NighTrain Station Guns N' Roses

Jaki portal, takie i nominacje...

Nie mam zamiaru tego zrozumieć i co?

niestety takie przekleństwo tego albumu. Czekaliśmy na niego w cholerę dużo, więc media go oceniają przede wszystkim poprzez pryzmat czasu. No cóż, może gdyby Axl wydał kilka płyt tak jak wspomniał Bach, niektórzy patrzyliby przychylniej. Myślę, że nawet jakby Axl zaspokoił żądania głodnych rankingowców i wydał album z 14 November Rainami, to i tak znalazłby się jakiś powód do narzekania 

zrozumcie w końcu, że nie wszyscy muszą uznawać chd za dobrą płytę

To,czy dobra,czy nie,to kwestia gustu. Wg mnie jest dobra,ale np. AFD jest świetna.
Dlatego jestem w stanie zrozumieć,że odbierana jest w kategoriach porażki,choćby ze względu
na to,że poza faktem nagrywana x lat praktycznie nie zaistniała w mediach. Nie było singla nr 1 na lista przebojów,do
czego Gunsi przyzwyczaili nas wcześniej i czego fani i krytycy muzyczni mieli prawo oczekiwać także po CHD.
I nie mówcie,że ci,którzy tego oczekiwali nie są fanami i że Gunsi są tak strasznie niekomercyjni,bo to bzdura.
Doszło do tego wiele szumnych zapowiedzi,niekoniecznie z obozu Gunsów,ale apetyty rosły.
Dlatego widelcowe porównanie CHD do pizzy,na którą długo się czeka jest bardzo trafione,zwłaszcza,że pizzę
zwaną CHD jedliśmy po kawałku od 2001 roku i do czasu wydania,choć nadal była ulubioną pizzą wielu,to jednak okazała
się pizzą trochę odgrzewaną
Rozumiem autorów zestawienia,choć jestem przekonany,że w tej dekadzie było wiele słabszych płyt.Tyle,że faktycznie wokół
żadnej nie było tyle szumu,co oznacza,że chcąc nie chcąc Gunsi zafundowali z dużej chmury mały deszcz.
No,ale z drugiej strony to tylko ranking,jakich wiele,więc CHD nic na tym nie straciła.

Pewnie,że każdy ma własne zdanie,grunt umieć je uzasadnić. Przedstawiłem swoją opinię korzystając z takiej możliwości,poniekąd "uzasadniając" też  wybór widelcowej ekipy,z którą jednak się nie zgadzam z wiadomych względów.

to, żeby nie nazywać czegoś żenadą tylko dlatego, że się z tym nie zgadzacie, juz rozumniesz?

Zgadzam się.Ale napisać żenada najprościej.To nie wymaga uzasadnienia.

Myślę, że nawet jakby Axl zaspokoił żądania głodnych rankingowców i wydał album z 14 November Rainami, to i tak znalazłby się jakiś powód do narzekania  

A ja myślę,że za wielką wagę przywiązujemy do rankingów.
Dziś CHD jest w takim,jutro może być nr 1 na liście płyt Wszechczasów ułożonej przez XY i co,będziemy się tym szczycić po to,żeby zobaczyć,że kolejnego dnia CHD zostało najgorszą płytą w historii? Po co. Nie lepiej włączyć sobie np. Scraped ?

ja np zwracam zawsze uwage ze nie ma notki w polskich mediach o GNR gdzie chociazby nie zagosci jedna bzdura

i prosze:

Chociaż szczerze mówiąc bardziej wierzymy, że Kelly Familly powrócą na szczyt niż GNR w oryginalnym składzie.

no raczej, nie obstawialbym ze wskrzesza Ole Beicha...

Chodzi o to, że Axl nagrał płytę jakiej nikt się nie spodziewał. Nie było to drugie AFD, ani nic co ktokolwiek wcześniej zrobił. A już na pewno nie była to płyta jakiej chciały media. To samo jeśli chodzi o medialność Axla itd. To ich irytuje, że ktoś ma to całe zapchlone środowisko w dupie.

najnowszy nr Machiny - ChD znalazło się w rubryce 'rockowe szroty, które miały być arcydziałami', oczywiście zjechali płyte, było coś w stylu 'jeżeli dla Axla jest to płyta idealna to po przesluchaniu płyty Papa Roach stopi mu się mózg'