Nie wiem,czy wiesz,ale jak czytam Twoje posty ostatnie,to widzę jakiś zawód,brak nadziei,co do Gunsów ;)Nadzieja jest, cały czas :) raczej chodzi o to, że wolę być pozytywnie zaskoczony jak już ta płyta wyjdzie niż liczyć na arcydzieło i być zaskoczony negatywnie ;) wiem, że są przecieki ale jednak czekam na coś oficjalnego :)
Również pasuje mi najbardziej opcja nr 3. Ciekawe ilu na forum jest fanów słuchających wyłącznie jednego "wcielenia" :)
To co robisz na forum Guns n' Roses :P ? ;)
a w ostatnim czasie, w ogole Gunsów nie słucham.
Ja na przyklad po prostu przyzwyczailam sie do Was ;)To co robisz na forum Guns n' Roses :P ? ;)Zaznaczam wątki jako przeczytane i czasami z nudów spamuję ;)
Nowi ponieważ Chinese Democracy będzie najlepszą płytą roku w którym zostanie wydana i na muzycznej pustyni XXI wieku powstanie oaza których nie jest dużoPustyni?? Na jakim ty świecie żyjesz?? Od cholery świetnych płyt wychodzi. Strays, De-loused In the comatorium, Elephant czy Relationship of Command to są przykłady że rock dalej żyje. wymieniać dalej?
Przesadziłem ze sformułowaniem pustynia bo można znaleźć ciekawe płyty - ale i tak będę zdania że lata 1998-2008 to coś w rodzaju miejmy nadzieje chwilowego kryzysu muzyki rockowejNowi ponieważ Chinese Democracy będzie najlepszą płytą roku w którym zostanie wydana i na muzycznej pustyni XXI wieku powstanie oaza których nie jest dużoPustyni?? Na jakim ty świecie żyjesz?? Od cholery świetnych płyt wychodzi. Strays, De-loused In the comatorium, Elephant czy Relationship of Command to są przykłady że rock dalej żyje. wymieniać dalej?
Co do tematu. Starzy i nowi. Choć nie da sie ukryć że nowi robią bardziej "moją" muzykę. Sam fakt że 3 moje ulubione kawałki GNR to Rhiad and the bedouins, If The World i Chinese Democracy daje mi do myślenia. Prawda jest taka-bez Axla by nie było sukcesu GNR. Częsciej słucham przecieków niż starych GNR. Muzycznie są dla mnie ciekawsze.
Przesadziłem ze sformułowaniem pustynia bo można znaleźć ciekawe płyty - ale i tak będę zdania że lata 1998-2008 to coś w rodzaju miejmy nadzieje chwilowego kryzysu muzyki rockowejCo roku wychodzą 3-4 płyty które dają czadu. Kryzysem może być popularność poprocka, gdyż to sie odbije w przyszłośći. W tym momencie nie jest źle więc nie narzekajmy ;)
Oczywiście jednych i drugich. I jest dokładnie tak jak napisał Hubik. Dopóki te kawałki śpiewa Axl to jest GN'R.
Opcja trzecia ale jesli bym mial do wyboru tylko dwie pierwsze to bym postawil na nowe GN'R.
Hmmm chyba można sobie wybrać co się woli ;) nie ma co się nerwować ;)Opcja trzecia ale jesli bym mial do wyboru tylko dwie pierwsze to bym postawil na nowe GN'R.
:/ :/
no nie
niee ja sie nie denerwuję.Hmmm czemu nielogiczne?
ale
tylko nowi ?
what the fuck ?
przeciez to nie logiczne
niee ja sie nie denerwuję.
ale
tylko nowi ?
what the fuck ?
przeciez to nie logiczne
Podejście do wszystkiego - czyli co ? Lekceważenie wszystkiego i wszystkich ( fanów ) , myśl , że wydam płytę dekady i znów będę na okładkach Bravo i Popcorn !
Ogolnie chlop jest teraz bardziej powazny. Ma swoje wybryki ale juz nie tak jak kiedys.wybryki nie takie jak kiedys, spojrzenie na swoją twórczość tez nie takie jak kiedyś..
