Ci, którzy wychowywali się na starych Gunsach, jak np. ja traktują nową twórczość Rose'a nieco z przymrużeniem oka. Nie ma to nic nic wspólnego z prawdziwym G'n R. Guns ' n Roses jest tylko jedno, ze składem do 1993 roku. Wszystkie inne co powstało pod tą nazwą jest tanią podróbką prawdziwego, kultowego, niepowtarzalnego Guns' n Roses. Gunsi to nie tylko Axl Rose. To także, a może i przede wszystkim Slash, Duff McKagan, Adler lub Sorum, Stradlin, Clarke. Teraz pod tą nazwą kryje się zespół, który z miernym skutkiem próbuje grać covery prawdziwego Guns' n Roses! Axl Rose pod tą wspaniałą nazwą nagrywa swoje solowe płyty, a jednak nazwa GUNS' N ROSES do czegoś zobowiązuje. Nie jestem przeciwnikiem nowej twórczości Rose'a bo może mieć jeszcze wiele ciekawych projektów jak choćby 2 piosenki z chińszczyzny. Jednak nie pod tą nazwą. Prawdziwych Gunsów charakteryzował niepowtarzalny kunszt muzyczny, fantazja, energia, improwizacja, moc, kreatywność, brzmienie, każdy ich występ to było megawydarzenie. Niestety do tego nie wystarczą porysowane ręce i włosy na żel. Potrzeba geniuszy a nie rzemieślników...