NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Guns N' Roses => Wątek zaczęty przez: Zqyx w Kwietnia 18, 2007, 11:59:38 am
-
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,5...00,4068562.html (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4068562.html)
-
Właśnie to przeczytałam, i myślałam że dam taki temat :D
Cóż jak to mój kolega mówi "w Ameryce wszystko jest możliwe". Szkoda tylko że tyle ludzi umarło.
-
Na pewno to wielka tragedia... i trochę może dziwić,że piszę o tym tutaj,ale tytuł jednej ze sztuk napisanych rzekomo przez mordercę to "Mr Brownstone" Przypadek? Wg "spiskowej teorii dziejów" pewne zespoły,pewne piosenki wzbudzają agresję. Czy morderca mógł się inspirować tekstem piosenki pisząc sztukę,a potem mordując? Niedawno w jednym z rankingów wyczytałem,że "Paradise City" budzi agresję... Co o tym myślicie? Jasne,że nie ma bezpośrednich związków między słuchaniem muzyki,czy graniem w gry,a skłonnością do przestępstw,ale może jednak coś w tym jest. Może muzyka,której słuchamy jest niebezpieczna?;) Patrzyliście na to w ten sposób?
Inspiracje są dość wyraźne:
http://news.aol.com/virginia-tech-shooting...417141309990001 (http://news.aol.com/virginia-tech-shootings/cho-seung-hui/_a/mr-brownstone-title-page/20070417141309990001)
Porównajcie tekst Mr. Brownstone ze sztuką tego zabójcy.
-
problem w tym, że w Stanach każdy debil może sobie kupić broń... gdyby u nas była tak łatwa do kupienia jak guma do żucia, to też byśmy mieli takie tragedie, bo czubki są wszędzie...
a sztuka i jej wpływ... jezu, każdy psychopata może sobie coś ubzdurać... tylko zawsze robi się szum, gdy kretyn powie, że zabił bo tak mu kazał utwór Slayera, czy Gunsów, a gdy debile zabiją, bo bóg im karze, to jest nic... dziesiątki milionów ludzi straciło życie od "szerzących wiarę chrześcijańską", a przez rockową poetykę może zginęło najwyżej kilkaset osób
-
tylko zawsze robi się szum, gdy kretyn powie, że zabił bo tak mu kazał utwór Slayera, czy Gunsów
Ale tak,czy inaczej w mediach pojawiło się info,że to Gunsi zainspirowali tego człowieka... Niezbyt to miłe w sumie. Zresztą w sztuce widać,że znał Gunsów... Jasne,że nie ma związku przyczynowo-skutkowego,ale jednak nie jest to też przypadkowość tytułu
1) Bohaterowie sztuki cytują utwór.
2) Na pierwszej stronie,po przedstawieniu bohaterów są wyraźne odniesienia do niego,później chyba do WTTJ są odniesienia - albo się na siłę doszukuję ? :ph34r:
-
a ja mam to gdzies, nawet nie mam ochoty czytac wypocin tego psycho... takich ludzi od razu powinno sie usmiercac przy narodzinach...
-
Garfield dobrze gada.
Skoro ten człowiek jest psychiczny to nie ma co przejmować się tym, że zainspirowała go do tego akurat taka piosenka. Równie dobrze mogło mu coś przyjść do głowy jak słuchał Andrea Bocelli'ego i co wtedy? Uznali by go za niebezpiecznego śpiewaka? Wątpię....
Zresztą co się tym przejmować, gazety popiszą popiszą i przestaną :)
-
ale Mr. Browstone, każdy to widzi, jest utworem o uzależnieniu od narkotyków(ewentualnie alkoholu)... co to ma wspólnego z molestującym nauczycielem? czubek źle zinterpretował to i nie jest to wina Gunsów...
-
a niech se będą odniesienia
po pierwsze to wcale nie musi znaczyc,ze sluchal ich namiętnie, równie dobrze mógł uslyszec raz i "wielka inspiracja"
a po drugie psychopaci równie dobrze mogą sluchac disco polo, rnb czy nawet wodeckiego,nie ma na to reguły
-
W sumie w polskich mediach jeszcze nie widziałem/nie słyszałem połączenia Guns n' Roses i morderca,ale w internecie się pojawiają. Tak,czy inaczej trochę mnie ta sprawa dręczy. Jakoś niezbyt miła jest świadomość,że jakiś,choćby nawet czubek słuchał Gunsów,czy inspirował się ich piosenkami w jakikolwiek sposób.A może jestem po prostu przewrażliwiony? :)
-
ach, wyzywali Gunsów od antysemitów, rasistów, homofobów i że polaczków nie lubią, przeżyjemy i ten atak ;) jesteśmy zahartowani ;)
-
ale Mr. Browstone, każdy to widzi, jest utworem o uzależnieniu od narkotyków(ewentualnie alkoholu)... co to ma wspólnego z molestującym nauczycielem? czubek źle zinterpretował to i nie jest to wina Gunsów...
wątpie czy to źle zinterpretował:
http://news.aol.com/virginia-tech-shooting...417142609990001 (http://news.aol.com/virginia-tech-shootings/cho-seung-hui/_a/mr-brownstone-page-6/20070417142609990001)
STRONA 7
JOHN
Do you know what he reminds me of?