Queen of roses - jest logiczne, bo dana osoba mogła poznać Gunsów na etapie przecieków i dołączyła do grona fanów jakby z marszu, nie czekając naście lat na nową płytę, nie katując w odtwarzaczu przez te lata starych płyt, nie wieszając sobie w młodosci na ścianach plakatów ze starym składem... itd. Lubi więc nowe GN'R, nie ma wspomnień zwiazanych z tamtym.tak, bo ludzie, do cholery, to nie jest ten sam zaespół! i trzeba to wreszcie zrozumieć. ci, ktorzy zachowywali sie tak jak mowi Roxy, uwielbiali Guns N' Fuckin Roses, ze wszystkimi teggo zespołu członkami, z całą jego spontanicznością i na tamtejeszcze lata troche rewoluzyjną agresją. to byli prawdziwi Gunsi. KTÓRYCH JUŻ NIE MA. nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze Axl=Gn'R.
A co Twoim zdaniem świadczy o tym,że ma teraz niezbyt poważne podejście do muzyki?to, ze od lat nie wydał nowej płyty, a to co przecieka do fanów, jest tragiczne(to juz moje zdanie). młody Axl nigdy nei kazał czekac swoim fanom na płytę. mimo, że miał gorszy, jak wiele osób tu sądzi, skład zespołu, jakoś dziwnie przez wiele lat mieli duzo pomysłów na rewelacyjne utwory. muzyka była życiem Axla, a teraz wydaje sie jakby była tylko do niego dodatkiem i to z roku na rok coraz bardziej zbędnym....
Czy "obrońcy" starych Gunsów buntowali się podobnie,gdy został wywalony Steven,odszedł Izzy,czy "nie przedłużono kontraktu" z Gilbym.nie. bo Steven nie został wywalony bo Axl miał taki kaprys , tylko były z nim problemy. A Izzy odszedł. duza częśc świetnego oryginalnego skłądu została. czego nie mozna powiedziec teraz
bo 3 czy 4 albumy tandetnego badziewiaOd razu tandetnego badziewia, ciezko ocenić płyty, których nie ma ;)
Queen of roses mam do ciebie pytanie jeżeli piszesz NIE dla stwierdzenia Axl=GnR to czym on jest dla tego zespołu??? Piszesz że przecieki to badziew że Guns N Roses już niema...Więc czemu napisałaś że oczekujesz lata na tą płytę???Sama sobie zaprzeczasz.Nie czekaj na Chinese Democracy bo to już nie jest Guns N Roses w twoim mniemaniu(a co tam Axl z Dizzym),pozostań przy starych płytach lub słuchaj np. wypocin Slasha,Duffa i Matta w Velvet Revolver(bo to dusza GNR,chociaż nawet nie założyli tej kapeli).Hmmm czekać można choćby z ciekawości, traktując tą płytę nie do końca jako płytę "prawdziwego" Guns N' Roses, z jakiejś tam sympatii do nazwy grupy i dla sprawdzenia tego co Axl zrobił sam :>
Ale z postów QoR bije jawna nienawiść do obecnego składu,więc myślisz,że będzie zainteresowana nagranym przez nich "badziewiem" ? ;)Skoro przesłuchała przecieków to ChD też przesłucha ;)
Queen of roses mam do ciebie pytanie jeżeli piszesz NIE dla stwierdzenia Axl=GnR to czym on jest dla tego zespołu??? Piszesz że przecieki to badziew że Guns N Roses już niema...Więc czemu napisałaś że oczekujesz lata na tą płytę???Sama sobie zaprzeczasz.Nie czekaj na Chinese Democracy bo to już nie jest Guns N Roses w twoim mniemaniu(a co tam Axl z Dizzym),pozostań przy starych płytach lub słuchaj np. wypocin Slasha,Duffa i Matta w Velvet Revolver(bo to dusza GNR,chociaż nawet nie założyli tej kapeli).a nienawiść to raczej bije od Artur78 do mnie, niż ode mnie do newGN'R
dziekuję Witek, że mimo iż nie rozumiesz mojego i masz zupełnie inne zdanie, to mimo wszystko jako jedyny strasz sie spojżeć obiektywnie na to co piszę. i w ostatnich Twoich postach rzeczywiscie masz sporo racji.Hmmm nie ma za co ;) przecież można (a nawet powinno się) szanować nawzajem, czasem mając różne poglądy na różne tematy.
