o tym pisałem- płyta rodzi się
> od ponad dekady. W tym czasie
> Rose kilkakrotnie w wywiadach mówił o kolejnych przesuwanych datach
> premiery- słowa nigdy nie dotrzymał

Tak jak juz pisalem Axl jedyny raz oficjalnie zwrocil sie do fanow
podajac date 6 marca 2007 za PRAWDOPODOBNA, PRZYBLIZONA date wydania. W
innych wywiadach jedynie mowil ze plyta sie ukaze np jesienia, albo w
tym roku (ale nigdy nie podal zadnej konkretniej daty, ani nikt z
managementu zespolu).
>
> Naprawdę to Pana uraziło? ;-)
>

Pewnie ze urazilo, to powielanie stereotypow o Axlu i jeszcze mu
dorzucanie czegos czego nie zrobil (tak jak slynny tekst rzekomo
powiedziany przez Axla ze "nigdy nie zagra dla Polakow i Zydow" - przez
wiele lat walkowany przez ludzi ktorzy nie mieli pojecia o faktach - jak
pan - ucichlo to dopiero po koncercie w Warszawie w 2006r.)

>
> A to już uwaga do korekty, nie do mnie. Zanim zacznie pan wytykać mi
> lenistwo i niekompetencję, sugeruję
> najpierw samemu sprawdziś fakty.

Niech nie uczy pan ojca dzieci robic, ja na GN'R zeby zjadlem,
codziennie wchodze po kilkanascie razy na rozne strony z nimi zwiazane i
jestem bardzo dobrze poinformowany o tym co sie dzieje w zespole i
gwarantuje panu ze jesli Axl rzeczywiscie podalby oficjalna date wydania
plyty to wiedzialbym o tym duzo wczesniej niz pan.

po tym mailu zyczyl mi juz tylko wszystkiego najlepszego w nowym roku...

ale coz to jest jak walka z wietrakami, zastanawia mnie jednak kto tych balwanow do pracy przyjmuje???

wiesz co jest najgorsze Hubik - ze on wogole nie sprawial wrazenia zrozumienia swojego bledu...  i chcial mnie udowodnic
ze sie myle... ale przeliczyl sie, na drugiego idiote i ignoranta nie trafil, wiec jedyne co mogl zrobic to mi zyczenia noworoczne
wyslac... a najlepsze jak zakonczyl ostatniego maila - "pozdrawiam, Marcin" - po tym stwierdzilem ze szkoda mi na goscia
klawiatury

jakis szczyl, ktory w miare niezle wstukuje hasla w google, a jak braklo mu inteligencji to chcial sie ze mna zakumplowac chyba...
 

raczej test na IQ zanim bedzie mial ochote w ogoogle cokolwiek napisac

nie mam cierpliwosci do debili - dlatego dlugo go nie  pocisnalem