JOE
What
JANE
Tell us John
JOHN
The song by GUNS N' ROSES called Mr. Brownstone. The song about their heroin addiction...
potem przez całą 8 stronę bohaterowie spiewają
Wątpie czy koleś zabił 32 osoby dlatego bo słuchał gunsów. Zgadzam się z innymi. Każdy psychol mógł zabić słuchając nie wiadomo czego!
-
nie czytam wypocin psychopatów, dobrze żeś mi przytoczył ten cytat ;)
w takim razie, jakie to ma znaczenie dla fabuły i rozwoju jego "dramatu"?
-
John w pewnym momencie mówi że Mr. Brownstone jest o wiele gorszy niż uzależnienie od heroiny. Że wolałby brać naprawdę mocną heroine niż być pieprzonym przez Mr. Brownstone. Potem któreś z dzieciaków wygrywa pieniądze, a Mr. Brownstone mówi ochronie że ta banda dzieciaków go odepchnęła jak zobaczyli jak wygrał. Brownstone zatrzymuje całe pieniądze. Cały "dramat" polega na tym, że własciwie brak w nim jakiegokolwiek zakończenia. Kończy się na tym, że dzieciaki obiecują że mu tego nie zapomną
-
biedak nie zdążył dokończyć... a może cierpiał na kryzys twórczy i dlatego wpieniony zamordował 32 osoby <_<
-
Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie. ;)
Ci, którzy doszukują się - jak pisze zqyx - inspiracji mordercy zespołem, moim zdaniem albo są laikami, albo szukają taniej sensacji. Bo nawiązania są w sztuce dość widoczne, owszem, co więcej - bardzo mi się podobają. Jednak co ma jedno do drugiego - oczywiście, można się dopatrywać analogii pomiędzy Mr. Brownstonem z dramatu, a wykładowcą, który zginął, ale to już dla mnie jest zdecydowana nadinterpretacja. Sztuka ciekawa i fajnie ją się czyta, nawiązania do utworu bardzo miłe dla fana GN'R. Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.
-
Hmm nie wiem czy widzieliście ale już na angielskiej wersji wikipedi ktoś już o tym napisał:
http://en.wikipedia.org/wiki/Mr._Brownstone (http://en.wikipedia.org/wiki/Mr._Brownstone)
-
Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.
Chyba trochę w temacie nie jesteś. Autor, zanim tragicznie skończył zamordował ponad 30 osób :blink: Rozumiem,że pomyliło Ci się z wykładowca z Izraela<?>,ale z nim ta sprawa nie ma nic wspólnego.
-
Ja tam szczerze mówiąc nie doszukuję się związku z tą tragedią, a utworem Gunsów. Jakoś "Mr. Brownstone" bardziej mi się kojarzy z popadnięciem w narkomanię niż zabicie 30 osób pod jego wpływem.
Jak dla mnie to troszkę naciągane...
-
A może jestem po prostu przewrażliwiony?
Hm, możliwe ;)
Cały "dramat" polega na tym, że własciwie brak w nim jakiegokolwiek zakończenia.
Pewnie go fascynowała epoka zwana romantyzmem, dlatego "otwarte" zakończenie.
A tak na serio: być może Mr. Brownstone był dla niego jakiegoś rodzaju inspiracją do napisania sztuki, ale nie wydaje mi się, że przez jedną piosenkę popełnił tę zbrodnię.
-
pewnie lubil Gunsow, co nie znaczy, ze ich muzyka prowokowala go do zabijania.. Psychole juz sie tacy rodza...
ale zdziwilo mnie ze w ogole Gunsi pojawili sie w tej 'sztuce'..
-
Najpierw Axla "fascynował" Charles Manson, teraz Guns N' Roses było inspiracją dla Seunga Cho... Sami psychopaci wokół tego zespołu...
-
ale przeciez nie przez Gunsow zabijal tych ludzi, tylko przez to ze juz sie taki nienormalny urodzil.. Czasem ludziom wystarczy maly impuls, zeby popelnic zbrodnie..
-
Cholerna tylko szkoda, że autor tak tragicznie skończył.
Chyba trochę w temacie nie jesteś. Autor, zanim tragicznie skończył zamordował ponad 30 osób :blink: Rozumiem,że pomyliło Ci się z wykładowca z Izraela<?>,ale z nim ta sprawa nie ma nic wspólnego.
Jak najbardziej jestem w temacie i nic mi się nie pomyliło. Miałem na myśli tragedię Koreańczyka, o którym rozmawiamy, bo człowiek zdrowy i normalny nie popełniłby takich czynów. I właśnie o to mi chodziło, kiedy mówiłem o tragicznym końcu.
-
Jak zwykle media zrobią nagonkę z ludzkiej tragedii i tyle tego będzie <_<
Samo nawiązanie do Gunsów w tym dramacie mi się podoba... chociaż i tak każdy zinterpretuje to jak chce i Gunsi wylezą na pomioty szatana :/.