hahaha inne zdanie od was to mam ja. przeczytaj sobie swojego posta skierowanego do mnie, to zobaczysz ze jest w nim jednak nie tylko "inne zdanie". ja przynajmniej tak to odbieram.
no, co do tego, masz rację. niezaleznie od tego co by zagrali i tak będę na koncercie ;)No, masz szczęście ;)
new GN'R
bo na tym poziomie sławy na jakim byli, łatwiej było Duffowi o Slashowi osiągnąćsukces w nowym zespole, niż Axlowi dalej walczyć w GN'R. ten zespol to jego cale zycie. a Axl to piosenkarz mojego życia... a wiec wszystko jasne
772 Guns N' Roses / Guns N' Roses / Odp: Czy wg was Axl powinien uzywac nazwy Guns N Roses? : Październik 27, 2007, 09:46:04 pmNo to wg. Ciebie w końcu Axl To GNR czy jak?? Bo sie gubie:D
prawo do nazwy ma.... i w sumie teraz to duzo ludzi wie, co to GN'R, bo jak mają nie wiedziec, ale jakby zmienili nazwe, to nie wiem czy ktos poza fanami by sie bardziej orientowal... GN'R to zespol na ktorym Axl budowal swoj wizerunek... GN'R to Axl.
ale nowe GN'R....no przykro mi, ale to juz i tak nei jest GN'R.
tak... Axl to Axl, może to co z niego zostało jest tylko cieniem AXLA ale mimo wszystko trzyma sie i robi co moze, trzeba mu przyznac ze mu niezle idzieQueen Of Roses w grudniu 07.
a ja kupie sobie tą płytkę wielkiego pana Axla Rose xDTo w styczniu tego roku...
ehh .. xD kocham tego motherfuckera normalnie xDO zapomnianym już idolu...
do wypowiedzi EroticJesus .
tak, tylko ze musisz przyznac - to są wypowiedzi sprzed roku. dosc duzo czasu.
i nie wiem co mialeś na celu pisząć swojego posta, panie EroticJesusi sama sobie odpowiesz:
a nienawiść to raczej bije od Artur78 do mnie,
do tego co powiedzialam w grudniu, tak szło mu nieźle. i dopłóki nie usłyszałam kolejnych przeciekow, dalej bylam tego samego zdania.A więc prostitute i if the world sprawiłyże Chd będzie do dupy....kończ waść...
do wypowiedzi EroticJesus .
tak, tylko ze musisz przyznac - to są wypowiedzi sprzed roku. dosc duzo czasu.
ja tylko wtrace sie na chwile - rok to duzo czasu jak sie ma 16 lat - to przeciez 1/16 zycia...
Widz se jak se chcesz. Ale nie zaśmiecaj tym forum.
hm. z wypowiedzi EroticJesus wynika, że moje zdanie sie nie liczy bo mam 16 lat, tak ? i nie moge pisac tego, co chcę, bozaśmiecam forum? to po cholere mnie tu przyjeliście ? powinniscie zrobić ograniczenie wiekowe.Ten wniosek nie zostanie przyjęty :P jesteś tu i masz prawo pisać co chcesz (oczywiście pod warunkiem, że administracji to odpowiada :D ;) )
jestem młodsza od wielce dorosłego i dojrzałęgo pana EroticJesus, więc to tez jest powód dla którego duzo rzeczy widze inaczej. ale szanowny pan nie jest chyba w stanie tego pojąć.
dziecko? ja bym sie zastanawiała, kogo tutaj można nazwac dzieckiem.
ale dobrze, skoro tak bardzo bije od Ciebie nienawisc do mnie, to ta dyskusja i tak nie ma sensu, bo co bym nie napisala, to i tak odpowiesz mi czymkolwiek, bylyby tylko na mnie powrzucać.
aa i szkoda ze znalazleś argumenty zwrotne tylko do tych moich wypowiedzi. to też o czymś świadczy.
To się nazywa opinia,ludzie mają prawo do czegoś takiego
hm. z wypowiedzi EroticJesus wynika, że moje zdanie sie nie liczy bo mam 16 lat, tak ? i nie moge pisac tego, co chcę, bozaśmiecam forum? to po cholere mnie tu przyjeliście ? powinniscie zrobić ograniczenie wiekowe.
Ja już was czytać autentycznie nie mogę (wiem, że nie muszę, i naprawdę już nie wchodzę do tematów z Chińszczyzną) bo niedobrze mi się robi. Jeszcze rok temu, wszyscy narzekali na Axla, że be i fe itd. A teraz proszę, dał wszystko na tacy oficjalną datę, to już jest cacy. Trza sobie znaleźć nowego koziołka, entpliczek pentliczek, na kogo padnie. Na Slasha. Nie wiedziałam, że pokochaliście GN'R za riffy z wycieków, w marnej jakoś ale podziwiam. Jeżeli jednak jest inaczej, to jesteście hipokrytami, bo w stare songi GN'R duży wkład miała reszta. Okażcie w końcu trochę szacunku i przestańcie po nim jeździć. Gdzie ta wasza euforia się ulotniła, kiedy VR wydawało płytę? Wtedy Axl był be, a wszyscy się śmiali z jego Chińczyka, że go płodzi i płodzi i spłodzić go nie może. Ehh
Naprawdę nie wiem, skąd wam się bierze takie podejście....
Nowi Gunsi stworzyli wg mnie nowy wizerunek Hard Rocka.
jest taka szansa, bo jak już czytałem w zachodnim piśmie który poważniej się rozpisał o ChD i ludziach, którzy pracowali przy płycie, TWAT wg wielu ludzi ze światka rocka posiada wspaniałą solówkę, która spokojnie jest jedną z najlepszych wydanych pod nazwą Guns N Roses i z tym orzeczeniem też całkowicie się zgadzam, bo jednak jest czego posłuchać w tej piosence. Finck z przerwami jest w zespole już 10 lat, tak jak Stinson..;)) więc to chyba jednak trochę czasu już jest:) Richard 6 lat, Brian także już od 6 lat minimum... zatem za te pare lat może zniknąć uwaga ze GnR z lat 1999-?? nie jest Guns N Roses. Ja już wiem, że jest:)
A jeśli ktoś uważa inaczej, no to chyba nie jest fanem Guns N' Roses, tylko Axla i jego obecnego cover bandu.
JA sie zgadzam w 100% z jack daniel. I powiem jeszcze tak, ze ChD na dzisiejszy czas moze stac sie swietna plyta, ale gdyby wyszla równo w czasach gdy wychodzil Apetite czy UYI to sadze ze zdecydowanie by przegralo, a sam styl ekipy z tamtych lat w porównaniu do dzisiejszej, rozbil by NewGNR na kawalki swoja prawdziwoscia i rockNrollowym stylem gry.A co jest nieprawdziwego w kawałkach granych przez nowy skład?:)
A jeśli ktoś uważa inaczej, no to chyba nie jest fanem Guns N' Roses, tylko Axla i jego obecnego cover bandu.
Jestem fanem Guns n' Roses i podoba mi się Chinese Democracy. I nie widzę powodu,żeby ktoś miał decydować o tym,kto jest,a kto nie jest fanem Gunsów na podstawie tego,że mu się coś podoba,a coś innego nie.
jack daniel ty poprostu nie możesz znieść że w Gunsach nie ma już Slasha,Duffa i tak dalej.Jeżeli dla ciebie jeden gitarzysta to Guns N Roses to żaden argument ci nie przemówi do rozsądku.To jest problem Slasha a nie Axla że odszedł.Dlaczego Axl miał dalej nie funkcjonować pod nazwą Guns N Roses skoro to on przygarnął Slasha ,Duffa do zespołu a nie odwrotnie???Popatrz na Izzego Stradlina on odszedł,usłyszał wiele cierpkich słów od Axl na swój temat a mimo zagrali razem jako Guns N Roses w 2006 roku, on nie powiedział że to już nie jest Guns N Roses ,że to jest coverband,zachował się z klasą i za to go bardzo szanuje jako człowieka.Jego opinia jest dużo bardziej ważna dla mnie od twojej,nikt cię nie zmusza do słuchania nowej płyty,jeżeli dla ciebie to już nie GNR to słuchaj sobie Apetit i tyle.....