Jakby ten koleś nikogo nie zamordował to by nie było krzyku wokół tych sztuk.
-
Jeśli ktoś ma coś nie tak z głową to równie dobrze piosenka Cher może go popchnąć do morderstwa... Teraz najlepiej uczepić się szczegółów, lepiej było go zaprowadzić do psychiatry jak widzieli że z nim nie halo. Spoko jak napisał ktoś przeżyjemy i to, chociaż żadnego oficjalnego zarzutu wobec GNR na razie nie ma :P
-
Miałem na myśli tragedię Koreańczyka, o którym rozmawiamy
Aha rozumiem. Dużo tych tragedii ostatnio...
-
Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie. ;)
O co ci chodzi mówiąc, ze bardziej "pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring". Jeżeli ktoś jest psycholem to zabije nawet kiedy usłyszy M. Jacksona, jeżeli tylko mu się zachce.
Podobnie jak Ch. Manson, który po zabójstwie na Sharon Tate napisał sobie piosenkę "Look At Your Game Girl". Jak przeczytałem w jakiejś gazecie wiele osób oburzyło sie, że ta piosenka wogóle się ukazała. Ale przecież Manson mógł skłamać tylko po to aby zyskać jeszcze większy rozgłos! Ludzka psychika jest dla niepojęta!
Nikt nie powie ci o czym myślisz. Tak samo jak nie można powiedzieć czym kierował się ten koreańczyk. Mr.Browstone, zdrada dziewczyny, czy cokolwiek.
Co do autora to też żałuje że zginął, bo jakby go złapali to dostałby dożywocie, a tak to sam wybrał sobie lżejszą karę!
-
Wg. moich informacji to raczje nie wielkiego zwiazku z GNR...
Po prostu okreslenie Mr. Brownstone jest slangowe...
-
Wg. moich informacji to raczje nie wielkiego zwiazku z GNR...
Niby nie,ale jednak autor cytuje tekst piosenki i odnosi się do niego... -patrz któryś tam link.
-
Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie. ;)
O co ci chodzi mówiąc, ze bardziej "pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring". Jeżeli ktoś jest psycholem to zabije nawet kiedy usłyszy M. Jacksona, jeżeli tylko mu się zachce.
Chodziło mi tylko i wyłącznie o semantykę. Był to rodzaj kpiny z serwisów internetowych wspomnianych przez zqyxa, które wiązały tę strzelaninę z Gunsami. Nic więcej.
-
Dziwne. Sztuka widać, naszpikowana emocjami, a co do związku z GN'R - bardziej by mi pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring. Tak po tytułach sądząc naturalnie. ;)
O co ci chodzi mówiąc, ze bardziej "pasowało do tej tragedii Perfect Crime, Shotgun Blues czy Get In The Ring". Jeżeli ktoś jest psycholem to zabije nawet kiedy usłyszy M. Jacksona, jeżeli tylko mu się zachce.
Chodziło mi tylko i wyłącznie o semantykę. Był to rodzaj kpiny z serwisów internetowych wspomnianych przez zqyxa, które wiązały tę strzelaninę z Gunsami. Nic więcej.
Aha, wobec tego sorry
Media to media z "niczego" (mam namyśli tekst piosenki) potrafia zrobić coś wielkiego.
Swoją drogą zastanawiam się co na to AXL?:)
-
Sądze, że Axl na to jak na lato...
Zreszta on nawet tej piosenki nie napisał :)
Niby nie,ale jednak autor cytuje tekst piosenki i odnosi się do niego... -patrz któryś tam link.
Mój błąd... Nie czytałem całej "sztuki"...
-
trochę bez sensu jest ta "debata", bo wszyscy zgadzamy sie co do tego, ze to, ze sluchal Gunsów nie sprawiło, że zabił 32 osoby. może poprostu był bardzo zły i nie wytrzymał?
podam przykład:
nie podoba mi sie to, co dzieje się w naszym kraju. jestem na to zły i wsciekły.
i HIPOTETYCZNIE zabijam wszystkich posłów w sejmie. tak się składa, że jestem fanatykiem Gunsów. i co?? też obciąża Gunsów??
a biada mi gdybym jeszcze gdzies napisał wiersz o dziewczynie, która ma oczy jak błękit nieba.
takie podejrzenia są słabe i bezpodstawne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! B)
-
aaaaaaaaaa to ten koleś. 32 osoby- k***a on bandeMansona w moment przebiłxD.
A teraz dorośle- otp******enie i szukanie winnych.Niedługo wyjdzie na jaw że koleś dodatkowo na komórce grałw tetrisa co motywowało jego gniew i powiedzą że to grykomputerowe zabijają. Banda p****ów
-
Trąbią i rozpisują się (przynajmniej u mnie) jakby było o czym, to, że Amerykanie to durny naród wiadomo od zawsze. Karatstrofa kolejowa w Indiach czy tąpnięcie ziemi w Chinach i 1000 zabitych zasłuży zaledwie na małą wzmiankę na 72 stronie dziennika.
Tak wiem, bez sensu piszę; ale czy aby na pewno?