4. A ChD będę słuchać bo mi się podoba, ale to nie jest Guns N' Roses.
jack daniel, po odejściu Izzy Stradlina Axl już nie miał tam kolegów.....to raczej Slash ściągał nowych muzyków(Gilby,Matt) pod swoje dyktando a obrażał się jak primabalerina na muzyków proponowanych przez Axla(Paul Huge,Dizzy Reed) .Nie pisze kto najbardziej najeżdżał na Stevena Adlera....tak więc nie do końca sam Axl rozpierdolił zespół.Dobra kończe ten temat bo pisze troche nie na temat zgodny z pytaniem. 8)
Nowe Guns N Roses trzyma klimat starego:)
Czyli jakby są 2 zespoły w jednym :P
A mi się bardziej stare wersje KOHD i NR podobają ;)mnie też :) choć KOHD w nowej aranżacji jest całkiem fajne, natomiast NR to już profanacja...
za duzo na spacery chodziles...
Może i do disneylandu... ale jednak energia disneylandu jest nie do porównania z cmentarzem ;) poza tym cmentarzy na świecie jest troszkę więcej niż disneylandów :PJa tam wolę do Disneylandu niż na cmentarz :P Choć biorąc pod uwagę skład Gunsów w 2002 to aż dziwne,że nie grali wersji z Disneylandu :D
Chinska demokracja to porazka, preferuje 'stara' wersje Gunsow. Nie dosc, ze w mlodosci wszyscy wygladali lepiej, to sam Axl z grupka kompletnie nieadekwatnych facetow, zastepujacych kultowy sklad z AFD, nie powinien nosic legendarnego miana GN'R.
Pamiętajcie,że Tiramisu jest kobietą ;)
Teraz pod tą nazwą kryje się zespół, który z miernym skutkiem próbuje grać covery prawdziwego Guns' n Roses!
Prawdziwych Gunsów charakteryzował niepowtarzalny kunszt muzyczny, fantazja, energia, improwizacja, moc, kreatywność, brzmienie, każdy ich występ to było megawydarzenie. Niestety do tego nie wystarczą porysowane ręce i włosy na żel.
Potrzeba geniuszy a nie rzemieślników...
hmm... nie... dla mnie oba są prawdziwe... tylko, ze wg mnie lepszy jest obecny sklad ;) ale nie twierdze, ze skład ze Slashem to nie bylo GNR ;) po prostu wtedy to bylo GNR 1.0 a teraz jest nowe, ulepszone GNR 2.0 ;)Rozwiń proszę temat - dlaczego i w czym jest lepszy obecny skład od pierwotnego ?
1. Każdy z nowych muzyków technicznie jest lepszy od poprzednikow.
2. Solowe dokonania bija na głowe dzieła byłych członków GNR
3. Muzyka która obecnie wykonują jest dużo bardziej różnorodna i eklektyczna
4. Chemia, i dobra zabawa jaka można zobaczyc obecnie na scenie jest nieporownywalna do tego jak wygladaly koncerty starego składu. Nawet na poczatku nie wygladaly ze maja "fun". A teraz widac, ze granie sprawia im przyjemnosc ;)
4)a ja czuję i co? loko postarał się wymienić 4 proste sprawy, ty zamieniłeś je w subiektywne odczucia, których nie da się zweryfikować i nie są żadnymi argumentamiEl_loko też przedstawił subiektywne argumenty ;) Bez sensu sobie udowadniać, który skład jest lepszy, bo nikt nikogo nie przekona. Po prostu cieszmy się CAŁYM ich dorobkiem :)
Dlatego mówię - nowi Gunsi mają lepszy sprzęt, a i tak NR mi się bardziej podobało w wykonaniu starych :)
Posłuchajcie sobie covery grane przez VR. a wykonania starych piosenek przez obecne GNR.
Ba posłuchajcie sobie Paradise City Slasha a to co można bylo uslyszec podczas koncertu w Tokio. Jezeli ktoś twierdzi, ze Slash zrobil to lepiej... to osobiscie zasponsoruje mu wizyte u laryngologa.
Bo jak na razie to na koncertach publika śpiewa tylko piosenki z AFD, LIES i UYI, a nie oni tworzyli te kawałki.
Ej z tego co pamiętam to każdy nowy kawałek pod sceną został odśpiewany, a to może oznaczać iż ludzie nie słuchali tylko i wyłącznie "starych" Gunsów.
1. Każdy z nowych muzyków technicznie jest lepszy od poprzednikow.
. Ale ma za to charakterystyczny głos
potężny głos